Skocz do zawartości
Mariusz Saint

Polecanki!

Polecane posty

Co do Nagisy się zgodzę - najlepszym powodem do obejrzenia Clannada nie jest. Mimo wszystko jednak gdy mi się na początku oglądało, cała fabuła była cokolwiek poruszająca... Poza tym, staramy się niejako 'odhaczyć' wiele gatunków, a Clannad to jest jeden z reprezentantów jednego z nich. Równie dobrze można polecić Kanon albo AIR, efekt będzie podobny, choć IMHO Clannad był ciekawszy.

KyoAni się nadaje na rozpoczęcie jak każde inne studio :P SHAFT, ufotable, J.C. i pewnie parę innych których (jeszcze) nie pamiętam z nazwy, każde z nich ma jakieś animu warte polecenia nawet na sam początek. Takie na przykład P.A. Works miało godne polecenia Hanasaku Iroha, ciekawy SoL o tym jak dziewczę z miasta próbuje zabłysnąć pomagając babci w tradycyjnym japońskim przybytku.

Przeglądając archiwa natrafiłem też na Dog Days - lekkie, przyjemne i w zasadzie o niczym. Znaczy, fabułę ma, ale to umiarkowanie istotne, szczególnie w drugim sezonie. Seto no Hanayome to z kolei jedna z komedii, które nie wymagają za bardzo głębszej znajomości animu i/lub kultury Japonii. A przy okazji jest całkiem zabawne. Princess Lover! to kolejny wart polecenia romans, głównie dlatego, że trzyma poziom przez całą serię. A to, wbrew pozorom, rzadkość.

Co do Haruhi mam mieszane uczucia, głównie ze względu na postać tytułową. 'Bezczelna socjopatka' to jedno z łagodniejszych określeń, które przywodzi na myśl i bliżej mi do odradzania kontaktu z tą serią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Nagisy się zgodzę - najlepszym powodem do obejrzenia Clannada nie jest. Mimo wszystko jednak gdy mi się na początku oglądało, cała fabuła była cokolwiek poruszająca...

Jasne. Ja po prostu jestem zdania, że anime by tylko zyskało gdyby postawiono na którąś z bliźniczek albo Tomoyo. Mimo tego tytuł jednak polecam, bo sama historia wcale zła nie jest.

KyoAni się nadaje na rozpoczęcie jak każde inne studio tongue_prosty.gif SHAFT, ufotable, J.C.

Bardziej chodziło mi o to, że KyoAni ma dość neutralne produkcje. Ani nie są przeładowane jakąś fantastyką czy czymś takim, ani tez przedramatyzowane. To w większości normalne, ciepłe opowieści o życiu.

Z SHAFTem to bym się wstrzymał. Niektóre zabiegi graficzne mogły by być zbyt... hmm, ekstrawaganckie na początek. ufotable w zasadzie słynie tylko z dwóch produkcji. I o ile do Kara no Kyoukai przyczepić się nie mogę, tak Fate/Zero budzi pewne wątpliwości. Nie czarujmy się, ciężko tam znaleźć kogoś bez jakiegokolwiek uszczerbku psychicznego (choć z drugiej strony życie pokazuje, iż ludzie lubią takich bohaterów, a Kirei nawet wygrał plebiscyt na najlepszego kandydata na męża wśród panów z Nasuverse).

Do J.C. się nie przyczepię bo w sumie też ma trochę produkcji w miarę normalnych.

A skoro już wspomniałeś o P.A. Works, to jeszcze warto zainteresować się Tari Tari. Nawet dobre slice of life o muzyce, gdzie muzyka jest autentycznie obecna. Innymi produkcjami tego studia też warto się zainteresować.

Co do Haruhi mam mieszane uczucia, głównie ze względu na postać tytułową. 'Bezczelna socjopatka' to jedno z łagodniejszych określeń, które przywodzi na myśl i bliżej mi do odradzania kontaktu z tą serią.

Oj od razu bezczelna socjopatka. Haruhi była trochę... uparta ;p Cóż należę do tej cześć, którym seria się podobała, więc ją polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj od razu bezczelna socjopatka. Haruhi była trochę... uparta ;p Cóż należę do tej cześć, którym seria się podobała, więc ją polecam.

Tym niemniej, seria bynajmniej do neutralnych nie należy, mając za sobą zarówno grono wiernych zwolenników podzielających twoją opinię, jak i przeciwników, którym do gustu seria nie przypadła głównie ze względu na bohaterkę tytułową.

A żeby jeszcze dorzucić coś ciekawego, jest Legend of Legendary Heroes - całkiem porządna seria fantasy z ciekawym pomysłem i bez szans na sequel (ale za to są nowelki <: ) oraz Chrome Shelled Regios - podobnie ciekawa seria sci-fi o chodzących miastach i walkach (choć momentami może być... nudnawo).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam jakiegoś anime o mechach, ALE chodzi mi o to żeby mechy były takie jak są przedstawione w grach Mechwarrior lub Front Mission 3. Mają być ciężkie, powolne bestie a nie zwinne i szybkie jak to zazwyczaj jest przedstawiane. Istnieje w ogóle takie anime ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maqis - jeżeli dobrze pamiętam, to w Ghost in the Shell mechy były przedstawione właśnie jako cyberpunkowe czołgi. Nie wiem jednak czy ci to wystarczy, bo w filmie scenka z tym potworem trwała może 10 minut.

Jeszcze w Mobile Suit Gundam 00 często pokazywane były mechy starszych generacji, choć głównie w celu zrobienia z nich mięsa armatniego dla Gundamów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym niemniej, seria bynajmniej do neutralnych nie należy

Dlatego wcześniej napisałem, że może nie na początek, ale warto mieć w pamięci.

@Xerber

IMO żaden z Gundamów nie nadaje się tutaj. Tiereny niby pasują wyglądem, ale i tak gdzieś w połowie serii zostają zastąpione przez nowsze i zwinniejsze maszyny. Druga seria i film to już całkiem inna bajka.

@Maqis

Nie wiem czy cokolwiek takiego znajdziesz. Na upartego pod czołgopodobne coś można podciągnąć maszyny z Code Geass, Break Blade czy Muv-Luva, ale nadal nie będą to ciężkie powolne mechy.

Zawsze możesz sięgnąć po mangę Front Mission: Dog Life & Dog Style.

@redron

Eee, Fate/stay night i Fate/stay night Unlimited Blade Works?

Co rozumiesz przez podobny styl? Jeśli o nie do końca miły los bohaterów to bierz inne rzeczy od Gena Urobuchiego (Madoka, Psycho-Pass). Zawsze możesz zapoznać się z innymi tytułami rozgrywającymi się w Nasuverse (manga Tsukihime i filmy Kara no Kyoukai).

Inną opcją jest czekanie na zapowiedziane anime Fate/stay night od ufotable.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maqis

Nie patrząc na fabułę/postacie/grafikę/rok wydania masz (z rzeczy o których mi wiadomo, że istnieją, a podchodza pod RL mecha):

-Flag

-Soukou Kihei Votoms - Votoms to bardziej marka, więc serii trochę jest

-Blue Gender

- Gasaraki

Flag i Gasaraki według mnie najbliżej są tego czego szukasz. Ponadto, według mnie wszystkie te animce są co najwyżej średnie (nie będę dyskutował nad Votoms), ale miały być real-life mechy no to masz.

Prywatnie od siebie Mobile Suit Gundam: The 08th MS Team ale to wypadałoby wpierw coś obejrzeć z Gundamów w UC.

Kiedyś w pewnym poznańskim sklepie z mangą gadałem z właścicielem o anime (a może to była manga... raczej anime) z mechami, gdzie mechy były bardziej steam-punkowe tzn. dźwignie zamiast joysticków, duzo pary itp, ale nie pamiętam nazwy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clannad?

Ouuuueeee, będę rzygał...

Bardziej chodziło mi o to, że KyoAni ma dość neutralne produkcje. Ani nie są przeładowane jakąś fantastyką czy czymś takim, ani tez przedramatyzowane. To w większości normalne, ciepłe opowieści o życiu.

Z wyjątkiem tych abominacji, które oryginalnie były keyowymi (kijowymi?) vnkami.

Może lepiej kontynuować wątek tutaj? -> http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=40007&st=0

@Maqis

http://en.wikipedia.org/wiki/BattleTech:_The_Animated_Series

Ale nie radzę, kompletna profanacja uniwersum battletech.

Edytowano przez orzel286
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, szukam:

1. Jakiegoś dobrego anime w klimatach fantasy z niezłą fabułą.

2. Dobrą komedię, może być nawet coś głupiego w stylu Baka to Test to Shoukanjuu.

3. Anime w stylu Elfen Lied, czy Higurashi no Naku Koro ni. Wiem, że na stronie 52 było kilka tytułów, ale już je obejrzałem tongue_prosty.gif Mam nadzieję że jest jeszcze jakieś dobre anime oprócz Another, Mirai Nikki, Deadman Wonderland (to akurat średniak, ale mi się podobał), Danganronpa: The Animation i jeszcze Shiki.

Do podpunktu 1 i 2 nie dam nic konkretnego, bo dopiero zaczynam przygodę z anime, więc co nie podacie to będzie dobrze. Jedyne o co proszę to brak mechów, za którymi nie przepadam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - Fate/Zero, choć dzieje się w czasach współczesnych, ma w sobie sporo klimatu fantasy. Na fabułę na pewno nie będziesz narzekał.

A jak już przy F/Z jesteśmy, to wypadałoby obejrzeć Claymore.

2 - Zacznijmy od klasyków - Minami-ke i Azumanga Daioh.

Do tego może Date A Live? Haremówka z elementami akcji.

@EDIT - Jak mogłem zapomnieć o Nichijou i Danshi Koukousei no Nichijou!?

3 - Spróbuj z Blood+ i Gantz. Nie oglądałem żadnego z nich, ale mają nawet niezłe oceny na MAL, więc mogą ci się spodobać.

Edytowano przez Xerber
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego może Date A Live? Haremówka z elementami akcji.

O dziwo się zgodzę. Fanem haremówek raczej nie jestem, i pewnie nim nie zostanę, jednak przy Date A Live bawiłem się nawet miło. Nie jest to anime wybitne, ale obejrzeć można.

1. Skoro pojawiło się Fate/Zero to do tego dorzucę Kara no Kyoukai. Mroczne, brutalne współczesne fantasy ze świetną historią i rewelacyjna muzyką. Oba tytuły rozgrywają się w tym samym świecie, ale nie mają wspólnej fabuły.

Może by też postawić na starusieńkich Slayersów? Fabuła co prawda jakaś odkrywcza nie jest, ale akcji i humoru nie brakuje. Całkiem nieźle IMO prezentuje się Witch Hunter Robin, czyli polowanie na czarownice we współczesnej Japonii. Z nowszych rzeczy to warto zainteresować się Mondaiji-tachi ga Isekai kara Kuru Sou Desu yo?.

Ostatnio rozpoczęło się Kill la Kill. Anime totalnie, kompletnie odjechane. Akcji nie powinno brakować. Fantasy? Co powiesz na gadający mundurek szkolny? I przy okazji "molestujący" główną bohaterkęsmile_prosty.gif

2. Polecą dwa tytuły. Working!! czyli jak nie prowadzić restauracji, oraz Boku wa Tomodachi ga Sukunai. Oba anime serwują plejadę nie do końca normalnych osóbek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy to kogoś zainteresuje, ale... Tutaj, na cdp.pl, mamy kilka filmów i seriali (anime i aktorskich), w całkiem przystępnych cenach:

https://cdp.pl/t/kategoria/filmowy-weekend?utm_source=mailing&utm_medium=newsletter&utm_content=promocja&utm_campaign=filmowy-weekend-anime

Niestety, widzę trzy wady:

  • wszyscy to widzieli :]
  • to wersje cyfrowe (bez nośnika)
  • nie ma HD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszyscy to widzieli :]

Nie wszyscy ;p

to wersje cyfrowe (bez nośnika)

Spoko, i tak mam już mało miejsca ;p

nie ma HD

W sam raz na tablet ;p

A ktoś może powiedzieć coś o jakości tłumaczeń?

W sumie to fajnie wrzucać tu takie promocje bo zawsze komuś może się przydać. W końcu nie wszyscy maję te x animców na swoim koncie. Padawani także są tu obecni smile_prosty.gif

Na gram.pl też można wyrwać kilka anime (dosłownie kilka, a w zasadzie to tylko dwa. Ninja Scroll HD/SD i Blood-C HD/SD).

BTW. Nawet nie wiedziałem, że Momo e no Tegami (Listy do Momo) zostało w Polsce wydane.

Edytowano przez Sefnir
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszyscy ;p

Oj tam, oj tam. Taki mój żarcik, bo tytuły mają już swoje lata na karku :].

W sam raz na tablet ;p

Cóż, ja nie posiadam tabletu. Jak już, to wchodzi w grę oglądanie na lapku. Dlatego niespecjalnie mi to SD pasuje. Nowoczesność mnie rozpieściła i brak HD już mnie pobolewa.

A ktoś może powiedzieć coś o jakości tłumaczeń?

Cóż, jeszcze sam nic nie kupiłem, więc nie wiem na pewno. Ale... to oficjalne tłumaczenia, nie fansuby, więc nie spodziewam się kaszany. Raczej czegoś, co mieliśmy okazję obserwować na np. HYPERze.

W sumie to fajnie wrzucać tu takie promocje bo zawsze komuś może się przydać. W końcu nie wszyscy maję te x animców na swoim koncie. Padawani także są tu obecni smile_prosty.gif

Albo takie dziwaki jak ja, które z zasady unikają anime :].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurozuka,

Jin-Roh

Shingeki no Kyojin trollface.gif

Evangelion(nie horror)

Blue Gender(też nie horror, ale juchy pod dostatkiem, 18+ bo nie tylko krwi)

Elfen Lied(?)

EDIT

Przypomniał mi się jeszcze Devilman, ale to już lekko chore jest...

Edytowano przez Foshek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krew i horror? Pomyślmy... Może jakiegoś Blooda? Blood-C jest w sumie dość krwawy, ale samo anime do najlepszych nie należy. Blood+ za to zbiera lepsze opinie. W Highschool of the Dead krwi nie brakuje, ale za to potrafi brakować sensownej fabuły. Podobnie ma się sprawa z Mnemosyne: Mnemosyne no Musume-tachi. Jako horror może nadać się Pet Shop of Horrors.

Brutalności nie brakuje w Fate/Zero i Kara no Kyoukai, ale zdecydowanie nie jest to poziom Hellsinga. Znaczy się animce stawiają na klimat a nie czystą sieczkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Szukam anime które opowiada o histori OP'ekowatości jednego gościa. Tak, że ma wszystkich na strzała. Coś jak Oga z Beelzebuba.

P.S. 2. I jeszcze jakiegoś filmu pełnometrażowego nie łączącego się z serialem/mangą.

Edytowano przez biner1999
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...