Skocz do zawartości
Mariusz Saint

Polecanki!

Polecane posty

Dla TOTALNEGO laika.

Prosiłbym o przestrogę. Wiem, że istnieje zjawisko doganiania mangi przez anime i czasem/często, wersja, która rodzi się w głowach animowców, a nie twórcy oryginału jest po prostu gorsza. W takim razie proszę o podanie tytułów shounenowych/komediowych, bo takie jak na razie mnie interesują, które o wiele lepiej wypadają w wersjach mangowych.

Dankeszyn.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Berserk. Trudno znaleźć lepszy przykład. Anime jest spoko, filmy z resztą też, ale tylko manga ma w cobie to "coś".

Ze znanych mi tytułów dorzuciłbym też Deadman Wonderland. Anime popełniło wiele błędów, wyrzuciło kilka postaci i co najgorsze skończyło się cliffhangerem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kiicek

Great Teacher Onizuka - animiec jest ok. I tylko tyle. Jednakże do mangi nie ma W OGÓLE startu. Raz, że ledwo liże to, co manga prezentuje w 25 tomach, to jeszcze jest niestaranie narysowane i animowane.

Tym bardziej, że GTO mangowe to nie tylko nurt główny, ale też i historie poboczne, prologi, etc. Jest tego trochę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Higurashi no Naku Koro ni - niech cię nie zwiedzie początkowe "przesłodzenie", bo szybko zaczyna się psychoza i niezła krwawa łaźnia! W sumie klasyk jeżeli chodzi o horrory-anime.

Another - inny, często polecany horror. Ma ciekawą fabułę i kilka niezłych zwrotów akcji, ale czasami sceny śmierci są wręcz karykaturalne.

Danganronpa: The Animation - coś z aktualnego sezonu. Piętnastu uczniów zostaje zamkniętych wbrew własnej woli w budynku starego, elitarnego liceum. Jedyną metodą by wyjść na zewnątrz jest popełnienie "perfekcyjnego morderstwa" - zabicie jednego ze swoich przyjaciół w niedoli, tak by reszta klasy nie wiedziała, kto to zrobił.

Deadman Wonderland - tak jak napisałem trochę wyżej - manga jest znacznie lepsza. Nie skreśla to jednak tego anime z listy godnych polecenia (tylko brak zakończenia strasznie wkurza).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Kiicek

Ja od siebie dorzucę Magi. Rewelacyjna manga, która doczekała się średniej adaptacji. Gdzieś tak do połowy wszystko było całkiem niezłe i nawet zgodne z komiksem, ale później twórcy popuścili wodze fantazji. IMO trochę za bardzo, bo spokojnie mogli się trzymać fabuły z oryginału.

@nnoorrdd

W sumie to najprościej będzie ci wejść w rekomendacje Elfen Lieda na MALu i przejrzeć podane tam tytuły.

Ale skoro już napisałem to zarzucę kilkoma tytułami. Higurashi no Naku Koro ni czy Deadman Wonderland powinny pasować.

Pod względem krwistości to nawet Another będzie odpowiedni, tyle, że fabułę ma IMO o niebo lepszą od podanych przez ciebie tytułów.

Jeśli zaś chodzi o przysłowiową papkę z mózgu... cóż, Neon Genesis Evangelion powinien najbardziej pasować. A przynajmniej taką ma opinię. Tengen Toppa Gurren Lagann w sumie też można pod to podpiąć. Tak jak i choćby Serial Experiments Lain czy Noein.

edit:

@Xerber

Trzy wspólne typy ;p

Edytowano przez Sefnir
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danganronpa: The Animation - coś z aktualnego sezonu. Piętnastu uczniów zostaje zamkniętych wbrew własnej woli w budynku starego, elitarnego liceum. Jedyną metodą by wyjść na zewnątrz jest popełnienie "perfekcyjnego morderstwa" - zabicie jednego ze swoich przyjaciół w niedoli, tak by reszta klasy nie wiedziała, kto to zrobił.

Wprawdzie samego anime nie oglądałem, ale grałem w oryginalną grę i mogę śmiało powiedzieć, że jest naprawdę fajna. Polecam z czystym sumieniem, jeśli masz PSP.

Choć nie wiem, jak z adaptacją. Ludzie, którzy przeszli grę trochę narzekają, ale z drugiej strony "nowi" nie. Choć jeśli masz możliwość, raczej zagraj.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Accoun - Ja także mam za sobą grę i rzeczywiście jest ona pod każdym względem lepsza. Anime trochę za bardzo "kompresuje" wydarzenia. Obawiam się, że spartolą ostatnią rozprawę, która w grze trwa dobre 4 godziny.

Mimo wszystko anime ogląda się przyjemnie, więc jeżeli nnoorrdd nie ma PSP, to może śmiało je obejrzeć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór,

Sierpień się kończy, zatem przyszła pora na trochę maratonów anime. W systemie siedzenie od 22 do 8 rano udało mi się obejrzeć 3 animce w tym tygodniu:

- Macross Frontier

- Guilty Crown

- Sword Art Online

Ale potrzebuję więcej, więc zwracam się do forumowiczów o pomoc smile_prosty.gif

Zatem może w podpunktach wymienię, czego szukam, bo tak łatwiej:

- Anime (film/OVA/TV ale do 50 ep.), ale może być manga (tutaj akceptuję długie rzeczy, najlepiej skończone, bo mangę to ja pochłaniam);

- Sci-fi/fantasy/jakaś przyszłość, niekoniecznie z supermocami/mechami (ale mechy to ja lubię - zboczenie zawodowe);

- romans powinien być, ale fajnie, żeby wazny dla fabuły i na poziomie (nie w stylu Mononoke Hime i "będę cię odwiedzał w lesie");

- mile widziane bardziej "dorosłe" rzeczy, jak ktoś ma umrzeć, to niech umrze;

- dobrą muzę w anime sobie cenię;

- pierwsze skojarzenia: Code Geass, Gundamy, Eureka Seven, Deadman wonderland, gurren lagann to ja widziałem;

Może ktoś coś zna i poleci, może nie, ale z góry dzięki za rady smile_prosty.gif

Edytowano przez Gumon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może Madoka? Widzę, że jeszcze jej nie masz na MAL.

Serial jest krótki (12 odcinków). Umiejscowiony został w niedalekiej przyszłości. Anime pomimo początkowej infantylności z czasem pokazuje swoją mroczniejszą stronę, a reżyser nie szczędzi głównych bohaterek. Muzyka też jest świetna. Wciąż zdarza jej się lądować na mojej liście odtwarzania. Ba! Nawet moja mama, która za anime nie przepada, bardzo lubi słuchać tego soundtracku :)

Wątek romantyczny też występuje, aczkolwiek jest on trochę "niestandardowy". Z resztą sam zobaczysz!

Do tego Darker than Black, znany także jako "Przygody Chińskiego Elektrycznego Batmana" :)

Anime ma 25 luźno ze sobą powiązanych odcinków, które cały czas balansują pomiędzy humorem i poważniejszymi klimatami. Bohaterowie są naprawdę ciekawi i całkiem nieszablonowi. Wątków romantycznych jako takich nie uświadczysz, ale w przypadku tego tytułu raczej nie powinno ci to przeszkadzać.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że masz obejrzane parę Gundamów, i zaczętego pierwszego z 1979. Skończ go, lub filmy kompilacyjne i jedź dalej z UC. Nawet po tylu latach Zeta Gundam to jedna z lepszych anime o mechach. Całkiem niezły jest też After War Gundam X. A jeżeli już przy mechach jesteśmy to warto zapoznać się z Break Blade. Duże roboty sterowane przez "magów". IMO świetne projekty maszyn.

Nie tak dawno zakończyły się dwie całkiem fajne serie:

Suisei no Gargantia - mechy od Gena Urobchiego, czyli człowieka odpowiadającego za Madokę, Fate/Zero czy Psycho Pass. Seria jednocześnie Urobutcherowa i nie Urobutcherowa, jeśli cokolwiek ci to mówi, jeśli nie to zapoznaj się z dziełami tego pana. Antyutopia. ale nie w stylu Orwelowskim, czyli nie ma co liczyć na walkę z systemem. Raczej zderzenie dwóch różnych światów. Solidnie zrobiona seria z całkiem niezłymi bohaterami. Romansu jako takiego nie ma, ale i tak warto zobaczyć.

Kakumeiki Valvrave - Podchodziłem do tego trochę jak pies do jeża. Powiem wprost, po przeczytaniu paru opinii, byłem uprzedzony do niego. W sumie niesłusznie. Anime jest co prawda głupie do bólu, ale jednocześnie przez tę głupotę autentycznie śmiesznie. Co prawda w tagach komedii nie ma, ale i tak bawiłem się rewelacyjnie przy seansie. Za tytuł odpowiada Sunrise, więc oprawa stoi na bardzo wysokim poziomie. Mechy wyglądają ciekawie. Muzyka też niezgorsza, zwłaszcza pierwszy ending. W październiku druga seria.

Z anime już nie mechowych. Shinsekai Yori, to IMO jedna z najlepszych serii jakie pojawiły się w ostatnim czasie. Powolny rozwój akcji został połączony z ciągłą tajemnicą i trzymaniem w napięciu.

Jeśli lubisz space operę, to polecam Crest of the Stars i kontynuację Banner of the Stars. Solidne serie, w których kosmiczne bitwy są oparte na taktyce a nie genialnych pilotach/dowódcach zmieniających losy batalii w ciągu sekundy. No i rewelacyjny wątek romansowy, będący jedynie zarysowany gdzieś w tle.

Kolejną solidną space operą jest Terra E....Poszukiwania Ziemi przez bohaterów z supermocami. Raczej bez romansów.

Co by tu jeszcze polecić... Oglądałeś Sword Art Anline, więc możesz zobaczyć Accel World. Pierwowzory oby tytułów to light novelki napisane przez Rekiego Kawaharę. Jeśli animce by się wystarczająco spodobały polecam zapoznanie się z wersją książkowa. Yen Press będzie ją wydawał po angielsku.

Teraz już całkowicie nie sci-fi.

Spice And Wolf. Wilcza bogini podróżuje z wędrownym kupcem. Klimaty średniowieczne i nieco ekonomii. Mahou Shoujo Lyrical Nanoha - magiczne dziewczynki, który bliżej do sci-fi niż magii. Romans... ekhm, powiedzmy, że coś takiego może wystąpić ;p Another to niezwykle klimatyczny horror, gdzie trup ściele się dość gęsto, a część zgonów potrafi być naprawdę makabryczna. Ostatnim tytułem ode mnie będzie Kara no Kyoukai. Brutalne, współczesne fantasy, które jednak nigdy nie przekracza granicy dobrego smaku. Świetni bohaterowie. Kapitalna historia i świetna oprawa audiowizualna. Soundtrack nadal pozostaje jednym z najlepszych jakie słyszałem. Romans jest, ale cały czas gdzieś w tle, nigdy nie wychodzi na pierwszy plan.

Oprócz tego to podpisuję się pod polecankammi Xerbera. Zarówno Darker than Black jak i Madoka, są dość solidnymi tytułami. Szczególnie ten drugi, także pod względem soundtracku. Jeśli chodzi o fabułę... cóż początek bardzo, ale to bardzo zmyla widza.

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od preferowanego gatunku na początek polecam obejrzeć FullMetal Alchemist: Brotherhood i Toradora.

Ten pierwszy to jeden z nowszych "klasyków" anime akcji. Prosta fabuła w którą łatwo wsiąknąć, ciekawe profile bohaterów i postaci pobocznych, dużo akcji, estetyczna kreska i fantastyczny soundtrack to elementy charakterystyczne dla tej serii. Główny wątek pokazuje przygody dwóch braci, którzy utraciwszy swoje ciała (jeden częściowo, drugi w całości) w trakcie przeprowadzania, zakazanego przez alchemiczne tabu, eksperymentu wyruszają w poszukiwaniu wskazówek jak tą całą sytuację odkręcić. Serial jest dostępny do obejrzenia, wraz z polskimi napisami, za darmo na oficjalnej stronie YT serialu.

Toradora zaś to lekka komedia romantyczna, w której dwoje głównych bohaterów - Taiga i Ryuuji - próbują na zasadzie "ręka, rękę myje" pomóc temu drugiemu umówić się na randkę z wybrankami serca, ale jak to w takich historiach bywa, z czasem zakochują się w sobie nawzajem.

Do tego dorzuciłbym jeszcze trochę cięższe klasyki:

- Cowboy Bebop - w zasadzie renoma tego anime mówi sama za siebie i większość fanów medium prędzej czy później go zalicza;

- Death Note - warto obejrzeć go jak najwcześniej, bo im więcej anime już się odhaczyło, tym DN staje się "słabsze" (wciąż jednak pozostając na bardzo wysokim poziomie);

- Elfen Lied - wielu zaczynało od tego anime. Ma ciężki klimat, nie przeczę, ale i tak warto obejrzeć jak najwcześniej z tego samego powodu co Death Note.

Wybacz, że nie powrzucałem linków do MAL, ale serwery padły po ataku DDoS :/

@EDIT - jak już określisz ulubione gatunki, to pewnie będę w stanie polecić ci coś jeszcze :)

@DOWN - ja też straciłem rachubę, ale teraz to się postarali, bo strona leży od dwóch dni i ani myśli wstać...

Edytowano przez Xerber
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapodajcie coś dla nowicjuszki - na początek lekkiego smile_prosty.gif

Mars of Destruction, Apocalypse Zero, Boku no Pico, School Days i oczywiście Neon Genesis Evangelion.

Beznadziejny ze mnie troll, wiem. :P

W zasadzie każdy zaczynał od tego, co wymienił Xerber, od siebie mogę jeszcze dorzucić Great Teacher Onizuka (mimo tego, że kilka - bodaj dwa - razy odnosi się do innych tytułów [doraemon i hokuto no ken] nie przeszkadza to specjalnie) - klasyk, świetna komedia, czasem robi się nieco poważniej, ale imo balans jest zachowany. W skrócie: Onizuka, kawaler, lat 22, były szef gangu motocyklowego, sprośnik i chuligan, chce zostać nauczycielem. Warto obejrzeć też Detroit Metal City - w przeciwieństwie do GTO, które ma (iirc) 63 odcinki, DMC ma 12 (chyba) 10-minutowych, ogląda się baaardzo szybko. Choć może lekkie to nie jest - w końcu chodzi w tym anime o ciężkie death metalowe granie. Po Onizuce było to drugie anime, które spowodowało, że turlałem się po podłodze śmiejąc się przy tym jak głupi.

Wybacz, że nie powrzucałem linków do MAL, ale serwery padły po ataku DDoS confused_prosty.gif

Który to już raz mal zhackowali, bo straciłem rachubę?... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie każdy zaczynał od tego, co wymienił Xerber

Rzeczywiście słaby z ciebie troll. tongue_prosty.gif A Rycerze Zodiaku, Dragon Balle (oczywiście z francuskim dubbingiem), Czarodziejki z Księżyca, Slayersi (tudzież Magiczni Wojownicy i to absolutnie doskonałe tłumaczenie z angielskiego :3), Łowca Dusz, czy moje ulubione WOJOWNICZKI Z KRAINY MARZEŃ (ach ten tytuł :3) i wszystko inne co było puszczane na RTL 7 to pies? Ba, pójdźmy jeszcze trochę wstecz: Tygrysia Maska! Sally Czarodziejka! Przecież chyba nie ja jeden jestem tutaj takim zgredem żeby to wszystko pamiętać? smile_prosty.gif

Edytowano przez nerv0
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który to już raz mal zhackowali, bo straciłem rachubę?... tongue_prosty.gif

Chwila moment. DDoS to nie włamanie.

Co do tematu... Myślę, że Kokoro Connect mogło by być dobre na początek. Grupa pięciu uczniów liceum nagle musi radzić sobie z pewnym niecodziennym zjawiskiem jakim jest zamiana ciał w najmniej oczekiwanym momencie. A to tylko początek. Pomimo tagu komedia, seria nieraz stawia na poważniejsze klimaty, i w sumie, opowiada o radzeniu sobie z własnymi problemami.

Wspomniany przez Xerbera Death Note może nie być złym pomysłem. Całkiem sporo osób od tego zaczyna. Fakt, z czasem traci nieco na wartości, ale nadal pozostaje solidną produkcją, którą warto zobaczyć.

Ja sam zaczynałem od Witch Hunter Robin (tzn wcześniej już widziałem parę anime w TV, oraz zobaczyłem DN i Ergo Proxy*, ale po Robin sięgnąłem sam z siebie, nikt mi tego wcześniej nie polecał). Współczesne polowanie na czarownice. Seria może nie genialna czy rewelacyjna, ale na pewno dobra.

* EP to anime utrzymane w trochę w cięższych klimatach. Dystopia, post apo, wirus atakujący roboty i sprawiający, że stają się bardziej ludzkie, poszukiwanie prawdy, takie tam rzeczy. Całkiem niezłe.

@nerv0

A gdzie Generał Daimos? Gdzie Teknoman, Yattaman i W Królestwie Kalendarza? tongue_prosty.gif

edit:

Tak sobie pomyślałem. Skoro zaczynać przygodę z anime, to od czegoś dobrego. Kara no Kyoukai będzie pasowało. Może nie jest to do końca coś lekkiego (wróć ktoś tu polecił cokolwiek lekkiego?tongue_prosty.gif) , bo fantasy krwawe i brutalne, ale za to fabuła wszystko wynagradza. I muzyka.

Edytowano przez Sefnir
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie może jeszze dorzucić Amagami SS jako nader lekki romans w przystępnym formacie mnibusowym? Clannad z pogranicza komedii i dramatu, kolejny z tzw. klasyków? Mouretsu Pirates, całkiem miłe zaskoczenie o młodym dziewczęciu, które nagle odziedziczyło piracki statek kosmiczny? Mondaiji-tachi ga Isekai kara Kuru Sou Desu yo? o trójce nastolaktów o problematycznych osobowościach i uroczej Kuro Usagi próbującej zaprowadzić chociaż odrobinę porządku? Hyouka, połączenie historii detektywistycznej z elementami romansu, w ciekawej oprawie graficznej i z nieraz zapierającymi dech w piersiach efektami?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yattaman!

O stary, żebyś nie podrzucił tu tego tytułu to w życiu bym sobie tego nie przypomniał, a to i tak udało się dopiero za sprawą openingu, który sobie teraz załączyłem. No i Generał Daimos, fakt. :) Teknomana oglądałem dopiero na Jetixie, ale mnie nie porwał. Jakoś nigdy za bardzo mnie nie kręciły kosmiczne anime o mechach. Zaś Królestwo Kalendarza poznałem dopiero jakoś tak w zeszłym roku jak puściła je jakaś Polonia, albo coś w tym stylu. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze Pszczółka Maja :trollface:

Chwila moment. DDoS to nie włamanie.

Już chyba nikt nie wie co się naprawdę dzieje. Jedni mówią DDoS, inni że włamanie, albo że skasowali bazy danych, lub też ich nie skasowali...

Zobaczymy jak serwer już wstanie, co w tym tempie potrawa jeszcze masę czasu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie może jeszze dorzucić Amagami SS jako nader lekki romans w przystępnym formacie mnibusowym? [...] Hyouka, połączenie historii detektywistycznej z elementami romansu, w ciekawej oprawie graficznej i z nieraz zapierającymi dech w piersiach efektami?

Podpisuje się pod tym. Amagami ma ten plus, że w przeciwieństwie do anime gdzie jest jeden bohater i wianuszek dziewczyn koło niego, każda pannica dostaje cztery odcinki, po których następuje restart serii i chłopina zaczyna z inną wybranką. Hyouka zaś... cóż elementy romansu są naprawdę drobnymi elementami, ale doskonale pasuje pod określenie lekkie.

Clannad... Kurdę podobał mi się ten tytuł, głównie przez całkiem niezłą postać głównego bohatera, ale bohaterkę nadal uważam za jedną z najnudniejszych jakie spotkałem w anime.

Skoro już przy KyoAni (studio odpowiedzialne m.in za Hyouke czy Clannad) jesteśmy, to całkiem niezłym tytułem jest Melancholy of Haruhi Suzumiya. Może nie na początek (nieszczęsne endless eight...), ale warto mieć w pamięci. Zwariowana seria z kosmitami, esperami, podróżnikami w czasie, bohaterką z adhd i bohaterem próbującym zachować resztki normalności.

Z romansów to jeszcze nader dobrze zrealizowany został Ef ? a tale of memories.

Swoją drogą nie sądzicie, że większość rzeczy od KyoAni pasowała by na początek?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...