PC lepsze od konsol?

[Dayux]

Na konsolach możemy grać przez kilka lat na tym samym sprzęcie niczego nie wymieniając, a gra graficznie wymiata. W końcu to konsola. Za to PC ma dużo większe możliwości, jednakże wymaga ciągłej wymiany sprzętu i wlewamy w niego krocie. Co do możliwości to już są one porównywalne do konsol, ale nadal jest trochę z przodu. Kiedyś na konsolach nie można było grać przez internet. Teraz czasy się zmieniły, mamy niemalże taki sam internet na komputerze, jak i konsoli. Koszta? Moim zdaniem na komputer są o większe. Czy o dużo to nie wiem. Przykładowo na PS3 gry są dwa razy droższe od tych na PC, ale nadrabia to tym, że na komputerach trzeba wymieniać części do niego co jakiś czas. No i jeszcze są excluzive'y - czyli takie gry, które na komputery nie wychodzą, np. Uncharted (PS3), Alan Wake (Xbox 360) itd.

@Up:

No, a nie? No może nie ciągłej, przesadziłem. Ale co jakiś czas na pewno. A na konsolach nic nie wymieniamy. No chyba, że joystick.

[husar]

True that. Ja nie pogram w Shoguna czy Starcrafta II, a kto inny nie będzie miał okazji poznać Heavy Rain i L.A. Noire. To akurat było wałkowane milion razy.

To zależy od tego, czy ktoś ma jeszcze poza Piecem - konsolę w domu. Ja akurat mam - więc sobie pogram :

Co do tej zmiany sprzętu - eee... ?? Co wy, co grę wymieniacie "bebechy" w komputerach ?? Albo macie za dużo kasy, albo wam się nudzi Ja tam maszynę sobie złożyłem w zeszłym roku, pociągnęła wszystkie tytuły w jakie chciałem grać na max, te które się cięły to nie była wina komputera, tylko "sprawnych inaczej programistów" którzy zrobili taki port z konsoli, że normalnie "witki opadają" - optymalizacja do wielkiej D - vide Splinter Cell Conviction, Split/Second i jeszcze parę innych. Zakładam że jeszcze przez ten rok powinna wszystkie wyczekiwane tytuły ruszyć conajmniej na medium - np. Deus Ex Human Revolution, Wiedźmina 2 czy Alice: Madness Returns. Nie planuję modernizacji przed wiosną przyszłego roku.

[Borwol]

bo obraz jest za bardzo rozciągnięty na duży ekran.

''Nie ma za dużych telewizorów. Są tylko zbyt małe pomieszczenia.''

Coś w tym jest, ale nie wiem jaki salon musiałby mieć kumpel, żeby to wyglądało dobrze. Poza tym przy 'dobrej' odległości gracz przestaje dostrzegać szczegóły, które w różnych grach mają różną wagę, co prawda, ale ja tam wolę widzieć więcej niż szerzej

[Demilisz]

Na konsolach możemy grać przez kilka lat na tym samym sprzęcie niczego nie wymieniając, a gra graficznie wymiata.

Część exów tak (a i w nich się stosuje sztuczki mające sprawić wrażenie, że grafika jest lepsza niż w rzeczywistości), jednak na multiplatformach PC jest zawsze z przodu. Oczywiście nie jakoś znacząco, ale jest.

Za to PC ma dużo większe możliwości, jednakże wymaga ciągłej wymiany sprzętu i wlewamy w niego krocie.

Nie, nie wymaga. Dobrze złożony daje radę przez 3-4 lata, a jak ktoś kupił w markecie to jego problem.

Kiedyś na konsolach nie można było grać przez internet.

Taaaaak i wtedy to była ich wielka zaleta oraz naśmiewano się z "głupich" pecetowców, co to muszą płacić haracz żeby pograć z innymi. Teraz ten sam haracz, ale już w wykonaniu posiadaczy Xboxa, jest ok.

No i jeszcze są excluzive'y - czyli takie gry, które na komputery nie wychodzą, np. Uncharted (PS3), Alan Wake (Xbox 360) itd.

I są też takie, które nie wychodzą na konsolach. Można się tym argumentem przerzucać w nieskończoność i nikt nie wygra.

[nudyslaw]

:cheesy: Chyba se jaja robicie! Pecet przy konsoli to się może schować. Nie ma nawet porównania jeśli chodzi o wygodę (na konsoli nie trzeba instalować gier i jest mniej wadliwa od PC). Ponadto jest większy wybór gier niż na Pc. Pc nie ma żadnych unikatów do zaoferowania (poza MMo). Na PC nie ma takich growych potęg jak np. Uncharted, Killzone, God of War i wiele wiele innych. Moim zdaniem iększość PCtowców nigdy nie miało pada w swoich rękach i po prostu zżera ich z zazdrości że konsole (a nie PC) żądzą growym światem.

[lubro]

na konsoli nie trzeba instalować gier

Instalka GT5 - 6GB, Crysis 2 - 3,3 GB, DAII też około 3GB.

Ponadto jest większy wybór gier niż na Pc.

Liczyłeś? ;p

Pc nie ma żadnych unikatów do zaoferowania (poza MMo).

lololo

Na PC nie ma takich growych potęg jak np. Uncharted, Killzone, God of War i wiele wiele innych.

W ogóle na PC to tylko Excel i Paint.

[czapel007]

na konsoli nie trzeba instalować gier i jest mniej wadliwa od PC

to ciekawe czemu 99% użytkowników konsol to robi?

co do drugiego punktu, bzdura.

Pc nie ma żadnych unikatów do zaoferowania

Stalker, Wiedzmin, Crysis, Total Wary czy inne Starcrafty...

Na PC nie ma takich growych potęg jak np. Uncharted, Killzone, God of War i wiele wiele innych

Jest tak dużo gier, że kilka tytułów mozna przeboleć. Poza tym niektóre z nich wychodzą tylko na jedną konsole...Po raz kolejny chyba nie masz pojęcia o czym piszesz.

zazdrości że konsole (a nie PC) żądzą growym światem

tak, "Ż"ądzą

Moim zdaniem iększość PCtowców nigdy nie miało pada w swoich rękach

moim zdaniem piszesz tego posta z konsoli. Tacy ludzie jak TY tylko kompromitują konsolowców. Dobrze, że nie napisałeś jeszcze, że co pół roku trzeba dokładać min. 5000 zł do PCta

[Fristron]

to ciekawe czemu 99% użytkowników konsol to robi?

Bo gra działa wtedy szybciej (loadingi etc). Nie zmienia to faktu, że przynajmniej na X360 nie jest to obligatoryjne - i to w sumie fajne, bo w momencie dostania gorącego tytułu można od razu rzucić się w wir gry, a potem sobie zainstalować coby szybciej chodziło. Choć nie uważam tego za jakąś dużą zaletę.

Na PS3 trzeba instalować, ale ta drobna wada wynika z większej zalety - konsola korzysta z czytnika Blu Ray.

co do drugiego punktu, bzdura.

Zależy jak to interpretować. Na konsoli nie musisz się martwić niekompatybilnymi sterownikami, DRM i podobnymi pierdołami. No i bugów zwykle też jest mniej, bo na PC sporo wynika z błędu związanego z tym czy innym podzespołem, a na wszystkich się gry przetestować nie da...

Jeśli idzie o wytrzymałość sprzętu, to faktycznie trudno wskazać zwycięzcę.

Jest tak dużo gier, że kilka tytułów mozna przeboleć. Poza tym niektóre z nich wychodzą tylko na jedną konsole...Po raz kolejny chyba nie masz pojęcia o czym piszesz.

Yep. Tylko po co "przebolewać"? ; ) Szczególnie, że w poczet tych gier wliczają się również te naj-naj (np. najwięcej nagród za grę roku 2010 dostał Red Dead Redemption, który wyszedł wyłącznie na konsole).

Fakty są takie, że poza strategiami i MMORPG wszystkie gatunki które wcześniej były ostoją PC (RPG, FPS) szturmem ruszają na konsole. Stalker 2, Diablo III i Wiedźmin 2 to już jedne z ostatnich bastionów produkcji AAA nie-strategicznych, które padną (S2 jest bodaj zapowiedziany również na konsole, D3 miało masę przecieków które świadczą o tym niemalże oficjalnie, a o W2 CDP RED już wielokrotnie mówiło, że chce zrobić konwersję).

Tymczasem deweloperzy konsolowi bynajmniej się na PC nie pchają. Zarówno ci ekskluzywni dla tej czy innej platformy, jak i wydający gry na obie.

[czapel007]

hmmm...dla mnie i tak wychodzi tego za dużo by to ogarnąć...w ostatnim czasie były 3 świetny gry(AC:Brotherhood, Crysis 2 i Shogun II) a to przecież tylko mały wycinek miesiąca.

Toteż i tak z dystansem traktuję wieści o konsolowych exclusive'ach...po świetnych produkcyj mam tyle, że ledwo mi na nie starcza czasu. Zmartwiło by mnie za to pozbawienie PCta lepszych serii które zawsze na nim były(GTA, Hitman, Max Payne czy Mafia).RDR mogłoby być, a że nie ma to trudno.

Bo gra działa wtedy szybciej

A no właśnie. Raczej nie zaleta, lecz udogodnienie, Lepiej chwilę poczekać i mieć bardziej komfortowo.

wszystkie gatunki które wcześniej były ostoją PC (RPG, FPS) szturmem ruszają na konsole.

Nie przeszkadza mi to dopóki gra nie będzie scasualizowana. Zauważ, że gry(serie) z PC zazwyczaj podbijają konsole i przebijają dostępne tytuły konsolowe. Crysis 2 podobno zmasakrował nowego Killzone'a. Wiedzmin 2 pewnie też będzie najlepszy.

[Borwol]

Resztę chyba chłopaki wyjaśnili, ale tylko małe wtrącenie ode mnie w kwestii ilości gier. PC ma ich znacznie więcej. Oczywiście nie liczymy tylko AAA, bo to trudno od reki stwierdzić, ale ogólnie pc na razie wygrywa. nawet dzięki modom, które nieraz są niemalże osobnymi grami.

[lubro]

Nie przeszkadza mi to dopóki gra nie będzie scasualizowana. Zauważ, że gry(serie) z PC zazwyczaj podbijają konsole i przebijają dostępne tytuły konsolowe. Crysis 2 podobno zmasakrował nowego Killzone'a. Wiedzmin 2 pewnie też będzie najlepszy.

A najlepszym obecnie FPS do multi jest kontynuacja konsolowego Bad Company. ^^ Zresztą czy to źle, że czasem zostanie wydane coś wartego uwagi?

Wspomniany KZ3 w sumie zmasakrował się sam. Mi (fanatykowi drugiej części) zmiany się zupełnie nie spodobały i gra zmieniła właściciela po tygodniu. Z drugiej strony Crytek zostawił to co było w pierwszym Crysisie najlepsze i obecnie jeśli chodzi o single masakruje wszystko co wyszło w ciągu ostatnich paru lat. W dodatku liczę, że zachęci to innych twórców do wysilenia się przy tworzeniu FPS, bo akurat zamówienia przedpremierowe Crysis 2 miał całkiem niezłe. Przydałoby się, żeby nie wszystkie FPS były robione na jedno kopyto. Nawet Bulletstorm poza skillshotami był normalnym, mocno ograniczonym celowniczkiem.

[Eskel047]

Od 2010 roku jestem posiadaczem PS 3 i zastanawiam się jak ja wcześniej mogłem grać na PC, zero komfortu po ciężkim dniu w szkole/pracy o wiele lepiej jest walnąć się na kanapę i grać na konsoli niż siedzieć na niewygodnym krześle, zgrabiony, wlepiający oczy w monitor. Ileż to ja musiałem się czasem na cierpieć żeby uruchomić grę, patche, OC procka, karty graficznej, czasem nowe sterowniki, zanim odpaliłem tytuł to całkowicie traciłem zapał do grania. Może porostu miałem pecha ;P... Teraz granie przynosi mi o wiele więcej fanu, można powiedzieć przeżywam drugą młodość . Świetnie grało mi się na blaszaku i dobrze wspominam wiele klasyków, ale dla mnie już to się skończyło. Kiedyś czekałem na masę produkcji na PC po 6-7 rocznie, a teraz zaledwie na Wiedźmina 2. Kwestia grafiki, jestem człowiekiem starej daty (może nie aż tak ale zawsze ) i jeśli mogłem grać w stare point&click bez odruchów wymiotnych to myślę że przeboleją niesamowitą grafikę jaką prezentuje PS 3 (przykład GoW 3, Uncharted 2, RDR). Dla mnie grafika to rzecz czwartorzędna, przede wszystkim klimat, fabuła i udźwiękowianie/muzyka.

Ostatnio gram na piecu bardzo rzadko, zaledwie uruchomię jakiś pełniak z CD-Action, czasem uruchomię jakiś klasyk w ScummVM albo coś przez Dosa, to nie jest tak że całkiem odcinam się od przeszłości i zapominam że istnieje taka platforma do grania jak PC. Gram na PC od 98 roku i to kawał mojego życia, ale stwierdziłem że nie ma sensu pakować co 2/3 lat kasy jeśli mogę mieć coś przez 10 lat nie wkładając w to dodatkowych pieniędzy (nie wliczając Move którego ostatnio zakupił, chociaż powiem szczerze że żałuje.).

Nie będę wspominał o grach exclusive, bo każda platforma coś tam posiada, ale nie można odmówić konsolom że to one mają ich więcej, lub inaczej, mają takie które są naprawdę świetne, wymieniać ich nie trzeba, bo każdy może sobie sam to sprawdzić. W tym kilka dobrych premier na ten rok (Mortal Kombat, L.A. Noire, Uncharted 3: Drake's Deception) Na Pc wychodzą rts (mniejsza z tym że jeden, czy dwa na rok są godne moje uwagi) to jest plus, mmorpg kolejny plus, o PC nie ma o co się martwić, także też dobrze jest .

Na koniec moich wypocin, chciał przeprosić za wcześniejsze słowa które pisałem w tym temacie jakiś czas temu o wyższości PC nad konsolą, no nic człowiek ma prawo do błędów, sorry . Wystarczyło spędzić z konsolką 12 świetnych miesięcy żeby zmienić zdanie na ten temat.

[BombelKrowka]

Ogólnie ta dyskusja polega na tym że jeden lubi zupę pomidorową a drugi uważa że jest beznadziejna i kto tu ma rację ? Konsola jak i PC mają swoje wady i zalety większość z was już wymieniła je więc nie będe ich powtarzać i osobiście uważam że obie platformy są na równi. Nie można wytyczyć jednego bezkonkurencyjnego lidera bo dla jednego co lubi bijatyki , platformówki, sportowe itd lepszym wyborem będzie konsola a dla innego co lubi FPP , Strategie , Menacżery , RPG lepszy będzie PC. Ale nikt mi niewmówi że gry na PC czy konsole np PS 3 są na równi proszę mi wybaczyć ale jeżeli dla jednego gra na PC która kosztuje 120 zł a ten sam tytuł na PS 3 kosztuje 150 -170 zł to sorry ale czepianie się że na PC trzeba wydawać kupe kasy na wieczne modernizacje wydaje się śmieszne. Oczywiście zaraz powiecie że są gry tańsze itd oczywiście zgadzam się ale różnica między grą na PC a PS3 niech wynosi nawet 20 zł to 10 gier jest już 200 zł więcej wydanych pieniędzy niż na wersję PC . A pozatym na PC wychodzą czasopisma komputerowe do których są dodawane pełne wersje gier np CDA gdzie zostały dodane gry o wartości ponad 50 zł a kosztuje 15-17 zł . Ja osobiście jeszcze niespotkałem żadnego czasopisma z pełną wersją gry na konsole .

[Eskel047]

Edge, ja bym powiedział jednak że są na równi jeśli chodzi o ceny oczywiście, popatrz, gry na konsole są zazwyczaj droższe od gier na PC, ale jest wiele tytułów w tej samej cenie i tańszych, podam z mojego przykładu, ja średnio na grę na PS 3 wydaję 70 zł (w 2010 roku kupiłem 8 i wydałem 600 zł) i nie kupuje gier używanych, więc nie jest tak źle z tą ceną, jest jeszcze aspekt wymiany gier, który często jest pomijany, moim zdanie czepianie się cen gier konsolowych dawno odszedł do lamusa, bo jeśli ktoś ma dobrze poukładane w dyńce to kupi grę równie tanio jak na PC, oczywiście premierowe tytuły są droższe (cenny z 3kropki jeden z tańszych sklepów z grami), ale różnica 60 zł zrówna się jeśli będziemy brali pod uwagę ceny modernizacji blaszaka. I tak oto ceny magicznie się równają . U mnie wychodzi to taniej po nie kupuje 10 premierowych gier rocznie ;P.

Bulletstorm

PS 3 - 177 zł

PC - 117 zł

Dragon Age 2

PS 3 - 178 zł

PC - 118 zł

Crysis 2

PS 3 - 180 zł

PC - 120 zł

O tym że FPP i RPG to domena blaszaka to raczej nie powinieneś pisać, rozumiem fakt że ktoś może sobie nie radzić z padem w FPS i uważa że od tego jest myszka, ale to nie zmienia faktu że te gry wychodzą zarówno na konsole jaki i piece, to nie czasy czarnuli gdzie wyszło raptem kilka dobrych FPS ( np. Black, Killzone). Nawet Battlefield 3, mimo tego że twórcy piszą o tym iż gra będzie robiona z myślą o PC, wyjdzie na nextgeny (a jaka będzie to już inna kwestia). RPG też wychodzą na konsole. To co zostało dla PC to RTS i MMORPG, no i menadżery (nie moja bajka.)

Moim zdanie ta dyskusja polega na tym że każdy chwali co ma, a cudzego się brzydzi, a wystarczy dłuższą chwilę pobyć z konsolą by zrozumieć że ona jest stworzona do grania i bez sensu są takie porównania, niech każdy gra na czym lubi

[czapel007]

A czy na PC tak nie można? Jak się wie gdzie szukać to na PC kupi taniej niż te ceny które podałeś. Poza tym są tanie serie(dużo) i CDA. Więc jak ktoś ma równo poukładane w dyńce to kupi wszystko czego mu trzeba dużo taniej niż premierówki.

jeśli będziemy brali pod uwagę ceny modernizacji blaszaka. I tak oto ceny magicznie się równają

Nie. Jak ktoś 2 lata temu dobrze złożył zestaw to niczego nie będzie musiał teraz ani raczej w niedalekiej przyszłości dokładać.

[Eskel047]

@czapel007

I w tym momencie pojawia się sprawa ceny tego zestawu, ja 3 lata temu kupiłem PC, ten w moim profilu. Kosztował 1,500 zł, to nie duża kwota, ale już teraz powoli gorzej z dobrym fps przy rozsądnych detalach, nie wiem nawet czy Wiedźmin 2 mi wejdzie, a pewnie o Battlefield 3 nie ma co mówić. Więc musiał bym kupić nową kartę, czego raczej nie zrobię. Mocniej podkręcić procesor ale do tego trzeba by było lepszy cooler.

A na PS 3 też są tanie serie , chociażby Platinum. Wiem że można tanio kupić gry na PC, sam zresztą długi czas kupowałem Platynową Kolekcję, ale gry do tej serii zazwyczaj trafiały jakiś czas po premierze, ciężko jest kupić nową grę premierową w cenie 70 zł (chyba że wyjdzie w takiej cenie).

[czapel007]

IMO wystarczyłoby opchnąć 9600GT i dołożyć niedużo kasy do np. GTS 250(ja mam od 2 lat i zdecydowanie nie narzekam) albo i jeszcze czegoś lepszego. Do tego dorzuić 2GB RAMu, ktory za drogi też nie jest. I tyle masz tu ewentualnej modernizacji.

[NdRu]

Przede wszystkim PC ma o wiele większy potencjał od konsol. Gdyby nie wersja konsolowa, to Crysis 2 powalałby zapewne grafika. Do tego dochodzi jeszcze precyzja myszki i klawiatury oraz ich niewielkie z reguły ceny ( mówię o zwykłych myszkach, a nie o jakichś razerach choć sam takowego posiadam ). Oczywiście na plus dla konsol można zaliczyć ich cenę, gdyż kosztują kilka razy mniej niż porządny PC do grania. Na korzyść PC można zaliczyć jeszcze ich inne zastosowania takie jak: możliwość pisania tekstów (na konsoli nie napiszesz posta) czy tworzenia gier. A więc podsumowując PC dzięki swojemu potencjałowi i dokładności jest i będzie lepsze od konsol (tak wyjdą nowe konsole, ale wyjdą też nowe procesory, karty graficzne itp.) i pewnie będzie utrzymywało tą pozycje przez jeszcze sporo lat.

[BombelKrowka]

O tym że FPP i RPG to domena blaszaka to raczej nie powinieneś pisać, rozumiem fakt że ktoś może sobie nie radzić z padem w FPS i uważa że od tego jest myszka, ale to nie zmienia faktu że te gry wychodzą zarówno na konsole jaki i piece, to nie czasy czarnuli gdzie wyszło raptem kilka dobrych FPS ( np. Black, Killzone). Nawet Battlefield 3, mimo tego że twórcy piszą o tym iż gra będzie robiona z myślą o PC, wyjdzie na nextgeny (a jaka będzie to już inna kwestia). RPG też wychodzą na konsole. To co zostało dla PC to RTS i MMORPG, no i menadżery (nie moja bajka.)

Moim zdanie ta dyskusja polega na tym że każdy chwali co ma, a cudzego się brzydzi, a wystarczy dłuższą chwilę pobyć z konsolą by zrozumieć że ona jest stworzona do grania i bez sensu są takie porównania, niech każdy gra na czym lubi

Ja osobiście się niedokońca zgadzam. Oczywiście teraz praktycznie każdy FFP i RPG wychodzą na konsole jak i PC ale można zauważyc hmm jakby to wyrazić ? pewne uproszczenia zastosowane w grach przeznaczone na konsole niż na PC. Zresztą teraz gry RPG wychodzą na konsole tylko dlatego że są to gry typowo TTP jak np Dragons Age czy Two Worlds 2 pewnie się mylę ale takie mam wrażenie.

I oczywiście każdy gra na czym lubi lub co posiada ;p. A konsola to do tej pory zdawało mi się że jest wyłącznie do gier przeznaczona. PC jest platformą uniwersalną nadającą się praktycznie do wszystkiego filmy muza internet , prace biurowe .gry itd a pozatym dochodzi tutaj problem piractwa ale to już inna sprawa.

[czapel007]

Troszkę poszperałem i wynika mi z tego że np. osławiony ulta hiper super Killzone 2 który wyszedł na "wolne od piractwa konsole(PS3) sprzedał się słabiej od PC only Crysisa. Ciekawe.

Wiadomo, że Crysis jest grą nieco lepszą, ale 3mln na PC robi wrażenie(+1,5 Warhead)

[lubro]

Premiera Crysis - listopad 2007

Premiera KZ2 - luty 2009

Różnica w sprzedanych egzemplarzach to jakieś 400 tysięcy kopii. Jeśli chcemy porównywać gry, które są na rynku tyle samo czasu to obok Crysisa postawmy Halo 3 z września 2007. Swoją kopię ma już 11,5 miliona użytkowników X360. Zresztą to nie nowość, że Crysis się sprzedał dobrze. Miał zabić konsole już na początki siódmej generacji (inna sprawa, że leci czwarty rok od premiery, a konsole dalej mają się wyśmienicie). Był nową jakością w wyświetlaniu grafiki i okazał się niezłą grą. Co innego mają kupować użytkownicy PC? Tandetne multiplatformy? Simsy?

[czapel007]

Ale....większość schodzi niedługo po premierze i właściwie większość która miała zagrać w to, to już zagrała. Dlatego Crysisa może być KZ2 przegonić ciężko

Miał zabić konsole

Nie chyba nie...tym bardziej że daaawno temu był planowany też na X360 ale konsloa M$$$ zwyczajnie nie dałaby rady

Tandetne multiplatformy

jest bardzo dużo bdb gier multiplatformowych, więc nie jest źle.

inna sprawa, że leci czwarty rok od premiery, a konsole dalej mają się wyśmienicie

A Crysis jeszcze lepiej, bo to jakiś niesamowity rekord żeby jedna gra trzymała się tyle czasu na tronie. A konsolom nie od dziś zaczyna już brakować mocy.

[husar]

W mojej opinii PC jak najbardziej przewyższa konsole:

- mysz i klawiatura - dają większą celność w FPS

To akurat nie jest żaden argument... Jeśli jeszcze tego nie wiesz - to cię uświadamiam, że są gry inne niż FPS - są gry przygodowe, zręcznościowe do których zaliczam też bijatyki (jednak jakieś umiejętności manualne trzeba mieć do tego), są gry wyścigowe, są też innego typu gry w które na padzie gra się bardzo dobrze. Sam fakt precyzji nie przesądza sprawy, a sterowania z klawiatury to już w ogóle. Tak, większość ludzi nadal uważa klawiatury jako podstawowego narzędzia do rozgrywek, jednak technika poszła na przód od czasów Windows 98 i dzisiaj mamy zmyślne kontrolery do komputerów, które z powodzeniem zastępują klawiaturę. Sam takiego używam od ładnych paru lat i na żadną klawiaturę bym go nie zamienił.

Powalają mnie takie "argumenty" cały czas: "bo w grach FPS..." - a jak ktoś nie gra w FPSy ?? Leje na nie szerokim sikiem, to go nie przekonasz.

[lubro]

Dlatego Crysisa może być KZ2 przegonić ciężko

Masz rację. 20 miesięcy ciężko będzie nadrobić. =)

jest bardzo dużo bdb gier multiplatformowych, więc nie jest źle.

O tym mi nie musisz pisać. Po prostu czytając posty PCtowych hardkorów odnoszę wrażenie, że każda gra, która swoją premierę ma również na konsolach jest z tego powodu o klasę gorsza. Przykładem niech będzie Crysis2.

A Crysis jeszcze lepiej, bo to jakiś niesamowity rekord żeby jedna gra trzymała się tyle czasu na tronie.

Nie zastanawiało cię kiedyś dlaczego nie powstała w ciągu tych paru lat ładniejsza gra na PC? Koszt produkcji Crysisa był tak wysoki, że żaden inny dystrybutor nie zdecydował się na podobny krok. Crytek pomimo tej znakomitej sprzedaży zdecydował się na pójście w multiplatformę z jednego prostego względu. Crysis na siebie nie zarobił.

[czapel007]

Nie zastanawiało cię kiedyś dlaczego nie powstała w ciągu tych paru lat ładniejsza gra na PC? Koszt produkcji Crysisa był tak wysoki, że żaden inny dystrybutor nie zdecydował się na podobny krok. Crytek pomimo tej znakomitej sprzedaży zdecydował się na pójście w multiplatformę z jednego prostego względu. Crysis na siebie nie zarobił.

Wcale aż tak wysoki nie był. 22 mln $ kosztowała produkcja Crysisa. Przykładowo takie L.A Noir będzie kosztować 50mln$ dolców. A wygląda jakby chciało i nie mogło. A biorąc pod uwagę te 3mln+1,5 mln egzemplarzy Crysisa to nie byłbym taki pewien czy na siebie nie zarobił...EA twierdzi, że zarobił....

Poza tym na pewno sporą część tej kwoty wydano nad badaniami i tworzeniem nowej technologii jaką był(i zresztą dalej jest) CryEngine2. Przy następnych grach Cryteka te koszty by odpadły(albo spora ich część). To nie koszty produkcji zadecydowały tylko ludzie, którzy stworzyli taką technologię i mistrzowsko ją wykorzystali.

Przykładem niech będzie Crysis2.

Tu się nawet niektórym nie dziwię...zamknięte przestrzenie, brak pojazdów i bombowej końcówki i brzydsza grafika(tekstury ważą połowę mniej niż te z Crysisa) mogą powodować niezadowolenie, albo przynajmniej niedosyt. Mi osobiście obie części się podobały(i Warhead też) więc czekam na World in Crysis czy jak to się ma nazywać