Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hut

PC lepsze od konsol?

Polecane posty

@Tesu

Mi natomiast mimo możliwości gry na PS3 w Gran Turismo 5 na kierownicy (DF GT) na dłuższą metę przyjemniej jeździ się używając pada z jednej prostej przyczyny - jestem do niego bardzo przyzwyczajony i osiągam na nim lepsze "czasy". Pad od X360 w Forzie 4 jest na tyle dokładny i na tyle dobrze leży w dłoni iż nie czuję potrzeby przymusowej przesiadki na jakąkolwiek kierownicę nawet jeśli po przyzwyczajeniu się będę czerpał z tego więcej przyjemności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną rzeczą za którą nienawidzę konol są gry, które wychodzą tylko na nie i nie można w nie pograć na PC.

Dobrze prawisz,kolego. wink_prosty.gif

A czy to jest wina konsol, czy tez wydawcow tych gier? To tak jakby winic cudzy samochod, a nie kierujacego nim kierowce, za to ze wjechal Ci w tylni zderzak. /facepalm

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wcześniej wspomniał że a konsoli można grać z głośnikami 5.1. Jak dla mnie to też żaden argument. Wywalisz kupę kasy na głośnik gdy możesz za ok 400 zł kupić bardzo dobry zestaw słuchawki+karta dźwiękowa i na dźwięku na pewno nie stracisz jak już to zyskasz. Wiadomo do konsoli można podłączyć słuchawki a do pc głośniki. Ale chciałem głównie pokazać że to żaden argument.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię sobie wyobrazić sterowania samochodem na np. PS3. Nie grałem w samochodówkę na padzie,przyznaję się bez bicia.;D Ciekaw jestem,jak wygląda taka rozgrywka.

Mogę Ci odpowiedzieć na przykładzie serii Forza Motorsport na konsolę Xbox 360. Sterowanie samochodami, to jest po prostu "bajka". Płynne dodawanie gazu, jak chcesz to z równoczesnym hamowaniem. Płynnym, a nie klawiaturowe "0 i 1", czyli brak stanów pośrednich. Gałka analogowa służy za sterowanie, które również się płynnie odbywa i w zależności od kąt zakrętu i prędkości samochodu możesz sobie dobierać odpowiedni kąt obrotu kierownicy. Wszystko się odbywa intuicyjnie i to mi się w konsolach podoba.

Abstrahując już od sterowania, to podoba mi się prostota, ukłon w stronę gracza i nie uprzykrzanie mu życia. Na PC, to była rzecz dotąd niespotykana i dopiero, te niesławne porty konsolowe dawały przedsmak graczom pecetowym, jak może wyglądać interfejs. Jak może wyglądać sterowanie. Jak może wyglądać rozgrywka.

Jak ktoś tego nie doznał na własnej skórze (czytaj: nie zagrał na konsoli), to tego... nie zrozumie.

I mówi to pecetowy beton, który na konsole zawsze pluł jadem :trollface:. Człowiek był po prostu głupi. Ot, co.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewagą konsol jest to, że gdy się ją kupi to przez wiele lat mamy pewność, że nie musimy się martwić, że jakaś gra nam nie pujdzie, czy o problemy z optymalizacją.

To już jest od jakiegoś czasu nieaktualne. Na konsolach ostatnimi czasy również zdarzają się spadki płynności i to nawet znaczne. Kolejny plus PCtów - możesz kombinować z softem i sprzętem, żeby sytuację poprawić.

Argumenty fanów PC, że przez konsole grafika stoi w miejscu nie trafia do mnie, ponieważ i tak programiści wiele potrafią wycisnąć z konsol, a liczy się głównie grywalność. Ok rozumiem pociąg do postępu, ale jestem ciekawy ile osób będzie płakać nad brakiem postępu, gdy wejdą nowe konsole i okaże się, że wielu nie będzie stać na kupienie nowych części do PC, aby nowe gry im chodziły, a konsolowcy będą sobie grać bez problemów.

Ale tak jest. Obecna generacja konsol blokuje postęp graficzny. Wystarczy porównać jeden tytuł na 3 platformach. Co innego z narzekaniem na każualizację i spłycenie branży. Tutaj konsole dostają po łbie niesłusznie. Co do cen nowych części, jakoś tragedii nie było przy wejściu X360 i PS3. Poza tym obecny sprzęt ma jeszcze dość spory zapas mocy, więc nie spodziewam się takiego skoku, że nagle karta za 1500zł będzie nic nie warta.

Jedyną rzeczą za którą nienawidzę konsol są gry, które wychodzą tylko na nie i nie można w nie pograć na PC.

Z tą nienawiścią bym nie przesadzał. Exclusivy są na każdej platformie. Różnica jest taka, że przy nowym Total War nikt się nie chwali "TYLKO NA PECETY!!!!" a przy nowym Uncharted już tak. To po prostu element walki pomiędzy konsolami. Nie mam nic przeciw konsolom, ale zostaję przy PC - wszystkie interesujące mnie pozycję wychodzą na wszystkie platformy, a nie jestem targetem konsolowych exów. Dodatkowo kupiłem pada od X360 i taki zestaw w 120% pokrywa moje zapotrzebowanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym sprostować moją nienawiść do konsol. Napisałem to bardziej na luzie, a chodziło mi o to, że nie stać mnie na konsole, więc mimo iż chciałbym bardzo pograć te gry to nie mogę. Stąd ta "nienawiść". Tak naprawdę do konsol nic nie mam.

@Kuchar

Co do blokowanie postępu graficznego wiem o tym. Jednak jak dla mnie to nie jest, aż tak duża wada. I tak gry wyglądają bardzo dobrze. Może jestem strasznie subiektywny, bo wychowywałem się na starych gra i grafika dzisiejsza jest dla mnie satysfakcjonująca. Jednak większość ludzi raczej posiada tańsze karty, więc mogłoby się okazać, że jednak znowu potrzebują wydać trochę kasy. Wiadomo, że pewnie nie kolosalne sumy, jednak dla mnie nawet 300 zł wiązałoby się z dużą ilością wyrzeczeń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najchętniej to miałbym i PS3, i PC jednocześnie, ale jeśli muszę wybierać... to PC. Jest bardziej wszechstronny, dzięki modułowej konstrukcji uszkodzenie jednego elementu nie zmusza do kupna nowego kompa, tylko tej jednej części, a i nikt nie broni grać w gry PC na padzie... więc argument o lepszym sterowaniu w grach wyścigowych jest cokolwiek miałki.

A jeśli odrzucić na chwilę kwestie finansowe... nic nie sprawia takiej radochy jak garść nowych części do kompa ;)

Wada PC? Brak porządnych bijatyk, chętnie zobaczyłbym nowego Soul Calibura czy Mortal Kombat na piecu...

No i są jeszcze tytuły ekskluzywne... dlatego właśnie nie chciałbym ograniczać się do jednej platformy (mam z resztą PS2 i pogrywam sobie w klasyki ;) ). Chociaż przyznam szczerze, że z exów dla xpudła interesuje mnie tylko seria Gears of War, PS3 ma ciekawszą bibliotekę gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku PC wygrywa z konsolami. Nie z powodu grafiki, czy z jakiejś przesadnej miłości do PC. Po prostu dużo pracuję przy komputerze i jestem studentem, a jak wiadomo studenci nie mają zbyt dużych funduszy, więc na konsolę po prostu mnie nie stać. Gdyby było mnie stać to konole pewnie stałyby na równi z moim komputerem. Jedyną poważniejszą konolę jaką miałem to pierwsze playstation i powiem, że grało się wysmienicie.

PSX miał bogatszą i różnorodną kolekcję gier, a obecna generacja w kilku gatunkach kuleje, więc to nie jest problem wyższości PC nad konsolami czy odwrotnie, a ubożenia względem starszych generacji, bo kupując PS3 po dwu miesięcznej, weekendowej zabawie z exami człowiek wraca do PC, czy "indyków" na telefonie z pytaniem, czy aby ktoś go marketingiem na zakup nie nabrał.

Przewagą konsol jest to, że gdy się ją kupi to przez wiele lat mamy pewność, że nie musimy się martwić, że jakaś gra nam nie pujdzie, czy o problemy z optymalizacją. Argumenty fanów PC, że przez konsole grafika stoi w miejscu nie trafia do mnie, ponieważ i tak programiści wiele potrafią wycisnąć z konsol, a liczy się głównie grywalność. Ok rozumiem pociąg do postępu, ale jestem ciekawy ile osób będzie płakać nad brakiem postępu, gdy wejdą nowe konsole i okaże się, że wielu nie będzie stać na kupienie nowych części do PC, aby nowe gry im chodziły, a konsolowcy będą sobie grać bez problemów.

Nie wiem na czym opierasz swoje zdanie o braku problemów oraz na jakiej podstawie opierasz tezę o optymalizacji, bo jako były właściciel PS3 powiem, że w wielu grach jest straszny problem z framerate i tak w GT5 przy złych warunkach pogodowych, czy KZ na multi dropy potrafią mocno napsuć krwi, a już pomijam milczeniem produkcje multiplatformwe, które przez małą ilość klatek można nazwać niegrywalnymi. Twórcy aby ratować jakąkolwiek wydajność dają niskie rozdzielczości, słabe tekstury oraz pole gry zamieniają na ścieżkę upraszczając tym samym zabawę, a potem na TV o 40" mamy nie raz mało przyjemny widok co w połączeniu ze skalowaniem do 1080p wygląda mało estetycznie.

Jedyną rzeczą za którą nienawidzę konol są gry, które wychodzą tylko na nie i nie można w nie pograć na PC.

Tak samo właściciel PS3 zazdrości innym Halo, Wiedźmina, Total War S2 itd. bo każda platforma ma swoje perły. Podział na PC/konsole jest niewłaściwy, bo PS3 to całkiem inny rynek od x360.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii gatunków to aż przykre co się stało z platformówkami. Jeszcze generację temu sztandarowy gatunek i chluba konsol, a teraz? Żyje już właściwie tylko dzięki HD remake z poprzednich sprzętów. A to o strategiach się w kółko trąbi, że zdechły...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za pecetem przemawia moc obliczeniowa, która przebija konsole nawet w dniu premiery konsoli, a także otwartość na niezależnych twórców. To dzieki nim świat ujżał np. Minecraft który nie miałby szans wyjsć na konsole, nie zostałby również upiekszony na konsoli przez rozmaitych moderów. W wersji z texture packami wyglada o niebo lepiej niż oryginał. Potężnym argumentem przemawiającym za pc są symulatory, nawet te niedoskonałe i zabugowane, ale mimo to przyciągające rzesze fanów. Za konsolami przemawia natomiast mniejsze piractwo, na pc jest to na tyle modny proceder iż hamuje napływ świetnych tytułów z konsol na pc, mimo znacznie niższych cen na pc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...