Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hut

PC lepsze od konsol?

Polecane posty

Milcz więc i nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz zielonego pojęcia. ;) Popyt - kto wie, może by był, ale możliwości kontrolera i sterowanie wykluczają ten gatunek z konsol.

Jakość nie zawsze jest lepsza, ale grafika na pewno. Choćby Mass Effect, RE5, DIRT2 i inne - tak dla przykładu coby nie rzucać słów na wiatr.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie gry które wymieniłeś miały premierą po wersji konsolowej (albo jeszcze nie miały jej wcale :/) W PC może być lepsza grafika bo de facto ma dużo większą moc obliczeniową, ale jeśli nie ma się co najmniej GF 8800GT to o średnie detale to już trudno, A takie GTA4 wyszło sporo później a na GF 8800 nie wyciąga Średnich w 1200:1000 (Nie pamiętam ile pikseli dokładnie ma ta rozdziałka) A wygląda tak samo :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest właśnie dziwne, że nie ma na konsolach dobrych symulatorów. Przecież nie sztuką było by zrobić kontroler przeznaczony dla konsoli. Są kierownice dla konsol, więc czemu nie ma joysticków? Inna sprawa, że mimo tego, że są dobre kierownice to i tak na konsole nie ma symulatorów samochodówek. I właśnie Spilner, co rozumiesz przez stwierdzenie, że jakość gier na kompy jest wyższa? Bo to, że mają lepszą grafikę zostało już dawno potwierdzone i nie ma się co powtarzać. No więc pod jakim innym względem są rzekomo lepsze?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod względem optymalizacji i sterowania.

Just Cause na PS2 był fatalny, a na PC wgl nie wiem czemu ludzie się przychrzanili do wymagań sprzętowych (mój kolega na Win 2000, Inter Pentium III 1.4 GHz i 512 ram bawił się bezproblemowo na średnich detalach).

H.A.W.X. - na klawiaturze grało się znacznie lepiej niż na padzie (na konsoli grałem u kolegi), a joystick był zupełnie niepotrzebny.

Co do pozostałych argumentów to się nie będę rozpisywał, bo każdy PC-towiec je zapewne zna a konsolowcy niech sobie zmyślają bzdury.

PS. Shellshock 2 był na X360 wykonany pod względem technicznych beznadziejnie, zacinał się przy rzucie granatem, a na PC żadnych zacinek nie było.

A tak w ogóle - to co do optymalizacji na konsole rady się nie da. Na PC są łatki i zawsze można tuningować swojego PieCa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze Risen - gra która zakrztusiła konsole :) Porównajcie sobie wersje PC i X360. Jest to spowodowane rozległymi obszarami na których jest od groma rzeczy i nawet próbują to maskować "depth of field" czyli rozmyciem dalszych terenów z powodu żałosnych LoDów. Cóż - jak widać konsola nie wszystko przełknie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, oceny Risena na X360 są strasznie niskie (zagraniczni gracze, nie ma recenzji na konsole i bardzo dobrze), a na dobrym PC Risen może być naprawdę wyśmienity.

Podam jeszcze Jade Empire - jak widać, twórcy gier doceniają PC, a nie konsole tworząc podstawy a potem ulepszanie ich na PC.

Tak samo było w przypadku Bully.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latki są również na konsoli.A gdyby na żadnej z platform nie było piractwa?Jak myśllicie która platforma do gier byłaby faworyzowana przez np Producentów gier?Oczywiście że Pc.Na konsolach po prostu lepiej idzie zarobić(mniejsze piractwo i gry 2 razy droższe).

Kruszon1990:Co do Gta4 to ta gra już na średnich(Pc),wygląda lepiej niż na konsoli,a co dopiero gdyby była dobra optymalizacja.

Ja jestem po stronie Pc(mimo iż mam PS3)Dlatego że dobremu Pctowi konsola nie dorówna.

A i jeszcze dodam że ci co sądzą że konsola jest lepsza,przeważnie mają słabego kompa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak na konsole nie ma symulatorów samochodówek.

Gran Turismo, Forza. Dwie najlepsze symulacja z next genową grafiką, więc nie wiem o co Ci chodziło x]

a Ty Suk czy tam HammerHead, jeśli z Ciebie taki znawca rynku, to powiedz mi, kto jest targetem symulatorów? Chyba nie casuale, którzy są targetem konsol... W różnorakie Flight Simulatory to nołlajfy głównie cisną z tego co wiem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to często pokazuje że może i wcześniej ale konsolarze dostają NIEDOKOŃCZONY tytuł. Np w Gears of War etap z Brumakiem był naturalny tak jakby miał być tam od początku. Swoją drogą narzekano na to że się tak graczy straszyło tym Brumakiem z żadnej walki nie było.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jeżeli za no-life'a uważasz: Pilota MiGa-29, doktoranta fizyki korpuskularnej, pilota Mi-8, pracownika firmy komputerowej, pracownika firmy lotniczej, informatyka, pilota liniowego oraz lekarza to tak - to są ludzie beż życia, spędzający swoje istnienie tylko przy komputerze. :) Poza tym te "symulacje" na konsole samochodów to sobie możesz o kant... kuli rozbić, bo najrealistyczniejsza tam jest chya tylko grafika... Poza tym "z tego co wiem" to na konsolach grają tylko no-skille którzy jak nie nauczą się grania w minute to mówią, że gra za trudna i nieprzystosowana do gracza.

PS @kruszon1990 - racja, ale tu nie chodzi o sterowanie osiami, a np. radiem, zapłonem silników, podwoziem, klapami, światłami itp. Żaden joystick nie ma tylu przycisków :) Ani pad

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandro, Gran Turismo (bardzo przeze mnie lubiana seria) i Forza to bardzo fajne gry z ambicjami, ale to jeszcze nie symulacje. W symulacje (samochodowe) jak na razie zagrasz tylko na PC.

A co do tego co jest lepsze, PC czy konsola, odpowiedź jest jedna, nic nie jest lepsze. I jedno i drugie jest tak samo dobre (jeśli chodzi o gry)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam sobie Wasze posty i normalnie szlag mnie trafia. Tyczy się postów konsolowców i pececiarzy. Mianowicie i jedni, i drudzy wypisujecie takie bzdury, że aż mnie nosi. Nie rozumiem, czemu ma służyć ta jałowa przepychanka między Wami? I jedni i drudzy zachowujecie się jak zaślepieni fanboje. Popieracie swoje wypociny wyssanymi z palca argumentami. Sprawa jest prosta, wielu z Was gra na jednej platformie, ale zachowujecie się jakbyście wiedzieli wszystko o innych platformach.

Gry na konsole coraz częściej są niedorobione? Bo konsole są podłączone do netu, więc producenci mogą sobie na to pozwolić. Zaraz po premierze są wypuszczane patche, DLC i inne takie. Z grami na PC jest dokładnie to samo, więc o co chodzi?

Porty na PC są na ogół lepsze niż pierwowzory z jednej prostej przyczyny. Jeśli chcesz sprzedać drugi raz to samo, to nie możesz odwalić totalnej fuszery. Nikt wtedy takiego gniota nie ruszy.

A sztandarowy argument pececiarzy już w ogóle mnie śmieszy - mianowicie grafika. Zauważcie wreszcie, że obecna generacja konsol ma już kilka lat i siłą rzeczy odstaje od możliwości nowych PC. Konsole to sprzęt o konstrukcji zamkniętej i po prostu nie da się dokupić do nich RAMu, czy nowej karty graficznej.

Każda platforma ma swoje wady, ale też zalety. Jeśli lubisz RTS, czy tradycyjnie pojmowane cRPGi, inwestujesz w PC i grasz. Jeśli lubisz zręcznościówki, kupujesz konsole i ciorasz.

Amen.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, dziekujemy za kolejny post wszystkowiedzącego proroka. Właśnie o to chodzi w tej dyskusji - zaślepieni fanboye kłócą się o to co lepsze, a to są w sumie dwa różne urządzenia... A co do symulacyjności Gran Turismo. Jeżeli liczona jest temperatura hamulców, ciśnienie w oponach (pochodna temperatury), zużycie opon, aerodynamika i tym podobne duperele. No i przede wszystkim sterowanie - bo im większe wychylenie kół tym nie jest lepsza zwrotność, tylko w wielu przypadkach utrata przyczepności i podsterowność kończona na bandzie. Wtedy jest realizm.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gry na konsole coraz częściej są niedorobione? Bo konsole są podłączone do netu, więc producenci mogą sobie na to pozwolić. Zaraz po premierze są wypuszczane patche, DLC i inne takie. Z grami na PC jest dokładnie to samo, więc o co chodzi?

Choćby o to, że brak patchy i ogólnie "doskonałość" gier to był od zawsze wielki argument konsolowców, dlaczego ich platforma jest lepsza (zaraz obok "a my nie musimy upgrade'ować"). Teraz, jak już patche są i konsole też potrafią dostać grę niedorobioną to... jeszcze przekuwa się to w zaletę, "bo u nas to się patche same ściągają". Widzisz już, o co chodzi? Po prostu to, co kiedyś było wielką wadą PC nagle stało się zaletą konsol, kiedy już i je dotknęło. Byle tylko nie przyznać, że jednak nastąpiło pewne uwstecznienie (oczywiście gry z PSX czy PS2 nie były bez wad, a i bugi się w nich zdarzały, tylko nikt o tym nie mówił, albo wręcz z błędu robiło się zaletę. Do dziś pamiętam "wspaniałą" recenzję Silent Hill 4 w Neo+, gdzie recenzent stwierdził, iż możliwość atakowania łomem przez ściany jest fajne, bo ułatwia grę).

Nie ma już co wspominać o legendarnych 60 klatkach, które to generację temu były dla wielu minimum płynności, a teraz cudownie jednak zaczyna starczać 30.

Teraz wielka wada PC to piractwo. Ciekawe, że nie było o nim mowy przy wojenkach z poprzednią generacją konsol. A wiesz dlaczego? Bo raz, że wtedy i konsole miały z tym problem, a dwa, że miały większą ilość exclusivów i te swoje 60 klatek. Teraz, kiedy nadeszła era multiplatformowatości i 60 klatek stało się problemem też dla konsol to sobie fanboye znaleźli nowy powód, żeby pluć na PC. Byle tylko było się czego czepnąć (zresztą ileś stron temu Dives pięknie udowodnił, na czym to polega wyskakując z argumentem, że PC ma wirusy, a konsola nie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jeżeli za no-life'a uważasz: Pilota MiGa-29, doktoranta fizyki korpuskularnej, pilota Mi-8, pracownika firmy komputerowej, pracownika firmy lotniczej, informatyka, pilota liniowego oraz lekarza to tak - to są ludzie beż życia, spędzający swoje istnienie tylko przy komputerze. :) Poza tym te "symulacje" na konsole samochodów to sobie możesz o kant... kuli rozbić, bo najrealistyczniejsza tam jest chya tylko grafika... Poza tym "z tego co wiem" to na konsolach grają tylko no-skille którzy jak nie nauczą się grania w minute to mówią, że gra za trudna i nieprzystosowana do gracza.

PS @kruszon1990 - racja, ale tu nie chodzi o sterowanie osiami, a np. radiem, zapłonem silników, podwoziem, klapami, światłami itp. Żaden joystick nie ma tylu przycisków :) Ani pad

Z tego posta wnioskuję,że nie bardzo znasz konsolowe samochodówki,zapoznanie się z tym rodzajem gier pozwoli mówić Tobie o skillu oraz sterowaniu tym wszystkim o czym wspomniałeś ponieważ to wszystko jest dostępne w każdej dotychczasowej odsłonie Gran Turismo,a DualShock3 może zastosować 15 przycisków,do każdej samochodówki potrzeba najwyżej 9 przycisków,ba nawet symulatory lotnicze nie wykorzystują więcej.

A co do no-skill'a konsolowego to sprubój kiedyś zagrać multi na konsoli np: KZ2(padem jak wszyscy NO-SKILL'E), a przekonasz się że twoja wiedza na temat konsol potrzebuje nowego softa bo ten wydaje się być z przed dekady.

Pozdraviam-Konsolowy No-Skill

Super, dziekujemy za kolejny post wszystkowiedzącego proroka. Właśnie o to chodzi w tej dyskusji - zaślepieni fanboye kłócą się o to co lepsze, a to są w sumie dwa różne urządzenia... A co do symulacyjności Gran Turismo. Jeżeli liczona jest temperatura hamulców, ciśnienie w oponach (pochodna temperatury), zużycie opon, aerodynamika i tym podobne duperele. No i przede wszystkim sterowanie - bo im większe wychylenie kół tym nie jest lepsza zwrotność, tylko w wielu przypadkach utrata przyczepności i podsterowność kończona na bandzie. Wtedy jest realizm.

To wszystko wszystko jest dostępne w serii GT i zapomniałeś dodać o jeździe z pełnym bakiem bo to też zmienia fizykę jazdy w tej grze.

Konsolowy No-Skill :icon_twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego posta wnioskuję,że nie bardzo znasz konsolowe samochodówki,zapoznanie się z tym rodzajem gier pozwoli mówić Tobie o skillu oraz sterowaniu tym wszystkim o czym wspomniałeś ponieważ to wszystko jest dostępne w każdej dotychczasowej odsłonie Gran Turismo

Tak więc porównaj realizm tego Gran Turismo z realizmem np. Richard Burns Rally. Wtedy pogadamy.

ba nawet symulatory lotnicze nie wykorzystują więcej.

Jaja sobie robisz? Gram w starożytnego - ma ponad 10 lat - Total Air War, który ma podłożoną niemal całą klawiaturę, wliczając w to kombinacje z shiftem. Microsoft Flight Sim też wymaga CO NAJMNIEJ kilkunastu klawiszy. Nawet porządne Space Simy, które symulatorami są tylko z nazwy, mają obłożone z połowę klawiszy (czyli koło 50). Nawet bajer pozwalający na latanie w Google Earth ma kilkanaście komend.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt.Rankin

Jaja sobie robisz? Gram w starożytnego - ma ponad 10 lat - Total Air War, który ma podłożoną niemal całą klawiaturę, wliczając w to kombinacje z shiftem. Microsoft Flight Sim też wymaga CO NAJMNIEJ kilkunastu klawiszy. Nawet porządne Space Simy, które symulatorami są tylko z nazwy, mają obłożone z połowę klawiszy (czyli koło 50). Nawet bajer pozwalający na latanie w Google Earth ma kilkanaście komend.

Owszem masz rację,ale mówiłem tam o symulacjach konsolowych dopasowanych do tych platform.

Co do symulatorów lotniczych na konsolę to pozostawiają wiele,wiele do życzenia,gdyż pad ma ograniczenia,ale gra w Ace Combat na PS,na najwyższych poziomach trudności jest całkiem niezłą symulacją wymagającą większego ja to się mówi skill'a bo porównanie pad,klawiatura w flightach wypada raczej mizernie na stronę pada.

Co do samochodówek to żadna klawka nie przebije analoga.

cyt.Rankin

Tak więc porównaj realizm tego Gran Turismo z realizmem np. Richard Burns Rally. Wtedy pogadamy.

To zagraj szutry w GT asie przekonasz,że realizm jest na bardzo wysokim poziomie,a może wtedy będziesz mógł spojrzeć na to bardziej obiektywnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klawiatura w flightach wypada raczej mizernie na stronę pada.

A pad nie ma startu do flight sticka. Klawiatura jest zawsze wsparciem, a nie zastępstwem drążka.

Co do samochodówek to żadna klawka nie przebije analoga.

Well, duh. Oczywiście że do ścigałek i samochodówek najlepsza jest kierownica, mówisz jakby to było jakieś odkrycie.

To zagraj szutry w GT asie przekonasz,że realizm jest na bardzo wysokim poziomie,a może wtedy będziesz mógł spojrzeć na to bardziej obiektywnie.

Ale grałeś w Richard Burns Rally?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już chyba widzę do czego służy ten temat :)

Dwóch zawodników

W lewym rogu PeCeciarz

W prawym Konsolowiec

FIGHT!!!

:cool:

A tak na poważnie:

Co do samochodówek to żadna klawka nie przebije analoga.

Ja tam na Padzie zawsze jeżdżę na Cursorach :P Analoga używam tylko do "chodzonek".

~Wieloplatformowiec

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...