Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RedChakraDragon

Dragon Ball

Polecane posty

Jeszcze pamiętam te zabawy z kolegami w dragon ball i te wszystkie kamehameha!!! :tongue:. Swoją drogą Toriyama jeśli miałby kontynuować tą serię to musiał by się bardzo postarać żeby tego nie zepsuć, bo w ostatnim odcinku GT zostałby tylko goku, ponieważ reszta umarła ze starości, i jego przygody bez jego team-u były by nudne ale autor mógłby zająć się robieniem innej mangi by nie marnować tego talentu :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie... mówiąc o kontynuacji GT, to tak jak chcielibyście najeść się musztardą po obiedzie. Poza tytułem GT ma niewiele wspólnego z oryginałem (może jeszcze prawa autorskie i postacie). Ale nie należy tej serii traktować jako oficjalnej kontynuacji, tylko dlatego, że ma w tytule "Dragonball".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem w 35 odcinku DBK kolejne zagęszczenie napięcia. Ucieszyłem się, że zbytnio nie wydłużyli akcji z Mleckorem i mam nadzieję że nie powróci w swoich żabich przygodach. Lada chwila rozpocznie się starcie z Friezerem... I can't wait.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia Dragon Ball to były czasy :smile: Dosłownie najpierw piłka, a potem biegiem na anime.( http://demotywatory.pl/39735/Dragon-Ball-w-TV :happy: ) Potem przyszła promocja w Chio -> karty z bohaterami; zbierałem nawet figurki, które kupowałem za kieszonkowe, szkoda tylko, że z biegiem czasu mi się gdzieś zapodziały :tongue:

PS. Anonymous, pierwsza kreskówka moją też był Kapitan Tsubasa, leci nawet bodajże na którymś z AXN, ale jakoś rano i nie ma mnie wtedy już w domu niestety, więc nie mogę sobie pooglądać no :-/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yh, fajnie było ale się skończyło. Dwa ostatnie (39,40) odcinki KAI zawiodły mnie srogo. Były po prostu bez-na-dziej-ne. Pół odcinka wypełniła dorabiana walka Piccolo z Frizerem. Dorabiana, bo w oryginale to powinno trwać 40 sekund, nie 15 minut! Animacje były do bani - poziom walki zerowy. To, co wyprawiali miejscami przywoływało uśmiech pogardy. Dosyć tego pieprzenia i owijania w bawełnę! Goku, pobudka! Jeszcze tylko 10 odcinków do końca!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście dragon ball KAI nie oglądałem ale kiedyś na kanale RTL7 obejrzałem chyba wszystkie odcinki tego cudownego serialu. Żałuję tylko, że nie wyszła żadna przyzwoita gra na podstawie tego serialu na PC. Jest oczywiście Bid for Power ale teraz nikt już w to nie gra i serwery świecą pustką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się zdarzyło nawet wzruszyć pod koniec GT...a samo KAI to naprawdę kawał dobrej roboty, odcinki w wersji HD są pięknie wykonane...zaś samo Dragon Ball można oglądać po kilka razy, wszystkie serie obejrzałem po kilka razy, nigdy mi się to nie znudzi ^.^

I faktem jest, że nie ma dobrej gry na PC na podstawie DB, zaś na inne konsole, jak chociażby PS2, takie Budokai jest naprawdę dobrą grą ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się zdarzyło nawet wzruszyć pod koniec GT...a samo KAI to naprawdę kawał dobrej roboty, . . .

Też tak sądziłem, gdy ujrzałem pierwsze odcinki. Teraz oglądam je głównie by posłuchać oryginalnych, azjatyckich głosów - w DB KAI wiele akcji jest narysowane od nowa/świeżo co ( jak dla mnie ) wygląda ohydnie/beznadziejnie/odrażająco itd.

PS : ostatnio widziałem odcinek koło numeru 30-40 i pamiętam, że nawet Songo w ssj się nie zmienił. Czyli DB KAI nie ma szans pokazać walk z Bubu (?).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RTL7 i 2 odcinki Dragon Ball Z, to były czasy, pamiętam że swgo czasu mój ojciec przysiadł się do mnie zdziwiony że w takim wieku oglądam kreskówkę ("to nie jest kreskówka to animee" Sheldon Cooper) i od tamtej pory codziennie miałem kompana do DB :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyk. Jak się wracało do ze szkoły to od razu siadało się przed TV i się oglądało. Zdecydowanie najmilej wspominam Dragon Ball Z, później GT a na końcu Dragon Ball(być może mam słabą pamięć ale z pierwszej serii tylko kilka zdarzeń potrafię sobie przypomnieć).

Co do GT: to fakt, poziomem ustępowało serii Z. Sam wątek zebrania kul żeby uratować świat był naciągany. Na całe szczęście, po powrocie z kosmosu poziom jakby się podniósł.

Bardzo miło wspominam openingi serii Z i GT. Co by nie mówić, muzyczka była świetna i nawet dziś, jak je odpalam to mnie ciarki z emocji przechodzą i zaczynam wspominać stare, piękne czasy:P.

Puścili by znowu Dragon Balla, tylko wersji nieocenzurowanej. Wtedy by się jeszcze lepiej oglądało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie... Może nie do końca pasuje do tematu, bo chodzi o grę MMO, a nie chcę specjalnie zakładać nowego wątku.

Czy ktoś słyszał jakieś nowe info o grze Dragon Ball Online (chodzi mi o to oficjalne, tworzone razem z Akirą Toriyamą - twórcą DB, link do oficjalnego trailera na yt:

), odnośnie udostępnienia jej w wersji angielskiej poza krajami azjatyckimi?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...