Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Alien vs. Predator (seria)

Polecane posty

AVP 1 jest najlepsza czescia ze wszystkich dotychczasowych.

Klimat tworzyły stosunkowo nieliczne starcia z obcymi co było tyle fajnie ze z niecierpliwoscia sie czekało na wrog a jak juz dochodizło do walki to sie po gaciach srało ze strachu jak Alien z ciemnośc i z wrzaskiem wyskakiwał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BuSSoL

wlasnie probowałem troche pograc w jedynke marinem ale nie moge :)

ciemno , glucho , zadnych dziwkow tylko pikanie tego smiesznego namierzacza i alien wyskakujacy mi na twarz :/ prawie spadłem z krzesła :) nie moge grac w ta gre :/ mam za slaba psyche :( ale gierka zadzi :D predatorem na multi sie wymitata :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piwny Krasnolud

AvP jest extra, dwójka też (choć ten CHOLERNY edytor jest trudny w obsłudze - jednak nie tak jak ten z Morrowinda :D )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczroaj ogladalem Obcego w TV, po raz pierwszy udalo mi sie pierwsza czesc obejrzec. Fajnie sie ogladalo bo przypominaly mi sie lokacje z AvP. Calkiem podbnie wyszly w grze, brawo dla panow z Rebellion.

Obcy 8 pasażer Nostromo..........To było coś. Ten klimat (chociaż nie był to rasowy horror, raczej film akcji), te przetażenie. Jescze dwójka była fajna, jednak trzecia i czwarta części to już kopiowanie starych pomysłów.

A gra niezła, choć w dwójkę balem sie grac :):):):):).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AvP 1 jest swietne. Chyba jedyna gra w ktora granie bez save'owania sprawialo mi tyle radosci. Np. przejscie 5 ep. marine'a czyli "Tyrargo" na poziomie Director's Cut to jest wyczyn. O wiele lepsza od drugiej czesci. No i ta muzyka!!!

acha...ciekawostka. sprobojcie przejsc w/w "Tyrargo" z cheatem "mission impossible". kiedys w i-necie przeczytalem ze jest sie bogiem. a wiec zapraszam kolejnych potencjalnych bogow do sprobowania :D (mnie sie udalo po jakichs 80-90 ciu podejsciach. bez save'ow ofkoz! btw z wlaczonym M.I. jedno chlasniecie obcego zwykle konczy nasza marna egzystencje...)

i dla przypomnienia :) zeby dorwac M.I. trzeba w pierwszym bonusie aliena odgryzc 20 glow ZYWYM marines. najlepiej zaczaic sie w ciemnym korytarzu tuz przy wyjsciu z obcego statku a wejsciu do bazy marines. ich tam jest na peczki :twisted:

powodzenia hehehe

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten klimat (chociaż nie był to rasowy horror, raczej film akcji

sorka za drugiego posta ale mi sie przypomnialo :wink:

obcy 1 to gatunek zwany "Gothic Horror". dwojka to juz rasowy sf. no a trzecia i czwarta czesc...hmm...jak sie lubi lysa sigourney weaver :P to spoko. ja kocham wszystkie cztery. to po prostu filmy realizowane w innej konwencji...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jedynce była taka fajna runda marinem, bonusowa, było sie w gnieźdie obcych miało sie jetpacka i wszędzie było kupe obcych. Bardziej się bałem grać w dwójke marinem, 1 albo 2 runda gdzie czeba było odnaleść tą (kapitan czy jakoś tak, nie pamiętam) a po powrocie słychać tylko syczenie, odgłosy tupania obcych, i tam to sie bałem :) . Dobra też była runda po betryal. Dla mnie alien jest najlepszym FPSem na singla, ale głuipie jest troche to ułatwienie z muzyką bo wiesz kiedy jest przeciwnik, oczywiście można wyłączyć muzyke.

O filmie wiedziałem, ale nie wiedziałem kiedy ma być. www.avp-movie.com tu jest troche o filmie po angielsku. Ogłądnijcie sobie trailery, ten pierwszy jest SUPER, świetna muzyka po koniec, walka predatora z alienem i wogóle, to chyba będzie najlepszy film w tym roku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gerka naprawde jest fantastyczna, ale co z tego, najwarzniejsze jest to że dobrze się grało. Te potwory są takie miłe i ładne :D. Gerka naprawde jest super(właściwie te wszystkie jej części). A dla fanatyków tej gry mam pewną wiadomość.O tuż 13 sierpnia bedzie premiera filmu pt.uwaga napięcie rośnie :D "ALIEN VS PREDATOR" i to na tyle narx.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z przedmówcami, że jedynka Aliena była o wiele, wiele lepsza niż sequel. Niemożliwość zapisania gry w danym momencie nie była dla mnie osobiście minuse, wręcz przeciwnie - grając Marinsem gdy tylko usłyszałem charakterystyczne PIK PIK PIK i na radarze białą kropkę to adrenalinka rosła. Gra alienem byłą jeszcze lepsza!! nie ma to jak zawisnąć nad głową Marine i wbić mu szczękę w głowę. Nie ma to jak widok otwartych szczęk aliena i wtedy BAM!! i energia jest już nasza. Gra Predziem nie rajcowała mnie - za łatwo, za łatwo no i jeszcze za łatwo.

Alien vs. Predator 2 - gra mi się nie podobała - gra straciła klimat, a już Primal Hunt to ogólna kicha, która nigdy nie powinna się ukazać.

Co do filmu, to mam nadzieję, że nie spartolą tego jak pierwszą część Tomb Raidera. Fabuła zapowiada się ciekawie - ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

Po filmie Alien vs. Predator ma się ukazać kolejny film "Predator", a ja się pytam - Kiedy Następny ALIEN??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mobius

Przecież w AvP2 też jest brak zapisu (na najtrudniejszym poziomie :twisted: ) . Na singlu najlepiej się gra marinem, alienem i predem ciężko się czegoś przestraszyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież w AvP2 też jest brak zapisu (na najtrudniejszym poziomie :twisted: ) . Na singlu najlepiej się gra marinem, alienem i predem ciężko się czegoś przestraszyć.

taaak, ale jedynki i jej klimatu nikt nie pobije! no i jakos nie przypadl mi do gustu motyw z interaktywna muzyka. a w jedynce takie np. tyrargo na mission impossible to sam miooodzik :P no i w dwojce przekombinowali mimo wszystko z bronmi bo kurde, glupio to zabrzmi ale ich za duzo bylo :wink: jakos tak w jedynce mozna bylo na samym pulse rifle skonczyc co trzeba, a tu jakies pistolety, noze cholera wie co :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tropenhauzer

W związku z tym, że pewne pytanie nie daje mi spokoju do dzisiaj (a grałem w Aliens vs. Predator 2 już dosyć dawno temu) zadam je teraz i tutaj: czemu służy zbieranie trofeów (odcinanie głów) przez Predatora? Gdyby można było tymi głowami rzucać w przeciwników, to bym zrozumiał... Ale nie zauważyłem, żeby dawało to zbieranie coś oprócz fajnego ryku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Raz!el

Nie mam pojęcia po co Predator zbiera trofea (być może dlatego że nie przeszedłem całej gry nim, doszedłem mniej więcej do 1/3). Ale przeszedłem grę dwa razy Marriens i raz Alienem. Najlepszy klimacik jest jak gra się człowiekiem... Chyba to jedna z nie wielu gier gdzie atmosefera grozy jest tak wyczówalna ! Twórcy innych gier powinni czerpać garściami przykład z AvP2. Narobiłem sobie smaczku i chyba jutro po szkole zacznę grać :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twórcy innych gier powinni czerpać garściami przykład z AvP2

Raczej z AVP 1, bo dwojka juz sama w sobie jest nieco wtorna w stosunku do jedynki :)

Ktora nawiasem mowiac bije druga czesc na glowe i jeszcze troche. Juz nie wspominam o takich smaczkach jak soundtrack, ktory w jedynce byl na osobnej plycie, ale sama rozgrywka stracila nieco na grywalnosci. Nie ma juz tego ciezkiego klimatu...To trudno okreslic i mysle ze zalezy od indywidualnych preferencji, ale mnie jedynka podobala sie BARDZO i moge ja ze spokojnym sumieniem umiescic na poleczce "Gry ulubione". Dwojka nie wciagnela mnie zupelnie. Skonczylem, bo tak trzeba bylo - z poczucia obowiazku, a nie z przyjemnosci :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nie przesadzaj Chimek, dwójka była bardzo solidną pozycję. Fakt, gorszą od pierwowzoru, ale wciąż cholernie trzymającą poziom. Irytowały mnie jedynie misje predatora - siekłeś obcych jak muchy, to nie tak powinno wyglądać. Za to misje marine genialne, parę razy mało się nie walnąłem w sufit głową, tak podskoczyłem ze strachu. Kampanie aliena też poziom trzyma, zresztą nie ma to jak wgryźć się z doskoku w zastygłą z przerażenia twarz jakiegoś gościa :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, Rad, dlatego wlasnie napisalem - ze to zalezy od indywidualnych preferencji. Marine byl...sredni...To znaczy byl bardziej "fabularny" od jedynki, ale mimo wszystko nie bylo tego zaszczucia co w pierwszej czesci. Najwiekszym plusem dwojki jest kampania Obcego. Tu przyznaje bez bicia, ze jest genialnie zrealizowana. Caly cykl "dorastania" - swietna rzecz. A druga plansza - gdzie najpierw musimy sie przegryzc przez nosiciela - majstersztyk, szczeka mi opadla jak to zobaczylem.

A jesli chcesz poczuc hektolitry adrenaliny - to pograj w piata misje Marine w AVP1. Tyrargo. Najlepiej na cheacie Mission Impossible. Juz o tym zdaje sie pisalem wczesniej(jakies pol roku temu :D). Wtedy naprawde mozna poczuc klimat i bezbronnosc czlowieka.

Co do predka - on juz taki jest. Choc w jedynce 3 misja na poziomie Director's Cut jest prawie nie do przejscia. Jest tam takie miejsce gdzie prawie nie masz energii a wyskakuja cale hordy alienow. I wtedy jest totalne inferno - mozna poczuc sie jak prawdziwy drapiezca.

Ech, ale ja znowu pisze o pierwszej czesci :P

Dwojka miala pare fajnych wstawek - skryptowanych, ale fajnych. Jednak - i tu zaznaczam, to tylko moje zdanie - nie dorownuje jedynce. Ale ja w koncu jestem swirem, do Tyrargo na MI podchodzilem okolo setki razy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniewaz jestem fanem Predatora (my sensei :P) napisze cos w tym dziale. Co do pierwszej czesci gry to mi sie podobala, gralem na starym kompie i uwazam ja za bardzo fajna gierke tyle, ze duzo bugow bylo :/. Jak pierwszy raz gralem w demo i byl u mnie ziom a ,ze bylo zgaszone swiatlo to jak nam obcy zza rogu wyskoczyl to omalo zarowno ja, jak i kumpel nie spadlismy z krzesla :D. Co do dowjki to nie gralem prawie w ogole w nia bo na starym sprzecie nie dalo sie w ta gre grac(ehh te Celerony 400Hz). Ale jak za pierwszym razem przelazlem bez wysilku pierwsza mapke Predatorem bez straty zdrowia na poziomie normal to to bylo troche za latwe :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam wasze komentarze i powiem, że jestem nieco zaskoczony. Zawsze mi się zdawało, że to właśnie AvP2 był lepszy a tu tymczasme ludzie mówią co innego :) Grałem tylko w dwójkę, więc trudno mi to powiedzieć, ale jedno wiem. Klimat to ta gra miała. Największa zabawa była z Marine (w PL marynarz :)) rzewiście czuło się ciarki na plecach, Alienem to zero stresu, ale również klimat no i Predator. Tym to pełny luz :). Szkoda, że gra taka krótka była.

Mogli by może wziąść się za trzecią część. Może by coś z tego wyszło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...