Alien vs. Predator (seria)

[Cardinal]

Eee, od czego są flary, detektor i miotacz - nawet Fąflakoidzie nie podejdziesz na metra, żeby ugryźć czy ogonkiem pomachać... Zresztą powiedz, czy odpowiada ci to siedzenie po kilka godzin w kanałach i innych ciemnych, złowrogich miejscach?

Na predzia alienem? hmm, najlepiej błoby się nieba uczepić Ale tak w ogóle to marines z predziem musi się tak zachowywać jak xena z marinesem

[Gość Snow131]

Tak dochodzę do wniosku że to jest najlepsza alienowa gra jaka powstała!!!! Dosłownie idealna ciekawe czy doczeka się kontynuacji??

[Gość Radyan]

Jak to? Przecież wyszła druga część?

[Cardinal]

No tak, przecież istnieje AvP2 - IMHO nawet lepsza od jedynki, może troszkę mniej straszna (strach w jedynce polegał na braku save'ów ), ale za to bardziej filmowa. W sumie świetna kontunuacja.

[Gość Radyan]

Nic tak podobno nie zabija klimatu jak save w dowolnym momencie i to widać w AvP. W dwójce zaczynasz później trakować alienów jak mięso armatnie a strachu nie czujesz nic...

[Gość Snow131]

Wy cały czas mówicie o jedynce :shock:

Ja cały czas o AvP 2 Małe nieporozumienie:(

[Gość Radyan]

Widać gry są do siebie tak podobne, że nie możnesz ich rozróżnić

[Gość Snow131]

Pierwszej nie widziałem ale tam coś słyszałem. Ale jak gadaliśmy o tym samym to one muszą być bardzo podobne...

[Gość Radyan]

No bo w gruncie rzeczy są podobne. W obu chodzi o to samo, w obu podobna grafika i dźwięki, w obu marine, predziu i obcy. Jedyne różnice są w klimacie, paru zmienionych opcjach i ogólnie jest ich niewiele, a mimo to 2 i tak odniosła niezły sukces...

[Cardinal]

Hmm, na dwójkę rzucili się wszyscy, którzy w jedynkę nie grali (np. ja - w demo AvP1 rąbałem po nocach, ale pełnej jakoś się kupić nie chciało ) Swoją drogą dwójka była całkiem niepokojąca (nie napiszę, że przerażająca, bo to nieprawda...) - klikanie w f5 wcale nie zodminowało rozgrywki. No i ostatni bossowie bardzo mi się spodobali, zwłaszcza w przypadku Predzia (którego kampania jest denna od czasu zgarnięcia shoulder cannona) - walka z generałem była miodzio!

[Pan_Feanor]

Heh ... Multi w 2 jest zdecydowanie lepiej wyważony...... predzio swoim kuleczkowym ":P" pistoletem nie sieje grozy w alienach, człowiek nie jest jusz kukiełkiem co jak mu palec skaleczyć to ginie..... a alieny sa przepakowane za łątwo się gra.) dlatego gram runnerem ^^. zuim i cię niema ^^.....

A ty Cornoholio mów mi Andrut von her Wagabunda de Patison III

[GL1zdA]

No bo w gruncie rzeczy są podobne. W obu chodzi o to samo, w obu podobna grafika i dźwięki, w obu marine, predziu i obcy. Jedyne różnice są w klimacie, paru zmienionych opcjach i ogólnie jest ich niewiele, a mimo to 2 i tak odniosła niezły sukces...

Yyyy. Wg mnie to grafika nie jest podobna. AVP przeszedlem w calosci, AVp predem i Alienem i raczej nic mi nie przypominal to AVP1. A muzyka w AVP2 jest taka sobie. Wg mnei w jedynce muzyka jest bardziej klimatyczna, Wsadzcie CD do wiezy to sie przekonacie.

[Qbuś]

Jedynka. Marine. Pikający wykrywacz. Obcy. Zawał serca. Czego chcieć więcej? Bardzo sugestywnie oddany klimat grozy- tak samo jak w pierwszej części filmu. W AvP2 było już bardziej shooterowato, ale i tak można było podskoczyć parę razy

[onufry]

a moim zdaniem w AVP1 jest lepszy klimat. Pamietam noce spędzona na polowaniu na alianki .Albo walki niczym z mision impasible (to jak gościu był na przyssawkach na suficie i jak skoczył) to pomyslcie jak to musi wyglądać jak gracie na MPlayer i idziecie spokojnei z karabinkeim i szykujecie już granat by go wypalić w paszcze alianka, a tu nagle czujnik zaczyan wariować że coś jest blisko i nagle coś zeskakuje ci na głowe i tylko widzisz jak padasz na ziemei (zawał )

[Pan_Feanor]

NAjlepsyz klimat w 1 robił jednak brak sejwa ....... tylko to powodowało strach ^^

[Qbuś]

NAjlepsyz klimat w 1 robił jednak brak sejwa ....... tylko to powodowało strach ^^

No tak, ale gdyby nie to, że alien mógł Cię zabić niemal jednym ciosem i 3/4 akcji działo się w ciemnych pomieszczeniach, gdzie skubańca nie było niemal widać to i brak save'ów by nic nie dał

[Cardinal]

Tjaa... ile ja nerwów straciłęm przy jedynce, to się w pale nie mieści. Najpierw było coś w stylu "Gdzie sięgnidy kryjecie?". Potem tylko "Yeah, eat this!" Na koniec "Kufaaa, ubilit mię! Znowu od początku!" - i tu wiązanka w czysto Eldowskim stylu. W dwójce dało się sejwować, a teżsię nieźle dałó ustrachać^^

[onufry]

a najgorsze jest to jak idzesz ciemnym kortarzem a tu gdzieś jest ta łapka co sie na morde rzuca(bleeee) albo to jak idziesz i jest cisza a tu nagle wykrywacz wariuje ze w okół ciebei jest pełno aliancików

[Pan_Feanor]

Heheh ja ci alien na ryj wyskoczył a ty mu łeb karabinem zciołeś a latająca głowa zabiła cie kwasem..... to był dopiero stres

[onufry]

nie wtedy to juz nie lęk tylko nerwica :twisted:

[Gość Arnoldzik]

A dla Aliena radość

[onufry]

nie dla aliena to stygnące jedząko :D

Prosiłabym o nie kontynuowanie tego czata.- Ama

[Pan_Feanor]

No dobra koniec z czatem.

Chłopaki (und dziewcznyny ) Jaka jest wasa ulubiona broń w 1 dla Humana, Aliena i Predzia Fredzia ?

[Gość ADI14]

fajna gierka bardzo rozbyudowana wedlug mnie lepsza od 2

[Qbuś]

Kilmat w jedynce o wiele lepsze, ale 2 zła aż tak nie była....

Broń... hmm... dla marine oczywiście podstawowy rifle + granaciki. Tradycjonalista ze mnie