Skocz do zawartości

Diablo (seria)


Gość kabura

Polecane posty

b3rt - ja tam nigdy nie miałem własnej HR podczas gry na CBNie (przynajmniej przed tym patchem). Przez ponad 200 godzin grania jedną postacią na piekle wypadła mi tylko jedna HR, i to najniższa - IST - a w dodatku musiałem ją oddać, bo korzystałem z pomocy kolegi za kuźnię (pozdro m(s) :P).

Więc IMO dobrze się stało, że HR wypadają częściej. Podczas poprzedniego laddera runy tego typu posiadały tylko dwie grupy graczy - posiadacze botów i klany używające botów... a nie, czekaj, to jest jedna grupa.

Inflacja na rynku bnetu wynika tylko i wyłącznie z działalności przeklętych botów. Wyławiają one dosłownie tony tych run i polują na nie non stop, w dzień i w nocy - a potem zalewają 'rynek' swoimi runami.

Blizzard faktycznie dał (_!_) z tym patchem. Na początku po jego ukazaniu, gra stała się tak zabugowana, że była praktycznie niegrywalna.

Problem botów mogłaby rozwiązać jedna, bardzo prosta i domagana się przez wielu graczy modyfikacja - usunięcie przedmiotów/słów runicznych dających zdolność teleportacji. Wtedy te wszystkie chędożone hammery możnaby o kant (_!_) rozbić, a nie wysyłać jako boty.

Ale jak widać to dla Blizzarda było za wiele pracy.

A tak a propos - to widział już ktoś ten nowy event/quest dodany przez tego patcha? O co w nim chodzi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc IMO dobrze się stało, że HR wypadają częściej. Podczas poprzedniego laddera runy tego typu posiadały tylko dwie grupy graczy - posiadacze botów i klany używające botów... a nie, czekaj, to jest jedna grupa.

nie zgodzę się :) Wg zasad panujących na bn HRki to najwyższe runy, które mają (a właściwie miały) zdecydowanie niższy drop rate od pozostałych, a nie mogą wylecieć z kuźni, czyli Vex, Jah, Ber, Zod, Lo, Ohm, Sur. Ale to nieważne...

Nie zgodzę się, że posiadanie wysokich run (o tych "prawdziwych" hrkach nie mówię) wymaga posiadania bota. Ja sam najczęściej w celu wzbogacenia się zamiast na mefa i baala latałem swoją piorunistą czarą na Hrabinę. Przy półtoragodzinnych sesjach, zazwyczaj zbierałem około sześciu kluczy i przynajmniej jedną runę Pul lub wyżej. Umy, Isty, a przede wszystkim Male (nie wiem dlaczego akurat one często leciały) były na porządku dziennym, a dodając do tego samodzielnie zdobyte torchy (na Nihla i Demo też latałem) udało mi się stworzyć cztery kompletnie wyposażone postaci wyposażone w świetne uzbrojenie, komplet talizmanów, torcha i anni :diabelek:

Z hrabki poleciały mi też Vex i Ohm, więc nie było tak źle, choć przy Ohmie oczom uwierzyć nie mogłem :)

Ale Diablo 2 już się skończyło.... :dry:

@lord

a wyszedł jakiś nowy patch?

jeśli tak, to nie widziałem eventa, bo już nie gram. Ale jeśli chodzi Ci o 1.13 to nic nowego nie doszło. Zwyczajnie przy wykonaniu siedliska zła (den of Evil) dostajemy możliwość resetu talentów. Nic poza tym...

Edytowano przez RIP1988
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RIP1988 - ja też łaziłem na Hrabinę i to nie raz. Problem w tym, że na hellu wypadały mi same LR, jeśli w ogóle jakieś. Być może to nieszczęsność wynikająca z losowości przy wypadaniu - niektórym mogą HR wypadać raz po raz, inni nawet ich na oczy nie zobaczą, choćby nie wiem ile grali... ja należę do tej drugiej grupy ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc IMO dobrze się stało, że HR wypadają częściej.

Tak, tylko że przez to burzy się praktycznie cała gospodarka gry. Tak jak pisałem wcześniej, kiedyś za Ista, czy nawet PGemy można było dostać całkiem przyzwoity ekwipunek, dzisiaj pojawienie się z PGemem, bądź jednym czy dwoma Istami wywołuje jedynie salwę śmiechu. Ja już nie wiem za co można teraz handlować, chyba jedynie najwyższe runy bądź handel wymienny. Albo olanie handlu, i stawianie na dobry drop...

Problem botów mogłaby rozwiązać jedna, bardzo prosta i domagana się przez wielu graczy modyfikacja - usunięcie przedmiotów/słów runicznych dających zdolność teleportacji.

Albo po prostu znerfienie Hammerów. 99% botów to właśnie młotki, bo przy stosunkowo niskim poziomie i średnim ekwipunku zadają kosmiczne obrażenia obszarowe, co w połączeniu z teleportem daje śmiertelną kombinację. Sam pamiętam jak miałem swoim palasem trochę niższy poziom niż twój druid, nieporównywalnie gorsze przedmioty, a mimo to obrażenia zadawałem prawie dwa razy większe niż ty. Sytuacja stała się na tyle głupia, że grając Paladynem NIE Hammerem jesteś wyzywany od noobów. Z mojego Zeala zawsze gracze szydzili, nawet jak dostawali po uszach na PvP. Durne strasznie, ale co poradzić...

widział już ktoś ten nowy event/quest dodany przez tego patcha?

Nie widziałem, nawet nie słyszałem żadnych informacji na jego temat. Myślałem na początku że będzie to związane z tym tajemniczym "Kluczem do wieży", ale nie wiem gdzie znaleźć jakieś konkrety.

Ale Diablo 2 już się skończyło.... :dry:

Tak, dzisiaj z ciężkim sercem postanowiłem skończyć z Diabołem i wywaliłem go z dysku. Szkoda mi już czasu na grę która sypie się w podstawach. Pozostaje czekać na Diablo 3. Albo Torchlight 2 :>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

b3rt - dmg dmgiem, ale mój druid podczas ostatniego laddera najbardziej 'kick ass' ze wszystkich graczy z forum, z jakimi miałem przyjemność grać. Hammery nie mogły mnie tknąć w duelu, raz polożyłem wies.niaka i m(s) naraz :P Nie wspominając już o nietykalności na zywioły i kosmicznym HP. Jak był syf i trzeba było oczyścić tp, to zawsze wskakiwałem ja, bo miałem najwieksze szanse na przetrwanie i dawałem radę nawet 'nago' bez ekwipunku.

Ale przy queście z pochodnią ten dmg stanowił problem nie do przejścia. I tu się zgodzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, po prostu stwierdziłem fakt że mi dużo mniej czasu zajęło tworzenie postaci niż tobie, a mimo to statystycznie niektóre parametry i tak miałem lepsze. Napisałeś że spędziłeś na swojej postaci ponad dwieście godzin, ja moją grałem około siedemdziesięciu, więc z perspektywy "tworzenia bota" mój pal jest bardziej opłacalny. A gdyby go znerfiono, tak jak prosili gracze, to system botów porządnie by zadrżał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Zaczął się BlizzCon, a więc pojawiły się też nowinki odnośnie kolejnego Diabełka.

Przedstawiono ostatnią już klasę w Diablo III - Łowcę Demonów.

Jakby nie patrzeć, mroczniejsza wersja Amazonki, bawiąca się zdecydowanie ogniem i jakąś "ciemnością"(czymkolwiek ona jest, ale znając konwencję gier blizza to zapewne shadow magic). Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Zostało też oficjalnie zapowiedziane, że w D3 pojawią się areny PvP. Co, gdzie, jak, dlaczego i po co - nie wiadomo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według historii mają łaknąć zemsty na demonach (za co?)

... za sam fakt że żyją?

Z tego co czytałem (na stronie DIII) większość Łowców Demonów ma historię "Żyłem sobie spokojnie w swojej rodzinnej wiosce aż nagle coś przyszło i wszystkich zabiło."

Nie przepadam za super-szpanerskimi-bazującymi-na-szybkości-klasami ale Łowca Demonów naprawdę mi się podoba, jestem ciekaw jak będzie wyglądała "męska wersja" tej klasy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieźle. W Diablo 2 podobały mi się cztery z pięciu klas (oprócz nijakiej Amazonki), w D3 już podobają mi się wszystkie. Z czego najbardziej Monk i Witch Doctor, chociaż Demon Hunter też zrobił wielkie wrażenie. Ach, nie mogę się doczekać, wiem, że grę kupię na pewno... Ale kiedy? Niestety ciągle - soon :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Pięć klas postaci w Diablo III + dylemat którą klasę wybrać = pięciokrotne przejście gry (każdą możliwą postacią) :biggrin: Nie wiem jak u Was będzie to wyglądało, ale ja najpewniej przejdę grę 5 razy (co najmniej :tongue: )

Raczej więcej patrząc na to że każdą z klas można zbudować na bardzo dużo różnych sposobów przy pomocy run. Jak kto będzie niezdecydowanym perfekcjonistą (ja ja :) ) to zacznie każda postacią i żadną nie skończy (tak jak ja DII :) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zagram Witch Doctorem. :) Kocham w grach grać kimś kto summonuje.

Czy jego umiejętności skupiają się głownie na przywoływaniu sługusów? To jest taki jakby nekromanta, tak?

Jest to duchowy następca Nekromanty, jedyna różnica w tym że nie czerpie swej mocy bezpośrednio z życia/śmierci tak jak nekromanta tylko z natury i kontaktów z duchami... czy jakoś tak. Też na 100% będę grał "Znachorem" bo w D2 nekromanta to była moja ulubiona postać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nekromanty? Ja bym powiedział, że raczej Druida - czyli jednej z dwóch postaci jakie zaoferował dodatek do "dwójki' - "Lord of Destruction". To właśnie ta postać, opierając się na magii, powiedziałbym, opartej na naturze, prezentowała szeroki wachlarz różnorakich ofensywnych jak i defensywnych talentów, czarów - choćby przyzywanie pomocników - zwierząt.

Jeśli chodzi o "Diablo II", to ową grę ukończyłem "jedynie" Barbarzyńcą, Paladynem oraz Czarodziejką (moja ulubiona postać). Pozostałe postacie, Amazonka, Nekromanta, zupełnie mi nie podeszły. Szczególnie ta ostatnia, dysponująca ogólnie rozumianą umiejętnością "wskrzeszania" trupów. Brzmi nieźle, jednak w praktyce nie wygląda to aż tak różowo, bo o ile na posadzce, glebie, trawie itp. będą się znajdować zwłoki, a tylko dzięki takowym Nekromanta może powołać "do życia" swoją "armię", o tyle bez zabitego wcześniej ścierwa, Nekromanta nic nie wskóra - nie "wskrzesi" nikogo. Troszkę to niesprawiedliwe, szczególnie w kontekście Druida, który jako druga postać po Nekromancie, dysponuje możliwością wysyłania do walki pewnych istot. A owa niesprawiedliwość polega na tym, że Druid swoje Wilki, Kruki itd, będzie mógł PRZYZYWAĆ do ostatniej kropelki Many. Z kolei Nekromanta, jak już pisałem, "wskrzesza / ożywia" itp. pałętające się dookoła zwłoki - jak takowych zabraknie to kicha.

Rzecz jasna zamierzam zakupić "Diablo III". Szczerze mówiąc, to zapowiedziane klasy postaci zapowiadają się całkiem nęcąco, choć nie ukrywam, że pierwszą postacią, po jaką sięgnę będzie, wcale nie nowa, Czarodziejka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nekro potrafi przyzywać różnorakie golemy, które są kilkanaście razy silniejszy od szkieletów, nie wymagają trupów i bez problemu miażdżą pobliskie demony robiąc gotowe trupy do wykorzystania dla nekromanty :-) Szkielety to tak naprawdę tylko dodatek do golemów a dużo graczy nawet kompletnie rezygnuje z nich po uzyskaniu Ognistego (lub Żelaznego) Golema.

Dobra, to może mała poprawka do mego postu: Witch Doctor to duchowy następca Nekromanty oraz Druida.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nekro potrafi przyzywać różnorakie golemy, które są kilkanaście razy silniejszy od szkieletów, nie wymagają trupów i bez problemu miażdżą pobliskie demony robiąc gotowe trupy do wykorzystania dla nekromanty :-) Szkielety to tak naprawdę tylko dodatek do golemów a dużo graczy nawet kompletnie rezygnuje z nich po uzyskaniu Ognistego (lub Żelaznego) Golema.

Dobra, to może mała poprawka do mego postu: Witch Doctor to duchowy następca Nekromanty oraz Druida.

Wiesz w ogóle o czym piszesz? Chyba w Diablo grałeś tylko na singlu i na normie :rolleyes: Summoner skupia sie tylko i wyłacznie na szkieletach wojownikach! Rzucasz klątwę zwiększenie obrażeń, dajesz w łapę nekromancie bestie by szkielety miały fanatyzm. Najemnikowi (najlepiej z Mocą) z drugiego aktu dajesz Dume by szkielety miały dodatkowy dmg z koncentracji i jedziesz. Golemy to niepotrzebne zapychacze, nie sa wstanie w pojedynke być skuteczne.

Gliniany - Spowalnia wrogów, mały dmg

Krwawy - Odnawia życie, dobre bo w 1.13 nie ma wiezi z nekromantą, mały dmg

Stalowy - Kupa

Ognisty - Dobija aurą tych ktorzy zostali zatruci przez Poisonera

Wiec nie gadaj głupot, bo nóż się w kieszeni otwiera jak sie to czyta :rolleyes:

Edytowano przez Dariusxq
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahah panowie no ciekawie tu jest widze. Dobra jedzemy:

- Summoner tylko na warriory ? No bez jaj, dzięki magom sprawiamy, że przeciwnicy rezygnują z bk/soja na rzecz ravena, a ożywieńcy to poprostu tank + dmg. W przypadku pvm magowie sprawdzają się jako chodząca altyleria.

- Golemy nieprzydatne ? No to jest najlepsze. Co prawda do gry "na serio" tylko żelazny się nadaje, ale to co wykonuje przekracza wszystko. Robimy go z Beasta, co daje nam aury i wolnego merca, który dostaje insight/obedience (postać na aury) lub dream + pride + bramble (postać pod max skill, z Kingiem)

- Klątwy to zniedołężenie + zwiększenie obrażeń.

- Jako broń nekro dajemy King Leoric lub Doom.

"Więc nie gadaj głupot, bo nóż się w kieszeni otwiera"

PS Jak ktoś chce pełen build + save do singla na takiego nekro to zapraszam na PW.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że ognisty przystojniak jest tylko na pvp. Zawsze gdy grałem summonerem chciałem podpakować 20 w niego, ale gdy na necie się naczytałem różnych buildów itd. to mi się odechciało, bo według nich tylko bym stracił cenne punkty umiejętności. Czy w ogóle istnieje takie coś jak build na same golemy? Trzeba by było pakować we wszystkie rodzaje 20 pkt (bonusy) + mistrzostwo we władaniu golemami, nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...