Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

PEGI i inne systemy klasyfikacji gier

Polecane posty

Dla mnie PEGI to coś w stylu chcę ale nie muszę

Mam Empire Total War i patrze a tam PEGI 16+ to jakas paranoja w grze nie ma nic strasznego

Gra toczy sie spokojnie, i normalnie żadnych krwawych momentów oprucz to ze padają na ziemie polegli żołnierze

PEGI przesadza po Dla choćby Empire: Total War 16+ to zdecydowanie za dużo max powinno byc 12+

:down:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale moim zdaniem lepsza jest szybka śmierć od ołowiu, niż powolne spalanie ciała żywcem...

Nie wiem o jakiej grze mówisz więc muszę się zapytać: czy jest pokazane spalanie ciała żywcem z detalami (flaregun w Bloodzie) czy raczej "bum nie żyjesz"? Bo jeśli gra z pełnym serwisem (płomień, wrzaski, spalone ciało = gotowane mięso) dostała 12+ to faktycznie jest niedobrze, ale tylko wtedy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale moim zdaniem lepsza jest szybka śmierć od ołowiu, niż powolne spalanie ciała żywcem...

Nie wiem o jakiej grze mówisz więc muszę się zapytać: czy jest pokazane spalanie ciała żywcem z detalami (flaregun w Bloodzie) czy raczej "bum nie żyjesz"? Bo jeśli gra z pełnym serwisem (płomień, wrzaski, spalone ciało = gotowane mięso) dostała 12+ to faktycznie jest niedobrze, ale tylko wtedy.

Chodziło o Gothic. Nie ma tam takich szczegółów, ale czy w większości FPSów po headshocie głowa rozpryskuje się na kawałki? Albo krew z niej wypływa ciurkiem? też nie. W grach jest umowność. I tym trudniej klasyfikować gry. Bo w jednej zabijemy 1000 ludzi ale bez szczegółów a w jakimś horrorze może z kilkanaście ofiar będzie, ale śmierć tak szczegółowa, że strach się bać... Nie ma złotego środka.

To tylko sugestia i moim zdaniem przydatna. Nie idealna, ale co na tym świecie jest idealne?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do twojego przykładu - sądzę że gra w której zabijemy 1000 przeciwników, bez bawienia się w szczegóły (np.ucinamy ręce, głowy itp.)

, może mieć nawet 12+, a horror - gdzie nawet zginie jedna osoba, ale z dokładnym opisem (pokazaniem) sposobu jej śmierci, ale również poczucie ciągłego strachu (kto grał w F.E.A.R. wie o czym mówię) wpływa na psychikę tak bardzo, że tylko dorośli są w na to odporni (a i nie zawsze).Tak a gra musi mieć +18. Kiedyś jako 12-latek grałem w Alone in the Dark 4 z oznaczeniem +12.

W życiu tak się mnie bałem. Gra może i jest kiepska, ale ma klimat.

Apeluję do chłopaków z PEGI (i innych instytucji zajmujących się oznaczaniem gier i filmów), pomyślcie zanim ocenicie.

Kierujcie się nie tylko krwią, czy brutalnością, ale ładunkiem emocjonalnym, jaki gra niesie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepach bardzo często jest tak ( a na allegro tym bardziej), że sprzedawca/czyni nie patrzy się na wiek kupującego i sprzedaje mu grę ze znaczkiem np.PEGI 18+ (Np. Wiedźmin, GTA), i wtedy można się zastanowić= po co są te znaczki skoro nikt prawie ich nie przestrzega..Nie wiem, czy jest jakiś sens umieszczania ich na pudełku..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega wyżej ma rację. Ale Chłopcy z PEGI sami sobie na to zasłużyli, dając po prostu nieodpowiednie oceny nieodpowiednim grom. Czasami zdaje mi się, że ich oznaczenia polegają na spojrzeniu na okładkę gry i dania znaczka. Bez PEGI świat by się nie zawalił, a gracze byliby zadowoleni bardziej o jakieś 20%, bo np. rodzice nie chcą im kupić gry, bo na pudełku jest np. 18+, a argumenty, że PEGI to po prostu fikcja, która wogóle nie powinna istnieć, do nich nie trafiają, to po prostu człowiek się załamać chce...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepach bardzo często jest tak ( a na allegro tym bardziej), że sprzedawca/czyni nie patrzy się na wiek kupującego i sprzedaje mu grę ze znaczkiem np.PEGI 18+ (Np. Wiedźmin, GTA), i wtedy można się zastanowić= po co są te znaczki skoro nikt prawie ich nie przestrzega..Nie wiem, czy jest jakiś sens umieszczania ich na pudełku..

Od przestrzegania jest prawo, a PEGI nie jest prawem; jest informacją/sugestią. Natomiast fakt- sugestywne szufladkowanie odbiorców ze względu na progi "liczbowe" jest co najmniej absurdalne i niedorzeczne. Identycznie jest z filmami. Myślę, że sugerowane powinny być co najwyżej tylko: "18+" i/lub "21+". Chociaż życie często pokazuje, że dana osoba jest "dorosła" ale tylko na papierze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. A wracając do filmów to jakaś bajka dla dzieci (nie pamiętam tytułu) miała w tekście słowo "tyłek" i od razu zrobili ją od 12 lat... Toż to żal przecież... Inny przykład: TD Unlimited i Grid. Ten pierwszy jest od 3 lat a drugi od 7. A czym się różnią? Odpowiedź prosta: nie wiem:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa zbyt formalne......siedmiolatki juz sie w szkole nawzajem >CIACH<! a jak jest przemoc to od 12 llat....(i to tycia >CIACH< przemoc ze swiatelkami zamiast krwi) a jak sa finishery bardziej soczyste mamy od 18...jak jest seks to oczywiscie od 18....ale prawie wsystkie dzieci odwiedzaja regularnie pewne stronki....nie powiem jakie bo bana nie chcem :P

Nie klniemy - Ran

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady:) PEGI to tylko sugestia a nie prawo. Należy to brać jako informację bo nikt nie ma prawa zabronić żeby ośmiolatek kupił GTA, chociaż w Empikach już jakaś akcja jest, że pytają dla kogo gra ale i tak można powiedzieć, że dla starszego brata na urodziny... I tak to nic nie da

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem PEGI itp. się przydaje bo ktoś wtedy wie co w tej grze jest ale powinna to moim zdaniem być tylko informacja a nie nakaz że nie mam 16 lat to mi nie sprzedadzą bo kiedyś mój kumpel kupił jakąś strategię w empiku i mógł sobie wybrać drugą za free wziął wybrał Baldurs Gate i mu koleś nie sprzedał bo miał 11 lat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim cudem się przydaje, skoro nikt na to nie patrzy? Przecież ich oceny to kompletna bujda jakaś. Nudzi im się w pracy, to odpalają grę z pretekstem, że musi jej wystawić ocenę, zwleka jakieś 3 tygodnie, zapomina co w grze się w ogóle działo, spogląda na okładkę i daje znaczek. Przynajmniej czasem mam takie wrażenie, iż tak się to odbywa.

EDIT: Takie sytuacje w sklepach mnie naprawdę wk... Denerwują, ale na szczęście dzięki Keeveekowi mogę postraszyć sprzedawcę prawem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem znaczki PEGI są całkowicie niepotrzebne. Jeżeli gra jest od 18+ i w (np. ) empiku nie chcą ją sprzedać wystarczy pójść do (np. ) Saturna... Nie zdarzyło mi się nigdy żeby w obu sklepach "zabroniono" mi kupna gry "dla dorosłych"... A teraz jak wejdą te nowe oczoje... oczo-bolące znaczki...Nie dość, że nikomu to nie potrzebne to jeszcze będą obrzydzały opakowania...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałbym trochę powiedzieć o innych systemach klasyfikacji gier z jakimi się spotkałem. A mianowicie miałem do czynienia z niemiecką i amerykańską. Najpierw trochę o tej pierwszej, którą uważam za całkowicie absurdalną. Pierwszy przykład: każdy Fps gdzie jest WW2 od razu dostaje wielką czerwoną nalepkę na środek okładki z 18+ i "kein jugend verkauf". Wim że Hitler i takie tematy, ale np. takie GTA: Vice city ma tylko 16+, a na pewno więcej tam przemocy niż w jakimś mało brutalnym MOH: Allied Assault, co dla mnie jest komiczne.(jedyny plus to to, że chociaż Altair został sklasyfikowany na sixteen^^) Amerykański ESRB pozytywnie mnie zaskoczył, uważam że to obecnie najlepsza organizacja zajmująca się tymi sprawami. Słowny opis tego co w grze się znajduje jest bardzo dobry i się sprawdza( Blood and Gore :) ). O PEGI się nie wypowiem, bo poprzednicy wszystko już powiedzieli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio w Auchan, na stoisku z grami, stoję i oglądam sobie okładki pudełek. Nagle przylatuje synek, +/- 5 lat, bierze GTA 4 do swoich łapek i do taty "Moge dostać tą glę?? Ploszę!!" Facet spojrzał na pudełko, grę kupił i jakoś wcale mnie to nie zdziwiło. Dziwne nie?? :starwars:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i? Podobne przykłady były już tutaj podane parę razy, udowadniając tezę o niekonsekwencji i małej odpowiedzialności grupy rodziców. Nie potwierdza to Twojej, że niby "nikt" na to nie patrzy.

Ja patrzyłem. Tzn. Moi rodzice. Paru moich znajomych też nie tknęło takiego GTA3, ze względu na rodziców. Obaliłem już tym Twoją tezę, przez której gruchot upadku eskimosi pochowali się do swoich lodowych domków, a szamani w buszu przepowiadają gniew bogów. Nie jest to zresztą zbyt trudne i człowiek składający fakty, przyczyny i skutki do kupy to wie.

I'm so hilarious.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepach bardzo często jest tak ( a na allegro tym bardziej), że sprzedawca/czyni nie patrzy się na wiek kupującego i sprzedaje mu grę ze znaczkiem np.PEGI 18+ (Np. Wiedźmin, GTA), i wtedy można się zastanowić= po co są te znaczki skoro nikt prawie ich nie przestrzega..Nie wiem, czy jest jakiś sens umieszczania ich na pudełku..

+18 nie znaczy że masz nie sprzedawać gry od +18 dla 8 latka. Jest to tylko ostrzeżenie dla rodziców/opiekunów co w danej grze może się znajdywać. Jak by sprzedawca nie sprzedał np GTA IV dla 10 latka następnego dnia już by nie pracował w sklepie. Ja nie mam 18 lat a gram w Wiedźmina F.E.A.R, The Suffering, True Crime, God of War II. Wszystkie z oznaczeniami +18 (chodź mam +16 i +12 też). I jeszcze ani razu w sklepie sprzedawczyni nie odmówiła mi kupna tej gry. Nawet mnie nie ostrzegła że ta gra nie jest dla mnie odpowiednia. W dzisiejszych czasach liczą się tylko pieniądze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw przeczytaj sobie wywiad ze strony CD-Action, na temat PEGI. Jest tam napisane, że PEGI się sprawdza(z czym się nie zgadzam), oraz, że przyznawane przez nich znaczki NIE SĄ W ŻADEN SPOSÓB SPRAWDZANE ANI KONTROLOWANE, czyli po prost hulaj dusza, hulaj woła. A poza tym, ok. 76% ludzi piszących tu na forum przyznaje, że PEGi jest niekompetentne i nie sprawdza się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście udowodnisz mi to, że nadawanie oznaczeń Pegi/esrb itp. nie jest w żaden sposób... "kontrolowane". Domyślam się, że chodzi Ci o przyznawanie ich tylko ze względu na pudełko lub parę zrzutów ekranu.

Argument "myślę se, że gra nie powinna mieć takiego znaczka" jest kaka warte.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...