Jak zaczęłą się wasza przygoda z CDA? [archiwum]

[norbibednar]

A ja poszukując czasopisma o grach, które mógłbym zacząć kupować regularnie CD-Action omijałem ze względu na cenę, jednak w lipcu ubiegłego roku kupiłem dla artykułu Dźwięk z PC. Jednak CDA wart jest swej ceny .

[smugler10]

to był numer z gta iv na okładce i undercoverem zabijcie nie pamiętam jaki to numer :woot: któryś z 2009

[plonacyKoth]

Ja zainteresowałem się CDA, kiedy Szanowna Redakcja obniżyła cenę z 19,99 zł na 14,99 zł {wiem, dusigrosz jestem -.-}. Kupowałem dobre kilka miesięcy, a później porzuciłem kupowanie. Jednak teraz kupuję bodajże od lutego i nie zamierzam przestać

[flacktub]

Ja kupiłem cd-a dla pełniaka - Tonego Hawka 4. Było to chyba pod koniec 2006 roku.

Od tamtego czasu nie przegapiłem żadnego numeru.

[Styper]

Pierwszego CDA dostałem od mojej cioci na 10 urodziny w 2000r. Był wtedy na okładce Crime Cities

I od tego momentu zaczęło się co miesięczne ,,Mamaaa, kup mi CD-Actionaaaa". Oczywiście dziś już sam kupuję

[Cr4sh3r]

Pare lat temu szukając z kuzynem usilnie Clicka (reklamy CDA mi sie niepodobały to niekupowałem xD) lub Komputer Świat Gry, zauważyłem że niema żadnej gazety o grach oprócz CDA Jakież to było poświęcenie wydać 20 zł na gazete która sie po reklamach niepodoba xD. Wtedy przeczytałem pierwszą zapowiedź o nowym GTA SA i o Undergroundzie 2 (chyba ) potem co jakiś czas kupowałem a potem jakoś tak siup i wpadło się w nałóg od farby drukarskiej >.>.

[Hara16GFC]

A ja to pierwszy numer CDA kupiłem gdy wylądowałem w szpitalu ze złamaną nogą ;D nie pamiętam kiedy to było, ale w październiku chyba. Poza tym to styczność z CD-Action miałem już wcześniej, bo kolega zawsze kupował

[Matteox]

Niestety nie pamiętam kiedy to było tzn w którym roku ale wiem że dzięki kumplowi zacząłem kupować CDA tyle że nie tak często bo w tamtym czasie kosztował jakoś 25 zł :bunny:

[Wonsky]

Ło matko, to było 9 lat temu, a pamiętam do dzisiaj, jak w jakimś wioskowym kioseczku u mojej babci błysneła do mnie lśniąca okładka CDA, jakby chciała powiedzieć WEŹ MNIE! No i wziąłem : ) I tak biorę od 9 lat.

[marek457]

Moim pierwszym numerem był ten , w którym był Hitman : Kontrakty (wtedy ciekawiła mnie tylko gra) , później trzy numery , których nie kupiłem (teraz żałuję :sad: , ominęły mnie Kroniki Riddicka). A od numeru urodzinowego 150 kupuję CDA regularnie.

[koreon97]

Dawno dawno temu Brat przyniósł do domu numer z 2006. 10 lat CD Action i przeczytałem od tamtej pory co miesiąc o każdy numer toczy się walka eh wspomnienia

[Macielinio]

Heh, moja przygoda też zaczęła się od 04/2006. Kupiła mi go mama po przedstawieniu w kółku teatralnym

[KamilosD]

A tak z ciekawości postanowiłem spytać, czy miał ktoś ze swoim pierwszym-swiętym CDA jakąś ciekawą/nie ciekawą przygode itp.??? Ja tam żadnej ciekawej czy też nie ciekawej historii z pierwszym CDA nie miałem...

[Bimber1995]

A tak z ciekawości postanowiłem spytać, czy miał ktoś ze swoim pierwszym-swiętym CDA jakąś ciekawą/nie ciekawą przygode itp.??? Ja tam żadnej ciekawej czy też nie ciekawej historii z pierwszym CDA nie miałem...

Ja miałem. Stadko dresów na ogonie krzyczących "Jak będziesz uciekał to dostaniesz wpier*ol mocniej". Dobiegłem do domu i przez 5-6 lat taki co miesięczny maraton, aż zamówiłem prenumeratę .

[speeder6]

a ja kupilem swój 1 cda w kiosku byl tam konkurs na gre o cda

sory za spam ale tak wogóle miałem napisać to na nowy post ale mi nie dodaje a oto treść:

był kiedyś konkurs na minigre w cda tam były takie jak taka http://fabrykagier.com/gra/eskorta-10030

mialem ten numer ale go zgunilem może ktoś dać te minigry na jakiś hosting i dać linka ? pls dajcie

[Molek123]

Moje pierwsze spotkanie? 5/152. Jestem nowym czytelnikiem. Kolega mi polecił.

[Piper]

Ja pierwszy numer CDA kupiłem w 2003 roku, jak był Tipsomaniak. Od tamtej pory kupowałem CDA jedynie z Tipsomaniakami, aż w końcu zacząłem go regularnie zbierać.

[bj524]

Mój pierwszy numer to 02/2006... To były czasy, aż się łezka w oku kręci. Szedłem z mamą na zakupy do centrum miasta, po drodze zaliczyliśmy sklep i spojrzałem na okładkę z jakimś zielonym zombiakiem. ;d Tedy mi sie przypomnialo ze kumpel strasznie zachwalał no to ja tez sie pokusiłem. :] I tak sie zaczelo...

PS A teraz ten kumpel chce ode mnie pozyczac

[KamilosD]

Ja miałem. Stadko dresów na ogonie krzyczących "Jak będziesz uciekał to dostaniesz wpier*ol mocniej". Dobiegłem do domu i przez 5-6 lat taki co miesięczny maraton, aż zamówiłem prenumeratę .

Przecież miałeś napotężniejszą broń na świecie - CDA xD Pokazałbyś im CDA to by cie zaraz przepraszali i kupowali co miesiąc z dostawą do domu... A tak na serio - dresy to naprawde debilni i trudni do zrozumienia ludzie. Jedyne co mogą, to wlać ci za to... że sobie przechodzisz obok nich

[Bowler]

Ja zacząłem dosyć późno bo kupiłem jako pierwszy mój numer 143 09/2007.

[lewy7]

A ja chciałem poprostu kupić czasopismo o grach i w ręce w sklepie wpadło mi CDA 99 numer z maja 2004r.

[Dreddenoth]

Czytałem dużo i czytał gazetki kolorowe Kaczor Donald, kiedy uznałem że jest już dla mnie za "dziecinny" szukałem czegoś z duża ilością tekstu (ambitnie a co) potem biorąc na cel że mam komputer a wcześniej czytałem gazety konsolowe jak (PlayStation+ wtedy był już palayerStation+) szukałem czegoś w podobnym luźnym stylu.

CDa przyciągnął mnie grą "Gangsters:organized crime" (wybaczcie ale nie pamiętam który to był numer) i zaczęło się czytanie do dzisiaj nie przegapiłem ani jednego numeru.

Co mnie tak urzekło w CDA "Action redaction" i o zgrożo obecność MR jediego (jedna myśl wtedy do łba mi przyszła KAWAIII + chomik alfred i do dizisaj widze tam ducha MR.Jediego)

[luqasz1234]

mój pierwszy numer jaki kupiłem to nr 110 kupiłem bo kuzyn powidział ze to bardzo fajne pismo potem kupiłem nr 119 potem długo ni kupowałem później jeszcze nr 137i 139 a regularnie zbieram od nr 143 tego z gothic 2

[Genesissss]

Mój pierwszy numer CDA to 112 już nie pamiętam dlaczego kupiłem (było warto).Od 124 numery zbieram regularnie (to ten z Gothic i Splinter Cell)

[psychodad19]

Ja swój pierwszy numer CDA dostałem ... pod choinkę był to numer 12/2004 i tak oto Mikołaj zapoczątkował moją przygodę z CDA która trwa z małymi przerwami po dziś dzień