Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wolan

Jak zaczęłą się wasza przygoda z CDA? [archiwum]

Polecane posty

czy są tu tacy, który "zaczęli swoją przygodę z CDA" przed rokiem 2000?

bo moja zaczęła się w maju 1996 :D

akurat wtedy mój tata kupił nasz pierwszy komputer i mój brat w ramach dokształcania się w zakresie gier, postanowił zacząć kupować jakieś pismo komputerowe :D

i tak zaczęłam razem z nim (jak miałam 7 lat xD) a teraz to on już prawie nie czytuje, a jak kupuję regularnie :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było tak! Szedłem sobie przez las nie widząc nic innego oprócz ziemi przed miomi nogami i... nagle wyrosła przedemną skrzynka pocztowa. Uderzyłem się w głowę i zobaczyłęm światło! Usłyszałem głos: "Zaprawde powiadami ci, musisz kupić CDA..."

Odpowiedziałem: "Kim jesteś?" A on na to: "Moje imię to Smu..."

I wtedy sie obudziłem.

No dobra, pierwsze CDA jakie miałem w ręku to numer 27 (potem zdobyłem stary numer) ale zbierać zaczełem je przy 35. Zobaczyłem w kiosku, a na okładce była pewna gra... hmm... ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie początek z CDA był trochę dziwny. Będąc w podstawówce (chyba 7 lat temu) wiedziałem, że mój kolega zbiera czasopismo o nazwie CD-Action. Zaciekawiony poszedłem do kiosku i zacząłem je przeglądać, jednak zraził mnie zbyt wielki zbiór gier zawierających przemoc (nie tylko na pełniaku). Wiedziałem, że będąc tak młodym, tata nie pozwili mi kupować tego pisma. Z czasem zapomniałem o CDA, jednak przypomniał mi je kolega w gimnazjum. Teraz zbieram CDA już równo cztery lata, bo od numeru 111 (04/2005) i nie zamierzam jak narazie tego przerywać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój początek był całkiem normalny. Poszedłem do kiosku (chyba w realu ;p) i chciałem kupić jakieś pismo o grach. Padło na CDA, nie wiem czemu, może ta liczba stron ;P?

a co do postu wyżej:

Teraz zbieram CDA już równo rok, bo od numeru 111 (04/2005)

chyba 4 lata ^^ ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kupiłem pierwsze CDA kiedy miałem 5 lat (umiałem już czytać od roku :D ) ze względy na "taką odjazdową grę i super fajną okładkę" xD ale czytam co miesiąc od 158 bo brat zaczął pracować w kiosku i mi odkłada (acha kiosk w centrum) a nie moglem sobie a to pozwolić bo mieszkam na przed mieściach :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zaczęło się tak:

1 CDA kupiłem z powodu pełniaka: Gothic 2 + Noc Kruka. (wrzesień 2008)

2 CDA kupiłem z powodu recenzji Wiedźmina. (listopad albo paździenik 2008)

3 CDA z powodu Tipsomaniaka (Urodzinowy numer, kwiecień 2008)

Dalej kupowałem już regularnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw kupowałem różne inne pisma, lecz to cd action jest moim ulubionym pismem. dosyć nie dawno zacząłem kupować cd action a dokładnie to od marca 2008. wcześniej kupiłem was jeszcze 2 razy, lecz to był sporadyczne wypadki. na początku pożyczałem was od kumpla i w końcu doszedłem do wniosku że potrzebuje gazety która ma większe recenzje i rozmawia na tematy które nie są poruszane w innych gazetach o grach. właśnie ta różnica mnie do was przyciągnęła, nie jesteście pismem o grach, tylko dla graczy. od lat 11 kończyłem każdą inną gazetę w dwa dni, was kończę w tydzień i różnica jest taka że jestem usatysfakcjonowany z tego tygodnia i nawet gdybym tamte też w tyle kończył, to były by tylko o wiele nudniejsze niż są teraz. wy piszecie o sprawach światowych, gdy inne pisma tylko o grach i... no właśnie nawet listy zwykle są o tym jakie tamto pismo wspaniałe i jakie fajne gry recenzuje a wy piszecie o sprzęcie i o masie różnych innych rzecz których nie muszę wymieniać bo każdy wasz czytelnik wie o czym mówię a listy są nie tylko o tym jacy fajni jesteście. tym właśnie mnie zainteresowaliście i dlatego teraz was kupuję co miesiąc.

p.s.dlaczego kazałeś Wani zabić wszystkich antyfonów. w końcu klient to klient.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nikogo nie zaskoczę jeśli powiem, że dostałem pierwsze CD-Action na gwiazdkę... Był to prezent w ramach nowo zakupionego komputera... Był to 13 numer 2001 i wczytałem się bardzo w recenzję Spider-Mana... W tym samym tygodniu jakoś udało mi się znaleźć wcześniejszy, grudniowy numer i pykałem, opanowując przeróżne tricki do perfekcji, w demo gry której czytałem tak zagorzale recenzję... ;]

Hah jak przypomnę sobie ten "nie ogar" podczas prób przejścia gry Wizardy 8 i interfejsu pierwszych strategii... Hehe... ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój pierwszy numer był kupiony dla pełnej wersji Resident Evil 3. Gierki do tej pory nie odpaliłam, a pismo przeczytałam kilka razy ;D Potem była przerwa, aż do momentu, kiedy na tapecie pojawił się "Wiedźmin". I tak mi już zostało. CDA to jedyne uzależnienie (oprócz metalu i gier komputerowych) do którego się przyznaję. Zresztą, byście wiedzieli miny facetów, jak z kumplem pokłóciłam się o rodzaje gier i wymagania sprzętowe! Zupełnie, jakby dziewczyna nie mogła się informatyką interesować ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałem cdaction w skllepach to wtedy to był akurat bloodrayne w pełniakach to kupiłem myślałem że gazeta jest do [beeep] ale i tak chciałem zobaczyć jak wygląda od środka to odrazu reecki zaczalem czytać i mi sie spodobalo i kupuje regularnie(mam specjalną szafke na cdaction)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhhhh do dziś pamiętam. Numer 6/07. Czerwiec. Ładny dzionek, wlazłem do sklepu "o tak se". Chciałem sprawdzić czy może jest coś ciekawego(od czasu do czasu kupowałem KŚGry). Patrze - CDA. Pełna wersja? Oczom nie wierzę - Morrowind na którego polowałem miesiąc! Nie miałem kasy, więc pojechałem do domu(nawet ceny nie sprawdziłem), wziąłem dychę i powrót do sklepu. Niestety piątala brakło:D Więc następnego dnia ta sama trasa. W Morka grałem 2 miechy,a CDA kupuje od tamtego czasu ZAWSZE.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najzwyczajniej ujrzałem CDA. Kupiłem z chęci sprawdzenia co tam jest i zaczęło się... Nie wiedziałem jak powiedzieć mamie która była przyzwyczajona to gazet minimum 6 zł, że chciałbym kupować to pismo. Nagadywałem miesiąc w miesiąc, czyniąc każdy numer specjalnym i weszło to w nawyk. Jeszcze teraz pamiętam jak to było za pierwszym razem. Łódź, wychodziłem właśnie ze szpitala a wszedłem do Carfura... Niezapomniany dzień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc było to tak dawno temu nim kupiłem kompa z nudów u kumpla poczytałem cda bodaj była tam zapowiedż duszy wojownika. no i gdy już zakupiłem blaszaka zastanawiałem się z kąd tu jakąś fajna gierko chodziłem po kioska i w jednym na wystawie było cd-a i wtedy mi zabłysło że kiedyś je czytałem i nawet mi się podobało no i je kupiłem a jaki był mój gdy zauważyłem że pełniak to sudeki przeczytałem recke odpaliłem i zakochałem się w grach tego typu puźniej było lepiej a to gothic a to nie pamiętam tytułu ale tam było 2 komandosów jeden miał taki pancerz energetyczny a drugi mógł być niewidzialny ala predator ech to były czasy. nawiasem od zakupu egzemplarza z sudeki zakochałem się w cd-a i kupuje je do dziś

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy numer jaki kupiłem był to 11/2004 nr.105, a kupuje regularnie co miesiąc od numeru 124 w który to był Gothic 1 (w sumie dzięki CDA zaczeła się moja przygoda z tą serią)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś przechodziłem obok kiosku i zauważyłem napis Quake 2, który nie był mi obcy, namówiłem mamę żeby mi kupiła ten numer, co też uczyniła. Potem średnio co trzeci numer kupowałem, aż o recenzji GTA:SA, od tamtego numeru przepuściłem tylko 4. Swoją drogą Quake 2 mi się ciął, a ja się zdenerwowałem i złamałem płytę, ale cóż, mały byłem i glupi :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

02/2005 był moim pierwszym numerem. Skąd go miałem już sam nawet nie pamiętam, chyba ot tak kupiłem coś do przejrzenia. Jazda na poważnie zaczęła się cztery miechy później na 06/2005 od tego czasu nawet śnieg, deszcze, tornado czy mohery nie powstrzymały mnie od kupna następnego numeru, co miesiąc aż po dziś dzień. Swoją drogą od jakiegoś czasu CD-A nie dochodzi w kioskach w mojej dzielnicy i jest jakieś 3 dni po premierze. Muszę czekać na następny dzień po premierze aż pójdę do kiosku przy szkole to jakiś skandal no :tongue: :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój pierwszy był wyrywkowy właśnie skończyłem THPS2 a tu nowa LEPSZA (kto wie czy nie naj) THPS4

Wtedy byłem małolat i to bez kasy, kolejny numer 1/07 był kupiony przez przypadek, i odtąd kupuję regularnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj pierwszy nr to byl chyba ten z star trekiem armada i wnerwionym dzialkowiczem, nie pmietam daty chyba 2003 rok, recenzja frozen throne tam byla. ale to jeszcze nie byl czas kiedy cd actiom nie zainteresowalo

na powaznie zabralem sie za czytanie go tak 2004 rok - mam z niego pare nrow. zainteresowalem sie cd-a dzieki grze bloodrayne, z ktora jakos wczesniej nie mialem okazji sie spotkac.

Dzisiaj jestem zapalonym czytelnikiem CDA, pelne kolekcje 2005-2007, jakos pozniej zaczely sie luki w kolekcji, nie wiem czym byly jego przyczyny :D Moze dlatego ze dziewczyna smiala sie ze mnie i probowala dac mi do zrozumienia ze szkoda troche pieniedzy ;)

ale po ca ja sluchac :D

lubie poczytac sobie recenzje, poniewaz potraficie oznajmic czy w gre zagrac warto czy nie i za to najbardziej was szanuje.

pozdrawiam caly CDA team

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...