Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mateusz(stefan)

Risen (seria)

Polecane posty

Nie lubię takiego generalizowania - jakby się przyczepić to fabułę niemal każdej gry można by podpiąć do jednej z kilku klisz fabularnych

Ale czy w moim poście było jakieś generalizowanie? Cały wątek G2 kręci się wokół smoków. Pojawiły się smoki i musimy je ubić, a że jesteśmy za słabi (przygniotły nas głazy i straciliśmy całe doświadczenie z poprzedniej części :D), to musimy dołączyć do jakiegoś stronnictwa. Jedyny plot twist jaki pamiętam to przewrót Xardasa na końcu, reszta to prosta i pozbawiona fajerwerków historyjka. Fabuła wcale nie musi być super głęboka i mądra (jak chociażby w Tormencie), ani nawet specjalnie oryginalna (co udowodnił Last of Us, genialnie przedstawiając po raz setny zombie apokalipsę), w G2 jednak jest mało oryginalna, prosta i strasznie bezpośrednia, bez żadnych interesujących zwrotów. Wątki w Risenach też nie są jakoś specjalnie odkrywcze (chociaż ten z trójki całkiem mi się podoba, zwłaszcza po nieudanym rytuale przywróceniu duszy), powiedziałbym nawet że miejscami lepiej niż w Gothicu, tymczasem to Gothic zbiera laury, a Risena uważa się za tego gorszego.

a każdy dialog do jednego schematu.

Ponownie to samo. To nie jest generalizowanie, po prostu zarówno w Gothicach jak i w Risenach twórcy chcieli zrobić świat tak bardzo zły i surowy, że trochę się w nim zatopili i wyszedł Symulator Polskiego Osiedla. Praktycznie każda postać niezależna w grach Piranii albo jest totalnie bezpłciowa, albo traktuje cię jak buca, sama przy okazji będąc bucem. Z nikim nie można porozmawiać normalnie, zwłaszcza w Risenach, w których co chwila pada jakieś zbędne i wymuszone przekleństwo i na dzień dobry każdy każdego nienawidzi. Nie ma żadnych ciekawostek ani smaczków w dialogach, nie ma żadnej finezji. Porównaj sobie te skrypty z np. dialogami z Wiedźminów (zwłaszcza z pierwszego), czy z Tormentem. Nie ma porównania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie to samo. To nie jest generalizowanie, po prostu zarówno w Gothicach jak i w Risenach twórcy chcieli zrobić świat tak bardzo zły i surowy, że trochę się w nim zatopili i wyszedł Symulator Polskiego Osiedla. Praktycznie każda postać niezależna w grach Piranii albo jest totalnie bezpłciowa, albo traktuje cię jak buca, sama przy okazji będąc bucem. Z nikim nie można porozmawiać normalnie, zwłaszcza w Risenach, w których co chwila pada jakieś zbędne i wymuszone przekleństwo i na dzień dobry każdy każdego nienawidzi. Nie ma żadnych ciekawostek ani smaczków w dialogach, nie ma żadnej finezji. Porównaj sobie te skrypty z np. dialogami z Wiedźminów (zwłaszcza z pierwszego), czy z Tormentem. Nie ma porównania.

W gothicach? To jak Cię traktuje zależy od tego kim sam jest. Jeśli jakiś uzbrojony i ważny facet widzi obdartusa po raz pierwszy to co, ma mu jeszcze rzucić stówkę na start? Ludzie którzy mieli interes do nowych byli mili, albo ludzie na tym samym szczeblu - kopacze (oczywiście wyjątki, bo co, jak człowiek całe dnie spędza w kopalni to ma jeszcze uszami klaskać?) zazwyczaj nie byli bucami tylko nieszczęśliwymi ludźmi, ludzie z obozu bractwa poza guru i Calomem też byli dość przyjaźnie nastawieni bo chcieli werbować nowych, można tak pisać i pisać więc nie wiem gdzie to wszędobylskie bucostwo. Dialogów w Risenach szczerze nie pamiętam bo nie zapadły mi w pamięć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukazał się nowy patch do Risen 3. Waży 51 MB, a główną zmianą dokonaną przez niego jest wprowadzenie nowego poziomu trudności: Ultra. Dodaje cooldown w używaniu alkoholu oraz odbiera bohaterowi nietykalność podczas uników. Pełna lista zmian: http://steamcommunity.com/games/249230/announcements/detail/222136192595737258

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie rozumiałem fenomenu Risena. W jedynkę grałem ponieważ twórcy Goithica za tym siedzieli więc coś musi być [beeep]. Ale nie było.

Najbardziej gra kuleje mechanicznie, co mi po settingu skoro wszystko jest niesamowicie sztuczne, o ile nauka w Gothicu miała sens (bo jesteśmy obdartusem zesłanym do kolonii karnej) to już jednak braki podstawowych umiejętności w grach można było sobie darować.

Nigdy tego chyba nie pojmę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aliven

Miałem to samo. Mimo, że Risen przypominał mi trochę Gothica 1 (mała wyspa, trzy frakcje w tym jedna na bagnach i tak dalej) to przy drugim rozdziale już mi się grać nie chciało. Nie wiem, brakowało tej grze jakiejś takiej iskry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się pierwszy Risen, chyba jako jedyny z serii, podobał. Był klimacik Gothica, były frakcje, jedna wyspa i po prostu dobra grywalność oraz schematy, które wszyscy fani starych Gothiców lubią. Dwójka i trójka z tymi swoimi pirackimi dziwactwami już mnie nie porwały - w dwójce utknąłem gdzieś w połowie, po prostu znudziłem się grą i nigdy do niej nie wróciłem, trójkę odpaliłem z czystej ciekawości i nie wytrzymałem nawet 10h gry... Ergo, dla mnie Risen skończył się na Kill'Em All... ee... na jedynce ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jedynka się skończyła gdzieś jakoś jak dotarłem do inkwizycji i zacząłem trenować.

@Ex95

No własnie te schematy. Taki overhaul mod do gothica. Już mi się bardziej Gothic 3 podobał, czy, o dziwo, Arcania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynka mi się podobała, aczkolwiek nie wywołała we mnie takiego zachwytu jak Gothic. Wkrótce zamierzam zacząć dwójkę (dzięki, CDA!) i mam pytanie. Praktycznie nie pamiętam nic jeśli chodzi o fabułę. Dużo stracę grając bez przypomnienia czy będę mógł bez problemu zrozumieć wszystkie zawiłości?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba należę do tej mniejszej społeczności graczy, którzy uważają jedynke za najsłabszą część serii, jedyne co jest na jej plus to system walki, który później nie był już tak "złożony" klik, klik, blok, klik i tak w kółko. Problem z Risenem mam taki, że to po prostu Gothic w lepszej grafice, a jak chcę pograć w Gothica - odpalam Gothica ( tego klimatu już chyba nie da się podrobić, stworzyć ponownie ) jak pisano wyżej, nie ma tego czegoś, to taka "zwykła, kolejna gra od PB". Mamy bandytów ( znowu na bagnach ) mamy kolejny Klasztor, znowu jedno duże miasto i coś na wzór straży, bez żadnych rewelacji, temu odpadłem w drugim rozdziale, podchodziłem do tej gry dwa razy, zawsze kończyło się po trzech dniach, jest cholernie nudna.

Mroczne Wody wniosły wreszcie coś nowego, klimat piracki w Gothicu spodobał mi się w Nocy Kruka, o ile można mówić o klimacie, skoro mieli jedyne skrawek swojej ziemi i dość niedługą linię fabularną, ale to moja ulubiona miejscówa w jarkendarze w sumie, może dlatego Dwójke stawiam wyżej, bo Noc Kruka to najczęsciej ogrywana przeze mnie część sagi Gothic biggrin_prosty.gif głupią decyzją PB było to, że świat od początku nie jest otwarty, i te wyspy były dość malutkie, ale jakże piękne, taki piękniejszy Jarkendar.

Risen 3, to absolutnie i w przeciwieństwie do Gothica 3, najlepsza część serii według mnie, dalej boli fakt wielkości świata ( wolę jak jest więcej do zwiedzania ) i model walki jaki jest taki jest, fabularnie też nic nowego, ale gra mnie wciągnęła, fajnie że pojawia się tutaj też ten mroczniejszy klimat ( Calador ) i chociaż nie umywa się do tego z Górniczej Doliny, to jakiś przebłysk Gothica w nim czuć.

Z jednej strony fajnie że PB dalej siedzi w branży, wydaje gry w jednym gatunku, z drugiej boli ze postawili sobie wysoką poprzeczkę i nie mogą jej przebić, jak najbardziej rozumiem fenomen Risenów, moim pierwszym RPG ( nie licząc Icewind dale 2 ale to izometryczny, nie lubię takich rpg ) z widoku zza pleców był właśnie Gothic, przeszedłem jedną jak i drugą część z dodatkiem wiele, bardzo wiele razy, to taka moja gra życia biggrin_prosty.gif takich osób jak ja jest wiele, i każdą kolejną produkcję twórców Gothica przyjmuję z ciepłem na sercu, o ile nie jest totalną kalką poprzedniej albo takim zwykłym, odgrzewanym kotletem jakim właśnie jest pierwsza część Risen dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też Risen pierwszy trochę nudził (troszeczkę), ale go przeszedłem. Do dwójki długo nie podchodziłem, bo bałem się, że zostanę odepchnięty przez klimat. W końcu go kupiłem i bawiłem się świetnie, a Risena 3 kupiłem na premierę i ponownie było super. (Nawet przy spadkach fps z uwagi na ułomność mojego komputera.) smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie drobne pytanie od kogoś, kto z serią nie miał wcześniej zupełnie styczności, a grą się zainteresował głównie dlatego, że byla na płytce w CDA... czy w Risen 2 jest jakaś możliwość wyboru postaci gracza, czy też przez całą grę prowadzimy tego tamtego, co nim na samym początku sterujemy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzorem poprzednich gier studia, również w Risen 2 kierujemy postacią Bezimiennego bohatera, którego wygląd jest już z góry zdefiniowany przez twórców. Znam dwa mody, które podmieniają twarz bohatera na twarz protagonisty z serii Gothic lub twarz wzorowaną na postaci Jack'a Sparrow'a. To tyle. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do ludzi, którzy kupili trzeciego Risena via Steam: czy jest tam polska wersja? Niby jest napisane, że polski jest nieobsługiwany, ale znajomek kupił swego czasu DLC do owej gry i wszystkie miał po polsku (mimo, że nasz język obsługiwany nie jest). Dzięki za ewentualne odpowiedzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pudełkową wersję aktywowaną na steam i są polskie napisy, dubbingu nie ma w żadnej wersji językowej poza angielską i niemiecką.

Wszystkie gry z serii przecenione na steam. Niestety, na razie jest bug z częścią pierwszą i jest na -117%, więc tymczasowo nie można tego kupić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra będzie ogłoszona na 99% na Gamescom w sierpniu. Będzie jeden stały ląd, co mi się bardzo podoba, wolę świat z Gothica 3 wypchany po brzegi niż małe wysepki.

Opcje widzę dwie: Risen 4 albo zupełnie nowa gra. Oczywiście wolałbym Gothica, ale sami powiedzieli że oczekiwania fanów ich przerastają w tej chwili.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie - dostałem list polecający od Carlosa. Chcę zostać magiem. Żeby dostać się do Twierdzy (bo tam ponoć się wybiera klasę) muszę iść do lokacji po prawej górnej stronie mapy, czy mogę być złapany przez Inkwizytorów?

@2x down

Dzięki. Spróbuję zostać złapanym a jak to nic nie da, pójdę pieszo. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam, to jeśli masz list i nawet zostaniesz złapany to i tak będziesz mógł wybrać ścieżkę. (Dawno w Risen nie grałem, dobrze nie pamiętam.) Jeśli złapaliby Cię bez listu, z automatu zacząłbyś szkolić się na Wojownika. Czyli, tak, możesz dać się złapać, choć nie ręczę, że pozostawią Ci wybór. Bezpieczniej (i ciekawiej) jest wybrać się pieszo do Klasztoru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że nowa gra, tylko że produkcje Piranhy są niesamowicie liniowe jak na dzisiejsze czasy... Przepraszam bardzo, ale w obliczu takiego hitu jak Wiedźmin 3 mogliby w końcu się postarać o grę z paroma zakończeniami i większą ilością ważnych decyzji niż wybór frakcji... Bo po Risenie 3, a w szczególności jego zakończeniu jestem trochę zawiedziony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gry PB zawsze miały kilka elementów nieliniowych (kilka i mało znaczących, ale jednak).

A co ma do tego W3? Wiedźmin pokazał, że da się, ale przecież dało się już wcześniej, choć nikomu się nie chciało. Inna sprawa, jeśli nagle recenzenci i gracze zaczną porównywać wszystkie RPG do Wiedźmina i obniżać im oceny, gdy będą mniej zaawansowane od dzieła Redów - chociaż wątpię w taki obrót spraw. Chodzi mi o to, że choć Wiedźmin odniósł sukces to nie stanie się tak, że nagle twórcy gier zakrzykną: "Musimy tworzyć nieliniowe i rozbudowane gry, koniec z pracą na odwal!".

Nie mniej jednak, też mam nadzieję na większą nieliniowość nowej gry Piranha Bytes, bo jak wiadomo, kto nie idzie do przodu, ten się cofa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin moze i wyznaczył jakieś nowe standardy w RPG ( nie wiem bo jeszcze w niego nie grałem ) ale należy pamiętać że PB to małe studio, i porównywanie ich do Redów nie ma sensu, nie ten budżet.

Powołując się na info z Risen.pl nowa gra ma mieć bardziej satysfakcjonujące zakończenie niż R3. Ma mieć tez mroczniejszy klimat ( R3 tez miał mieć a wyszło jak wyszło ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...