Need for Speed (seria)

[marcinekroj]

Trzeba było grać, jak wyszła ta gra. Ja ją załatwiłem po nfsu2, w 2004 roku, po którym myślałem, że to ideał. Ale nfsu był i jest ZNAKOMITY!!! Lepszy od następnych nfs-ów. I jeszcze coś. Za chwilę jadę do mediamarkt kupić tę grę za 5 dych, bo poprzednia płyta (oryginalna) pękła w napędzie, bo ONA JESZCZE JEST tego wart, tej kasy. Małe podsumowanko: nfsu przeszłem jak na razie 18 razy, nfsu2 11 razy, mw 5, carbona 3 a pro shita raz. A undercover to będzie jedno wielkie G.... A jak dalej będziesz marudził na nfsu, to uważaj na zielone hondy civic po ostrym tuningu... akurat ta moja honda jest na razie tylko w nfsu2, ale co tam...

[eddy1]

Dla mnie seria skończyła się na NFSMW następne części były już do chrzanu Most Wanted miał ten swój klimacik, że chciało mi się w niego grać.NFSU lepsza ale według, mnie gorsza od Most Wanted a w NFSU2 był jakiś dziwaczny tryb jazdy.

[sufkaj]

A według mnie NFS-y skończyły się na HP 2. Później już za dużo "ziomalstwa" itp. Poza tym nie spodobały mi się jazdy po mieście, a tuning raczej też nie dla mnie - jakby go nie było, nie zwróciłbym na to uwagi...

[Arnoldo]

I jeszcze coś. Za chwilę jadę do mediamarkt kupić tę grę za 5 dych, bo poprzednia płyta (oryginalna) pękła w napędzie, bo ONA JESZCZE JEST tego wart, tej kasy.

Nie jestem na 110% pewny ale chyba widziałem w MM pakiet NFSU2 MW i Carbon w jednym pudełku. Warto się za tym rozejrzeć. Cena była nawet zachęcająca wychodziło chyba trochę ponad 20 zł za jedną grę.

[Andy]

A ja sobie wczoraj włączyłem NFS:U Zatrzymałem się na 40 wyścigu chyba, postanowiłem w końcu przejść. Jestem na 70-którymś. Do wtorku na pewno przejdę całe. Będę mieć prześwietną skalę porównawczą do Undercovera. I zobaczy się w co lepiej się gra

[CobraCommander]

Najlepszy NFS z policją most wanted(ewetułanie carbon) / High Stakes (oczywiscie jak my gramy policją bo fajnie tak zasadzić koledze kolczatkę pod koła)

Najlepszy NFS z Tuningiem Undergrund 2

Najgorszy z NFS , Pro Street BRAK klimatu nielegalnych wyścigów.

Najlepsza frajda z jazdy NFS Porsche

Najlepszy NFS (moim zdaniem) NFS Porsche

[Andy]

99 wyścig już mam Wszystkich jest 111, do jutra skończę na bank.

Jestem pod ogromnym wrażeniem. Dawno w Undergrounda nie grałem... Ale nadal mi daje tyle frajdy co w 2003 roku, ta gra ma w sobie to "coś". Bez zbędnych bajerów itd. Tuning nie jest aż tak skomplikowany, ale nie ma problemu z tym, by zrobić coś indywidualnego. Wyścigi są tak energiczne, że szok. A grafika nawet dziś wygląda dobrze ;]

Najlepszy NFS moim zdaniem to właśnie Underground, nie tam żaden Most Wanted, ani Underground 2. Te gry straciły klimat i energię jaką miała wcześniej seria NFS.

[marcinekroj]

Co do pakietu nfsu2, mw carbon: widziałem, ale te gry są wart te 20 parę zeta za każdą, ale też świadczy o tym, że u1 jest lepszy grywalnie. Konkurencja typu 1 dobra gra za 5 dych a 3 średnie (chociaż u2 się do średnich nie zalicza) za ponad 7 dych są dobre tylko dla tych, którzy chcą mieć kilka gier naraz, bo np. kupili pierwszego kompa,a nfs ma jednak wyrobioną markę. Chociaż i tak CD-A daje lepsze fulle za mniej:-) A tak ogólnikowo: widział ktoś kiedyś hot pursuit 2 i u1 razem w pakiecie? Jak już, to są oddzielnie.

PS. już instaluje u1...

PS2. PABLO9666, jakim cudem przeszłeś nfsu w 2 godziny??? cheater jakiś...

PS3. Ktoś wie, czy i kiedy będzie demo undercovera? Jak dla mnie to ostatnia szansa dla nfs-ów, żebym jeszcze grał w tę serię...

[CobraCommander]

Już po Pro Street ERA tuningu powinna zniknąć, albo stworzyć np NFS Ferrari coś tam , i będą same samochody spod fabryki Maranello, na wzór fajnego Porsche.

Edytowano Listopad 16, 2008 przez CobraCommander

[minister]

PS3. Ktoś wie, czy i kiedy będzie demo undercovera? Jak dla mnie to ostatnia szansa dla nfs-ów, żebym jeszcze grał w tę serię...

Nie będzie dema Undercovera, więc będziemy kupowali (ktoś będzie...?) kota w worku. Pewnie EA wychodzi ze (znając życie słusznego) założenią, że każdemu, kto grę zobaczy, odechce się ją kupować.

[lolex]

najlepszy to UG2 i Most wanted... Po Carbonie i Pro Street straciłem chęć do NFS'ów, pożyjemy zobaczymy co będzie z tego Undercover, jak dla mnie zapowiada się ciekawie, premiera już w piątek.

[marcinekroj]

Czyli nfsa szlag trafił całkowicie... EA już nie zobaczy nigdy mojej kasiorki:-)

Proponuje im 5 lat przerwy na przemyślenia nad wszystkimi swoimi seriami gier, może coś uratują... Albo niech EA już upada.

[minister]

Dla mnie i tak najlepszy z całej serii był NFS III. Boże, ile ja się w to ugrałem...i grywam nawet do dziś. Na nim zaczęła się moja przygoda z tą sagą, później było niby też fajnie, ale jednak jeśli miałbym zrobić listę ulubionych NFSy, to byłaby ona idealnym odwróceniem chronoligicznego spisu wszystkich "need forów" (może jedynie zamieniłbym marnego UG2 z przyjemnym MW).

[Arnoldo]

Już po Pro Street ERA tuningu powinna zniknąć, albo stworzyć np NFS Ferrari coś tam , i będą same samochody spod fabryki Maranello, na wzór fajnego Porsche.

EA z niewiadomych przyczyn nigdy nie miało licencji na Ferrari. A wielka szkoda bo chętnie bym tą markę w jakimś NFS zobaczył.

[zoldator]

Jak już przy tuningu w PS jesteśmy, miał on niby być dużo mniej ograniczony niż w poprzedniczkach? To niech mi tkoś zdefiniuje słowo "wolność", bo takie coś jak możliwość tuningowania tylko karierowcyh samochodów czy konieczność ustawiania wszystkiego pod aerodynamikę kłóci się ze znanym mi znaczeniem tego słowa.

[mrowczak]

Jak już wielokrotnie to tutaj nakreślałem, to tuning w nfs od MW po prostu suxx.

W MW, można było tuningować już tylko Body kit( jest skorupa, glanc na golfie, jeszcze tylko po barbie i pod klub).

W CRB, dostaliśmy może już zderzaki, ale były one strasznie brzydkie, i było ich okrutnie mało. Co prawda był ten cały ASC, ale co z tego, ile wariacji tego samego zderzaka można oglądać, zwłaszcza, że za dużo modyfikacji w tym nie mieliśmy. A o tuningu skorupy można było zapomnieć( szkoda, bo niektóre były naprawdę ładne), zamiast tego dostaliśmy mnóstwo nudnych prawie identycznych( i strasznie brzydkich) spoilerów, i masę felg, też niezbyt ładnych, zresztą ich model nie inspirował do dobierania ich pod body.

Wreszcie PS, strasznie mało strasznie brzydkich skorup( kombinacje zderzaków i progów z poprzedniej części to niezbyt dobry pomysł, jakby ci specjaliści od tuningu, którzy niby to pomagali przy produkcji, ze wsi się urwali, i na serio nie mieli najmniejszej ochoty zajrzeć do chociaż jednego katalogu z częściami), strasznie mało nudnych( i w kilku przypadkach) takich samych spoilerów, niby to wszystko sygnowane nazwami firm, ale raczej bym nie szalał.

I znów masa felg, firmowych, jak zawsze. Jedyne co naprawdę w tym wszystkim nowe, to klatka i fotele. Hura, po prostu skakać pod niebiosa.

W CRB oraz PS jedynie z naklejkami się postarali, z czego w Proszit już bardziej, lecz i tak nie ma się czym jarać.

Elekronicy zapewniają, że tym razem zajrzeli do katalogów, momo, neuspeed itd. itp. etc. ale jakoś im nie wierzę, z traileru prezentującego tuning, wynika raczej, ze mamy powtórkę z PS, tylko, że bez klatek foteli( i innych elementów- o BK chodzi mi również, tuningu wizualnego, których w PS zabrakło). Pewnie w zamian za powtarzalność dostaniemy tony alufelg, jak zwykle firmowych oczywiście.

[marcinekroj]

znowu te pakiety... A co do Ferrari w nfs: w hot pursuit 2 były te cacka:-)

[Ruhisu]

znowu te pakiety... A co do Ferrari w nfs: w hot pursuit 2 były te cacka:-)

Już w NFS2 można było dwoma Ferrari pojeździć. 355 i F50. W Hot Pursuit były też 2. 355 i Maranello. Ja osobiście zamiast tego wolałbym 360 Modena.

Ja najczęściej w NFSIII popylałem Lamborghini Diablo i tak samo w HP2.

Swoją drogą szkoda, że w Undercover dali McLarena ale już właśnie o Diablo zapomnieli.

Co do tuningu to swoją drogą niby szkoda, że bawią się w modyfikacje body itp. ale moim zdaniem to jest też zaleta bo jakoś nie widzi mi się specjalnie McLaren czy Aston Martin DB9 ze zderzakami, progami i innymi bajerami gdyby tuning miał przypominać choćby ten z NFSU2 i NFSU.

O co mi chodzi? O to, że takie samochody by wyglądały po prostu szpetnie z różnymi ziomerskimi bajerami.

W przypadku Pro Street to może istotnie denerwować bo tam jest więcej samochodów, do których taki tuning by pasował ale w Undercover gdzie 3/4 maszyn to super samochody to ten tuning by mi jakoś tam nie pasował.

Takie jest moje zdanie.

Edytowano Listopad 17, 2008 przez Ruhisu

[Soul]

Widziałem jakiś trailer na youtubie (tzn. gameplay z policją) to sobie pomyślałem, co za żal, bo wszystko było idento jak w Most Wantedzie prócz paru szczegółów, no i oczywiście ten "bajer" co można takie heroiczne manewry robić, było to pokazane i tylko mnie dobiło.

[Kejn]

Co do tych heroizmów to tak: a) hamowanie i wsteczny to tak trochę przegięcie B) szybki obrót o 180 to już fan\jny bajer ale strasznie nierealistyczny c) wspomaganie skrecanie tez jakaś lipa psuje cała zabawe z wbijana sie w sciane z poslizgu jak to było w MW Teraz tylko czekać aż na PS2 wyjdze i zakupić i zobaczyc co to będzie

[mrowczak]

Co do tuningu to swoją drogą niby szkoda, że bawią się w modyfikacje body itp. ale moim zdaniem to jest też zaleta bo jakoś nie widzi mi się specjalnie McLaren czy Aston Martin DB9 ze zderzakami, progami i innymi bajerami gdyby tuning miał przypominać choćby ten z NFSU2 i NFSU.

O co mi chodzi? O to, że takie samochody by wyglądały po prostu szpetnie z różnymi ziomerskimi bajerami.

W przypadku Pro Street to może istotnie denerwować bo tam jest więcej samochodów, do których taki tuning by pasował ale w Undercover gdzie 3/4 maszyn to super samochody to ten tuning by mi jakoś tam nie pasował.

Takie jest moje zdanie.

Po raz kolejny będę bronił tuningu. To, ze tak napisałeś znaczy o twoim wąskim polu widzenia. Owszem modyfikacje jakie były w ostatnich częściach nfs były by straszne przy tak pięknych samochodach( i zwykle były dlatego ich unikałem, zwykle).

Zwykle nic dobrego z takich miksów nie wynikało,( Ford GT 40 i jego paskudne bodykit'y oraz spoilery, okrucieństwo w pełnej krasie), żeby jak to wcześniej napomknąłem, twórcy zajrzeli do chociaż jednego katalogu to zapewne wyglądało by to w ogóle inaczej. Dla oferty niektórych film sięgają dziesiątek modeli felg, spoilerów, części body kil, po "kolczyk" na felgę czy tłumik. I niektóre koncepty tunerów są nawet ładniejsze niż koncepty profesjonalnych twórców. Zamiast tego mieliśmy bubel tuningowy. straszna nuda. i psucie pięknych aut. Nic nie poradzisz, teraz gry tworzą ludzie z ograniczoną choć bujną wyobraźnią.

[losio3]

najlepszy to UG2 i Most wanted... Po Carbonie i Pro Street straciłem chęć do NFS'ów, pożyjemy zobaczymy co będzie z tego Undercover, jak dla mnie zapowiada się ciekawie, premiera już w piątek.

zgadzam sie z toba most wanted i U2 to moje ulibione, carbon i pro... żałuję że kase wydalem na nie... ale czlowiek uczy sie na błedach dlatego tym razem najpierw demo

[marcinekroj]

Niby ma dema nie być. A co do tuningu: W undergroundach dało się (w niektórych przypadkach) stworzyć auto niepowtarzalne, które nie kłóciło się z dobrym lub nawet znakomitym stylem, ale w nowszych częściach nie ma sensu kupowanie zderzaków, spoilerów, body-kitów do superdrogich bryk. Dla nich powinien być tuning jak w tdu, żeby nie psuć wyglądu. W rzeczywistości lepiej niepowtarzalnie stunować np. peugeot 205 niż kupić i jeździć lambo murcielago lp640. Wyjdzie o wiele taniej, a i tak wszyscy będą patrzeć. A że wolniejsze? Lepiej jest czasami jeździć wolniej, ale bezpiecznie nawet w grach takich ja nfs. (Jaka jest różnica między 360 km/h grande punto a 407 km/h murcielago?)

Punciaka dało się opanować przy tej prędkości. Lambo latało po całej autostradzie ( na boki, znaczy się). A tak wogóle niektórzy lubią stuningować popularne autka, inni wolą jeździć drogimi autami po tylko mechanicznym tuningu, a co całkiem dziwniejsi lubią tuningować wizualnie piękne auta. Ja w zasadzie do pierwszych dwóch typów się zaliczam:-)

[Andy]

A tam gadasz. Lambo szło mi w Most Wanted jak po maśle. Ekstra bryka ;d

[marcinekroj]

To zależy od prędkości, drogi i kontrolera:-)