Need for Speed (seria)

[Kakolukia]

Według mnie najlepsza częśc tej serii to Most Wanted.

W samym modelu jazdy nie ma zbyt wielkiej różnicy w porównaniu z undergroundami. Te drugie są jednak niesamowicie nudne. O ile samo ukończenie gry jest ciekawe, o tyle ukończenie jej na 100% graniczy z cudem. Ile razy można jeździć prawie te same wyścigi? Po kilkunastu robi się to śmiertelnie nudne. Jest jeszcze jedna dla mnie duża wada Undergrounda: aby dostać się na okładki pism, muszę wpakować w mój samochód tony naklejek i różnych innych "pierdółek". Nie zawsze potrzebuje nowego spojlera czy felg a tutaj muszę je kupować by osiągnąć 5. 6. czy kolejną gwiazdkę.

W Most Wantedzie najbardziej przypadły mi do gustu wielominutowe pościgi z policją. Zostawienie za sobą całego kordonu radiowozów daje masę satysfakcji. Grę ukończyłem już dosyć dawno, ale czasem zdarza mi się ją odpalić na kilkanaście minut i podenerwować "Police".

[Luke13]

Niestety Most Wanted i Underground mogą pozostać najlepszymi nielegalnymi wyścigami na PC przez następne kilka lat. Juiced nie dało rady, a EA będzie kopiowało projekty Codemasters. Allor cieszy się na kolejne Dirty, Fuele, Gridy, czy Shifty, ale zapomina o tym typie samochodówek. To tuningowanie wypasionych fur wywindowało serię NFS, teraz uśmiercają ten rodzaj poprze Undercovera. Electronicy chyba porzucili niegrzeczne wyścigi.

[kamiloss]

Allor cieszy się na kolejne Dirty, Fuele, Gridy, czy Shifty, ale zapomina o tym typie samochodówek. To tuningowanie wypasionych fur wywindowało serię NFS, teraz uśmiercają ten rodzaj poprze Undercovera. Electronicy chyba porzucili niegrzeczne wyścigi.

I bardzo dobrze, bo produkcje Codemastersów biją NFSY na głowę niemal pod każdym względem ( co dopiero taki Grid czy Fuel, który jest dla mnie premierą roku).

[LilMeds]

Dokładnie jesli Shift tez bedzie niewypałem jak to twierdzicie, bedzie koniec chyba NFS pamietam jeszcze jaka relacja był Underground 2 hehe... A co do Undercover'a dla mnie nie był wcale taki zły fakt model jazdy sztuczne sterowanie, mam nadzieje ze poprawią to wszystko w Shift'cie podobno ma byc rewelka ale coz Under tez miał taki byc.

[CobraCommander]

Ja tam wolę Hot Pursuit 2 czy Starenkie High Stakes, Zabawa jako policjanta była przednia ale trochę w Hot Pursuit 2 ograniczyli w poruwnaiu z High Skates czyli...

1.Nie można już wyrzucać samodzielnie kolczatek

2.Ograniczenie czasowe w hgh stakes tego nie było no chyba że ustawiło się cel zabawy Getaway w określonym czasie złapać piratów, a będąc piratem nie da się złapać zanim czas nie minie.

2, no i swoboda, bo high stakes można jechać w dowolnym kierunku jazdy, a hot pursuit tylko w tym co się ustawiło, boza tym aby aresztować pirata trzeba go uderzać i nic poza tym, a High stakes zrobiono znacznie lepiej, aby takiego się pozbyć na jakiś czas ;D (tak tak narpierw dostaje mandaty i na koniec arestowanie) trzeba go przyblokować, i tak gdy już go zatrzymamy blokujemy mu drogę, i oglądamy przyrywnik stojącego Ludka Policjanta z wyciągniętą dłonią i mówiącym jakiś komentarz np Next Time please drive careful .

Edytowano Maj 14, 2009 przez CobraCommander

[CzarnySmerf]

Jak dla mnie to Shift wygląda jak DLC do GRIDa - to samo tylko nowe trasy i nowe fury. Wydaje się że fajna gierka ale po premierze DiRTa 2 i FUEL o NFS wszyscy zapomną. Teraz Codemasters robi najlepsze wyścigi, jak EA chce z nimi konkurować to muszą zrobić coś lepszego a nie kopiować ich gry z przed roku. Za to jak popatrzeć na ten raport PCGA dotyczący rynku gier PC i jaką kasę trzepią w Azji na MMO, to pewnie World Online bedzie wielkim hitem. NFS zamieni się w casual i taki będzie jego smutny koniec.

[JJoker]

Według mnie ostatnim dobrym NfS był Most Wanted. Stanowił esencje serii. Duże otwarte miasto + pościgi policyjne. Szkoda że później już takiego nie było (Carbona nie licze, to demo a nie cała gra przejść dała się w 1 dzień, a gram mało).

[kamiloss]

Carbon wystarczył mi na tydzień gry po kilka godzin dziennie. MW grałem z dwa miesiące ? To chyba świadczy o długości obu gier. Zresztą Carbon nie był taki zły, ale sama przyjemność z jeżdżenia po mieście z MW jest o wiele większa.

[krj_38]

Jak Wasze wrażenia po obejrzeniu filmiku z SHIFTa?

Myślę, że to może być udana gra, która czerpie wiele z GRIDa i to może jej wyjśc na dobre. Może to również być schrzaniony gniot, jak to już bywało w historii EA i NFS ? na filmikach i zapowiedziach wygląda świetnie a ?w praniu? okazuję się, hmm, wątpliwe.

Pozostaje nam czekać! Lista torów jest niezła (chociaż mogła by być dłuższa? ale nie narzekajmy) a samochody są świetne ? wszystkie dla mnie najważniejsze.

Jednak jest pewna rzecz, która mnie niepokoi ? mianowicie grafika? Na screenach wydawala się lepsza i boję się, żeby nie było analogii do gry ? wygląda świetnie (w sensie grywalności!!) przed premierą, a po okazuję się gorsza niż zapowiadana (tu jednak dochodzi czynnik oczekiwania graczy, które mogą być zbyt wysokie). Auta i wnętrza wyglądają fantastycznie, jednak otoczenia ? tor, trybuny itp. już moim zdaniem średnio.

Jednak grafika nie jest najważniejsza (patrz TOCA3). Oby była świetna gra na pograniczu symulacji i arcade!

[Kagex]

*Kag zajeżdża pod siedzibę forum swoją nową sportową bryką - Nissanem Skyline po megasuperhiper tuningu*

- Dziewczyny, poczekajcie w wozie, ghe ghe ghe.

Eee, no tak, cześć wam. Od zawsze jeździłem. Można by rzec, że w żyłach mam więcej benzyny niż krwi, ghe ghe! Los chciał, że moja bryka oszalała i kazała mi przyśmigać na tor, bo ma jakiegoś dżipiesa. Obiecywali mi kobiety, pieniądze, sławę, luksusowe i sportowe fury, no i kupon na darmowe WieśMac'i. No to cu, zgodziłem się, c'nie? Wszyscy byśmy tak zrobili. Ale oni zaproponowali to tylko najlepszemu - mnie. Nie wam, tylko mnie, rozumiecie? Hej, chłopcze! Tak, ty! Z kamerą na ramieniu! Wsiadaj do swojego wózka i jedź do domu, bo tutaj jest miejsce dla najlepszych!

*Wraca do swojej sportowej bryki i po chwili pali gumę. Coś poszło nie tak i Kagex poszerzył ciasne drzwi budynku*

Infoł, screenołs, furos i toros!

Czy ty też jesteś szalonym rajderem? Zapraszam do komentowania!

[DarkCrusader]

Moim zdaniem N4S dzięki Shiftowi wróci na dobrą drogę. Mam nadzieję, że wreszcie zaczną liczyć się w ściganiu umiejętności gracza, a nie tak jak we wszystkich "undergroundo podobnych", w których gra przyspieszała (lub zwalniała, zależnie od naszej pozycji) oponentów, aby gracz odczuwał jakiekolwiek emocje podczas wyścigu. Ciekawe tylko, czy EA zdoła doskoczy ćdo poprzeczki ustawionej wyyysoookoooo przez Codemasters

[angelo]

Każdy nowy NFS ma być rewelacyjny, jak każdy się przekonał że bywa to różnie. Do filmików bym większej wagi nie przywiązywał, filmiki promujące nowe NFS-y zawsze mi się podobały ale już z grami tak różowo nie było. Zobaczymy co wyjdzie z tego Shifta, bo wydaje mi się że sami twórcy ostatnimi NFS-ami pokazali że brakuję im inwencji aby zrobić znowu świetną grę (takie mam zdanie, nie musicie się zgadzać). Miejmy nadzieję że tym razem się uda bo mam wielki sentyment do NFS-a.

[Luke13]

Ja niedawno widziałem gameplay Shifta i jestem mile zaskoczony. Zastrzeżenia budzą jednak długie ślizgi, czego w samochodówkach nie lubię. Grafika zaś bardzo fajna, jak prawie zawsze w NFS. Model zniszczeń, który enkiemu do gustu nie przypadł mi się nawet podoba. Nie jest tak, że po pierwszym zakręcie jedziemy wrakiem, a z drugiej strony czołgów też nie ma. Może być nieźle, choć trudno jest cokolwiek napisać nie grając w grę.

[Jastrzab]

Mnie osobiście Shift się nie podoba. Z gameplaya prezentuje się całkiem nieźle ale za bardzo kopiuje GRIDa a przecież NFS to seria, która kiedyś praktycznie nie miała konkurenta na swoim polu. Underground i Underground 2 to chyba jej najlepsze czasy gdy dużo było krążenia po mieście w poszukiwaniu wszystkich sklepów, rywale krążący po mieście z którymi można było się ścigac, koniecznośc dojechania do określonego miejsca na mapie aby rozpocząc wyścig, dużo opcji modyfikacji auta. Most Wanted także było udane choc szkoda, że nieco go uprościli. Carbon w sumie niewiele się różnił od poprzednika ale gra była krótka i łatwa, brakowało pościgów z policją. Szkoda, że w serii nie jest już kontynuowany motyw nielegalnych wyścigów ulicznych, myślałem po premierze Undercover, że może wrócą znowu do tej koncepcji ale niestety.

[angelo]

Mam to szczęście że wciąż swojego Undergrounda 2 i Most Wanted mam (trochę już porysowane płyty ale dają radę). Po Most Wanted już żaden NFS mi się nie podobał, ciągłe próby przerobienia tej niegdyś znakomitej samochodówki na nie wiadomo co nie przypadły mi do gustu. Mam wrażenie że twórcy gry próbują robić klony tego co się najlepiej sprzedaje, w tym wypadku chodzi o GRID-a. Nie mam pojęcia kogo Shift ma przekonać że seria wraca na właściwe tory, skoro każdy widzi że to nie NFS. To tylko kolejna samochodówka która ma Need For Speed w tytule. Może Shift będzie dobry, może będzie się w niego grało przyjemnie. Tylko że ta seria chyba zbytnio ewoluowała, od miejskich nielegalnych wyścigów (co mi najbardziej odpowiadało) do ni to symulatorów ni samochodówek. Z chęcią bym powitał NFS-a w starym miejskim stylu. Undergroundy mnie bawiły, świetnie się przy nich traciło czas a przy Shifcie wydaje mi się że znów będę się złościł że znów mi odpadł błotnik (wpiszcie co chcecie co mogłoby odpaść lusterka, koła itp).

[Rennard]

Najlepszą częścią serii wg. mnie był NFS: Porshe. Najbardziej realny model jazdy, najciekawsze trasy i najciekawsza kariera. szczerze żaden underground mi się kompletnie nie podobał, tzn. fajnie się grało do czasu. W pewnym momencie zaczęło to strasznie nudzić i przyznam szczerze że żadnej części underground i wszystkiego co wychodziło później nie ukończyłem. Lubię samochodówki, ale 'wiejski tjuning' jaki wprowadzili w undergroundach strasznie mi się nie podobał. Poza tym 'spowalniacz czasu' padłem ze śmiechu jak to zobaczyłem:D W shifta na pewno nie zagram (chyba że w demo) bo dawno już straciłem zaufanie do EA. NFS:TheOdgrzewanyKotlet

[qwiz1994]

Mam nadzieję że nikt mnie za to nie zabije ale sądze że seria po Carbonie zeszła na psy i mam nadzieję że Shift zakończy tę złą passę. Poprostu co do tej części mam wielkie oczekiwania i nadzieje. Tylko żeby twórcy nas nie zawiedli.

[angelo]

Ja mam wrażenie że Carbon był taką zimną zupą tyle że jeszcze raz przysoloną. Może niektórym Carbon się podobał, ale nie mi dlatego uważam że ostatnim bardzo dobrym NFS-em był Most Wanted. W Carbonie nie było niczego czego byśmy nie widzieli w innych samochodówkach w tamtym czasie, a zmodyfikowanie tylko niektórych elementów z pozostałych NFS-ów nie wystarczyły mi by uznać Carbona za grę dobrą (subiektywna opinia). Przecież Carbon wystarczył na dwa popołudnia. A jak tak wracamy do przeszłości do pierwszym Need For Speedem w jakiego grałem to był Need For Speed 2. Świetnie się przy nim bawiłem, a możliwość pościgania się z kumplem na współdzielonym ekranie wspominam bardzo miło.

[TheNatooratx]

Jak dla mnie seria NFS zakonczyla sie na Road Challenge(High Stakes w mniej cywilizowanych krajach). Po niej byl Porshe, a jako, ze ja nie lubie tych aut, to gra mnie nie interesowala. Po niej zostal popelniony Hot Pursuit 2, a tego lepiej chyba przemilczec. Po tym barbarzynskim akcie cos sie stalo z EA i przerobili oni moja ulubiona serie samochodowek, w ktorych jezdzilo sie pieknymi, wylizanymi Ferrari, Lamborghini i podobnymi cudami, na jakies pseudo symulatory obklejonych plastikowymi zderzakami i naklejkami z gum do zucia dreso-wozow. Razem z dreso-muza(EA Trax to sie bodaj zwalo) te gry zaczely wywoluwac u mnie odruch wymiotny.

IMO w MW seria osiaglena apogeum, gdzie srednia gestosc dresow dorownywala zageszczeniu kretynow w USA(31/km2).

Teraz nagle NFS zamienil sie w klon Grida... Nic tylko czekac na Need For Speed: Trackmania.

Tak poza tym, to na tych filmikach z Gametrailers zauwazylem znaczne spadki FPS w niektorych momentach. Te dema byle pewnie z konsoli(X-kloc?), wiec chyba to srednio fajnie, jesli na tym sprzecie gra tak sie tnie...

A tak poza tym, to czesto slysze jak to ludziska kochane wychwalaja Grida. Ja pogralem w to kilka godzin, po czym wywalilem i napisalem na opakowaniu: 'Druga Najnudniejsza Gra w Jaka Gralem'(pierwsza byly 'Giry Wojny' - jakby ktos pytal).

[spontan]

Moim ulubionym NfS'em jest Underground 2. Świetna muzyka i lokacje, no i większe możliwości tuningu niż w pierwszym Underground'zie. Podoba mi się również Hot Pursuit 2, tak wiem, wiem że został zjechany przez różnego typu gazety komputerowe, ale ta gra ma w sobie coś, co mnie do niej przyciąga. Ostatnim Need for Speed'em w jakiego grałem to ProStreet, gra jak dla mnie średnia. Jest pare fajnych rzeczy, ale też niektóre wyścigi są bardzo wkurzające. Muszę kiedyś sprawdzić NfS: Most Wanted jak będę miał okazję

[Kakolukia]

Moim ulubionym NfS'em jest Underground 2. Świetna muzyka i lokacje, no i większe możliwości tuningu niż w pierwszym Underground'zie.

Ale za to praktycznie brak sensownej fabuły i co się z tym wiąże dla mnie, przy dłuższej grze nuda. Chociaż gdy jeszcze jest ta "fabuła" można przyjemnie pograć .Zaliczenie gry na 100% graniczy jednak z cudem

Muszę kiedyś sprawdzić NfS: Most Wanted jak będę miał okazję

Naprawdę musisz . Jak już wcześniej mówiłem- dla mnie najlepsza część serii.

[angelo]

Problemem jest że fabuły począwszy od Most Wanted nie były w żaden sposób bogatsze od fabuły Undergroundów. Stanowiły tylko pretekst do zaliczenia kolejnych wyścigów. Pamiętam gdy w NFS-a grało tylko żeby się dobrze bawić i nie zaprzątało sobie głowy głupimi wątkami które serwują nam w kolejnych NFS-ach. Oczywiście warto zagrać w Most Wanted, choćby dla samej przyjemności a nie żeby poznać jakąś fascynującą historię (bo takiej nie uświadczysz).

[Dezlator]

W pierwszych częściach serii fabuły nie było i grało się dobrze, w następnych była, choć nie zwracało się na nią uwagi, i grało się równie dobrze.

Ogólnie nie wiem po co komu fabuła w tego typu grze.

Z tego co pamiętam U2 przeszedłem z 6 razy, było tam coś więcej niż wyścig po wyścigu, obecnie najlepsze jest MW, choć jak się przyjrzeć to nic specjalnego nie ma (chodzi mi o postęp w stosunku do poprzednika).

[angelo]

Mam wrażenie że gdyby NFS został przy pierwotnych założeniach serii a nie eksperymentował z każdą nową częścią, to by tylko na dobre z tym wyszedł. Najlepszym przykładem TDU. Sukces odniósł duży, co jest najlepszym przykładem że ściganie się prawdziwie sportowymi wozami jest tym na co czekali fani samochodówek. Undergroundy i w Most Wanted grało się dobrze, tylko że różniły się (chyba aż nazbyt) od wcześniejszych części z których Porsche chyba większość wspomina najczulej.

[Rennard]

Pamiętam jak się zagrywało w Need For Speed 2: Hot persuit. Sama jazda dawała wiele frajdy, a i trasy były bardzo ładnie wykonane. Pamiętam że można było ściągnąć z neta samochód o nazwie "Cop Killa" czy coś w tym stylu:D nie dość że jeździł 500km/h to jeszcze był bardzo zwrotny:P Tak jak już mówiłem, Porshe to dla mnie ukoronowanie serii i szkoda że twórcy nie poszli właśnie w takim tematycznym kierunku. Imo sam model jazdy był w tej części najlepszy. Miałem wiele nadziei co do Pro Street, ale niestety bardzo się zawiodłem. Twórcy chyba nie mogli się zdecydować czy chcą symulator czy arcade i wyszła im mały grywalna i nudna papka, gwoździem do trumny są bliźniaczo podobne trasy. Dalej jak dla mnie porshe zostaje nieprześcignione.