Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sedinus

Krinczfred

Polecane posty

Mogę mieć tylko nadzieję, że to w większości fani Loli z Kosmicznego Meczu Gadżet z Drużyny RR Minerwy z Animaniaków

oslo kiceg, same kostiumy to tyci, tyci pikuś w porównaniu z tym, do czego są czasem używane

95169449_640.jpg

tak, to czyjś fetysz, i ktoś zapłacił za nagranie tego

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same kostiumy to małe piwo, niewiele dziwniejsze od "zwykłych" cosplayów. Co się z nimi robi poza kamerami to już inna bajka.

Olso, looknąłem na tę mapkę, jeden w Toruniu, wpisuję adres w googlu i wyskakuje... jubiler.

- Wybacz, ma ukochana, ale nie mogę Ci kupić pierścionka...

- Czemu?

*creepy visions approach*

- Eee... Ząb mnie boli tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Furry to w sumie bardzo mili ludzie. Jasne, może czasem przerażający, ale niegroźni. I trzymają się swoich grupek.

Brony są o wiele gorsi, bo wciskają swój fandom i fetysze każdemu do gardła.

Zależy co rozumiesz poprzez furry - czytaj czy masz definicję szeroką czy wąską.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szeroko - interesuje cię koncept anthro furries (ogólnie; bardzo uproszczając) bez określonych "wariactw".

Wąsko - świrujesz na ten temat, I guess. Od większych przebieranek na pół-serio, przez RP, aż po określanie swojej płci jako omniseksualny czteropłciowy lis z Syriusza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...