Fred w którym piszemy na co nie mamy pieniędzy

[Lord Nargogh]

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Co prawda bezproblemowo mnie na nie stać, ale problem polega na tym, że nigdzie ich się nie da dostać w moim mieście. Zasadniczo to i w innych miastach nigdy ich nie widziałem.
A JA JE MUSZĘ MIEĆ

[yojc]

Taka fajna kolekcja Gigantów

[kiceg]

kupiłbym tbh

[SilentBob]

za ile chce to sprzedać?

[Pewker]

Youtube Video -> Oryginalne wideo

Co prawda bezproblemowo mnie na nie stać, ale problem polega na tym, że nigdzie ich się nie da dostać w moim mieście. Zasadniczo to i w innych miastach nigdy ich nie widziałem.

A JA JE MUSZĘ MIEĆ

Lel, nie widziałem tego posta wcześniej. W moim raczej małym mieście są

[[Ekspert] 47]

za ile chce to sprzedać?

250zł

[SilentBob]

47 zabrakło ci przecinka po 2.

[yojc]

za ile chce to sprzedać?

Po 66zł za roczniki 1998-2006, a 2007-2014 "są droższe", czyli razem minimum 1056zł. Ponadto za 250zł masz pełen rocznik Kaczora Donalda z 1994r.

[[Ekspert] 47]

byłem blisko

[Noobirus]

za ile chce to sprzedać?

Po 66zł za roczniki 1998-2006, a 2007-2014 "są droższe", czyli razem minimum 1056zł. Ponadto za 250zł masz pełen rocznik Kaczora Donalda z 1994r.

Tak szczerze... to nie jest to drogo, każdy kolekcjoner komiksów lekko by to wziął.

Miałem to szczęście, że gdy byłem młody, to na wczasach w Zakopanym na biurku w naszym mieszkanku leżała mała kolekcja tych niezwykle dobrych opowieści Sknerusa McKwacza spod ręki Don Rosy. Były naprawdę dorosłe (hej, była nawet scena seksu, a raczej - sugestia). Gdy byłem mały to nie znosiłem Sknerusa za jego charakter, ale po przeczytaniu tego strasznie go polubiłem, może przez to, że zrozumiałem dlaczego taki jest i kim jest naprawdę.

Poza tym, jest najpotężniejszą postacią w uniwersum Disneya, mniej więcej poziom niektórych postaci z Dragon Balla.

[kiceg]

Uwielbiałem każdy komiks Dona Rosy, te wszystkie drobiażdżki na dalszych planach i takie cudowne skomplikowanie jak w obrazku wyżej - najlepsze

[yojc]

Ten uczuć jak miałem dwa fajne tomy Dona Rosy ze Sknerusem ale matka wszystko powyrzucała bo tak

Nawet już nie pamiętam co w tym drugim się działo. Na pewno powyższy skan jest w tym pierwszym

[bielik42]

och ja też miałem ten pierwszy numer, wspaniały komiks

[Gość]

Procek, rower (ewentualnie braku chęci na naprawę miejskiego zużytego egzemplarza), grafę. Wszystko kosztuje co najmniej dobre kilka setek, a jakoś zawsze jest coś ważniejszego na co trzeba wydać forsę

[deffik]

Dość długi ten obrazek.

[PrincessNue]

Jakby nie cena na poziomie ~2k zł nie wliczając w to opłat sprowadzenia, cła, podatku i innych wesołych rzeczy, to chętnie bym leżakował.

[Gość]

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?id=66780&us_id=2831750

tyle dobra ;_;

miałem kilka numerów

[yojc]

Na wypoku ktoś sobie taki zestaw zaserwował

>:(

 

[Devius]

Dzisiaj ciotka kupiła dla syna mojej chrzestnej zestaw LEGO z Gwiezdnych Wojen. Myślałem przez chwilę, żeby dać jej kasę na coś innego, a sam sobie bym klocki złożył.

[ZygfrydQ]

https://www.discogs.com/sell/item/326180837

Jeśli kogoś zastanawia skąd taka cena - polecam sprawdzić zdjęcia płyty. To jest limitowane, podwójne LP w wersji kolorystycznej "Marble". Limitowane, znaczy, że wydali tylko 1250 sztuk tego wydania. A ja niestety nie załapałem się wtedy.

Co prawda "Crying over pros for no reason (deluxe)" wygląda lepiej, ale ta płytka też ma super muzę i to jedyne miejsce gdzie ją znalazłem jak na razie. Niestety cena prawie 300zł (o dziwo ten sprzedający jest z PL) to sporo za jeden album.

[Stillborn]

lol 

Jakupuję albumy limitowane do 200 sztuk po 15 zł. 

[ZygfrydQ]

Widocznie słuchasz tak niszowych zespołów, że i tak jeszcze im zostają jakieś limitki No i pamiętaj, że to są płyty winylowe, nie CD.

Ja walczę ze sobą, ale chyba przegram i w końcu zamówię sobie:

https://www.discogs.com/edIT-Crying-Over-Pros-For-No-Reason/release/6398286

+

http://eu.kingsroadmerch.com/the-glitch-mob/view/?id=9532&cid=2447

Łącznie wyjdzie mi za to jakoś 400zł z przesyłką

[SilentBob]

Bardziej niszowych zespołów od tych, których słucha Stillborn nie ma.

[bielik42]

Wczoraj robiłem ćwiczenie z kolorowania kredkami ołówkowymi, ale że posiadam kompletnie biedny zestaw za 3 ełro z pobliskiego supermarketu to jestem mocno zezłoszczony. Chciałbym kupić porządny zestaw 128, albo chociaż powyżej 40 kolorów, ale ceny wahają się od 40 do 80 euro

[nerf0]

Kup sobie tablet graficzny za niecałe 300 złotych i nie miej już nigdy problemu z brakującymi farbami, łamiącymi się ołówkami, kredkami i innym syfem zawalającym mieszkanie. Polecam z całego serca.