Skocz do zawartości

Polecane posty

Ja chciałem wprowadzić nową modę :) Wszyscy wyliczają kim jest Pan Smug ( tak dla mnie to osoba na 100% starsza więc Pan) ja natomiast mam nową teorie Pan Ghost jest Panią!!!!!:o I co teraz ludzie?? Ha zagiąłem was prawda?? Oczywiście nie chciałem w tym poście nikogo obrazić, ewentualnie ośmieszyć ludzi "polujących" na Pana Smugglera.

Teraz serio. Czy należy Pan do fanów Dr. House ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie Pa zadziwiłeś :tongue: . Myślałem, że skoro interesuj.esz się P komiksami, to M: UA nie jest Ci obce. To może w X-Men 2 grałeś? Wolisz Marvel czy DC Komics?

Nie grałem w wiele gier, w które bym chciał, ze względu na braki czasowe. Rządek zafoliowanych gier na mojej półce domowej jest całkiem spory.

Lubie produkty oby wydawnictw choć DC ma u mnie większego plusa za wydawanie Star Warsów. :)

Teraz serio. Czy należy Pan do fanów Dr. House ?

Nie Pan. :)

Tak. Dawno temu pstrykając pilotem od TV trafiłem na początek pierwszego odcinka emitowanego w TVP. I wsiąkłem na całego w ten serial. Najbardziej mnie zdumiewa, że komercyjne stacje jak mają jakiś fajny serial to potrafią go reklamować nawet miesiąc przed rozpoczęciem emisji, a TVP reklamuje takie rzeczy dopiero wtedy jak zdążą kilka odcinków wyemitować. Tak było z doktorkiem, gdy reklamy serialu zobaczyłem w TV gdzieś po emisji 4 odcinka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stanach leci aktualnie piaty sezon, czyli jeszcze całkiem sporo odcinków przed nami. TVP zabrała się za sezon czwarty więc nie jest źle, a że scenarzyści aby trochę rozruszać serial namieszali - bywa. Ponieważ powstał piaty sezon myślę, że to mieszanie na złe nie wyszło i serial nadal się podoba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym pisał więcej recenzji, a mimo to czytelnicy by o mnie nie mówili - być może tak. Ale że moja rola w redakcji jest inna a teksty i recenzje pisuję tylko okazyjnie to nie widzę powodu, żeby się jakoś martwić. Robię swoje gdzie indziej i cieszę się jak ktoś to doceni, ale też nie martwię gdy tego nie zrobi. Przyzwyczaiłem się. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie. Na ogół jest to 2-3 godziny. Więcej bywa gdy mam jakąś fajne gierkę do pogrania, albo jakąś robotę inną do zrobienia np. napisanie jakiegoś tekstu, albo jakieś testy do zrobienia.

WoW. Nie. Choćby teraz, od półtorej tygodnia nie zalogowałem się nawet na 1 minute, bo miałem inne rzeczy do roboty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyszło mi do głowy takie pytanie:

O której zwyczajowo chodzisz spać? :biggrin:

Jestem jedną z takich osób, która do pewnego stopnia potrafi regulować swoje okresy snu. Tzn. kiedy wiem, że powinienem pospać, potrafię się przyłożyć do poduszki i zasnąć w 2 minuty. Kiedy indziej potrafię zarywać nocki, ale potem muszę to odespać.

Generalnie mam tak ustawiony tydzień, ze w dniach roboczych kładę się po północy, czasem po 1 w nocy, wstaję kilka minut po 6 rano do pracy, ale potem muszę to w sobotę i niedzielę odespać i wtedy wstaję w okolicach 9-10.

Jesteś jeszcze administratorem na innych forach?

W tej chwili nie. Forum Actionum zabiera mi sporo czasu. Swego czasu pomagałem adminować przy dwóch innych forach, ale niestety w chwili obecnej już nie działają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób w jaki się nauczyłem był skuteczny. Zasadnicza służba wojskowa. Jak człowiek pocisnął trochę służb i dyżurów z nockami włącznie to potem nauczył się spać na zawołanie. :)

Być może są inne, ale w moim wypadku ten poskutkował. I od czasów wojska nauczyłem się tej właśnie regulacji swoich okresów snu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę, że to robi, ale że takie można odnieść wrażenie czytając etykietę. I tu jest ten haczyk, bo żyjąc w demokratycznym kraju mam prawo do wyrażania swojej opinii, czyli mogę napisać jakie wrażenie na mnie wywarła jakaś rzecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę, że to robi, ale że takie można odnieść wrażenie czytając etykietę. I tu jest ten haczyk, bo żyjąc w demokratycznym kraju mam prawo do wyrażania swojej opinii, czyli mogę napisać jakie wrażenie na mnie wywarła jakaś rzecz.

Może taka była Twoja intencja, ale ze zdań wyraźnie (?) wynika coś innego: "sądzę, że na rynku pojawił się najgroźniejszy produkt, jaki dotąd trafił do legalnej sprzedaży. Bo nie dość, że tworzony jest* ze zmodyfikowanych genetycznie owoców (...), w dodatku powoduje** narkotyczne otumanienie czy nawet trwałe uszkodzenia mózgu.

Ja rozumiem intencje i fakt, ze mozna sie wkurzyc, ale w dzisiejszych czasach trzeba dwa razy sie zastanowic, zanim cos sie napisze***. Byla taka piosenka Ala Yankovica - "

", apropos... xD

*) "wydaje się być tworzonym" by było chyba "wrażeniami"; "jest tworzony" to stwierdzenie faktu

**) czy to nie jest stwierdzenie?

***) Ziobro i pewien doktor, anybody?

Edytowano przez RadaZ
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...