Skocz do zawartości
RoZy

Gothic (seria) v.2

Polecane posty

Mi też podoba się wizja orków jako rozwiniętego technicznie "ludu''. Bo w 3/4 gier orkowie to zwykli nie myślący ''głupcy". A czy ork musi taki byc??? W każdej grze widzimy orka: zielonego, głupiego, z toporem(lub inną dziwną bronią). A co gothica ma ktoś może savy do Gothica I?? Z rozdziału 3/4/5??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przemiana orków jakoś nie przeszkadza. Właściwie to nawet pasowała mi ta odmiana, po walczeniu z ryczącymi i -co by nie powiedzieć- głupimi przeciwnikami.

A armia w "trójce" rzeczywiście jest duża, ale że za duża nie powiem. Właściwie to nie mam swojego zdania w tym temacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Diego666

Okowie nie przeszli żadnej metamorfozy(oprócz wyglądu oczywiście). Po prostu gdy byli w Khorinis mieli prosty rozkaz do wypełnienia: zabić, zdobyć, bez żadnej dyplomacji(po co skoro byli silniejszy?). W 3 natomiast już zdobyli, więc po co mieli by zabijać skoro mogli by osiągnąć dzięki "morom" korzyści(niewolnictwo)? Przypomnijcie sobie także jak zachowywali się orkowie których spotkać można było pod stolicą Myrtany (nazwa mi umkneła). Oni tez mieli rozkazy podobne do orków z Khorinis.

Edytowano przez Diego666
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diego - nieprawda. Słabo znasz uniwersum Gothica :]

Orkowie wcale nie byli "silniejsi" jesli chodzi o potęgę militarną od ludzi. Wprost przeciwnie.

Gdyby nie interwencja Xardasa pozbawiająca ludzi magii runicznej, tory wojny potoczyłyby się zupełnie inaczej.

Wiesz czemu orkowie współpracowali z najemnikami, którymi gardzili za ich nielojalnośc wobec swojej własnej rasy? Wiesz czemu trzymali w ogóle ludzi przy życiu?

Bo było ich znacznie mniej niż ludzi.

Ludzi w świecie Gothica jest kilkakrotnie więcej niż orków. Pomijając nawet asasynów ,których orkowie bali się nawet po wygraniu wojny - biorąc cały Nordmar i Myrtanę pod uwagę, jest ich zdecydowanie za mało. Bez najemników nie byliby w stanie utrzymać swojego zwycięstwa i zdominowac rasę ludzką. Gdyby najemnicy od początku walczyli po stronie Rhobara - wojna z orkami zakończyłaby się wiele lat wcześniej.

Orkowie współpracowali z najemnikami i dawali ludziom którzy nie byli niewolnikami godne warunki życia dlatego, że w razie masowego buntu nie mieliby szans, i dobrze o tym wiedzieli.

Sytuacja nieco podobna do Sparty, gdzie wojowników spartańskich było kilka tysięcy, a niewolników setki razy więcej. W razie buntu skończyłoby się niewesoło dla Spartiatów, więc trzeba było coś zrobic, żeby do buntu nie doszło. W Sparcie posłużono się strachem - niewolnicy zbyt bali się Spartan żeby przeciwko nim wystąpić. W Gothicu zaś orkowie pozbawili ludzi chęci do walki idąc z nimi na ugodę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się ale to tylko na kontynencie, ponieważ w Khorinis orkowie gdyby chcieli roznieśli by ich wszystkich w pył, w końcu nie wiadomo ilu ich było za palisadą. Na kontynencie orków jest znacznie mniej i do tego walczą jak kaleki. W każdym razie orkowie potęgą militarną byli tylko na wyspie Khorinis.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Diego666

W pierwszym filmiku w 1 Gothicu było powiedziane że do walki z orkami Rhobar potrzebował rudy. I tak powstała bariera. A gdy ona upadłą nie było rudy i szanse na zwycięstwo gwałtownie spadły. Co do liczebności ludzi:odejmij sobie od nich wszystkich tych którzy nie umieli walczyć, kobiety (dzieci :yucky: ) i wrogów Rhobara a wyszła by liczba zbliżona do orkowych sił militarnych. Gdyby chcieli, mogli by wyrżnąć wszystkich w pień i sprowadzić swoje kobiety i dzieci (podobno gdzieś są...). Ale po co skoro mają tanią siłę roboczą, grupy buntownicze były niezorganizowane itp. Co do Xardasa, pomógł on w zdobyciu tylko jednego miasta, a nie zaraz całej Myrtany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę słabo znasz uniwersum Gothica. Xardas pojawił się w kilku miejscach w Myrtanie podczas bitew. Poza tym napisałem ze POZBAWIŁ LUDZI MAGII RUNICZNEJ. Na polu bitwy 1 mag jest wiecej wart niż 50 zwykłych wojowników, a paladyn to w ogóle.

Odejmuje kobiety i dzieci, i liczba ludzi zostaje zmniejszona o ok 5, bo tyle było kobiet na całym świecie. Wszystko pisalem z uwzględnieniem tego. Samych ludzi zdolnych do walki było dużo więcej niż orków.

A bariera nie powstała z powodu rudy, powinieneś o tym wiedzieć. Taką bajeczkę Xardas wkręcił Rhobarowi.

Dobrze, że królowi wydaje się że nasza bariera ma uchronić jego rudę przed zakusami orków

Cytat swobodny, z jednego z dzienników napisanych przez Xardasa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak mi na myśl teraz przyszło, co bym chciał ujrzeć w Gothicu (obojętnie jakim) prawdziwą bitwę. Kilkuset paladynów, naprzeciw armii orków. To by było coś :) Ale jaki sprzęt by to zdołał ponieść.

Za pare lat takie widoki bedą codziennoscią. Już sobie wyobrażam nasza postać stojacą w samym środku bitwy a wokół tłum walczacych oraz rannych ludzi i orków oraz ciała zabitych. Coś w stylu "Bitwy pod Grunwaldem".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką namiastke bitwy masz w części drugiej jak otwierasz bramę w starym obozie, gdzie są paladyni. Podobną "bitewke" masz w Zmierzch Bogów, kiedy masz własną drużynę i bijesz się z hordami orków.

Za pare lat takie widoki bedą codziennoscią. Już sobie wyobrażam nasza postać stojacą w samym środku bitwy a wokół tłum walczacych oraz rannych ludzi i orków oraz ciała zabitych. Coś w stylu "Bitwy pod Grunwaldem".

Ho ho ho...a jaki by musiał być komputer żeby to wszystko udźwignął :). Według mnie nie tylko będzie codziennością, ale też będziemy brać w tym czynny udział!!(Poprzez nałożenie jakiegoś chełmu albo cuś).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką namiastke bitwy masz w części drugiej jak otwierasz bramę w starym obozie, gdzie są paladyni. Podobną "bitewke" masz w Zmierzch Bogów, kiedy masz własną drużynę i bijesz się z hordami orków.

No ale ta bitewka trwa chwilkę tylko :) A szkdoa, bo mogliby z tego jakas porzadna walke zrobic. A własnie kurde teraz nie wiem w co sobie pograc w 2 czy NK, po tym formacie kompa :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobną "bitewke" masz w Zmierzch Bogów, kiedy masz własną drużynę i bijesz się z hordami orków.

Szanowny pan raczy żartować :P Z grupki żołnierzy wyruszających pod naszym dowództwem na miejsce dociera 2, góra trzech, reszta zacina się na głazach, drzewach, krzakach, czy najmniejszych nierównościach terenu. Nawet jak na "namiastkę bitwy" jest to dość żałosne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ktoś dopiero zaczyna (lepiej późno niż wcale) grać Gothic 2 to zdecydowanie z NK.

A tak w ogóle to powiem że to dzieki CD Action poznałem tą grę. Kiedyś dwa lata temu ( mój pierwszy CDA) na coverze został zamieszczony Gothic 2 + NK. No i wtedy się zaczęło. Gra przypadła mi do gustu i wciagnęła niemiłosiernie.

Edytowano przez DKson
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak za pierwszym razem grałem w NK, to gdy zobaczyłem Szpon w akcji wrzasnąłem: "O k*rd*!".

Ale gdy natrafiłem na nieumarłego smoka, to nagle - STOP! I grzyb. Dobrze, że miałem zapasy PN, wtedy szybko wrobiłem w alchemię i podbiłem siłę. Gdyby nie to, że miałem zwój "Przyzwanie demona" to bym zgreda nie zarąbał...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...