koziol404 Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 Mi też podoba się wizja orków jako rozwiniętego technicznie "ludu''. Bo w 3/4 gier orkowie to zwykli nie myślący ''głupcy". A czy ork musi taki byc??? W każdej grze widzimy orka: zielonego, głupiego, z toporem(lub inną dziwną bronią). A co gothica ma ktoś może savy do Gothica I?? Z rozdziału 3/4/5?? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janos Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 Orkowie, którzy w trójce byli, przeszli taką metamorfozę. Za dużą. Mogliby być cywilizowani, ale nie aż tak. Ale armię mają i tak silną to chyba każdy przyzna. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fivtyen Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 Mnie przemiana orków jakoś nie przeszkadza. Właściwie to nawet pasowała mi ta odmiana, po walczeniu z ryczącymi i -co by nie powiedzieć- głupimi przeciwnikami. A armia w "trójce" rzeczywiście jest duża, ale że za duża nie powiem. Właściwie to nie mam swojego zdania w tym temacie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Diego666 Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 (edytowany) Okowie nie przeszli żadnej metamorfozy(oprócz wyglądu oczywiście). Po prostu gdy byli w Khorinis mieli prosty rozkaz do wypełnienia: zabić, zdobyć, bez żadnej dyplomacji(po co skoro byli silniejszy?). W 3 natomiast już zdobyli, więc po co mieli by zabijać skoro mogli by osiągnąć dzięki "morom" korzyści(niewolnictwo)? Przypomnijcie sobie także jak zachowywali się orkowie których spotkać można było pod stolicą Myrtany (nazwa mi umkneła). Oni tez mieli rozkazy podobne do orków z Khorinis. Edytowano Kwiecień 27, 2009 przez Diego666 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janos Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 Ale tak mi na myśl teraz przyszło, co bym chciał ujrzeć w Gothicu (obojętnie jakim) prawdziwą bitwę. Kilkuset paladynów, naprzeciw armii orków. To by było coś Ale jaki sprzęt by to zdołał ponieść. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Nargogh Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 Diego - nieprawda. Słabo znasz uniwersum Gothica :] Orkowie wcale nie byli "silniejsi" jesli chodzi o potęgę militarną od ludzi. Wprost przeciwnie. Gdyby nie interwencja Xardasa pozbawiająca ludzi magii runicznej, tory wojny potoczyłyby się zupełnie inaczej. Wiesz czemu orkowie współpracowali z najemnikami, którymi gardzili za ich nielojalnośc wobec swojej własnej rasy? Wiesz czemu trzymali w ogóle ludzi przy życiu? Bo było ich znacznie mniej niż ludzi. Ludzi w świecie Gothica jest kilkakrotnie więcej niż orków. Pomijając nawet asasynów ,których orkowie bali się nawet po wygraniu wojny - biorąc cały Nordmar i Myrtanę pod uwagę, jest ich zdecydowanie za mało. Bez najemników nie byliby w stanie utrzymać swojego zwycięstwa i zdominowac rasę ludzką. Gdyby najemnicy od początku walczyli po stronie Rhobara - wojna z orkami zakończyłaby się wiele lat wcześniej. Orkowie współpracowali z najemnikami i dawali ludziom którzy nie byli niewolnikami godne warunki życia dlatego, że w razie masowego buntu nie mieliby szans, i dobrze o tym wiedzieli. Sytuacja nieco podobna do Sparty, gdzie wojowników spartańskich było kilka tysięcy, a niewolników setki razy więcej. W razie buntu skończyłoby się niewesoło dla Spartiatów, więc trzeba było coś zrobic, żeby do buntu nie doszło. W Sparcie posłużono się strachem - niewolnicy zbyt bali się Spartan żeby przeciwko nim wystąpić. W Gothicu zaś orkowie pozbawili ludzi chęci do walki idąc z nimi na ugodę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poko Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgadza się ale to tylko na kontynencie, ponieważ w Khorinis orkowie gdyby chcieli roznieśli by ich wszystkich w pył, w końcu nie wiadomo ilu ich było za palisadą. Na kontynencie orków jest znacznie mniej i do tego walczą jak kaleki. W każdym razie orkowie potęgą militarną byli tylko na wyspie Khorinis. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Diego666 Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 W pierwszym filmiku w 1 Gothicu było powiedziane że do walki z orkami Rhobar potrzebował rudy. I tak powstała bariera. A gdy ona upadłą nie było rudy i szanse na zwycięstwo gwałtownie spadły. Co do liczebności ludzi:odejmij sobie od nich wszystkich tych którzy nie umieli walczyć, kobiety (dzieci :yucky: ) i wrogów Rhobara a wyszła by liczba zbliżona do orkowych sił militarnych. Gdyby chcieli, mogli by wyrżnąć wszystkich w pień i sprowadzić swoje kobiety i dzieci (podobno gdzieś są...). Ale po co skoro mają tanią siłę roboczą, grupy buntownicze były niezorganizowane itp. Co do Xardasa, pomógł on w zdobyciu tylko jednego miasta, a nie zaraz całej Myrtany. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Nargogh Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 Naprawdę słabo znasz uniwersum Gothica. Xardas pojawił się w kilku miejscach w Myrtanie podczas bitew. Poza tym napisałem ze POZBAWIŁ LUDZI MAGII RUNICZNEJ. Na polu bitwy 1 mag jest wiecej wart niż 50 zwykłych wojowników, a paladyn to w ogóle. Odejmuje kobiety i dzieci, i liczba ludzi zostaje zmniejszona o ok 5, bo tyle było kobiet na całym świecie. Wszystko pisalem z uwzględnieniem tego. Samych ludzi zdolnych do walki było dużo więcej niż orków. A bariera nie powstała z powodu rudy, powinieneś o tym wiedzieć. Taką bajeczkę Xardas wkręcił Rhobarowi. Dobrze, że królowi wydaje się że nasza bariera ma uchronić jego rudę przed zakusami orków Cytat swobodny, z jednego z dzienników napisanych przez Xardasa. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MasterThief Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 Tak, tak, tak a potem wiadomo co się stało...bariera się rozrosła, a w Górniczej kopalni nastały surowe zasady, ciekawe co by bylo, gdyby król nie zgodzil się na warunki więźniów... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DKson Napisano Kwiecień 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 27, 2009 Ale tak mi na myśl teraz przyszło, co bym chciał ujrzeć w Gothicu (obojętnie jakim) prawdziwą bitwę. Kilkuset paladynów, naprzeciw armii orków. To by było coś Ale jaki sprzęt by to zdołał ponieść. Za pare lat takie widoki bedą codziennoscią. Już sobie wyobrażam nasza postać stojacą w samym środku bitwy a wokół tłum walczacych oraz rannych ludzi i orków oraz ciała zabitych. Coś w stylu "Bitwy pod Grunwaldem". Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koleus123 Napisano Kwiecień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2009 Taką namiastke bitwy masz w części drugiej jak otwierasz bramę w starym obozie, gdzie są paladyni. Podobną "bitewke" masz w Zmierzch Bogów, kiedy masz własną drużynę i bijesz się z hordami orków. Za pare lat takie widoki bedą codziennoscią. Już sobie wyobrażam nasza postać stojacą w samym środku bitwy a wokół tłum walczacych oraz rannych ludzi i orków oraz ciała zabitych. Coś w stylu "Bitwy pod Grunwaldem". Ho ho ho...a jaki by musiał być komputer żeby to wszystko udźwignął . Według mnie nie tylko będzie codziennością, ale też będziemy brać w tym czynny udział!!(Poprzez nałożenie jakiegoś chełmu albo cuś). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janos Napisano Kwiecień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2009 Taką namiastke bitwy masz w części drugiej jak otwierasz bramę w starym obozie, gdzie są paladyni. Podobną "bitewke" masz w Zmierzch Bogów, kiedy masz własną drużynę i bijesz się z hordami orków. No ale ta bitewka trwa chwilkę tylko A szkdoa, bo mogliby z tego jakas porzadna walke zrobic. A własnie kurde teraz nie wiem w co sobie pograc w 2 czy NK, po tym formacie kompa Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brusque Napisano Kwiecień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2009 Podobną "bitewke" masz w Zmierzch Bogów, kiedy masz własną drużynę i bijesz się z hordami orków. Szanowny pan raczy żartować Z grupki żołnierzy wyruszających pod naszym dowództwem na miejsce dociera 2, góra trzech, reszta zacina się na głazach, drzewach, krzakach, czy najmniejszych nierównościach terenu. Nawet jak na "namiastkę bitwy" jest to dość żałosne. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koleus123 Napisano Kwiecień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2009 Nie, ja nie żartuję. Dzisiaj nie mam humoru do żartów . Podałem tylko przykłady, nie patrzylem na błędy gry itp. Janos graj dwójke razem z NK. Bez dodatku dwójka jest taka pusta... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MasterThief Napisano Kwiecień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2009 Noo Noc Kruka oferuje prawie tyle co cała 2 ! :PP Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janos Napisano Kwiecień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2009 Ok, dzięki. Zaraz zacznę. Zresztą w Khorinis później fajnie się pokozaczyć ze szponem beliara. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DKson Napisano Kwiecień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2009 (edytowany) Tak jak ktoś dopiero zaczyna (lepiej późno niż wcale) grać Gothic 2 to zdecydowanie z NK. A tak w ogóle to powiem że to dzieki CD Action poznałem tą grę. Kiedyś dwa lata temu ( mój pierwszy CDA) na coverze został zamieszczony Gothic 2 + NK. No i wtedy się zaczęło. Gra przypadła mi do gustu i wciagnęła niemiłosiernie. Edytowano Kwiecień 28, 2009 przez DKson Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MasterThief Napisano Kwiecień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2009 To tak jak u mnie tylko że ja tak miałem z jedynką zobaczylem w CDA pełniaka i zagrałem raz i do tej pory gram :bunny: Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rahiemur Napisano Kwiecień 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 28, 2009 szpon beliara jest jednym z rozsadniej pomyslanych artefaktow ever. osobiscie uzywalem go do konca rozgrywki Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paparoix Napisano Kwiecień 29, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 29, 2009 Oj, zgadzam się. Gothic II bez NK jest taki... pusty. A Szpon Beliara naprawdę pomysłowy artefakt, mi osobiście się bardzo podobał. Ach, jak miło wspominam te chwile w Górniczej Dolinie z tym nadzwyczajnym swordem. Zacytuję CormaCa z Numeru 02/2005 - "Szpanuj Szponem!". Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koleus123 Napisano Kwiecień 29, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 29, 2009 Tjaa...szpon Beliara. Jedna z najlepszych cudeniek w świecie Gothica. Ale większy sentyment mam do Uriziela z Gothica 1. Nie wiem czemu. Może dlatego że to była pierwsza broń która wywarła naprawdę duże wrażenie... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NVY Napisano Kwiecień 29, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 29, 2009 Jako mag często używałem run Beliara (Kradzież energii i Krzyk Umarłych rulez). Szkoda, że można mieć naraz tylko jedną. Zawsze bardzo mi to doskwierało. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MasterThief Napisano Kwiecień 29, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 29, 2009 Ja też zawsze i wszędzie używałem szponu bardzo efektowna broń :PP Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noniewiem Napisano Kwiecień 29, 2009 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 29, 2009 Jak za pierwszym razem grałem w NK, to gdy zobaczyłem Szpon w akcji wrzasnąłem: "O k*rd*!". Ale gdy natrafiłem na nieumarłego smoka, to nagle - STOP! I grzyb. Dobrze, że miałem zapasy PN, wtedy szybko wrobiłem w alchemię i podbiłem siłę. Gdyby nie to, że miałem zwój "Przyzwanie demona" to bym zgreda nie zarąbał... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...