Gothic (seria) v.2

[Wloch95]

Te niewidzialne ściany na pewno występują tylko w demo, bo demo jak wiadomo jest ograniczone, tak samo jest z dialogami, dodatkowe opcje dialogowe zostaną udostępnione w pełnej wersji gry. A co do różnych ograniczeń w Feshyr (Różne klucze do bram, drzwi itd.) to są pewnie tylko w Feshyr bo to taki jak by tutorial.

Edytowano Wrzesień 25, 2010 przez Wloch95

[SplaTt333]

@up

Też tak myślę (a przynajmniej taką mam nadzieję), że w demo te rzeczy zostały obcięte.

W większości twoich uwag zgadzam się z tobą, tylko z tymi dialogami się nie zgadza, zainstalowałem demo po włosku bo znam dobrze ten język i dialogi bardzo mi się podobały, szczególnie te dwa dialogi które wymieniłeś Jedyny problem to jest źle zsynchronizowany głos do ruchów usty npc ale to podobno zostanie poprawione do premiery.

Chodziło mi o to, że dialog o ciąży urywa się po wymianie 2 zdań. Jak mówiłem, polskie są lepsze (z traileru tak wynika), prawdopodobnie włoskie też. Odpal sobie wersję angielską, praktycznie bez emocji.

Aha, i jeszcze jedna rzecz która mi się nie podobała to kamera w grze

Też mam nadzieję, że będzie dało się to zmienić. Nie tyle przeszkadza mi samo jej ustawienie, co przeskakiwanie między walką / bieganiem.

Ogólnie zgadzam się z Tobą, wykonali dość dobrą robotą. Co prawda gra polega bardziej na walce niż na typowych elementach rpg, ale w gothicu tak już zawsze było.

@Fristron

To ja zauważyłem, że woda jest jak przykryta folią Z tym, że po ok. godzinie grania przestajesz to zauważać (a przynajmniej ja tak miałem) i zaczyna się podobać.

Jeśli nie doszedłeś do jaskiń po rozmowie z wiedźmą, to lepiej dojdź - wtedy zaczyna się ciekawsza walka. Mamy dostęp do magii (1 scrol, 1 runa i 3 zaklęcia z umiejętności).

Walka jest tam o wiele ciekawsza. Jest np. przeciwnik, który po kilku ciosach chowa się w pancerz, żeby odnowić życie. Musimy użyć na nim czaru, który go z tej ziemi wyrzuci, inaczej wszystko na nic.

Przeskakujemy między bronią / łukiem / magią bardzo płynnie i fajnie się to miesza. Walka jest trochę łatwa, ale może poziom "Gothic" będzie lepszy.

Jeszcze 1 rzecz, która w arcani jest bardzo fajnie zrobiona - światło. Promienie słońca między liśćmi drzew, czy światło bijące z naszych czarów wyglądają genialnie. Rzucając czar, światło wokół nas (jak i czar w ręce) na chwilę przygasa, po czym wzmaga się, a z rzuconej np. strzały ognia bije światło tak długo, aż rozbryzgnie się o ścianę.

Ogołem po wyłączeniu większości opcji jak minimapa itd gra się naprawdę przyjemnie.

[DarthRoxor]

Chcecie krytyki? Proszę bardzo, moje wrażenia po przejściu całego dema wczoraj (uwaga, ściana tekstu):

- Czcionka w dialogach jest tak OGROMNA, że kłuje w oczy, same dialogi są głupio zrobione (dwie opcje: opcja_x i 'end'. Po co tu W OGÓLE dawać opcje?)

- Dialogi są tępe do bólu, głównie właśnie te, które już podał towarzysz Splattt, chociaż rozmowa z orkiem gdy ten wysyła cię po grzyby też się 'rzuca na uszy', podobnie ojciec Ivy, który z wrednego teścia zmienia się w dobrego tatusia (mimo że wysłał cię do Diego tylko po to, żeby ci obić facjatę, ocb?)

- Można BEZ PROBLEMU wchodzić ludziom do chat i brać wszystko co nie jest przybite do ziemi, nawet sprzed ich własnych nosów.

- Leczenie/przyśpieszanie czasu spaniem jest nieobecne. Ale za to jest automatyczna regeneracja zdrowia, WOOHOO!

- Podczas plądrowania jednego z domów, nagle jakiś facet zmaterializował się znikąd przed moimi oczyma.

- Lepiej nie schodzić ze schodów zbyt szybko, bo nasz bohater się z nimi 'minie' i zleci na połamanie żeber... albo i nie, bo obrażenia związane ze spadaniem są tak małe, że w zasadzie niezauważalne.

- Inwentarz jest posortowany według 'kategorii', co nie byłoby takie głupie, gdyby nie fakt, że nie można oglądać WSZYSTKIEGO NARAZ

- Wszystko ma GIGANTYCZNE wykrzykniki latające nad głowami (nawet sześć grzybów, które trzeba znaleźć w prostym jak kij korytarzu jaskiń). Bardzo dobrze to pokazuje dla kogo Spellbound przeznaczał swoją grę.

- Znajdujesz małe jeziorko z wodospadem. Pierwsza myśl - 'o, pójdę sobie tam, za wodospadami na ogół jest dużo fajnych rzeczy'. Hahaha, nie! Niestety, nasz bohater nie może w ogóle wchodzić do wody, bo mógłby się rozpuścić.

- Awans na późniejsze poziomy odbywa się od razu, a skille zostały zredukowane tak bardzo, że już bardziej nie mogły. +1% hp/damage/mana to jest chyba jakiś głupi żart. Witamy w Gothic: The Offline MMO.

- Walka. Oj tak, to już jest najbardziej obraźliwa część całej tej tępej mieszanki. Opiera się głównie na zaklikaniu wrogów na śmierć, patrzeniu, czy przypadkiem nie włączają 'power attacku' (co trwa dobre dwie sekundy i jest raczej niemożliwe do NIE wypatrzenia, a nawet jeśli mamy upośledzony refleks, to ciosy te nie zabierają zbyt dużo HP), odturlaniem się dwa czy trzy razy i dalszym klikaniem. Możemy też robić swego rodzaju 'combo', czyli klikać w momencie, kiedy nam się miecz zaświeci, co jest raczej bezużyteczne, bo wtedy nasz bohater robi piruet prosto w krzaki i 3/4 ciosów w ogóle nie trafia. Przez całe demo nie uświadczyłem ani jednej wymagającej walki, a walczyłem tam z dwoma pełzaczami, czterema szkieletami-rycerzami, golemem kamiennym i grupą szkieletów-magów. Wszystko opiera się na KLIKKLIKKLIK, ROLLROLLROLL, KLIKKLIKKLIK. A to, że magowie ładują swoje fajerbole całe 4 sekundy (!) i rzucają je w miejsce gdzie byłeś jak ZACZYNALI RZUCAĆ. "Zły żart" nawet po części nie oddaje całokształtu komedii jaką jest walka w Arcanii.

- Wchodzenie do inwentarza = pauza, co oznacza, że możemy użyć 3873967843 mikstur uzdrawiających w środku walki.

- Ci co mówią, że animacje są lepsze niż w Risen chyba nigdy nie próbowali skakać. Skakanie tutaj jest jeszcze bardziej antygrawitacyjne, co nie sądziłem, że nawet będzie możliwe.

- Brak wspinaczki. Dzień dobry, niewidzialne ściany i zamknięty świecie.

- W demie nie ma ani krzty nieliniowości, nawet w miejscach gdzie na taką podstawową by się aż prosiło. Ork każe mi iść po grzyby, żebym mógł od niego dostać klejnot. Okej, dlaczego nie mogę mu po prostu obić mordy i wziąć klejnotu siłą?! A no tak, oto odpowiedź: Bo nie można atakować napotkanych ludzi! Tak, nasza broń przechodzi przez nich jakby w ogóle ich tam nie było!

Ta gra nie jest Gothiciem. Ta gra nawet nie jest tak naprawdę RPGiem. To jest bardzo, bardzo, BARDZO tępy, skonsolowany i beznadziejny hack'n'slash. Trudno mi znaleźć chociaż jedną dobrą cechę (mógłbym wymienić optymalizację, bo działała mi bez zająknięcia, pomimo tego, że mam sprzęt poniżej minimalnych wymagań... gdyby nie to, że inni twierdzą, że nie da się grać, bo tak się tnie na sprzęcie porównywalnym/lepszym od mojego). Arcania jest uosobieniem wszystkich moich zmartwień związanych z serią 'Gothic' i jeszcze więcej. Spodziewałem się od razu, że to nie będzie Gothic, ale miałem przynajmniej nadzieję, że to będzie w miarę grywalne, jak chociażby taki Two Worlds. Ale nie. To jest badziewie. Badziewie jako Gothic i badziewie jako gra.

To tyle, dziękuje i dobranoc.

[Wloch95]

Ja mam takie zdanie :

Jeżeli ktoś jest na prawdę fanem Gothica to nie przeszkadza mu żaden bug w grze, żadne zamiany, tylko gra dla przyjemności i fabuły, jakoś w gothic 1 i 2 grafika i system walki są o wiele gorsze niż te w czwórce a jakoś prawdziwi fani gothica nadal lubią sobie pograć w te części.

[DarthRoxor]

Ja mam takie zdanie :

Jeżeli ktoś jest na prawdę fanem Gothica to nie przeszkadza mu żaden bug w grze, żadne zamiany, tylko gra dla przyjemności i fabuły, jakoś w gothic 1 i 2 grafika i system walki są o wiele gorsze niż te w czwórce a jakoś prawdziwi fani gothica nadal lubią sobie pograć w te części.

Szczerze? Idź do diabła z takim ślepym uwielbieniem.

A mówienie, że systemy walki w 1 i 2 są gorsze niż w czwórce to już tragikomedia.

Edytowano Wrzesień 25, 2010 przez DarthRoxor

[BuryZenekk]

Zgadzam się, że system walki był świetny w gothicu 1 i 2 ale jeszcze nie grałem w demo, bo przy instalacji wykakuje mi info żebym włożył disc 1 i nie wiem co zrobić. Może ktoś pomoże?

@Edit

Dobra doszłem do tego sam, musiałem zmienić nazwy plików w folderze

Edytowano Wrzesień 25, 2010 przez BuryZenekk

[Diex]

Ja mam takie zdanie :

Jeżeli ktoś jest na prawdę fanem Gothica to nie przeszkadza mu żaden bug w grze, żadne zamiany, tylko gra dla przyjemności i fabuły, jakoś w gothic 1 i 2 grafika i system walki są o wiele gorsze niż te w czwórce a jakoś prawdziwi fani gothica nadal lubią sobie pograć w te części.

Zarówno grafika, jak i system walki w poprzednich częściach były lepsze.

Ludzie, nauczcie się, że grafika to nie tylko liczba polygonów i wysokie rozdzielczości, ale również stylistyka i wykonanie.

A jeśli już porównywać grafikę z G1 do Arcanii pod względem tej rozdzielczości tekstur, to należy pamiętać, że pierwsza część Gothica ma już 10 lat...

Z resztą, dla mnie tam grafika w Arcanii jest obrzydliwa. Ja jestem z tych, co do grafiki nie przywiązują szczególnie dużej wagi (po prostu fajnie, jak w nowych tytułach jest ładna), ale ta w czwartym Gothiku aż kłuje mnie w oczy.

Arcania to gigantyczny krok wstecz, nawet w stosunku do trzeciej części, która również była krokiem wstecz w stosunku do jedynki i dwójki.

Ja jestem fanem Gothica i zagram w Arcanię, tak jak i zagrałem w Zmierzch Bogów - dla zasady. Co nie znaczy, że będę olewał tak drastyczne zmiany (tylko i wyłącznie na gorsze) w mojej ulubionej serii.

Powiedzcie, czym czwarty Gothic przypomina pierwszego? Chyba tylko odrobinkę nazwą.

Edytowano Wrzesień 25, 2010 przez Diex

[Bronek]

No i ukończyłem demo. Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Przed premierą balem się, jak będzie to wszystko wyglądać, ale teraz jestem już spokojny.

Grafika jest ładna. Nie stoi ona może na najwyższym poziomie, ale jest przyzwoita. Znikające krzaki może i przeszkadzają, ale ja się już przyzwyczaiłem.

System walki bardzo mi się spodobał. Kamera przenosi się bardzo wysoko, co ułatwia walkę, ale dla fanów poprzedniej części może wydać się to śmieszne. Na uwagę zasługuje system walki lukiem. Jest on bardzo wygodny (przypomina ten z 3 części). O magi niestety nie mogę powiedzieć zbyt dużo, ale z tego co widziałem prezentuje się wyśmienicie.

Demo ogólne wypadło dobrze. Ciekaw zakończenie, które sprawia, że ma się chęć zobaczenia, co jest dalej.

Osobiście mam zamiar zaopatrzyć się w pełną wersje. Kolekcjonerkę już zamówiłem dawno i mam zamiar potwierdzić zamówienie.

[Sowa69]

Jestem wielkim fanem pierwszego Gothica jak i Gothic 2 + Noc Kruka i to sa dla mnie najlepsze gry na swiecie. System walki jest swietny tak jak i questy. Gralem w Gothic 3 i byla to troche bezsensowna nawalanka. W pierwszym Gothicu zeby ubic Orka trzeba bylo sie niezle nameczyc a w Gothic 3 Bezimienny odbijal sam cale miasta z rak Orkow. Nie gralem osobiscie w Gothic 4 ale z tego co widzialem na filmach i czytalem w recenzjach to wogule nie przypomina starego dobrego Gothica. Osobiscie za kontynuacje gothica uznaje Risen a, ktory byl swietny i czekam na jego kontynuacje nadal grajac w wspanialego Gothica 1.

Edytowano Wrzesień 25, 2010 przez Sowa69

[BuryZenekk]

No i ja też przeszedłem demo Gothica 4. Hmm początek wydaje się nudny, ale ale nie tak szybko po zdobyciu błogosławieństwa od tego typa zaczyna się już coraz lepiej, poznajemy magie zdobywamy fajowy magiczny młotek, tarczę i lekką zbroje płytową na 4 lvl'u wyglądamy jak bezi pod koniec innych części. Przechodzimy przez kryptę pełną upadłych rycerzy i paladynów, a także "napalonych" magów. Pod koniec krypty walczymy z mini-bosem (no jak na 4 lvl to można tak powiedzieć) kamiennym golemem no i wyjście z krypty? NIE!!! Coś na co każdy czekał, a co to sami zobaczcie ja na pewno kupię całość i nie przeszkadza mi kilka (no może więcej) zmian takich jak nauka bez nauczyciela czy alchemia w plecaku. Ludzie nie czekajcie na cud stary dobry Gothic już nie wróci, możemy tylko zaspokajać swój głód innymi imitacjami Gothica, a spodziewałem się że będzie znacznie gorzej bo to co zepsuł gothic3 zb swoją lipną fabułą, licznymi bugami itp. tego się nie da naprawić.

[SplaTt333]

Zauważyłem jedną ciekawą i zarazem zabawną prawidłowość co do kontynuacji gier (nie tylko gothica, ale ogólnie), a mianowicie - ci, którzy sami siebie często nazywają największymi, najwspanialszymi i najwierniejszymi fanami serii zawsze mają "jakiś problem" z kontynuacją - a to fabułą nie taka, a to grafika nie taka, podczas gdy każda kolejna gra sprzedaje się coraz to lepiej. Moim skromnym zdaniem, są to a) ludzie, którym wiecznie coś nie pasuje lub b) tak przywiązani o pewnego odl-school'owego stylu gier, że nie są w stanie przyjąć nic nowego. Niestety, ale dyskusja często wygląda tak:

"Nowa gra jest do bani.

Dlaczego?

Bo nowe jest gorsze.

A dlaczego nowe jest gorsze?

Bo stare bylo lepsze."

I na koniec dyskusji wrzucany jest ogólny argument, o casualizacji / zrobieniu z gry slashera itd. Skoro rynek (czyt. większość graczy [czyt. potencjalnych kupców]) domaga się takich rozwiązań, to takie się pojawiają. I tyle.

Żeby nie było, że strzelam ślepym uwielbieniem - dla mnie arcania też nie jest ideałem (ba, nie jest mu nawet bliska) - w końcu sam kilka postów wcześniej wytykałem jej kolejne błędy - ale to wciąż bardzo dobra pozycja, w która warto zagrać.

A jeśli ktoś woli zamiast tego strzelać "focha" na twórców, bo gra jest mniej niż bardziej podobna do poprzednich części i nie kupować jej tylko dla tego, to już jego problem ^^

EDit:

@Wloch95

z tym nie zwracaniem uwagi na ŻADEN bug to troszkę przesadziłeś, bo rozumiem, jesli chodzi o bugi typu "nieśmiertelni cywile ze strzałami w głowach", ale czegoś takiego jak w G3 (nie dające się ukończyć jedno z głownych zadań w grze, znikające postacie questowe czy nie działające umiejętności) to po prostu żenada, nie zależnie czy jesteś fanem serii czy nie.

Edytowano Wrzesień 25, 2010 przez SplaTt333

[eSKULLuss]

Skończyłem demko dopiero godzinę temu i szczerze powiem, że spodobało mi się bardzo. Jak na demo

Na gameplay'ach gra IMO prezentowała się o wiele gorzej, a sama rozgrywka jest bardzo fajna.

Klimat jest. Ładna grafika jest. Fajne bronie są. I inne potrzebne elementy też są.

Na prawdę - znajdując się w przedostatniej lokacji w demie (

jaskinia

) poczułem się jakbym grał w remake'a G1 ze zmienionym sterowaniem. Ostatni moment mnie nieco zaskoczył (spotykamy się ze starym Bezim już na początku gry?).

Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne i ta próbka jeszcze bardziej mnie utrzymuje w przekonaniu, że kupię EK.

[Dawidinho8]

Przed momentem ukończyłem demo.

Gra ma wady, nawet dużo wad... ale zarazem jest wciągająca i (w miarę) przyjemna.

Parę spostrzeżeń:

*Poziom trudności - grałem na normal i jest on duużo za łatwy. Mam nadzieję że wyższe poziomy bedą bardziej wymagające.

*Walka - wygląda to fajnie, na plus fakt że jednym uderzeniem możemy zranić kilku przeciwników. Niestety walka ogranicza siędo bezmyślnego naparzania LPM + odskoku od czasu do czasu.

*Wygląd, klimat - ładnie, sielankowo wręcz... Jak dla mnie zbyt sielankowo. Jeżeli lokacje przez całą grę będą utrzymane w takiej radosnej tonacji to podziękuję. Jeżeli tylko niektóre (np. właśnie początkowa wioska i może kilka innych miejscówek) to będzie git. W jaskiniach jest już klimacik całkiem fajny (aczkolwiek zbyt łatwo!). Grafika jest ładna a przy tym gra chodzi całkiem znośnie.

*Bugi - miałem jednego buga, mianowicie robal w jaskini (które ubić trzeba do questa) zapadł mi się pod ziemię i była pupa! Na całe szczęście autosavy są częste, więc straciłem całe 15 sekund gry żadnego więcej zapadania się kogoś pod ziemię nie zauważyłem. Jednak pamiętać należy że bugi to już znak rozpoznawczy Gothica Jedynie Risen (bo traktuję Risena jako oddzielnego Gothica) jest od bugów raczej wolny (aczkolwiek też występują).

*Skillowanie - trochę zbyt uproszczone. Gdzie są poziomy walki mieczem...? Gdzie siła/mana....? Takie casualowate paski że co poziom podbijają po +1%hp i +1%staminy. Nie jest to beznadzieja, ale powinno być rozwiązane lepiej!

*Dialogi - zbyt krótkie i płytkie. To jest (ma być...) RPG a nie hack'n'slash. Niestety póki co bardziej na to drugie wychodzi.

*praca kamery eksploracja/walka - jak dla mnie na plus. Przy walce widzimy więcej - "jestem na tak".

No i to co mnie wkurzyło NAJbardziej. ROZWÓJ POSTACI!! Gdzie do cholery jasnej jest skillowanie postaci u nauczycieli?! Nie mogę przeboleć tego, że w trakcie wędrówki można sobie ulepszać herosa, mimo że nic nie robimy (tylko mamy nowy poziom). We wcześniejszych Gothicach było to nie do pomyślenia! Ja chce nauczycieli! A nie jakieś pseudo uczenie się 'na pstryknięcie palcami'.

Ogółem jak dla mnie: nie ma rozczarowania, bo i na nic specjalnego nie liczyłem. GI i GII przechodziłem wielokrotnie Na trójkę czekałem z wielką niecierpliwością, jednak trochę mnie odrzuciła (ukończyłem raz). W zmierzch bugów nawet nie grałem. Tak więc nawet nie czekałem na tego nowego Gothica, w sumie miłe zaskoczenie. Bałem się że będzie gorzej.

No i oczywiście liczę że niektóre sprawy są rozwiązane po łebkach (okradanie chat bez konsekwencji, bohater z cukru...) tylko dlatego że to demo.

Jako olbrzymi fan Gothica, zagrać muszę. Jakby ta gra nie miała w nazwie 'Gothic' to te błędy by się przebolało, ale tak... smutno trochę.

P.S. Wiem że namieszałem z moimi odczuciami. Raz piszę że fajnie, wciąga, a drugi raz że baznadzieja itp. Ale powiedzcie sami, nie macie mieszanych uczuć? Bo ja jak najbardziej.

[Wloch95]

Ja mam takie zdanie :

Jeżeli ktoś jest na prawdę fanem Gothica to nie przeszkadza mu żaden bug w grze, żadne zamiany, tylko gra dla przyjemności i fabuły, jakoś w gothic 1 i 2 grafika i system walki są o wiele gorsze niż te w czwórce a jakoś prawdziwi fani gothica nadal lubią sobie pograć w te części.

Tutaj źle sformułowałem tą wypowiedź.

Chodziło mi o to że z takimi grami jest podobnie jak z książkami, po przeczytaniu pierwszej części danej serii, jeżeli ta się spodobała czytającemu to ten kupuje następną część aby dowiedzieć się co się stanie dalej, nawet jak okładka książki jest brzydka i jest kilka zmian i błędów. Tak samo jak komuś spodoba się fabuła danej gry i gra bardzo mu się podoba to jeżeli na prawdę tak jest to kupuje następną nie zważając na nic (Bez przesady, na pewno jak gra kosztuje 300 zł i jest pełna bugów to jej nie kupi ;D ) .

Wydaje mi się że Gothic 4 prezentuje się lepiej niż Gothic 3, a w samym 2007 roku zostało sprzedane 500.000 egzemplarzy Gothica 3. Także myślę że marudzenie nic nie da, poczekajmy na oficjalne recenzje, szczególnie na recenzje CD Action

[Fristron]

Jeśli idzie o niewidzialne ściany, o których pisałem - NIE mówiłem o jakichś tam ograniczeniach terenu, które (chyba?) znajdują się dalej. Po prostu w tym demku nie da się swobodnie wleźć do żadnego strumyczka, wspinać się, ani nic z tych rzeczy. Na górkę wskoczysz tylko tam, gdzie twórcy to przewidzieli. Swoboda ruchowa jako żywo przypomina Fable II, i to jest dla tej gry jako dla Gothica naprawdę obelga.

Jeśli to miałaby być specyfika dema, to aż trudno wyrazić, jak głupi musieliby być marketingowcy JoWood/Spellbound, żeby taki półprodukt prezentować. Mnie ten element ostatecznie od Arcanii odepchnął...

[Mistrz Togo]

Jestem świeżo po przejściu demka i ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony. Oczekiwałem źle zoptymalizowanej kaszanki (coś jak ZB), a tu proszę, chodzi płynnie, istotnych bugów nie zauważyłem. W oczy jedynie kole każualizacja walki (poziom normal jest bardzo łatwy) i płytkie dialogi. I coś szybko dostajemy żelastwo, które kładzie bez problemu całe grupy zombie-rycerzy.

[Rainrir]

Właśnie zassałem to demko, pograłem ze 20 minut i jak na razie gra łapie więcej minusów jak plusów. Teraz pytanie:

Po rozmowie z tym orkiem od którego musimy zdobyć Amber lecę do tej jaskini z grzybami. I co? Drogę tarasuje mi wielki głaz, tutaj jest koniec dema?

[gothic10333]

Przeszedłem całe demko i powiem tak: załóżcie nowy temat o Arcanii. To jest nowa gra w universum Gothica ale nie Gothic. Choć muszę przyznać że gra bardzo mi się podobała. Na moim sprzęcie chodzi na full detalach (ostro przegięli z wymaganiami), system walki też nie jest zły. Wręcz mi się podoba, grafika ujdzie, a fabuły nie ocenie. Jednak mam ochotę ich zabić za brak snu!

[Dawidinho8]

@Rainrir

Nie, tu jest w zasadzie początek dema. Nie wiem o jaki głaz Ci chodzi,

ale od tego orka dostałeś klucz, którego musisz użyć aby wejść do jaskini. Wchodzi się do tych jaskiń poprzez bramę znajdującą się w takim dole, wygląda coś jak wejście do Magów Wody w GII:NK. A potem to praktycznie prosta droga i wychodzisz drugim końcem jaskini.

[Wloch95]

Właśnie zassałem to demko, pograłem ze 20 minut i jak na razie gra łapie więcej minusów jak plusów. Teraz pytanie:

Po rozmowie z tym orkiem od którego musimy zdobyć Amber lecę do tej jaskini z grzybami. I co? Drogę tarasuje mi wielki głaz, tutaj jest koniec dema?

Tak bo

tam jest wyjście z tej jaskini -_- , wejście jest w takiej dziurze kawałek dalej

[BuryZenekk]

Na prawdę - znajdując się w przedostatniej lokacji w demie (

jaskinia

) poczułem się jakbym grał w remake'a G1 ze zmienionym sterowaniem. Ostatni moment mnie nieco zaskoczył (spotykamy się ze starym Bezim już na początku gry?).

Nie spotykamy Bezia tylko mamy taką wizję (przynajmniej tak sądzę ponieważ jest taka mgła i w ogóle tak dziwnie) i jest tam Diego który nie mógł się teleportować, więc to pewnie jakieś wprowadzenie do fabuły w którym widzimy jakieś wydarzenie z życia Robara III.

[denar16]

Pograłem w demko Arcani i stwierdzam że tak gra nie jest taka zła. Może interfejs jest zmieniony, ale zawsze można wyłączyć wszelkie podpowiedzi i grać jak w starym Gothicku. Co do craftingu nie ma tak jak dawniej ale nic nie stoi na przeszkodzie aby wejść w interakcję z kowadłem czy stołem alchemicznym i wtedy dopiero otworzyć okno craftingu. Ogólnie grę kupię. Co do optymalizacji na moim sprzęcie gra chodziła na maksymalnych ustawieniach i chodziła bez żadnych zacięć jak to było w Gothicu 3. Oto konfiguracja mojego komputera:

Procesor: Intel Core 2 Duo 2,66 GHz

RAM : DDR2 Geil 3 Gb

Karta graficzna: Geforce 9600 GT

[Wloch95]

Jeżeli komuś przeszkadza znikanie krzaków i liści po wejściu w nie można wyłączyć tą opcje w menu odznaczając Foliage Disaparence (Czy jakoś tak)

[MarK]

Oookej. Ukończyłem demo. Z jednej strony wiem, że nie powinno się oceniać gry po demie, a z drugiej strony przecież twórcy dają demo po to, żeby zachęcić do kupna swojej produkcji, czyż nie?

Tak więc oceniam to co widzę bo mam do tego prawo, a to co widzę, to KOMPLETNA PORAŻKA. Nie mówię tego nawet jako fan Gothica i ktoś kto oczekiwał na jego następcę. Mówię to jako osoba, która nie spodziewała się takiej nawet nie miernoty, ale dziadostwa.

Ale od początku: dialogi to totalna klapa. Zero polotu, zero sensu, ogólnie zero. Czuję się jakbym słyszał czytane komendy html z notatnika. Grafika jest spoko, nie jest to ani odkrycie, ani nie pali oczu. Miło się patrzy po prostu i nie przeszkadza, więc akurat to na plus. Muzyka? Coś tam czasem pobrzmiewa nawet nie najgorzej, ale tylko momentami. Jakoś w jaskini zupełna cisza była, a przydało by się jakieś budzące niepokój pobrzmiewanie w tle. Natomiast tutaj nic, zero. Po raz kolejny.

I najważniejsze czyli całość pod hasłem "gameplay". Tragiczny system walki, jeszcze gorsza praca kamery, a podczas walki to już dno i 7 metrów mułu. Questy jakieś takie nijakie, dzieje się to bez żadnego uzasadnienia (no ok powiedzmy, że to demo, więc wyjęte z kontekstu, ale zadania będące w całości w demie powinny mieć sens..) no bo sorry, ale np. spoiler:

ocb z tą wiedźmą? Po kiego ja tam jestem? Po co biegam po tej jaskini i tłukę robale? Bo jej się tak zachciało?

Sorry, ale po cRPG spodziewałbym się chociaż minimalnego uzasadnienia w fabule. Poza tym wydaje mi się, że graficznie całość jest bardziej "lekka i wesoła" od poprzednich Gothiców.

Ogólnie biegamy od lewej po prawej, robimy coś bez sensu i uzasadnienia, odbywamy kiczowate i proste tak, że aż nieprzeciętnie nudne, i męczące przez to walki. Chodzimy i zbieramy kluczyki (ocb? Wszystkie jaskinie mają więcej par drzwi niż 10-cio piętrowy blok mieszkalny?!), a wszystko to niepoparte żadnym klimatem i "gothikowością".

Wiem, że to demo, ale po demie Risena utwierdziłem się w przekonaniu, że gra będzie świetna i warto ją kupić. Tutaj też chciałem by gra była świetna. Niestety demo pokazało coś zupełnie innego. Jeśli tak się będzie prezentować całość to moim zdaniem nigdy nie dostanie więcej niż 6/10 i to tylko jeśli ktoś będzie na tyle zawzięty, że to ukończy.

I naprawdę staram się oceniać jak gracz nie będący fanem Gothiców (mimo, że nim jestem), ale przymykający oczy na niektóre niedomagania tej serii mimo wszystko. Dlatego też pominąłem wszystkie Gothikowe elementy, z których tą grę brutalnie wykastrowano.

Szkoda bo gra ma świetne wydanie kolekcjonerskie, jedno z lepszych jakie widziałem w ostatnich latach. Niestety zmarnuje się ono, bo nawet takie fajne gadżety nie są mnie w stanie przekonać i jeśli kiedykolwiek zagram to jak gra mocno stanieje. Tymczasem swoje zamówienie na EK właśnie anulowałem.

Dziękuję za uwagę, wracam do Risena i Gothica 3, które to dystansują ten badziew nawet przy grze na GameBoyu i klatkowaniu typu 10FPS.

[SplaTt333]

Jestem świeżo po przejściu demka i ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony. Oczekiwałem źle zoptymalizowanej kaszanki (coś jak ZB), a tu proszę, chodzi płynnie, istotnych bugów nie zauważyłem. W oczy jedynie kole każualizacja walki (poziom normal jest bardzo łatwy) i płytkie dialogi. I coś szybko dostajemy żelastwo, które kładzie bez problemu całe grupy zombie-rycerzy.

Nie wiadomo, czy demo nei jest obcięte z niektórych opcji graficznych, a przynajmniej ja mam takie wrażenie.

Dobry sprzęt dostajemy zapewne a) na potrzeby dema (sprawdzenia sobie) albo b) na potrzeby samouczka (też sprawdzenie sobie, pewnie po wyjściu z jaskini byśmy go stracili). Dość powiedzieć, że w jednej z ostatnich skrzyń znalazłem pancerz płytowy ^^