Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Co bym zmienił w CDA? cz. II

Polecane posty

Rece czasem opadaja... - CormaC
dobrze że tylko ręcę

A tak na poważnie, to moim zdaniem CDA zaczyna niebezpiecznie przypominać bloga redakcji. NA przykład recenzje płyt. Rozumie, że ktoś jest fascynatem metalu, ale jaki jest w piśmie przeznaczonym dla fanów gier, niekoniecznie się interesujących muzyką płyt zespołów metalowych, które słuchają tylko fascynaci. Jak ktoś napisał, dział kultura ma sens gdy recenzuje się płyty, które słucha młodzież a więc Slipknota albo nowa Metallica. Podobnie dział ze sprzętem- można napisać test nowej karty, albo pada, ale poco poświęcać na to już 20 stron ponad, czy ktoś to czyta?, albo fotosmugler jakiś. Czy sens ma zapełnioanie stron tylko dlatego, że dany pracownik redakcji ma swoje facynacje. Wrzucajcie jużtakie rzeczy na płyte w bonus. A co do felietonow to czytając je czuje pewne zażenowanie, uczucie jakie pewnie wam się udziela czytając moje posty na tym forum. Wiecie więc jak to jest. Wiele osób tak ma, poczytajcie fora w tematach o CDA, wszyscy narzekają na te felietony. Tłumaczenie, że mają one pokazać, że jesteście normalnymi ludzie, jest troche dziwne, tzn. że wasi fani uważają że jesteście ufokami?!

W mojej opinii CDA ma poprostu za dużo stron, dlatego jest taki rozlazly, w sumie 20 % pisma czytam rzadko i przerzucam. Nie przeszkadza mi to o ile nie ma wpływu na cenę, bo wasze pismo jest drogie raczej. Ale dlatych 80% warto jeszcze kupować. Możecie moje zdanie wyśmiać i napisać że opadają wam członki, ale może weźcie je pod uwagę i przemyślcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, zanim zacząłem kupować CD-Action, czytałem Clicka. Niby mgliście kojarzyłem jego redaktorów, jednak dla mnie byli tak naprawdę jedną szarą masą, ukrytą pod wspólnym mianem recenzentów. Za to w CDA... przyjmijmy, że otwieram recenzję i widzę, że autorem jest CormaC. I już wiem, że pisana jest przez faceta który jest muzykiem, więc wszelkie wzmianki na ten temat można uznać za całkiem profesjonalne i prawdopodobne. Jeśli autorem jest Hut, wiem, że pisze to człowiek mający doktorat z ekonomii. Jeśli Mac Abra, to wiem, że zna się na historii (szczególnie Drugiej Wojny) więc dowiem się czegoś ciekawego i sensownego na ten temat... Jeśli eld to, bez urazy, wiem, że pisze człowiek dość odmienny ode mnie w kwestii poglądów. etc, etc. Więc sorry, ale nie wszyscy narzekają na felietony. Zresztą co poniektóre są tak świetnie napisane, że je cytuję co pewien czas (Smuggler o reklamach, Mac o MobilKingu i Kosmicznym Żartownisiu, Ghost o piratach z Allegro, że wspomnę te które mi przyszły do głowy). Gdyby nie Czarny Iwan nie przeczytałbym nigdy Naznaczonych Błękitem, gdyby nie Smugg nie tknąłbym Alistaira MacLeana czy Lema.

Wbrew pozorom nie tylko młodzież czyta Actiona - osoby w wieku 15-24 lata stanowią 65% Może i dość dużo, ale przecież nawet jeśli nie interesują się tym konkretnym zespołem, to pół strony przeboleją...

Na koniec mała szpilka:

albo fotosmugler jakiś

Ty, gdzie znalazłeś to w piśmie? Zawsze myślałem, że ten kącik jest na płycie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema a skąd ty wiesz czym interesują się poszczególni redaktorzy? :blink:;) A tak komentując to po części masz racje, że redaktorzy nie ukrywają sie pod pseudonimami tylko w gamewalkerze mowią coś tam zawsze o sobie w porównaniu do innych pism...Wracając do innych "problemów" to mi najbardziej nie pasuje w tym magazynie fotosmuggler nie wiem moje zdanie jest takie, jeśli jest to głównie gazeta o grach komputerowyh to po co fotki??? (takie moje zdanie-moze ktos to skrytykuje...) Jeśli chodzi o muzykę zgodze się z tym, że za dużo metalu...brakuje mi takich zespołów jak red hot chili peppers, greenday, INXS...i podobnych. Zawartość pisma hmm... nie jest źle nie ma co go skracać a cena też jest ok, dobra mogłaby być ciut mniejsza, ale już dużo toczyło się o to sporów, ale dla mnie jest ok nic do niej nie mam, w porównaniu chociażby do poprzedniej (20zł) :P Tyle na temat...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jest prawie ok. Jedno co mnie osobiście nie pasuje to dział poświęcony konsolą. Chyba, że tematem działu jest gra która niebawem wyjdzie na pieca. Co do fotosmugglera to jest w porządku. Można się z fotek trochę dowiedzieć o redaktorze który bądź co bądź jest ikoną CDA.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - fotosmuggler jest na płycie. Zajmuje około 7 MB (na coverze z nr 141). Biorąc pod uwagę, że całe DVD ma 8 GB to stanowi ~0,00085 jej pojemności . Uch, okropność.

Skąd wiem? Uważnie czytam. Zerknij na recenzję Supreme Commandera (lub do Wikipedii) a dowiesz się jakie Hut ma wykształcenie. Jak doszedłem do zainteresowań Maca i CormaCa to nie napiszę, bo to chyba zbyt oczywiste.

Cena - pisałem już kiedyś. Utrzymuje się na takim samym poziomie od co najmniej 2 lat (tyle czytam). Ponieważ mamy inflację, i to dość wysoką, to od tych 2 lat (albo i więcej) cena pisma ciągle spada. Powinniśmy raczej dziękować, nie narzekać.

BTW, jakoś tak wyszło, że dopiero teraz zerknąłem do fotosmugglera. Świetne zdjęcia. Naprawdę. Szacun :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jest prawie ok. Jedno co mnie osobiście nie pasuje to dział poświęcony konsolą. Chyba, że tematem działu jest gra która niebawem wyjdzie na pieca.

Ale dlaczego? Przecież wielu ludzi w Polsce ma i gry na komputery, i na konsolę... A nie każdy ma środki żeby co miesiąc kupować kolejny numer czasopisma konsolowego + jeszcze Cd-Action (oprócz tego, kupuje się także inne magazyny, niekoniecznie o grach). Mi się bardzo podoba dział z grami na konsole - wiem, w co warto zagrać, zainwestować kasę bez przeglądania większej ilości pieniędzochłonnych gazet. Konkretnie i na temat - dzięki za ten dział :-)

Po pierwsze - fotosmuggler jest na płycie. Zajmuje około 7 MB (na płycie z nr 141). Biorąc pod uwagę, że cała płyta ma 8 GB to stanowi ~0,00085 pojemności płyty. Uch, okropność.

Rzeczywiście, ludzie to mają problemy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze że tylko ręcę

A tak na poważnie, to moim zdaniem CDA zaczyna niebezpiecznie przypominać bloga redakcji. NA przykład recenzje płyt.

Jesli ok. 2 strony felietonow w GW + strona Magazynu "ublogowiaja" ci pozostrale 143 strony, to coz moge powiedziec.

Nawet gdyby CALY GW potraktowac jako blog, to i tak summa summarum byloby to maksymalnie 10 stron ze 150, gdzie redakcja mowi bardziej o sobie niz o grach.

Rozumie, że ktoś jest fascynatem metalu, ale jaki jest w piśmie przeznaczonym dla fanów gier, niekoniecznie się interesujących muzyką płyt zespołów metalowych, które słuchają tylko fascynaci.

>>>Patrzac w ten sposob to nie wolno by dawac niczego, poza grami, a i tu tylko najpopularniejsze, bo w turowe strategie to graja tylko maniacy... itd. Nie dajmy sie zwariowac. Nigdzie i nikt nie dal ci gwarancji, ze kazdy tekst w CDA trafi na twoj gust. To jak szwedzki stol - chodzisz i wybierasz to, co masz ochote zjesc, a nie jesz wszystko i narzekasz, ze sledzie w cukrze sa niedobre. Ale dla maniakow takich sledzi to lakomy kasek, a oleja oliwki w soku malinowym, ktore TY uwielbiasz... Grunt, zeby byl spory wybor i dalo sie najesc tym, co sobie wybrales. Prawda?

Jak ktoś napisał, dział kultura ma sens gdy recenzuje się płyty, które słucha młodzież a więc Slipknota albo nowa Metallica.

>>>Zatem w dziale kultura np. nie ma prawa pojawic sie np. "Dark Side of the Moon" Pink Floydow, ktora przez bodaj 15 lat nie opuszczala Top100 najlepiej sprzedawanych gier. Bo mlodziez tego nie slucha. Ale mozna wrzucic cos z disco-polo, bo to slucha. Bleeee. A moze my chcemy w ten sposob zainteresowac was (niekiedy) czyms, czego sami byscie wczesniej do reki nei wzieli? Pokazac, ze warto, ze taka muzyka jest OK?

Podobnie dział ze sprzętem- można napisać test nowej karty, albo pada, ale poco poświęcać na to już 20 stron ponad, czy ktoś to czyta?

>>>Spalic wszystkie encyklopedie! Sa takie grube, kto to czyta?

, albo fotosmugler jakiś. Czy sens ma zapełnioanie stron tylko dlatego, że dany pracownik redakcji ma swoje facynacje.

>>>A odkad to fotosmuggler jest na stronach CDA? Chyba ze mowisz o poradniku dot. zakupu aparatow. Jak rozumiem nie mial sie prawa pojawic, bo ja sie tym interesuje. Bo jak wiadomo najlepsze poradniki pisza ci, ktorzy tematem nie sa zainteresowani i nie maja o nim pojecia...

Wrzucajcie jużtakie rzeczy na płyte w bonus. A co do felietonow to czytając je czuje pewne zażenowanie, uczucie jakie pewnie wam się udziela czytając moje posty na tym forum.

>>>Zatem czemu czytasz?

Wiecie więc jak to jest. Wiele osób tak ma, poczytajcie fora w tematach o CDA, wszyscy narzekają na te felietony.

>>>Ojej, jakies linki do tych "wszystkich narzekajacych"? Co, :"wszyscy" to ty i twoj kumpel i jego siostra. Aaaa...

Tłumaczenie, że mają one pokazać, że jesteście normalnymi ludzie, jest troche dziwne, tzn. że wasi fani uważają że jesteście ufokami?!

>>>One nie maja pokazac ze jestesmy normalnymi ludzmi, a tylko ze oprocz grania widzimy tez inne rzeczy. Straszne, nie?

W mojej opinii CDA ma poprostu za dużo stron, dlatego jest taki rozlazly, w sumie 20 % pisma czytam rzadko i przerzucam.

>>>Kupuj pismo z mniejsza iloscia stron. Nikt przeciez ci nie nakazuje kupowac pisma, ktore ci nie pasuje, gdy sa takie, ktore moga ci przypasowac bardziej...

Nie przeszkadza mi to o ile nie ma wpływu na cenę, bo wasze pismo jest drogie raczej. Ale dlatych 80% warto jeszcze kupować. Możecie moje zdanie wyśmiać i napisać że opadają wam członki, ale może weźcie je pod uwagę i przemyślcie.

>>>Ani jedno, ani drugie. Masz prawo pisac co ci sie w CDA nie podoba. Ja mam prawo z niektorymi opiniami w ogole sie nie zgodzic.

Wracając do innych "problemów" to mi najbardziej nie pasuje w tym magazynie fotosmuggler nie wiem moje zdanie jest takie, jeśli jest to głównie gazeta o grach komputerowyh to po co fotki???

GLOWNIE ale nie JEDYNIE. Fotografia cyfrowa ma pewien zwiazek z komputerami, zas CDA jest pismem DLA GRACZY a nie O GRACH, zakladam wiec, ze jest jakis zbior graczy, ktorzy interesuja sie i fotografia. Fotosmuggler to moj autorski kacik, rodzaj fotobloga. Zajmuje gora 10 MB na DVD i gwarantuje, ze jesli kiedys zabraknie 10 MB by zmiesic jakies fajne demo, to ten kacik wyleci w pierwszej kolejnosci. Ale jesli jest miejsce i na jedno i na drugie, to... czemu ma go nie byc?

(takie moje zdanie-moze ktos to skrytykuje...) Jeśli chodzi o muzykę zgodze się z tym, że za dużo metalu...brakuje mi takich zespołów jak red hot chili peppers, greenday, INXS...i podobnych.

>>>Redakcja nie bedzie dostosowywac gustow swoich do waszych. :) O ile w wypadku gier recenzujemy gry "jak leci" nie patrzac czy dana gra jest sportowa, czy zrecznosciowa, to przy opisie plyt itd. mamy prawo kierowac sie wlasnymi gustami, gdyz tu wybieramy muzyke, jaka chcemy zrecenzowac, a nie mamy obowiazku dokumentowac kazdej plyty kazdego zespolu. Kumasz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ok rozumiem cie w zupełności ;) Może się powtórze, ale chciałem tylko powiedzieć co mi troche nie pasuje (wkońcu od tego jest ten temat). Ale ok dzięki za wytłumaczenie ;)

Nie ma sprawy, ty mowisz co ci nie pasi, a ja tlumacze czemu to cos jest i czemu sluzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej pochwalam kącik ze zdjęciami.

Redaktor też jak każda inna osoba lubi pochwalić się swoimi pracami. Ja gdybym wydał swoją "gazetę" to też bym z czasem zaczął umieszczać swoje prace.

W ogóle gratuluję pomysłu Smuggler gdyż sam uwielbiam fotografię i nie raz chciałbym swoje fotki pokazać w większym gronie. Może kiedyś...

Osobiście to w CDA nie znalazłem niczego co bym chciał zmienić. Fakt, że ostatnio mnie dobiła reklama Deichmanna, która wypadła z gazety tuż po wyjęciu jej z folii ale to można wybaczyć. Firma płaci za umieszczenie reklamy to i sam bym umieścił nawet katalog Biedronki gdyby mi ktoś za to miał zapłacić. Taka forma dochodu też dobra

Recenzji też bym nie zmieniał. To co pisze redaktor o danej grze to są jego odczucia itp. dlatego dziwią mnie ludzie, którzy psio... marudzą o przesadzonych recenzjach. Wychodzi na to, że przed napisaniem recenzji autor powinien mieć czas i na przejście lub chociaż zapoznanie się z grą i na przeprowadzenie ankiety wśród graczy by potem miał napisać recenzję taką jaką chcieli by widzieć czytelnicy. BZDURA.

Cover DVD - tu też nie mam nic do zarzucenia.

CDA kupuję dla świetnej lektury a nie dla tego jaka gra jest zamieszczana na płycie.

To w tym momencie wszystko co miałem do napisania.

Ogólnie rzecz biorąc CDA trzyma się według mnie bardzo dobrze i nic nie trzeba poprawiać.

Tym czasem znikam leczyć złamanie.

Oyasuminasai!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Nie tyle co chciałbym zmienić, bo uważam, że niczego nie trzeba zmieniać. Chciałbym tylko zaproponować, aby w CD-A częściej ukazywały się plakaty. Wydaje mi się, że dużo osób lubi znaleźć w czasopiśmie plakat, którym może udekorować pokój, zwłaszcza gdy taka osoba lubi gry. A że większość ludzi kupujących CD-A w mniejszym, lub większym stopniu lubi gry, to i spodobają im się plakaty. ;) Przynajmniej tak mi się wydaje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry pomysl, jeden plakacik na numer to niezbyt duzy wydatek chyba

Większy niż wam się wydaje. Dopóki wszyscy gremialnie nie zażądają plakatów zgadzając się jednocześnie na podwyżkę ceny pisma to raczej nie będzie stały dodatek. Choć pewnie jeszcze od czasu do czasu będą się pokazywać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zażądają plakatów zgadzając się jednocześnie na podwyżkę ceny pisma to raczej nie będzie stały dodatek.

no właśnie podwyżka ceny. Niech mi wszyscy wielbiciele plakatów wybaczą, ale ja zamiast choćby nie wiem jakiego papierka na ścianę wole cenę na dotychczasowym poziomie.(żeby nie było, jak dla mnie plakaty mogą być ale raczej w częstotliwości raz na rok, ewentualnie na pół roku)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym dodał jakiś mały dział o, powiedzmy, życiu redakcji. W końcu nie czytamy(a przynajmniej ja) CDA tylko dla samych informacji o grach-to pismo tworzą ludzie, którzy sprawiają, że kupujemy właśnie je a nie konkurencję. I siłą rzeczy po pewnym czasie chcielibyśmy coś tam o nich wiedzieć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większy niż wam się wydaje. Dopóki wszyscy gremialnie nie zażądają plakatów zgadzając się jednocześnie na podwyżkę ceny pisma to raczej nie będzie stały dodatek. Choć pewnie jeszcze od czasu do czasu będą się pokazywać.

I całe szczęście - nie chcę żadnych plakatów - a już na pewno nie podwyżki cen... <_<

Za to przydałby się ranking (najlepiej na Cover DVD) gier tych najlepszych, najbardziej kultowych, (najlepiej podzielonych na gatunki), w które zagrać po prostu trzeba. Czyli np. miłośnik RTS zajrzałby tam i wiedział, w co jeszcze musi zagrać, by mienić się miłośnikiem gatunku. Wiem, że były takie zestawienia (w Tipsomaniakach), od czasu do czasu są Gry Wiecznie Żywe, ale taki ranking (na bieżąco uaktualniany) na DVD by się przydał... B)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym dodał jakiś mały dział o, powiedzmy, życiu redakcji. W końcu nie czytamy(a przynajmniej ja) CDA tylko dla samych informacji o grach-to pismo tworzą ludzie, którzy sprawiają, że kupujemy właśnie je a nie konkurencję. I siłą rzeczy po pewnym czasie chcielibyśmy coś tam o nich wiedzieć.

Dokładnie, ja również chciałbym żeby ten pomysł został uwzględniony. Jak najbardziej popieram!!! ;) Chociażby niech pojawi się mała wzmianka w gamewalkerze o takiej tematyce...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...