Skocz do zawartości

Dishonored


Bethezer

Polecane posty

Hej mam do was takie pytanie, jaką ścieżkę obraliście przy misji, w której

odbijamy królewską następczynie Emily, oraz powstrzymujemy braci Pandletonów (nie wiem czy dobrze napisałem, za błąd przepraszam :P)

? Postawiliście na cichą likwidacje obydwu panów, czy może na głośną demolkę? A może jeszcze inaczej? :D Pytam tak, bo jestem ciekawy bardzo, ile jest możliwych wariantów zrobienia tej misji :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 663
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

@ZdeniO

Już na normalu zdarzają się strażnicy, którzy nie wracają na swoje pozycje, tylko krążą wokół miejsca, gdzie coś zauważyli. Szczególnie, jak ukatrupisz jednego z nich.

Na samym początku misji w Dzielnicy Destylarni widać na moście dwóch strażników, którzy zrzucają ciała, doskonale się przy tym bawiąc... Jak się podejdzie do nich i ukatrupi jednego (w pobliżu jest jeszcze jeden), to nie powracają do swojej "rozrywki", tylko łażą tam i z powrotem, wokół miejsca, w którym wykonałeś atak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@damianek -

Ja wykonałem zadanie poboczne od Slackjawa, a później on zaproponował, że może zająć się dla mnie braćmi nie zabijając ich, jeżeli wykradnę dla niego kod do sejfu jednego artysty. Tak też zrobiłem.

Przy okazji, mam pytanie dotyczące misji pobocznej w pierwszej lokacji.

Babcia Rats zleca nam zatrucie alkoholu w siedzibie członków gangu. Zatrułem (niezauważony), a w następnej misji w tej lokacji byli już zarażeni ludzie, którzy w pewnym momencie wydostali się z cel i atakowali NPCów. Mam więc pytanie - czy ktoś z Was nie wykonał zadania z zatruciem whisky i czy później w siedzibie gangu nie było zarażonych?

Ciekaw jestem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Nawet po uzyskaniu Blinka? Zresztą, faktem jest, że niektóre dachy są niedostępne. Np. te, od budynków między którymi są bariery (Światło czy jakoś tak). Zresztą, jest tyle alternatywnych ścieżek na dotarcie do celu, że nie ma to aż takiego wpływu na fun płynący z gameplayu. Choć chciało by się poskakać po dachach niczym Ezio :].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy jest w ogóle jakiś skąpy system światła i cienia, o którego likwidacji można przeczytać np. tutaj http://zgrywki.pl/w-dishonored-mial-byc-system-skradania-z-zacienionymi-miejscami-jak-w-thief/ Myślałem, że pogram w rozbudowanego Thiefa, ale chyba nie mam na co liczyć. Słyszałem też, że nie ma walk z bossami, ciekawi mnie jak to wygląda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do grających: jak bardzo zawyżone są wymagania sprzętowe tego tytułu? Chętnie bym w niego zainwestował, ale nie wiem czy mój czekający na wymianę GeForce 9600 GT sobie z nim poradzi (reszta komponentów jest wystarczająca). Niby Max Payne 3 działał na wysokich z pominięciem paru wodotyrysków, a i Battllefield 3 się nie ścina. Z drugiej strony nie ma jakiegoś dema tego tytułu, a szkoda kupować jak nie pójdzie, bo w końcu są też inne ciekawe tytuły...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony Dishonored. To co rzeczywiście mi się podoba to dowolność rozgrywki. Możemy grać skrytobójcą, coś ala Thief i każdego przeciwnika eliminować po cichu, bez zwracania niczyjej uwagi. Możemy być też Rambo, wpadać w grupę przeciwników i efektownie odcinać im kończyny, a dzięki kilku ciekawym mykom, możemy łączyć pewne kombinacje, przez co walka wygląda naprawdę efektownie. Do tego dochodzi też dowolność dojścia do celu - można iść zarówno na wprost, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zaatakować chociażby gdzieś z góry, wspinając się po dachach i eliminując cele w coraz to bardziej wymyślny sposób. I do tego ten klimat. Ta gra ma w sobie coś z Bioshocka, coś z Half-Life 2 i coś z Thiefa. To świetny mix :) Do tego elementy RPG, rozwój postaci, dziennik misji i notatek, zbieranie lootu, sporo książek do przeczytania - miód na serce :)

Jedyne do czego można się doczepić do grafika - momentami jest nierówna, chociaż nie przeszkadza w odbiorze. Jak na razie duży pozytyw.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy jest w ogóle jakiś skąpy system światła i cienia, o którego likwidacji można przeczytać np. tutaj http://zgrywki.pl/w-...mi-jak-w-thief/ Myślałem, że pogram w rozbudowanego Thiefa, ale chyba nie mam na co liczyć. Słyszałem też, że nie ma walk z bossami, ciekawi mnie jak to wygląda.

"Skąpy" jest. Cień pomaga nam tylko, jeżeli jesteśmy daleko od strażników, choć czasem i tak nas zauważają. Może i lepiej, że nie ma dziwacznych sytuacji, w których stoimy centymetr obok strażnika ustawionego twarzą do nas, a ten nas nie widzi :P

Walk z bossami też nie ma, nie bardzo rozumiem jak można by je zaimplementować. Tu wszyscy mogą zginąć od jednego ciosu, o ile jest odpowiednio wyprowadzony. Human Revolution miał walki z bossami - i jak to wyszło, wszyscy wiedzą, to jedyna wielka wada tej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy jest w ogóle jakiś skąpy system światła i cienia, o którego likwidacji można przeczytać np. tutaj http://zgrywki.pl/w-dishonored-mial-byc-system-skradania-z-zacienionymi-miejscami-jak-w-thief/ Myślałem, że pogram w rozbudowanego Thiefa, ale chyba nie mam na co liczyć. Słyszałem też, że nie ma walk z bossami, ciekawi mnie jak to wygląda.

Jest. Można nawet niektóre światła gasić (świeczki :]). I działa, choć jak napisał ZdeniO, siedzenie w cieniu nie gwarantuje niewidzialności. Najlepiej, by oprócz cienia była przed nami jakaś, nawet niewielka, osłona. Choć brytany nas wyczują. Trochę wkurzające zwierzaki, bo ciężko się do nich było zbliżyć :].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również grę zamówiłem lecz troszki jestem zawiedziony poziomem grafiki i animacji w grze. Tekstury nie należą do najostrzejszych, wszystko wygląda średnio, oczywiście sytuację ratuje strona artystyczna gry.

Pewnie przyjdzie paczka w pon. więc przekonam się jak jejst z tą grafiką.

Sergeyevich

Oby było trudniej niż w Deus Exie.

Oby było więcej dróg do celu i więcej różnych opcji :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest trudniej, niż w Deus Exie. Szczególnie jak chcesz ukatrupić grupę przeciwników. Sporo z nich oprócz miecza używa granatów, zieje ogniem albo strzela z pistoletu. I lubią zachodzić od tylca. A bohater szybko pada. Szczególnie na wyższych poziomach trudności jest to odczuwalne.

Dodatkowo ciężej przejść niezauważonym bez kombinowania. Albo skaczesz Mignięciem, albo opętujesz kogoś/coś, albo obchodzisz przeciwników szerokim łukiem. Chowanie się tylko w cieniu nie jest zbyt skuteczne.

Już na samym początku Emillie nas w tym uświadamia, bezproblemowo nas znajdując.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeszedłem misję z nadrewidentem, gra się oczywiście świetnie, skakanie po dachach, moce, wszystko. tylko taka jedna śmieszna sytuacja:

wybrałem opcję bez zabijania - znalazłem księgę ekskomuniki, zaniosłem nadrewidenta do pokoju przesłuchań, położyłem go tam, naznaczyłem. a strażnik który cały czas chodził dookoła i patrolował nie dość że nie zauważył że pojawiło się coś nowego, to dodatkowo nie zauważył że tym czymś jest jego szef.

@Stillborn

a mnie na normalu nie znalazła ;o

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

At spoiler:

To bolączka większości (jeśli nie wszystkich) gier z możliwością skradania. Choć to i tak nieco dziwne, bo na ogół reagują na trupy, czy uśpionych.

Co do

a mnie na normalu nie znalazła ;o

Mnie za pierwszym razem też. Ale za drugim i trzecim poszła w innym kierunku i znalazła :]. Co jest dużym plusem, bo AI zmienia ścieżki podążania postaci co jakiś czas. Dlatego nie raz byłem zdziwiony po loadingu, gdy strażnik łażący w jednym miejscu nagle zmienił kierunek i polazł tam, gdzie ja. Oczywiście, skończyło się na wszczęciu alarmu :].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja gra jest paradą quickloadów, więc miałem okazję poobserwować takie zachowania. i jestem niesamowicie zadowolony, bo nawet jako parada quickloadów gra nie pozwala chodzić z pamięci - za 3 razem byłem pewien, że strażnik się obróci i pójdzie, więc z automatu wyszedłem z ukrycia. i alarm, bo gość się zatrzymał porozdeptywać szczury...

at spoiler: może nie zareagował bo to było częściowo oskryptowane (animacja przypinania do fotela zamiast zwykłego rzutu ciałem), ale nadal zakrawa to o konkretny nonsens.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, takie niespodzianki są świetne. Randomowe zachowanie, typu deptanie szczura, sikanie, czy rzucanie do kogoś głupim tekstem (na ogół przystają wtedy), czy pogapić się na jakąś kartkę przylepioną do ściany albo porzucać kamieniem do rzeki. Nawet jak nadużywasz quick loada, to nie wiesz, czy nie będziesz w, teoretycznie, tej samej sytuacji znów wczytywać stanu gry.

Aha, jedno mnie nieco wkurza, choć idealnie pasuje do realiów w tej grze. Przydusisz kogoś, zaniesiesz w kąt. I co? Spoko? Nie! Kilka minut później może nadejść sfora szczurów, która "śpiocha" bezceremonialnie zeżre :]. Jakież moje zdziwienie było, gdy wróciłem się chwile później i w miejscu, gdzie zostawiłem jednego gościa napotkałem na obgryziony szkielet.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też się nad tym zastanawiam, bo chciałem sobie odblokować to bardziej "dobre" zakończenie w grze, i ogólnie nie ubijać niewinnych ludzi. A co do tego poziomu trudności to jak ktoś się zamierza skradać, to najwyższy poziom jest najlepszy, a jak ktoś przechodzi na rambo, to wiadomo że na łatwiejszym łatwiej :P Zresztą strasznie łatwo jest tutaj uciec, czy to blinkować, czy szybko się przemienić w szczura.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle nie kupuję gier w momencie premiery, ale ta gra mnie bardzo zainteresowała.

Jest w tej grze klimat, który lubię oraz po filmikach twierdzę, że musi być w tej grze ciągła akcja i ciągle się coś dzieję.

Ile trwa średnie przejście gry na normalnym poziomie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

czy taka akcja przekreśla szanse przejścia 'na pacyfistę' ? pytam bo mi się to może przydać ;o

Szczerze, to nie wiem. Sądzę, że skoro Ty osobiście kogoś nie zabiłeś, to nie ma to wpływu na podsumowanie po wykonaniu misji. Inaczej zdobycie pacychik* nie było by możliwe.

Właśnie też się nad tym zastanawiam, bo chciałem sobie odblokować to bardziej "dobre" zakończenie w grze, i ogólnie nie ubijać niewinnych ludzi.

A nie chodzi tu o nie zabijanie w ogóle? Btw., później dochodzą assassyni jako przeciwnicy, a tych ciężko podejść niezauważonym. Szczególnie, że można ich spotkać w dziwnych miejscach.

@gr22

Ile trwa średnie przejście gry na normalny poziomie?

To zależy od sposobu gry. Ja jestem graczem, który uwielbia lizać ściany :], więc przejście gry mi zabiera dużo więcej czasu, niż większości. Zresztą, na razie się w tym topicu wypowiedziała tylko jedna osoba, twierdząca, że ukończyła grę. Na wyciągnięcie średniej będziesz musiał więc poczekać. Ja po 13 h grania dopiero

pozbyłem się pierwszej ofiary i płaczków:].

*pacyfizm + achik :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...