Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

Dishonored

Polecane posty

A Dishonored już na torrentach... Czemu piraci zawsze muszą mieć lepiej?!?!

Ale niby z której strony? Bo nie bardzo rozumiem. Pudełko z grą + DLC Shadow Rat, które właśnie dostałem (no, kod na nie) są bardziej warte grzechu, niż wątpliwie działający plik .iso z torrentów. Zresztą, nigdy nie mogłem się przekonać do samych plików bez nośnika w postaci krążka i etui z instrukcją. Być może dlatego nawet nie pobieram gier w typowo cyfrowej edycji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też dostałem już po południu kod DLC z Muve, sama gra też już powędrowała z magazynu, więc być może już jutro będzie u mnie gra;) I ten fakt jest jednak znacznie bardziej pociągający, niż jak wspomniał kolega @Stilllborn, te pliki z torrentów, które nie wiadomo czy w ogóle działają :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje Cenego - zamiast dostać jakieś 20 euro przy okazji steamowej promocji dostaniecie max 5 za jakieś dwa lata.

Jak kupujesz na Steamie Cenega nie ma z tego grosza. 30% bierze Valve, reszta idzie do wydawcy i developera. smile_prosty.gif

Inna sprawa, że ja Dishonored normalnie na Steamie widzę, mogę kupić, nie ma żadnego "this game is no avaiable in your region" więc nie wiem o co chodzi z cenegowatą wersją

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obicałem sobie ostatnio, że w najbliższym czasie nie zakupię już żadnej gry, która nie byłaby w pełni towarzyska... Dishonored, jednak zapowiada się takim cudeńkiem, że jeśli Waszę oceny na jej temat okażą się przyzwoitę to bez zastanowienia polecę do sklepu, kupuję i lecę odpalać. Po kilku trailerach i zapowiedziach, jestem bardzo mocno zafascynowany jak już od dawna nie byłem żadną grą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc bawi mnie, jak ludzie nazywają Dishonored grą steampunkową, podczas gdy tu wszystko albo jeździ na oleju wielorybim (stąd "whalepunk" :trollface:) albo jest zasilane elektrycznością. Stylistykę można nazwać neo-wiktoriańską, twórcy (wśród nich Antonov odpowiedzialny za miasto z HL2 - przecież widać, że Dunwall to taka jego wersja fantasy) używają określenia "retro future", ale i tak wszędzie w internetach ludzie muszą nazywać grę steampunkiem, chociaż żadnych przesłanek ku temu nie ma.... >.<

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby zagrać, trzeba z mienić region (VPN), a steama dać na offline. Powiem krótko - gra arcydzieło. Graficznie po ustawieniu wszystkiego na max jest całkiem nieźle. Można tylko ponarzekać na słabe tekstury, ale kreska artystyczna - arcydzieło. Klimacik iście half lifowy z domieszką thiefa. Ta ucieczka na początku, muzyczka w tle, coś pięknego biggrin_prosty.gif Jako, że seria HL jest dla mnie trzecia (choć tak na prawdę wszystkie traktuję niemal na równi) jeśli chodzi o najlepsze serie gier (zaraz po serii Tomb Raider i Crysis) to i ta gra ze względu na pomysły half lifowe jest dla czymś pięknym. Pomyśleć, że miałem tylko na sekundę zobaczyć i zacząć grę w weekend, ale tak mnie wciągnęła, że przeszedłem z 2 rozdziały tongue_prosty.gif (w sumie pierwszy to niech będzie prolog). Osobiście uważam, że poza Black Mesą i Darksiders 2 (które ze względu na wyjścia Dishonored muszę "chwilowo" przerwać [czego normalnie nie robię]) w tym roku nie wyszła żadna konkurencja. Nie rozumiem np zachwytów nad Borderlands 2. Tam tylko idziesz, zabijasz potworki/roboty, upgradujesz broń 843284932849032 razy, znów idziesz, znów to samo. Na coopa jest nawet, ale kompletnie nie wciąga. Mass Effect 3 - niby fajne bo w końcu można przejść grę jako TPS'a a nie RPG'a (nie lubię zbyt wielu elementów RPG w grach), ale też, jakieś to takie za bardzo namotane (na tych statkach to już w ogóle pełno dróg). W Dishonorze wybieram sobie, że np w jednym momencie idę jak Rambo, a w innym bawię się w Sama Fishera i przypominam sobie czasy Thiefa. Do tego mamy zagadki (tak, o tym nigdzie nie wspomniano, a gra na prawdę je ma, co jest dla mnie podstawą w grach), nie no, zalet można tu wymieniać a wymieniać. Z czystym sumieniem dam 9+/10. Tej dychy nie dam ze względu na grafikę (bo ta mi wystarcza aż), tylko na mały wybór w sterowaniu na padzie xboxowym. Mamy 4 typy, a mi przypasował najbardziej typ D, brakuje mi jednej kombinacji tongue_prosty.gif Do tego czasem mam problemy z namierzaniem padem na przedmioty, ale to już tak mówię, bo zawsze do czegoś doczepić się trzeba. Jeśli gra będzie dalej trzymać taki poziom jak trzyma, a do sterowania przywyknę, do tego wyjdzie jakiś mod na lepsze tekstury - gra na pewno otrzyma ode mnie 10. Mówiąc krótko - POLECAM biggrin_prosty.gif

Edit - ciekawe ilu z Was wie jak zmienić rozdziałkę :P U góry jest ukryta opcja i pewnie narzekacze na grafikę nawet jej nie widzieli :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy podesłał mi link do jakiegoś kolesia, który streamował grę... Muszę przyznać, że wielkość lokacji bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Co prawda obejrzałem tylko fragment pierwszej misji, ale i tak załapałem ogólny obraz tego, jak zaprojektowane są poziomy. Iść po linii prostej tylko do głównego celu to po prostu będzie grzech :P Koleś na przykład poszedł w inną stronę i znalazł NPC-a, który dał mu zadanie poboczne w innej części lokacji. W ogóle jak tak się przyglądałem rozgrywce, to od razu przypomniał mi się Thief i Deus Ex, łezka w oku :f

No i prawie dwie godziny siedział w obszarze pierwszej misji, więc... Jeżeli ktoś przeszedł grę w 6 godzin, to... you're doing it wrong. Się już doczekać nie mogę!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odebrałem paczkę od Muve. Ciekawa sprawa, która mnie mocno przeraziła. Otóż otwieram paczkę, a tam jakiś wielgachny box, z od razu rzucającymi się w oczy "PC CD-Rom". Ki diabeł??? Okazało się, że to gratis... Spod spodu wypadło mi właściwe etui z Dishonored. Tak więc, czy tego chcę, czy nie, stałem się "szczęśliwym" posiadaczem Bionicle Heroes, wartej w sklepie 49.90 :]. Cóż, zaraz wystawię ten tytuł w targowisku i GT, może się chętny znajdzie.

Co do samej gry, to zaraz zacznę w nią ostro ciorać. Podejrzewam, że moja bytność na forum zostanie mocno ograniczona :].

@Down

Mnie ten aspekt nie dotyczy :]. Nawet konta Steam nie mam i nie zamierzam póki co posiadać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć że jestem oburzony na sklep muve, zamawiałem tydzień temu gdzie "niby" były jeszcze te gratisowe steelbooki, w samym zamówieniu też miałem jak byk: "DISHONORED+ DLC+ STEELBOOK", a co się właśnie okazało jak dostałem paczkę? Steelbooka nie ma ot co confused_prosty.gif Napisałem właśnie maila do muve, zobaczymy co mi odpiszą. sad_prosty.gif

@Down, wyjaśniło się, doślą mi w przyszłym tygodniu steelbooka, bo będą mieli ich nową dostawę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ up - steelbooki dodawali wedle kolejności zamówień. Ja zamawiałem jak jeszcze nie były dodawane, a dostałem, bo zamówiłem znacznie wcześniej.

Byle do piątku. Chciałem dziś aktywować na Steam, ale nic z tego. Mam tylko nadzieję, że nie zepsuli - łagodnie mówiąc - polonizacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Prometheus

Eh... ja też nie mogę aktywować, nawet przez VN. Będę musiał poczekać do piątku. Też dostałem SB i to prawdopodobnie tak, jak mówisz według kolejności zamówień, bo też jak na początku zamawiałem to nie było, a potem dodali. Co do polonizacji to ja nie wiem i nie oczekuję nic, bo wybieram angielską wersję. Jak już mam grać w taką grę to po angielsku ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem 3 godziny w Dishonored i muszę stwierdzić jedno - Łał.

Co prawda gra ma swoje wady - grafika nie jest najwyższych lotów (tekstury mogły by być bardziej szczegółowe), niemniej, po tak krótkiej (póki co :]) przygodzie z grą, na razie żadnych innych wad nie zauważyłem.

Bardzo podoba mi się fakt, że rzeczywiście mamy możliwość różnego podejścia do wykonywanych misji. Sam wybrałem kombinowanie, by nikogo nie zabić i nie zostać zauważonym (mocne skojarzenia z Deus Ex, choć prowadzenie bohatera jest dużo dynamiczniejsze). Brakuje mi też nieco elementów cRPG, choć z drugiej strony, podczas gry tego nie odczuwam.

O fabule nie będę się rozwodził, bo nie chcę walić spoilerami. Napiszę tylko, że po 3 h gry jest wciągająca, ale dość odtwórcza. Nie licząc szczegółów typu tran jako paliwo (dość niestabilne) :]. Fajnie też, że mamy dużo książek do przeczytania. Do serii TES się to nie umywa, ale jest co czytać.

@ZdeniO

Tak, gram na konsoli. Można kliknąć na moją sygnę, by się przekonać. Ale skoro to jest dział związany z grami na PC, to pomijam ten szczegół :]. Niemniej, nie widzę w tym problemu. Wy kierujecie klawiaturą i myszką, ja padem. Reszta jest tutaj taka sama.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje mi też nieco elementów cRPG

Nigdy tego nie zrozumiem ? Po co wam elementy rpg, tak bardzo lubicie odrywać się od rozgrywki ? :P Dla mnia elementy rpg zawsze szpecą grę i mogłoby ich w grach nierpg w ogóle nie być. Tymczasem w prawie każdym tytule są dodawane często na siłę. Nawet w najnowszym Tomb Raiderze (czyli mojej ulubionej serii) mają takowe być. Po co pytam ? Bo na pewno nie po to by przyciągnąć nowych graczy. Jeśli tak, to dzięki takiemu zabiegowi mogą pozbyć się tych starych. Wystarczy wejść na WOTR by zobaczyć, że od dawna praktycznie żadna dziewczyna się tam nie wypowiada podczas gdy wcześniej na tym forum była tam przewaga dziewczyn :P Całe szczęście, że Dishonoreda niezerpegowali, co uznaję za największą zaletę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...