Skocz do zawartości
Gość Razomak

Dark Souls (seria)

Polecane posty

Tak, musisz męczyć Caprę. Rady? Najpierw zabij psy, nie ma na niego żadnej taktyki, musisz po prostu przeżyć. Kiedy uda ci się zabić psy nie powinieneś mieć problemu z jego atakami.

Właśnie słuchaj jak się ma sprawa z zbroją? Bo ja robię postać coś pomiędzy wojownikiem a ciężkim tankiem, przynajmniej taki mam zamiar. Czyli ciężki i pancerne zbroje ale tez przez przesady.

W pewnym miejscu (u stóp wieży na szczycie której walczyłeś z Taurusem jeśli masz master key) powinieneś później spotkać jednego mini bossa z którego wypada pierścień zmniejszający udźwig, to powinno trochę odciążyć postać w ciężkiej zbroi i zredukować obciążenie chociaż do tego <50% żebyś mógł używać midrolla. W Darkroot Garden do którego przejście znajduje się zaraz obok kowala Andre (zakładam że go spotkałeś) znajduje się całkiem niezła zbroja i alternatywne przejście do wspomnianego wcześniej mini bossa.

Mam 21 poziom, Vitality 14, Endurance 15, Strengh 16 a Dexterity 17. Wydaje mi się, że siły mam wystarczająca, to rozwijam teraz Vitality i Endurance, ale mogę się mylić.

Tak jak pisałem - zależy jaką bronią walczysz - jeśli coś skalowanego pod siłę to dalej rozwijaj strength i sndurance + vitality. Zakładam że skoro chcesz grać tankiem najlepszym rozwiązaniem będzie siła, bo jest potrzebna do ciężkich broni i greatshieldów. Endurance w twoim wypadku odrobinę ważniejsze od vitality.

Skąd mam wiedzieć czy dobrze idę

Capra, później Depths, kanały, Blighttown, tam znajdziesz bossa i drugi dzwon. Wtedy wyświetli się cutscenka i problemu z dalszą trasą już nie powinieneś mieć.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up Na Caprę jest sposób. Po wejściu do uliczki za wszelką cenę musisz wejść na górę schodów, tych po lewej. Możesz mieć z tym problem, bo psy szybko dopadają gracza.

Po wejściu na szczyt schodów przejdź na prawo. Tego nie widać, ale u góry schodów, właśnie po prawej, znajduje się łuk nad wnęką, na którym można stanąć. Stojąc tam jesteś poza zasięgiem ataków Capry. Stojąc tam łatwo możesz zatłuc psy. Gdy Capra zacznie Ci sprawiać trudności, możesz tam się wycofać by się podleczyć.

Można też zeskakując z tego łuku wykonać "spadający atak", podobny do tego, który można było użyć na Taurusie, zeskakując z wieży i na Demonie z Azylu, zeskakując z balkonu, zaraz na początku gry.

Ja zawsze miałem problem z Caprą. Po odkryciu tego myku zawsze przechodziłem go za pierwszym, drugim razem :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kolega pytający wcześniej. Wchodzisz do dolnego Undead Burg (drzwi po prawej przy wejściu na most z wywerną), tam pokonujesz Capra Demona i zaraz obok placyku, gdzie był, jest zejście do Głębin, a stamtąd do Blighttown. Klucz do drzwi przy wywernie powinieneś już obecnie mieć w ekwipunku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JediMati jeśli planujesz używać broni pod str to polecam skoczyć po zweihandera. Znajduje się on na cmentarzu, aby się tam dostać należy przejść przez tą zalaną salę w firelink shrine, a następnie przebiec przez ten cały cmentarz aż sam koniec. Claymore znajdujący się na moście z wywerną jest też całkiem ok, ale ciężko go zdobyć. Nie przyzwyczajaj się do Drake sworda. Jest bez skalowania, a materiał służący do jego ulepszania jest ciężki do zdobycia. Polecam wymienić go po pokonaniu bossa w Blighttown. Bardzo dobrym pomysłem jest farmienie przeciwników w sens fortress (dostaniesz się tam po pokonaniu bossa w blighttown) ponieważ dropią oni naprawdę potężną broń dla postaci str. Zanim zaczniesz zagłębiać się w sens fortress ulepsz sobie ją do +6 aby nie musieć wracać do kowala, bo potem droga powrotna nie jest łatwa. Uff, to chyba tyle. Have fun!

Edytowano przez DaCreep
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Jestem znowu na skraju, sam Capra Demon jest prosty ale... Najgorszy jest sam początek, gdy się rzucają na ciebie. Jeszcze jak zostawią jakąś tam lukę to da się pobiec szybko do góry. Ale zazwyczaj blokują całe przejście, dostaję parę ciosów i po mnie. Najlepsze moje przejście, to zabrałem mu jakoś z połową życia. Będę dalej męczyć ale denerwuje mnie to bardzo :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capra Demon jest po prostu bossem z kategorii Git Gud Or Die Tryin' - albo wynajdujesz i poprawnie stosujesz metodę rozprawienia się z nim, albo kończysz zabawę w Dark Souls, jak już niejeden uczynił.

Szkoda tylko, że możliwości rozprawienia się z tym konkretnym przeciwnikiem są znacznie skromniejsze niż w innych przypadkach, ponieważ postać nie jest aż tak wyspecjalizowana i pole do manewru jest bardzo małe. Moim zdaniem pomieszczenie powinno być ciut "głębsze", żeby boss nie atakował zaraz od progu.

Wiecie co? Jestem znowu na skraju, sam Capra Demon jest prosty ale... Najgorszy jest sam początek, gdy się rzucają na ciebie. Jeszcze jak zostawią jakąś tam lukę to da się pobiec szybko do góry. Ale zazwyczaj blokują całe przejście, dostaję parę ciosów i po mnie. Najlepsze moje przejście, to zabrałem mu jakoś z połową życia. Będę dalej męczyć ale denerwuje mnie to bardzo

Broń solidnie ulepszyłeś? Znacznie ułatwi ci to życie, skoro dajesz radę pozbyć się psów. Do tego to się w sumie sprowadza. Możesz też spróbować przebić się gdzieś indziej (np. Darkroot Garden) i nabić doświadczenie w ten sposób, co uczyni Caprę prostszym do zabicia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Holy.Death

Niestety broń jaką używam to Drake Sword, więc jej nie ulepszyłem ;/ Na dodatek jestem cały popsuty od tych prób, więc to pewnie jakoś utrudnia całą sytuację... Tak w ogóle to nawet nie mam ulepszonego ogniska bo mam zwykłe Estusy. Będę dalej go męczył i tyle, najgorszy jest sam początek jak się rzucają na mnie bo potem to jest easy.

Edytowano przez JediMati
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej nie widzę powodu, żeby nie wrócić do kowala, naprawić się - jeżeli jeszcze nie masz podręcznego zestawu naprawiacza - wybrać sobie broń do ulepszenia i potem ewentualnie wrócić do bossa. Popsuty ekwipunek nie chroni tak jak sprawny (o ile w ogóle chroni, bo nigdy nie walczyłem z kompletnie zezłomowanym sprzętem), więc będziesz miał tylko dodatkowo pod górkę. Estusy to akurat nie problem, bo zwyczajnie mało kiedy jest czas, żeby z nich skorzystać ponad te parę łyknięć dostępnych na samym początku. Pamiętaj, żeby sobie chomikować te podręczne dusze, bo jak będziesz zupełnie goły to tylko tym rozpalisz/podsycisz ogień w późniejszym stadium gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w ogóle to nawet nie mam ulepszonego ogniska bo mam zwykłe Estusy.

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Ulepszanie estusów daje więcej HP za łykiem, rozpalanie ognisk rytuałem daje więcej łyknięć na odpoczynek.

Na dodatek jestem cały popsuty od tych prób, więc to pewnie jakoś utrudnia całą sytuację...

To jest twój problem. Drake Sword jest ok na Caprę (ale lepiej trzymać i ulepszać jakąś inną broń, bo to może ostatni boss, na którym się przyda), ale uszkodzony zadaje tylko ułamek obrażeń.

Pamiętaj, żeby sobie chomikować te podręczne dusze,

Obawiam się, że jest to bardzo nieścisłe wyrażenie. Podręczne dusze dają tylko, cóż, dusze. Najlepiej je używać przy ognisku, ew. kowalu i natychmiast wydawać, bo innego pożytku z nich nie ma. Podręczne człowieczeństwo natomiast faktycznie można zużywać do rozpalania ognisk, warto jednak też mieć 10 punktów "aktywnych" (wartość w samym rogu ekranu koło paska HP), ponieważ zwiększa ono znajdowanie przedmiotów (maksymalny bonus jest właśnie przy 10 punktach), a także odporność na klątwy - a skoro jesteś koło Capry, to niedługo będziesz bardzo potrzebował odporności na klątwy.

Naprawdę nie chcesz być przeklęty.

[edit] Żeby było jasne - nie zalecam trzymania 10 punktów na siłę, sam z połowę gry przeszedłem mając 0-4. Warto mieć ogniska porozpalane do 10 łyków estusa, a parę kluczowych (parafia, firelink) nawet dalej - znacznie ułatwia to eksplorację. W Głębinach jednakowoż aktywne człowieczeństwo jest na wagę złota.

Edytowano przez Rankin
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrym pomysłem na pokonanie capry jest lightning spear. Demony są podatne na błyskawice, a lightning spear zadaje bardzo dobre obrażenia przeciwko temu bossowi. Ewentualnie możesz użyć golden pine resinu. Jeśli czujesz się na siłach możesz spróbować zdobyć jedną z broni od czarnych rycerzy. Jest dwóch w undead asylum (znajdź sobie poradnik na youtubie jak tam wrócić), jeden w undead burgu, jeden w undead parishu i jeden w darkroot basin. Bronie czarnych rycerzy zadają dobre obrażenia i zadają zwiększony dmg przeciwko demonom. Pamiętaj aby podczas ich zabijania być człowiekiem i mieć jak najwięcej aktywnego humanity aby zwiększyć drop datę.

Na pewno bardziej się przydadzą niż Drake sword. Ja zazwyczaj zaczynam walkę od przewrotu w prawo przed jego pierwszym atakiem, a następnie przebiegnięcia za jego plecami do schodków gdzie rozprawiał się z pieskami. Nie próbuje blokować jego ataków, twoja tarcza i tak jest za słaba aby przyjąć więcej niż jeden cios, a dobrze wymierzony unik pozwoli ci wydostać się z zasięgu jego ataku i da ci czas na uleczenie się. Dostań się na ten daszek koło schodów, a gdy capra wejdzie po schodach i zacznie atak z do skoku zeskocz na dół. On spadnie za tobą, a jego długaśna animacja spadania da ci czas na zadanie kilku ciosów i ponowne wejście na schody. Powtarzające to aż do wygranej. Nie martw się, dla mnie też to był najcięższy boss w całej grze. Pocieszę cię że następny będzie banalny. Napisz czy ci pomogłem, najwyżej wymyślę inną strategię. Co jest twoją mocną stroną? Mobilność i uniki to w tej walce podstawa. Prepare to die :)

Edytowano przez DaCreep
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że jest to bardzo nieścisłe wyrażenie.

Owszem, miałem na myśli Humanity potrzebne do rozpalania (i podsycania) ognisk. Mój błąd.

Podręczne człowieczeństwo natomiast faktycznie można zużywać do rozpalania ognisk, warto jednak też mieć 10 punktów "aktywnych" (wartość w samym rogu ekranu koło paska HP), ponieważ zwiększa ono znajdowanie przedmiotów (maksymalny bonus jest właśnie przy 10 punktach), a także odporność na klątwy - a skoro jesteś koło Capry, to niedługo będziesz bardzo potrzebował odporności na klątwy.

Naprawdę nie chcesz być przeklęty.

W przypadku nowicjusza posiadanie jakichkolwiek punktów Człowieczeństwa "na ręku" (czyli w liczniku) to duże osiągnięcie. Nie zgodziłbym się z tym szczególnym zapotrzebowaniem odporności na klątwy. Nawet bez niej da się spokojnie przejść ten etap, o ile gracz nie da się złapać w chmurze zbyt długo.

Radzicie polepszyć sobie Estusy?

Estusy ulepsza się "przy okazji", jak znajdujesz odpowiednie ku temu dusze (Firekeeper's Soul). Ulepszanie ognisk jest na razie poza zasięgiem twoich możliwości.

DaCreep dobrze radzi, jeżeli chodzi o pył. Jeżeli wzmocnisz naprawioną broń - może być i Drake Sword - za pomocą Pine Resin, to powinieneś zadawać znacznie większe obrażenia. Do tego bierz miecz w obie ręce (o ile już tego nie robisz). Powinieneś uzyskać ciut większy zasięg i jeszcze więcej obrażeń. Tarczę chwyć jak poradzisz sobie z psami lub masz na tyle staminy, żeby wytrzymać pierwsze uderzenie Capry. W przeciwnym wypadku stosuj uniki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest twój problem. Drake Sword jest ok na Caprę (ale lepiej trzymać i ulepszać jakąś inną broń, bo to może ostatni boss, na którym się przyda),

Drake Sword spokojnie starczy do Sen's Fortress, bez problemu przejdziesz z nim Blighttown. Jednak warto dość szybko zaopatrzyć.

Ulepszanie ognisk jest na razie poza zasięgiem twoich możliwości.

Ogniska można ulepszać do 10 estusów od początku gry, dopiero jak chcesz 15 i więcej to musisz ubić najpierw Pinwheela.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogniska można ulepszać do 10 estusów od początku gry, dopiero jak chcesz 15 i więcej to musisz ubić najpierw Pinwheela.

Znowu nieprecyzyjnie się wyraziłem. Miałem na myśli właśnie wyprawianie się do Katakumb, celem zdobycia ulepszenia [ognisk].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się spytam, czy komukolwiek się przydało zrobić więcej niż jedno ulepszenie ogniska? Jak raz wspomniałem, na początku nie wiedziałem o tej opcji (czy raczej, źle zrozumiałem jego rolę), więc ani razu nie upgradeowałem ognisk i nie miałem dużo problemów przez to. Za następnymi przejściami ulepszałem tylko te w dość długich etapach (Blighttown, Painted World, Archive) i nigdy więcej niż raz. Z mojej perspektywy ulepszanie ich bardziej to już tylko marnotrawstwo Humanity.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się spytam, czy komukolwiek się przydało zrobić więcej niż jedno ulepszenie ogniska?

Mnie. Przy pierwszym podejściu. Robi się wtedy tyle błędów, że różnica między 5 i 10 Estusami jest znacząca. Pozwala to na głębszą eksplorację otoczenia, zanim trunki się skończą. Bardzo przydają się podczas walk z bossami. Ponadto jest to najlepsza w grze lokata kapitału, Lepiej zużyć na rozpalanie i podsycanie ognisk, niż na cokolwiek innego. Zginąć możesz zawsze. Ognisko też będzie zawsze i możesz go kiedyś potrzebować, a nie zawsze będziesz miał na rozpałkę.

Edytowano przez Holy.Death
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się spytam, czy komukolwiek się przydało zrobić więcej niż jedno ulepszenie ogniska? Jak raz wspomniałem, na początku nie wiedziałem o tej opcji (czy raczej, źle zrozumiałem jego rolę), więc ani razu nie upgradeowałem ognisk i nie miałem dużo problemów przez to. Za następnymi przejściami ulepszałem tylko te w dość długich etapach (Blighttown, Painted World, Archive) i nigdy więcej niż raz. Z mojej perspektywy ulepszanie ich bardziej to już tylko marnotrawstwo Humanity.

Z jednej strony Humanity się raczej nie marnotrawi, tylko zwyczajnie zużywa, ja już pod mostem z tym przeklętym smokiem odkryłem, że szczury je dropią i to względnie często, z drugiej większość ognisk miałem na +10, poza paroma kluczowymi z punktu widzenia wędrówki - jak już pisałem, ognisko Firelink, ognisko obu Parafii, ognisko Demonicznych Ruin, wszystkie je miałem porozpalane dalej i w sumie opłaciło mi się - przy eksploracji bezpieczny zapas estusów znacznie ułatwia odważne przemierzanie lokacji i mityguje ryzyko wbiegnięcia pod nos podirytowanemu demonowi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też korzystałem bardzo chętnie z coraz dalszego ulepszania. Pinwheela załatwiłem stosunkowo późno - po O&S a na tej parce przy tej tygodniowej męce ładnych parę razy ginąłem na Big Orsteinie przez wykończenie się moich 10 estusów. Te 5 z pewnością zrobiłoby różnicę i w dalszych stadiach gry bardzo się przydawało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy koledzy słuchając waszych rad wróciłem się do kowala w celu naprawy, i o dziwo wcześniejsza droga była banalnie prosta smile_prosty.gif Nic mi tam nie sprawiło żadnych problemów bo wszystko znałem, więc poszło w miarę szybko. Naprawiłem się cały, chciałem ulepszyć Drake Sword +1 ale trzeba chyba 10 000 dusz. Wróciłem się z powrotem do ogniska z dodatkiem dusz, więc podniosę sobie poziom i statystki. Wiecie co mnie zdziwiło? Zabijając szczury dropły mi Humanity, i teraz pytanie co z nim zrobić? Użyć i zmienić się w człowieka i wezwać pomoc na Caprę? Bo można prawda? Czy zachować? Tak w ogóle Capra zjada mi mnóstwo nerwów ;/

Edytowano przez JediMati
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...