Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

FoS V

Polecane posty

Demonstracje, marsze itp. sa potrzebne, poniewaz pokazuja istnienie problemu. Pozwalaja rowniez przyzwyczaic sie do faktu istnienia takich ludzi, co zaowocuje wzrostem tolerancji.

Ja podzielam opinię, że "parada równości" przyniosła środowiskom homoseksualnym więcej szkody niż pożytku :) Pomijając kwestię czy ich cel był słuszny czy nie - dla przeciętnego człowieka, który relację z "parady" obejrzał w telewizji jako grupa rozkrzyczanych ludzi zakłócających spokój i krzyczących do stojących spokojnie ludzi "homofobia - to się leczy" :) A to jest, jak powiedział RAZ, szantaż - "tolerancja miarą nowoczesności, a miarą tolerancji jest uznawanie postulatów homoseksualistów". Ja na coś takiego się nie godzę i nie tylko ja 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Homofobia- to się leczy"- To jest skierowane do LPR, skinów, nazistów i katoli. Mam wrażenie, że nie zdajesz sobię z tego sprawy. Z twojego posta wynika, że jesteś przeciw homoseksualistom, a więc "Homofobia- to się leczy" jest skierowane do ciebie :) A jeśli chodzi o teksty typu- "homoseksualizm- to się leczy", to ja mam nadzieję, że wszyscy już wiedzą, że to jest gadanie typu: kościół-herezja. Homoseksualizm to nie jest choroba. Nie da się go wyleczyć.

napisałeś:

"tolerancja miarą nowoczesności, a miarą tolerancji jest uznawanie postulatów homoseksualistów". Ja na coś takiego się nie godzę i nie tylko ja

Taaa... Twierdzisz więc, że homoseksualizm to moda?? No lepiej pomyśl, zanim to powiesz.

Co do całej sprawy: Zgadzam się z Mormegilem w 100%!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Homoseksualizm: Jestem za legalizacja zwiazkow. Powod. To nic nie zmieni w praktyce. Dzieci i tak nie wolno im adoptowac, bo sa rodzina patologiczna, a swojego nie zrobia. (no chyba, ze z innym partnerem, ale to znowu nic nie zmienia, bo teraz tez moga)

Brak tolerancji wobec homoseksualistow, to wyraz czystej glupoty. Wynikajacy z niewiedzy oraz strachu przed nie znanym. Tacy ludzie byli, sa i beda. Zawsze jakis procent spoleczenstwa ma odmienne poglady seksualne. Zreszta nie jestesmy jedynym gatunkiem, ktory ma zwiazki homo. Wystepuje on rowniez u pewnych gatunkow malp (naszych przypuszczalnych przodkow) Co sugeruje, ze zjawisko to jest calkiem naturalne.

Demonstracje, marsze itp. sa potrzebne, poniewaz pokazuja istnienie problemu. Pozwalaja rowniez przyzwyczaic sie do faktu istnienia takich ludzi, co zaowocuje wzrostem tolerancji. A pan Kaczynski moim zdaniem zlamal konstytucje. Bo o ile mi wiadomo to kazdy ma prawo do zorganizowania przemarszu.

Wątpie czy legalizację związków homoseksualnych dało się przeprowadzić w Polsce po pierwsze jakie na ten temat zdanie ma nasz nowy prezydent kazdy wie :) a po drugie wzbudziło by to raban i oburzenie wśród środowisk kościelnych które jak wiadomo mają u nas spory wpływ na ludzi. Jedna z partii z pewnym Romanem na czele robiłaby wszystko żeby ta legalizację zatrzymać. Nawet jesli udałoby się to taka para raczej slubu kościelnego nie mogłaby przyjąć bo Kościół w Polsce poprostu by się na to nie zgodził. Co do nietolerancji to podpisuję się ręcami i nogamy pod tym co Mormegil powiedział kompletna głupota. tak samo jak wobec murzynów czy azjatów i w ogóle do kogokolwiek. O ile mi wiadomo to kazdy ma prawo do zorganizowania przemarszu ale za zgodą władz miasta a oni takiej zgody nie otrzymali. Dlaczego? Nie wnikam. Jak już jesteśmy przy temacie homoseksualizmu to Wg. Mnie Młodzież Wszechpolska powinna być zdelegalizowana albo przynajmniej powinny być zaporwadzone gruntowne zmiany zwłaszcza po ostatnich wybrykach.

EDIT:

"Homofobia- to się leczy"- To jest skierowane do LPR, skinów, nazistów i katoli

Sorry koleś ale nie bardzo lubie być wrzucany so jednego worka ze skinami,nazistami i LPR-owcami wiec troche uwazaj na to co piszesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Homofobia- to się leczy"- To jest skierowane do LPR, skinów, nazistów i katoli. Mam wrażenie, że nie zdajesz sobię z tego sprawy. Z twojego posta wynika, że jesteś przeciw homoseksualistom, a więc "Homofobia- to się leczy" jest skierowane do ciebie :)

No i sam widzisz - jeśli jestem przeciwny poglądom jakiejś grupy społecznej to automatycznie jestem chory :D To jest ewidentny szantaż, jeśli ktoś jest na przykład nudystą, a mnie gorszy widok osoby paradującej nago po ulicy to czy czyni mnie to jakimś nude-o-fobem i trzeba mnie z tego leczyć? Też "mniejszość", też "naturalna, od zawsze obecna sprawa" itd. Dlaczego wrzucasz osoby przeciwne homoseksualizmowi do jednego wora z oszołomami i fanatykami?

"tolerancja miarą nowoczesności, a miarą tolerancji jest uznawanie postulatów homoseksualistów". Ja na coś takiego się nie godzę i nie tylko ja

Taaa... Twierdzisz więc, że homoseksualizm to moda?? No lepiej pomyśl, zanim to powiesz.

Gdzie to wyczytałeś w mojej wypowiedzi? :shock:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpie czy legalizację związków homoseksualnych dało się przeprowadzić w Polsce po pierwsze jakie na ten temat zdanie ma nasz nowy prezydent kazdy wie a po drugie wzbudziło by to raban i oburzenie wśród środowisk kościelnych które jak wiadomo mają u nas spory wpływ na ludzi
ZChN jest u wladzy, niestety ponownie sie dostali do rzadu. Naszczescie stworza rzad mniejszosciowy, ale i tak powtorke AWS-u nam zapewnia. No ale "madre" spoleczenstwo spelnilo swoj obowiazek i zaglosowalo.

Co do hasel typu: "homofobia - to sie leczy" to musze przyznac, ze to byl blad. Nic w ten sposob nie zdzialaja, tylko sobie wrogow narobia. Co nie zmienia faktu, ze przemarsze itp sa potrzebne.

jeśli jestem przeciwny poglądom jakiejś grupy społecznej to automatycznie jestem chory To jest ewidentny szantaż, jeśli ktoś jest na przykład nudystą, a mnie gorszy widok osoby paradującej nago po ulicy to czy czyni mnie to jakimś nude-o-fobem i trzeba mnie z tego leczyć?
Ekshibicjonizm jest w polsce zabroniony. Nie z powodu braku tolerancji, tylko z powodu poczucia dobrego smaku. Zaliczaja sie do tego rowniez praktyki seksualne (nie wolno sie np. namietnie calowac na ulicy)

Szantazem nazywasz pogodzenie sie z faktem, ze cos istnieje??? Bo tak poprawdzie, to nie za wiele masz, w kwestii tego co Ci ludzie robia, do powiedzenia. To wolny kraj i moga kochac kogo chca. Chodzi tylko o to, zeby ich za to nie potepiac.

I co masz na mysli piszac, ze jestes przeciwny homoseksualizmowi? Przeciez Tobie nikt nie karze byc homo

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście za legalizacją związków? Za równymi prawami par homo i hetero? Czy wręcz przeciwnie- jesteście za ogólnokrajowym, dostępnym dla wszystkich rejestrem gejów i lesbijek oraz za ograniczeniem ich praw do wykonywania pewnych zawodów, np. nauczyciela? Piszcie odpowiedzi i wyrażajcie swoje zdanie.
O w mordę :D To może jeszcze będziemy im wypalać takie znaczki jak bydłu, a potem wrzucać do gett, co? Aleś pojechał z tą rejestracją...

Jak dla mnie to niech sobie robią co chcą. Małżeństwa? Czemu nie, nie robi mi to.

Otóż ja nie widzę najmniejszego sensu pokazywania całemu światu tego czy wolę chłopców czy dziewczynki. Nie wydaje się wam to trochę bez sensu?
Ja tam głebszego sensu w tym tez nie widzę, ale oni zapewne widzieli - ich sprawa. Ja ogólnie nie widzę sensu robienia jakichkolwiek manifestów czy demonstracji - ale jak ktoś chce to niech robi i to w sprawie w jakiej mu się żywnie podoba - a złodziej księzyca miał obowiązek zapewnić bezpieczeństwo tej imprezie;]
Ok. Ty tu rzadzisz. Ale ja jeszcze nigdy niczego nie ukradlem. A ten tekst jakby to sugeruje.
Tekst ten miał działać na zasadzie analogi - tak jak nie można tu pisac kto co ukradł, bo kradziez jest nielegalna, tak o narkotykach możesz mówić teoretycznie ale nie możesz mówić co bierzesz czy tam preferujesz czy co tam jeszcze - i o to chodziło tylko.
Dzieci i tak nie wolno im adoptowac, bo sa rodzina patologiczna, a swojego nie zrobia.
A ja tam nie mam nic do takich adopcji, a nawet jestem za - dzieciakowi na pewno będzie lepiej z dwójką tatusiów czy mam niż w "normalnej" rodzinie bezrobotnych alkoholików czy tez niedofinansowanym domu dziecka.
Ja podzielam opinię, że "parada równości" przyniosła środowiskom homoseksualnym więcej szkody niż pożytku
A to ciekawe, bowiem parada się nie odbyła :) To co miało miejsce to był protest wobec zakazu zorganizowania parady. I brali w nim udział nie tylko homoseksualiści, a zwyczajnie ludzie nie zgadzający się z drobiem.
Wątpie czy legalizację związków homoseksualnych dało się przeprowadzić w Polsce po pierwsze jakie na ten temat zdanie ma nasz nowy prezydent kazdy wie
Najpóżniej w 2015 przestanie być prezydentem. Ale coś mnie się wydaje, że jednak szybcoiej;]
a po drugie wzbudziło by to raban i oburzenie wśród środowisk kościelnych które jak wiadomo mają u nas spory wpływ na ludzi. Jedna z partii z pewnym Romanem na czele robiłaby wszystko żeby ta legalizację zatrzymać.
Wpływ kościoła na ludzi jest coraz mniejszy (kościoły pustoszeją, ludzie starsi siłą rzeczy umierają, a na każdej mszy teraz młodzież to góra 10% obeznych), a LPR zbyt dużego poparcia nie ma, więc może sobie robić co tam uważa;]
Nawet jesli udałoby się to taka para raczej slubu kościelnego nie mogłaby przyjąć bo Kościół w Polsce poprostu by się na to nie zgodził.
Bo i też nikt tutaj nie mówi o ślubie kościelnym - tylko o takim normalnym, cywilnym w jakims tam urzędzie. Na ślub kościelny nie zezwoliłby przecież KKK, a zmiana tego jest całkowicie niezależna od władz polskich - niemniej jednak takowe zmiany wnim nigdy nie nastapią.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Homoseksualizm. Zawsze na czasie ;] Szczerze mówiąc całe to zamieszanie z gejami zaczynami mi przypominać to znane od lat z Żydami. Krótko mówiąc - ktokolwiek podniesie rękę na homoseksualistę, ten od razu zostanie wyzwany od nietolerancyjnych, ksenofobicznych kryptofaszystów. Troszeńkę mi to zalatuje hipokryzją: jesteśmy tolerancyjni dla tych na tak, ale nietoleranyjni dla tych przeciwko? Sweet Jesus :) Czy fani czerwonych skarpetek też powinni organizować marsze, by leczyć swoje pseudokompleksy?

Wydaje mi się, że takie demonstracje mają w naszym społeczeństwie skutek odwrotny do zamierzonego. To naturalne, że człowiek z miejsca jest negatywnie usposobiony do tego co wydaje mu się nienaturalne, ale im częściej się z tym styka, tym mniej go to porusza. Jednocześnie jednak przesadzenie w drugą stronę powoduje eskalację fobii... co według mnie ma miejsce podczas każdej tego typu parady ku czemuś tam.

To może jeszcze będziemy im wypalać takie znaczki jak bydłu, a potem wrzucać do gett, co?
Hitler by uronił łezkę nad tak doskonałym pomysłem :P
Bo o ile mi wiadomo to kazdy ma prawo do zorganizowania przemarszu.
To co, kiedy organizujemy tą paradę pogańskich neofaszystów? :)
Od tej pory ulicami któregoś z japońskich miast przechodzi korowód z paromentowym sztucznym fallusem na czele. Ot, wesoła zabawa japończyków
Czytałem o tym... zapomniałeś dodać, że zdecydowaną większość uczestników stanowią transwestyci :mrgreen:
Ostatnio robie to przy Neopets^__^
Oj, stary brzydalu, ty też? ^_^ Hieh. 8)
Ja zresztą sam na dobą sprawę piwko zacząłem na imrezkach popijać dopiero (takie realia) po szesnastce.
Lol, toś mi przypomniał historię mojego kumpla z klasy. Na klasowej imprezce integracyjnej przyznał się nam, że do tego czasu w życiu pił... dwa piwa i kieliszek wódki :mrgreen: Po wlaniu w siebie dwóch bro strzelił tekst, który zapamiętam do końca życia: <rozglądając się po pokoju> Ej, słuchajcie, jak obracam głowę, to widok podąża za oczami dopiero po chwili!

:mrgreen:

Nie trzeba dodawać, że teraz już równo chleje... Ale z tego co widzę wszyscy powoli z tego wychodzą, np. sam już nie pamiętam sytuacji, kiedy byłem na serio pijany :)

Wpływ kościoła na ludzi jest coraz mniejszy
Po prostu kościoł katolicki przenosi się do Afryki... i to dosłownie :) Ale z drugiej strony z wiekiem zapewne też nabiera się wiary, gdy przed oczami staje widmo śmierci - w końcu głupio byłoby nie pójść gdziekolwiek tylko dlatego, że się w to 'gdziekolwiek' nie wierzyło ;]

Ale jeśli bogom podoba się takie dzielenie włosa na czworo, to chyba i tak nie chciałbym w nich wierzyć :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hitler by uronił łezkę nad tak doskonałym pomysłem
To może mnie ktoś teraz mianuje kanclerzem chociaż, co? :D
To co, kiedy organizujemy tą paradę pogańskich neofaszystów?
No takiej parady własnie nie zorganizujesz - bo neofaszyzm jest nielegalny. Choc spróbuj, może w dobie kaczyzmu wróci do łask i jednak organizacja nie zostanie zabroniona ;P
Ale z drugiej strony z wiekiem zapewne też nabiera się wiary, gdy przed oczami staje widmo śmierci
Pewien odsetek ludzi może i tak ma - jednak spójrz na zachód - kościoły przerabia się na hotele, muzea etc. Tam jakoś jednak wizja smierci nie przyciąga zbyt wielu ludzi do kościoła i tak będzie u nas. Katolicyzm to jakby nie było od początku religia bardziej przemawiająca do ubogich, więc wraz ze wzrostem standardu życia przestaje cieszyć się popularnością.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą jak powszechnie wiadomo papierosy to nałóg, więc nie można sobie ot, tak po prostu rzucić i szczęśliwie skakać po łączkach i zbierać kwiatuszki z uśmiechem na twarzy.

Oczywiście, że tak, zresztą nigdy nie twierdziłem inaczej.

Co do rzucenia, to jednak silna wola i motywacja (duża) często wystarcza. Znam przypadki, mp. mój dziadek, który rzucił palenie z dnia na dzień. Po prostu postanowił, że od wesela mojej mamy palić nie będzie i do tej pory wytrwał. Na początku miał kryzysy, ale dosyć szybko wręcz poczuł wstręt do papierosów.

Poza tym w Polsce odnosimy pewnien sukces, gdyz palaczy ubywa.

A co do skutków, to zgadzam się z A.L., że mimo, że każdy je zna, to te dosyć makabryczne obrazki zdecydowanie bardziej przemawiają do wyobraźni.

Ja tam ich nie bardzo lubie ale nie żebym ich specjalnie tępił. Wg. mnie rejestr to byłaby przesadai i to duża z ograniczeniem do wykonywania zawodów to też bo co do nauczyciela np. Gej to nie pedofil przezież :)

Racja. Ja zresztą sam miałem nuczyciela homo, albo przynajmniej bi. Uczył nas normalnie, choć oczywiście szkoła z niego delikatnie mówiąc żartowała (a była to już podstawówka). Tak więc nie mam nic przeciwko. Zresztą w końcu gej to nie jest człowiek, który ma ochotę przespać się z każdym kto jest facetem, więc trywialnie mówiąc są nieszkodliwi :).

Co do lubienia, nielubienia, to akurat geje, których znam, (i tak jest zazwyczaj) to ludzie raczej wrażliwi i delikatni. Tak wiec mi po prostu nie przeszkadzają.

Otóż ja nie widzę najmniejszego sensu pokazywania całemu światu tego czy wolę chłopców czy dziewczynki. Nie wydaje się wam to trochę bez sensu?

Z jednej strony masz racje, ale z drugiej parada jest też symbolem. Jak można mówić o prawach homoseksualistów, albo jakiejkolwiek mniejszości, jeżeli nie pozwala im się przeprowadzic całkowicie legalnej parady, gdy nie ma żadnych przeciwkazań. A sytuacja stała się problemem w momencie, gdy pozwolono na przeprowadzenie antydemonstracji i gdy posłuchało sie tłumaczenia prezydenta owego miasta.

Homoseksualizm: Jestem za legalizacja zwiazkow. Powod. To nic nie zmieni w praktyce.

Ja również jestem zdecydowanie za. Po pierwsze jest to też symbol, że społeczeństwo dorosło do pewnych decyzji i po drugie jest to też nadanie większych praw homoseksualistom, jak choćby dziedziczność.

Mnie Młodzież Wszechpolska powinna być zdelegalizowana albo przynajmniej powinny być zaporwadzone gruntowne zmiany zwłaszcza po ostatnich wybrykach.

Owszem powinna, ale i tak Ci ludzie o skrajnie prawicowyc poglądach będą sie organizować, jak np. wczesniej w Łodzi.

Zresztą przy obecnych rządach jest to niemożliwe. W końcu PiS musi mieć większość.

Taaa... Twierdzisz więc, że homoseksualizm to moda?? No lepiej pomyśl, zanim to powiesz.
Gdzie to wyczytałeś w mojej wypowiedzi? :shock:

Szczerze mówiąc to też mam takie same pytanie jak Mariusz, bo nic takiego tam nie padło.

A ja tam nie mam nic do takich adopcji, a nawet jestem za - dzieciakowi na pewno będzie lepiej z dwójką tatusiów czy mam niż w "normalnej" rodzinie bezrobotnych alkoholików czy tez niedofinansowanym domu dziecka.

Mi szczerze mówiac cięzko jest się opowiedzieć. Z jednej strony masz racje, ale są tez argumenty przeciw. Jednak nie ma co się martwić, po na tę decyzje potrzeba wielu lat, bo obecnie to takim dzieciakom zrobiłoby się krzywdę. Chodzi mi oczywiście o szykany późniejszym okresie życia.

ktokolwiek podniesie rękę na homoseksualistę, ten od razu zostanie wyzwany od nietolerancyjnych, ksenofobicznych kryptofaszystów. Troszeńkę mi to zalatuje hipokryzją: jesteśmy tolerancyjni dla tych na tak, ale nietoleranyjni dla tych przeciwko?

To znaczy, jeżeli ktoś jest przeciwny w sumie to normalnej paradzie, uważa gejów za gorszych ludzi, to w tym wypadku jest nietolerancyjny. Każdy ma swój pogląd, może ich nie lubić, ale niech chociaz nie szykanuje, pozbawia ich z tego powodu.

W sumie to nie ma tu hipokryzji. W końcu tolerancja jest zwalcza nietolerancje i piętnuje choćby tego rodzaju antyparadę. Np. zachodnie akcje na rzecz równoci rasowej jednoznacznie piętnuja postawę rasistowską.

Tam jakoś jednak wizja smierci nie przyciąga zbyt wielu ludzi do kościoła i tak będzie u nas.

Mi sie jednak wydaje, że Kościoł jeszcze długo będzie przyciągał tłumy. Oczywiście zgadzam się z tym o napisałeś. Wpływ kościoła będzie sie zmniejszał, wiernych będzie coraz mniej, jednak szybko to nie nastąpi. W końu jesteśmy najbardziej katolickim państwem świata.

Zresztą ja bym raczje stawiał nie na pustoszenie kościołów, lecz po prostu będzie ubywao ludzi ędących dewotami i bezkrytycznie słuchających księży.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co masz na mysli piszac, ze jestes przeciwny homoseksualizmowi? Przeciez Tobie nikt nie karze byc homo

Cardinal mnie wyręczył w odpowiedzi na to pytanie :) Są homoseksualiści? Niech będą, skoro muszą. WHO skreśliło homoseksualizm z listy chorób, całe 14 lat temu? Ok, wporzo. Czy ich upodobania są przeze mnie akceptowane? Nie są, bo nie muszą - nie lubię goth-prawdziwków, Andrzeja Leppera i Romana Giertycha, nie lubię Rydzyka i książek Dana Browna, preferencje homoseksualistów również mojego entuzjazmu nie wzbudzają. Nie mam zamiaru ich mordować, palić na stosie, zamykać w gettach i stopniowo eksterminować - po prostu mam inny pogląd na sprawy seksualne niż oni. Ale gdy to automatycznie czyni mnie homofobem, nie potrafiącym myśleć samodzielnie dewotem czy inną negatywną "rzeczą" - to, sam przyznasz, wywołuje wrogość. Facet który co dwa tygodnie przyjeżdża śmierciarką i opróżnia kosze może być gejem i wporzo, mnie to guzik obchodzi. Jeśli ten sam facet będzie się całował z innym mężczyzną na ławce w parku to już gorzej - ale zawsze można się odwrócić i przy odrobinie znieczulicy zapomnieć o tym. Ten sam facet występujący w telewizji i wyzywający społeczeństwo od ciemnogrodów i "homofobów wymagających leczenia" mojej sympatii i akceptacji nie wzbudzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Homoseksualizm... sam nie wiem. Szczrze, to odrazę budzi we mnie facet obejmujacy fazeta czy ten sam przypadek z płcią piękna. Cóż, ale nie powinno się ich za to karać, szydzić z nich itp., bo to też człowiek. Na dodaek nie jest on niebezpieszny - najwyżej da buziaka na ulicy partnerowi, paru luda sie oburzy, i w sumie tyle. Bo co taki ktoś złego więcej może zrobić (nie licząc tych kwestii, które dotyczą wszystkich)?

Czy legalizować? W sumie - czemu nie. Niech biorą słuby, jeśli tak im sie podoba, mnie to nie przeszkadza. Ale adpocje... tu jestem przeciwny. Tak, wiem, że dziecku będzie lepiej żyć z dwoma rodzicami tej samej płci niz z rodicami alkoholikami... ale...

Takie dziecko będzie bardzo wyszydzane w szkole - co sie odbije na jego psychice. Jak naprawdę źle pójdzie, to może nawet uciec z domu, albo w innym przypadku - zamknąć się w sobie i nie otwierać długo. A co ono zawiniło?

Co do zaniżania pozycji homoseksualistów w społeczeństwie - nieee, no, kto na to wpadł? Czemu niby taki gej ma być traktowany gorzej (np. gdy szuka pracy) od innych? Że jest trochę inny, nie znaczny wcale, że jest gorszy.

Parady - jeśli oni widzą w tym (głębszy) sens, to nie powinno im się zabraniać... Ja tam sensu w tym nie widzę - ale nie jestem za zakazaniem czegoś takiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie wrażenie, ze parady by nie były tak chętnie organizowane, gdyby na widok całujących się dwóch mężczyzn nikt nie komentował, ani nie odwracał się z niesmakiem.

Dlaczego napisałam o mężczyznach tylko, a nie ogólnie? Ano dlatego, bo zauważyłam, że jeśli kobieta pocałuje w miejscu publicznym kobietę, to jakoś nikt nie protestuje. Dobra nie mam tu na myśli wielkiego szału języków, ale choćby zwykłe cmokniecie. Jeśli to zrobi 2 facetów, to momentalnie jest jazda. Dlaczego? Co za różnica? Zresztą w niektórych krajach to wcale nie jest oznaką homoseksualizmu. W Wenezueli typowym zachowaniem jest pocałunek i przytulenie na powitanie i pożegnanie. Również wśród mężczyzn. Tam to nie jest nic dziwnego. Ot zwyczajne zachowanie przyjaciół.

A osoby tej samej płci nie mogą brać w Polsce ślubu i raczej nie będą mogły, bo o ile dobrze pamiętam jest to sprzeczne z naszą konstytucja. Bo tam jest chyba zapisane, ze małżeństwo to pomiędzy mężczyzną, a kobieta, a znów zmienić konstytucji naszej chyba nie można. Podkreślam chyba, bo nie mogę jej poszukać i sprawdzić. Ale za legalizacją konkubinatu również w związkach osób jednej płci jestem za i to bardzo za. To wiele rzeczy ułatwia. Choćby majątkowych i zdrowotnych.

Co do adopcji dzieci, to tak naprawdę mam mieszane uczucia. Wcale nie idzie mi o to, że dziecko będzie miało skrzywioną psychikę gdy będzie wychowywane przez dwóch mężczyzn, albo dwie kobiety. Bo w końcu przez samego tatusia jest wychowywane lub samą mamusię i jest dobrze. A co do tego ze tatuś i tatuś śpią razem, albo obydwie mamusie śpią razem. To proszę mi teraz bez marudzenia wyjaśnić dlaczego gdy ktoś ma kiepskie warunki mieszkaniowe, to nie przeszkadza mu kłaść dwóch synów do jednego łóżka lub dwóch córek skoro inaczej nie ma możliwości. To nikogo jakoś nie oburza. Również odpada argument, że psychika się skrzywi jak zobaczy seks tatusiów. Ponoć małe dziecko będzie w szoku nawet jak zobaczy seks mamusi i tatusia, więc co za różnica?

Po prostu mam wrażenie, że w naszym kraju to się nie sprawdzi. Skoro można zniszczyć życie dziecku które nosi okulary, bo aż tak jest wyśmiewane w szkole, to co dopiero tym, którzy mają dwie mamusie zamiast tak jak większość dzieci mamusie i tatusia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkich pedałów wysłąć na przymusowe leczenie. Homopseksualizm jest wypaczeniem ludzkiej natury. Człowiek zostałstworzony do tego aby się rpzmnażać a jak pedały będą robiły dzieći? Przeciez bocian im nie przyniesie

Szanuje twoje poglądy, ale trochę przesadzasz, ja tam mam pewną ograniczoną tolerancję dla homo (za wyjątkiem pedofili - tych powinno się usuwać ze społeczeństwa) ale ograniczoną bo jednak nikt chyba by się nie czuł pewnie siedząc obok takiej osoby np w kafejce internetowej. Ale użycie słowa pedał to już przesada. Równie dobrze można murzynów nazywać czarnuchami, azjatów żółtkami itp. Społeczeństwo powinno się opierać na tolerancji (ale ograniczonej bo nie wszystko da sie tolerować) i wzajemnym szacunku. Ty widzę raczej masz tego szacunku niewiele.

Co do parad, to uważam że gdyby społeczeństwo tak nie alienowało tych gości to nie musieli by oni łazić po mieście i robić takich numerów. Niestety jesteśmy wciąż nieco poglądowo zacofanym krajem, i trzeba się przyszykować w związku z powyższym na coraz gorsze ekscesy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkich pedałów wysłąć na przymusowe leczenie. Homopseksualizm jest wypaczeniem ludzkiej natury. Człowiek zostałstworzony do tego aby się rpzmnażać a jak pedały będą robiły dzieći? Przeciez bocian im nie przyniesie :wink:

He he... Przed oczami stanął mi w tym momencie Roman Giertych :wink: Podstawowa sprawa: homoseksualizm to nie choroba. I nie da się nikogo "wyleczyc" z jego upodobań seksualnych. Tobie podobają się blondynki, mi brunetki. Zmienisz swoje upodobania, kiedy powiem ci, że twoje są złe? Nie? A widzisz;]

Z jednej strony masz racje, ale z drugiej parada jest też symbolem. Jak można mówić o prawach homoseksualistów, albo jakiejkolwiek mniejszości, jeżeli nie pozwala im się przeprowadzic całkowicie legalnej parady, gdy nie ma żadnych przeciwkazań. A sytuacja stała się problemem w momencie, gdy pozwolono na przeprowadzenie antydemonstracji i gdy posłuchało sie tłumaczenia prezydenta owego miasta.

Ja nie mówię tutaj o zabronieniu organizowania takich imprez, a jedynie o próbie... hmmm... zniechęcenia (?) osób o odmiennej orientacji do organizowania takich przemarszów. Bo naprawdę nie jest to potrzebne. Oczywiście, nie można takich imprez zabronic (kwa kwa^^), ale nie ma chyba potrzeby aż takiego pokazywania swojej seksualności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, jestescie grubi :)

Macie szczenscie ze nieznacie niemieckiego bo zapodał bym wam śmiertelnym dowcipem :)

Ja jestem homofobem (i tak największym jest wujek SZCZYP) co nieprzeszkadza mi przytulać wszystkich (Co Araceli ;)).

Ten tydzien to katorga w pon i wt 2 sprawdziany a wczoraj i dziś po 3 @_@ chcą mnie wykończć ! Ale ja się neidam, dzisiaj się wyspać a jutro eee "odreagować" gdzieś :> (zapraszam do parku ;).

No w końcu mogę odpocząć Uff :)

A co do cygar ostatnio paliłem dziś a wcześniej we ftorek... zaczynam się wkręcać w ten biznes już znam się na tanich :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie wrażenie, ze parady by nie były tak chętnie organizowane, gdyby na widok całujących się dwóch mężczyzn nikt nie komentował, ani nie odwracał się z niesmakiem.

Dlaczego napisałam o mężczyznach tylko, a nie ogólnie? Ano dlatego, bo zauważyłam, że jeśli kobieta pocałuje w miejscu publicznym kobietę, to jakoś nikt nie protestuje. Dobra nie mam tu na myśli wielkiego szału języków, ale choćby zwykłe cmokniecie. Jeśli to zrobi 2 facetów, to momentalnie jest jazda. Dlaczego? Co za różnica?

Wydaje mi się że róznica polega na tym, że przyjeło się, że kobiety potraią okazać duzo czułości innej osobie tej samj płci gdybym zobaczył takiego cmoka pomyslalbym 'pewnie przyjaciółki od kołyski' ale gdybym w tej samej sytuacji zobaczył dwóch facetów? 'geje'. Nie raz widze w szkole jak dziewczyny siedzą sobie nawzajem na kolanach (albo się przytulają) i jakoś nikogo to nie gorszy a pomyślcie coby było gdyby to byli 2 chłopacy :)

Wszystkich pedałów wysłąć na przymusowe leczenie. Homopseksualizm jest wypaczeniem ludzkiej natury. Człowiek zostałstworzony do tego aby się rpzmnażać a jak pedały będą robiły dzieći? Przeciez bocian im nie przyniesie

Coś mi sie zdaje panie żeś pan nie przeczytał regulaminu ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem zdecydowanie za. Po pierwsze jest to też symbol, że społeczeństwo dorosło do pewnych decyzji i po drugie jest to też nadanie większych praw homoseksualistom, jak choćby dziedziczność.

Mnie to w zasadzie zwisa czy homoseksualisci mają możliwość zawierania związków małżeńskich czy nie. Jeśli tak to dobrze(nie przeszkadzają mi), a jeśli nie to też dobrze(bo w końcu kto by pomyslał ;P). Natomiast jestem zdecydowanie przeciwny umożliwieniu tej grupie adoptowania dzieci. Może jestem nie co konserwatywny, ale uważam, że dziecko powinno mieć tatusia i mamusie, a nie tatę Piotra i mamusię Macieja ;).

dzieciakowi na pewno będzie lepiej z dwójką tatusiów czy mam niż w "normalnej" rodzinie bezrobotnych alkoholików

To czy będzie lepiej nie wiadomo, bo nigdzie na świecie prawo to dla homoseksualistów nie działa na tyle długo, żebyśmy mogli zaobserwować "wyniki". W końcu geje czy lesbijki też mogą być alkoholikami...

W końu jesteśmy najbardziej katolickim państwem świata.

W Europie na pewno tak, na świecie na pewno nie. Wyprzedza nas pod tym względem Brazylia czy Meksyk. Tak na marginesie od jakiegoś czasu w niektórych państwach świata(Indie, Chiny, Birma) kościół katolicki wraca do "korzeni", czyli staje się religią prześladowaną.

Dzieciak sie kapnie przeciez ze u niego w domu jest inaczej i zacznie wypytywać a jak to przyjmie nie wiadomo.

Dokładnie. Dziecko może zacząć zadawać pytania skąd się wzieło(dwóch tych samych rodziców...), dlaczego nie ma mamusi albo tatusia "A przecież inne dzieci tak mają, dlaczego ja nie?" itp. Wprowadzenie takie prawa dla homoseksualistów, było by troche IMHO doświadczeniem, w którym za króliki występują nieświadome dzieci. Jakiekolwiek "wyniki" by nie były, nie chciałbym go przeprowadzać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geje - Homoseksualiści - Lesbijki - NIE jestem tolerancyjny dla tych grup społecznych, jestem twardym HOMOFOBEM, dlatego wielu sadza mnie w końcie z nazistami , fantykami, księżami - to też oznaka nietolerancji. Ja jestem nietolerancyjni wobec nich - oni wobec mnie, ja wkurzam się na nich - oni na mnie, za poglądy. Żyjemy w demokracji więc mogę głośno powiedzieć że Geje i Lesbijki (zresztą te słowa istnieją jako "obraźliwe" :idea: ) nigdy nie będą mogły liczyć na moją aprobate w

-legalizacji związków - dwaj faceci, dwie kobiety to nonsens widząc to każdy się skrzywia i myśli się po co ?

-dzieci to kwestia nie tolerancji ale psychologi (powidziane wcześniej takie dziecko jest łyse emocjonalnie dwaj tauśowie - dwie matki, niektórzy wiedzą jakie jest życie w rozbitej rodzinie bez jednego rodzica to tragedia w wychowaniu i przygotowaniu do życia, u "innych" jest gorzej bo tam jest silny impuls tylko ze strony jednej płci - dzieciak uczy się, wychowuje w takiej konstelacji sfiksuje na starość)

-parady - chamstwo ze strony G&L ,chwalą się swoimi przekonaniami seksualnymi, pokazują jak całują się itp. ale kiedy kończy się parada nie jest już taki odważny ,czego się boi przecież przed chwilką pokazywał się jak on to nie jest odważny, a teraz boi się wyjść i narzeka że go biją i wyzywają ciekawe...

TYLE w tym temacie , poztym nikt, ale to nikt nie jest TOLERANCYJNY bo to niemożliwe przykłady osoby palące/niepalące, muzyka(tu tylko wiele kłótni w kąciku na tymże forum), itp.

Dragi - ostatnie słowo (mamnadzieje że nie wylece z forum :)) - uzależnienie to kwestia ludzkiego organizmu jeden odrazu się uzależni i będzie mu mało i wpełznie w twarde narkotyki (jedna kwestia ja rozróżniam twarde i miękkie narkotyki - wyjaśniam bo znajują się tacy którzy to wszystko traktują jak jedno i to samo), ja jade na miękkich nigdy nie wpełzłem w rzeczy ostre, nie pale papierosów jestem ewemenentem nie, poprostu taka jest rzeczywistość wielu żyje jak ja i daje rade (jedynym minusem jakim jest takie "smoke-a-lot":) są małe dziury w pamięci :), ale tak samo działa alkohol ,a jest legalny).

Oba tematy zabrzmią jak paradox każde będzie się wykluczało, ale takie jest moje zdanie dziwne ale własne...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, ze jak czytam niektóre wypowiedzi pewnych osób to zaczynam czuć się jak w średniowieczu. Niby zabawne, ale w gruncie rzeczy to cholernie przerażające. Zacznijmy od tego, że lesbijka, czy gej to po prostu CZŁOWIEK. Część z nich biega po Paradach Równości i żalośnie zwraca na siebie uwagę, a część zachowuje się normalnie. Nie wiem co to za podziały i teorie, iż każdy gej musi zachwycać się paradami równości ;) Sam mam kolegę, który jest homoseksualistą i on takowe parady calkowicie potępia i sądzi, że bardziej szkodzą one niż pomagają w walce o prawa mniejszości seksualnych. Oczywiście, że częśc osób homoseksualnych zachowuje się fatalnie - ale czy ja, Ty, nie widzisz "czarnych owiec" wśród osób heteroseksualnych? Zacznijmy brać na celownik siebie - ja sam mam sobie wiele do zarzucenia w pewnych kwestiach i trzy razy myślę zanim kogoś krytykuję. Polecam robić podobnie. Aha - jeszcze jedno. Kwestia ślubów i adopcji. Sluby - tak. Adopcja - całkowicie jestem przeciw.

Narkotyki to dla mnie kwestia zupelnia obca. Nie znam się na nich, nie próbowalem, nie mam zamiaru - to zupełnie mnie nie rajcuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie właśnie czytałem FoSV od początku naszej dyskusji o homo i jakoś nie wydaje mi się żeby ta dyskusja się sensownie skonczyla bo kazdy ma swoje zdanie i kazdy inne. Niedługo pewnie wybuchną kłótnie i moga trwać w nieskonczonosc :)w końcu zostanie dwóch trzech wytrwalców obrzucających się epitetami mod sie wkurzy i temat zamknie :P (to czarna wizja a zarazem mała aluzja na przejście na inny temat [tylko propozycja] ;) ).

C_Walk>>>>Pewnie kazdy ma swoje zdanie i kazdy może je wyrazic no bo w końcu panuje tzw. demokracyja.

Wyżej napisalem że mam mieszane uczucia co do adopcji ale po chwili zastanowienia moge zająć "oficjalne" stanowisko i powiedzieć że jestem całkowicie przeciw. Uczucie obrzydzenia i strachu przed homoseksualistami jest moim zdaniem całkiem normalne mam kumpla który czuje strach przed osobami z zespołem downa czy ogólnie upośledzonymi ale nie uważa ich za osoby gorsze czy "nieludzi" on sie poprostu boi i juz i nie potrafi tego strachu przełamać.

Tak na boku to kazdy pisze że jest za (lub przeciw) a ciekawe jak czesto styka sie (bez skojarzeń :P) z homoseksualistami ja sam mam z nimi niewiele doczynienia (no można rzec wcale, chyba że o tym nie wiem) i sam nie wiem jakbym sie zachował i co myslał w sytuacji gdzie np. w autobusie czy parku dwóch panow sie namietnie obściskuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to za podziały i teorie, iż każdy gej musi zachwycać się paradami równości
STOP :) W którym miejscu coś takiego zauważyłeś? Wyczuwam tutaj swądzik hipokryzji: mówisz, że należy rozróżniać gejów ze względu na przekonania, a jednocześnie wrzucasz do jednego wora wszystkich nastawionych do tego typu parad na 'anty.' Something is seriously fucked up, man :)

Zresztą parady paradami... pamiętacie jak Samoobrona czy inny LPR wysłał do Francji kontyngent górników popierający dążenia Le Pena? I wtedy też wyszło, że Polska jest krajem ksenofobicznych radykałów :) Tak samo jest z tymi paradami równości - może brać w nich tylko garstka osób, ale rzutują one na całe społeczeństwo gejów i nie można mieć pretensji do ludzi heteroseksualnych, że odbierają je jak odbierają. :)

są małe dziury w pamięci , ale tak samo działa alkohol ,a jest legalny
Małe? Kumpel po 4 dniach jarania pod rząd nie potrafił odnaleźć wyrazu w słowniku, bo gdy tylko docierał do odpowiedniej litery to zapominał jakiego słowa właściwie szukał. :) Nie będę też wspominał o słynnym chyba już na całą Polskę ( :P ) cudownym odczytywaniu godziny z zegarka ze wskazówkami :P

Poza tym z tego co wiem dłuższe zażywanie powoduje utratę ambicji oraz ciągłe uczucie nieostrości myśli. This ain't funny, homie :)

choćby zwykłe cmokniecie. Jeśli to zrobi 2 facetów, to momentalnie jest jazda.
Hej, nie pamiętasz już czasów komunizmu? A jak się witał pierwszy sekretarz z dawno nie widzianymi towarzyszami? I nie było jakoś wyzywania od pedałów, ha! ;]
To znaczy, jeżeli ktoś jest przeciwny w sumie to normalnej paradzie, [...] to w tym wypadku jest nietolerancyjny.
Załamałeś mnie facet. To znaczy, że jestem tak [beeep] nietolerancyjny, że po prostu nikt z tego forum nie ma do mnie startu :mrgreen: Bo ja ogólnie jestem przeciwko jakimkolwiek paradom i ukazywaniu na siłę własnych przekonań, bez względu na to jakie są. Ach, co mnie podbudowałeś :P
Katolicyzm to jakby nie było od początku religia bardziej przemawiająca do ubogich, więc wraz ze wzrostem standardu życia przestaje cieszyć się popularnością.
Nie, po prostu spełnianie duchowych potrzeb społeczeństwa przejęli od księży psychoterapeuci :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No żesz... tego jeszcze chyba nie było... znaczy się - chyba nikt tutaj nie dostał wcześniej opr (no... żartobliwie zwróconej uwagi, ale opr bardziej poważnie brzmi) za pisanie zbyt długich postów... Ba... o ile pamiętam to drzewiej bywało wręcz przeciwnie - dostawało się uwagi od moderatorów właśnie za pisanie zbyt krótkich postów... cóż... czyśmy byli świadkami narodzin nowej świeckiej tra... tfuuu... LOL i ROTFL z bolesnym obiciem sobie miejsca, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę o żyrandol...

teraz tak... jako, iz najpierw w akademiku nie działał mi internet (a potem nie miałem natchnienia się logować na forum, śledziłem tylko kilka interesujących mnie wątków) to odwołam sie do kilku straszych postów, niestety bez cytowania...

shadow_90 o Coca-Coli -> chwila... chodziło Ci niby o to, że zawiera.ła dawniej kokainę (i niby stąd ta nazwa)? I czemu zawierała? Coca-Cola składa się z wody, cukru, kwasu węglowego, konserwantów, sztucznych barwników, konserwantów, sztucznych aromatów i konserwantów. Działa jak kwas, rozkłada białka, jest dobrym odrdzewiaczem, ma orzeźwiający smak dzięki bąbelkom (kwas węglowy) i daje całkiem porządnego kopa rozbudzającego dzięki zawartości kofeiny. A kofeina akurat jest narkotykiem, bodaj jakąś słabszą wersją amfetaminy. Powiem więcej - każdy napój, który ma działanie pobudzajace zawiera najrawdopodobniej kofeinę (wszelkie RedBulle, herbatki, napoje, czy też kawa - i do picia małej czarnej można się całkiem szybko przyzwyczaić i potem jej brakuje). Idziemy dalej - batoniki czy czekolada zawierają duże ilości węglowodanów i dlatego także dają takiego kopa... do tego wspomagają produkcję bodaj serotoniny, dzięki czemu to właśnie wpierniczenie tabliczki czekolady jest całkiem dobrym sposobem chandrę... A wracając jeszcze do kofeiny - jakiś czas pojawiły się w aptekach tabletki "energetyzujące" zawierajace ni mniej, tylko kofeinę - dawka bodaj taka jak w 3 mocnych kawach (mowa o jednej tabletce). Tabletki owe można nabyć bez recepty (i uwaga - mogą podobno powodować problemy z pracą serca - zresztą - całkiem naturalnie, wszak to mocny pobudzacz). Akurat aby ten akapit utknął mi w pamieci, reszta po prostu dotyczyła zdaje się mego czepiania się detali...

sprzedaż narkotyków (przepraszam, że znowu wracam do tego tematu, ale ta kwestia mnie też nurtuje, a nie miałem okazji się wypowiedzieć wcześniej) - jak wcześniej pisałem paczkę herbaty może kupić 6 letnie dziecko. Za posiadanie marihuany można wylądować w więzieniu. Ciekawostka - naprawdę mocna herbata, tudzież przygotowana w odpowiedni sposób jest narkotykiem MOCNIEJSZYM od wielu odmian marihuany - co więcej jeżeli wierzyć temu co mówił mój znajomy (ma niecodzienne zinteresowania - czysto teoretyczne) ryzyko zgonu w wyniku przedawkowania herbaty jest większe (i to całkiem sporo, choć nie mam punktu odniesienia) niż w wyniku palenia trawki... Z innych paradoksów - za posianie na swym polu maku także idzie sie do wiezienia (jak się nie ma pozwolenia na zasiew) - gdy parę lat temu byłem na mazurach to widziałem dziesiątki jak nie setki hektarów czerwone od maków wręcz - przez kilkanaście kilometrów droggi przechodzącej przez "tereny należące do państwa" (nieużytki) po horyzont rósł dziki mak... Dalej - co jest bardziej szkodliwe - jointy czy wąchanie kleju?

A biega mi o to, że owo prawo jest dziurawe jak kaczka trafiona ze śrutówki.

No bo ja przepraszam - ja już wolałbym by mój ewentualny potomek palił nielegalną trawkę niż wąchał legalnie zakupiony butapren... innymi słowy - te wszelkie ustawy dotyczące narkotyków są kalekie z samego założenia - zabraniają jedynie zakupu używek, sklasyfikowanych na odpowiednuch listach, podczas gdy młodzież nie ma większych problemów ze znalezieniem ich "legalnych" substytutów...

A co do walki z używkami - w pierwszej klasie liceum uczestniczyłem w spotkaniu z byłym narkomanem, który wyrwał się z nałogu i zaczął prowadzić po szkołach akcje anty-narkotykowe... I on nie gadał o tym, że branie może spowodować, że wysiądzie mózg, doprowadzić do zawału serca itd. On powiedział, że branie amfetaminy może spowodować, że ointeres wysiadzie (w dodatku podał realny przykład takiego przypadku w formie anegdoty) lub, że po wzieciu trawki po pewnym czasie ma sie drugi odjazd - zasadniczo bez powodu, podczas którego, można rozjechać małe dziecko jadąc samochodem... Powiedział, iz THC (składnik trawy) trwale łączy się z tłuszczem (z którego składa się w dużej mierze mózg) co może doprowadzić do trwałych chorób psychicznych i utraty zdolności rozróżniania jawy od własnych mar... i to były bardzo delikatne przykłady, bo potem podał taką serię przykładów akcji, jakie miały realnie miejsce po zażyciu, że po skończeniu spotkania widziałem osoby idące do toalety celem wyrzygania się... sam o mało co nie zwymiotowałem przy dwóch przypadkach, które opowiedział dosć malowniczo...

Moim zdaniem właśnie w taki sposób powinno się walczyć z narkomanią - wizji niezłych odjazdów przedstawić syf rzygowin, w których można się obudzić gdy minie "odlot"...

związki homoseksualne:

popieram, gdyż głównie chodzi tutak o kwestie dziedziczenia czy chociażby wspólnego rozliczania się z podatków - nikt nie zabiega o śluby kościelne wszakże... chodzi po prostu o to, by takie osoby mogły być widziane przez choćby bank jako para - bo jak na razie są ignorowane w takich kwestiach, co się tak srednio ma do wszelkch dysput na temat tolerancji... sam przeciwko homoseksualistom nic nie mam - lesbijki to wrecz przeciwnie nawet - bardzo lubię <perfidnyusmiech> Tak poza tym - wiele znanych osób było homoseksualistami - pewni znani renesansowi humaniści chociażby...

ktoś napisał, iż homoseksualiści są znacznie wrażliwsi od wielu osób hetero (nie pamietam kto, a nie otworzył mi sie przegląd tematu niestety) - i choćby z tego powodu zaczynam żałować, iz najwyraźniej jestem hetero - wszak jak powszechnie wiadomo samice to...

adopcja dziecka przez pary homoseksualne - cóż... tutaj rzeczywiscie można mieć mieszane uczucia, co do faktu, iż owo dziecko zostałoby zniszczone przez rówieśników - to tak podpada pod "karanie" jakiejś części społeczeństwa z powodu wad, jakie ma jego reszta... trochę chore moim zdaniem, ale rozumiem sytuację i przychylam się do wniosku, iż byłby to jak na razie zbyt pochopny krok i jako społeczenstwo nie jesteśmy do niego przygotowani jeszcze (hmmm... dobra - Wy nie jesteście - ja jestem aspołeczny wszkaże <perfidnyusmiech>).

przykład z dzieckiem, które widziałoby swych "tatusiów" uprawiających seks - ktoś tu chyba zapomina, iż istnieje coś takiego jak seks analny, który uprawia takze jakiś odsetek par hetero... a to juz niedaleki krok jest... ja po prostu uważam, iż nie ma konieczności by traktować małe dziecko jak debila i spokojne wyjaśnienie kwestii, poparcie się odpowiednią książką (skierowaną do odpowiedniego przedziału wiekowego) wystarcza, by pociecha zrozumiała tą kwestię... co do tego, że pytałoby się rówieśników - ja przepraszam, ale dziecko pyta się przede wszystkim rodziców, rówieśnicy są drugim źródłem informacji, gdy owo pierwsze się nie wywiązuje ze swej roli... bo za paradoks uważam, iż moja matka zaczęła mi chociażby mówić o antykoncepcji ze dwa lata po tym, gdy przerabiałem ten temat w szkole i z miesiąc po tym, gdy zgroimadziłem koledze dość dużo informacji na temat niektórych form antykoncepcji właśnie... Konkludując - jeżeli rodzic to dostatyecznie dobrze wyjaśni, to dziecko nie ucieknie się do strszych kolegów, tudzież im nie uwierzy bądź spróbuje skonfrontować w jakiś sposób ich tezy z tym, co przedstawili mu rodzice...

kwestia, tego, że nic nie zastąpi matczynej miłości -> nasuwają mi się tutaj zdjęcia dzieci wyrzuconych na śmietnik, które co jakiś czas są pokazywane w telewizji...

radosny bełkot kogoś o ksywce bodaj Mario98 -> prawo do wyrażania własnych pogladów masz, a i inni forumowicze muszą się czasem odprężyć poprzez wydawanie głupich odgłosów i gwałtowne ruchy przepony... Zastanawiam się tak nawiasem mówiąc który z tych względów zadecydował, iż ten post się ostał, ale dobra... Po pierwsze - jak juz ktoś tutaj zauważył homoseksualizm to nie choroba... powiem więcej - w starożytnej Grecji (3 filary Europejskiej cywilizacji wg tego, czego uczono mnie na WoS'ie: tradycja chrześcijańska, rzymskie prawo i grecka kultura) związki szanowanych starszych obywateli z młodymi atletycznie zbudowanymi sportowcami nie były niczym gorszącym - uważano to za naturalne...

co do tego, iz w naturze pary homo się nie tworzą - Chimaira już ze 3 miesiące temu udowodnił, że to akurat nieprawda i na ten przykład są małpy, które najwyraźniej lubią się ten tego w otwór wylotowy efektów przemiany materii...

dalej co do homofobii - żesz, co kogoś opbchodzi, co kto wyprawia w swojej sypialni... przypomina mi się ten kawał, w którym wracająca ze spaceru stara babcia oznajmia swemu zięciowi rozżalonym głosem, iż "niestety nie spotkała tego zboczeńca" (ekshibicjonisty konkretnie)...

hmmm... to chyba tyle, co mam do powiedzenia w tej kwestiii... ostrzę nóż i czekam na kontrargumenty...

a teraz tak nieco o tym, co u mnie (jak mnie natchnie to w najbliższym czasie machnę jeszcze posta w temacie na temat szkoły i zdam relację z tego co na studiach, tutaj tak raczej napiszę o akademiku).

A więc tak - po pierwsze - po czterech przeprowadzkach wylądowałem (jak na razie) na 9 piętrze... stwierdzam, iż szybciej zejść te 9 piętrer po schodach niż czekać na windę ( za to dostać się z parteru na 9 piętro można bez problemu windą)... opr od portierki zdążyłem już dostać za uwaga: wrzucanie śmieci do kosza... na śmieci... ba... nawet do właściwego bo posegregowałem... okazało się, iż są to najwyraźniej jedynie makiety mające na celu ładne wyglądanie w statystykach sanepidu, czy czego tam... z akademiku do uczelni mam jakieś 15 minut piechotką cały czas prosto... budynek charakterystyczny (wskażcie mi inny blok, w którym po północy palą się prawie wszystkie światła w oknach).

Refleksje z kocenia: osoba, która malowała mi wąsy była szczerze przerażona swym obowiązkiem, widać nie spodobało jej się, że przyjaźnie zawarczałem na jej widok.. sympatyczna osóbka tak nawiasem mówiąc... przy okazji, okazało sie, iż samic w akademiku na pierwszymn roku mamy sztuk: 1... w dodatku jakaś niewydażona... konkurencje - standardowe robienie odżywki na włosy z jajek, ketchupu, chrupek i czego się nawinęło po czym to włosy domywałem jakieś pół godziny... ale przynajmniej miałem satysfakcje z mocnego przytulenia się do osób mne kocących - rzecz jasna po tym jak byłem cały osyfiony ich "maseczkami"... skoro jesteśmy jak bracia to niech łączą się ze mną w syfie, czyż nie? Ale dalej - trunki - jezeli myśleli że wypicie czegoś z pieprzem i Coli bodaj z octem (ewentualnie mocznikiem, ale wolę jednak założyć iż to był ocet) mnie ruszy, to bym ich chyba wyśmiał... już lepsza była konkurencja z jedzeniem cebuli, ale do niej się nie zgłosiłem (nie zwykłem zgłaszać się do czegoś w ciemno). No i najlepsza ostatnia konkurencja - tylko dla tych, co się zgłosili - zjedzenie pięciu parówek w jak najkrótszym czasie... nie... z woilnymi rękami, bez utrudnień... cóż... gl.ówną nagrodą była duż bela papieru toaletowego... (dla tych co nie załapali - paróweczki były naszpikowane środkami przeczyszczającymi) - konkurencja poezja wręcz...

Teraz takie refleksje z paru ostatnich dni - we wtorek poszedłem do sklepu kupić sobie nóż... wróciłem z bombonierką i zdalnie sterowanym samochodzikiem... sąsiadki się zdziwiły nieco jak im powiedziałem, iż owe czekoladki są z okazji mych odjazdów psychicznych, ale prezent przyjęły... samochodzik też się jakoś wykorzysta... w sumie - mam przecież mechanikę na studiach... Wracając do kwestii sąsiadek - bardzo sympatyczne sam... hmmmm... słodkie dziewczątka (ciekawe czy to czytają, bo podałem im adres tego forum... ciekawe czy bede miał za to u nich przegwizdane.. jakby nie było - korzystając z okazji: pozdrawiam was dziewczęta!). Krótka wizyta przerodziła się w trwajacą kilka godzin dyskusję na tematy wszelakie (zakończoną zgodnie z tezą imć Sapkowskiego na dobrą sprawe to na d*pach). Jakby nie było była to najmilsza rzecz jaka mnie od naprawdę długiego czasu spotkała ze strony dziewczyn... w dodatku bezinteresowna na dobrą sprawę (i dlatego miła właśnie)... hmmm... chyba chwilowo dałem ujście swej grafomanii...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony, jestem jednak przeciwny organizowaniu parad wolności, równości czy różowości. Ale z innego powodu niż pewien prezydent pewnego miasta. Otóż ja nie widzę najmniejszego sensu pokazywania całemu światu tego czy wolę chłopców czy dziewczynki. Nie wydaje się wam to trochę bez sensu?

Bez sensu, owszem, w sumie tak. Ale zakazywanie parad jest ograniczniem wolności. Jeśli ja wraz z jakąś częścią obywateli postanowię zorganizować paradę miłośników zielonych sznurówek, powinienem mieć do tego prawo, jakkolwiek bez sensu by to nie było. Decydowanie za kogoś co ma sens, a co jest bezcelowe nie za bardzo mi się podoba. Przesadzam, ale może kiedyś jakiś mądrala przy władzy zadecyduje za mnie, że granie na kompie jest bez sensu?

Homoseksualizm: Jestem za legalizacja zwiazkow. Powod. To nic nie zmieni w praktyce. Dzieci i tak nie wolno im adoptowac, bo sa rodzina patologiczna, a swojego nie zrobia. (no chyba, ze z innym partnerem, ale to znowu nic nie zmienia, bo teraz tez moga)

Brak tolerancji wobec homoseksualistow, to wyraz czystej glupoty. Wynikajacy z niewiedzy oraz strachu przed nie znanym. Tacy ludzie byli, sa i beda. Zawsze jakis procent spoleczenstwa ma odmienne poglady seksualne. Zreszta nie jestesmy jedynym gatunkiem, ktory ma zwiazki homo. Wystepuje on rowniez u pewnych gatunkow malp (naszych przypuszczalnych przodkow) Co sugeruje, ze zjawisko to jest calkiem naturalne.

Demonstracje, marsze itp. sa potrzebne, poniewaz pokazuja istnienie problemu. Pozwalaja rowniez przyzwyczaic sie do faktu istnienia takich ludzi, co zaowocuje wzrostem tolerancji. A pan Kaczynski moim zdaniem zlamal konstytucje. Bo o ile mi wiadomo to kazdy ma prawo do zorganizowania przemarszu.

Pozwoliłem sobie zacytować tak duży fragment, bo w całości (oczywiście moim skromnym zdaniem) jest jednym wielkim przeczeniem samemu sobie. Z jednej strony uważasz homoseksualizm za patologie, z drugiej dowodzisz, że w przyrodzie to zjawisko ze wszech miar powszechne i naturalne. Wytykasz Kaczyńskiemu łamanie praw, a sam przyznajesz tylko te, które "i tak nic nie zmienią".

Tak w ogóle zmienią i to wiele. Państwo uzna związki homoseksualne za formę komórki społecznej równej rodzinie - to znaczenie "światopoglądowe i propagandowe" (koślawe określenia, ale wybaczcie, senny jestem :P ), co postawi nas na bakier z Watykanem - przynajmniej na razie. Ułatwi też to życie samym zainteresowanym. Gdy partner homoseksualisty* jest ciężko chory - leży w szpitalu, często ten nie może go odwiedzać, jako że prawnie nie jest nikim bliskim. Dziedziczenie majątkowe też się kłania.

Co do adopcji, jestem przeciw. Ale nie dlatego, że partnerzy homoseksualni byliby wg mnie złymi wychowawcami (pomysł, że dziecko przejęłoby od nich preferenje seksualne uważam za zbyt głupi, by go poruszać). To społeczeństwo nie jest gotowe na takie zjawiska. Dopóki istnieje jeden dzieciak, który powiedziałby do swojego kolegi: "Ty synu dwóch pedałów", jedna babcia - dewotka plująca na wózek pchany przez dwóch mężczyzn, będę przeciw. Z drugiej strony, czy to cięższe obciążenia dla psychiki dziecka, niż widok ojca, pijaka gwałcącego matkę? Cieszę się, że nie ja muszę o tym decydować.

P.S.

niektórzy wiedzą jakie jest życie w rozbitej rodzinie bez jednego rodzica to tragedia w wychowaniu i przygotowaniu do życia

Nie, no sorry, ale jak czytam taką bzdurę, to mi się atawistycznie środkowy palec wyprostowuje :evil: . Jestem z rozbitej rodziny, wychowywała mnie matka. Tragedią bym siebie nie nazwał i podstaw do tego nikt mieć nie może. Nieprzystosowania do życia również nie dało się stwierdzić.

_____

*dla wygody piszę tylko o mężczyznach; mam oczywiście na myśli również lesbijki

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą w niektórych krajach to wcale nie jest oznaką homoseksualizmu. W Wenezueli typowym zachowaniem jest pocałunek i przytulenie na powitanie i pożegnanie. Również wśród mężczyzn. Tam to nie jest nic dziwnego. Ot zwyczajne zachowanie przyjaciół.

Oczywiście. Zresztą w krajach Arabskich przyjaciele np. chodzą często za ręce, enregcznie obejmują się na powitanie i podczas rozmowy np. mogą sobie trzymać ręke ni kolane kumpla. I wcale nie jest to uznawane za homoseksualizm.

Bo tam jest chyba zapisane, ze małżeństwo to pomiędzy mężczyzną, a kobieta, a znów zmienić konstytucji naszej chyba nie można.

Tak, jednak by zmienić ten zapis nie trzeba uchwalać nowej, lecz uzykać 3/4 głosów w sejmie. Co niestety raczej nieprędko nastąpi.

ja tam mam pewną ograniczoną tolerancję dla homo (za wyjątkiem pedofili - tych powinno się usuwać ze społeczeństwa) ale ograniczoną bo jednak nikt chyba by się nie czuł pewnie siedząc obok takiej osoby np w kafejce internetowej

Po pierwsze nie rozumiem co robi tu "za wyjątkiem pedofilii". Przecież nie mozna łączyć pedofilii z homoseksalizmem, bo w końcu większość gejów ma taki sam do tego stosunek jak ludzie hetero. Druga sprawa, że pedofilia nie musi być homoseksualna. Przecież równie częste są gwałty i molestowania na tle heteroseksualnym.

A dlaczego niepewnie czułbyś się obok geja w kafejce? Przecież gej nie ma ochoty spać z kazdym tej samej płci. Oni też maja swoje typy urody zakochują się i mają taki sam stosunek do seksu z męzczyzna, który im się nie podoba jak mężczyzna hetero do seksu z zupełnie mu nieodpowiadającą kobietą.

że przyjeło się, że kobiety potraią okazać duzo czułości innej osobie tej samj płci gdybym zobaczył takiego cmoka pomyslalbym 'pewnie przyjaciółki od kołyski' ale gdybym w tej samej sytuacji zobaczył dwóch facetów? 'geje'

Racja, ale to tylko kwestia naszej kultury, w innych coś takiego jest całkowicie normalne.

W końcu geje czy lesbijki też mogą być alkoholikami...

Jednak aby adoptować dziecko trzeba spełnić szereg norm, wiec homoseksualiści alkoholicy, albo o za niskich dochodach nie będą otrzymywali prawa do adopcji.

W Europie na pewno tak, na świecie na pewno nie. Wyprzedza nas pod tym względem Brazylia czy Meksyk.

Co do Meksyku, to owszem, zgodzę się, ale w Brazyli coraz więcej wiernych odchodzi do protestanckich wspólnot.

-parady - chamstwo ze strony G&L ,chwalą się swoimi przekonaniami seksualnymi, pokazują jak całują się itp. ale kiedy kończy się parada nie jest już taki odważny ,czego się boi przecież przed chwilką pokazywał się jak on to nie jest odważny, a teraz boi się wyjść i narzeka że go biją i wyzywają ciekawe...

Ja bym powiedzial, że raczej chcą zwrócić uwagę społeczeństwa na to, że problem istnieje. A poza tym co jest w tym dziwnego że środowiska homoseksualne narzekają na sytuacje, w momencie, gdy jest naprawdę źle. Czy mają zgrywać odważniaków i dostać manto od dresów? Zresztą ile głupich ocinek czasem mozan usłyszeć na ulicy, albo słyszałem o przypadku gwałtu na lesbijce, bo ktoś chciał jej pokazać co traci.

niektórzy wiedzą jakie jest życie w rozbitej rodzinie bez jednego rodzica to tragedia w wychowaniu i przygotowaniu do życia

Co Ty w ogóle gadasz ?! Wiesz ile osób wychowuje się w rozbitych rodzinach i te osoby wcale nie są źle przygotowane do życia. Owszem jednemu rodzicowu jest ciężej, ale nie ma żadnych przeszkód by dobrze wychował dziecko. A moze rodzice mają być ze sobą na siłe, kłocić sie, tworzyć złą atmosferę, byle tylko dziecko miało dwójkę? To jakiś absurd.

Zresztą wiele osób (takis sam odsetek jak w kompletnych rodzinach) jest wychowanych bardzo dobrze, a jeden mądry rodzic więcej nauczy od dwójki "dawców DNA".

Liczba rodziców nie ma znaczenia.

ale to nikt nie jest TOLERANCYJNY bo to niemożliwe przykłady osoby palące/niepalące,

Tyle, że co komu przeszkadza homoseksualita. Z palaczem to owszem można mu powiedzieć, by nie palił w naszej obecności, bo to szkodliwe, albo mozna mu doradzać rzucenie nałogu. A poza tym czy ktoś nie utrzymywałby z kimś kontaktów, tylko dlatego, ze pali, albo słucha innej muzy?

Żyjemy w demokracji więc mogę głośno powiedzieć że Geje i Lesbijki

Więc wszyscy powinni być równi. Zresztą skoro twierdzisz, ze każdy może wyrazić swój pogląd to czemu jesteś przeciwny paradom. Przecież oni tylko wyrażają swój pogląd.

Załamałeś mnie facet. To znaczy, że jestem tak [beeep]iście nietolerancyjny, że po prostu nikt z tego forum nie ma do mnie startu :mrgreen: Bo ja ogólnie jestem przeciwko jakimkolwiek paradom i ukazywaniu na siłę własnych przekonań, bez względu na to jakie są. Ach, co mnie podbudowałeś :P

To inna sprawa. Ty jesteś ogólnie przeciwko tego typu paradą. A dla mnie nietolerancja jest popieranie parad wszelakich, ja np. przeróżne marsze Radia Maryja, a zakazywanie parad homoseksualistom. Ta parada nie łamała konstytucji, można było twierdzić, że jest potrzebna/niepotrzebna, głupia/mądra, ale raczej trzeba było ją zaakceptować, a to nie wiąże sie z popieraniem. Niestety wielu ludzi nie mogło zrobić nawet tego. A zresztą, czy nie dziwne jest całkowite potępienie parady równości przy jednoczesnym poparciu antyparady? Bo mi właśnie chodziło o te sytuacje.

Mario98>>> Mario, czy Ty aby czasem nie jestes Młodzieżowcem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...