Skocz do zawartości

Half Life (seria)


Gość kabura

Polecane posty

co tu duzo mowic o tej grze :D jest wysmienita dla mnie grafika fizyka grywalnosc ...szkoda tylko ze dla ludzi ktorzy maja konto steam :( ale przeszedlem bo do cafe chodzilem ahh te nie zapomniane chwile z gravity gunem bodaj ostatnie misji :D zolnierze jak kukielki byli:D :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elo.

Powiem krotko i na temat.

Ta gra wedlug mnie nie wytrzymala tego czego w niej pokladano.Jest nudna i bez klimatu.W moim prywatnym rankingu przegrywa z FAR CRY,w ktorego moge grac non stop od nowa.A doom III tez mi sie bardziej podoba.Jak na FPS to w HL@ malo jest srzelania.Zamiast placic za oryginal HL2 kupcie sobie FEAR'a,bedziecie bardziej zadowoleni.

Pozdroi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast placic za oryginal HL2 kupcie sobie FEAR'a,bedziecie bardziej zadowoleni.

Pozdroi.

Kupiłem, i byłem bardziej zadowolony z tego pierwszego :D. Według mnie to sprawa zbyt wysokich wymagań graczy. FC który powstał z "niczego" został ciepło przyjęty. Natomiast HL który miał godnego następce, i wiele miesięcy reklam przed priemierą miał być gwiazdką z nieba. No i jeśli ktoś się nastawił na świetną grę to ją ma ;). Niestety większość marzyła o najwspanialszym programie wszechczasów, bez minusów i niedociągnięć... i tego HL 2 spełnić nie mógł. Podobny, a nawet jeszcze gorszy los spotkał DooMa III, ale to inna bajka ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to córka Kleinera jest strasznie gadatliwa.

Córka Kleinera? Przemilczę. Ale chyba nie słyszałeś jednego tekstu w grze, kiedy to ktoś zapytał się Alyx, czy jest ona córką Kleinera. Mylił się. Radzę wrócić do gry. Swoją drogą wszystkim radzę przechodzić "Episode One" kilka razy, także z komentarzami. Wtedy dopiero docenicie dopracowanie owej gry. Np: Czy któryś z was jak grał w epizoda, spotkał się z tym jak Alyx udaje zombie? Fajne. Chyba z 5 razy grę przechodziłem, ale z tą sytuacją spotkałem się tylko 2 razy. Kiedy w pokoju jest maksymalnie ciemno (level się zwie "Lowlife"), a latarka się wykańcza, słyszysz za plecami pojękiwanie zombiaka (trochę nieprzekonywujące, trzeba przyznać...), czekasz 3 sekundy na uzupełnienie latarki, panicznie włączasz ją, odwracasz się i... Widzisz Alyx śmiejącą się z ciebie: "Ha, ha! Catch ya!"(Czy coś w tym stylu). Zresztą sami pograjcie i zobaczcie. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie grałem tylko w "podstawkę" która spełniła me oczekiwania odnośnie sequela jednej z najlepszych gier w jakie miałem okazje zagrać.

Dwójka jest co prawda inna ale ma swój apokaliptyczny styl i klimat. Zacna gra 8)

edit : będą trzy epizody, tak ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elo.

Jak na FPS to w HL@ malo jest srzelania.

Pozdroi.

Ehm? Nie rozumiem, przecież w HL2 łuski się sypią wiadrami, a ty narzekasz, że mało strzelania. A może przeszkadza ci to, że w tej grze wogóle są jakieś momenty, w których się z broni nie korzysta? W takim razie odpal sobie Serious Sam'a, tam ani na moment nie musisz zdejmować palca ze spustu (czyt. lewego przycisku myszy). Jedną z największych zalet HL2 jest właśnie to, że akcja jest tam idealnie zrównoważona, są momenty, w których jest dużo strzelania oraz takie, w których klimat tworzony jest bez udziału SMG i kupy wrogów gotowych do odstrzału. Dzięki temu gracz nie czuje znudzenia ciągłymi strzelaninami (które to pojawia się np. w Quake'u 4, na niektórych etapach usnąć tam idzie).

Zamiast placic za oryginal HL2 kupcie sobie FEAR'a,bedziecie bardziej zadowoleni.

Cała zabawa w FEAR ogranicza się do jednego schematu: Straszenie, strzelanie, straszenie, strzelanie itd. Gra jest płytka jak Bałtyk i gdyby nie efektowne walki (które zaczynają robić się nudne tak w 2/3 gry) to nic by z niej nie zostało. Klimat jest niezły, ale już design poziomów woła o pomstę do Nieba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elo.

Jak na FPS to w HL@ malo jest srzelania.

Pozdroi.

Ehm? Nie rozumiem, przecież w HL2 łuski się sypią wiadrami, a ty narzekasz, że mało strzelania. A może przeszkadza ci to, że w tej grze wogóle są jakieś momenty, w których się z broni nie korzysta? W takim razie odpal sobie Serious Sam'a, tam ani na moment nie musisz zdejmować palca ze spustu (czyt. lewego przycisku myszy). Jedną z największych zalet HL2 jest właśnie to, że akcja jest tam idealnie zrównoważona, są momenty, w których jest dużo strzelania oraz takie, w których klimat tworzony jest bez udziału SMG i kupy wrogów gotowych do odstrzału. Dzięki temu gracz nie czuje znudzenia ciągłymi strzelaninami (które to pojawia się np. w Quake'u 4, na niektórych etapach usnąć tam idzie).

Zamiast placic za oryginal HL2 kupcie sobie FEAR'a,bedziecie bardziej zadowoleni.

Cała zabawa w FEAR ogranicza się do jednego schematu: Straszenie, strzelanie, straszenie, strzelanie itd. Gra jest płytka jak Bałtyk i gdyby nie efektowne walki (które zaczynają robić się nudne tak w 2/3 gry) to nic by z niej nie zostało. Klimat jest niezły, ale już design poziomów woła o pomstę do Nieba.

No soreks ale wedlug mnie to dizajnw HL2 daje ciala.Plansze sa duze,a na nich pusto.Nawet jak jest jakas akcja to max 5 zolnierzy ze 2 robociki i koniec.Jak place za fps to chce miec akcje jak w Far Cry,jesli chce gry glebokiej to gram a Planescape Torment lub Fallouty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hłe, hłe a ja sobie nie dawno w demko zagrałem i jestem po prostu pod wrażeniem :shock: . Gra ma ponad dwa lata, a tak dawno nie byłem podjarany grafą, klimat (początek gry jak G-men do nas przemawia...szok po prostu, a potem jak wylazłem z peronu i zobaczyłem tą cytadele...wrażenie nie do zapomnienia) i ogółem całą grą. Dla mnie HL2 to strzelanka doskonała, fizyka, mimika twarzy, klimat i te nawet niskie wymagania (teraz niby mam Gefroce6600GT, ale przedtem grałem na Titanium4200 i gra chodziła nawet płynnie na full deatalach). Cudna gra po prostu! Dzisiaj nawet już na nią zamówienie złożyłem :). Aaach...już nie mogę się doczekać, w końcu poznam dalszą historie Gordona Freemana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie 2 część znacznie słabsza od pierwszej ... Może i ma lepszą grafę, fizyke i inne shadery, ale za to jest pozbawiona tego czegoś i klimatu, który przyciągał w jedynce... No i tylko jeden moment wydawał mi się trudny ...

To się tyczy każdej gry która wywarła na nas ogromne wrażenie :D

Słysząc o sequelu liczymy na ponowne podobne wniebowzięcie jak przy pierwszej części ale zwykle nasze oczekiwania nas przerastają i mimo świetnej gry nie czujemy tego co kiedyś co za młodu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No soreks ale wedlug mnie to dizajnw HL2 daje ciala.Plansze sa duze,a na nich pusto.Nawet jak jest jakas akcja to max 5 zolnierzy ze 2 robociki i koniec.Jak place za fps to chce miec akcje jak w Far Cry,jesli chce gry glebokiej to gram a Planescape Torment lub Fallouty.

:?:?:? W Far Cry akcja?? :? To ja nie wiem co Ty uważasz za akcje człowieku. I jeśli na etapach w HL2 jest pusto to gdzie Ty patrzyłeś?? W HL2 nudziłem sie tylko podczas pływania tym pojazdem. I chyba nie przechodziłeś Nova Prospect czy miasteczka(tego w którym spotykamy walniętego pastora). I jak chcesz akcji non - stop to podobno w Quake4 tak jest. Możesz też zawsze włączyć sobie Starego Doom'a. Tam jest dopiero Akcja!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No soreks ale wedlug mnie to dizajnw HL2 daje ciala.Plansze sa duze,a na nich pusto.Nawet jak jest jakas akcja to max 5 zolnierzy ze 2 robociki i koniec.Jak place za fps to chce miec akcje jak w Far Cry,jesli chce gry glebokiej to gram a Planescape Torment lub Fallouty.

:?:?:? W Far Cry akcja?? :? To ja nie wiem co Ty uważasz za akcje człowieku. I jeśli na etapach w HL2 jest pusto to gdzie Ty patrzyłeś?? W HL2 nudziłem sie tylko podczas pływania tym pojazdem. I chyba nie przechodziłeś Nova Prospect czy miasteczka(tego w którym spotykamy walniętego pastora). I jak chcesz akcji non - stop to podobno w Quake4 tak jest. Możesz też zawsze włączyć sobie Starego Doom'a. Tam jest dopiero Akcja!

Albo Serious Sama :) Rzeczywiście Far Cry do gier szybkich nie należy, w Half-Lifie 2 jest chyba więcej akcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No soreks ale wedlug mnie to dizajnw HL2 daje ciala.Plansze sa duze,a na nich pusto.Nawet jak jest jakas akcja to max 5 zolnierzy ze 2 robociki i koniec

Fakt, na początku HL2 nie walczymy za wiele. Jednak szybko zaczyna się robić nieciekawie. Przeciwników jest co raz więcej a takie Nova Prospekt (rewelacyjny poziom) czy "powstanie" są naładowane przeciwnikami "jak dobra kasza skwarkami" :D A poza tym osobiście wolę FPSy które pozwalają przynajmniej na chwilę odpocząć od strzelania. Ciągłe walki stają się monotonne. (np Serious Sam 2)

Aaach...już nie mogę się doczekać, w końcu poznam dalszą historie Gordona Freemana.
Nie grałem w demo, więc nie wiem jaki tam dali poziom. Dla mnie najlepiej walczyło się w więzieniu Nova Prospekt. Nie ma to jak złapać kaloryfer albo beczkę i ze śpiewem na ustach szarżować na automatyczny karabin stacjonarny. Fakt, można nieźle oberwać ale ile to daje frajdy! No ale przekonasz się (albo już przekonałeś) sam :) Polecam też Episode One.
Garry's Mod wymiata, dla samego tego moda opłaca się kupić HL2
Popieram! To naprawdę rewelacyjny mod. A propos. Na oficjalnej stronie pojawiły sie dwa filmiki z 10 odsłony moda. "Edytor twarzy" wygląda znakomicie. Popatrzcie sami: http://gmod.garry.tv/
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, jak w Nova Prospekt po misji w której trzeba było ustawiać wieżyczki by obronić się przed wybiegającymi zewsząd "kombinatorami", jedną taką wieżyczkę chwyciłem Gravity Gunem i zabrałem ze sobą (pewnie dało by się zabrać wszystkie, ale wtedy byłoby dużo roboty z przenoszeniem ich z miejsca na miejsce, a tak jedna wieżyczka przed sobą i kosimy wrogów :D). Udało mi się dzięki temu wykosić sporo wrogów bez zużycia ani jednego naboju (wieżyczka ma ich nieskończenie wiele) 8). Szkoda, że nie dało się jej ze sobą wziąć do teleportu :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie grałem w demo, więc nie wiem jaki tam dali poziom.

Dali tylko początek pierwszego chapteru, który trwa do tego momentu gdzie wchodzisz do budynku, do którego zaraz wtargnie policja. A pro po tego momentu, jak ja dawno tak nie przeżywałem rany, takiej akcji to w żadnej innej grze nie miałem. Jak usłyszałem, że wbiegają i wszystkich pałują hoho! Ale wracając do dema, dali także chapter szósty, który trwa do tego momentu gdzie pastor mówi byś za nim poszedł do kościoła.

A obecnie doszedłem do Highway 17 czy jakoś tak 8) . Super tym autkiem się kieruje.

Wkurzał mnie tylko poziom z pływaniem na motorówce. Nie, fajne było, tylko kurde system mam już tak zrąbany i cięło się nie miłosiernie w tej planszy :/. Bo chyba na:

Atlon64 AMD 3000+

Gefroce6600GT 128mb

prawie 1GB ram

Dwuletnia gra powinna chodzić płynnie na full deatalach.

Jeszcze co do tej motorówki, udało Wam się dopłynąć tutaj?: XD

bug30lt.th.jpg

bug63rb.th.jpg

Jak tego dokonałem? Płynąc nie zdołałem wykręcić i przywaliłem w dwa fraki aut, które zaraz potem dostały z wyrzutni rakiet więc wiadomo mnie musiało wywalić na orbitę i tak latałem, latałem i wylądowałem tu jak widzicie :D.

A pytanie o Gary mod, w sumie jeszcze go nie zainstalowałem i nie testowałem, ale kolega z ławki coś mi opowiadał, że jakiś typ w sieci zrobił taką plansze coś ala The Sims. Czyli są tam sami żywi gracze, mają swój dom, kupują bronie, pilnują porządku, są zamykani w więzieniu i takie tam. Naprawdę takie coś istnieje? :| Bo wierzyć mi się nie chce za bardzo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś grał w Episode One?

Fajna rzecz, ale jednak boli, że takie krótkie. Tryb z komentarzami twórców trochę ratuje sytuację, bo chce się przejść epizod jeszcze raz dzięki niemu.

No i w sumie jest wiele z tego co było fajne w H-L2. Ale nie wszystko. Brakuje pojazdów na przykład. I fabuła trochę za mało posuwa się do przodu.

Niemniej jest to co czyniło z H-L2 bardzo fajną grę. Różnorodność. Nie ma tej monotonii, że idziesz po korytarzach i zabijasz przeciwników. Twórcy wymyślają fajne sytuacje, proste, ale zabawne zagadki (np. zatykanie dziur Antlionów), ciekawe elementy rozgrywki (oświetlanie celów latarką dla Alyx, aby mogła je ostrzelać) itd. Nie ma czegoś takiego, że za dużo jest nużących potyczek, bo twórcy przerywają je drobnymi zagadkami.

Generalnie to było jednak siłą H-L2 - wymyślanie coraz to nowszych nietypowych sytuacji, w których trzeba było walczyć w nowych warunkach albo poradzić sobie z problemem. W Episode One to wszystko jest... ale jakoś tak mało.

I na pewno lepiej niż w Sin Episodes, Episode One: Emergence ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pytanie o Gary mod, w sumie jeszcze go nie zainstalowałem i nie testowałem, ale kolega z ławki coś mi opowiadał, że jakiś typ w sieci zrobił taką plansze coś ala The Sims. Czyli są tam sami żywi gracze, mają swój dom, kupują bronie, pilnują porządku, są zamykani w więzieniu i takie tam. Naprawdę takie coś istnieje? :| Bo wierzyć mi się nie chce za bardzo.

Garry's Mod służy głównie do "bawienia się" fizyką HL2 ("pozowanie" postaci, robienie pojazdów, itp.) wykorzystując rózne ciekawe narzędzia, ale jak ktoś się postara można użyć również do robienia takich pseudo-rpg (są nawet do tego specjalne serwery)

Pare screenów:

http://i2.photobucket.com/albums/y35/Ghost...eny/Alyx03b.jpg

http://i2.photobucket.com/albums/y35/Ghost...nstruct0002.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garry's Mod to sandbox. Piaskownica. Dostaje się zabawki i robi z nimi co chce. Ludzie robią maszyny Rube Goldberga przy użyciu Gmoda, robią sesje pseudo-RPGów, robią komiksy internetowe (Concerned jest najbardziej znany, ale jest też masa innych) oraz małe sub-mody do H-L2. Nie będę się tu teraz olinkowywał, ale w jednym miejscu pisałem o tym więcej, nie chce mi się teraz szukać linków do filmików na YouTube, które pokazują różne bajery jakie rzeczy ludzie robią z Gmodem. To naprawdę potężne narzędzie.

A nowa wersja, Garry's Mod 10 będzie już płatna i o czymś to świadczy. W każdym razie jest to chyba jeden z najpopularniejszych modów do gier jakie powstały, a do niczego konkretnego nawet nie służy. Może właśnie dlatego jest tak popularny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pytanie o Gary mod, w sumie jeszcze go nie zainstalowałem i nie testowałem
Jak już inni napisali to taki "sandbox". Dostajesz wszystkie mapy z HL2 (CS S i HL2 DM), wszystkie przedmioty z gry! oraz całą masę narzędzi. To jak je wykorzystasz zależy tylko i wyłacznie od ciebie. Działa to tak, że masz menu z którego "przywołujesz" przedmioty. W tym samym menu masz też narzędzia.

Co można z nim zrobić?

-Zrobić komiks - wybierasz kilka postaci, ustawiasz w odpowiednie pozy i pstrykasz "fotki". Potem wystarczy dodać chociażby w paincie dymki.

-Budować pojazdy - Bierzesz np. beczkę, przyczepiasz do niej 4 koła, napęd "odrzutowy" i masz pojazd. Możesz też zrobić balon i sobie polatać

- "Przeprowadzać testy" - kto wygra w starciu 20 żołnierzy Combine vs Antliony? Można to sprawdzić.

Chciałbyś zobaczyć jak wygląda 30 Combine wysadzanych w powietrze? Nie ma problemu.

To zaledwie wierzchołek góry lodowej. Najlepiej będzie jak sam sprawdzisz co to jest :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Przeprowadzać testy" - kto wygra w starciu 20 żołnierzy Combine vs Antliony? Można to sprawdzić.

Chciałbyś zobaczyć jak wygląda 30 Combine wysadzanych w powietrze? Nie ma problemu.

No jednak jest problem, silnik HL2 to nie silnik Serious Sama i jak się przesadzi z ilością wrogów to się kaszani ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

All right! Właśnie ukończyłem Half Life 2 więc należałoby powiedzieć co nieco co myślę o grze :). Więc tak, ogółem po prostu jestem w 100% zadowolony z zakupu tejże gry. Nie żałujue żadnej złotkówki, HL2 jest po prostu grą genialną! Choć niestety zdarzają się śmieszne bugi jak np: moja przygoda z motorówką, lub ragdolle szaleją (na ostaniej planszy jakimś cudem trup zawisnął jedną nogą o kraty, które są zbyt ciane, żeby noga się tam zmieściła :P). Zresztą może jednak zacznę mówić o początku całej gry. Gman budzący głównego bohatera robi po prostu ogromne wrażenie :shock: , ta jego mimika twarzy i pokazywane krajobrazy za nim. Po prostu wrażenie wielkie. Potem peron, wszędzie policja, łapią doktorka i mnie. Następnie wyjście z peronu, widok cytadeli...wrażenie nie do zapomnienia...dalsza część ucieczka przed policją. Takich przeżyć żadna inna gra mi nie dała. Ale dopiero wszystko się zaczęło jak Freeman dorwał znów swoje ubranko z Black Mesa`y ;]. Na akcję w grze po prostu marudzić nie można, ucieczka przed policjantami na torach, pływanie motorówką, kierowanie terenówką po plaży (i resztek ulic) oraz walka z latającymi maszynami kosmitów. Cudo po prostu, w grze ani razu nie ziewnołem z nudów. Zachwycił mnie pomysł autorów w jednym. W niektórych momentach żeby przejść do następnego punktu należy wykorzystać fizykę gry. Czyli albo przenosimy skrzynki tak aby się dostać do upragnionego celu lub za pomocą dźwigni robimy sobie most. Pomysłowe i to bardzo. No i oczywiście w grze nie mogło zabraknąć odrobiny humoru ;). Hryhry Lora po prostu wymiasta. A jak się przedstawia fabuła dla mnie? Szczerze niestety ANG znam tylko podstawy więc zbytnio wielu zdań nie zrozumiałem, ale wiem nieco co nieco :]. I jak dla mnie jest spoko (choć zakończenie jest nieco...niezrozumiałe).

Dźwięku i muzyki także zastrzeżeń mieć nie można, choć pewnie bym był bardziej podniecony tym gdybym posiadał 7 głośników w pokoju :twisted: . Uła wtedy to normalnie nigdy bym gry nie zapomniał (choć pewnie nie zapomne jej i tak ;]).

Jak dla mnie gra zasługuje na ocene 10/10. Dawno w tak wspaniałą grę nie grywałem.

A lekko zmieniając temat.

Ojoj, właśnie zassałem tego Gary moda, całkiem fajna zabawka, choć trudno mi się nieco we wszystkim połapać. Fajna zabawa jest z ragdollami :twisted: . Hehe Gmanenowi fajną minkę zrobiłem i ustawiłem go jakby był jakimś...no takim no...innym mężczyzną :]. Może jak się nauczę we wszystkim obłsugiwać to chyba zrobię dla jaj jeden pasek komiksu XD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(choć zakończenie jest nieco...niezrozumiałe).

Niezrozumiałe? G-Man gada chwilę do Freeman'a, po czym pakuje go z powrotem do tego, w czym siedział od końca HL1 do początku HL2. No chyba, że chodzi ci o to, że nie wiadomo co się stało z Alyx, Elim i Mossman (czy przeżyli rozpieprzenie Cytadeli czy nie) ale to jest tylko po to, by narobić ludziom smaka na Episode One (choć na mnie to nie działa, i nie zadziała aż nie zrobią wszystkich epizodów i nie posklejają w jedną, pożądną grę. Choć bym miał do usr***nej śmierci czekać.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...