Skocz do zawartości
Gość kabura

Half Life (seria)

Polecane posty

o Half-Life 2 wiele osób pisało, że ma super fizyke, genialną grafike, a jescze lepszą grywalność. Ale interesuje mnie jedna rzecz skąd pochodzi nazwa HL w dosłownym tłumaczeniu to połowa życia, ale inni mówią że jakiś rozkład jakiś pierwiastków, a inni jeszcze coś prosze o kontakt

Half-Life oznacza okres rozkładu połowicznego pierwiastka. Nie możesz mówić, że "pół życia", bo to byłoby Half of Life (jacyś niegramatyczni są ci, to tak twierdzą...). Nazwa ponoć powstała, kiedy w trakcie burzy mózgów w Valve szukano fachowego terminu naukowego, który brzmi w miare profesjonalnie i zrozumiale dla graczy :).

Czy są jakieś patche poprawiające grywalność (np. dodające czołgi, którymi można jechać)

Jeśli już, to Substance.

Ponadto od niedawna dostępny jest trailer dodatku, Aftermath, który najwyraźniej mocno urozmaici rozgrywkę.

Zapraszam na board.half-life2.pl (Perrrfidna reklama, ale do tematu pasuje ;)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj ukończyłem HL 2, więc w końcu moge wyrazić pełną opinię na temat tej gry :wink:

HL 2 jest po prostu wspaniały! Tytuł przepełniony grywalnością po same brzegi! Nie pozwala oderwać się od kompa, dopóki nie ukończy się całej gry.

Kampania single player jest świetnie zrobiona. Przyjdzie nam zwiedzać ruiny miasta City 17, więzienie ukryte gdzieś na pustkowiu, tereny podmiejskie i wiele innych. Zróżnicowanie krajobrazów jest naprawdę spore.

Ponadto 2 razy będzie mozna zasiąść za sterami 2 różnych pojazdów - samochodu (ja go nazywam sand buggy) i poduszkowca. Misje z nimi sa dość schematyczne, typu: pojeździj/popływaj trochę, zatrzymaj się na jakiejś przeszkodzie terenowej, wysiądź i wybij obstawę, utoruj sobie dalszą drogę i kontynuuj podróż, ale przyjemnie urozmaicają rozgrywkę.

Mocną stroną pozycji jest IMO klimat, ale dopiero w drugiej połowie gry, już po wybuchu powstania. Ta część została zrealizowana po prostu znakomicie - cały czas słychać odgłosy walki, widzimy rebeliantów ścierająych się z oddziałami Combine, nad miastem krążą jednostki powietrzne nieprzyjaciela, a po ulicach chodzą ogromne, wielkości średniej klasy domu Stridery, siejąc popłoch i przerażenie wśród rebeliantów.

Szczególnie zapadł mi w pamięci krajobraz, jaki widzimy po opuszczeniu dawnego muzeum. Wszędzie zgliszcza i ruiny, przed muzeum pełno poprzewracanych, palących się APC, po okolicy biega pełno rebeliantów i żołnierzy Combine wspomaganych przez Stridery - mmmiodzio. :)

Równie dobrze prezentują się wnętrza Cytadeli Combine, którą przyjdzie nam zwiedzać pod koniec gry. Ogromne, majestatyczne korytarze, pełno żołnierzy, zniewoleni ludzie obsługujący różne machiny, jakieś dziwadła chodzące korytarzami - full wypas po prostu :D Przemierzając Cytadelę można zdać sobie sprawę, z jaką potęgą przyszło nam walczyć.

Całkiem niezłe jest AI przeciwników, dotyczy to jednak tylko żołnierzy Combine i oddziałów Civil Protection (coś w rodzaju Gestapo). Potrafią kryć się za przeszkodami, wycofują się gdy są ranni, lubią też brać gracza w krzyżowy ogień, by zmusić go do schowania się za jakąś przeszkodą terenową, a gdy już to zrobi, wrzucają mu tam granat 8)

Zdarzają się też wybitnie nieracjonalne zachowania komputerowych adwersarzy, jak np....krycie się za beczkami z materiałami wybuchowymi :D No ale cóż, nie można mieć wszystkiego...

Kolejnymi atutami HL 2 są oczywiście grafika i fizyka. Świetnie wykonane są modele postaci, szczególnie mimika twarzy. Uwagę zwraca również świetnie wykonana woda, ot choćby widzimy odbijającą się w niej okolicę . Wykonanie całego świata gry również wykonane jest na naprawdę wysokim poziomie.

Niestety, żeby odpalić grę w max detalach potrzeba naprawdę mocnego sprzętu - na moim Pentium IV 2.4 Ghz, GeForce Ti 4200 i 512 RAM DDR gra przypominała bardziej pokaz slajdów. Na medium chodziła jednak bez najmniejszych problemów.

Fizyka natomiast stanowi kolejny bardzo silny punkt tego tytułu. Interakcja z otoczeniem jest ogromna - podnieść, przesunąć, użyć w jakimś celu (najczęściej określonym) jakikolwiek przedmiot - nie ma sprawy. Zabawa jest świetna, nie ma to jak w ramach relaksu "porzucać" sobie piłami tarczowymi w poczciwe, potulne i niegroźne jak baranki mutanty. Ciała zabitych wrogów w końcu nie wnikają w ściany (choć czasem 'sztywnieją' w dość dziwacznych pozycjach, ale coś za coś :)), elegancko staczają się ze schodów :D, zawisają na barierkach - to mi się podoba :)

Teraz może przejdę do, moim zdaniem, słabszych stron HL 2.

Uno - jak na mój gust gra jest nieco za łatwa. Grając na poziomie 'normal' nie miałem żadnych większych problemów z wykończeniem przeciwników i kontynuowaniem peregrynacji. W sumie tylko w jednym miejscu musiałem się zdrowo napocić, żeby stłumić wszelki opór, a mianowicie na dziedzińcu Novy Prospekt.

Walka w samym więzieniu jest za łatwa, a to za sprawą robali, które pomagają graczowi - nie dość, że jest ich nieskończenie wiele, to w dodatku zabijają żołnierza jednym 'dziabnięciem'. W efekcie niemal całe więzienie można przejść wyręczając się robalami. Szkoda...

Duo - IMO trochę za mało jest rodzajów przeciwników... W HL 1 było więcej szkaradztw, które przyszło nam zwalczać. A tu? Głównie żołnierze, ponadto 3 rodzaje zombiaków, 3 rodzaje krabów, robale większe i małe... Za mało tych wrogów, za mało.

No i to w zasadzie wszystko, co mam do powiedzenie na temat HL 2 8) Uff, ale się rozpisałem :)

Aktualnie zamierzam nieco pobawić się edytorem map, ale nie wiem, skąd go wziąć -_- Czy on jest już na płycie (jednej z nich :)) z grą, czy trzeba go ściągnąć z neta?

EDIT: OK, poradziłem sobie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kozystacie moze z moda Half-Life2PL? Jesli nie to goraco polecam, bez problemu go znajdziecie na sieci a instalacja jest debilnie prosta (instalator sam znajduje folder steamowy). Nie dosc ze mod wprowadza naprawde profesjonalne spolszczenie to dodaje jeszcze pare smaczkow. Np. w zamierzeniu Half-Life 2 bylo zeby celownik wskazywal stan amunicji i zycia. Niestety chlopcy z Valve sie nie wyrobili i byl statyczny celownik. Mod naprzyklad to poprawia. Mam wrazenie ze Mod takze poprawia pare bledow z grafika (ale moge sie mylic i utozsamiac to z jakims mini-patchem do Steam Engine). Do tego wszystkiego pozniejsze odpalanie Hl2PL jest takze proste, w okienku Play Games w dziale Third's Party Games mamy pozycje Half-Life 2 PL.

Troche sie rozpisalem na temat moda... teraz czas na 'czystego' hl2. Jak zapewnie wiecie - gdzies w pazdzierniku ma zostac wydany mini-dodatek do Hl2 - Lost Coast (nie mylic z Aftermatch!). Wprowadzi on jeden duzy etap w Highway 17, ktory poczatkowo mial sie znalezc w wersji finalnej Hl2 jednak sie nie wyrobili. Do tego wszystkiego wprwoadzi duzo znacznych usprawnien w silniku source'a. Jesli jeszcze nie widzieliscie Technology demo hl2-lost-coast to nie czekajcie - sciagnijcie. Naprawde warto... zeby chociaz poogladac same obrazki ^^. W tym miejscu duza niespodzianka dla posiadaczy x800 - gra jest mocno optymalizowana z mysla o tym ukladzie. Strach sie bac co bedzie sie dzialo w pazdzierniku... a juz nie mowie o listopadzie, kiedy to ma nastapic premiera Hl2:Aftermatch (przy okazji polecam spot-trailer z A.).

Pozdrawiam steamowiczow i hl2-fanow ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wish napisał( heheh... ):

Całkiem niezłe jest AI przeciwników
heheh :) A w FarCry grałeś??? Chyba nie... heheh. :)

Half-Life ma bardzo fajną fabułę, ale jest sporo kiepskości, niestety... LINIOWOŚĆ!!! To jest tragedia... :( Etap w którym cały czas skaczą na ciebie modliszki, to coś jak aleja snajperów w Medalu... :( Nie wiem jak ja ten etap przeszedłem :? Straszne, zero wsparcia i setki potworów, coś jak Wolfenstein 3d :) No i to, że drugi raz z tą grą jakoś już tak nie bawi jak pierwszy :? No i konieczność posiadania netu :evil:

No, ale są, na szczęście, liczne plusy takie jak etapy w mieście, dość straszne przeprawy wśród opętanych przez obcych. Wymarłe miasto ma swój klimat...brrrr. Fizyka- fajowo mi się biło łomem ciała Cops'ów, tak realistycznie podskakiwały :) No i mój ukochany SHOTGUN!!! Miejskie etapy+shotgun w łapie( a raczej w powietrzu :( )= wspaniała zabawa! Kocham to połączenie! Nie ma to jak jeden strzał-jeden trup.

Ale i tak uważam, że Half-Life to jedna z największych porażek roku, przy takim potencjale jakim ta gra dysponuje, taki efekt końcowy jest zdecydowanie za słaby... Dla mnie lepszy jest FarCry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh Smile A w FarCry grałeś??? Chyba nie... heheh. Smile

Nie grałem ^_^

Etap w którym cały czas skaczą na ciebie modliszki, to coś jak aleja snajperów w Medalu... Sad Nie wiem jak ja ten etap przeszedłem Confused Straszne, zero wsparcia i setki potworów, coś jak Wolfenstein 3d Smile

Hę?

Przecież walka z Antlionami wcale nie jest konieczna - one atakują tylko wtedy, gdy stąpamy po piasku, więc aby uniknąć walki należy po prostu chodzić cały czas po skałach lub podstawiać sobie przedmioty gravity gunem. Generalnie prawie cały etap można przejść nie zabijając nawet jednego Antliona, ale trzeba po prostu mieć sporo cierpliwości ^_^

Wymarłe miasto ma swój klimat...brrrr.

O, kolejny przerażony wędrówką po Ravenholm :). Heil!

Ale i tak uważam, że Half-Life to jedna z największych porażek roku, przy takim potencjale jakim ta gra dysponuje, taki efekt końcowy jest zdecydowanie za słaby...

Ale musisz mieć wymagania...

Dla mnie lepszy jest FarCry.

Nie wiem, czy mozna porównywać te dwie gry. Co prawda nie grałem w FC, ale z tego co wiem, jest to raczej FPP z elementami skradanki i gry taktycznej, podczas gdy HL 2 jest pozycją nastawioną wyłącznie na akcję.

No i trzeba przyznać, że doskonale sprawia się w roli 'odstresowiacza'... ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrz :) napisał:

Nie wiem, czy mozna porównywać te dwie gry. Co prawda nie grałem w FC, ale z tego co wiem, jest to raczej FPP z elementami skradanki i gry taktycznej, podczas gdy HL 2 jest pozycją nastawioną wyłącznie na akcję.

No i trzeba przyznać, że doskonale sprawia się w roli 'odstresowiacza'... ^_^

Faktycznie, HL2 jest typową grą akcji, ale gatunek FPS jest taki sam, więc ja raczej porównuję. Tak więc właśnie elementami taktyki i skradanki oraz tym, że FarCry jest dla mnie grą dużo ambitniejszą, u mnie FarCry jest górą!

Co do moich wymagań: Ile lat czekaliśmy na Half-Life 2??? 2? No właśnie... A przez tak długi okres czasu ponowie stworzyli grę świetną, ale nie wybitną. A powinna być wybitnie-rewelacyjna :) A na FarCry właściwie nie czekaliśmy. No i wymagany net w HL2 do singla :evil: To mnie wnerwiło do reszty :evil:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz trochę dziegciu. :D Dwa razy podchodziłem do gry i lipa. Gra mnie po prostu nudziła. Fizyka i owszem niezła, ale grafą to już tak sie nie podniecałem. Może za jakiś czas jeszcze raz spróbuję, ale na razie jakoś mnie nie ciągnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się nie podoba! Przeszedłem raz i jakoś nie wiem, czemu, w ogóle mnie nie urzekł ten tytuł. Ja nie wiem, czy ze mną jest coś nie tak, czy może nasłuchałem się za dużo i spodziewałem się rewolucji takiej jak przejście z 2D do 3D? Nie wiem, po prostu nie wiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się nie podoba! Przeszedłem raz i jakoś nie wiem, czemu, w ogóle mnie nie urzekł ten tytuł.

Nie urzekł mnie = nie podoba mi się.

Aha. Bardzo czarno-białe widzenie :cool:.

Grał już ktoś w demo Dystopii? IMO świetne, problem tylko w tym, że to mimo wszystko demo ;).

http://halflife2.filefront.com/file/HalfLi...lient_Mod;47062

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właściwie o nie mam raczej nic do powiedzenia w tym temacie... tylko proponuję utworzenie tematu o DoD: Source (o HL: Source i HL2: LostCoast nie mówiąc), bo to w końcu za.. 1h 15 min.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się nie podoba! Przeszedłem raz i jakoś nie wiem, czemu, w ogóle mnie nie urzekł ten tytuł. Ja nie wiem, czy ze mną jest coś nie tak, czy może nasłuchałem się za dużo i spodziewałem się rewolucji takiej jak przejście z 2D do 3D? Nie wiem, po prostu nie wiem.

A spróbuj przejść gre jeszcze raz. Może zobaczysz magie przyciągania :P

Gra jest świetna, kupiłem ją prawie zaraz jak się ukazała, jeszcze kiedy to NicolasGames z mojego rodzinnego miasta ją dystrybuowało i nie zawiodłem się.

Gra ma klimat.

Widzisz Raziel KeMoTa poczuł tą magie. Ty też spróbuj, bo niewiesz co straciłeś :roll:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DoD:S już jest, grał ktoś?

Tak, ja sie zagrywam od wczoraj :twisted: .

PO PROSTU CUDO! Moze na poczatek zrazic fakt ze ma malo map [5 czy 6]. Ale za to JAKIE! Przeciez to istny majstersztyk architektury, optymalizacji i dobrania. 2 mapy rozpoznalem jako remake'i z pierwszej wersji moda i od razu porownalem. Po prostu jakby porownac rysunki 7-latka z pracami Siudmaka. Ogolnie gameplay jest wysoki a ludzmi gra sie po prostu swietnie. Chociaz tych narazie malo po sieci. Od strony technologicznej DoD:S wymiata! Wnosi do silnika source'a 80% technologii, ktore dopier mial wniesc Half-Life 2: Lost Coast. Chociazby High Dynamic Range. Po prostu orgazm na sniegu bez trzymanki z zadyszka. Szczegolnie polecam mape dod_anizo (desant z plazy). To dopiero kosi. Poniszczone ruiny budynkow, chmury, ktore co chwile przyslaniaja oslepiajace slonce, rozswietlone do bialego mury budynkow, okryte podrapana farba i przede wszystkim PLAZA! Ten niesamowity efekt mulu widzianego przez wode i odbijajacego sie slonca w nim. To trzeba zobaczyc. Postaram sie porobic screeny.

Tym czasem pozdrawiam i wracam do DoD'a ;-)

Edit: tak mnie wzielo dzis na porownanie zatem prezentuje screeny ;-)

Porównanie Day of Defeat i Day of Defeat: Source na mapie "dod_flash":

Screen

Drugie porównanie Day of Defeat i Day of Defeat: Source na mapie "dod_anizo":

Screen

Trzecie porównanie Day of Defeat i Day of Defeat: Source na mapie "dod_anizo":

Screen

W krotce zrobie kolejne ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zgadzam się, grywalność sięga Himalajów, a grafika samej Czomolungmy, ale gra straszliwie zwalnia (przynajmniej na moim sprzęcie). W CS:S w 1280x1024(LCD) gra się płynnie, a w DoDa na takiej samej rozdziałce, przy detalach na low, mam max. 20 FPS. Co ciekawe, włączenie HDRa nie zwalnia zbytnio gry... W ogóle w trybach MP w grach opartych na Source występują u mnie dziwne zwolnienia i artefakty (czasem).

Ale wróćmy do DoDa. Gra się łatwiej niż w pierwszego (a w 1 grałem CAŁE 2 godziny), ale mapy są ciut nieczytelne czasem. Najlepsza z nich to w moim odczuciu dod_avalanche. Podobno zje..psuli strzelbę, ale z racji mojego stażu w DoD 1 nie mogę tego skomentować.

PS. I niech nabiją na pal tego, kto wymyślił instant-kille po tym jak przeciwnicy wygrają rundę (gra odbiera ci broń!)!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zgadzam się, grywalność sięga Himalajów, a grafika samej Czomolungmy, ale gra straszliwie zwalnia (przynajmniej na moim sprzęcie). W CS:S w 1280x1024(LCD) gra się płynnie, a w DoDa na takiej samej rozdziałce, przy detalach na low, mam max. 20 FPS. Co ciekawe, włączenie HDRa nie zwalnia zbytnio gry... W ogóle w trybach MP w grach opartych na Source występują u mnie dziwne zwolnienia i artefakty (czasem).

Ale wróćmy do DoDa. Gra się łatwiej niż w pierwszego (a w 1 grałem CAŁE 2 godziny), ale mapy są ciut nieczytelne czasem. Najlepsza z nich to w moim odczuciu dod_avalanche. Podobno zje..psuli strzelbę, ale z racji mojego stażu w DoD 1 nie mogę tego skomentować.

Hmm, czy ja wiem czy jest latwiej niz w DoD1? Napewno, mimo wszystko realistyka strzelania jest poprawiona i to mocno. Co do zwalniania, HDR nie zwalnia gry, w tym caly majstersztyx silnika Source (szczegolnie gdy masz Radeona... a juz jestes w niebie gdy masz x800>). Gra - faktycznie, dziala troche wolniej (mi minimalnie) od CS:S... ale przeciez z jakim efektem? Wyglada owieele lepiej. Gdyby te wszystkie efekty wrzucic do CS:S, bylbym w 7 niebie ^^.

Aha, no i też czekam na dodatek do HL2... :roll: Ciekawe, czym nas Valve zaskoczy.

W mini-dodatku [Lost Coast] niczym specjalnym. Tzn owszem, duuzy etap, znowu ulepszony source, HDR w CALEJ grze i pelno takich tam bajerkow. Ale niczego wiekszego nie wniesie. To zadanie nalezy do Aftermatch i na to wlasnie czekamy glownie ;-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda ale częściowo. Taki mod jest a właściwie będzie

Prace trwają nad nim od jakiegoś czasu, a tak wogóle to nazywa się on Black Mesa Source. Wpadnij na tą stronę

Jest też stworzony przez Valve, płatny Half Life Source ale ta przeróbka jest przereklamowana. Zmian jest tak mało, że gra mogła by wyjść jako jakiś patch. Nijak się ma graficznie do takieto CS Source.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy Hl:S jest przereklamowany? Ja bardzo milo sobie wspominam czas spedzony na tym remake'u. Zabieralem sie dlugo z zamiarem przejscia jeszcze raz hl'a, a tu taka okazja sie trafila. Od razu usmiech na twarzy. Moze nie duzo rzeczy sie zmienilo, ale kazdy drobny smaczek na wage zlota.

Pozdry

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy Hl:S jest przereklamowany?

Hmm.Według mnie Half life 2 nie jest przereklamowany.Częśc 1 odniosła ogromny sukces i ludzie tego samego sie spodziewali po HL2.A że konkurencja na rynku w grach fps jest ogromna to to utrudniło grze w odniesieniu sukcesu.Dla mnie HL2 jest grą znakomitą pod względem wykonania i wogóle ale nie zrobił rewolucji w tym gatunku gier(ale przereklamowany na pewno nie jest!).Takie jest moje zdanie.

Pozdro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...