Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niziołka

Dyskusje po sesji :)

Polecane posty

Na wstepie to powiem, ze juz nie pamietam kiedy moglem cos takiego powiedziec, wiec przypomnij gdzie jest ten fragment, ale domyslam sie ze opisywalem postac Hawka. Wszystkie podane terminy sa mi znane z gegrafii i jakos nie moge domyslic sie kto na FS jest mulatem, zambosem (chyba dobrze to odmienilem) czy metysem.

W fantazy postacie "mieszane" czyli tzw. "mieszancy" czy "bekarci" sa raczej nielubiani prze obydwie wyjsciowe rasy (np. Tanin) zreszta postac Dougana rowniez jest (byla) miesznacem czlowieka i elfa.

Chyba odpowiedzialem na twoje pytanie, chcociaz zadnego pytania nie zauwazylem. I nie widze zwiazku z FS

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż - brak możliwości edycji postu, a ja od paru godzin chodzę i się z tym męczę. Chodziło mi oczywiście o Hawka, nie o ciebie, ale jakoś tak mi ta twoja ksywka ostatnio wszędzie wskakuje... W zasadzie nie wiem, jak to się stało, bo dokładnie wiedziałem do kogo piszę. A twoją ksywkę w swoim poście znalazłem dopiero później.

Poza wszystkim - tamten post miał wartość edukacyjną i prostował błąd popełniony przez Hawka. (cóż za ironia - popełnić błąd poprawiając błąd).

Sory jeszcze raz za pomyłkę - a związek z FS jest nikły, jak powiedziałem to była tylko taka mała dygrsja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem! Chociaż do tej pory miałem związane ręce i nie mogłem nic pisać to sytuacja się zmieniła. Jestem gotowy by nieco podkręcić ciśnienie na FS & NS! :D Ale już na poważnie:

- Rev, po prostu brawo... wychodzę na kilka dni w spokoju i pokoju a wracam na zgliszcza widząc trupy... (a konkretnie jednego)

- Niziołko, nie wiem czy nie jesteś osobą, która "rzuca się na nas z zębiskami i pazurami", ale faktem jest, że widząc twój nick na "Ostrzeżenia i BANiaki" oraz tekst na różowo czy tam purpurowo pod postami ręce zaczynają mi drżeć, moje poczucie bezpieczeństwa jest zagrożone a byt stoi pod znakiem zapytania. I nieważne czy słusznie czy niesłusznie - po prostu zaczynam dostawać (albo już dostałem) manii prześladowczej.

- vysoki miło, że tak dbasz o Ardana. :D Pozwól, że przejmę dowodzenie. :twisted:

Niech mnie drzwi (u)ścisną, znowu na łodzi... (ociera łezkę) jeśli to sen to dobijcie mnie zardzewiałą chochlą. :wink:

I kiedy zostanie opracowany regulamin do tego wątku? Bo jak na razie mogę tu pisać o wszystkim co mi się spodoba czy jak?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy, że na FS się zrobiło nieciekawie? Sytuacja, w jakiej jest gra - jest po prostu świetna, akcja toczy się bardzo szybko, a wymiany zdań na dyskusjach są coraz zacieklejsze.

No, chyba, że patrzysz z bardzo subiektywnego poziomu, wtedy to może być nieciekawie, ale nikt cię nie zmusza.

Poza tym, wszystko się zgadza...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja patrze z widoku Holy`ego :wink:

FS jest bardzo nieciekawe jesli chodzi o jego postac. Od czasu kiedy musial nas opuscic na te 9 dni to jego postac byla "ciagnieta" doslownie i w przenosni, dzwigana niczym worek kartofli i stała sie prywatna wlasnoscia Spella ktory chce go wykorzystac do niecnych celow :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się wyrażaj wyraźnie :) Tak, żeby wątpliwości nie było. Ale coś mi się wydaje, że Holy się ładnie wprowadzi z powrotem.

Poza tym - chłopie, weź troche posiedź i popracuj nad ortografią! Interpunkcję też byś mógł poprawić. Jeśli nie potrafisz pisać poprawnie 'odruchowo', to naucz się reguł na pamięć - niestety, takie są wymogi, nawet jeśli ktoś ma dysleksję. Wtedy powinien znać zasady ortografii szczególnie dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ta interpunkcja to chodzi o to, ze przed "kiedy" i "ktory" nie postawilem przecinka? A propos orty, to gdzie tu sa te bledy orograficzne bo czytam trzeci raz i wszystko wyglada wporzadku :wink:

Odsyłam do moich pierwszych postow na tym forum, tam to dopiero bledy sadzilem, lecz pocieszajace jest to, ze bledow dzieki FA robie coraz mniej :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - ja raczej o tym, co na sesji i dyskusjach tam, bo tu rzeczywiście żadnych buraków nie ma. Nieraz pojawiają się kwiatki w stylu 'najlebszy' (to się pisze przez 'p' :)) i to pytanie na dyskusjach o orki (jeśli dajesz coś orkom, jeśli widzisz orków, jeśli biją orkowie, jeśli rozmawiasz z orkami, jeśli ryjesz w ziemi pługiem - to nazywamy orką, a jeśli chcesz się wymigać od orki, to łamiesz rękę... :D), 'jakich kolwiek', i tym pododne 'drobne' błędy, które jednak rażą :D Zwróć też uwagę na 'nie' z przymiotnikami (pisze się razem).

Faktycznie - poprawiasz się cały czas. I to cieszy. Tylko czsem mówisz zawile. Na to też zwróć uwagę - niech twój przekaz będzie jasny. W tym pomaga interpunkcja. Krótsze zdania lepiej przenoszą sens, a długie zdania pozbawione przecinków są trudne do nie tylko do przeczytania, ale i do zrozumienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien pomysl zainspirowany przez klotnie (khem... dyspute...) panow Revotura i SpellCastera na FSD. Mianowicie gdyby ktos znajacy sie na rzeczy chcial tego pilnowac, to mozna by zrobic forumowego "bitewniaka" czyli wlasnie takie symulowane bitwy. Problemy sa trzy. Po pierwsze sedziowaniem musialby sie zajac ktos znajacy sie na rzeczy (hi Spell & Rev ;) ) Po drugie Trzbea jakos rozwiazac kwestie "latwo sie dowodzi, jak sie zna ruch wroga". Mam dwie propozycje. Albo ruch jednym oddzialem na jeden post, albo wysylanie ruchow do sedziego, ktory potem postowalby je i opisywal wynik dzialan. W sumie ani jedno ani drugie nie do konca mi sie podoba, wiec myslcie nad czyms lepszym... Po trzecie znalezienie jakichs maniakow, ktorzy zgodziliby sie grac w cos takiego. Ja tam bym podowodzil armia fantasy, ale nie wiem, czy znajde jakiegos oponenta...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może trochę o nieobecnościach - nie spodziewajcie się, że aż do najbliższego urlopu chorobowego będę pisała w dni szkolne częściej na FS niż raz na kilka dni - niestety, ale nie mam na to czasu - więc czy cała ekipa FSowa mogłaby trochę przystopować? Bo jak widzę również P_aul, Vysoki i Hawk średnio nadążają za tempem pozostałych(a raczej to reszta zbyt często pisze).

Poza tym - w ciągu najbliższego miesiąca nie będę zaglądać prawie w ogóle, bo najbliższy czas dla mnie to nauka-długi weekend(z dala od komputera)-nauka-wolny weekend-nauka-kolejny zajęty długi weekend-nauka-i być może w końcu wolny weekend :P

Mam pewien pomysl zainspirowany przez klotnie (khem... dyspute...) panow Revotura i SpellCastera na FSD. Mianowicie gdyby ktos znajacy sie na rzeczy chcial tego pilnowac, to mozna by zrobic forumowego "bitewniaka" czyli wlasnie takie symulowane bitwy. Problemy sa trzy. Po pierwsze sedziowaniem musialby sie zajac ktos znajacy sie na rzeczy (hi Spell & Rev ) Po drugie Trzbea jakos rozwiazac kwestie "latwo sie dowodzi, jak sie zna ruch wroga". Mam dwie propozycje. Albo ruch jednym oddzialem na jeden post, albo wysylanie ruchow do sedziego, ktory potem postowalby je i opisywal wynik dzialan. W sumie ani jedno ani drugie nie do konca mi sie podoba, wiec myslcie nad czyms lepszym... Po trzecie znalezienie jakichs maniakow, ktorzy zgodziliby sie grac w cos takiego. Ja tam bym podowodzil armia fantasy, ale nie wiem, czy znajde jakiegos oponenta...
Pomysł ciekawy, aczkolwiek wg mnie niewykonalny - chyba, że na zasadzie pełnego story-tellingu :P

A jeśli chodzi o bitwy na FS i w ogóle w tym dziale - moim zdaniem trochę ich zbyt dużo, zbyt wiele miejsca poświęconego jest chaotycznemu młóceniu się nawzajem, za zdecydowanie zbyt mało zwykłym RPGowym zdarzeniom i psychice bohaterów - tak jak zbyt wiele jest ucieczek - nie może być chociaż raz tak, że to my gonimy? :P Ale cóż, to FS, więc wszystko można zmienić... ja np. jeżeli tylko znajdę trochę więcej czasu to oddzielę się(najchętniej z kilkoma osobami którym również nie podoba się to, dokąd zmierza znów FS) i pójdziemy w swoją stronę, w podkręgosłupiu mając walki pomiędzy Alcjonitami, Rycerzami Światła i orkami :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rev -> chodzi mi dokladnie o to co uprawialiscie na FSD. Czyli o opisy taktyczne bitwy. Tylko ze sedziowane przez kogos niezaleznago. Cos w rodzaju poligonu tylko powaznie (albo i nie ^^ juz widze ta dziesieciotysieczna armie ktora grzeznie w kisielu :D )i wlasnie nie jeden na jeden a armia na armie.

niziolka -> nie wyobrazalem sobie inaczej jak w storytellingu...

i jeszcze niziolka -> moze w natloku postow nie zauwazylas, ale juz dawno temu czepialem sie kolejnego uciekania. Zreszta pisze posty tak rzadko, bo zupelnie nie mam ochoty na gre w stylu, ktory teraz sie wylania. I jeszcze jeden zarzut (tym razem trafi w vysokiego) - na palcach jednej reki (i to weterana ktory stracil czesc palcow) mozna policzyc ciekawe pojedynki na FS (a ten jeden, czyli walka z Ghostem, byl przegiety w druga strone, bo za wszelka cene musialem ratowac mu zycie -_-) Zwykle jest tak jak z drzewcem. Ja sie naprodukuje zeby pokazac jaki to przeciwnik jest mocny i niebezpieczny a tu elf wykancza go jednym czarem. Czym to sie rozni od Dougana o zabojczym pierdnieciu? Reasumujac - popieram niziolke pod kazdym wzgledem i dokladam swoj postulat. Mniej uciekania, mniej walki, wiecej rozterek, a jak juz mamy walczyc to tez niech to ma uzasadnienie inne niz "nie stac mnie na cos bardziej pomyslowego niz rzucenie na nas kolejnego potwora"! Przeciez walka moze byc dluga (ale tez bez przesady...) klimatyczna i przede wszystkim uzasadniona fabularnie. Hmmm juz to kiedys pisalem... a tak! Na DNS jak gracze samowolnie napuscili na siebie skinow. Dokonujac wiec jeszcze jednego podsumowania, jak ktos chce siec tlumy potworow to niech poprowadzi sesje D&D (graczy pewnie by znalazl...) Na NS i FS walki powinny byc inne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Martwy ent byl dosc oryginalny i rzadko spotykany w swiecie fantazy, wiec masz racje bo moglismy walczyc z nim dluzej. Mimo wszystko czegos takiego jak fabuły prozno szukac na FS :wink:

-Gwoli scislosci, Dougan Jednym Pierdnieciem Zabijajacy Szesc Smokow (DJPZSS - nowa, lebsza polska :D )

-Wytlumacz mi dokladnie co to znaczy StoryTeling i jaki ten termin ma zwiazek z taktyką wojenna?

-Z grubsza rozumiem o co chodzi w bitewniakach w realu, czy tak samo bedziemy prowadzic bitewniaki na forum?

-Nie zgadzam sie z twierdzeniem:

nie stac mnie na cos bardziej pomyslowego niz rzucenie na nas kolejnego potwora"

Zarowno ent jak i armia orkow (defacto wszyscy po trosze ja stworzylismy) nie byli przeciwnikami "na odczep sie" Drzewiec byl dobrym przeciwnikeim na poziomie, tylko, ze krotko walczylismy.

-Skoro styl ktory sie wylania jest zły to powiedz co jest w nim zlego, abysmy mogli to zmienic. Chodzi o to ze zabilem tych alcjonitow i ze kroilem luckie szczatki? Czy moze chodzi o styl wypowiedzi? Masz wieksze niz ja doswiadczenie wiec twoje zdanie sie dla mnie bardzo liczy.

P.S.

Bede musial wymyslic przeciwnika z ktorym najmniej pare postow zejdzie nam na pokonanie :wink: .

Przeczytalem to co mowiles o Ghost - cie i chyba mam pomysl na przeciwnika "długo terminowego" Jak dopracuje szczegoly to sie z wami podziele pomyslem :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarowno ent jak i armia orkow (defacto wszyscy po trosze ja stworzylismy) nie byli przeciwnikami "na odczep sie" Drzewiec byl dobrym przeciwnikeim na poziomie, tylko, ze krotko walczylismy.
To właśnie jest problemem - albo przeciwnicy są słabi, pokonywani jednym... hm, wyzwoleniem gazów, albo jest ich orgromnie nieskończenie niepokonana ilość, i trzeba przed nimi uciekać... po prostu w obu przypadkach to jest przegięcie :evil:
-Wytlumacz mi dokladnie co to znaczy StoryTeling i jaki ten termin ma zwiazek z taktyką wojenna?
Story Telling to całe FS, NS itd - gdzie cała fabuła, wydarzenia itd. opierają się na słowach - jeżeli jednak zaczęlibyśmy używać kostek i statystyk, to wtedy Story Telling przestałby nim być. Proste? :P
-Z grubsza rozumiem o co chodzi w bitewniakach w realu, czy tak samo bedziemy prowadzic bitewniaki na forum?
Nie, bo one wymagałyby rzutów kostką, odmierzania odległości między oddziałami, itd itp - co niestety nie jest możliwe na forum(chyba, że by się ktoś bardzo postarał, ale więcej byłoby z tego problemów niż pożytku).
Reasumujac - popieram niziolke pod kazdym wzgledem i dokladam swoj postulat. Mniej uciekania, mniej walki, wiecej rozterek, a jak juz mamy walczyc to tez niech to ma uzasadnienie inne niz "nie stac mnie na cos bardziej pomyslowego niz rzucenie na nas kolejnego potwora"!
No to nie pozostaje nam nic innego niż oddzielić się od tamtej grupy i założyć własne Trve Rołl Plej Party :P bo mnie łączą układy tylko stricte finansowe :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem na zarzuty dotyczące skinów i armii:

- Nie ja wprowadziłem skinów, i nie ja wprowadziłem armie. Ale nie można było napisać, że skini/armie "rozpłynęli się we mgle". (Prawda?)

Moje ostatnie wysiłki to dążenie do połączenia postaci, bo nas Spell (mnie i siebie) rozłączył, a więc uznałem, że ze Spellem mi ni po drodze (bo się oddala od grupy). Ostatni przciwnicy to "popłuczyny po bitwie", ale spodziewałem się, iż walka będzie dłuższa niż jedno (albo dwa) machnięcia laską.

Nikomu nie zabraniam pisać, po prostu trzeba chcieć. A jeśli taki Spell & paczka nie piszą to ja ich kołem łamać nie będę. Więc na razie chcę się "połączyć" z Revem bo jest aktywny, (w tym celu wysłałem Acjonitów) a jak reszta drużyny się uaktywni to i do nich dołączyć.

Ktoś, kiedyś pisał, że na FSC tworzyliśmy własną historię "sam dla siebie"... Reszta to milczenie... Owiec...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musże podzielic się z wami moimi przemyśleniami.

Otóż, chyba wczoraj albo jeszcze dziś popatrzyłem na FS, przeczytałem pare postów i nagle naszła mnie myśl: "Gdzie w takich akcjach podzieje się moja postać, która mam zamiar opublikować na dniach?" Albowiem musicie wiedzieć, że to nie będzie postać do młocek, ucieczek, młócek, ucieczek, walk, ucieczek, młocek, walk. Pomyślałem sobie wtedy "No cóż, widać to FS jakoś nie jest dla mnie..."

A potem zajrzałem tu. I co widzę? Że miłosiernie panująca na włościach niziołka wraz z wójkiem P_aulem szykują rewolucję i pucz :D Do którego ja, jako przyszły gracz (jeśli pozwolicie :D) przyłączam sie wszystkimi kończynami. No bo ileż można tłuc się z orkami, nawet jeśli sprawia to pewną przyjemność?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A potem zajrzałem tu. I co widzę? Że miłosiernie panująca na włościach niziołka wraz z wójkiem P_aulem szykują rewolucję i pucz Do którego ja, jako przyszły gracz (jeśli pozwolicie ) przyłączam sie wszystkimi kończynami. No bo ileż można tłuc się z orkami, nawet jeśli sprawia to pewną przyjemność?
W ogóle, jeśli za to nie płacą 8) Nie wiem jak wasze, ale moja postać nie miewa charytatywnych nastrojów :P No, chyba, że zależy od tego jej życie, ale nawet po tym ona byłaby w stanie odcinać ucho każdemu orkowi na nagrodę :D
Kto to jest "tamta druzyna"? Czy ja do niej naleze? Nie chce pisac FS sam sobie. Bez was to juz nie bedzie zabawa a kiedy nie widze zabawy to nie chce mi sie wogole nic pisac
Nie będę subtelna, nie będę ułagadzać. Tak, uważam, że należysz do tej grupy. Przy ustalaniu konwencji FS#2 więcej było głosów za normalnym RPG, bez żadnych bitew itd, których chcieli zwolennicy kontynuacji FS#1. A kilka osób po prostu i tak wprowadziło bitwę na skalę setek walczących - FS jest dla wszystkich, a że jak widać każdy ma swój inny sposób na grę, to po co wchodzić sobie w paradę? Gdybyśmy dalej trzymali się razem na pewno jakaś część byłaby niezadowolona. A w ten sposób nie dość, że każda grupa sama dyktowałaby sobie częstotliwość pisania, to jeszcze mogłaby grać wg własnych zasad, łatwiej byłoby utrzymać porządek.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, kkiedyś musiało to nadejść. FS podzieliło się (a raczej jest w trakcie podziału) na Starych Wyjadaczy Storytellingowców i resztę świata... Lepiej, że wydarzyło się to szybko, aniżeli ciągnęła by się FS nie satyfakcjonująca cześci graczy. Bo właśnie o satysfakcję i dobrą zabawę tu chodzi... Jezu, jak ja leję wodę :D

Rev -> Primo, podziału raczej nie zatrzymasz. Po prostu Ci, którzy siedza w RPG forumowym od dawna, maja inne wymagania od innych. My chcemy sesji, gdzie moglibyśmy w sposób jak najdoskonalszy odgrywać nasze postacie, ich wzloty i upadki, smutki i radości - lecz w sposób swobodny, nie ograniczony przez MG. Czy się mylę, rewolucjoniści?

Secundo: Nie chodzi o sam fakt wielkiej bitwy, lecz przez kierunek, w którym zmierza sesja. Po raz wtóry: Czy się mylę, rewolucjoniści?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierunek zawsze mozna zmienic. Rowniez kiedys musiales byc poczatkujacy. Co bys wtedy powiedzial gdyby bardziej doswiadczeni, nie chcieli ci pomoc w rozwinieciu swoich zdolnosci? Wiem z autopsji jakie poczatki bywaja ciezkie. Procz FA lubie grac w gry onlinowe (konkretnie to MU (kolejny MMORPG) oraz OGame, w obydu grach jestem dobry i kiedy widze, ze ktos jest poczatkujacy to nie kaze mu wynosic sie na inny serw (lub UNI) Widzac, ze cos robi źle to nie odchodze bez slowa tylko tlumacze mu co zrobil źle i jak pozniej tego uniknac. Najczesciej przy okazji swobodnej romowy, przekazuje mu kupe innych waznych wskazowek, jak latwiej grac i nie dac sie zabic.

A teraz ty mowisz o czyms zupelnie innym, o podziale na starych-doswiadczonych i nowych. To tak jakbys dla nowych na ogame stworzyl nowe UNI, bo bardziej doswiadczonym przeszkadza ich brak profesjonalizmu, itd. Jesli dojdzie do podzialu FS to za jakis czas (gora miesiac) starzy wyjadacze stwierdza, ze miedzy waszymi postami jest za duzo postow innych graczy, w efekcie czego w koncu odejdziecie zupelnie od FS i stworzycie byc moze nawet nowy temat, a "nowi" beda bawic sie dalej na FS sami, nie kontrolowani przez bardziej doswiadczonych. Tylko niziolka bedzie raz na kilka dni wchodzic aby przypomniec tym i tamtym o regulaminie, bo offtopicuja. Od strasznie powaznej sesji macie przeciez vampira, (swoja droga dosc rzadko do niego piszecie) Nie karzcie nowym dorastac do waszego poziomu, tylko wy jako madrzy nauczyciele dostosujcie sie do naszego.

Proponuje taki uklad i sadze (IMHO ofkoz), ze wszystkim (a przynajmniej wiekszosci), powinno to pasic. Kazdy z bardziej doswiadczonych (Jak sam wymieniles, to beda: niziolka, ty i P_aul.) odkopia z pajaeczyn sesje vampira i tam beda pisac posty na poziomie, lecz jednoczesnie nie odchodcie z FS. Zostancie tutaj i pozwalajcie sie rozwijac mlodym taletom, wypominajcie kiedy zrobia jakis blad, kiedy akcja nie idzie w dobrym kierunku to powiedzcie wszystkim co robia źle i naprostujcie ją. Nasze posty na pewno nie beda na waszym poziomie, lecz w treningu tkwi pies pogrzebany. Jesli swoimi postaciami na FS i swoimi osobami na DFS zrobicie z "nowicjusza" avatara to bedzie to z korzyscia dla niego i dla was :D Potraktujcie FS jako swoista szkolke, niech wasze postacie beda swiecily przykladem, dla "rookie." Za jakis czas byc moze, komus sie uda wybic ponad nowicjat i z duma jak na studiach, pozwloicie mu wstapic do waszej palestry "doswiadczonych" :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje taki uklad i sadze (IMHO ofkoz), ze wszystkim (a przynajmniej wiekszosci), powinno to pasic. Kazdy z bardziej doswiadczonych (Jak sam wymieniles, to beda: niziolka, ty i P_aul.) odkopia z pajaeczyn sesje vampira i tam beda pisac posty na poziomie, lecz jednoczesnie nie odchodcie z FS.
Wybacz, ale wg mnie coś takiego w ogóle nie wchodzi w grę - w ogóle stwierdzenie, że od gry na poziomie jest Wampir, a od młócki wszystko inne, przekreśla cały pomysł :? - jeżeli już gram, chciałabym grać na poziomie, inaczej to jest tylko marnotrawienie moich nerwów i czasu wszystkich(ja muszę wymyślić i napisać, reszta przeczytać i się dostosować)- niestety, nie mam czasu na dydaktyczne nauki w kilkudziesięciu punktach "jak się powinno grać" -bo to nie ma sensu, żeby dobrze grać w RPGi story tellinogwe wystarczy:

1. myśleć logicznie(przynajmniej od czasu do czasu)

2. pozwolić sobie na odrobinę aktorstwa, by wcielić się w charakter i cele swojej postaci

3pamiętać, że fortuna jest zmienna i nie trzeba tupać nogą za każdym razem jak dzięki decyzji MGa lub innego gracza przestanie się naszej postaci powodzić.

To tyle, więcej pisać nie trzeba.

Jednak jeszcze raz powtórzę - nie mam zamiaru NIGDY zniżać się do żadnego poziomu, łatwiej w pewnym momencie powiedzieć po prostu 'nie dziękuję, nie chcę już grać'.

Wiem z autopsji jakie poczatki bywaja ciezkie. Procz FA lubie grac w gry onlinowe (konkretnie to MU (kolejny MMORPG) oraz OGame, w obydu grach jestem dobry i kiedy widze, ze ktos jest poczatkujacy to nie kaze mu wynosic sie na inny serw (lub UNI) Widzac, ze cos robi źle to nie odchodze bez slowa tylko tlumacze mu co zrobil źle i jak pozniej tego uniknac. Najczesciej przy okazji swobodnej romowy, przekazuje mu kupe innych waznych wskazowek, jak latwiej grac i nie dac sie zabic.
Oczywiście, cierpliwie można kogoś nauczyć, ale nie wtedy, kiedy on olewa całkowicie te porady i ciągle np. wybiera się na najpotężniejszego potwora a później dziwi się, dlaczego mu się nie udaje i dlaczego inni tracą do niego cierpliwość - to była metafora(trudne słowo :D ), a na dole masz dokładniej wyjaśnione:
Zostancie tutaj i pozwalajcie sie rozwijac mlodym taletom, wypominajcie kiedy zrobia jakis blad, kiedy akcja nie idzie w dobrym kierunku to powiedzcie wszystkim co robia źle i naprostujcie ją.
A to ci psikus :] Bo właśnie na DFS próbuję od kilku postów zrozumieć, dlaczego te oprychy postanowiły wysadzić wejście, i proszę cię, żebyś mi to wytłumaczył, jednocześnie coraz mniej delikatnie mówiąc ci, że coś takiego nie ma racji bytu, a ty albo nie odpowiadasz albo spływa to po tobie jak po kaczce - a jaki jest sens tłumaczenia czegokolwiek komuś, kto nie przyjmuje w ogóle porad i krytyki? Oczywiście, do pewnego czasu ma to sens na FA, bo tutaj po prostu ważne jest to, żeby nie popełniać błędu, nauczyć się. Ale na Sesji RPG każdy może lubić grać jak chce, i nie musi być to złe - niektórzy preferują właśnie rozwijanie charakteru i kształcenie postaci, inni wolą tryb 'kopniakiem w drzwi' - a przecież chodzi o to, żeby się dobrze bawić, nie naruszając żadnych zasad.
A teraz ty mowisz o czyms zupelnie innym, o podziale na starych-doswiadczonych i nowych. To tak jakbys dla nowych na ogame stworzyl nowe UNI, bo bardziej doswiadczonym przeszkadza ich brak profesjonalizmu, itd. Jesli dojdzie do podzialu FS to za jakis czas (gora miesiac) starzy wyjadacze stwierdza, ze miedzy waszymi postami jest za duzo postow innych graczy, w efekcie czego w koncu odejdziecie zupelnie od FS i stworzycie byc moze nawet nowy temat, a "nowi" beda bawic sie dalej na FS sami, nie kontrolowani przez bardziej doswiadczonych.
Stworzenie nowego tematu to byłby problem - chociaż mi nie chodziło o to, żeby całkowicie rozerwać te grupy- po prostu każda podążałaby swoją ścieżką, a kto wie, może kiedyś w mniej lub bardziej przyjemnych okolicznościach przypadkiem spotkaliby się jako starzy znajomi :twisted:
Od strasznie powaznej sesji macie przeciez vampira, (swoja droga dosc rzadko do niego piszecie) Nie karzcie nowym dorastac do waszego poziomu, tylko wy jako madrzy nauczyciele dostosujcie sie do naszego.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale z FSowców tylko 2 osoby grają w Wampira, bo chociaż jest to świetny system i jeszcze lepszy świat - zwłaszcza do gry, którą paru z nas tutaj preferuje - nie wszystkim się musi podobać, i tyle, poza tym, o ile jest to zgodne ze wszelkimi zasadami, każdy ma prawo pisać gdzie chce- nie jest tak, że część osób musi rezygnować z sesji, którą lubią i z którą się zżyli dlatego, bo mają zbyt wysoki poziom wypowiedzi... to jest po prostu śmieszne!

Poza tym - ciekawa jestem, co miał oznaczać dopisek, że rzadko piszemy tam - tak często jak chcemy/możemy, a jedyną osobą która miałaby prawo wypominać rzadkie pisanie w tym temacie jest jej Narrator czyli Darek91 (Ew.inni gracze).

Tylko niziolka bedzie raz na kilka dni wchodzic aby przypomniec tym i tamtym o regulaminie, bo offtopicuja.
Przeszkadza ci to? Spokojnie, kiedyś tych upomnień nazbiera się dość, że nie będę już miała powodów żeby być miła i pełnym prawem powystawiam ostrzeżenia - chyba, że offtopików nie będzie :]
Po raz wtóry: Czy się mylę, rewolucjoniści?
Po raz wtóry się nie mylisz, obywatelu rewolucjonisto :D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rev, muszę z przykrością napisać, że się grubo, kurczę, mylisz.

Najsampier popieram wszystko, co napisała niziołka. teraz moje trzy kupy groszy praskich:

Otóż, jak juz ktos napisał - w gwoli ścisłości chyba Radyan, skądinąd założyciel pierwszego FS - że FS jest dla graczy doświadczonych. Wiem, że nie lubicie tego słowa i że ostatnio go nadużywam, ale jest to konieczne. FS nie jest szkołą, jest Free Sesją! Mam wrażenie, że ten podstawowy punkt został gdzieś zagubiony, wraz z czasem...

Ty, Rev, nie możesz pamiętać tego, co napisałem powyżej, bowiem było to dawno. Lecz teraz chcesz zrobić z FS przedszkole dla nowych chętnych, którzy chcą się przeszkolić. A nas ubierasz w fartuszek przedszkolanki i proponujesz pilnowanie tej wesołej gromadki i wskazywanie Jedynej Słusznej Drogi. Takowej NIE MA. Każdy gra tak, jak czuje grę. Ile graczy, tyle stylów. Ty chyba o tym zapomniałeś.

Co do początku twego posta: Gdy byłem początkujący, nie pchałem sie na sesje, które wymagają pewnej RPG-owej ogłady i, powtórzę raz jeszcze - doświadczenia. Ja doświadczenie zdobywałem na sesjach z MG, gdzie kształtowała sie moja wyobraźnia i wyobrażenie o RPG. jeśli nie wystarcza Ci sesja P_aula - to walcz o powstawanie nowych!

FS może służyć dla nowych jako lektura. Nie mówię, że tam wszystko jest doskonałem, ale jakieś wzrory i autorytety trzeba mieć,chocby w dziedzinie forumowego RPG. Broń Boże nie mówie o sobie, bowiem ja niejako "rzutem na taśmę" dołączyłem do tych wyjadaczy. Taka na przykład niziołka była już w tej wąskiej grupce osób gdy ja dopiero zaczynałem pisać na Sesji.

No i co do jego końcówki, do której juz poniekąd nawiązałem...

Nie !#$&^@! (tutaj wulgaryzm) mi o sesji Vampira. Pomysł Twój jest całkowicie nieprzemyślany i ogólnie bezbrzeżnie głupi. niziołka napisała już, co miało byc napisane na jego temat, ja tylko dodam, że komentarz "swoja drogą dość rzadko do niego piszecie" wpier...niczył mnie jak mało co. Czyżbys chciał udowodnić, że jednak wydzielony dział dla "nas" jest złym pomysłem (co skądinąd jest nieprawdą, bo sesja Wampira jest taką sama jak wszystkie inne...)? Chełpisz się, że nowi piszą często i ochoczo, a starzy tylko narzekają i wywyższają się? Chyba Cię coś popaprało*,Rev. Jeśli ma to dla Ciebie jakiekolwiek znaczenie, a mniemam, że nie, to bardzo się, kurczę, rozczarowałem.

Do niziołki, Qbusia, Ilidana - Jak juz jesteśmy w temacie Wampira, to możecie się czuć pogonieni, zbatożeni i ogólnie złajani. Bo nie mam juz ochoty unosic sie świętym gniewem.

* - pierwszy raz żałuję, że działa filtr... gratuluję, Rev - tak mnie wpienić nie udało się nikomu już bardzo dawno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...