Skocz do zawartości

Wiedźmin/Witcher (seria)


Cardinal

Polecane posty

No, nie zapominajcie o Zoltanie! Jego głos został świetnie dobrany :) tak samo jak i Jaskra. O samym Geralcie nie wspominając.

A wracając do Deus Ex-a to nieliniowość pokazana na gameplay-ach to głównie to że możemy przejść mapę w ten sposób bądź inny. A mi chodzi o kwestie fabularne, takie jak w wiedźminie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do Deus Ex-a to nieliniowość pokazana na gameplay-ach to głównie to że możemy przejść mapę w ten sposób bądź inny. A mi chodzi o kwestie fabularne, takie jak w wiedźminie.

Chyba się szaleju opiłeś. Deus Ex: HR, chociaż mnie nie interesuje tak bardzo jak Wiedźmin 2 czy ME 3 zapowiada się naprawdę świetnie. Istotne jest to, czy będzie kontynuował tradycję jedynki, czy pójdzie w inną stronę. A o Wiedźminie to już się lepiej nie wypowiadaj, bo wszem i wobec wiadomo, co chcesz powiedzieć - ''Wiedźmin jest the best''...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(poza wyborem jednego z trzech wiedźmińskich stylów)

W Wiedźminie 2 mamy dwa wiedźmińskie style - szybki i silny, bez grupowego. Co nie znaczy, że nie możemy ciąć ostrzem miecza kilku przeciwników naraz - kto znajdzie się w zasięgu cięcia dostanie. Uważam to za bardziej racjonalne rozwiązanie, niż w "jedynce".

Zdaję sobie z tego sprawę. Napisałem to w kontekście "dostosowania się" do przeciwnika w pierwszej odsłonie Wiedźmina, gdzie należało wybrać jeden z trzech wiedźmińskich stylów walki. Jak już wspomniałem nowa forma systemu walki również podoba mi się bardziej, niż ta z części pierwszej.

A co do nadchodzącego Deus Ex: Human Revolution - jeśli okaże się, że wpływ gracza na rozwój i ogólny kształt fabuły jest tak daleko posunięty jak w to miało miejsce w przypadku pierwszej części, to obawiam się, że pod tym względem Wiedźmin niestety mu nie dorówna...

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do Deus Ex-a to nieliniowość pokazana na gameplay-ach to głównie to że możemy przejść mapę w ten sposób bądź inny. A mi chodzi o kwestie fabularne, takie jak w wiedźminie.

Co za bzdury. Wg preview IGN, w DXHR znaczenie potrafi mieć nawet taki prosty element jak długość przebywania w lokacji -- redaktor raz sobie trochę zamarudził w bazie, podczas gdy Jensenowi kazali się spieszyć, w związku z czym kiedy pojechał na miejsce akcji, zakładnicy, których miał odbić, byli już martwi a siły specjalne, które miały mu pomóc - wściekłe. Kiedy wskoczył do helikoptera nie szperając po bazie, zakładnicy jeszcze żyli i mógł wykonać dodatkowe questy.

Szczerze życzę Wiedźminowi Dwa takich kawałków.

I nie, to nie jest tylko jeden wyjątek scenariusza dostosowującego się do poczynań gracza - to wierzchołek góry lodowej z tego, co zostało zaprezentowane i opisane.

Co do Dragon Age II, to IMO nie ma szans na tytuły cRPG roku. I słusznie. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam tę grę, uważam, że to najlepiej zrealizowane dark fantasy w historii cRPG, drugi najlepszy scenariusz w gatunku i najgrywalniejszy cRPG zrealizowany na klasyczną modłę od czasu BG2. Niemniej gra ma oczywiste wady, średnia ocen jest najniższa w historii BioWare (na X360 wynosi 78%). Sprzedaż nie jest zła - wyższa niż w przypadku części pierwszej - ale i tak poniżej oczekiwań (jakiś analityk twierdził, że DA2 sprzeda się w 4 mln egz.).

I, szczerze mówiąc, dobrze. Mam nadzieję, że EA wyciągnie odpowiednie wnioski i nie będzie cisnąć artystów z BioWare z terminami, bo kiedy się widzi, że gra pod pewnymi względami genialna pod innymi jest półproduktem, to żal d... ściska.

Niemniej, jeśli idzie o "scenariusz roku", to Dragon Age II zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. Ciekawe, czy coś z konkurencji ją przeskoczy.

Prawdopodobnie Skyrim albo Mass Effect 3 sięgnie po statuetki, chyba że W2 albo DXHR będą niesamowicie dobre i zdołają wysiec REDom/Eidosowi przejście do pierwszej ligi deweloperów cRPG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś całkowicie pewien, że DA2 sprzedaje się lepiej niż Origins? Bo z tego, co można wywnioskować ze statystyk, to liczba sprzedanych - w pierwszych trzech tygodniach od premiery - kopii Dragon Age 2 jest nieco niższa niż to miało miejsce w przypadku Origins.

PS: Przepraszam za offtopic... Chyba lepiej przenieść tę dyskusję do tematu "Ogólnie o RPG".

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze wierzę, że W2 zmiecie Skyrima. No dla mnie na pewno, jednak bardzo możliwe, że w obydwie gry zagram jak fundusze pozwolą. Nie wyobrażam sobie Wieśka z angielskim dubbingiem. To Polska saga i w innym języku niż Polski już nie będzie tak klimatyczna. Po za tym po pierwszej części w głowie Wiedźmina usłyszę tylko tym jednym głosem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nie obawiał konkurencji ze strony innych wielkich RPGów, ale nie dlatego iż z góry zakładam "Wiedźmin 2 wymiecie wszystko!!!!", tylko po prostu z uwagi na odstępy czasowe między premierami tych gier.

DA2 wyszło w marcu, od premiery Wieśka dzielą go dwa miesiące- wystarczający odstęp czasu. Pomijając fakt, że o jakość najnowszej gry "bajołera" toczą się spory.

Potem przez całe wakacje nic wielkiego, dopiero na jesień ME3, DX3, Skyrim będą się przepychać. Jak fan wielkich RPGów chce pograć w wakacje, to zostaje tylko W2 ;]. Zresztą w ogóle w wakacje jest posucha growa i rzadko hity wychodzą, więc rodzimy produkt będzie miał jeszcze większą siłę przebicia.

Tak więc, Wiesiek wychodzi w bardzo dobrym okresie :) (choć patrząc z drugiej strony- sprzedaż gier przed świętami znacznie wzrasta...Mimo wszystko, jestem zdania że bardziej opłaci się wydanie gry gdy nie ma realnej konkurencji, niż w okresie premier pięciu zylionów hitów)

BTW- od dawna tak nie wyczekiwałem premiery jakiejś gry. Choć i tak twór REDa kupię miesiąc później, na początku wakacji...Ależ będzie granie :)

Edytowano przez KamcioKowal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KamcioKowal

Mam podobne zdanie - W2 wychodzi w świetnym dla siebie okresie, zwłaszcza, że nawet specjalnej konkurencji wtedy mieć nie będzie. Cieszę się że nie wydają go w 4 kwartale roku - konkurencja w postaci Mass Effecta 3 mogłaby wykończyć tę grę, sam gdybym musiał wybierać to najpierw kupiłbym grę Bio, a dopiero potem Wieśka. A tak to wszystko ładnie się rozkłada: Maj - Wiedźmin 2, koniec sierpnia - Deus Ex, i potem zostanie do kupienia tylko Arkham City i ME3. Skyrim sobie odpuszczę na razie, znając serię Elder Scrolls jestem pewny, że prędzej zarżnie mój komputer niż będzie komfortowo działać.

Wiedźmin 2 ma szansę odnieść komercyjny sukces, z tym że mam wrażenie że na konkretne zyski trzeba będzie poczekać kilka miesięcy. Jestem pewny jednak, że na jakiś niesamowity sukces w stylu zarobienia miliarda bucksów (Black Ops nawet ponad miliard już zarobiło) nie ma co liczyć - aż tak popularne cRPGi niestety nie są.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kamcio nie martw się, będzie w co grać na wakacje, choć nie będą to RPG-i. Pamiętacie, że w ten sam dzień co W2 wychodzi Fable III na PC? Na pewno nie zrobi tak wielkiego sukcesu, jednak po za Polską jestem pewny, że znajdą się ludzie którzy jednak wybiorą baśniowy Albion.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu zakończenia roku szkolnego wychodzi jeszcze HoMM 6 :) Może nie RPG, a strategia turowa, ale wymieniam, jeśli ktoś twierdzi, że nie będzie w co grać w wakacje.

Też się z wami zgadzam, że Wiesiek wychodzi w odpowiednim momencie :) Środek maja, miesiąc do wakacji, wiele osób to momentu ich rozpoczęcia zakupi grę. Tak samo w ich trakcie. sądzę, że Redzi mają realne szanse, aby naprawdę zaistnieć w świecie gier.

PS/ Zaraz nas pogonią :) Z Wiedźmina zmienił się temat na jego przeciwników z tego samego gatunku :D Również ja przepraszam za mały SPAMik.

Edytowano przez I3ig
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Karpaj

A z jakiej racji RPG ma być wyłącznie na broń białą? Przecież powstawały już świetne erpegi, w których główną rolę odgrywała broń strzelecka (np. Deus Ex, Alpha Protocol) i nikomu to nie wadziło, ba, ja uważam że to bardzo odświeżające. Nawet papierowe erpegi (np. polska Neuroshima) korzystają z realiów innych. niż sztampowe fantasy na mieczyki. Nie znaczy to że nie lubię fantasy, ale cyberpunkowe czy postapokaliptyczne klimaty witam z otwartymi ramionami.

Wracając już do głównego tematu - ciekawi mnie jak podejdą do kwestii ekwipunku w W2. Czy będzie możliwość tylko zmieniania całego armora jak w jedynce, czy może będziemy sami go składać z poszczególnych elementów? Uważam, że druga opcja byłaby lepsza, a wy jak myślicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS : Ogólnie dziwnie się mówi o RPG, gdzie zabija się bronią palną... Czy RPG nie powinno mieć w definicji broni białej?

Nie ma wcale takiej definicji. Tak jak wyżej napisał Boobr broń palna sprawdziła się już, i to w całkiem sporej liczbie rpg. Oprócz Deusa, AP, Mass Effect wspomnę choćby Fallouty, którym w żadnym wypadku nie można zarzucić "bycia bardziej fpp". Zresztą nie tylko w komputerowych rpg pojawia się od dawna (systemy Wilkołak, Wampir, Shadowrun...nawet w poczciwym D&D pojawiły się zasady stosowania broni czarnoprochowej).

A odnoście pancerzy...nie wiem czy mi się coś nie ubzdurało, ale chyba w którymś wywiadzie była o tym mowa. Z tego co pamiętam zbroje będą podzielone na "fragmenty", które można ze sobą mieszać. Prawda to, czy ja coś pomieszałem?.

Edytowano przez Dexter666
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mało myślę, ale czy falout to nie jest przypadkiem ta fajna gierka, gdzie którą można było wygrać nikogo nie zabijając, a złu uświadamiając że jest złe? :P Czy mi się coś jebie o tak wczesnej godzinie? :D

Co do zbroji to ja też pamiętam, że będą chyba 4 części, co pewnie wystarczy :)

Nie cytuj całego poprzedniego posta - Rankin

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się nie podoba- przesadnie wystylizowany CIACH. Okej, Geralt to bynajmniej nie jest wybraniec ani bohater, ale tutaj wygląda- moim zdaniem- jak jakiś wściekły seryjny morderca, co się urwał z zakładu karnego. :F

Swoją drogą, w roli okładki bardzo chętnie ujrzałbym tego arta z Geraltem na tle pola bitwy, i gębą Iorwetha w tle, niezwykle przypadł mi do gustu.

http://images.gametrade.pl/system/covers/0...2_Wallpaper.jpg

Edytowano przez Rankin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wszystko wzięło w łeb i z oszczędności zamówiłem swojego pierwszego w życiu preordera...:) Trochę żałuję, że skuszony możliwością osobistego odbioru, wybrałem empik, bo oni zaczynają rozsyłanie paczek dopiero 4 dni po premierze i pewnie będę musiał poczekać dodatkowy tydzień, by w weekend wreszcie pograć (całe dywagacje zakładają ofc, że w ogóle będę miał na to czas. W przeciwnym wypadku trzeba będzie poczekać do wakacji...:().

A jeśli chodzi o twarz, to jednak wolałem tę z gameplay'ów, ale to akurat mało istotny szczegół.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze możliwości. Aurora była stara, a na WYSIWYG twórcy pokazli na co ich stać, redukując stare błędy. Weź również pod uwagę, że przez pogodę, twórcy chcieli nadać danym miejscom klimat.

Ogółem nie ma rewolucjii, ale jest na czym oko zaiweśić.

Niby prawda, że chcieli oddać klimat danym miejscom, ale to jest głupie, iż przechodzimy do innej dzielnicy, którą dzieli tylko mur i tam jest słoneczna pogoda, wracamy do dzielnicy klasztornej i znów pada deszcz. Dobrze, że zostało to zmienione w Wiedźminie 2 - pozwala na to nowy silnik.

Co do daty premiery to jest ona idealna, jak na mój gust. Nie ma praktycznie żadnej konkurencji (Fable III to nie jest żadna konkurencja, twórcy tej gry popełnili ogromny ogromny błąd dając datę premiery w ten sam dzień co Wiedźmin. Chyba na jakieś cuda nie liczą), w tym czasie również szał na Dragon Age 2 powinien ustać. A po wakacjach, w nowym roku szkolnym dostaniemy ogrom gier i będzie co wybierać. Właśnie to też będzie problemem, że każda grą z każdą będzie walczyła, a nie tylko np. Mass Effect 3 i Skyrim, a Batman Arkham City i Mass Effect 3 także, bo nie każdy gra tylko w RPG, tudzież czeka na obie te gry. Jak wspomniałem wcześniej, tak teraz piszę - premiera jest doskonała jak na tę grę.

Twarz jest paskudna, ale właśnie to nadaje jej klimat, jest bardziej upodobniona do tej z książki. Tylko jest ona też trochę za bardzo przesadzona, jak na mój gust. Dzieci nie powinno się nią straszyć, a można.

Edytowano przez Dayux
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...