Wiedźmin/Witcher (seria)

[ChiefLeecher]

Dziwne, bo ja zapamiętałem, że świra - owszem - zatrzymują, ale ktoś inny bierze teczkę z wirusem. Jednak film oglądałem dawno temu, więc będę się wspierał linkiem, jako że nie uważam siebie samego za dostatecznie wiarygodnego, żeby się o ten fragment spierać:

Aż nastawiłem sobie 12 małp i dokładnie obejrzałem końcowe sceny

Rzeczywiście wygląda to jakby nic nie uległo zmianie i historia miała zatoczyć koło. Jakoś dziwnie to wszystko zapamiętałem, zwracam honor i przyznaję się do błędu.

Więcej offtopów z 12 małp nie będzie.

Edytowano Luty 5, 2009 przez ChiefLeecher

[Black Shadow]

Wow... wróciłem do Wiedźmina, zacząłem grać od początku i wessało mnie do końca. Całkowicie w odstawkę poszło TW dołączone do CDA, za to wchłonąłem klimat Sapkowskiego świata i mimo tych kilku wad, gra jest nadal dla mnie świetna. Tym razem postanowiłem, że przejdę ją do końca i nie ma bata ;D Gram już ładnych parę godzin, ale jestem dopiero w I akcie, bo imo questy są długie (ale to miodzio, ma swój urok), a mam zamiar wykonać je wszystkie i do końca oraz zebrać karty ;P Może i dzieło panów z CD Projekt Red ma kilka wad, ale co mi po otwartości świata jak inne elementy, w szczególności dialogi i cały Klimat przez duże K, są dopracowane? Polecam szczerze, kto jeszcze nie grał

[Borowicvz]

Jak u was panowie było z tym wielokrotnym przechodzeniem Wiedźmina? Za każdym razem tak fascynująco:p?

Ja 1 raz byłem zachwycony i tak jak usiadłem tak było po rozgrywce.2 raz znałem większość questów i zwiększyłem poziom.Dalej wydawało mi się to ekscytujące przeżycie. Teraz gram 3 raz po prostu z nudów, ale nie mogę się przekonać, że tym razem coś mnie w tej grze jeszcze zaskoczy.

[Cragir]

Ja przeszłem Wiedźmina 3 razy i mógłbym go przejść jeszcze parę razy, ale po co. Za pierwszym i drugim razem było fajnie, za trzecim już trochę nudno, a później może być tylko usypiająco.

[chuunin]

tak za pierwszym razem bylo super ale za drugim jak już znałem fabułę i niektóre konsekwencje wyborów nie było aż tak fajnie a 3 raz raczej nie będę przechodził mimo iż jest jeszcze jedna droga

[Oromis]

Ja przechodzę obecnie wiedźmina trzeci raz. Pierwszy raz przeszedłem w wersji zwykłej, bez poradnika przeszło rok temu. Drugi raz z takim samym zapałem, a na nawet większym, po wyjściu edycji rozszerzonej. Potem zrobiłem sobie paro miesięczną przerwę na inne gry (w tym Mass Effetca, którego serdecznie polecam) i teraz przechodzę trzeci raz w ogóle, drugi na hardzie. W ten sposób za każdym razem cała rogrywka była ciekawa i inna od pozostałych.

[Artemis]

Ja muszę szczerze przyznać, że na hardzie grało mi się łatwiej niż na normalu

[Hit477]

Ciekawe czy w następnej części gry będzie coś o

Ciri, w końcu w czwartym rozdziale pewien karczmarz o niej opowiadał choć Geralt nie pamiętał tego.

Osobiście przeszedłem Wiedźmina dwa razy i przechodzę trzeci, a jeszcze mi się nie znudziło.

Edytowano Luty 6, 2009 przez Hitman4747

[Black Shadow]

Właśnie panowie i może panie co przechodzili całego Wiedźmina - otóż postanowiłem, że zbiorę wszystkie karty jakie są, ale wchodzę na jedną z fanowskich stron (pl) i zasysam poradnik a w nim wynika, że w akcie III i IV następuje coś na kształt wyboru (

III - Alvina albo do Shani albo do Triss odesłać

). Teraz moje pytanie - da się to obejść czy tak jest i koniec? A dwa - potem w tym akurat wypadku są dwa serduszka czy kolejne zastępuje to pierwsze? Z góry thx za odpowiedź ;D A ja dalej siedzę w I akcie - karty mam, większość questów pobocznych albo nawet wszystkie wykonana, teraz zbliżam się do ostatecznej rozgrywki xP

[Belutek]

Nie da się mieć dwóch kart. No chyba, że istnieją jakieś kody albo mody. Trzeba wybierać...

No i masz po prostu dwa serduszka a nie jedno.

Mi jakoś tak niefajnie poszło w pewnym zamtuzie, tak się dałem wymanewrować, że koniec końców całkiem niechcący pozabijałem rycerzy...

Szczerze powiedziawszy długo nie mogłem odżałować swojego błędu. Dowodzi to jednak jak bdb. było to zadanie.

[Artemis]

Są 2 serduszka i niestety musisz wybrać, albo chcesz kartę

z Shani, albo z Triss

. Szczerze to obie mi się nie podobały

Ja tych żołnierzy także zabiłem, ale bynajmniej nie przez przypadek

Edytowano Luty 6, 2009 przez Artemis

[Lord Nargogh]

Żołnierze sami sie prosili

;P Tym niemniej jest to przykład zadania, ktorego nie da się rozwiązać satysfakcjonująco. Albo postępujemy "dobrze" i nie dostajemy żadnej nagrody, albo "źle" i zgarniamy nagrodę. Chyba że kogoś złe rozwiązanie satysfakcjonuje ;P

[ChiefLeecher]

To nie koniec tego typu wyborów.

Potem, w zależności od tego czy poparliśmy Wiewiórki czy Zakon, zdobywamy kartę z Toruviel albo z Białą Raylą.

Po prostu niemożliwe jest zebranie wszystkich kart za jednym zamachem.

A co do tego "złego" zakończenia można mieć wątpliwości.

Wiele wskazuje na to, że owy rycerz naprawdę nie liczył się z uczuciami siostry i chciał ją wydać za jakiegoś starego pryka. A te wampirzyce też nie wydaja się takie złe, o ile oczywiście uwierzymy w to co mówią.

Edytowano Luty 6, 2009 przez ChiefLeecher

[Anfarius]

Aj, przez te nasze dyskusje naszła mnie chęć na Wiedźmina (a akurat jestem w trakcie zaliczania Fallout'a, no nic, trza będzie odstawić produkt Bethesda i zająć się naszym rodzimym RPG'iem) no ale niestety uświadomiłem sobie, że nie mam edycji rozszerzonej... i tak oto muszę ściągać teraz prawie 1gb patch'a. Mam nadzieję, że warto.

Może tym razem zaliczę grę... no i oczywiście pójdę "trochę" inną drogą. Nieludź na prezydenta!

Anf

[Lord Nargogh]

Ja w ogóle odnioslem dziwne wrażenie, że z ER doszedl jeden filmik po tym jak Geralt opuszcza Kaer Morhen. Tzn jest taki film na pewno, ale wydaje mi sie że wcześniej go nie bylo...

[Amdarel]

Ja natomiast zapytam się jakie są wasze wrażenia z dodatkowych zadań w edycji rozszerzonej ? I czy są one zdubbingowane jak cały Wiedźmin ?

[ChiefLeecher]

Tak, są w pełni zdubbingowane. Odpala się je jak oddzielną grę (po rozpoczęciu masz opcje: grać w wiedźmina albo jeden z 2 dodatkowych questów). No i są, niestety, znacznie uboższe niż normalny wiedźmin. Pierwszy jest strasznie krótki, a drugi pozbawiony możliwości rozwoju postaci. Ja przeszedłem je dla zasady, ale twierdzę że gra miałaby się świetnie i bez nich.

[Anfarius]

Obie przygody, a przynajmniej pierwsza - "Cena Neutralności" były robione tylko po to, by pokazać możliwości edytora. Ja grałem tylko w "Cenę" i to jeszcze w czasach przed ER (przygoda była bez dubbingu, były tylko podpisy) ale i tak wydała mi się świetna. No a "księżniczka"? Cud, miód i orzeszki IMO...

Anf

[Gwynnbleid]

Witam wszystkich - Otóż mam pytanie: W V rozdziale jest misja wydostania się ze Starej Wyzimy. Otóż doszedłem do ostatniej barykady blisko zniszczonej bramy. Za zadanie mam zniszczyć barykadę ale mimo godziny poszukiwań owej przeszkody nie znalazłem... Mógłby mi któryś wytłumaczyć?? Apropo Wiedźmina i wyliczania jego zalet to najistotniejszą w moim przekonaniu jest to, że widzę ścisłe powiązanie z książką... Zauważyłem nawet jeden tekst wyciągnięty żywcem z prozy Sapkowskiego o Zwierciadle Nehaleni... Wiedźmina mam od niedawna ale już od pierwszych chwil dałem się ponieść bez reszty cudownej fabule, a jeśli ktoś jeszcze nie grał radzę przeczytać wszystkie 7 ksiąg o Wiedźminie albo chociaż 2-ie pierwsze, w których zawarte są opowiadania powiązane z głównym wątkiem... Największą radość jednak sprawiło mi jednak kontynuowanie opowieści o Geralcie z Rivii bo mimo aż siedmiu ksiąg o wiedźminie to pozostał pewien niedosyt jaki zniosła gra i jej wielowątkowa fabuła...

Ech.. Wiedźmin jak i rozmowa o nim pobudzają we mnie elokwencje i napływ myśli

Edytowano Luty 23, 2009 przez Gwynnbleid

[RIP]

Nienawidzę przechodzenia gier drugi raz bo jakoś mnie to nudzi.Ale i tak dla wiedźmina zrobiłem mały wyjątek i przechodzę jeszcze raz końcówkę czwartego rozdziału i cały piąty,by zobaczyć neutralne zakończenie.

Edytowano Luty 23, 2009 przez rip1988

[mateusz(stefan)]

Gwynnbleid: Zapraszam do stosownego tematu w Pomocnej Dłoni.

[Black Shadow]

lOOzik ;P

Nie spamuj.

Akt III osiągnięty - nie wiem jak to zrobiłem, ale pozbawiłem się możliwości imprezy w domu Shani oraz wykonania zadania 'Rozpoznanie bojem', bo właściwie pchałem się do przodu z głównym wątkiem gry ;P A gdyby nie poradnik to nawet bym nie wiedział, że taki quest istnieje i można go wykonać ;D To idzie na wielki plus gry, że... przynajmniej na razie ciągle odkrywa się coś nowego. A sama gra jak mnie trzymała tak trzyma mnie nadal chociaż na razie lekko sobie ją odpuściłem - mam inne tytuły na głowie a i sama Wizima Handlowa powoduje lekkie zniecierpliwienie zacinkami i skokami fps'ów... szkoda, że mój sprzęt jeszcze tak dobrze sobie z tym nie radzi, ale... ;P Klimat, Klimat i jeszcze raz Klimat. To można kochać w przygodach Geralta & spółki (heh, 'sprawdzian' Triss )

Update.

\/ down... geez, my bad... ;P

Edytowano Luty 24, 2009 przez Black Shadow

[sHChypp]

Klimat, Klimat i jeszcze raz Klimat. To można kochać w przygodach Geralda & spółki (heh, 'sprawdzian' Triss )

Już za to powiesiłbym Cię na drzewie... ;P

A co do Wiedźmaka, to zatrzymałem się w Wyzimie klasztornej i ... wchłonął mnie Hal-Life2 ;]

Ale niebawem powrócę na szlak, zważywszy na fakt, że skończyłem właśnie czytać Wiedźmińską Sagę ;]

[Gwynnbleid]

Wczoraj przeszedłem Wiedźmina i spragniony dalszych przygód o Białym Wilku zacząłem grać w.... versus.thewitcher.pl Nie powiem - gierka fajna ale na dłuższą metę nużąca...Jeśli ktoś stworzył jakieś przygody to proszę o kontakt

Edytowano Luty 25, 2009 przez Gwynnbleid

[Noodel]

Heh, przechodzę to Arcydzieło po raz 13, za każdym razem się nie nudzę, a wręcz przeciwnie. Ta gra jest boska i basta. Tylko szkoda, że

zamknięto furtkę do wątku z Ciri i Yen tą opowieścią karczmarza w Odmętach. Mówi, że Yen umarła próbując uratować Geralta, a Ciri nie mogąc ich uratować popełniła samobójstwo. Ale z drugiej strony Yen jest zbyt "fabularną" postacią, zbyt dużo historii za sobą, żeby ją tak wrzucić do gry.