Edycje Kolekcjonerskie

[Lucciver]

To samo co z każdym innym. Dla kolekcjonera raczej mało ważne jest wydanie językowe. Dla przykładu, wolę mieć swoją francuską EK Fallout New Vegas niż nie mieć jej wcale.

[Gość wolfman76]

'Lucciver'

To jestes wyjatkiem, nie znam oprocz Ciebie kolekcjonera ktory by chcial francuskie okladki ze o innych nie wspomne. Wystarczy spojrzec na allegro jak "dobrze" sie sprzedaj inne jezyki. Ja uznaje tylko angielskie albo wydania polskie - choc te rzadko kupuje. Po tym co zrobili z " Batman arkham city" moje zaufanie do polskich wydan spadlo

Dla kolekcjonerow w wiekszosci liczy sie rodzime wydanie badz ang. Wole nie miec wcale niz miec w jakims "indianskim" jezyku jak to mowi moj znajomy. Sproboj na ebay wystawic polskie kolekcjonerki i sprzedawac jest w wiekszosci przypadkow zaintersowania jak u nas na allegro niemieckimi, rosyjskimi i itd . ktos widzialem nawet chinskiego hereos proboje sprzedac

[blazercruel]

Up@ - Lucciver nie jest jedyny, kolego. Ja wolę kupować za granicą niż w Polsce, bo jest po prostu taniej. I też wolałbym zapłacić 30 euro za francuskiego F:NV niż 50 funali, o ile nie więcej, za anglika.

Liczy sie wydanie, a nie język gry. Nie kupuję gier za granicą po to, by w nie grać - od tego mam Steam/Origin.

Spróbuj wystawić na eBayu naszego Mass Effecta/Call of Juarez/Stalkera - przebijaliby sie nie wiadomo dokąd.

Chińskiego Heroesa JA "próbowałem" sprzedać i sprzedałem, nawet 3.

[Gość wolfman76]

up

Chińskiego Heroes za 700? Na allegro 3x? Gratuluje. Pisałem, że dla mnie wyjątkiem, kolekcjonerzy jakich ja znam to żaden nie chce słyszeć o innych tanich wydaniach z innych krajów. Wiem ze niemieckie można wyrwać za grosze. Taki amigowy monkey island idealny to po 40zl można wyrwać, a angielski 5x drożej. Wolę jednak mieć wartościowszą pozycję w kolekcji albo nie mieć wcale. Taka przyjąłem zasadę.

Nie kupuje kolekcjonerek dla samej zawartości bo i tak się tym nie bawię, liczy się dla mnie konkretne wydanie w idealnym stanie nowe. Najlepiej unikatowe i numerowane.

Bo podobnie jak napisałeś, gram to samo na steam czy uplay itd.

Co do polskich kolekcjonerek to nie wiem, nic mi się nie sprzedało. Jedyna na jaki popyt duży jest to Wiedźmin na blachę.

Co do cen za granica kolekcjonerek: mógłbym się i zgodzić jeśli mowa o premierze. Bo po premierze te lepsze znikają i są drogie. U nas dłużej leżą przynajmniej te konsolowe, bo wiadomo ze na pc rynek wtórny znika całkiem.

Tak a propo kolekcjonerek to mam zal do Ubisoftu za kiepskie wydanie M&M X. Z Heroes 6 się postarali. Może chodziło za przeproszeniem o ubranie kiepskiej zawartości w ładny papierek. Bo gra jest najsłabsza z całej serii. Ale wygląda zacnie na półce. A z M&M mogli chociaż dla fanów serii wydać ja w boxie w jakim była wydawana od 1-8 bo nie wiem jak za granica ale IX PL ma większy format pudła.

[Lucciver]

@blaze

Nie zapominajmy o naszych wiedźminach. Polskie exclusivy o które zagraniczni kupcy się zabijają.

Po za tym pokażcie mi chociaż jednego kolekcjonera (prócz Wolfmana) który by nie wziął za dobre pieniądze EK Titanfalla, choćby z jakimiś arabskimi literami... Za taką edycję to bym nawet w rękę pocałował...

Po za tym nie wiem w czym miały by mi przeszkadzać napisy w obcym języku? Tytuł zapewne i tak byłby oryginalny, a ja nie czytam instrukcji i tego co pisze na pudełku. Tak więc chińskie wydania z chęcią bym zakupił jeśli tylko miały by ciekawą zawartość. Bo to w końcu jest najważniejsze w tych wydaniach - zawartość, a nie literki na kartonie.

[sergeron]

@Lucciver

Przecież wolfman napisał już, że on nie otwiera EK, więc nawet nie ma jak przeczytać instrukcji. Co do Wiedźmina 2, to widziałem swego czasu angielską wersję na newegg. Też mnie to zdziwiło, ale nie stanowiło by to dla mnie problemu i chętnie bym ją kupił, bo była za 25$. Niestety newegg nie wysyła produktów do Polski.

[Lucciver]

@UP

Skoro nie otwiera, to tym bardziej nie wiem w czym problem z wersją językową... Również nie wiem jak się można czepiać zawartości edycji, jeśli nigdy jej nie wyjmiemy z pudełka. Ale ja się nie będę czepiał. Niech każdy sobie robi co chce, nic mi do tego.

Nie wiem jak dokładnie jest z Wieśkiem 2, ale 1 była na pewno dostępna TYLKO w polsce i to w ściśle limitowanej ilości.

Ze sklepami śmieszna sprawa. Zagraniczni narzekają, że polacy boją się paypal... Polacy narzekają, że zagraniczni nie wysyłają do polski. I weź tu człowieku się dogadaj XD

Edytowano Marzec 3, 2014 przez Lucciver

[blazercruel]

EK pierwszego Wiedźmina była też dostępna w innych krajach, całkiem tanio można ją jeszcze wyrwać.

Różni się czymś np. wersja UK od naszej?

[Gość wolfman76]

Lucciver

zalezy co dla Ciebie sa dobre pieniadze za 500zl sam bym wzial dla figurki, chocby sprzedac. Swoja droga ciekawy jestem jakbys patrzyl na kolekcjonerke z arabskimi napisami ktora by miala bogata dokumentacje w postaci historii, opowiesci bez hm artbooka z obrazkami i figurki. Nie tylko wole ang lub nasze bo wieksza wartosc na rynku, ale i wlasnie swiadomosc ze jest tam ksiazeczka po indiansku a nie w jezyku jaki mnie interesuje

sergeron

ang wiedzmina tez bym wciagnal, gdyby nie bylo polskiej kolekcjonerki, ktora jest bogata i nie potrzebuje juz wiecej. Mam ek 1,2 pc oraz 2 na xbox - mysle ze to wystarczy

[Lucciver]

Tak samo jak na każdą inną. Ja i tak nie czytam tego wszystkiego.

[Gość wolfman76]

up

a ja tak. W boxowych grach, gdzie byla opisana historia konfliktu, bohaterowie, rody, jednostki w dodatku jak opisywano to w formie opowiadania czytalem calosc. Dzisiejszych crapiatych instrukcji wiadomo sie nie czyta. Ale nie samymi nowosciami zyje. Mialem uzywke halo reach i halo 4 kolekcjonerki z przyjemnoscia przejrzalem wszystko i poczytalem. To samo artbooki gdzie wszystko jest opisywane. Wiec zdecydowanie "indianskim" wydaniom mowie NIE. Nie zbieram tylko po to by odhaczyc z listy - czyli po niemiecku z cenzura aby najtaniej. Nie na tym u mnie polega kolekcjonerstwo. Pelno wartosciowe produkty, nic na pol gwizdka

[Lucciver]

Ale język wydania nie robi z niego bezwartościowego/ pół wartościowego produktu

Nie mniej jednak mogę się zgodzić z tym, że obecnie coraz mniej jest wydań z jakimiś większymi oposami, choćby świata w którym przyjdzie nam "żyć". Starsze wydanie były pod tym względem nie raz dużo lepsze.

A co do wydań "indiańskich" to dobra zachęta, żeby się zacząć uczyć języków obcych.

[Gość wolfman76]

up

Niestety nie zgodze sie. Moge przytoczyc setki przykladow wydan niemieckich, wloskich i itd nie raz o polowe tanszych niz ang. Spojrz tylko na allegro czemu tyle gier z inna wersją językową jest tansza o polowe. Kolekcjonerzy zza granicy (nie mowie o anglikach), pytaja mnie kilkakrotnie w mailach czy aby na 100% "full angol" jak cos wrzucam na ebay. Wiec to mowi samo za siebie. Nawet jeden z kolegow na tym forum wystawia niemieckie wydania. Niektore sa bardzo ladne i gdyby nie jezyk na okladce sam bym sie skusil. Niestety widac nie tylko ja mam opory bo chetnych duzo nie ma, choc ceny nie sa wygorowane. Wiec idac dalej niemiecka castlevanie order na ds moglem miec za 70zl ale kupilem za 150 angielska. Wiec nie robi polwartosciowego produktu? Cenowo na pewno tak.

Coz poki co wystarczy mi angielski i rosyjski a gdybym znal inne , to i tak sie nie skusze

[Lucciver]

W takim razie więcej dla mnie. Nie lubię przepłacać, a po co to robić, skoro mogę mieć to samo mimo iż w innym języku.

[Gość wolfman76]

to mamy ustawke jak cos znajdziesz unikalnego ang to wysylaj linki. Ja wszelkie "indianskie" zostawie Tobie.

Moj dzisiejszy nabytek

http://www.ebay.pl/i...984.m1497.l2649

przespalem premiere niestety, a duze parcie jest na nia i wszedzie schodzi za prawie 1K

[robart]

z wolfmana dobry kupiec można mu sprzedać ziemniaki a on zapłaci jak za złoto skoro zależy mu tylko na zafoliowanym pudełku

zresztą co to za frajda kupić gierkę i nawet jej nie rozpakować

[blazercruel]

BTW, wolfman, widziałeś np. Anno 1701 w EK w innym języku niż dojczlandzki? Albo Port Royale EK ?

[Lucciver]

@Robart

Ale tylko pod warunkiem, że ziemniaki będą w foliowym worku i opisane po polsku/angielsku XD

Blaz nie tylko te. Jest masa japońskich perełek dostępnych TYLKO u nich. Przez ograniczenie się do 1/2 języków człowiek więcej traci niż zyskuje.

[blazercruel]

To wiadome. Ja mam więcej pudełek z krajów innych niż polsko/angielskojęzyczne. Bez nich miałbym wielkie G.

Przy okazji troche stuffu z dzisiaj:

[marek79]

ej no bez jaj

ja też wolę wersje PL i EN (choć folie mnie nie kręcą, nie to co Wuwu i Wolfa )

te języki/wersje są mi bardziej przyjazne co nie znaczy że w pewnych sytuacjach nie skusiłbym się na inne języki

np ten chiński Heroes bym wziął jakbym miał wolną kasę (i jakby był jednak tańszy)

ale tylko dlatego że nie ma wydania PL lub EN gdyby było któreś z tych to polowałbym na taką wersję w jak najlepszej cenie

więc dla mnie dziwne języki są do zaakceptowania tylko jak nie ma wersji w "ludzkiej" mowie

(choć z drugiej strony ten F:NV francuski kupiony za grosze [w stosunku do anglika] trochę przemawia do wyobraźni)

[Dzejk0b]

Co sądzicie o edycji kolekcjonerskiej Dark Souls II? Zastanawiam się właśnie nad zakupem. Jest warta swojej ceny?

[robart]

wygląda ze na zachodzie edycja się wyprzedała więc jak gra ci się podoba to kupuj poza tym polska cena tez jest w miarę atrakcyjna - na amazonie co.uk była chyba bo 80 funtów (PC)

PS. wiem że gra zbytnio nie zachęca (abonament te sparwy) ale dają steelboka w cenie podstawki http://sklep.gry-online.pl/KartaProduktu.aspx?id=5466&k=the-elder-scrolls-online-steelbook

[Lucciver]

@2UP

Zdecydowanie warta. Już się nie mogę doczekać, ale najgorsze jest to, że wersja PC już zaliczyła spora obsuwę

@UP

Steelbook śliczny, ale co z tego jak chcą wyrwać od fanów jak najwięcej kasy, a w końcu i tak pójdą do F2P... Ja wolę poczekać bo cena podstawki i wysokość abonamentu pokazuje, że chcą to zrobić jak najszybciej.

Edytowano Marzec 3, 2014 przez Lucciver

[Rudyrydz]

Właśnie zakupiłem po imo naprawdę korzystnej cenie ostatnią rzecz kolekcjonerki GTA 4. Jestem mega zajarany, bo obecnie mieć pełen komplet to chyba naprawdę rzadkość, w dodatku w takim świetnym stanie.

Ogólnie wyszło mi to łącznie jakieś 250-300zł czyli nie tak drogo jak się wydaje, bo kolekcjonerka na premierę kosztowała chyba ok. 250zł więc imo naprawdę jest bardzo dobrze.

W tym tygodniu powinny dojść wszystkie części, bo mam na półce tylko artbooka, a w licytacji wygrałem breloczek oraz torbę + kasetka i soundtrack zakupione przez kup teraz.

Genialnie będzie się prezentować na półce, jeszcze tylko music box SA oraz soundtrack SA i będę miał chyba wszystkie możliwe gadżety z GTA dostępne na allegro. Potem już tylko ebaye, amazony i inne wynalazki.

Edytowano Marzec 4, 2014 przez Rudyrydz

[marek79]

na ps3

http://www.kurtmedia.pl/product-pol-396978-Gra-PS3-Dead-Island-Riptide-Ed-Kolekcjonerska.html

jakby ktoś szukał