-
Zawartość
1067 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Typ zawartości
Profile
Fora
Kalendarz
Blogi
Komentarze blogu napisane przez MattiR
-
-
Ks. Bałwas oczywiście bzdury plecie - oryginalna nazwa postaci to (w transkrypcji oczywiście) Haro Kiti, a jej autorka mając wówczas 25 lat nie mogła stworzyć zabawki w podziękowaniu za uleczenie 14-letniej córki Z resztą, raz już o tym pisałem i to wczoraj
-
Zarówno na Gothicu jak i na Morrowindzie spędziłęm masę czasu i mimo wszystko wolę Gothica. Właśnie za wątki fabularne.
-
Kajam się. Prawicowi komuniści też istnieją, patrz Chiny
-
Polskie pasty rzeczywiście są kiepskie. Tak jest z każdą twórczością społeczności, im popularniejsza tym więcej szrotu ludzie dodają, ponieważ do "fandomu" wchodzą nie tylko ci co tym się naprawdę interesują, ale też tacy co to robią dla szpanu... Deal with it. Niechętnie, ale deale with it.
-
Czerwona kartka za Barcę.
Konserwatywny liberalizm to oksymoron. Prawie jakbyś powiedział że jesteś prawicowym komunistą.
Ateista, huh? Od urodzenia,
<<Pytanie do znawców: jak się nazywa że wierzę że Bóg istnieje, ale najchętniej kopnął bym go w zad i powiedział spier***?>>
Karniak za czarną czcionkę
-
PC - to nadal poważna platforma do gier ?
w Luźne przemyślenia co do gier
Blog prowadzony przez venomizzy
Kiedyś poprosiłem ojca żeby kupił mi konsolę. Wtedy on spytał "po co ci konsola? Na komputerze też można grać". Konsoli nie mam do dziś, a na granie poświęcam może 10% czasu który spędzam przy komputerze.
PC jest spoko, dużo bardziej rozwojowy od konsol. Generacja X360/PS3 ma już dobre siedem lat, od przynajmniej czterech możliwości konsol pozostały daleko w tyle za PC.
A urządzenia mobilne... No, jak patrzę na możliwości techniczne mojego smartfona i jak działa, to stwierdzam że wolałbym kalkulator sterujący Voyagerem.
-
Studenci pozdrawiają
- 2
-
Chińskie porno-bajki #4 Serial Experiments Lain
Blog prowadzony przez Abyss
Iku! W pierwszej kolejności popełnię seppuku, za to że nie znam tego tytułu, a potem go obejrzę.
-
Diwne dziwactwa i moja reakcja - Bakemonogatari/???
Blog prowadzony przez Soaps
Odczep się od plansz - nie masz ich czytać tylko rejestrować, taki przekaz podprogrowy. Są w porządku.
-
SnK jest w porządku, ma dobre momenty ale jest zaskakująco NUDNE. Moja wina że po pierwszym odcinku zacząłem się zastanawiać jak to będzie wyglądać, ale wszystkie spekulacje trafiły w punkt Słabo zarysowane postaci, jakieś elementy socjologiczne potraktowane po macoszemu. Ja dziękuję.
Za to jestem kosmicznym fanem pominiętego Railguna Najlepszy z dotychczasowych Toaru.
OreImo ssało tak samo jak pierwszy sezon.
Oregairu miażdży głównym bohaterem, Yui jest kawaii ale cała reszta jakoś niespecjalnie.
Zboczeniec i kot byli zbyt mało zboczeni i zbyt mało koci. Fabuła ssie.
Resztę olałem na poziomie czytania opisów. Bleh...
-
Cytuj
Po co komu istniejące (...), TVP Kultura, TVP Historia.
Żeby trochę kultury było w schamiałej telewizji,(...) Jak dla mnie mogą w ogóle zamknąć jedynkę i dwójkę, polsat i tvn, zaprzestać emisji kanałów mtvpodobnych i zostawić te dwa kanały.
Pod koniec mówisz o telewizjach komercyjnych, które mogą sobie robić co chcą. Zostały założone za pieniądze prywatne i żyją z reklam.
Oczywiście, TVP Kultura i Historia są najbardziej wartościowe w tej telewizyjnej sieczce, ale bez przesady - oglądalność na poziomie pięciu tysięcy widzów miesięcznie oznacza że istnienie tych kanałów w obecnej formie jest kiepskim żartem.
Zamiast trzech kanałów tematycznych, bo jesienią mają uruchomić jeszcze TVP Dokument, powinien być jeden dobrze zarządzany kanał, który przejąłby programy wyżej wymienionych i puszczał je w normalnych porach, a nie o drugiej w nocy.
-
Oglądałem One Piece do końca "Fishman Island Arc" i dałem sobie spokój. Polecam serdecznie mangę - Eiichiro Oda to prawdziwy geniusz, który w jednym rozdziale pakuje więcej akcji niż pozostali autorzy w Shounen Jumpie w numerze razem wzięci i przy tym fabularnie zostawia wszystkich daleko w tyle.
Jednak w anime, w "New World Saga" przyjęli zasadę: jeden rozdział w mandze=jeden odcinek anime. Wygląda to fatalnie, ponieważ przeniesienie akcji z 15 stron komiksu na 23 minuty animacji pozbawia akcję całej dynamiki i odbiera przyjemność oglądania.
@Xerber - TTGL kopie dupę i w ogóle nie da się tego do siebie porównać.
-
Gram... Ale zapomnij o tym że wezmę w tym udział.
-
Przede wszystkim nie pisz o byle czym, a jak już piszesz o byle czym niech to nie wygląda jak byle co
-
Puchar Konfederacji polecam oglądać na sport.tvp.pl. Można zgarnąć przy okazji piłeczkę z konkursu I można oglądać bez komentatorów
O dzięki - niby mówili o swojej stronie, ale myślałem, że tam tylko powtórki bramek można zobaczyć.
-
Widziałem lepsze, ale nie da się ukryć że Elfen Lied ma swój czar. Jest też przykładem pozytywnym anime lepszego od mangi, na podstawie której powstało. Zwłaszcza znakomite jest zakończenie, kompletnie skopane przez autora(autorkę, nie jestem pewien) w pierwowzorze. Do tego anime wygląda DOBRZE(manga jest paskudna). Wszystko ładnie łączy oprawa dźwiękowa - świetny opening i nienajgorszy ending, przypominający nieco piosenki z płyt typu "Hity FoxKids". Według mnie, w skali 1-10, należy się 7.
-
Obejrzałem Kampfera, OVA i Picture Drama, choć nie mam pojęcia jak dałem radę to zrobić bez wspomagaczy. Fanserwis w anime mi nie przeszkadza - w końcu ecchi bez fanserwisu to żadne ecchi - tylko żeby choć trochę toto sensu miało.
Porównanie EL do Another i Higurashi? Chyba tylko w tym, która krew jest bardziej porzeczkowa.
IMO, EL był całkiem spoko - scenarzyści i character designerzy się spisali, bo mangowy oryginał był paskudnym chłamem bez sensu.
-
To co to za lista wyzwań?
Prawdopodobnie autor wyzwań uważał, iż rysowanie cycków i innych podobnych rzeczy wyzwaniem nie jest.
-
Cycków nie ma na liście wyzwań, sorry xD
-
Włosy rysowałbym do jutra -_- Zbyt wielki ze mnie leń, by się porywać na coś takiego.
-
Cóż, tak to jest kiedy dla cycków "pisze" się własny "silnik" fizyki xD
Ale tak poza tym... Chciałem napisać recenzję tej serii, ale widzę że nie muszę. Twoja pokrywa się idealnie z tym co bym napisał, więc nie widzę sensu ^^
-
Jedna z tych serii, które rzuciłem po piętnastu minutach zastanawiania się co tu w ogóle jest grane ^^
-
Endless Eight to fenomenalny trolling ze strony twórców. Zafundowali nam osiem niemal identycznych odcinków, z tym że każda scena była rysowana i animowana od zera - że też im się chciało.
Choć oczywiście było to przeraźliwie nudne, dziś EE jest dla mnie ciekawostką warsztatową, jak można zanimować tą samą rzecz w różnych konfiguracjach.
Kinówka Suzumiyi jest kapitalna, gdzieś u mnie jest recka ^^
-
FMA jest... dobre. Ale nie jestem aż takim fanem tej serii by ją wymaksować na ocenach, tym bardziej że jest to jedna z niewielu serii, która przetrwała moją weryfikację ocen, która była dość brutalna (oberwał na przykład Death Note). Miła seria ^^
Konwentas so... B.A.K.A y2k13
w Beznadziejnie bezkresny
Blog prowadzony przez MattiR
Napisano
Łączę się z tobą w bólu, bo trauma jest nie do opisania