Skocz do zawartości

Fanboj i Życie

  • wpisy
    331
  • komentarzy
    500
  • wyświetleń
    138765

O blogu

Blog poświęcony twórczości i przemyśleniom Piotra Przemysława Muszyńskiego

Wpisy w tym blogu

Moje top 10 książek fantasy

- Podaj dziesięć twoim zdaniem najlepszych książek fantasy - takie pytanie zadała mi kilka dni temu żona kolegi (czyli w sumie też koleżanka). Jako, że wzięła mnie z zaskoczenia, a poza tym byłem wtedy już trochę pijany nie potrafiłem jej wskazać aż dziesięciu pozycji, które moim zdaniem warte byłyby umieszczenia na liście Najlepszych. Niemniej jednak teraz już wytrzeźwiałem, pora więc dokonać niewielkiej syntezy. Na początku gość specjalny: 10) Andrzej Sapkowski Ostatnie Życzenie oraz Miecz Prz

muszonik

muszonik

Moje top 10 anime fantasy

Miesiąc się kończy (a raczej: skończył) nadeszła więc pora na kolejny odcinek cyklu o japońszczyźnie. Tym razem zajmiemy się niezwykle palącym pytaniem, które redakcji Tanuki.pl zadawane jest średnio co trzy godziny: ?polećcie jakieś dobre anime fantasy?. O ile do pytań ?polećcie mi jakieś coś? tak naprawdę już przywykliśmy, to niestety ten wariant sprawia nam poważny problem. Polecenie jakiegokolwiek anime fantasy jest bardzo trudne: zwyczajnie nie jest to popularny gatunek. Jeśli już jest kręc

muszonik

muszonik

Jak kupować na Amazon.com

Dziś zajmiemy się kwestią, która wypływa co jakiś czas. Mianowicie: jak kupować na Amazon.com, czy kupować na Amazonie w USA czy w Wielkiej Brytanii oraz po co to robić. Tradycyjnie zaczniemy od końca: Po co kupować na Amazon.com? Kupowanie na Amazonie ma swoje oczywiste zalety: po pierwsze uniezależniamy się od polskiego rynku i jego kaprysów. Po drugie: zyskujemy dostęp do wiele szerszej i bogatszej oferty produktów. Z mojego punktu widzenia jest to o tyle interesujące, że po pro

muszonik

muszonik

Top 10 najgorszych gniotów fantasy

Kilka wpisów temu publikowałem moją top listę najlepszych utworów fantasy. Dziś pora na wycieczkę na drugą stronę piekielnych wrót i zapoznanie się z moim top 10 najgorszych książek. Klikacie na własną odpowiedzialność. I na litość boską: CHROŃCIE OCZY! Krótki wykład o naturze gniota: Zacznijmy od tego, że gnioty nie są zwykłymi, złymi książkami. Po pierwsze: coś takiego, jak zła książka zdarza się bardzo rzadko. Większość książek trafiających na nasz rynek jest w najgorszym razie bardzo przecię

muszonik

muszonik

Lądy w Magic: The Gathering – o czym współczesny Game Dev chyba zapomina:

Lądy są elementem mechaniki Magic the Gathering, na który narzeka chyba najwięcej osób. Jednocześnie ten niepopularny składnik moim zdaniem odpowiada za wieloletni sukces gry. Co tkwi w nich takiego, że sprawia iż mają w sobie taką magię? Oraz czego może nas to nauczyć o robieniu gier? Funkcja praktyczna: Lądy w Magic The Gathering zasadniczo służą jako źródło mana. Dla osób które nie znają gry mana jest czarodziejską energią napędzającą inne karty (czary). Jest jej pięć rodzajów,

muszonik

muszonik

Dlaczego kiełbasy nie są takie jak kiedyś?

Jak zapewne widzicie mamy już Wielkanoc. Z tej przyczyny postanowiłem napisać krótki tekst o historii kiełbasy, albowiem święta te wiążą się z tradycją jej spożywania. Zainspirowali mnie do tego ludzie w pracy, którzy rozmawiają owym świńskim mięsie w jelicie wieprzowym już od dobrych dwóch tygodni. A jako, że u nich zawsze wszystko działa na zasadzie „kiedyś było lepiej” nasłuchałem się, jaka to w czasach ich pradziadków była kiełbasa: sto razy gorsza niż w średniowieczu. Wkurza mnie to, b

muszonik

muszonik

Techniki dziennikarskie: komponowanie tekstu (to dobre i to złe)

Przejdźmy do drugiej części naszego poradnika. Dziś zajmiemy się kilkoma sztuczkami związanymi z komponowaniem tekstu, jego układem i podobnymi zagadnieniami stosowanymi w dziennikarstwie z dobrym i złym skutkiem, by uatrakcyjnić tekst. Technika odwróconej piramidy: Podstawową metodą stosowaną w trakcie pisania w zasadzie wszystkich tekstów publicystycznych jest tak zwana odwrócona piramida. Nazwa ta pochodzi od sposobu, w jaki czytelnicy przyswajają sobie tekst, czy to na stronie inte

muszonik

muszonik

Powrót w dawne strony: Magic the Gathering

Jakiś miesiąc temu brat namówił mnie na granie w Magic: Duels. Jako, że jestem bardzo zajęty pracą, a z pracą jest jak z nauką: człowiek zrobi wszystko, byle się nią nie zajmować – od tego czasu nie zdarzył mi się dzień, żebym nie zrobił daily questa ze szkodą dla przyszłej kariery. Nie jest to oczywiście moja pierwsza przygoda z tą wysoko uzależniającą grą. W okolicach roku 2000 kupiliśmy z bratem starter i więcej boosterów, niż jest to rozsądne, a następnie wciągnęliśmy kilku kolegów oraz

muszonik

muszonik

Gry zajmujące miejsce literatury - dlaczego Orbitowski nie ma racji:

23 sierpnia 2016 Polityka Cyfrowa opublikowała felieton Łukasza Orbitowskiego, w którym autor ten twierdził, że we współczesnym świecie nie ma już więcej miejsca na literaturę popularną, bowiem gry komputerowe prezentują podobną złożoność opowieści, jak książki. Z całym szacunkiem zarówno do Orbitowskiego i gier komputerowych, ale myślę, że nie ma on racji. Gdzie ta nowość? Po pierwsze: obserwacja Orbitowskiego nie jest niczym nowym. Wręcz przeciwnie, zauważył on stan, który zapano

muszonik

muszonik

Odczepcie się od Martina:

Od pewnego czasu modne robi się krytykowanie twórczości George R. R. Martina. Pisarza, który wcześniej uznawany był przez wielu za postać nieskalaną i doskonałą, największe osiągnięcie literatury fantastycznej. Zjawisko to nie jest niczym dziwnym. Wręcz przeciwnie, w światku fantastyki da obserwować się tendencję, by zdobycie popularności traktować jako najgorszą zbrodnię, a w światku ogólnie pojętej „kultury” istnienie tej tendencji jest niewątpliwym faktem. Wszak wiadomo, że kultura dziel

muszonik

muszonik

Krótka bajka o przemocy – o tym, jak zmieniało się podejście do dzieci na przykładzie „Pszczółki Mai”

Pomysł na tego posta przyszedł mi do głowy krótko po publikacji poprzedniego, o przemocy w grach. Przypomniała mi się wówczas dyskusja z Grisznakiem, którą wiodłem na wakacjach. Tematem będzie ewolucja w postrzeganiu tego, co stosowne jest do pokazywania dzieciom, jaka nastąpiła w ciągu ostatnich stu lat. Oraz o tym, co można było pokazać naszym (pra)babciom, naszym mamom oraz naszym dzieciom. Przykładem będzie bohaterka, która przeszła z nami cały ten okres: pewna, (pozornie) niewinna pszc

muszonik

muszonik

Dlaczego moja następna powieść nie będzie fantasy?

Jest to kwestia warta wyjaśnienia, tym bardziej, że musiałem na to pytanie odpowiadać już kilku osobom. Zanim jednak zacznę chciałbym poświęcić chwilę czasu na mały disclaimer dla ewentualnych trolli. Otóż: dziękuję za uwagę, ale wszyscy czujemy się dobrze. ?Gambit Mocy? sprzedaje się nieźle, co, zważywszy na fakt, że książka wydana została przez debiutanta, w małym wydawnictwie oznacza, że sytuacja jest nad podziw dobra. Prawdę mówiąc myśleliśmy nawet o dodruku. Pomysł ten jednak nie został urz

muszonik

muszonik

Warcraft - w to się kiedyś grało:

Pisanie o grach z serii Warcraft jest trudne. Z jednej strony jest to bardzo zasłużona seria, która odcisnęła swe niezatarte piętno na całej branży, a w szczególności na strategiach w czasie rzeczywistym (RTS-ach). Z drugiej strony jednak są to gry dość mocno zapomniane, które od dawna już żyją głównie we wspomnieniach graczy. Co więcej za wyjątkiem ostatniej części raczej nie nadają się one, by do nich wracać za sprawą archaicznego interface i bardzo słabej AI tak naszych jednostek jak i k

muszonik

muszonik

Fantastyka: za czyimi książkami warto rozglądać się w antykwariatach?

Na starym blogu pisałem już kiedyś notkę na podobny temat. Od tamtych czasów jednak dużo się zmieniło, część polecanych przeze mnie książek została wznowiona, a wielu ówczesnych nowości obecnie szukać należy w antykwariatach właśnie. Tak więc temat warto odświeżyć. Z tej przyczyny przygotowałem listę dwunastu autorów, za książkami których warto rozglądać się w antykwariatach. Wtrącając niewielką prywatę muszę powiedzieć, że ostatnimi czasy wolę odwiedzać antykwariaty, niż zwykłe księga

muszonik

muszonik

Dzień Darmowych Gier Fabularnych 2016

Dziś jest Dzień Darmowych Gier Fabularnych 2016. Z tej przyczyny ludzie dzielą się swoimi projektami, można też pobrać za darmo materiały do dużych systemów. Kiedyś było to wielkie święto, a przynajmniej: spora impreza, jak na warunki polskiego światka gier fabularnych. Dziś, jak wszystko podupadła. Niemniej jednak nadal jest organizowana i autorzy oraz wydawcy publikują swoje teksty. Tak więc: Copernicus Corporation opublikowało na swojej stronie przygodę do Dark Heresy „Dobre Intenc

muszonik

muszonik

Odczepcie się od Sapkowskiego:

George R. R. Martin nie jest jedynym pisarzem, który przez lata uznawany był przez wielu za idola, a którego krytykowanie stało się ostatnimi czasy modne. Od kilku lat podobnie pod ostrzałem znalazł się niedawny AS polskiej fantastyki: Andrzej Sapkowski. I powiem uczciwie: skoro ja zabieram się za obronę Sapkowskiego, to znak, że ktoś naprawdę przesadza... Nie jestem szczególnym fanem Sapkowskiego. Owszem, czytałem Wiedźmina i Narrenturm. I o ile ten pierwszy cykl mi się podobał kiedyś

muszonik

muszonik

Cyberpunk 2020 - w to się kiedyś grało:

Wracamy do mojego małego cyklu. Dziś zajmiemy się grą bardzo ważną, a jednocześnie taką, która na pewno zaciekawi nie tylko papierowych RPG-owców. Czyli Cyberpunkiem 2020. Ojcem tego Cyberpunka, nad którym obecnie pracuje CD Project RED. Historia: Cyberpunk 2020 został wydany w Polsce w roku 1995 nakładem istniejącego po dziś dzień Wydawnictwa Copernicus, jednego z najważniejszych (odpowiedzialnego między innymi za Warhammer 2ed czy cykl o Gortreku Gurnisonie) wydawców gier fabularnych

muszonik

muszonik

Mit „Uwagi”:

Kilka tygodni temu, przy okazji któregoś wpisu o anime Lurker poruszył (albo ja to tak zinterpretowałem) ciekawy temat: opinii, którą rzekomo zepsuła fanom mango i awokado emisja programu „Uwaga” poświęconego Dragonballowi w TVN. Osobiście mam trochę inne spojrzenie na temat. Otóż: Fakty historyczne: 12 lipca 2003 miała miejsce emisja programu „Uwaga” poświęcona mandze Dragonball wydanej przez JPF. Dziennikarze przedstawili ją w dość niekorzystnym świetle, zwracając uwagę na bardz

muszonik

muszonik

Post-Tolkienowskie wzorce: dobre czy złe?

Dziś pora na ostatni wpis inspirowany dyskusją o Wiedźminie 3. Zajmiemy się tak zwanymi tolkienowskimi wzorcami i ich powielaniem oraz obecnością w dziełach kultury. A dokładniej tym, czy warto takowe w owych umieszczać oraz czym autor ryzykuje powielając je. Jako „Tolkienowskie wzorce” rozumiem częściowo przez Tolkiena stworzony, a częściowo mu przypisywany schemat uważany za nieodłączny składnik „typowego fantasy”. Czyli ten zestaw podstawowych ras: człowiek, ork, elf, krasnolud, niziołek

muszonik

muszonik

Przeczytane - czerwiec 2016: Glen Cook, Mann, Grzędowicz

Czerwiec okazał się wyjątkowo owocnym pod względem lektury miesiącem. W jego trakcie udało mi się przeczytać aż sześć książek i rozpocząć siódmą. Prawdopodobnie ją także bym ukończył, rozpoczynając ósmą i dziewiątą, gdyby nie nagły atak klientów skoordynowany z natarciem upałów. Ten pierwszy znacząco ograniczono moje zasoby czasu, które musiałem spożytkować na zarabianie pieniędzy. A pieniądze lubię nawet bardziej od książek. W sumie to chyba niczego tak jak pieniędzy nie lubię. Drugie sprawiło,

muszonik

muszonik

Aspekt etyczny pisania poradników:

Kilka tygodni temu miałem okazję przeczytać na Interia.pl wyjątkowo głupi i nieodpowiedzialny tekst, który skłonił mnie do refleksji nad etycznym aspektem tworzenia (ogólnie wszystkich) poradników. Tekst ten poświęcony był wykorzystaniu silnie trującej Konwalii Majowej (Convallaria majalis) w domowym ziołolecznictwie i (prawdopodobnie by spowodować większe zniszczenia) umieszczono go na stronie głównej. Dla niezorientowanych: spożycie konwalii majowej jest dość częstym powodem zatruć u dziec

muszonik

muszonik

Dlaczego słowiańszczyzna nie nadaje się na grę / książkę fantasy?

Początkujący twórcy stają często przed wyborem: w jakich realiach umieścić swoje dzieło. Szukając inspiracji często zadają sobie pytanie: ?skoro jest tyle gier / filmów / książek osadzonych w realiach greckich, egipskich, wikińskich, indyjskich, azteckich czy inkaskich, to czemu nie spróbować czegoś z naszego podwórka?? Niestety twórcy tacy nie zdają sobie sprawy, że istnieją dobre powody, dla których konwencja słowiańska nie jest popularna, a obranie jej jest pewną drogą do klęski, którą ponios

muszonik

muszonik

Czego oczekuje od powieści fantasy?

Wpis ten zainspirowany (a raczej bardzo mocno oparty) został wpisem Gryzipióra o podobnym tytule. Skłonił mnie on do przemyślenia tej sprawy oraz sformułowania kilku własnych myśli na ten temat. Oraz przeniesienia ich na papier. Na wstępie zaznaczyć muszę, że w zasadzie zgadzam się z opinią Gryzipióra, przy czym w niektórych kwestiach rozmijamy się w szczegółach. Ponadto dodałbym kilka zagadnień, których ona w swoim tekście nie umieściła. Nawiasem mówiąc blog Gryzipióra to wartościowe

muszonik

muszonik

Katana: miecz niedoskonały

Dziś zajmiemy się świętym Graalem wszelkich otaku i zarazem jednym z najbardziej przereklamowanych rodzajów broni w historii ludzkości: kataną. W internecie można dowiedzieć się o nim wielu rzeczy. Tak więc: Jest niezwykła, kują ją najlepsi mistrzowie ze specjalnej, niespotykanej nigdzie poza Japonią stali, tak ostrym, że zdolnym przeciąć inne, gorsze miecze oraz upuszczone, jedwabne chusteczki. Swe właściwości zawdzięcza unikatowej technice wykonania niespotykanej nigdzie indziej, w wyniku któr

muszonik

muszonik

O Gondorczykach, latających wiewiórkach i grach fabularnych:

Pomysł dzisiejszego tekstu oparty jest na dwóch przypadkach z życia wziętych, dotyczących kreacji postaci oraz zezwolenia na grę nimi przez Mistrza Gry. Będzie też poświęcony temu, czego podczas sesji gier fabularnych jako Mistrz Gry nie robić. Do jego stworzenia zainspirowały mnie dwa przypadki, o których czytałem niedawno w rożnych częściach netu. Przypadek chronologicznie pierwszy przychodzi z sympatycznego bloga IMHO Blog. Jego autorka poszła na grę terenowa osadzoną w realiach Śró

muszonik

muszonik

×
×
  • Utwórz nowe...