Ponowna wizyta w klasztorze i wędrówka do bazy Umpani.
In other news, w tym odcinku mamy prototyp intra kanału, wysłany przede wszystkim, żeby zobaczyć, jak to będzie wyglądało w odtwarzaczu YT. Jeśli dobrze - zrobię wersję w pewnym stopniu animowaną.
Tak naprawdę to nie Final, bo wyszło potem jeszcze z 5 innych Turrican 2: TFF jest grą zręcznościową - platformówką o gigantycznych, szczególnie jak na tamte czasy, poziomach, szybkiej akcji i świetnej oprawie muzycznej. I choć sterowanie jest odrobinę niewygodne, a grafika jest ~5 lat do tyłu, to rdzeń rozgrywki jest na tyle dobry, że T2 regularnie dostaje się na top listy gier Amigowych.
W gameplayu wspominam o Hurricanie: oto link do pobrania.
Dawno, dawno temu, za siedmioma górami i siedmioma lasami, w odległym królestwie Holandii zalęgła się firma Triumph, która wypuściła na świat damską bieliznę grę komputerową Age of Wonders. Age of Wonders było teoretycznie duchowym następcą Master of Magic, popularnego spin-offa Master of Orion, ale priorytety twórców sprawiły, że AoW było w znacznie większym stopniu grą wojenną, a jego bezpośrednimi rywalami były wydane w tym samym roku Heroes of Might and Magic III oraz Disciples: Sacred Lands
Są elfy, jest impreza Elfmania jest jedną z garści oryginalnych amigowych nawalanek. Wyróżnia ją być może najlepsza grafika spośród amigowych przykładów gatunku, niestandardowe podejście do kampanii i rekrutacji zawodników, ale w kwestii walki wieje zbytnią nudą, aby Elfmania mogła zostać prawdziwym hitem (jak np. Shadow Fighter).
Space thingies
Ano Frontier, legendarna gra o handlu (i piractwie i górnictwie i eksploracji i...) międzygwiezdnym pierwotnie wyszła właśnie na Amigę (oraz Atari, ale >granie na Atari). Co prawda przeciętny amigowiec musiał borykać się z niezłym pokazem slajdów w wielu miejscach (wersja CD32 oraz posiadacze A1200 i lepszych mieli już lepiej), ale grać szło jak najbardziej. Co prawda brakuje teksturowania, funkcja ta została wprowadzona dopiero w porcie na PC.
"It's finally over."
A teraz prezentacja następnego punktu w naszej agendzie, bo i wytchnienia nie ma: oto drużyna, którą będę od jutra (no w zasadzie od dziś, ale filmik będzie jutro) przechodził Wizardry 8:
Polacy nie gęsi i swoje FPSy mają. Bez komentarza wyjątkowo, bo i dość nagadałem się na filmiku. http://www.youtube.com/watch?v=YBmwpuryVYY Za to bonus: mega fajny utwór z menu:
mod.moody breeze vs. mod.breathless We wczesnych latach 90 na Amidze rządził niepodzielnie specyficzny typ ścigałek. Były to ścigałki sprite'owe, w których kamera była uczepiona z tyłu wozu, a trasy dawały złudzenie 3D. Pełne 3D też się zdarzało (Vroom, Formula One Grand Prix), ale rządziły właśnie takie pseudo-3D. Outrun, Outrun Europa, Nigel Mansell, no a przede wszystkim bohaterowie tego wpisu. Pierwszym z nich był, a w zasadzie była seria, Lotus. Choć w filmiku pokazałem Lotusa 3, nadal mam
"Nice jump" - tsun AI
W dzisiejszym odcinku muzyka jest dużo lepszej IMO jakości niż dotąd, a to dlatego, że do konwersji midi używam tak ezoterycznego narzędzia, jak... Winamp i jego disk writer plugin. Dla równowagi wskutek szalonego i nieprzewidzianego (he) zbiegu okoliczności straciłem nagrany w trakcie gry komentarz i musiałem wygadać drugi, już przy odtwarzaniu nagrania.
wha, wha, wha yeah Znowu rok 1989 i znowu strzelanka z przesuwem pionowym. X2M jest grą ze stajni The Bitmap Brothers, a jej atutami są grafika i w miarę wiernie odwzorowany utwór hip-hop służący za podkład muzyczny. Niestety hit detection leży, animacja jest często szarpana, upgrade statku nie powala, a efekty dźwiękowe kolidują z muzyką. Do tego tła są niespecjalnie zróżnicowane - nie ma diamtetralnie odmiennych teł, jak w Battle Squadron, tylko non-stop szaroniebieski korytarz z przytłumioną