BLOOD OMEN 2

[kaczka]

jestem na 35% 7 chaptera,gdzie rzucam charm na kogos kto wypuszcza jakiegos więżnia,potem charm na tego więżnia,ten opuszcza drabine ale przez to drzwi sie zamykają i nie mam gdzie pojść

wie może ktoś co dalej jeśli tak i macie chwile czasu napiszcie

musisz wejść na młyn gdy się kręci i włożyć pudło pod zamyka jącą się bramą

a ja mam problem w 8 chapterze jest platforma i most który się kręci o 90 stopni gdy się pokręci dźwignie (po psycholu) POMOCY!!

pSYCHOL KONTARATAKUJE

jestem na końcu wale w niego telekinezą ale zdążam 1 raz help

[Chudy_EDD37]

Witam! Nie wiem czy ktoś już opisał ten problem ale zaryzykuje bo nie mam czasu :twisted: . W 2 poziomie dochodzę do takiego bossa w czerwonym kubraku i niewiem jak go pokonać :oops: . Błagam o pomoc.

PS: Gdyby ktoś miał lub znalazł solucje porszę wysłać mi na rusy@abad.pl

Z góry dzięki.

[max.99]

Najpierw walczysz z nim normalnie aż mu zabierzesz pół życia, potem on ucieka do innej komnaty. Tam wykorzystująć mist form masz naciskac przyciski na piecach na których on stoi, po 3 udanych razach on wskoczy na góre a jak zeskoczy na dół to musisz uniknąć jego ciosu i go walnąć. To tyle, to jest najprostszy boss w grze, skoro z nim nie dajesz rady to jestem ciekaw

jak poradzisz sobie z nastepnymi.

[Chudy_EDD37]

Fajnie doszłem tam, załtawiłem skurw.... piecami a ten z góry zaczyna skakać i kopań przy czym jeden kop to dla mnie śmierć.

[Blackhand]

Fajnie doszłem tam, załtawiłem pani.... piecami a ten z góry zaczyna skakać i kopań przy czym jeden kop to dla mnie śmierć.

Musisz ustawić się w pobliżu rogu pomieszczenia - jak będzie zeskakiwał z góry, to zrób unik - koleś przywali w ścianę i będziesz miał chwilę na zadanie mu ciosu, wystarczą chyba 3 trafienia. Jeśli Cię to pocieszy, to ja za pierwszym razem mało klawiatury nie połamałem ze złości, a kolesia załatwiłem dopiero za chyba 6 czy 7 razem (ale jak dobrze opanujesz system walki, to na pewno dasz sobie radę ).

[Arek.M]

Ja go załatwiłem od razu :twisted: za 16 walnięciem... ale jednak. A syn się śmieje, że ze mnie lamus :roll:

[Chudy_EDD37]

Sorry za chwilową nie obecność ale pokonałem go od razu po napisanu że on tak kopie :shock: (sam się dziwie). A zrobiłem innaczej bo biegałem w kółko czekając na niego a jak to nie pomogło zostałem w miejscu, poczekałem aż on zleci i zrobiłem unik (szkoda że nie można eobić kroków w bok :evil: ). I jeszcze jedna sprawa czy ktoś wie o pachu który nie kasuje broni po wczytaniu bo mnie już holera bieże i jeżeli jest coś takiego to z kąd można ściągnąć :?:

[Chudy_EDD37]

Ok. Jestem przy 2 BOSS'ie i wiem że trzeba uderzyć w dzwon z pomocą dźwigni i wtedo on się pojawia nawalam go no i tak w kółko bo innego sposobu nie ma na bossa jak jeden skuteczny sposób ale ona po chwili mnie zaczyna atakować i to żadan problem podczas walki ale podczas tego gdy ja biegam do dzwigni a on jest niewidzialny to chyba trochę lekka przesada! I czy jest na to jakiś sposób ?

[Blackhand]

Ok. Jestem przy 2 BOSS'ie i wiem że trzeba uderzyć w dzwon z pomocą dźwigni i wtedo on się pojawia nawalam go no i tak w kółko bo innego sposobu nie ma na bossa jak jeden skuteczny sposób ale ona po chwili mnie zaczyna atakować i to żadan problem podczas walki ale podczas tego gdy ja biegam do dzwigni a on jest niewidzialny to chyba trochę lekka przesada! I czy jest na to jakiś sposób ?

Jeśli dobrze pamiętam, to masz do czynienia z Marcusem . Ja robiłem tak: przestawiałem dźwignię przy dzwonie, gdy Marcus stawał się widzialny, zadawałam mu jeden cios i do drugiej dźwigni (po drodze skacząc i wykonując różne dzikie uniki ). Po bodaj pięciu czy sześciu trafieniach, Marcus przywoła swoje "marionetki", które unieruchomią dzwony. Musisz wtedy pobiec za Marcusem na górę, rozwalić wszystkich tych kolesi z tymi "pałkami" (nie konieczne, ale znacznie ułatwia dalszą walkę, bo wtedy będziesz musiał się martwić tylko o Marcusa, uwaga, niektórzy strzelają z kuszy - ci powinni być zlikwidowani jako pierwsi). Potem już wystarczy przywalić Marcusowi ze trzy razy (łatwiej go znaleźć, bo nie jest cały czas niewidzialny, warto wykorzystywać dark gift dalekiego skoku przy tych występach bez poręczy by szybko przedostawać się na drugą stronę sali) i to już chyba wszystko.

Co do tego patcha, o którym piszesz - bardziej przydałby się jakiś poprawiający stabilność tej gry, bo jak na razie "utknąłem" w kanionach i jakoś nie mam chęci grać dalej .

Acha - uniki da się robić, trzeba mieć tylko dobry refleks (Shift - Spacja + strzałka w lewo/prawo).

[Chudy_EDD37]

Sorry że pytam ale co to jest ten SHIFT bo mam klawiszologie przetawioną a niechce mi się znowu wszystkiego od początku ustawiać.

[Blackhand]

Sorry że pytam ale co to jest ten SHIFT bo mam klawiszologie przetawioną a niechce mi się znowu wszystkiego od początku ustawiać.

Shift - autoface (automatyczne obracanie się przodem do przeciwnkia, przydatny też do poruszania się po różnych wąskich kładkach - nie można spaść z krawędzi)

[mihau]

witam, jak do tej pory nie potrzebowalem zadnych porad zeby uporac sie z przejsciem bossow lub questow. Zawsze dochodzilem do tego sam, tymczasem zatrzymalem sie na jakiejs glupiej sprawie... Otoz jestem w chapitre (nie wiem ktory) device i dochodze do 45% kiedy napotykam ten problem. Po rozwaleniu dwoch kolesi podchodze do drzwi ktorych nie da rady przejsc - jest jakies pole magnetyczne czy cos- biore charm na robotnika i naciskam nim na dzwignie. Wszystko ok, pieknie cacy, w pomieszczeniu ze zbiornikiem, w ktorym co chwile kreci sie jakas beczka w zielonej cieczy, opuszcza sie skrzynia po ktorej moge przejsc dalej. sprawa wydaje sie juz prosta, wystarczy skoczyc na ta skrzynie i isc dalej, tylko ze nie da rady uzyc mocy jump aby sie na nia dostac a gdy skacze bez tego za kazdym razem wpadam do tej jeb... wody i musze zaczynac pier... odcinek od poczatku... juz mnie to zaczyna wku... prosze o pomoc!!!

_________________

[Chudy_EDD37]

Nie wiem jak uwolnić tą babke w fioletowym kostjumie. Błagam o pomoc.

[max.99]

a jestes już na dachu? jesli tak to z boku budynku masz przełącznik który otworzy drzwi, potem odsuwasz pomnik który tam w środku stoi, wychodzisz przez dziure i wracas zdo tamtego przełącznika, a potem przez dziure do babki.

[mihau]

ponawiam prosbe o pomoc!!!!

[Blackhand]

Mam pewien problem z tą grą - z moich obserwacji wynika, że ona bardzo "nie lubi" się z DirectX 9 (przynajmniej na mim kompie - Win2000, Celeron 900, 416 MB Ram, GF 2 MX 400 32 MB) - jak długo mam zainstalowany DX 8.1, gra chodzi nieźle, po instalacji DX 9 wywala mnie bez żadnego komunikatu do pulpitu, najczęściej podczas walki :|. Jeśli ktoś się z czymś takim spotkał i wie jak temu zaradzić, to proszę, niech się podzieli ze mną swoją wiedzą .

[mihau]

stary, czytales poprzednie strony do tego tematu? tam jest wszystko opisane - musisz sciagnac patcha, a i to nie jest zawsze skuteczne...

[Blackhand]

Dzięki za próbę pomocy, mihau, ale Twoja rada jest dla mnie bezwartościowa. Gdyby patch pomógł, to bym raczej nie pisał o tym problemie (zresztą i tak mam BO2 z CDA, a ta wersja jest od razu z patchem 1.02; fakt, zapomniałem o tym napisać i tu jest mój błąd ). Chyba, że istnieje jakiś nieoficjalny patch, o którym nie wiem .

[mihau]

to w takim razie musisz (z reszta tak jak ja) cierpliwie znosic wylaczanie sie gry w najmniej oczekiwanym momencie...przynajmniej ja nie znam innej mozliwosci poprawienia bledu

[Blackhand]

Problem w tym, że to wywalanie się BO2 jest dość frustrujące . Jak na razie, to jedyne rozwiązanie (granie z DX8.1) nie jest zbyt satysfakcjonujące, bo nie mogę np. zagrać w Jets'n'Guns z bieżącago CDA (wymaga DX9) . Zresztą, gdyby nie DirectX Eradicator, to bym musiał znowu przeinstalować windę (a tak to musiałem tylko odgrzebać CD z windowsem i dwa razy zrestartować kompa ).

[moloch]

ja przeszedłem grę bez żadnych podpowiedzi, moim zdaniem była łatwa a jak ktoś nie potrafi przejść pierwszego BoSs'a to jestem ciekaw ja sobie poradzi z tym kolesiem na samym końcu gry (sorr ale nie pamietam jak sie nazywał grałem w to pół roku temu) aczkolwiek z nim było nawet łatwiej walczyć

[Chudy_EDD37]

Siemka. Jestem w wieńzieniu (tam gdzie są takie dupki z piecami na plecach) i w na końcu (po labiryńcie) walczę z jednym z nich. Wiem że muszę wziąść telekinezę i go zepchnąć ale on się wtedy wkurza, cały ekran jest czerwony a po kilku sekundach on mnie spal mimo pełnego żytka :shock: :!: :?: :!:

Błagam o pomoc jak tego ataku uniknąć i jak to przejść.

[mihau]

Jesli dobrze pamietam, to musisz w niego trzy razy walnac telekineza. Z tym ze po kazdym uderzeniu masz sie chowac za slupem (bedzie je rozwalal zamiast ciebie). Potem przeniesiecie sie do innego miejsca i tam bedziesz musial strzelic najpierw telekineza w cos (nie pamietam co to bylo, ale napewno to zauwazysz) i potem bedziesz musial w niego walic telekineza (musisz sie ustawic tak aby rozpedzony nabil sie na ostrza gdy ty zrobisz unik). Nie pamietam co dalej ale chyba to bylo opisane wczesniej wiec jak przejzysz ten temat to bedziesz wiedzial.

[Fafer]

Mam prowblem w Lower Den, 30% chapteru.

w jakims domu wywaliłem dziure w podłodze, nastepnie wszedłem w nią i tam był save. A dalej nie wiem co mam robić. Jest taka komnata z windą, obok pomieszczenie z skrzynią którą mogę przesunąć a obok nie j jest dźwignia.

Ja robiłem tak: przełączałem dźwignie obok skrzyni, dźwignia otwierała kratę za skrzynią. Nastepnie przesuwałem skrzynięna windę i windą wysyłałem jado góry. Nie wiem czy dobrze robie ale nie wiem co dalej bo na górze nie ma żadnego przejścia dalej...

[Fafer]

... Jaki ja jestem głupi... przez CAŁĄ grę ani razu nie użyłem immolate'a, berserka i fury bo... nie wiedziałem że trzeba nacisnąć "x" żeby je wykorzystać :D byłem pewien że one np. zwiększają moją siłę ciosu albo coś w tym stylu...

Dopiero męcząc się z tym bydlakiem na końcu dziwiłem się ,dlaczego tu na forum piszą że wystarczy go potraktować immolatem, a ja w niego nie moge nawet trafić. po 30 minutach męki pomyślałem "może trzeba nacisnąć x?? "

:lol: