Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Wrestling

Polecane posty

MITB mi się naprawdę podobało, wg. mnie najlepsza gala roku :P

UWAGA, JAK KTOŚ NIE CHCE ZNAĆ WYNIKÓW TO NIECH TEGO NIE CZYTA.

Smackdown MITB świetne, a wynik zaskoczył chyba każdego... Kane chyba mówił, że nie chce żadnych pushów itd., a tu dostaje walizkę.

Divy - nie komentuję, nigdy specjalnie dużo nie pokazywały.

Hart Dynasty vs Usos na szczęście długie nie było, dzięki temu dało się to oglądać. Nienajgorzej, a różowi nadal mają pasy.

Swagger vs Mysterio. Nie było źle :) Trochę mnie zdenerwowało, że knypek obronił pas, chwilę potem atakuje go Swagger... A pojawia się Kane! Bez walizki. Atakuje Swaggera i wychodzi. Wydaje się spokojnie... Aż tu nagle Kane wraca i realizuje kontrakt MITB na walkę o pas @.@ Kane WHC :D A to niespodzianka :)

Znów Divy -.-

Raw MITB. Też nieźle, ale gorzej niż na SD!. Bourne, wyglądało na to, że wygra. Niestety, nie :P Ale emocje były - i o to chodzi. Szkoda tylko, że wygrał Miz.

Steel Cage - osobiście nie oglądałem, uznałem, że na drewniaków patrzeć nie będę. Ale wiem, że Cena prawie wygrał, ale zatrzymało go Nexus i Sheamus obronił pas.

Z tego, co widziałem, gala dobra :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrestlemania 26 na stale zraziła mnie do wwe. Jednak zawsze podobały mi się MitB matche, także obejrzałem sobie to PPV. Gala wdg mnie tak słabiutka, ze szok. Niby 10 osob jest w meczu, a na ringu nie było więcej niz 2. Drew to w tej walce byl chyba tylko po to, by dostać boom boom dropa. Cieszy Kane jako WHC. MitB raw było takie samo, nic ciekawego. Cieszy mnie postęp jaki zrobili Cody i Ted, wreszcie dostali jakieś porządne gimmicki.

Btw. Tam było tyle blooperów, ze to wola o pomstę do nieba...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też WRM26 sie nie podobała, ponieważ Undertaker zakończył karierę HBK'a :(

Szybki strzał: wiesz, że wrestling jest nie do końca prawdziwy?

Ogólnie to wrestling oglądam od dawna. Kiedy oglądam WWE wkurzam się niesamowicie bo Cenaminator ciągle ma shoty na pasy, i to, że prawie w ogóle nie ma Hardkoru. Dlatego stosunkowo nie dawno przestałem oglądać RAW(mimo za********* storylinu z Nexusami) i przerzuciłem się na Smackdown, TNA i Indy.

Za to TNA zawsze oglądam chętnie co prawda to co się tam działo z miesiąc temu to była masakra aż chciało zabić Hogana, Bishoffa i Dixie. Ale teraz jest naprawdę świetny storyline z "nimi". Mam nadzieję, że oni nie okażą się ludźmi z ECW(co jest całkiem prawdopodobne- na początku Victory Road jak Abyss gadał o "nich" to były przebitki na fragmenty z impactów kiedy na trybuny wchodziło ECW), a raczej jakimiś super złymi psycholami powiedzmy z CZW, a Tommy, Rob, Raven i reszta ECW originalsów z nimi walczyła :D.

Ale i tak królem królów są federacje niezależne- może bez fajerwerków ale z naprawdę świetnymi walkami. Chcesz ostry wrestling z jajcami? Masz Chikarę. Chcesz wywalone w kosmos walki? Masz PWG i Dragon Gate. Chcesz Ultraviolent(dla tych nie wiedzą: Wrestling, w którym występują takie bronie ja świetlówki, płyty ze szkła, strzykawki, widelce i podpalone stoły. Raz był nawet telewizor :D)? Masz CZW i BJW. Itd...

Ogólnie polecam wrestling każdemu komu już znudziło się MMA(np. Mi) i chce zobaczyć fajne akcje.

Ps. Cena i Mysterio Ssą ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manej in da Benk ssał niemiłosiernie. :D

Fajnymi akcentami było to, że w 2 MitB Ladder Match, że Kane wygrał i później po walce Swagguś vs. G/Reyuś przyszedł z Walizką i Chokeslam, Tombstone Piledriver i 1,2,3 PINFALL! :D

A na RAW, jak zawsze Jericho ociekał [beeep]istością ^_^ i Miz wygrał, a myślałem, że Super muthafucka High flyin Evan Bourne, bo ostatnio dostawał duży push.

Ogólnie MitB sucks :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na SMACKDOWN, było bardzo fajnie. Po pierwsze cytuję "Ognisty Cody Rhodes" i jego żółtodziób przeciętnej budowy. Po drugie bardzo fajna walka Kane z CM.Punkiem, kilka stołów połamanych, a Punk uciekający w gatkach po ulicy, był bardzo zabawny. O NXT powiem tylko tyle, że Lucky Cannon jest "żal".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Punka to się z tobą zgodzę, fajna stajnia, świetny wrestler, za to co on zrobił dla WWE to już dawno powinien być mistrzem wagi ciężkiej, a tu nic. Odnośnie Reya Mysterio, miał on fajną karierę w WCW, a w WWE jest on trzymany głównie jako wzór dla dzieciaków, i tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na SMACKDOWN, było bardzo fajnie. Po pierwsze cytuję "Ognisty Cody Rhodes" i jego żółtodziób przeciętnej budowy. Po drugie bardzo fajna walka Kane z CM.Punkiem, kilka stołów połamanych, a Punk uciekający w gatkach po ulicy, był bardzo zabawny. O NXT powiem tylko tyle, że Lucky Cannon jest "żal".

Mogę sie podpisać pod wszystkim co tu napisałeś. Rzeczywiście walka Lucky Cannona w tag teamie była straszna. Pokazał może 2 akcje i robił je w kółko. Ale muszę powiedzieć, że styl Kaval`a mi się podoba, świetne kopnięcia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bynajmniej, że świetne kopnięcia, on w ogóle jest cały świetny.

Odnośnie Reya Mysterio, miał on fajną karierę w WCW, a w WWE jest on trzymany głównie jako wzór dla dzieciaków, i tyle.

Polemizowałbym co do kariery, a, że jest on głównie trzymany dla $$$ (Money, Manej, Cash, Forsa, Szmal, Kasa, Pieniądze, "piniążki" xD)

Akurat Ognisty do CR dobrze do niego pasuje, ale tylko w wygląd :D

Chciałbym aby Cena znów był Heelem, ciągle inna koszulka + Basic Thugonomics, czemu tak nie może być? :F

I tak... RAW IS ... JERICHO! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechodząc do tego co zapoczątkowało ten temat i odrywając się od dyskusji chciałbym wyrazić swoje skromne zdanie na temat wrestlingu.

Tak więc od razu napiszę, że jest to jeden wielki teatr, komentatorzy czytają swoje kwestie z kartek, a marna gra aktorska zawodników jest jeszcze gorsza niż w W11 i detektywach :P Same walki wyglądają bardzo sztucznie choć nie można im zarzucić braku widowiskowości. Sami wrestlerzy to utalentowani i świetnie wyszkoleni technicznie akrobaci. Ja nie oglądam tego sportu ponieważ nie kręcą mnie takie cyrki, parę razy widziałem jakieś tam urywki walk na Eurosporcie i na prawdę nie wiem jak można wierzyć w autentyczność tych walk. Wrestling ogląda się przyjemnie z uśmiechem na ustach, ewolucje które wykonują zawodnicy zadziwiają, a teatralna otoczka rozśmiesza. Wrestling jest wspaniałą rozrywką dla tłumów, ale bliżej mu do cyrku niż do prawdziwych sportów walk. Emocji nie wzbudzają przewidywania na temat kto wygra walkę bo o tym i tak zadecydował już scenarzysta, za to samym akrobacją nie mam nic do zarzucenia, niektóre na prawdę przerażają. Gdyby ktokolwiek łudzący się w prawdziwość tych widowisk obejrzał jakąkolwiek walkę MMA czy bokserską dostrzegł by, że ciosy które wyprowadzają wrestlerzy są zupełnie kaprawe i nie dochodzą celu. Uderzenie nawet z płaskiej ręki w ucho powoduje zaburzenie błędnika co skutkuje ogłuszeniem, jednak w wrestlingu 120-130 kilowe chłopy bijąc się po głowach stoją na nogach bez najmniejszego zachwiania, z kolei jeszcze ciekawsze są kopnięcia które w każdym sporcie walki w którym się ich używa są śmiertelną bronią we wrestlingu również nawet w wykonaniu tych koksiarzy są zadziwiająco słabe. Tak więc kończę bo troszkę się rozpisałem, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, a kogoś może wyprowadziłem z błędu. Jako wielki fan boksu oraz osoba troszkę się w to bawiąca musiałem wyrazić swoje zdanie aby wrestling nie był stawiany na równi z innymi sportami walki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechodząc do tego co zapoczątkowało ten temat i odrywając się od dyskusji chciałbym wyrazić swoje skromne zdanie na temat wrestlingu.

Tak więc od razu napiszę, że jest to jeden wielki teatr, komentatorzy czytają swoje kwestie z kartek, a marna gra aktorska zawodników jest jeszcze gorsza niż w W11 i detektywach :P Same walki wyglądają bardzo sztucznie choć nie można im zarzucić braku widowiskowości. Sami wrestlerzy to utalentowani i świetnie wyszkoleni technicznie akrobaci. Ja nie oglądam tego sportu ponieważ nie kręcą mnie takie cyrki, parę razy widziałem jakieś tam urywki walk na Eurosporcie i na prawdę nie wiem jak można wierzyć w autentyczność tych walk. Wrestling ogląda się przyjemnie z uśmiechem na ustach, ewolucje które wykonują zawodnicy zadziwiają, a teatralna otoczka rozśmiesza. Wrestling jest wspaniałą rozrywką dla tłumów, ale bliżej mu do cyrku niż do prawdziwych sportów walk. Emocji nie wzbudzają przewidywania na temat kto wygra walkę bo o tym i tak zadecydował już scenarzysta, za to samym akrobacją nie mam nic do zarzucenia, niektóre na prawdę przerażają. Gdyby ktokolwiek łudzący się w prawdziwość tych widowisk obejrzał jakąkolwiek walkę MMA czy bokserską dostrzegł by, że ciosy które wyprowadzają wrestlerzy są zupełnie kaprawe i nie dochodzą celu. Uderzenie nawet z płaskiej ręki w ucho powoduje zaburzenie błędnika co skutkuje ogłuszeniem, jednak w wrestlingu 120-130 kilowe chłopy bijąc się po głowach stoją na nogach bez najmniejszego zachwiania, z kolei jeszcze ciekawsze są kopnięcia które w każdym sporcie walki w którym się ich używa są śmiertelną bronią we wrestlingu również nawet w wykonaniu tych koksiarzy są zadziwiająco słabe. Tak więc kończę bo troszkę się rozpisałem, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, a kogoś może wyprowadziłem z błędu. Jako wielki fan boksu oraz osoba troszkę się w to bawiąca musiałem wyrazić swoje zdanie aby wrestling nie był stawiany na równi z innymi sportami walki.

Częściowo masz rację ale nie do końca. To co leci na Eurosporcie i Extreme to WWE- federacja obecnie robiona pod pieniądze. Poziom cały czas tam spada są tam typowi bohaterowie dla dzieci i w ogóle...

Polecam obejrzenie kilku gal Ultraviolentowych- CZW, BJW i(chociaż tutaj są już akcje typu sierpy w brzuchu :/) FMW. Tutaj kilka bumpów(szokujące wydarzenia) z tych federacji:

Sick Nick Mondo obrywa podkaszarką:

http://www.youtube.com/watch?v=cEImP4HdeXM

Walka Sick Nick Mondo vs Zandig(trzeba mieć konto bo 18+):

http://www.youtube.com/watch?v=aAhZOzcdgrE...;has_verified=1

Cage of Death 8- niestety nie wiem kto walczy(widać, ze udawali ale chyba każdy by się bał takiego czegoś):

http://www.youtube.com/watch?v=CzMKcpNylUw

Mam nadzieję, że to zmieniło trochę spojrzenie innych na wrestling :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikogo z błędu nie wyprowadziłeś, bo wszyscy to wiedzą. No, tym bardziej w wypadku mainstreamowego crapu jakim jest WWE.

Do takich osobników mam 3 literki:

C. Z. W

Jeśli ktoś Mi powie, że TO jest udawane, to zaliczę megarotfla.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie uwierzę że kopniak Ortona w głowę prezesa WWE był udawany :laugh:

Nie ma sensu porównywanie uderzeń z pięści tych z wrestlingu do np. boksu. Zgadzam się, że one najgorzej wyglądają z całej gamy ciosów, ale wrestling powinno oglądać się dla czystej przyjemności z akcji jakie prezentują zawodnicy. I jak już wcześniej napisałem wolę mniejszy hardcore w WWE niż to co zaproponował EsDe. Ja chciałbym oglądać zawodników jak najdłużej, a nie żeby robili taką rzeźnię i potem kurowali się przez miesiące.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie uwierzę że kopniak Ortona w głowę prezesa WWE był udawany :laugh:

Nie ma sensu porównywanie uderzeń z pięści tych z wrestlingu do np. boksu. Zgadzam się, że one najgorzej wyglądają z całej gamy ciosów, ale wrestling powinno oglądać się dla czystej przyjemności z akcji jakie prezentują zawodnicy. I jak już wcześniej napisałem wolę mniejszy hardcore w WWE niż to co zaproponował EsDe. Ja chciałbym oglądać zawodników jak najdłużej, a nie żeby robili taką rzeźnię i potem kurowali się przez miesiące.

Co do kopnięcia Ortona- no comments... Przecież on po prostu muska butem czubek głowy, podobnie jak Cenaminator ze swoim "You can't smell i stink so hard", którym uderza pół metra od głowy...

Jeśli chcesz pooglądać fajny wrestling z fajnymi akcjami bez bohaterów dla dzieciaczków polecam takie federacje:

- TNA

- PWG

- ROH

- Dragon Gate(po japońsku ale co jakiś czas są gale w USA)

TNA i te federacje są niedostępne w polskiej telewizji. Przy okazji oglądasz WWE na ESC? W takim razie sporo tracisz bo tam leci tyko połowa gali...

A i te federacje trzeba pobierać z sieci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz pooglądać fajny wrestling z fajnymi akcjami bez bohaterów dla dzieciaczków polecam takie federacje:

Przepraszam bardzo chciałeś mnie tym obrazić???

To co, że oglądam WWE to jestem dzieciakiem, bo akcje są mniej brutalne/prawdziwe?

Jest kilka innych sportów walki, które też lubię i tam mogę znaleźć mocnych akcji do syta (boks, K1, MMA) i to mi wystarczy, a WWE oglądam dla czystej przyjemności.

Przy okazji oglądasz WWE na ESC? W takim razie sporo tracisz bo tam leci tyko połowa gali...

Doskonale o tym wiem, ale za to gale PPV są w całości (no może nie ma kilku wejść zawodników, ale to mała strata).

Ale co z tego, że jest poucinane, dla mnie i tak jest świetnie, że teraz jest tyle wrestlingu w TV niż kilka lat temu. Kiedyś leciało na kanale Nasza TV, a teraz na ESC, Eurosport i TV Puls, a poza tym znalazłem kanał chyba irański o nazwie IPN TV gdzie też leci od czasu do czasu WWE.

PS

Mam pytanie do wszystkich fanów WWE.

Czy wie ktoś z Was zna jakiś sklep (tradycyjny lub internetowy) gdzie możnaby zakupić koszulki z WWE?

Ale chodzi mi to takie gdzie są loga RAW, SMACKDOWN oraz NXT. Na allegro są, ale z zawodnikami i nie wiem dlaczego nie ma z koszulek z galami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka innych sportów walki, które też lubię i tam mogę znaleźć mocnych akcji do syta (boks, K1, MMA)

dla mnie boks K1 i MMA to są PRYMITYWNE sporty

Nie rozumiem. Poza tym ja oglądam wrestling, żeby czasem krzyknąć 'o kur**, jak oni to robią'. I patrzyć na niesamowite akcje.

@voodoo

Nie lubię, gdy ktoś wyraża negatywną opinię na temat, o którym nie bardzo ma pojęcie.

komentatorzy czytają swoje kwestie z kartek, a marna gra aktorska zawodników jest jeszcze gorsza niż w W11 i detektywach

Komentatorzy nie mają żadnych kartek, ocb. Pomijając polskich 'profesorów zapasów', komentatorzy maja za zadanie kształtowanie postaci wrestlerów. Faworyzowanie Face'ów (czyli osób przyjaznych publice) i heelów (czyli złych). A jeśli uważasz, że gra aktorska jest na poziomie polskich pseudo-aktorów, to bardzo się mylisz. Radzę ci zapoznać się np. z Ravenem, Heymanem, Jericho, czy teraz Andersonem lub Morganem.

Emocji nie wzbudzają przewidywania na temat kto wygra walkę bo o tym i tak zadecydował już scenarzysta

Ale ty nie wiesz, kto wygra, więc czegoś tu nie rozumiem.

ciosy które wyprowadzają wrestlerzy są zupełnie kaprawe i nie dochodzą celu. Uderzenie nawet z płaskiej ręki w ucho powoduje zaburzenie błędnika co skutkuje ogłuszeniem, jednak w wrestlingu 120-130 kilowe chłopy bijąc się po głowach stoją na nogach bez najmniejszego zachwiania, z kolei jeszcze ciekawsze są kopnięcia które w każdym sporcie walki w którym się ich używa są śmiertelną bronią we wrestlingu również nawet w wykonaniu tych koksiarzy są zadziwiająco słabe

Pojęcie stiffu jest ci obce. Ciosy dochodzą do celu, ale są wyprowadzane tak, żeby były jak najbardziej efektowne, ale jak najmniej bolały.

Stiff:

http://www.youtube.com/watch?v=uHtC13XmSNA...feature=related

Trochę 'mądruję', ale tak naprawdę to chcę was zachęcić do odkrywania innych odmian wrestlingu i wybraniu przez każdego tego, co wam pasuje. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tylko jedna uwagę do wszystkich przeciwników wrestlingu, którzy czepiają się tego, że to jest udawane. O to właśnie w tym chodzi! Ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego, ze ciosy sa markowane (choć nie wszystkie, bo gdy Sheamus dostał kijem po plecach to raczej mu tych nabiegłych krwią pręg nie namalowali (a to mi się właśnie nie podobało, bo było na serio)), albo gdy CM Punk na Over the Limit zalał się krwią po tym, jak rąbnął głową w ogrodzenie), ale właśnie to mi się podoba, że to nie jest prawdziwe. Powiem teraz brutalnie: uważam, ze boks, K1 czy MMA to jedne z najbardziej prymitywnych form rozrywki, jakie sobie można wyobrazić. Wybaczcie, ale oglądanie, jak jeden facet, czy też kobieta walnie kogoś w twarz tak mocno, że tryska krew jest dla mnie odrzucające. Mamy w naszej psychice atawistyczną skłonność do zachwycania się przemocą, więc skoro juz trzeba ją w jakiś sposób zaspokoić - to mnie wystarczy oglądanie walk udawanych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro sami uważacie ,że jest to udawane i przebieg walki jest w całości zaplanowany to skąd wdziera się tu pojęcie SPORTU. Sport polega na zdrowej rywalizacji KTO JEST LEPSZY a nie kogo wskaże scenaży

sta.

Ale ty nie wiesz, kto wygra, więc czegoś tu nie rozumiem.

Gdy oglądam film którego wcześniej nie oglądałem też nie znam jego przebiegu. Mimo to nie wdziera się we mnie myśl ,że

aktorzy są sportowcami :)

Podsumowując: Wrestling który lubię od czasu do czasu obejrzeć niczym nie różni się od teatru ;)Jest to widowisko które przedstawia umiejętności panowania nad własnym ciałem w ruchu. Ale sorki ;) nikt mi nie powie ,że jest to sport walki który mozna stawiać na równi z boksem, K1 czy MMA gdzie wynik walki jest uzależniony tylko ( zdarzają się przekręty ;) ale to rzadko) od umiejętności zawodników :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komentatorzy czytają swoje kwestie z kartek, a marna gra aktorska zawodników jest jeszcze gorsza niż w W11 i detektywach

No tu żeś dopierdzielił. ;)

Nie będe powtarzał tego co napisał Urakabarameel, ale tylko dopiszę, że radzę Ci się zapoznać dodatkowo z The Rockiem i Stone Coldem Steve Austinem, a Jericho to absolute number one, oczywiście z fedek mainstreamowych tylko.

Również widzę, że tylko 3 osoby tutaj jak na razie dobrze znają się na wrestlingu.

Esde, Cage of Death 8 nie widziałem, miło, że przypomniałeś, ale zobaczę najpierw urywki na YT.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrestling ze sportem ma moim zdaniem tyle wspólnego, że zawodnicy muszą ćwiczyć, żeby jakoś ładnie wyglądać i byc sprawnymi w ringu. Tyle. Co nie przeszkadza mi się dobrze bawić przy jego oglądaniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując: Wrestling który lubię od czasu do czasu obejrzeć niczym nie różni się od teatru ;)Jest to widowisko które przedstawia umiejętności panowania nad własnym ciałem w ruchu. Ale sorki nikt mi nie powie ,że jest to sport walki który mozna stawiać na równi z boksem, K1 czy MMA gdzie wynik walki jest uzależniony tylko ( zdarzają się przekręty ale to rzadko) od umiejętności zawodników

Nie wiele się mylisz. Wrestlingu na pewno nie można nazwać sportem w pełni tego słowa znaczeniu. Polecam zobaczyć sobie trening jakiegokolwiek wrestlera na youtube. Wiesz ile to wymaga poświęceń? Ból, ciągła trasa, często niewielkie zarobki. W filmie wrestler znakomicie zostało to pokazane. Tak było trochę dawniej. Teraz imo sytuacja poprawiła się, wrestlerzy ze scen indy zarabiają duże pieniądze, bo mogą występować kilka razy w tyg. (ci najlepsi) w różnych fedach, ale co zostaje ci na starość oprócz chorób i połamanych kości?

@karateka

A udało ci się w oglądnąć ToD 9? Jak ci się podobał? Bo według mnie wypadł średnio, jeśli nie słabo. 3, no może 4 dobre walki to trochę za mało na cały turniej (bodajże 9 walk)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach ciekawostki... kiedyś Zandig mówił, że wrestlerzy w CZW za dobry... deathmatch... za takie ostre pocinanie się jarzeniówkami/drutami kolczastymi/rzuty na szkło itd.

Dostają/dostawali ok 200$ za mecz. Dużo? Mało?

I jakie to poświecenie.

PS. Nawet scena pisze, że wrestling to jest po prostu rozrywka sportowa

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...