Skocz do zawartości
RoZy

GTA: San Andreas

Polecane posty

Pomijając fakt, że zaczynamy wchodzić w offtop pytam się w jaki sposób San Andreas, który BYŁO przed Saints Row 2 miałoby na czymś tracić? Przecież to druga pozycja, która btw. jest beznadziejnie zoptymalizowana wyszła później. To nie Rockstar wzorował się na niej, ale odwrotnie więc IMO krytyka pod tym względem jest nietrafiona. A czemu wydaje się, że "wzorowali"? Bo w przeciwieństwie do IV sprawy są mniej realistyczne (m.in jetpack, minigun) a bardziej jajcarskie i na luzie :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Chodzi o klimat.

SR2 ma o niebo lepszy klimat, rozgrywki tu nie porównuje i grafiki, bo to nie te same lata.

W San Andreas nie uwzględniono tzw. "grubych ryb", całość była oparta tylko i wyłącznie na prostej, ulicznej gangsterce, czasami poruszając temat ludzi wyżej ustawionych i momentami próbując być zabawną (wide romans CJ z niewyżytą wieśniaczką :P).

W SR2 filmiki to poezja, klimat gangsterki odczuwasz juz od opuszczenia zakładu karnego, po prostu czujesz się jak recydywista.

Tego mi w SA brakowało...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W SR2 filmiki to poezja, klimat gangsterki odczuwasz juz od opuszczenia zakładu karnego, po prostu czujesz się jak recydywista.

Co nie zmienia faktu, że z San Andreas spędziłem wiele przyjemnych miesięcy, a z Saint's Row nawet 5 godzin nie potrafię usiedzieć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia faktu, że z San Andreas spędziłem wiele przyjemnych miesięcy, a z Saint's Row nawet 5 godzin nie potrafię usiedzieć.

No bo jak widać klimat to w tym przypadku nie wszystko, liczy się też (a może przede wszystkim) system rozgrywki :P

@up

W obydwu przypadkach to kwestia treningu, NRG jest prosty, w BMX zostaw sobie na koniec tę obręcz na rampie i próbuj na nią wjechać z naskokiem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, z przejściem gry uporałem się w miesiąc, dlatego, że była masa innych rzeczy do roboty, choćby bezsensowne jeżdżenie dopiero co wgranym autem :)

Co wakacje mam zajawkę na ten właśnie tytuł, nie wiem dlaczego... tak mi jakoś zostało :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W SR2 filmiki to poezja, klimat gangsterki odczuwasz juz od opuszczenia zakładu karnego, po prostu czujesz się jak recydywista.

Tego mi w SA brakowało...

Nie wnikam jak to jest z SR2, bo zwyczajnie jeszcze w ten tytuł nie grałem, ale oskarżanie SA o brak gangsterskiego klimatu jest , w mym skromnym przekonaniu, niedopuszczalne. Zgłaszam veto! :smile: Już na samym początku znajomości z SA "madafakowy" nastrój się zagęszcza. Gdy CJ przybywa do Los Santos, od razu wdaje się w kontakty ze skorumpowaną policją, później zaznaje przejażdżki na BMX-ie, następnie ma okazję pograć w kosza z ziomkiem, zaspamować lokalne mury graffiti... A to dopiero pierwsza godzina gry. Owszem, zgadzam się, że im dalej w las, tym klimacik "That was a good day" się rozrzedza, ale to nie powód, by całkowicie odbierać SA atmosfery w stylu gangsta.

Ja ostatnio przeszedłem SA w 15h, ale to tak tylko wykonywałem misje główne. Teraz mam na koncie 85% i jakieś 40h gry, a jeszcze z 20h przynajmniej przede mną. :wink: Już nie mogę się doczekać jak wbiję 100%. :biggrin:
Niezłe postanowienie. Jeszcze żadnej części GTA nie zaliczyłem w stu procentach. Może w te wakacje, w końcu pierwszy raz w życiu będę miał je dłuższe o jeden miesiąc. :tongue:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Moim zdaniem klimat jest w SA po prostu słaby.

Niby autorzy starają się oddać reali świata przestępczego, ale po doświadczeniach Tony'ego w VC kompletnie inaczej wyobrażałem sobie uliczną gangsterkę.

Tutaj została ona mocno uproszczona, pokazana na widocznie mniejszą od tej pełnometrażowej.

Autorzy nie dostrzegli, że przesz te dwa światy de facto się łączą.

Główny bohater nie musi wiele pracować, by odbudować potęgę gangu,zajmuje się czasem wręcz idiotycznymi rzeczami, fabuła w pewnych miejscach mocno kuleje, a gangsterzy są przedstawieni jako samodzielni władcy, co jest moim zdaniem totalną ignorancją.

SA nie ukazuje warstwy początkowo nieosiągalnej dla zwykłych "uliczniaków", od razu zapoznaje gracza z systemem, z czasem ukazując mu nowe lokacje.

Tym samym dla tych, którzy tematem interesują się średnio i sama marka GTA jest dla nich dobrą promocją, gra jest bardzo dobra, bo trzyma stary poziom i dodaje kilka nowych rzeczy i możliwości...

Dla mnie SA jest tytułem dobrym, ale nie bardzo dobrym.

Gra jest widocznie słabsza od poprzedniczki, klimat gorzej przedstawiony.

Jedyną rzeczą, do której nie mam zastrzeżeń jest oprawa audiowizualna i soundtrack, który jest moim zdaniem idealny -> każdy znajdzie coś dla siebie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio przeszedłem SA w 15h, ale to tak tylko wykonywałem misje główne. Teraz mam na koncie 85% i jakieś 40h gry, a jeszcze z 20h przynajmniej przede mną. :wink: Już nie mogę się doczekać jak wbiję 100%. :biggrin:

Życzę powodzenia :thumbsup: Ja przeszedłem GTA:SA 3 razy w tym 3 bez kodów ( nie w 100%)

Więc się zawziąłem i chciałem przejść GTA:SA w 100%

Mam ok. 98% i po powrocie do Los Santos odechciało mi się... :icon_biggrin:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zauważcie że podstawowy urok gta sa polega na tym,że nawet po ukończeniu gry można do niej wrócić na parę miłych chwil.Nieraz po pracy odpalam,po to by pojeździć harrym przy fajnej muzyce,względnie ciut sobie polatać.Dla mnie gta sa i vc to miłości całkowite-nawet bardziej gta vc,ale to może dlatego,że kojarzy mi się z czasami dzieciństwa i kultowym o owym czasie serialu "policjanci z miami' :-).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San Andreas ma 1 miejsce na mojej liście najlepszych gier :wub:

spędziłem z ta grą niezliczone godziny ;D do tej pory w na grywam...

Ten klimat lat 90 stanu Kalifornia i Nevada-miodnie Jeszcze trochę tajemniczej atmosfery, fabuła też jest niczego sobie. Grafika choć była już trochę przestarzała w dniu premiery to i tak ma swój kanciasty urok ;D

polecam te grę wszystkim tym co nie grali :thumbsup:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jestem tylko ciekaw, czy istnieje na tym świecie ktoś taki ;) Gra jest naprawdę świetna. Pamiętam te wszystkie godziny spędzone na wykonywaniu setek misji... Takiego klimatu nie znajdziecie w żadnej innej grze. Niesamowite dialogi i specyficzne poczucie humoru to jest to czego nie znajdziecie w żadnej innej grze. A na dodatek, ogromne miasto i setki modów typu, samochody, skiny, ustawienia, itp...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czego,ale ja jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do serii GTA,ludzie mówią,że to taki wielki hit i w ogóle a ja jakoś nie widzę w tej grze niczego wielkiego.Oczywiście,nie jest to zła gra (a raczej seria) ale przesadzona (MOIM ZDANIEM) z rozgłosem. Ale sam w to grywałem i spędziłem miło czas ale nie uważam tego za hit.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech mi nikt nawet o tej grze nie przypomina:D Mój kolega świata poza SAMP'em nie widzi, od 3,5 roku jest wciągnięty w świat RP, teraz jest osobą z największą ilością godzin na serwerze H-RP i co mu z tego przyszło? W oczach innych jest wypłochem (gdybyście tylko zobaczyli jego gały wypalone przez monitor). Grę włącza o 7:00 a wyłącza o 2 w nocy. istny czób- ale, że ja go lubię to czasami zrobię mu uninstala tej gry-demon i nie jest zadowolony:] A jak dostał bana (2-dniowego bo ma za duże wpływy żeby wogóle jakieś dostawać) to się popłakał i grał w piłkę na boisku jak nigdy... Za dwa dni w szkole go nie było przez tydzień:/ Polecam grę bo jest świetna, ale wszystko w Multi z umiarem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słaba grafa , fajna fabuła (powiem krótko)

Tak, rzeczywiście krótko. :) Ale masz zasadniczo rację; grafika była już stara nawet jak na tamte czasy. Ale kto, grając w GTA: SA, patrzył na grafikę? Ja osobiście grałem tylko na konsoli. I gdy niedawno do niej wróciłem, przeraziłem się. Może to przez rysy na płycie, lub inne `przeszkadzajki`, ale wyglądało to strasznie. Puste ulice, brak wygładzania krawędzi..jednym słowem, strasznie. Na kompie to tak nie wyglądało, gdy widziałem, jak kolega gra. :) Ale to jest tylko potwierdzeniem faktu, że jak już grać w SA, to tylko na PC :)

Edytowano przez roby
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęło 5 lat, a SA ciągle jest bardzo fajne. :) Gram w nie codziennie, głównie w SAMP'a, teraz zacząłem w single grać. Grywalność jest bardzo dobra. Grafika, jak na 2004-2005 rok była (według mojej skromnej opinii) świetna. Jeśli dochodziły do tego mody... Teraz jakby jakaś gra wyszła z taką grafiką byśmy się śmieli. ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jednym z mistrzó polski w SA:MP, a mój gang to OG więc gang ten jest 1 w rankingu, a ja jestem 18, ale trzeba pamiętać, że pierwsze 30 osób to mistrzowie polski, a od 31 - 35 to vice mistrzowie ;)

6f7e607bd42338f2.jpg

Zapraszam równierz na moją strone o GTA SA

www.rymziolo.ubf.pl

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o modach do GTA San Andreas?

Ja mam ENB Series i Oblivion Project, gra wygląda o niebo lepiej :D

Ale najlepsze jest połączenie snow moda z ENB...

Zima w tej grze wymiata nawet zima w Mafii 2 może się schować naprawdę polecam szczególnie w zimowym okresie zainstalować sobie snow moda :D

Zabawa z tym modem jest super, ja głównie jeździłem bez celu tirem coca-coli (też mod) albo skuterem śnieżnym ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...