Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lord Nargogh

Katastrofa lotnicza w Smoleńsku

Polecane posty

Jak dla mnie - masakra. o.O o katastrofie dowiedziałam się w sklepie, przechodząc obok działu elektronicznego, gdzie były włączone telewizory. Ludzie różnie reagowali, większość sięgała po telefony i na własną rękę sprawdzała informacje w internecie lub dzwoniła do znajomych, żeby podzielić się informacjami. Szok, po prostu szok.

Ale ja się zastanawiam nad jedną rzeczą, dlaczego aż tyle osób leciało tym samolotem?

Teraz pozostaje czekac na wysyp czarnych wstazeczek i gwiazdek w kwadratowych nawiasach.
Taki wysyp już nastąpił.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszne. Nie podobają ci się moje posty, to na nie nie odpisuj. Przy okazji, wstrzymaj się od uwag osobistych.

W sumie tak miałem zrobić ale jednak muszę...

To nie jest rzeczowa dyskusja.

Tu się zgodzę - nie potrafisz sformułować argumentów innych od "wydaje mi się" i "moim zdaniem". Nie wiesz jakie to będzie miało skutki, a pchasz się w dyskusje z ludźmi którzy mają jakieś pojęcie o sprawie.

Uważam, że ci, co zginęli, to nie jest elita według mnie. To spora różnica. I moje zdanie, do którego mam jeszcze prawo. Niestety, niektórym się to nie podoba i usiłują to prawo podważać. Nie znam się na temacie wojskowości, dlatego proszę o wyjaśnienia, a dostaję jakieś szarady.

Dostałeś skutki w dziedzinie wojskowości i skomentowałeś to pisząc "Straszne". Widać nie potrafisz pojąć rozmiaru strat jakie ponieśliśmy. To jest straszne.

Pół na pół. Częściowo dyskusja jest rodzajem ćwiczeń intelektualnych. Z drugiej strony, wcale nie sądzę, żeby nasz kraj znajdował się na skraju katastrofy, jak to niektórzy twierdzą.

Ćwiczenia intelektualne to w Zagadkach i Zabawach - tutaj mamy poważną dyskusje, w którą widzę, że nie potrafisz się wpasować. I nie, kraju nie grozi katastrofa - ale na pewno przeszkodzi to mocno w jego rozwoju. Chyba, że uważasz polityków i dowódców za zupełnie niepotrzebnych? :) (Wybaczcie emotke, ale ta dyskusja mnie już porządnie rozbawiła... a nie powinno się tak dziać.)

Czy można już skończyć tę "dyskusje", o Największy Cyniku Forum Actionum?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię, hipokryzja. Nie uwierzę nikomu, kto mówi, że jest mu żal, o ile nie jest rodziną lub bliskim zmarłego. Wszyscy jesteśmy po prostu zaskoczeni, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich rzeczy. W tym kraju nic nigdy się nie dzieje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ja decyduję byś zamilknął, ale coś w rodzaju dobrego smaku powinno ci to kazać zrobić. Nie zawsze jest czas na to by wyrażać swoje poglądy, a z tego co tu czytam, to robią się poglądziki, wypociny w końcu. Pogrążasz się swoim zachowaniem.

To tylko Twoje subiektywne zdanie divo moralnosci.

EDIT

Mówię, hipokryzja. Nie uwierzę nikomu, kto mówi, że jest mu żal, o ile nie jest rodziną lub bliskim zmarłego. Wszyscy jesteśmy po prostu zaskoczeni, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich rzeczy. W tym kraju nic nigdy się nie dzieje.

Masz calkowita racje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szok i wielka tragedia, może za polskimi politykami nie przepadałem ale szkoda ich jako ludzi,ojców,itd.

11:06 - Wszyscy pasażerowie polskiego samolotu prezydenckiego zginęli - potwierdził oficjalnie MSZ
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest mi żal - ludzi którzy nie byli zwykłymi "szarakami" - tylko kwiatem Polski, jakiejkolwiek frakcji politycznej by nie reprezentowali.

Gdy dzieje się tragedia cywilnego samolotu - jest to tragedia rodzin ofiar. Gdy ginie połowa władzy państwowej i wojskowej - jest to tragedia całego kraju i wszystkich obywateli.

Co do wstążek i gwiazdek w nawiasach - co wam one przeszkadzają? Jest to jedyna rzecz, którą ja, jako ateista mogę zrobić w symbolu pamięci, a wierzący mogą się jeszcze pomodlić. Tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tur i inni o podobnym zdaniu.

Jak można powiedzieć "akurat tych polityków nie lubiłem", skoro byli tam przedstawiciele prawie wszystkich (o ile nie wszystkich - niektórych nazwisk nie kojarzę) partii w parlamencie? Karpiniuk, Szmajdziński, Jaruga-Nowacka czy Szymanek-Deresz. Nie piszcie, jakby na pokładzie byli tylko Prezydent i PiS. Zginęli też ważni urzędnicy, wojskowi, rodziny zabitych w Katyniu i inni-np.prezes PKOl. Nie jest to tylko tragedia PiSu, ale całej tzw."elity" naszego kraju oraz wielu rodzin.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden powód do tego, by nie czytać reakcji na ten temat na forach, a szczególnie nie na tym, gdzie znajdzie się kilkoro ze skrzywieniem dyskutanta i ABSOLUTNIE zawsze będzie swoje powtarzał.

Zatem jestem hipokrytą, bo czuję smutek po tej tragedii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię, hipokryzja. Nie uwierzę nikomu, kto mówi, że jest mu żal, o ile nie jest rodziną lub bliskim zmarłego. Wszyscy jesteśmy po prostu zaskoczeni, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich rzeczy. W tym kraju nic nigdy się nie dzieje.

Czy ja wiem. Może nie szok, raczej dość spore zdziwienie (choć dopuszczałem możliwość takiej tragedii wiedząc o marnym stanie technicznym tych samolotów). Ja raczej czuję lekkie zmieszanie i niesmak, gdy czytam te wszystkie wyssane z palca teorie spiskowe i wyobrażam sobie jak może zostać ta tragedia wykorzystana. Wypadek jak każdy inny, jednak ze względu na pewne osoby istotny dla kraju, chociaż nie aż tak bardzo jak to niektórzy malują. Realna władza - rząd nie ucierpiał za bardzo (zginęło chyba kilku wiceministrów), poza tym system władzy jest tak skonstruowany, że zapewnia jej ciągłość.

Martwi mnie trochę to, że chwilowo jesteśmy bez RPO, czy prezesa NBP, ale tych ludzi da się dość łatwo zastąpić, bo powołani zostali zgodnie z zasadą BMW.

EDIT: A żalu nie czuję i już, nie znałem tych ludzi osobiście, poza tym nawet po wielu znanych mi osobach żalu czuł nie będę, choć to wg. standardów bliska rodzina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie nie spierajmy się. Każdy ma trochę racji, ale na Boga może walczcie ze sobą kiedy indziej? Co do tego iż Władimir Putin będzie prowadził komisję do sprawy tej tragedi - nikomu innemu niższej rangi nie przystoi, więc nie szukajmy ukrytych powiązań i spisków.

Mam na tym forum doczynienia z wspaniałymi dyskutantami, inteligentnymi i oczytanmi - nie psujcie teraz swojego "imidżu" niepotrzebnymi napinkami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden powód do tego, by nie czytać reakcji na ten temat na forach, a szczególnie nie na tym, gdzie znajdzie się kilkoro ze skrzywieniem dyskutanta i ABSOLUTNIE zawsze będzie swoje powtarzał.

Po pierewsze nikt Ci nie karze tu pisac, po 2 ja mam swoje zdanie, z ktorym sie identyfikuje, a jakiego forum bys chcial?Taiego na ktore Ty wchodzisz wpisujesz jakas glupote i wszyscy do Ciebie pisza "Jaki Ty Jestes madry jaaa". Nie zmieniam swojego zdania bo moim zdaniem jest sluszne. Ludzie jeszcze niedawno obrazali prezydenta, a dzis wszyscy niby smutni. Hipokryzja.

EDIT:

Według mnie to sprawa Rosji. Chcieli zrobić zamach w Gruzii ale nie wyszło im to a teraz dopieli swego. Ja osobiście wywiesiłem flagę ze wstążką. Ruscy chcieli go załatwić o tarzcze anty-rakietową.

Piszesz takie bzdury, ze zeby wypadna mi zaraz. Rosjanie proponowali polskiemu pilotowi wyladowanie w Minsku albo w Moskie jego decyzja bylo ladowanie w Smolensku i to on zachaczyl o drzewo. Jak piszesz cos takiego OSKARZASZ to podaj jakies dowody lub argumnty, bo Ty nie spekulujesz, a Jestes pewien.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co, każdy miał lecieć osobno?
Już nie przesadzajmy. Ale żeby upychać ~100 ludzi w jednym samolocie, to dla mnie lekka przesada. Nawet ze względu na wygodę pasażerów na pokładzie powinno być mniej osób. I zawsze jest szansa, że ten drugi samolot bezpiecznie doleci do celu, czyż nie?

Oczywiście, latanie tymi "samolotami" nigdy nie było bezpieczne i nadal nie jest, dlatego też jestem zdziwiona, dlaczego takie maszyny są dopuszczone do odbywania lotów... A że było sporo ludzi + bagaże... Ciężko utrzymać taki ciężar.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz wtrącenie, ale wydaje mi się, że teraz to zachowujesz się cokolwiek dziwnie.

Masz rację. Wydaje ci się. Z mojej strony taki cios w wojskowość wcale nie wygląda na poważny. Stąd też jedno słowo komentarza.

Sprawiałeś wrażenie chcącego się dowiedzieć co takiego może spowodować wakat na stanowiskach dowódców, a jak HH udzielił Ci odpowiedzi dąsasz się w sposób nie pasujący do osoby tak poważnej jak Ty.

Nie jestem poważną osobą. Sposób przekazywania moich myśli nie znaczy, że jestem pozbawionym poczucia humoru robotem. I nie dąsam się. Zwyczajnie komentuję jego rewelację. Naprawdę sądziłem, że chodziło o coś poważnego.

Och, to spraw by można ją było za taką uważać, przynajmniej z Twojej strony.

Do tanga trzeba dwojga.

Jeżeli całe dowództwo sił zbrojnych to nie jest elita dla Ciebie, naprawdę jestem ciekaw KTO w takim razie ją dla Ciebie stanowi.

Nie miałem na myśli dowództwa sił zbrojnych. Prędzej polityków, także tych będących w rządzie, których początkowo wymieniono na liście ofiar.

Nie ja decyduję byś zamilknął, ale coś w rodzaju dobrego smaku powinno ci to kazać zrobić. Nie zawsze jest czas na to by wyrażać swoje poglądy, a z tego co tu czytam, to robią się poglądziki, wypociny w końcu. Pogrążasz się swoim zachowaniem.

Każdy ma własne kubki smakowe. Moich moje wypowiedzi nie rażą. Są także zdumiewająco stonowane, jeśli chodzi o wyrażanie się o ofiarach. Nie jestem odosobniony w swoich poglądach, a twoja opinia o moim zachowaniu niespecjalnie mnie interesuje. Są inne, ważniejsze dla mnie osoby, których zadanie jest istotne. I wcale nie uważają one, że się pogrążam. Moja moralność nie jest twoją moralnością i dopóki nie zrobię czegoś rażącego w stronę rodzin ofiar lub samych ofiar to wszystko jest w najlepszym porządku.

W sumie tak miałem zrobić ale jednak muszę...

Nie musisz - chcesz.

Nie wiesz jakie to będzie miało skutki, a pchasz się w dyskusje z ludźmi którzy mają jakieś pojęcie o sprawie.

Nagle każdy w internecie jest ekspertem? Przyznałem, że nie znam się na wojskowości i niespecjalnie przejmuję się, że nie będziemy w stanie zmodernizować wojska przez jakiś czas. Poza tym jednak the people are expendable - nie ci, to inni. Nawet jeśli będą przejściowe trudności to nic większego się nie stanie. I tyle. Ty robisz z tego wielki problem, nie ja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z pewnością ogromna tragedia. Gdy dziś rano się o tym dowiedziałem i zacząłem oglądać wiadomości, to zaczęły mną targać okropne wyrzuty sumienia. Ja tak potępiałem tych ludzi, a w szczególności Prezydenta, a teraz nagle nie żyją. Naprawdę źle się z tym czuję. Myślę, że jeszcze gorzej niż ci, co popierali tych ludzi (nie chodzi mi o bliskich). I tak pewnie pozostanie przez dłuższy czas, bo to jedna z największych tragedii w historii tego dziwnego narodu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię, hipokryzja. Nie uwierzę nikomu, kto mówi, że jest mu żal, o ile nie jest rodziną lub bliskim zmarłego.

Na pewno nie w takim wymiarze, w jakim przeżywają to rodziny tragicznie zmarłych, ale uważam, że są ludzie, którym żal jednak jest szczerze. Osoby publiczne - właśnie z racji bycia osobami publicznymi - emocje wzbudzają jednak o poziom większe - co przecież widać po tym, co się dzieje.

Na pewon należy zrobić wszystko, by tego typu sytuacje, czyli kilkadziesiąt osób z czołówki życia publicznego kraju ginących w jednej katastrofie, się nie zdarzały. Nie chodzi nawet o stan techniczny 'stojedynki', bo akurat jestem przekonany, iż to nie usterka tupolewa była przyczyną tragedii, wszelkie ostatnie problemy z lotami rządowej floty wynikały zdaje się właśnie z faktu, iż nie bagatelizowano nawet dość drobnych problemów technicznych. Ale może faktycznie, jak mówił w tvn24 Marek Jurek, powinni byli lecieć kilkoma różnymi jednostkami.

Nie tak przecież dawno był młyn, bo jednym samolotem, bez eskorty, do pogrążonej w wojnie Gruzji leciały obok Kaczyńskiego głowy czterech innych państw.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kath - rozkładając ludzi na wiele samolotów zmniejszasz szansę na utratę wszystkich naraz, ale zwiększasz na utratę kilku z nich. Matematyka.

Na temat samego stanu maszyny wypowiadać się nie zamierzam, bo się na tym nie znam. Czego sobie i Wam życzę, amen.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rip1988 - wiem, że o zmarłych się źle nie mówi ani nie pisze ( to, czy taka zasada jest dobra, to temat na inną dyskusję ) ale nie mogę powiedzieć o tych ludziach jako o elicie naszego narodu. Elita to słowo które zobowiązuje. I kto uważa, że nie lubił nikogo z pasażerów (polityków i wojskowych) ma pełne prawo tak mówić. Każdy z nich miał coś na sumieniu. I to, że prezes PKOL-u zginął , ma mi wymazać z pamięci, że był konfidentem SB za PRL ? Lub że śp prezydent Kaczyński podpisał niekorzystny dla Polski traktat lizboński mam mu zapomnieć, bo wydarzyła się ta straszna tragedia ? Nie. Naprawdę bym wolał, by ta katastrofa się nigdy nie zdarzyła,tak jak zawsze w takich przypadkach, ale nic się nie da zrobić. I czarno widzę przyszłość Polski, mówię poważnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz sie, jest nad czym dyskutowac. Chocby wyjasniac ludziom, ze zamach ten to nie wina rosjan. Jak wyszedlem po jajka na targ zeby sobie omlet zrobic to slyszalem mase takich nieprzemyslanych opini. Wypowiedzi ludzi powodowane sa emocjami.

EDIT: Post, ktory komentowalem zostal skaswowany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem poważną osobą. Sposób przekazywania moich myśli nie znaczy, że jestem pozbawionym poczucia humoru robotem. I nie dąsam się. Zwyczajnie komentuję jego rewelację. Naprawdę sądziłem, że chodziło o coś poważnego.

Nigdzie nie napisałem, że jesteś pozbawiony poczucia humoru. Wypowiedzi jednak budujesz w sposób bezwzględnie wskazujący, iż dyskusję traktujesz poważnie. A co do dąsania - sprecyzuję: sprawiasz wrażenie, jakbyś się dąsał.

Do tanga trzeba dwojga.

Robię co mogę, szanowny adwersarzu.

Nie miałem na myśli dowództwa sił zbrojnych. Prędzej polityków, także tych będących w rządzie, których początkowo wymieniono na liście ofiar.

Właśnie o to cały czas mi chodzi - nie potrafiłeś wycofać się z pochopnie wyciągniętych wniosków - gdy okazało się, że w katastrofie zginęli również dowódcy wojskowi, Ty zamiast przyznać, że miałeś na myśli polityków uparcie bronisz całej zdania, które z góry jest skazane na uznanie za dość... błędne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadumie? Ciekawe czemu? Śmierć prezydenta była zaskoczeniem, lecz nie traktujmy tego zbyt poważnie. Miliony ludzi umierają i nie wzbudza to sensacji... Nie lubiłem go, lecz nie życzyłem mu śmierci, no ale jest jak jest, każdy kiedyś umrze w taki czy inny sposób.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...