The Elder Scrolls (seria)

[Glockens]

Warto brać ze sobą jakiegoś NPC'a. Wtedy on atakuje wrogów, a za pomocą łuku dobijamy przeciwników. Easy . Dobry łuk + dobre strzały + dobrze rozwinięte łucznictwo = OP. Smoki, nie smoki, ale za pomocą łuku ich rozwalisz, nawet jak blisko podejdą (ale się to chyba nie opłaca, zawsze wolałem w takich sytuacjach topór + tarcza ).

[KewL]

@Devius

Właśnie z tymi sztyletami to już chyba nieaktualne jeżeli chodzi o najnowsze wersje gry. Ofc. zawsze można np: morfować żelazo w srebro i potem w złoto i potem używać tego do lvl'owania kowalstwa

@Arnie

Tak jak Devius napisał łucznictwo jest genialne jeżeli chodzi o walkę z przeciwnikiem na odległość. W Skyrim'ie trafiają się przeciwnicy lub ich całe masy, które atakują tylko na odległość i możemy znaleźć się wtedy w pułapce, a jedyne wyjście z tej sytuacji to ataki na odległość. Ofc. ktoś powie lepiej mieć magię... well.... łucznictwo jest bardziej efektywne jeżeli chodzi o ilość dps'u jaki możemy wyłożyć niżeli magia ze względu na to jak szybko magicka się wyczerpuje. Wiem wiem są tacy którzy powiedzą że magia jest silniejsza i pewnie w niektórych przypadkach jest, ale łucznictwo jest po prostu bardziej uniwersalne i mniej upierdliwe niżeli magia. Btw... można w grze znaleźć Staff'y z dobrymi atakami magicznymi, które również można używać jako dodatkowy sposób range dps'u + te staffy można doładowywać Soul Gem'ami... taka mała opcja dla tych, któym dps'y nigdy za mało

Aha, załatw sobie książkę, która uczy cię morfowania żelaza w srebro, a z srebra w złoto.... przyda się do lvl'owania kowalstwa, a żelaza jest tona w grze zwłaszcza że żyły metalu odnawiają się co jakieś 20-30dni w grze (nie kojaże konkretnego czasu respa surowców popatrz po google). Tak czy owak książka jest w jednej z jaskiń bandytów +/- na północ od Whiterun ... Halted Stream Camp czy jakoś tak.

[Arnie]

Czyli jako pierwsze brać umiejętności w łucznictwo?

[Glockens]

Ja zawsze na to stawiam. Łatwo się wbija, a strzelanie jest bardzo przyjemne .

[KewL]

@Arnie

Raczej 1h tarcza, a potem 2x 1h i miedzy czasie cały czas używaj łuku żeby utrzymywać jako taki poziom tej umiejętności. Jeżeli dobrze sobie radzisz na początku z łukiem to możesz używać go więcej niżeli melee. Osobiście polecam traktować 1h + tarcza i/lub 1h+1h jako priorytet, a łuku jako support.... chodzi o to że czy chcesz czy nie będziesz musiał walczyć w przeciwnikami na krótki dystans i tank/melee dps lepiej się sprawdzi niżeli range dps, aczkolwiek trzeba lvl'ować łuk bo z czasem przytrafią się całe questy gdzie lepiej walczyć na odległość niżeli brać na klatę 10 przeciwników na raz, a uwierz mi że tak będzie.

Czyli tak.... skupiaj się na 1h + tarcza, a potem na 2x 1h między czasie level'ując ile się da łuk. Dodatkowo cały czas staraj się levelować kowalstwo, a jako drugorzędne prof. ench i alchemię. Tak czy owak później i tak musisz wymaksować je wszystkie żeby stworzyć coś na miarę warriora w dual wield'zie z łukiem i w ciezkiej zbroi.

Ps. Są mody i takie tam, które mogą pomóc w zbudowaniu postaci w średniej czy nawet lekkiej zbroi, która po wymaksowaniu statów na itemach będzie miała tyle def'a z lekkiej zbroi że można będzie spokojnie większość czasu grać w lekkiej zbroi i móc sprintować długo itd. ale ogólnie Cieżka Zbroja mus mieć do dungeon'ów, a lekka może nam pomóc w eksploracji i polowaniu na moby, itd. czyli tam gdzie nie musimy się specjalnie bronić. Tak czy owak priorytetem jest ciężka zbroja, 1h tarcza lub dual wield i łuk, a miedzy czasie prof. kowalstwo, alchemia i ench.

A propos profesji to kowalstwo lvl'uj tak żeby w drzewku wybierać te ciezkie zbroje... lekkie zbroje można się nauczyć robić później bo i tak nie będą specjalnie przydatne jeżeli budujesz koksa

Edytowano Grudzień 9, 2013 przez KewL

[nerf0]

Jak rany, po lekturze tych dyskusji chciałem sobie odpalić Skyrima, ale gra nie wiadomo skąd dostała jakichś koszmarnych zaciachów i zwyczajnie nie da się normalnie pograć. Wywaliłem nawet wszystkie mody, ba zrobiłem reinstalkę, ale nic mi to nie pomogło.Nie dość, że czas wczytywania lokacji wydłużył się do przeszło dwóch minut, to jeszcze wszystko się zacina i szarpie. A przecież wcześniej grało się całkowicie normalnie, z pełnymi detalami i modami zwiększającymi widoczność... Nie wiem co mogło się stać.

[Arnie]

Dziwnie to zabrzmi, ale mi wczoraj wieczorem gra zaczęła się bardzo długo ładować i potwornie ciąć...

[nerf0]

Robiłeś świeżą instalkę, czy Skyrim jak u mnie leżakował już trochę na dysku?

Nie wykluczam, że na kompa mógł mi wleźć jakiś wirus, bo wcześniej wgrałem też sobie pierwszego Mass Effecta i on również zachowywał się trochę dziwnie (ale nie na tyle by wzbudzić większe podejrzenia). Wczoraj zrobiłem jeszcze szybkie skanowanie i coś tam niby antywirus wynalazł, ale jeszcze nie miałem okazji sprawdzić czy wydajność się poprawiła, czy nie. Jutro jeszcze raz wgram Skyrima i przetestuję jeszcze inne gry, które wcześniej na pewno chodziły tak jak należy.

[Arnie]

Leżał od bardzo dawna.

[KewL]

Jak coś się źle ładuje itd. to z reguły wina Steam'a XD

[Stillborn]

Łucznictwo się tak przydaje? Nie myślałem o tym. Rozumiem, że chodzi o dobre otwieranie walki? Czyli z dystansu walimy ile wlezie, a dopiero potem w zwarcie?

Też. Zawsze kocurem się skradam i walę z łuku. Jak dobrze pójdzie, to nieźle przetrzebisz np. nieumarłych. Szczególnie, jak masz dobrze rozwinięty skill Skradanie. Zdarza się nawet, że będąc w cieniu, ale en face, możesz kogoś ubić, nie będąc zauważonym :]. Choć to skutkuje bardziej przy słabszych przeciwnikach. Za to tych mocniejszych można poważnie uszkodzić. Fajnie też przy tym używać kuszy z doładowanymi bełtami (DLC Downguarg).

Zresztą, również oprócz łuku lubię zaskakiwać dziabnięciem sztyletu. Jeśli dobrze tą umiejętność rozwiniesz, można sadzić z ukrycia bajeczne krytyki, a mając Mehrunes' Razor, to już w ogóle.

Ogólnie, to lepiej "ulepić" konkretną specjalizację, niż brać wszystkiego po trochu.

[Arnie]

Rozumiem. Komenda z konsoli z kasowaniem perków działa poprawnie? Boję się, że powybieram coś źle i mi się znowu postać posypie, a nie podchodzę do gier z nabożną czcią i drobne ułatwienia są dopuszczalne

[Stillborn]

Eee, najwyżej po przegraniu ok. 120h dojdziesz do wniosku, że znów musisz zacząć od nowa .

[KewL]

Warto też pamiętać że są questy gdzie TRZEBA mieć łuk żeby uruchomić mechanizm X aby ten z kolei otworzył drzwi Y. Nie będzie tego wiele ale na takowe przypadki natrafiłem.

Edytowano Grudzień 10, 2013 przez KewL

[TimeX]

Ja od siebie dodam, że choć ścieżka cichego zabójcy wydaje się fajna to w Skyrimie leży podstawowy element, jak sadzenie krytyków z ukrycia za pomocą broni siecznej lub nawet rąk. Bo cóż to, cherlawy nekromanta którego wprawiony wojownik nie może z ukrycia zabić przez skręcenie karku lub poderżnięcie gardła, bo się punkty życia nie zgadzają? No litości ... Swojego czasu zrobiłem moda, który to naprawia. Jak, zostało opisane na stronie. Oczywiście, nie wszystkich teraz da się zabić pięściami, wyjątek od tej reguły to Draugry oraz giganci. Z powodu braku animacji

[kovoko]

Mam nadzieje, że to właściwe miejsce do tego pytania. Więc, czy zna ktoś jakoś mody usprawniające walkę bronią w Skyrimie? Chodzi mi głównie o więcej "kombinacji" ciosów oraz bym mógł walczyć podczas jazdy konno.

[Santus Faustus I]

Mam nadzieje, że to właściwe miejsce do tego pytania. Więc, czy zna ktoś jakoś mody usprawniające walkę bronią w Skyrimie? Chodzi mi głównie o więcej "kombinacji" ciosów oraz bym mógł walczyć podczas jazdy konno.

Jakie kombinacje? Już możesz walczyć z końskiego grzbietu, ale oczywiście w sposób w jaki się z tej perspektywy walczy. Co ty chcesz na tym koniu robić? Salta? Możesz być konnym łucznikiem albo walczyć bronią na bliski dystans i starczy.

[nerf0]

@up

Sądzę, że kovoko chodziło o mod poszerzający wachlarz ciosów postaci, oraz dodający możliwość walki z grzbietu konia. Nie o mod dodający nowe ataki podczas jazdy.

Jak jest z modami do walki to nie wiem, bo mnie odpowiada taka jaka jest. Dograłem co najwyżej Dance of Death, który dodaje sporo nowych animacji kończących walkę. A walka konna jest oczywiście dostępna w grze. Nie jestem pewien czy była w niej od podstawki, czy pojawiła się dopiero, z którymś patchem. Jest jednak tak toporna, że nigdy z niej nie korzystam. W zasadzie, w ogóle nie używam w Skyrimie koni.

[Santus Faustus I]

Sądzę, że kovoko chodziło o mod poszerzający wachlarz ciosów postaci, oraz dodający możliwość walki z grzbietu konia. Nie o mod dodający nowe ataki podczas jazdy.

Poszerzający o co? O skomplikowane młyńce i wypady i pracę nóg? Przecież szermierka z końskiego grzbietu była jest i będzie bardziej toporna niż stojąc na własnych nogach. Jedyne co można by dodać to blok. Ale przycisk odpowiadający za blokowanie jest zajęty na uderzenie z drugiej strony.

[kovoko]

Sądzę, że kovoko chodziło o mod poszerzający wachlarz ciosów postaci, oraz dodający możliwość walki z grzbietu konia. Nie o mod dodający nowe ataki podczas jazdy.

Dokładnie! Jednak co do modu z walką, mam na myśli nie poszerzenie, ale możliwość zastąpienia tych zwykłych ciosów na nowe.

Wracając do koników chodzi mi o mod, w którym mógłbym walczyć na koniu, ponieważ nie mam tej możliwości w swojej wersji Skyrim.

Dograłem co najwyżej Dance of Death, który dodaje sporo nowych animacji kończących walkę.

Właśnie, mam problem bo gra nie chce mi odpalić kiedy wgram Dance of Death. Znacie jakieś inne mody z takimi animacjami?

EDIT: literówki

Edytowano Grudzień 11, 2013 przez kovoko

[Minamir]

Wracając do koników chodzi mi o mod, w którym mógłbym walczyć na koniu, ponieważ nie mam tej możliwości w swojej wersji

Patch 1.6 dodał walkę konną, nie potrzeba do tego żadnego modu czy dodatku.

[Konradzin]

Wracając do koników chodzi mi o mod, w którym mógłbym walczyć na koniu, ponieważ nie mam tej możliwości w swojej wersji Skyrim.

Co ma znaczyć "w swojej wersji Skyrim". Od wersji 1.6 możliwość walki z grzbietu konia JEST ZAWARTA W GRZE. Nie masz jej? Zapewne jesteś piratem, a taką grę piracić to nawet nie wypada (biorąc pod uwagę ostatnie wyprzedaże).

Edytowano Grudzień 11, 2013 przez Konradzin

[kovoko]

Tak mam pirata i co z tego? Jeśli miałbym wystarczająco pieniędzy to kupiłbym oryginalną wersję, ale na razie mam inne wydatki, jeśli miałbym za co z przyjemnością postawił bym na półce pudełko z grą. To nie znaczy także, że pozostałe tytuły, które mam to piraty.

[Konradzin]

Skyrima można było zakupić podczas wyprzedaży za grosze (15zł ?). Tak trudno odpuścić sobie te dwa piwa i miec w pełni zaktualizowaną i legalną grę?

Rozmowę uważam za skończoną. Na tym forum nie pomagamy piratom. Buzi.

[MikaelDorren]

Tak mam pirata i co z tego?

To z tego, że za publiczne chwalenie się piracką wersją gry dostaje się ostrzeżenie.