The Elder Scrolls (seria)

[Dabu47]

Chodziło mi raczej o to, że Oblivion nigdy nie kierował się ogólnym lore serii Elder Scrolls. :') Przecież TES IV jest tak najeżony nieścisłościami fabularnymi z poprzednimi częściami, że nie doszukiwałbym się w nim logiki. Dla Obka lore nie istnieje.

[HidesHisFace]

Dla Obka lore nie istnieje.

A razem z lore nie istnieje też realizm świata, i tego właśne się czepiałem w wypowiedzi kolegi parę postów wyżej odnośnie "realizmu", lol.

Wciąż nie mogę uwierzyć, że to nie jest jakiś szalenie efektywny trolling wymierzony w lore-nerdów mojego pokroju.

[Dexter666]

Lore w Oblivionie było jakie było...Pytanie czy ekipa z Beth wyciągnęła z reakcji lore-nerdów jakiekolwiek wnioski. Osobiście szczerze wątpię, by zmiany miały iść "w stronę dobrego". Będę też zaskoczony, jeśli ogólna ilość tekstu w grze porównywalna będzie z dajmy na to Morrowindem. Mogę się za to założyć, że "eksperymenty" z nowym systemem walki, będą w przypadku TES V priorytetem. A co za tym idzie, pozostałe elementy będą mieć znaczenie drugo, lub nawet trzeciorzędne.

[Dabu47]

@UP: Ilość tekstu porównywalna z Morrowindem? Żartujesz? Jak dialogi znowu będą mówione to pewnie dostaniemy tyle samo co w Obku i i nawet z tymi samymi pięcioma nędznymi lektorami. Ale może chociaż ta walka będzie ciekawa, przynajmniej po dungeonach sobie pochodzimy.

Wciąż nie mogę uwierzyć, że to nie jest jakiś szalenie efektywny trolling wymierzony w lore-nerdów mojego pokroju.

Nie, to po prostu sarkazm wymierzony w tych, którzy oczekuja od Obliviona jakiejkolwiek logiki nie istniejącej w żadnym aspekcie tej gry, a tym bardziej w lore, które nie ma nic wspólnego z TES. :'P

Edytowano Styczeń 28, 2011 przez Dabu47

[Rooster]

Jak dialogi znowu będą mówione to pewnie dostaniemy tyle samo co w Obku i i nawet z tymi samymi pięcioma nędznymi lektorami.

Tu to akurat będzie poprawa, liczba ludzi podkładających głos została zwiększona podobno. Liczę także że ścieżka dzwiękowa również ulegnie poprawie, ta z Obliviona niezbyt mnie porywała i była zdecydowanie mniej klimatyczna od tej z Morrowinda. Jako osoba słuchająca nałogowo muzyki, zwracam na takie sprawy ogromną uwagę. Chociaż z fragmentów można wywnioskować że może to brzmieć dosyć fajnie, szczególnie te bębny i klimat północy.

No i mam mieszane odczucia co do tych smoczych mocy, nie wiem jaki ma sens wprowadzanie czegoś takiego dodatkowo oprócz magii, oby to było przydatne w miarę podczas gry, oraz jej nie psuło.

Edytowano Styczeń 28, 2011 przez Rooster

[Dabu47]

Jak bardzo bym nie chciał ufać Bethesdzie co to nadchodzących nowości, tak cały czas mam w pamięci stare zapowiedzi Obliviona czy Fallouta 3 - naprawde nie jestem w stanie pozytywnie do tego wszystkiego podchodzić i polecam to samo reszcie. Poczekajmy na jakieś sensowne gameplaye, bo na razie to nie wiadomo co z tego wszystkiego będzie. :')

Liczę także że ścieżka dzwiękowa również ulegnie poprawie, ta z Obliviona niezbyt mnie porywała

Zgadzam się, z tego wszystkiego main theme był najlepszy.

[Murezor]

Chociaż z fragmentów można wywnioskować że może to brzmieć dosyć fajnie, szczególnie te bębny i klimat północy.

Mam podobne odczucia - moim zdaniem utwór przewodni z TES V: Skyrim brzmi naprawdę rewelacyjnie, przede wszystkim dzięki motywowi stylizowanemu na chór wikingów.

Z najnowszych informacji na temat The Elder Scrolls V: Skyrim: na serwisie GameInformer można zadać dowolne związane z tą produkcją pytanie (w komentarzach do tego artykułu) Toddowi Howardowi, kierownikowi projektu.

Poza tym na rzeczonej stronie pojawił się również artykuł poświęcony interfejsowi w TES V. Tutaj można obejrzeć fragment ekranu postaci (zdaje się, że kiedyś już umieściłem w tym temacie ten screen, ale był on w trochę gorszej rozdzielczości).

PS: Jeśli jest taka możliwość, to czy można prosić o choć częściowe zaprzestanie bezustannego pisania tautologizmów na temat Obliviona i polityki Bethesdy? Nie chciałbym nikogo urazić, ale zaczyna to trochę przypominać skrajność, podobną zresztą do tej, w którą popada się czasem gloryfikując ten tytuł...

Edytowano Styczeń 29, 2011 przez Murezor

[Dexter666]

Jeśli chodzi o interface to mam nadzieję, że jest przeznaczony wyłącznie na konsolowe wersje Skyrim, i że nie jest to jeszcze jego wersja finalna. Menusy "scrollowane" na boki moim zdaniem wygląda bardzo...nieciekawie. Są jakieś takie...wyprane z klimatu. Bardziej przypominają element produkcji s-f niż fantasy. Poza tym to co sprawdza się na padzie, nie koniecznie pasuje też do myszki i klawiatury. Chyba jednak wygodniejsza była by pionowa "lista" umiejętności, rodem z poprzednich części. Nie wiem też, czy umieszczona na dole ekranu listwa (magicka, health, stamina), będzie widoczna na głównym ekranie gry, ale w pewien sposób kojarzy mi się z Arcanią. Hmmm.

Edytowano Styczeń 29, 2011 przez Dexter666

[SplaTt333]

Jgłównie realizmu

Gdzie ty to miałeś w Oblivionie? Poważnie pytam.

Pęki sprzał sterczące bohaterowi z tyłka to raczej nie jest realizm, podobnie jak przeciwnicy blokujący się na wysokim progu, czy wreszcie magicznie levelujący wrogowie albo bandyci w pancerzach, które wedle lore są super rzadkie i pieruńsko drogie.

Wciąż nie mogę uwierzyć, że to nie jest jakiś szalenie efektywny trolling wymierzony w lore-nerdów mojego pokroju.

Nie, nie jest

Nie chodziło mi akurat o tą część "realizmu", ale bardziej o realizm terenu, kiedy idę przez las naprawdę czuję się jakbym był w lesie, bo ten oto las nie kończy się po przejściu 5 metrów. Każde miasto ma spore rozmiary i spory rozmiar, do tego każde jest zupełnie inne.

[HidesHisFace]

Jeśli chodzi o interface to mam nadzieję, że jest przeznaczony na konsolowe wersje Skyrim

Marzenia ściętej głowy - znając życie doczekamy się takiego samego lub niemal takiego samego interface'u niezależnie od wersji.

Brakuje nam większej ilości screenów na ten temat, ale przy tym co widzimy martwi mnie piekielnie mała ilość informacji na temat podświetlonego skilla. Już w Oblivionie było bardzo mało tekstu na temat umiejętności, no ale żeby dwie linijki? To oczywiście nie jest pewnie ostateczna wersja menusów, niemniej już teraz budzi moje obawy. Tym bardziej, że ten przewijany interface kojarzy mi się nieodłącznie z jakimś slasherem, czy innym typowo konsolowym czymś.

Jeśli jest taka możliwość, to czy można prosić o choć częściowe zaprzestanie bezustannego pisania tautologizmów na temat Obliviona i polityki Bethesdy? Nie chciałbym nikogo urazić, ale zaczyna to trochę przypominać skrajność, podobną zresztą do tej, w którą popada się czasem gloryfikując ten tytuł...

I to mówi koleś, który sam dał się parę dni temu ponieść hype'owi pisząc ewidentne bzdety odnośnie ograniczenia leveli. Polityka Beth jest jaka jest, kłamliwa do granic absurdu i nie mam zamiaru bardziej się nad tym po raz n-ty rozwodzić. Tylko zadam skromne pytanie, bo nie pamiętam, a zbyt leniwy jestem by sprawdzać. Byłeś już na AW przed premierą Obliviona, kiedy to beth wystawiła wszystkich do wiatru z wishlistami? Jeśli nie, to możesz czuć się jakoś usprawiedliwiony w swojej nutce optymizmu, jeśli jednak byłeś świadkiem tego, jak ta firma skutecznie potrafi nakręcać hype... Cóż, w takim wypadku byłbyś niepoprawnym naiwniakiem.

Żeby jednak nie dać się ponieść totalnemu optymizmowi powiem tylko, że jest kilka zapowiedzianych rzeczy, które, jesli w ogóle zostaną zrobione na obecną chwilę mi pasują - przede wszystkim więcej możlwości przy ustalaniu wyglądu postaci - to akurat zawsze dobry znak. Dalej mamy podobno zapowiedzianą obecność dzieci - zakładając, że nie będą to po prostu kopie Adoring Fana z Obliviona ani małe niezniszczalne czołgi, świat zyska trochę na realizmie. Podobają mi się także potencjalne zmiany w systemie walki. Różne mniej lub bardziej znaczace aktywności role-playowe - fakt, gothic zrobił to już w pierwszej części zbieżnej z Morrowindem, ale dobrze, że Beth po tylu latach doszła do wniosku, że gracze mogą lubić takie pierdółki.

Co mi się nie podoba? To, że nie słyszeliśmy NIC odnośnie głębi dialogów. Wątek smoków śmierdzi kliszą na kilometr. Mniej umiejętności = mniejszy wybór przy kreowaniu postaci = ŹLE. Radiant story - w zapowiedzi wyczułem kilka totalnych idiotyzmów, jak zastępczy bohaterowie nie mający ci za złe zabicia członka rodziny-dawcy questa tylko dlatego, by nie zablokować graczowi możliwości ukończenia zadania. Design niektórych pancerzy wygląda strasznie - widzieliście koncept zbroi elfickiej? Krzyżówka LoTR i Power Rangers, lol.

Element neutralny - klimat. Dziwne, nie? Klimat w RPG jest ważny, ale nie będę oszukiwał - klimaty wikingoidalne po prostu mi nie leżą, podobnie jak steampunk, czy falloutowy postapokaliptyk. Mimo wszystko, dużo lepsze to niż cukrowy wymiot z Obliviona... Lepszy klimat, którego nie lubię, niż BRAK klimatu.

Elementy, o których chcę wiedzieć, a o których za wiele nie wiadomo, a zadecydują o tym, czy grę kupię, czy oleję - design wszystkich ras i ich lore ze szczególnym uwzględnieniem Argonian (i żeby nie było, fakt posiadania przez Argonianki piersi wcale mi praktycznie nie przeszkadzał). Następna w kolejce jest fabuła - nie oszukujmy się, Morrowindowa nie była jakoś szczególnie wyszukana, ale dawała za to masę detali o ciekawej (choć znienawidzonej przeze mnie!) kulturze Dunmerów. Jeśli coś podobnego zobaczymy w Skyrim, może się jednak skuszę.

Edytowano Styczeń 29, 2011 przez HidesHisFace

[Dexter666]

@SplaTt333 moim zdaniem opisywany przez Ciebie "realizm" Obka nie może się nawet równać z tym, co do pokazania miał dużo starszy Gothic II. Lasy były w nim może nie tak rozległe, ale klimatycznie biły go na głowę. W niektóre zakamarki aż strach było się zapuszczać. A miasta?...Khorinis było pięć razy mniejsze od np. Miasta Cesarskiego, ale robiło (moim zdaniem) wrażenie wypełnionego życiem. Mieszkańcy zajmowali się swoimi sprawami, handlowali, kowal pracował w kuźni, alchemik mieszał mikstury itd...Działo się nieporównywalnie więcej, niż na bezludnych ulicach miast Cyrodiil.

@Up

Zdaję sobie sprawę, że inny interface na PC to "marzenie ściętej głowy". No ale...pomijając nawet to, co Ty sam napisałeś, o ilości zawartych w nim informacji, interface na screenie w żaden sposób nie komponuje się z resztą udostępnionych materiałów. Może to ja mam takie wrażenie, ale ten ekran wydaje się "wyrwany" z zupełnie innego tytułu. Można by go prędzej wykorzystać w kolejnej odsłonie np. Mass Effect, a nie w grze o tematyce fantasy...

Edytowano Styczeń 29, 2011 przez Dexter666

[Murezor]

I to mówi koleś, który sam dał się parę dni temu ponieść hype'owi pisząc ewidentne bzdety odnośnie ograniczenia leveli. Polityka Beth jest jaka jest, kłamliwa do granic absurdu i nie mam zamiaru bardziej się nad tym po raz n-ty rozwodzić. Tylko zadam skromne pytanie, bo nie pamiętam, a zbyt leniwy jestem by sprawdzać. Byłeś już na AW przed premierą Obliviona, kiedy to beth wystawiła wszystkich do wiatru z wishlistami? Jeśli nie, to możesz czuć się jakoś usprawiedliwiony w swojej nutce optymizmu, jeśli jednak byłeś świadkiem tego, jak ta firma skutecznie potrafi nakręcać hype... Cóż, w takim wypadku byłbyś niepoprawnym naiwniakiem.

Nie dałem się wcale niczemu ponieść. Zebrałem tylko część opublikowanych dotąd informacji na temat TES V i umieściłem je na forum. Zgadza się, nie zauważyłem, że jedna z nich jest nieprawdziwa - ale przecież nikt nie jest nieomylny...

Z tego co pamiętam, to zarejestrowałem się na Adamantytowej Wieży pod koniec 2008 roku, mniej więcej dwa lata po premierze Obka. Nie byłem więc bezpośrednim świadkiem wydarzeń, o których piszesz. Niemniej jestem ich całkowicie świadomy i wszelkie doniesienia na temat The Elder Scrolls V: Skyrim traktuję w pewnym stopniu sceptycznie. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że po premierze Obliviona Bethesda pracowała nad innymi tytułami (np. Fallout 3 czy - nie bezpośrednio - FO: New Vegas), które okazały się znacznie lepsze od TES IV: Oblivion, co pozwala mieć nadzieję, iż jeśli Skyrim nie okaże się świetnym TESem, to może przynajmniej będzie po prostu dobrą grą.

Marzenia ściętej głowy - znając życie doczekamy się takiego samego lub niemal takiego samego interface'u niezależnie od wersji.

Ale co właściwie jest nie tak w tym zaprezentowanym? Interfejs powinien być przede wszystkim wygodny i intuicyjny. Mnie wystylizowany na gwieździste północne niebo ekran postaci bardzo przypadł do gustu...

Edytowano Styczeń 29, 2011 przez Murezor

[HidesHisFace]

Nie dałem się wcale niczemu ponieść. Zebrałem tylko część opublikowanych dotąd informacji na temat TES V i umieściłem je na forum.

I nawet nie przeczytałeś tego, co wrzucałeś? Tego błędu akurat praktycznie nie dało się NIE wyłapać, jeśli grało się w jakąkolwiek cześć serii . Wiem, czepiam się.

Styl graficzny tych menusów mi nie przeszkadza akurat, nawet dobrze wpasowuje się w klimaty TES, gorzej jednak z samym układem, który jest DO BÓLU konsolowy i pokazuje absurdalnie małą ilość informacji jednocześnie. Osobiście nienawidzę skakania po menusach i przeklikiwania się przez liczne zakładki, a jak widzę tutaj będę do tego zmuszony.

W Morrowindzie miałem praktycznie NATYCHMIASTOWY dostęp do dowolnej statystyki postaci, czy elementu ekwipunku. Jeśli coś było za małe, starczyło przeciągnąć okno lub pokręcić kółkiem myszy. Wszystko, włącznie z mapą było na jednym ekranie i jedyne, do czego mogę się przyczepić to ohydny wygląd ikonek przedmiotów.

Oblivion - wyraźny regres i skonsolowienie, masa przeklikiwania się przez zakładki, ale i tu zawsze widziało się postać, toteż można było spokojnie powiedzieć orientacyjnie, jaki badziew dźwigasz i czy nie zapomniałeś załozyć kapci

Skyrim? To wygląda jak menu przystosowane idealnie do konsolowej gałki, czy d-pada (krzyżyka). Umiejętności zapętlone i trzeba będzie zapewne za każdym razem klikać/wciskać klawisz kierunkowy, by przeskoczyć do następnej, o podglądaniu stanu wszystkich umiejętności jednocześnie można właściwie zapomnieć. Ekwipunek postaci, czy mapa zapewne siedzą w zupełnie osobnych menusach.

Menu powinno ułatwiać poruszanie się i zdobywanie niezbędnych informacji tak szybko jak się da, a nie zmuszać do przeklikiwania się przez tony zbędnego śmiecia.

Tutaj mamy widok na menu w którym widać tylko minimum, co by stereotypowemu, półmózgiemu współczesnemu graczowi mózg nie eksplodował od nadmiaru informacji.

Edytowano Styczeń 29, 2011 przez HidesHisFace

[Rankin]

Menu powinno ułatwiać poruszanie się i zdobywanie niezbędnych informacji tak szybko jak się da, a nie zmuszać do przeklikiwania się przez tony zbędnego śmiecia.

Tutaj mamy widok na menu w którym widać tylko minimum, co by stereotypowemu, półmózgiemu współczesnemu graczowi mózg nie eksplodował od nadmiaru informacji.

Za przeproszeniem, bzdury pieprzysz, towarzyszu. Menu, tak jak i każdy inny element interfejsu, powinno być przede wszystkim ergonomiczne. Wygodne. Dostosowane do potrzeb. Przejrzyste. Pokazujące tyle, ile trzeba. ZAPROJEKTOWANE Z GŁOWĄ. Eksplodujące głowy nie mają tu nic do rzeczy. Tony zbednego śmiecia i inne twe inwektywy w tej chwili są wyssane z palca, bo z zaprezentowanego interfejsu nawet najlepsza ekstrapolacja nie da wiele. Ja w tej chwili mogę z takim samym prawdopodobieństwem zaprorokować, że przeklikiwania nie będzie wcale.

Owszem, Bethesda zawsze miała z ergonomią problemy, najgorzej było chyba w Morrowindzie, gdzie ten, pardon le mot, debilny interfejs nawet nie chciał się dobrze mieścić na sensownej rozdziałce z tamtych czasów (1024x768, a i na paru większych też nie). Żeby sprawdzić kilka ważnych IMO informacji (GILDIE), trzeba było tracić skille z oczu, żeby dojrzeć cokolwiek na mapie trzeba było sobie resztę interfejsu zasłaniać, a wisienką na szczycie tortu idiotyzmów był ekwipunek, gdzie paperdoll wszystko skutecznie spowalniało i marnowało miejsce, w którym można było pomieścić itemki. Tyle że, jak widać, Skyrim drastycznie odchodzi od rozwiązań dotąd prezentowanych (ba wygląda nawet - o zgrozo! - ładnie), zatem wszelkie przeiwdywania są wróżeniem z fusów w najlepszym razie.

Ale oczywiście, wszystkie chwyty dozwolone jak tru hardkor gracz chce pozrzędzić (i ciągnąć jeden mało ważny wątek tygodniami).

[Dexter666]

Może to lekko złośliwie zabrzmieć, ale w morrowindowym interface przynajmniej BYŁO coś, co traciło się z oczu w poszukując innych informacji. Zobrazowanie całych trzech cech, na małej listewce u dołu ekranu, to żadna sztuka, a już na pewno nie olśnienie w dziedzinie ergonomii. Inna sprawa, że na tej karcie postaci zostało mnóstwo niewykorzystanego miejsca. Gdyby się wysilić, można by spokojnie zastąpić scrollowane menusy "pionową" listą. Tak że wszystkie informacje były by widoczne przez cały czas.

[Rankin]

To zabrzmiało, owszem, złośliwie, bo to Morrowind chciał po konsolowemu wszystko wcisnąć pod jeden przycisk za wszelką cenę, a listy pionowe były dotąd i - każdy widział - paskudne. IMO aktualny wygląd ze screenshota jest zwyczajnie bardzo fajny.

[Dexter666]

Jeśli zabrzmiało złośliwie, była to złośliwość niezamierzona. No ale nie powiedział bym, że każdy uważał "listy" za paskudne. Mi się całkiem podobały. Wydawały się bardziej czytelne, i pokazywały na raz więcej, niż wersja "horyzontalna". Ale...jestem ciekawy, jak wyglądał będzie ekwipunek. Mam nadzieję, że i tam zawartość "bagażu" nie wyląduje w dolnej części ekranu.

[HidesHisFace]

Zobrazowanie całych trzech cech, na małej listewce u dołu ekranu, to żadna sztuka, a już na pewno nie olśnienie w dziedzinie ergonomii. Inna sprawa, że na tej karcie postaci zostało mnóstwo niewykorzystanego miejsca. Gdyby się wysilić, można by spokojnie zastąpić scrollowane menusy "pionową" listą. Tak że wszystkie informacje były by widoczne przez cały czas.

Amen!

Nie mam zamiaru mówić, że interface Morrowinda był jakoś wybitnie dobry, bo nie był właśnie z powodów, które wypomniał Rankin, można go było lepiej rozplanować, ale z drugiej strony gracz też mógł sobie do pewnego stopnia wszystkie okienka sam poustawiać.

Mimo wszystko, zdecydowanie lepsze było to od Oblivionowych zakładek, gdzie nie szło nawet zobaczyć wygodnie za jednym zamachem jakie się ma zaklęcia i efekty magiczne jednocześnie, zaś przedmioty z czasem układały się w dłuuuuugaśną i wymagającą upierdliwego przewijania listę.

Ja w tej chwili mogę z takim samym prawdopodobieństwem zaprorokować, że przeklikiwania nie będzie wcale.

Wysysanie pierdół z palca, by zrobić komuś na złość, a analizowanie tego, co się widzi to dwie różne rzeczy, towarzyszu.

Śmiem wątpić w "nieprzeklikiwanie", bowiem w przedstawionym widoku menu nie ma widocznych informacji choćby o gildiach, dragon shoutach, posiadanych zaklęciach, mapie, questach... BA, nawet nie widać jednocześnie wszystkich umiejętności, bo te pogrupowane są w formie taśmy - przy obecnym stanie menu przeklikiwania się uniknąć nie da. Jeśli nie jest to jakoś strasznie okrojona wersja menusów, mająca pokazać tylko graficzny styl, to czarno to widzę.

Poważnie, trzy cechy, level i ewentualny stan stosowanej umiejętności to rzeczy, które widać, ale na HUDzie przeciętnego H&Sa. Z drugiej strony, jeśli coś Beth mogłaby zaadoptować, to właśnie menusy z H&Sy, wygodne, przejrzyste i nie przerywające gry wywalając się na cały ekran.

Edytowano Styczeń 29, 2011 przez HidesHisFace

[Rankin]

Śmiem wątpić w "nieprzeklikiwanie", bowiem w przedstawionym widoku menu nie ma widocznych informacji choćby o gildiach, dragon shoutach, posiadanych zaklęciach, mapie, questach...

A jaki to problem każde menu podpiąć pod osobny klawisz? Kto powiedział, że ekran menu będzie tylko jeden? Nawet jak będzie rozwiązanie pod konsole, można po prostu każde menu podpiąć pod osobny klawisz, albo wrzucić qualifier i klawisz wyboru (coś na kształt np. I-war). Listy menu będzie się przesuwać po przesunięciu wskaźnika w pobliże krawędzi, jak to i teraz jest rozwiązane w wielu aplikacjach, albo po prostu tapnięciami L/R (W/D). Znasz na razie wygląd tylko jednego menu, więc nie wiesz, ba - nie masz z czego wnioskować, jak będą rozwiązane pozostałe.

Zero przeklikiwania jest, analiza jest. Albo też, jak kto woli, "wysysanie pierdół z palca", które jest uprawiane w tym temacie od tygodni.

@ down - wygląda na to, że trafiłem

[Murezor]

Co do kwestii interfejsu - trochę się to skomplikowało, ale chciałbym tylko zauważyć, że na screenie zaprezentowano tylko jeden z pięciu RÓŻNYCH fragmentów go tworzących. Główny ekran interfejsu jest stylizowany na kompas, a każdemu z czterech kursorów przyporządkowano inny element ekwipunku. Dwa z nich (domyślnie lewy i prawy) pozwalają na przejrzenie posiadanych przez bohatera przedmiotów: magicznych i niemagicznych, które z kolei dzielone są według typu i sortowane alfabetycznie. Trzeci kursor pozwala obejrzeć interaktywną topograficzną mapę prowincji Skyrim, natomiast czwarty (górny) odsłania gwieździste niebo z opisem dostępnych umiejętności.

[HidesHisFace]

Co do kwestii interfejsu - trochę się to skomplikowało, ale chciałbym tylko zauważyć, że na screenie zaprezentowano tylko jeden z pięciu RÓŻNYCH fragmentów go tworzących. Główny ekran interfejsu jest stylizowany na kompas, a każdemu z czterech kursorów przyporządkowano inny element ekwipunku.

To wiele wyjaśnia, bo gdyby interface miał wyglądać tak, jak to, co nam zaprezentowano, byłoby doprawdy żałośnie. Wciąż jednak mam sporo wątpliwości, jak np. podzielenie magicznych i niemagicznych itemów w oddzielnych oknach menu - trochę przerost formy nad treścią, logiczniej byłoby dać różne możliwości sortowania i box zamiast listy, w którym jednak itemy sortowane byłyby automatycznie.

Niemniej, pozostaje czekać na moment, w którym zobaczymy całe menusy lub pełną prezentację na "żywo".

[Buranchi]

Przy tym co przed chwilą przeczytałem, nieczytelny interfejs to pikuś.

Jak ktoś jeszcze nie wie...

Gotowy?

Nie można tworzyć czarów!

O ile byłem pozytywnie nastawiony na skyrim, to ta wiadomość mnie dobiła! Jako człowiek który często gra magiem, niemożność zrobienia czaru w odpowiednich proporcjach to totalna porażka. Nie wiem jakie mają na to usprawiedliwienie ale lepiej żeby było dobre, widzę że całkiem sobie lecą z magią w przyszłym TeSie.

PS.Acha czy wspominałem także o braku znaków urodzenia?

Edytowano Styczeń 29, 2011 przez Buranchi

[HidesHisFace]

Akurat co do magii to jeszcze nie wiadomo.

Pojawiły się plotki o kilkudziesięciu zaklęciach, co faktycznie eliminowało by możliwość własnoręcznego tworzenia czarów, ale Todd Howard zdementował to, mówiąc, że jest kilkadziesiąt dostępnych EFEKTÓW magicznych (ile w jego słowach prawdy to już inna sprawa, równie dobrze mógł IMO łgać), co już wcale nie wyklucza tworzenia czarów - tym bardziej, że szkoła zaklinania jest znowu dostępna.

Edytowano Styczeń 29, 2011 przez HidesHisFace

[Dexter666]

Wracając na chwilę do kwestii eliminowania wrogów. Według informacji o systemie walki, możliwe będzie korzystając z umiejętności skradania, zasztyletowanie wrogów jednym ciosem. W sumie pomysł nie głupi, ale zastanawiam się jak to wpłynie na grywalność. Ciekawe czy klasy "złodziejskie" nie staną się przez to odrobinę przypakowane...W końcu taka taktyka walki wydaje się pozbawiona słabych stron.

[HidesHisFace]

Ciekawe czy klasy "złodziejskie" nie staną się przez to odrobinę przypakowane...W końcu taka taktyka walki wydaje się pozbawiona słabych stron.

Jeśli rozwiążą to tak jak w DMoM&M to problemu nie będzie. Starczy, że samo skradanie nie będzie tak diabelnie efektywne jak w Oblivionie. To akurat ten element, który się Beth nienajgorzej udał, tylko paru szlifów zabrakło.