Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawelus

XBOX vs. PS2 vs. PC

Polecane posty

rozumiem ze nie lubisz klimatow kraju kwitnącej wisni, ale to nie znaczy ze musisz jechac azjatow od gory do dolu i fanow mang/anime/i ogolnie japonii.
... hmmm... ciekawe jakie zdanie mają japończycy o amerykanach i europejczykach XD

hmmmm... Japończycy maja pare plusów (jak np mangi anime yakuze itd) ale w ogólnym rozrachunku są po prostu "inni" od 1 i 2 świata... inny sposób bycia inny język pismo sposób myślenia itd... amerykanie i europejczycy przynajmniej mają podobieństwa ale ciężko je odnaleźć w japońcach...

pozatym moze i gry zrobily sie krotsze, moze to z powodu ze producenci wiecej czasu poswieceja teraz grafice, odzworowaniu swiata itp itd. i maja po prostu mniej czasu na zrobienie dluuugiej gry.

no właśnie o to mi chodzi... pieszczą grafikę a zabawę skrócają... odzorowanie świata jest o tyle dobre gdyż to tyczy się głównie fizyki a fizyką można się świetnie bawić ^^ zwłaszcza w takich produkcjach jak dmm&m ^^

moim zdaniem najbardziej denerwujace jest na wszystkich stacjach pc/ps2/xbox i currentgenach jest to ze powstaja caly czas TYLKO sequele, nastepne czesci gier z upgradeowana grafiką... koncza sie pomysly, oj kończą. niestety.

to tyczy się raczej nextgenów ale i starogeny zaczyna dotykać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będę się streszczał :D:

Armagedon - spodobało mi się, że te twoje dwa posty były mniej "krzykliwe" niż ten poprzedni i przyjemniej się je czytało :)

Co do krótkich gier - prawda, trochę przesadziłem, ale na PieCach też jest to bardzo widoczne (niestety...)...

Z "powtarzaniem się" to się chyba źle zrozumieliśmy :D.

CO do jRPGów - FFy wcale nie są jedynym słusznym wyborem: niedawno wyszło bardzo dobre Tales of the Abbys, świetne są też Kingdom Hearts I & II oraz Dragon Quest, Dark Cloud 2 (jedynka była zdecydowanie gorsza, ale to - miód!) itd...

Action-adventure - dość szerokie pojęcie. Zaliczają się do niego między innymi platformówki i zręcznościówki typu Beyond Good & Evil.

Wiesz, ja na przykład całkiem lubię mangę i anime, i ogólnie "yapońskie" klimaciki, więc mi te azjatyckie gierki odpowiadają :D.

No, to by było chyba na tyle :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu czasem piszę z uczuciami i chaotycznie a czasami z wykalkulowaniem i chłodnie...

za to pecet ma jedną niezwykle dużą zaletę - można emulować gry ze starszych platform jak np metal slug czy wczesne ff :D więc ta wada mówiąca o braku jrpg nie istnieje gdyż mamy stare wersje... zresztą po co nam jRPG skoro mamy bg czy nwn :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o boże ludzie dobijacie mnie ... jak można wogóle porównywać ps2 do Xa ?? przecież ps to shit pad lekko upadnie i koniec z nim a padem od Xa możesz sobie żucić i mu nic nie będzie. a co do gier to zagrajcie sobie w Halo, Brounta 3 i rewenge, far cry instinct, forza motosport moge wymieniać dalej ale po co a na ps2?? no grad turismo jest dobre ale dalej?? przemyśl to sobie. Mówie Ci kupuj Xa!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak.... X-BOX wymiata... Mam go juz grubo ponad rok i nie było z nim ani jednego nawet małego problemu :D A dostęp do neta + Xbox Media Center= bardzo bardzo dużo świetnej zabawy i gra przez neta z ludźmi z całego wiata np w Far Cry Instincts, Halo 2, Forze Motorsport... A jeśli masz paru kumpli z X'ami jak ja to gra przez sieć lokalną to zabawa jak ich mało... Jak dla mnie gry na X'a są naprawde świetne (choć jest pare badziewi :P ).... X to świetna konsola i jak masz coś kupić to tylko ją :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xbox jest lepszy pod zwględem grafiki HD, moze posiadać MEdiaCenter co jest super w xbox'e. Jest to super konsola na imprezy party z przyjaciółmi. A grafiką porównywana do Wii. Nie jest już produkowany ale jest na niego mnóstwo gier, które są do przejścia;) Odradzam ps2, zdecydowanie słabsza grafa brak HD, plusem ps2 jest to , ze jest mniejsza od xboxa ale mi nie przeszkadza wielkość konsoli oraz to, ze gry na ps2 dalej wychodzą ale kiepsko wyglądają, poznieaz biedny procesorek 300mhz juz nie nadąza. Xbox ma procka 733mhz ale szkoda, ze tak szybko odszedł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Xboxa jest możliwe wyświetlanie lepszej grafiki, ale to po podłączeniu do monitora (trochę wyższa rozdzielczość). Ja tam powiem, że pomimo iż doceniam xboxa (dzięki niemu np. PS3 kosztuje tak mało) to na dzień dzisiejszy jest to konsola już do niczego nie potrzebna. Nic na nią nie wydają... PS2 jeszcze może by się opłacało, ale Xbox zdecydowanie nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja człowieku :) zgryźliwość z rana? Dzięki temu, że zaistniał Xbox, potem Xbox 360 Microsoft i Sony klepią się o ceny, które nigdy, by tak szybko same nie spadły. Tutaj Xbox był użyty w sensie seria konsol, marka. Istnieje zjawisko zdrowej konkurencji, która nam użytkownikom jak prawie zawsze wychodzi na dobre. Usatysfakcjonowany pan? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zły temat koleś. Tu jest Xbox (jedynka) PS2 i PC

http://www.winsupersite.com/showcase/xbox360_ps3_wii.asp

Tu masz dokładniejsze informacje jeśli interesują cię takie duperele techniczne :P

1. Syndrom moderatora? Jeśli post nie pasuje do tematu, to się go raportuje.

2. "koleś" - nie podoba mi się taki ton, trochę szacunku dla innych.

[wies.niak]

1. Raportowanie pozostawiam innym, donosicielstwo baaardzo mi się źle kojarzy, więc sam nic takiego nie robię.

2. Koleś = zły ton? No bez przesady. Ja bym powiedział, że wręczy przeciwnie, ale cóż różne słowa ludzie różnie odbierają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X jest dwa razy mocniejszy niż PS2, ale został w niewłaściwym czasie puszczony i nie miał DVD, to zadecydowało o jego śmierci. Ale kolega ma, z setką gier(od sąsiada dostał, sąsiad burżuj. takiemu to dobrze) i sobie bardzo chwali.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mam ten temat komentować??? Dobra, już to skomentuję:

Człowieku, PC miażdży PS2 i Xbox'a! Gdybyś założył temat "XBOX 360 vs. PS3 vs. PC" to jeszcze byłby sens ale PC porównać do zwykłego XBOX i PS2? No już dajcie sobie spokój...

W razie czego moje zdanie to PC jest THE BEST!!! :}

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mam ten temat komentować??? Dobra, już to skomentuję:

Człowieku, PC miażdży PS2 i Xbox'a! Gdybyś założył temat "XBOX 360 vs. PS3 vs. PC" to jeszcze byłby sens ale PC porównać do zwykłego XBOX i PS2? No już dajcie sobie spokój...

W razie czego moje zdanie to PC jest THE BEST!!! :}

nie żebym był specjalistą, ale zalatuje tu dziecinadą. Jakieś argumenty za tym, czemu PC jest the best?

Bo tak się składa, że jestem użytkownikiem PCta od ponad 10 lat i stwierdzam, że jeśli chodzi o gry, to PieCe są jedną wielką tandetą. Nigdzie, w żadnej z konsol nie ma tego problemu, że kupując konsolę w np listopadzie, gra która wychodzi w grudniu, czy styczniu, nie będzie chciała płynnie chodzić na średnich detalach... A tak jest na PC-tach, nawet jeśli wydasz 4 tyś złotych na sprzęt.

Producenci kart graficznych dodają do urządzeń różne pierdoły, a to o 0.00001 wyższą wersję PixelShader, a to dodadzą inną funkcję, której i tak gry nie wykorzystują /czy też w procesorach, dwurdzeniowe, cztero, słyszałem i planach na osiem, tylko nie ma aplikacji które by w pełni ciągnęły z tego dobrodziejstwa.../, karta którą kupiłem w listopadzie ubiegłego roku za 1600 zł, po pół roku warta była 500... i 320 mb teraz nic nie znaczy, bo trza 512, albo najlepiej 1GB.

Gry mimo coraz mocniejszego sprzętu, wciąż się tną, coraz mocniejsze zasilacze są potrzebne, kiedyś pracowałem na 300w, teraz już 450w zaczyna nie starczać. Żre to wszystko tyle prądu, że niedługo każdy będzie musiał elektrownie atomową w domu mieć, by to wszystko obsłużyć. A chłodzenie ciekłym azotem, bo inaczej nie da rady...

Dodaje się obłsugę DX 10 do kart, ale jak się gry na DX 10 włączy, to nie dość że wyglądają tak samo jak na 9-tce, to jeszcze tną się masakrycznie. Do tego Microsoft wprowadza coraz to nowe wersje DX 10, no i oczywiście jak karta nie wspiera, to gra nie pójdzie...

Jakoś na jesieni wychodzi nowy Stalker, jedynka mi się przycina (AMD Athlon 4800+, 2 GB RAM-u, Gigabyte Geforce 8800 GTS 320 mb), ciekaw jestem co będzie z nowym Stalkerem, pewnie na minimalnych nie ruszy... a wyglądać będzie jak jedynka.

Więc gdzie ta [beeep]istość pecetów? Jeśli chodzi o granie, to kupowanie PC-ta do gier, to czysty debilizm. Dlatego skłaniam się coraz mocniej, do kupna konsoli. Tam się nic nie tnie, tam nie ma grzejnika, prądu ciągnie to zapewne mniej niż niektóre nowe karty graficzne same! Realizm dużo większy w strzelankach /Army of Two polecam!/, no i wiem, że jak kupię dziś, to za rok nowe gry mi spokojnie pójdą.

I bardzo proszę o nie wypisywanie dziecinnych tekstów, bo wyrosłem z tego dawno. Przedstawiłem konkretne argumenty przeciw. Jak ktoś chce je obalić, to proszę równie konstruktywnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tak się składa, że jestem użytkownikiem PCta od ponad 10 lat i stwierdzam, że jeśli chodzi o gry, to PieCe są jedną wielką tandetą. Nigdzie, w żadnej z konsol nie ma tego problemu, że kupując konsolę w np listopadzie, gra która wychodzi w grudniu, czy styczniu, nie będzie chciała płynnie chodzić na średnich detalach... A tak jest na PC-tach, nawet jeśli wydasz 4 tyś złotych na sprzęt.

Tylko, że grafika na tych średnich będzie taka sama jak na konsoli, więc o czym tu mow?

Producenci kart graficznych dodają do urządzeń różne pierdoły, a to o 0.00001 wyższą wersję PixelShader, a to dodadzą inną funkcję, której i tak gry nie wykorzystują /czy też w procesorach, dwurdzeniowe, cztero, słyszałem i planach na osiem, tylko nie ma aplikacji które by w pełni ciągnęły z tego dobrodziejstwa.../, karta którą kupiłem w listopadzie ubiegłego roku za 1600 zł, po pół roku warta była 500... i 320 mb teraz nic nie znaczy, bo trza 512, albo najlepiej 1GB.

Widać jak się znasz. Nie gadaj, że nie widzisz różnicy między kolejnymi wersjami PS'ów... Czy Crysis i Far Cry wyglądają tak samo? Błagam! Litości! Ślepi ludzie, nie grajcie w gry! A Twoja karta nie jest słaba dlatego, że ma mało pamięci, tylko dlatego, że jest na starym chipsecie, gdyby postawić mojego GTS'a kontra Twojego z taką samą ilością pamięci mój i tak byłby lepszy. A rynek jest rynkiem, ceny się zmieniają, ja za swojego dałem 1200zł kilka dni po premierze, teraz kupisz takiego samego GTS'a za 900zł, ale jakoś nie mam pretensji do całego świata, bo zdaję sobie sprawę z tego, że kupiłem sprzęt w złym momencie i potrafię się z tym pogodzić. A poza tym, jakoś od grudnia (kiedy kupowałem kompa) do dziś wszystkie gry (poza Crysisem) śmigają na max w najwyższej rozdzielczości. A ty gadasz, że jak kompa kupisz w listopadzie to w grudniu już gry nie będą działać na max... Brawo :)

Gry mimo coraz mocniejszego sprzętu, wciąż się tną, coraz mocniejsze zasilacze są potrzebne, kiedyś pracowałem na 300w, teraz już 450w zaczyna nie starczać. Żre to wszystko tyle prądu, że niedługo każdy będzie musiał elektrownie atomową w domu mieć, by to wszystko obsłużyć. A chłodzenie ciekłym azotem, bo inaczej nie da rady...

Boże... Idź człowieku książki pisać. Do porządnego sprzętu nawet i 350W wystarczy, byleby porządne. A ciekły azot wykorzystują tylko ocerzy, standardowe chłodzenie jest ciche y wystarczające dla zwykłego gracza. Takie farmazony tutaj wymyślasz, że żal du*e ściska.

Dodaje się obłsugę DX 10 do kart, ale jak się gry na DX 10 włączy, to nie dość że wyglądają tak samo jak na 9-tce, to jeszcze tną się masakrycznie. Do tego Microsoft wprowadza coraz to nowe wersje DX 10, no i oczywiście jak karta nie wspiera, to gra nie pójdzie...

Pójdzie, mistrzu, pójdzie... A różnica między DX10 a DX9 jest bardzo duża, a że Ty jej nie widzisz to nie moja brocha, idź do okulisty.

Jakoś na jesieni wychodzi nowy Stalker, jedynka mi się przycina (AMD Athlon 4800+, 2 GB RAM-u, Gigabyte Geforce 8800 GTS 320 mb), ciekaw jestem co będzie z nowym Stalkerem, pewnie na minimalnych nie ruszy... a wyglądać będzie jak jedynka.

Wyglądać będzie duuużo lepiej, widać to po screenach, cóż, może gdybyś był na tyle bystry, że byś wziął procek Intela to byś sobie pograł na dobrych detalach. No, ale komputery trzeba umieć kupować ;] Niech zgadnę - z marketu pewnie?

Więc gdzie ta [beeep]istość pecetów? Jeśli chodzi o granie, to kupowanie PC-ta do gier, to czysty debilizm.

Masz mnie za debila? I wszystkich ludzi, którzy na pecetach grają? Czyli praktycznie wszystkich czytelników CDA? Więc idź prawić swoje mądrości gdzie indziej, bo tu uznania nie znajdziesz, z takimi dziecinnymi argumentami - nigdy!

Dlatego skłaniam się coraz mocniej, do kupna konsoli. Tam się nic nie tnie, tam nie ma grzejnika, prądu ciągnie to zapewne mniej niż niektóre nowe karty graficzne same!

Nie ma grzejnika?! Hah! Popytaj ludzi, którzy mają X360. Jest głośny jak cholera! Chyba nie bez powodu...

I bardzo proszę o nie wypisywanie dziecinnych tekstów, bo wyrosłem z tego dawno. Przedstawiłem konkretne argumenty przeciw. Jak ktoś chce je obalić, to proszę równie konstruktywnie.

Kto tu jest dziecinny... :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie, w żadnej z konsol nie ma tego problemu, że kupując konsolę w np listopadzie, gra która wychodzi w grudniu, czy styczniu, nie będzie chciała płynnie chodzić na średnich detalach... A tak jest na PC-tach, nawet jeśli wydasz 4 tyś złotych na sprzęt.

Bzdura. Jeżeli kupujesz nowy sprzęt w listopadzie i 2 miesiące później już jakaś gra się tnie na średnich to chyba w markecie ten komp kupowałeś. Albo składałeś go na zasadzie "wrzucę wszystko co najdroższe na rynku, bo na pewno najlepsze". Za 4 tysiace to można mieć taki sprzęt, że Crisisa na najwyższych detalach bierze bez zająknięcia Brat teraz kupuje nowy komputer i Core2Duo + jeden z najlepszych GeForce'ów + 4 GB Ramu kosztuje 2000.

Producenci kart graficznych dodają do urządzeń różne pierdoły, a to o 0.00001 wyższą wersję PixelShader, a to dodadzą inną funkcję, której i tak gry nie wykorzystują /czy też w procesorach, dwurdzeniowe, cztero, słyszałem i planach na osiem, tylko nie ma aplikacji które by w pełni ciągnęły z tego dobrodziejstwa.../, karta którą kupiłem w listopadzie ubiegłego roku za 1600 zł, po pół roku warta była 500... i 320 mb teraz nic nie znaczy, bo trza 512, albo najlepiej 1GB.

W ramach jednej rodziny tak się zdarza. Ale chyba jasne, że jak wychodzi nowa generacja kart graficznych po kilku latach, to 3 miesiące później nowe karty nie będą nową jakością. Trzeba czasu. A od tego masz internet i różne testy, żeby wiedzieć, kiedy karta to faktycznie jakość a kiedy skok na kasę.

Dodaje się obłsugę DX 10 do kart, ale jak się gry na DX 10 włączy, to nie dość że wyglądają tak samo jak na 9-tce, to jeszcze tną się masakrycznie. Do tego Microsoft wprowadza coraz to nowe wersje DX 10, no i oczywiście jak karta nie wspiera, to gra nie pójdzie...

Tak, bo to, że M$ ma problem z DX 10 to wina producentów kart graficznych. Jasne...

Jakoś na jesieni wychodzi nowy Stalker, jedynka mi się przycina (AMD Athlon 4800+, 2 GB RAM-u, Gigabyte Geforce 8800 GTS 320 mb), ciekaw jestem co będzie z nowym Stalkerem, pewnie na minimalnych nie ruszy... a wyglądać będzie jak jedynka.

Nie pytam, jak się może Stalker na tym przycinać, skoro na 2 razy słabszym Athlonie, słabszej karcie graficznej i mniejszej ilosći RAM działa normalnie.

Więc gdzie ta [beeep]istość pecetów? Jeśli chodzi o granie, to kupowanie PC-ta do gier, to czysty debilizm. Dlatego skłaniam się coraz mocniej, do kupna konsoli. Tam się nic nie tnie, tam nie ma grzejnika, prądu ciągnie to zapewne mniej niż niektóre nowe karty graficzne same! Realizm dużo większy w strzelankach /Army of Two polecam!/, no i wiem, że jak kupię dziś, to za rok nowe gry mi spokojnie pójdą.

Tak, co do tego nie cięcia się to zapytaj posiadaczy X360 o ich wersję GRID'a. Realizm w strzelankach większy - boski argument, no po prostu przekonałeś mnie tym do konsoli. W końcu wiadomo, że to jest najważniejsze, przecież jasne, ze jak odpalam Unreala czy Quake'a to oczekuję 100% realizmu ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że grafika na tych średnich będzie taka sama jak na konsoli, więc o czym tu mow?

Eee co? Nie gralem z jakas porażającą ilość gier na konsolach, ale takie Army of Two wygląda niemalże jak świat realny, nie wiem jaki komp byłby potrzebny bo udźwignąć, na pewno mój obecny rady nie da. Ciekawi mnie jakie wymagania będzie miało GTA IV, jeśli wyjdzie na PC-ta, daję łeb ze wszami, że minimalne to będzie i tak hardcore dla mojego kompa. Na konsoli problemu bym nie miał.

Widać jak się znasz. Nie gadaj, że nie widzisz różnicy między kolejnymi wersjami PS'ów... Czy Crysis i Far Cry wyglądają tak samo? Błagam! Litości! Ślepi ludzie, nie grajcie w gry! A Twoja karta nie jest słaba dlatego, że ma mało pamięci, tylko dlatego, że jest na starym chipsecie, gdyby postawić mojego GTS'a kontra Twojego z taką samą ilością pamięci mój i tak byłby lepszy. A rynek jest rynkiem, ceny się zmieniają, ja za swojego dałem 1200zł kilka dni po premierze, teraz kupisz takiego samego GTS'a za 900zł, ale jakoś nie mam pretensji do całego świata, bo zdaję sobie sprawę z tego, że kupiłem sprzęt w złym momencie i potrafię się z tym pogodzić. A poza tym, jakoś od grudnia (kiedy kupowałem kompa) do dziś wszystkie gry (poza Crysisem) śmigają na max w najwyższej rozdzielczości. A ty gadasz, że jak kompa kupisz w listopadzie to w grudniu już gry nie będą działać na max... Brawo :)

PS-ów? Że co? Ja o PC-tach piszę. Poza tym proponuję czytać ze zrozumieniem. Napisałem, że karty są "unowocześniane", obsługują coraz więcej różnych funkcji, opcji, silników, mają większą przepustowość itp itd, tylko, że problem leży w tym, że to co dziś jest najnowszym modelem i udźwignie wszystko, jutro już jest przestarzałe. Tempo zmian jest ogromne, a same kroki jakie są dokonywane przy tych zmianach - nie robią wielkiej różnicy. Tak jak to moje przysłowiowe PixelShader o którym pisałem. Nie wiem, może Ty widzisz różnicę, w grach, która ma PixelShader np w wersji 2.0 a druga w 3.0.

Ja nie widzę różnicy w wyglądzie gry, jak dam antyaliasing na maximum i go zupełnie wyłącze. Może i jest różnica w wyglądzie, dla mnie się nie rzuca w oczy. Poza tym, że gra się bardziej tnie.

Po dziś dzień, nowe gry które wychodzą, nie potrafią poradzić sobie z "kołem" czyli koła samochodów, kierownic itp mają tendencję do bycia wielokątami... Ciekawi mnie czy ten sam problem jest na konsolach, bo za krótko grałem i nie zauważyłem jeszcze.

Spadek wartości karty to jedno, tu chodzi przede wszystkim o to, na ile ta karta się przyda. Nie jestem typem osoby, która będzie analizować co kupić, kiedy, żeby karta posłużyła jak najdłużej. Jak idziesz do sklepu i chcesz kupić rower, to też sprawdzasz jego wytrzymałość, poszczególne elementy, tendencję rynku do zmian i nowinek, czy po prostu bierzesz, oczekując, że będzie to towar dobrej jakości i posłuży dłuższy czas?

I tak ze wszystkim innym?

Nie twierdzę by brać na ślepo, ale też 98% konsumentów nie bawi się w naukowca stojąc przed kasą w sklepie.

Boże... Idź człowieku książki pisać. Do porządnego sprzętu nawet i 350W wystarczy, byleby porządne. A ciekły azot wykorzystują tylko ocerzy, standardowe chłodzenie jest ciche y wystarczające dla zwykłego gracza. Takie farmazony tutaj wymyślasz, że żal du*e ściska.

ciekły azot to była ironia... widać nie do końca zrozumiałeś. 350w mówisz starczy? Znaczy, że sam sobie ubzdurałem fakt, że obecnie karta przeciętna ciągnie nie tylko z szyny, ale jeszcze ma jedno, albo dwa dodatkowe zasilania? A jak ostatnio widziałem, nowe Geforce'y miały jeszcze większy pobór i do tego z nowych sześcio i ośmio-pinowych wtyczek... No ale przecież tragizuję, przesadzam i w ogóle. Zastanawia mnie tylko, jak to jest możliwe, robić coraz mocniejszy sprzęt, /jak kilkurdzeniowe procki, czy coraz silniejsze karty graficzne) i jednocześnie zmniejszać pobór mocy. Znasz jakąś niewiarygodną technikę o której świat nie wie? :)

Pójdzie, mistrzu, pójdzie... A różnica między DX10 a DX9 jest bardzo duża, a że Ty jej nie widzisz to nie moja brocha, idź do okulisty.

No jest, w tym, że gry się bardziej tną, w tym, że tacy twórcy Assasins Creed wycofali DX 10 bo chodziło to gorzej niż gówniano, różnica w tym, że jak ja włączę grę pod DX 10 na swoim kompie, to też się tnie, choć na DX 9.0 chodzi ok. No ale mam pewnie słabą konfigurację, bo przeciętny Kowalski powinien znać się na wszystkim, łącznie z budową chipsetu plyty głównej, grafiki, niczym naukowiec ktory to stworzył?

I co pójdzie? Jesli gra wymaga SPRZETOWEGO WSPARCIA DX w wersji jakiejśtam, a karta tego nie obsługuje, to Ci NIE POJDZIE. Takie CoD 4 nawet w minimalnych wymaganiach w CDA miało napisane, że (m.in) karta 128 mb pamięci. Mój znajomek ma właśnie taką, ale bidoczek nie zakupił takowej z obłsugą DX 9.0 bodajże w wersji "c" i CoD 4 mu się nie chce włączyć. Ale to pewnie nie przez kartę, jeno hmmm... klawiaturę? Bo brudna? ;)

Wyglądać będzie duuużo lepiej, widać to po screenach, cóż, może gdybyś był na tyle bystry, że byś wziął procek Intela to byś sobie pograł na dobrych detalach. No, ale komputery trzeba umieć kupować ;] Niech zgadnę - z marketu pewnie?

Wiesz, screeny to sobie można wsadzić w tam gdzie światło nie dochodzi :) Nigdy obrazek nie pokazuje prawdziwego wyglądu i zawsze jest dopieszczany, coby ludziom języki wywiesić. A najlepszym przykładem jest tutaj Crysis, który przede wszystkim został nieudolnie napisany, skoro ma tak ogromne wymagania. No chyba, że wierzysz w nie tak ślepo jak ludzie, którzy uwierzyli, że we właśnie bodaj Crysisa na extra-high czy jak to tam zwane było, można grać tylko na karcie z DX.10, tymczasem na 9.0 przy odrobinie zmian też się dało grać. Wierz ślepo producentom, wierz :).

A komp nie jest z marketu, składałem sam, tak jak kilka wcześniejszych, a Intela nie kupuję. Jestem klientem AMD. Tak jak dyski Seagate'a, czy karty Nvidii.

Masz mnie za debila? I wszystkich ludzi, którzy na pecetach grają? Czyli praktycznie wszystkich czytelników CDA? Więc idź prawić swoje mądrości gdzie indziej, bo tu uznania nie znajdziesz, z takimi dziecinnymi argumentami - nigdy!

Znów jakiś kompleks? Mówiłem, że ja już wyrosłem z tego, nie wiem jak Ty. Jestem na takim etapie życia, że jeśli chce mieć z czegoś przyjemność, to mieć ją naprawdę i do tego nie przepłacać. Mamusia z Tatusiem mi kompa nie kupują, ani nie modernizują, więc jeśli mam wydać 4 tyś złotych na sprzęt (czy nawet dwa tysiące!), na którym po roku nie będą chodzić dobrze gry, to dla mnie nie ma sensu ładowanie w to pieniędzy.

Nie ma grzejnika?! Hah! Popytaj ludzi, którzy mają X360. Jest głośny jak cholera! Chyba nie bez powodu...

masz problemy ze sprecyzowaniem myśli? Co ma grzejnik do głośności? Nie wiedziałem, że procesor czy grafa nagrzewając się jednocześnie dźwięki wydaje.

Bzdura. Jeżeli kupujesz nowy sprzęt w listopadzie i 2 miesiące później już jakaś gra się tnie na średnich to chyba w markecie ten komp kupowałeś. Albo składałeś go na zasadzie "wrzucę wszystko co najdroższe na rynku, bo na pewno najlepsze". Za 4 tysiace to można mieć taki sprzęt, że Crisisa na najwyższych detalach bierze bez zająknięcia Brat teraz kupuje nowy komputer i Core2Duo + jeden z najlepszych GeForce'ów + 4 GB Ramu kosztuje 2000.

Masz racje, gdzie tam 2 miesiące! Są gry co tną się choć wyszły PRZED zakupem przeze mnie kompa i sprzętu. No bo przecież żeby odpalić Stalkera na przyzwoitych detalach /znaczy na max/ to AMD Athlon (Brisbane) Dual Core 4800+, 2GB RAM-u, Geforce 8800 GTS 320 MB to za mało? Nie? Swoją drogą dziwne, bo Assasin Creed chodzi normalnie...Znaczy ruski nie potrafią dobrze gry zoptymalizować.

Kolejny powód, dlaczego lepiej grać na konsoli.

W ramach jednej rodziny tak się zdarza. Ale chyba jasne, że jak wychodzi nowa generacja kart graficznych po kilku latach, to 3 miesiące później nowe karty nie będą nową jakością. Trzeba czasu. A od tego masz internet i różne testy, żeby wiedzieć, kiedy karta to faktycznie jakość a kiedy skok na kasę.

Ale ja się wczoraj nie urodziłem, wiem, że mamy postęp i rozwój. Mam tylko wrażenie, że firmy robiąc te wspomniane grafiki, dodają często jakąś jedną, mało znaczącą funkcję do niej /lub ulepszają już istniejącą/ dodają numerek i sprzedają jako "hiper,super,extra nowe z innowacyjnymi właściowościami" ;) Tymczasem różnica niewielka, jeśli chodzi o możliwości i wygląd gier i wykorzystanie tych "nowości" w grach, a często jak na zasadzie DX o której było wyżej - gra się nie włączy, bo karta czegoś nie obsługuje...albo sobie nie pograsz na pełnych detalach. Konsole tego problemu nie mają co?

Ja wiem, że różnica jest między Geforcem 4 Titanium a Geforcem 8800... jakby takie kroki robiono, to rozumiem, a nie, że mamy 8800 w 5 wersjach, a potem dodawane jest kolejne 5, które różnią się mininalnie...bo zawierają jakąś funkcję nie w wersji 2.0, tylko 2.1 albo 2.2... :| No i potem oczywiście z grami są problemy, bo karta za stara.

Tak, bo to, że M$ ma problem z DX 10 to wina producentów kart graficznych. Jasne...

Eee co? Ze microsoft ma problem z DX? To raczej producenci kart i gier nie potrafia stworzyc produktu, ktory by poprawnie wykorzystywal tą technikę. W takim razie kto ma problem z wykorzystaniem dwurdzeniwości i czterordzeniowości procków?

Nie pytam, jak się może Stalker na tym przycinać, skoro na 2 razy słabszym Athlonie, słabszej karcie graficznej i mniejszej ilosći RAM działa normalnie.

No ja też tego nie rozumiem, chętnie mógłby mi ktoś to wyjaśnić. Z poradami typu wyczyść rejestr czy usuń zbędne pliki proszę nie wyskakiwać. :) Z tym, że wiesz, nie żebym wątpił w to co piszesz odnośnie Stalkera, ale mój znajomy mówił, że grał w UT 2003 na full detalach na Celku 333, 128 mb ramu i Rivie TNT 2 32 mb ;) No i jeszcze musielibyśmy się określić co to znaczy dla Ciebie "normalnie" bo to pojęcie względne :)

Tak, co do tego nie cięcia się to zapytaj posiadaczy X360 o ich wersję GRID'a. Realizm w strzelankach większy - boski argument, no po prostu przekonałeś mnie tym do konsoli. W końcu wiadomo, że to jest najważniejsze, przecież jasne, ze jak odpalam Unreala czy Quake'a to oczekuję 100% realizmu ...

Wiesz, że jest takie powiedzenie - wyjątek potwierdza regułę? To tak odnośnie GRID-a, a poza tym, myślę, że użytkownicy konsol dużo rzadziej narzekają na "cięcie się" gier niż na PC-tach... Tym bardziej, że mi staruteńki UT do dziś się tnie, jak strzelam z karabinu. To błąd twórców, nie ma wątpliwości, ale jednak jest.

Co do realizmu, nie zrozumieliśmy się. Wspomniałem już o Army of Two z konsoli. Grałem na PS3. Wiesz co mam na myśli mówiąc realizm? Ano to: możliwość strzelania "zza węgła" czyli wystawiasz tylko pistolet, interakcja z kolegą z drużyny /przybicie piątki, skarcenie go/, możliwość walki wręcz z przeciwnikiem, na krótkim dystansie, "pomoc" przy wspinaniu się na różne wyższe przeszkody, AI bardzo dobra, jeden wróg Cie ostrzeliwuje, drugi flankuje. Jednocześnie chowając się za przeszkodami, tak więc nawet jak go zauważysz, to nie tak łatwo go ubić. Sorry, ale niektórych z tych rzeczy trudno się doszukiwać w grach na PC-ta. Nawet AI często szwankuje. Może i na konsolach też a ja grałem w jedną z lepszych gier na PS3, nie wiem. Ale zagrałem ostatnio w kilka innych i opinię mam zbliżoną.

No i na koniec, ZERO ZACIECIA, gdyby można było mierzyć klatki, to ich ilość nigdy nie spada tak, by było to zauważalne. Na kompie tego komfortu nie ma.

Podsumowaniem tego może być to GTA 4. Jeśli wyjdzie w tym roku pod koniec, czy na początku następnego, mój komp będzie miał rok, lub półtora. A jeśli chodzi o grę na max detalach to mogę zapomnieć. Tak więc wciąż nie wiem, gdzie ta [beeep]istość PCtów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee co? Nie gralem z jakas porażającą ilość gier na konsolach, ale takie Army of Two wygląda niemalże jak świat realny, nie wiem jaki komp byłby potrzebny bo udźwignąć, na pewno mój obecny rady nie da. Ciekawi mnie jakie wymagania będzie miało GTA IV, jeśli wyjdzie na PC-ta, daję łeb ze wszami, że minimalne to będzie i tak hardcore dla mojego kompa. Na konsoli problemu bym nie miał.

Nie oczekuj od swojego kompa cudów, nie z tym procesorem. Ale mam 80% pewności, że przyzwoicie pograsz w GTA IV na swoim kompie. Ta gra nie ma powalającej grafiki, a poza tym produkcje R* nie słynęły nigdy z wygórowanych wymagań.

PS-ów? Że co? Ja o PC-tach piszę

PixelShaderów, mistrzu, PixelShaderów :lol:

Napisałem, że karty są "unowocześniane", obsługują coraz więcej różnych funkcji, opcji, silników, mają większą przepustowość itp itd, tylko, że problem leży w tym, że to co dziś jest najnowszym modelem i udźwignie wszystko, jutro już jest przestarzałe. Tempo zmian jest ogromne, a same kroki jakie są dokonywane przy tych zmianach - nie robią wielkiej różnicy.

No to jak te starsze karty mogą być przestarzałe skoro nie ma różnicy między nowymi? o_O Gubisz się w tym co piszesz.

Po dziś dzień, nowe gry które wychodzą, nie potrafią poradzić sobie z "kołem" czyli koła samochodów, kierownic itp mają tendencję do bycia wielokątami... Ciekawi mnie czy ten sam problem jest na konsolach, bo za krótko grałem i nie zauważyłem jeszcze.

Kilka najnowszych samochodówek - TDU, ProStreet i GRID. Żadna nie ma z tym problemu. Poza tym nie porównuj w tej kwestii konsoli do peceta. Jeśli w jakiejś grze są kwadratowe koła to są bez względu na to na jakiej platformie to puścisz, to wina silnika, a nie platformy.

Spadek wartości karty to jedno, tu chodzi przede wszystkim o to, na ile ta karta się przyda. Nie jestem typem osoby, która będzie analizować co kupić, kiedy, żeby karta posłużyła jak najdłużej. Jak idziesz do sklepu i chcesz kupić rower, to też sprawdzasz jego wytrzymałość, poszczególne elementy, tendencję rynku do zmian i nowinek, czy po prostu bierzesz, oczekując, że będzie to towar dobrej jakości i posłuży dłuższy czas?

Tak się składa, że przed każdym zakupem się zastanawiam, i to mocno. Nie biorę nic na szybko, bo potem mogę tego żałować. Wystarczy tylko zapytać, choćby na takim forum jak to o najlepszą konfigurację w danej cenie. I spece pomyślą za Ciebie, idziesz z kartką do sklepu, pokazujesz, kupujesz i masz. Zero wysiłku, a korzyści ogromne.

Nie twierdzę by brać na ślepo, ale też 98% konsumentów nie bawi się w naukowca stojąc przed kasą w sklepie.

Nie muszą, wystarczy, że spytają kogoś kto się na tym zna.

ciekły azot to była ironia... widać nie do końca zrozumiałeś. 350w mówisz starczy? Znaczy, że sam sobie ubzdurałem fakt, że obecnie karta przeciętna ciągnie nie tylko z szyny, ale jeszcze ma jedno, albo dwa dodatkowe zasilania? A jak ostatnio widziałem, nowe Geforce'y miały jeszcze większy pobór i do tego z nowych sześcio i ośmio-pinowych wtyczek... No ale przecież tragizuję, przesadzam i w ogóle. Zastanawia mnie tylko, jak to jest możliwe, robić coraz mocniejszy sprzęt, /jak kilkurdzeniowe procki, czy coraz silniejsze karty graficzne) i jednocześnie zmniejszać pobór mocy. Znasz jakąś niewiarygodną technikę o której świat nie wie?

Tak, dokładnie tak. Widać to na przykładzie procesorów. Obecnie na rynku najnowocześniejsze są procesory 45nm od Intela. Mają one najmniejszy pobór prądu ze wszystkich desktopowych procesorów, przez to mniej się grzeją, mają lepszą wydajność, więcej tranzystorów i większy potencjał O/C. Stare procesory potrzebują większego napięcia, co za tym idzie wiecej prądu. Obecnie mój C2D (65nm) pracuje na napięciu 1.35V (lub 1.30V, nie pamiętam w tej chwili). Przede mną leży Celeron na S370 o częstotliwości taktowania 700MHz, standardowe napięcie tego procesora to 1.75V. Widać różnicę? No właśnie :]

No jest, w tym, że gry się bardziej tną, w tym, że tacy twórcy Assasins Creed wycofali DX 10 bo chodziło to gorzej niż gówniano, różnica w tym, że jak ja włączę grę pod DX 10 na swoim kompie, to też się tnie, choć na DX 9.0 chodzi ok. No ale mam pewnie słabą konfigurację, bo przeciętny Kowalski powinien znać się na wszystkim, łącznie z budową chipsetu plyty głównej, grafiki, niczym naukowiec ktory to stworzył?

Heh... Bo obecne technologie są przyszłościowe. Ja też nie mogę prograć ze wszystkimi fajerwerkami oferowanymi przez DX10, bo do tego potrzeba Core2 Extreme, 4 giga ramu i dwie mocarne karty w SLi. Ale za rok, czy półtora taki sprzęt będzie standardem i ludzie będą mogli cieszyć się lepszą grafiką. Gry na DX9 też nie każdemu chodziły od razu, tak samo jak XP, Windows 98 itd...

I co pójdzie? Jesli gra wymaga SPRZETOWEGO WSPARCIA DX w wersji jakiejśtam, a karta tego nie obsługuje, to Ci NIE POJDZIE. Takie CoD 4 nawet w minimalnych wymaganiach w CDA miało napisane, że (m.in) karta 128 mb pamięci. Mój znajomek ma właśnie taką, ale bidoczek nie zakupił takowej z obłsugą DX 9.0 bodajże w wersji "c" i CoD 4 mu się nie chce włączyć. Ale to pewnie nie przez kartę, jeno hmmm... klawiaturę? Bo brudna?

No, ale o co te pretensje. Gość ma za słabą karte i tyle. Nie widzę tu tematu do dyskusji. GeForce 5200 też miał 128mb ramu... Poza tym na stronie producenta, jak i pewnie na pudełku jest lista obsługiwanych kart - wystarczy spojrzeć, aby się zorientować co i jak. Może to być też wina sterowników. Podałeś ogóły, a ja bym wolał wiedzieć co to za karta i jaką treść miał ten komunikat. Bez takich informacji nie mamy o czym rozmawiać.

Wiesz, screeny to sobie można wsadzić w tam gdzie światło nie dochodzi Nigdy obrazek nie pokazuje prawdziwego wyglądu i zawsze jest dopieszczany, coby ludziom języki wywiesić.

Nie mówiłem o screenach reklamowych od producenta tylko takich prosto spod klawisza PrintScreen. A takie znajdziesz choćby na Grach-online.

A najlepszym przykładem jest tutaj Crysis, który przede wszystkim został nieudolnie napisany, skoro ma tak ogromne wymagania.

Owszem, jest słabo napisany i tu muszę się zgodzić.

No chyba, że wierzysz w nie tak ślepo jak ludzie, którzy uwierzyli, że we właśnie bodaj Crysisa na extra-high czy jak to tam zwane było, można grać tylko na karcie z DX.10, tymczasem na 9.0 przy odrobinie zmian też się dało grać. Wierz ślepo producentom, wierz

Tak, jasne, bo wszystko jest teorią spiskową, a tak naprawdę Crysis działa na DX'ach 7, a nie, zapomniałem, DX'y nie istnieją - tylko tylko spisek... ;] Dało się odblokować funkcję, ale grafika nie wyglądała tak jak na karcie ze wspraciem DX10. Tyle w tej sprawie.

A komp nie jest z marketu, składałem sam, tak jak kilka wcześniejszych, a Intela nie kupuję. Jestem klientem AMD. Tak jak dyski Seagate'a, czy karty Nvidii.

A no widzisz. I tu Twoja strata. Bo Intel jest wyraźnie lepszy, widać to po rzetelnych testach ekspertów. To tak jakby porównać parametry Wii i PS3. Wynik chyba oczywisty.

Znów jakiś kompleks? Mówiłem, że ja już wyrosłem z tego, nie wiem jak Ty. Jestem na takim etapie życia, że jeśli chce mieć z czegoś przyjemność, to mieć ją naprawdę i do tego nie przepłacać. Mamusia z Tatusiem mi kompa nie kupują, ani nie modernizują, więc jeśli mam wydać 4 tyś złotych na sprzęt (czy nawet dwa tysiące!), na którym po roku nie będą chodzić dobrze gry, to dla mnie nie ma sensu ładowanie w to pieniędzy.

Kompleks? Hmm? Kto tu ma kompleks - czy ja się czepiam wszystkiego czego tylko mogę, że mi gry na max detalach nie chodzą? O czym my tu mówimy, błagam... Mi też mamusia ani tatuś kompa nie kupują, z resztą to bez różnicy. Tak jak powiedziałem - trzeba umieć kupować. U mnie za rok gry będą chodzić bardzo dobrze, nie mówię, że na max detalach, ale przynajmniej na takich jakie w tym czasie będą w stanie wyświetlić konsole, które były dostępne w chwili, gdy kupowałem kompa, czyli X360, Wii i PS3.

masz problemy ze sprecyzowaniem myśli? Co ma grzejnik do głośności? Nie wiedziałem, że procesor czy grafa nagrzewając się jednocześnie dźwięki wydaje.

Mistrzu, ale jak się coś nagrzewa to trzeba to schłodzić. I w ten sposób jak masz chłodny procesor to cooler chodzi ciszej, a jak gorący to chodzi głośniej, bo wiatrak wchodzi na wyższe obroty, żeby go szybciej schłodzić.

Masz racje, gdzie tam 2 miesiące! Są gry co tną się choć wyszły PRZED zakupem przeze mnie kompa i sprzętu. No bo przecież żeby odpalić Stalkera na przyzwoitych detalach /znaczy na max/ to AMD Athlon (Brisbane) Dual Core 4800+, 2GB RAM-u, Geforce 8800 GTS 320 MB to za mało? Nie? Swoją drogą dziwne, bo Assasin Creed chodzi normalnie...Znaczy ruski nie potrafią dobrze gry zoptymalizować.

No pewnie nie potrafią. Albo coś masz nie tak ze sprzętem albo sterownikami. Ale to nie nasz problem.

Ale ja się wczoraj nie urodziłem, wiem, że mamy postęp i rozwój. Mam tylko wrażenie, że firmy robiąc te wspomniane grafiki, dodają często jakąś jedną, mało znaczącą funkcję do niej /lub ulepszają już istniejącą/ dodają numerek i sprzedają jako "hiper,super,extra nowe z innowacyjnymi właściowościami" Tymczasem różnica niewielka, jeśli chodzi o możliwości i wygląd gier i wykorzystanie tych "nowości" w grach, a często jak na zasadzie DX o której było wyżej - gra się nie włączy, bo karta czegoś nie obsługuje...albo sobie nie pograsz na pełnych detalach. Konsole tego problemu nie mają co?

Podaj mi PRZYKŁAD takiego zdarzenia. Mój GF jest teraz sprzedawany pod nazwą 9800GTX, ale mimo tego wszystko na moim chodzi elegancko. I nie widzę problemu, choć ten marketing mi się nie podoba.

Ja wiem, że różnica jest między Geforcem 4 Titanium a Geforcem 8800... jakby takie kroki robiono, to rozumiem, a nie, że mamy 8800 w 5 wersjach, a potem dodawane jest kolejne 5, które różnią się mininalnie...bo zawierają jakąś funkcję nie w wersji 2.0, tylko 2.1 albo 2.2... :| No i potem oczywiście z grami są problemy, bo karta za stara.

Akurat wszystkie gry, które chodzą na 9800GX2 chodzą również na najsłabszej odmianie 8800 (czyli GS). Gdzie problem mistrzu?

Eee co? Ze microsoft ma problem z DX? To raczej producenci kart i gier nie potrafia stworzyc produktu, ktory by poprawnie wykorzystywal tą technikę. W takim razie kto ma problem z wykorzystaniem dwurdzeniwości i czterordzeniowości procków?

No na pewno nie producenci procesrów :lol: Już powiedziałem. Obecne technologie są robione z myślą o przyszłości. To, że prawie żaden program czy gra nie obsługuje procków 4-rdzeniowych to nie problem. Bo za jakiś czas będą obsługiwane. Po to ludzie je kupują.

Wiesz, że jest takie powiedzenie - wyjątek potwierdza regułę? To tak odnośnie GRID-a, a poza tym, myślę, że użytkownicy konsol dużo rzadziej narzekają na "cięcie się" gier niż na PC-tach... Tym bardziej, że mi staruteńki UT do dziś się tnie, jak strzelam z karabinu. To błąd twórców, nie ma wątpliwości, ale jednak jest.

GTA4 też się przycina, i też jest to wina twórców.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oczekuj od swojego kompa cudów, nie z tym procesorem. Ale mam 80% pewności, że przyzwoicie pograsz w GTA IV na swoim kompie. Ta gra nie ma powalającej grafiki, a poza tym produkcje R* nie słynęły nigdy z wygórowanych wymagań.

Widzisz, masz 80% pewności i nawet jak będziesz miał racje, to i tak jest to, co mi się nie podoba w PCtach odnośnie gier. Że szybko robią się przestarzałe.

No to jak te starsze karty mogą być przestarzałe skoro nie ma różnicy między nowymi? o_O Gubisz się w tym co piszesz.

Brzmi to dziwnie może, ale tak jest. Rozchodzi się o to, że różnice są niewielkie /jakieś upgrade'y elementów/, chyba się ze mną zgodzisz, że poszczególne karty 8800 np. są generalnie zbliżone do siebie, tylko albo któraś ma coś nowszego, albo też jakaś czegoś nie ma (wersje okrojone, coś jak daaawno temu Geforce'y MXy). I każda która wychodzi kolejno po następnej - jesli zawiera jakies tam ulepszenie reklamowana jest jako lepsza, gry zaraz wychodzą pod tą nowinkę, w wyniku czego są problemy w grach -albo gra wykorzystuje, ale nie do końca i źle chodzi (sławetne Assasins Creed i dx 10), albo nie chodzi, bo czegoś karta nie ma.

Kilka najnowszych samochodówek - TDU, ProStreet i GRID. Żadna nie ma z tym problemu. Poza tym nie porównuj w tej kwestii konsoli do peceta. Jeśli w jakiejś grze są kwadratowe koła to są bez względu na to na jakiej platformie to puścisz, to wina silnika, a nie platformy.

A więc po tylu latach, po tak zaawansowanych zmianach, że w Crysisie to nawet miało być przesuwanie się gałęzi krzaków jak się w nie wchodzi, a do dziś nie potrafią zrobić KOŁA? Albo rzeczy która mnie urzekła w Red Faction - niszczenia otoczenia? Dziwne. Nie żeby to na konsolach było :) tylko tak mi to się przypomniało. Pewnie zbyt dużo trzeba by się namęczyć, teraz przecież warto zrobić grę na 4 h, zgarnąć kasę i potem kolejne dodatki i sequele robić. To narzekanie nie do Ciebie, ot taka retoryka

Tak się składa, że przed każdym zakupem się zastanawiam, i to mocno. Nie biorę nic na szybko, bo potem mogę tego żałować. Wystarczy tylko zapytać, choćby na takim forum jak to o najlepszą konfigurację w danej cenie. I spece pomyślą za Ciebie, idziesz z kartką do sklepu, pokazujesz, kupujesz i masz. Zero wysiłku, a korzyści ogromne.

Czyli jak idziesz kupić telewizor, nawet plazmę, to zgłębiasz budowę techniczną, niczym przysłowiowy naukowiec? Zasięgasz rad expertów, łazisz po forach, piszesz, czytasz? To samo z mikserem i lodówką? ;) Podziwiam. Ja tyle czasu w życiu nie mam.

Nie muszą, wystarczy, że spytają kogoś kto się na tym zna.

Że tak porównam do Euro 2008. Po zakończonej dla nas przygocie w Austrii i Szwajcarii, mamy wysyp (pseudo)expertów w kraju. Każdy wie jak to powinno być i jak Leo powinien grać, kogo wziąć itd. Wszyscy nagle mądrzejsi od trenera. Jakoś nie widzę szans, by przeciętny Kowalski wiedział, chciał, miał czas szukać expertów, a nawet jak znajdzie, to czy ten expert rzeczywiście będzie miał wiedzę odpowiednią...

Tak, dokładnie tak. Widać to na przykładzie procesorów. Obecnie na rynku najnowocześniejsze są procesory 45nm od Intela. Mają one najmniejszy pobór prądu ze wszystkich desktopowych procesorów, przez to mniej się grzeją, mają lepszą wydajność, więcej tranzystorów i większy potencjał O/C. Stare procesory potrzebują większego napięcia, co za tym idzie wiecej prądu. Obecnie mój C2D (65nm) pracuje na napięciu 1.35V (lub 1.30V, nie pamiętam w tej chwili). Przede mną leży Celeron na S370 o częstotliwości taktowania 700MHz, standardowe napięcie tego procesora to 1.75V. Widać różnicę? No właśnie :]

Nadal nie rozumiem czemu więc karty mają coraz więcej różnych źródeł zasilania, a zasilacze robią coraz większe i mocniejsze...

Heh... Bo obecne technologie są przyszłościowe. Ja też nie mogę prograć ze wszystkimi fajerwerkami oferowanymi przez DX10, bo do tego potrzeba Core2 Extreme, 4 giga ramu i dwie mocarne karty w SLi. Ale za rok, czy półtora taki sprzęt będzie standardem i ludzie będą mogli cieszyć się lepszą grafiką. Gry na DX9 też nie każdemu chodziły od razu, tak samo jak XP, Windows 98 itd...

A widzisz, a na PS 3 będę mógł przez dobre 5 lat pograć w każdą grę na full detalach. A nie, że po roku moja karta nie będzie obsługiwać "ShaderVertexMultiCostam" i sobie nie pogram w grę X która tego wymaga ;).

Poza tym, żeby winda obsłużyła 4GB ramu, musi być 64-bitowa, nie wiem /laik jestem tutaj akurat/ ale jak wygląda praca aplikacji 32 bitowych pod systemem 64bit? :> Gier, softu itd? Hę? No i żeby 4 GB ramu kupować... jeszcze trochę, to żeby grę włączyć każą nam zakupić 50? Tymczasem ja dalej będę w grach widział wielokąty zamiast koła, wchodzenie w tekstury, kretyńskie AI i multum innych błędów, których nie poprawiono od czasów Duken Nuken 3D? To na ch...omika kolejne gigabajty pamięci w kartach, ramie i mhz w procesorach?

No, ale o co te pretensje. Gość ma za słabą karte i tyle. Nie widzę tu tematu do dyskusji. GeForce 5200 też miał 128mb ramu... Poza tym na stronie producenta, jak i pewnie na pudełku jest lista obsługiwanych kart - wystarczy spojrzeć, aby się zorientować co i jak. Może to być też wina sterowników. Podałeś ogóły, a ja bym wolał wiedzieć co to za karta i jaką treść miał ten komunikat. Bez takich informacji nie mamy o czym rozmawiać.

No, tylko powiedz mi, co oferuje takiego więcej DX 9.0c od wersji poprzednich? Że CoD 4 tego wymaga?

Nie mówiłem o screenach reklamowych od producenta tylko takich prosto spod klawisza PrintScreen. A takie znajdziesz choćby na Grach-online.

no to tutaj się nie zrozumieliśmy :) W takim razie przyznaję rację.

Tak, jasne, bo wszystko jest teorią spiskową, a tak naprawdę Crysis działa na DX'ach 7, a nie, zapomniałem, DX'y nie istnieją - tylko tylko spisek... ;] Dało się odblokować funkcję, ale grafika nie wyglądała tak jak na karcie ze wspraciem DX10. Tyle w tej sprawie.

Ja nie jestem z tych co szukają teorii spiskowych, od poprzedniej władzy różni mnie bardzo dużo ;) Ale oto fragment z jakiegoś artu:

Kilka dni temu na serwerach pojawiło się do ściągnięcia demo gry Crysis. Do uruchomienia go w pełnych detalach (Very High) wymagana była Vista oraz karta graficzna zgodna z DirectX 10. Jednak wystarczyło, że gracze dostali demo w swoje łapska, a już odkryli spisek, mający na celu instalowanie najnowszego systemu operacyjnego Microsoftu. Okazało się bowiem, że można uruchomić demo Crysisa w najwyższych możliwych detalach na komputerach z Windows XP i kartą graficzną DirectX 9.

Jedyne, co trzeba zrobić, to trochę pogrzebać w plikach konfiguracyjnych i przekleić ustawienia z sekcji High Detail do sekcji Very High Detail. Dzięki temu oszukujemy grę i nawet pod Windows XP jesteśmy w stanie uruchomić demo Crysisa w najwyższych przewidzianych przez producenta detalach. Co więcej, uruchomiona w ten sposób pod XP gra działa lepiej niż pod Vistą w trybie DirectX 10.

Teoria spiskowa? Czy może robienie w c...iula ludzi i wyciągnie kasy + to co mówię, czyli kolejne kroki w rozwoju kart są drobniutkie, nic nie wnoszące do wyglądu gier, ale jeśli karta ich nie obsługuje, a gra wymaga, to się pocałuj. Na siłe zawyżanie wymagań, żeby zmusić ludzi do kupowania lepszego sprzętu, który i tak nie był potrzebny by uruchomić grę? Hę?

A no widzisz. I tu Twoja strata. Bo Intel jest wyraźnie lepszy, widać to po rzetelnych testach ekspertów. To tak jakby porównać parametry Wii i PS3. Wynik chyba oczywisty.

Co do testów, to mam wrażenie, że ten kto zapłaci więcej, ten ma wyższy słupek w tabeli. Tak jak w TV jednego dnia Polsat, TVN i TVP potrafią chwalić się największą oglądalnością "wg rzetelnych źródeł" tez ;)

Kompleks? Hmm? Kto tu ma kompleks - czy ja się czepiam wszystkiego czego tylko mogę, że mi gry na max detalach nie chodzą? O czym my tu mówimy, błagam... Mi też mamusia ani tatuś kompa nie kupują, z resztą to bez różnicy. Tak jak powiedziałem - trzeba umieć kupować. U mnie za rok gry będą chodzić bardzo dobrze, nie mówię, że na max detalach, ale przynajmniej na takich jakie w tym czasie będą w stanie wyświetlić konsole, które były dostępne w chwili, gdy kupowałem kompa, czyli X360, Wii i PS3.

No i o to mnie się rozchodzi! Że kupię konsolę dziś, a za rok nie będę już musiał zadowalać się "tylko" wysokimi detalami. Człowiek robi się wybredny, szczególnie jak produkty jakie otrzymuje, są coraz nowocześniejsze. Zaczynałem od Dune 2, Stoneekeepa, Theme Hospital, czy Settlersów 1 jeszcze za czasów commodore czy amigi :) Ale teraz chciałbym móc mieć wysokiej jakości produkt jak najdłużej, a nie że już po roku muszę odczuwać spadek jego wartości i jakości.

No pewnie nie potrafią. Albo coś masz nie tak ze sprzętem albo sterownikami. Ale to nie nasz problem.

A widzisz, kolejny powód czemu konsole są lepsze. Wkładasz i grasz. Nie wszyscy chcą się bawić z grzebaniem w sterownikach, żeby chodziło to poprawnie. Tylko, że Ty siedząc w tym pewnie na co dzień, nie rozumiesz tego. Ja jak mam zepsuty samochód, to w nim nie grzebie, tylko oddaje do mechanika, czy rower... ;) Ale owszem, o aktualizacji sterowników wiem, tylko że to nie zawsze załatwia sprawe.

Podaj mi PRZYKŁAD takiego zdarzenia. Mój GF jest teraz sprzedawany pod nazwą 9800GTX, ale mimo tego wszystko na moim chodzi elegancko. I nie widzę problemu, choć ten marketing mi się nie podoba.

Call of Duty 4 ;) Moja karta nie obsługuje z tego co wiem DX 10.1 czy jaki teraz najnowszy jest... czyli jeśli gra wymagać będzie SPRZĘTOWEGO wsparcia dla tej wersji DX, to mi się nie włączy. Konsole tego problemu nie mają co?

No na pewno nie producenci procesrów :lol: Już powiedziałem. Obecne technologie są robione z myślą o przyszłości. To, że prawie żaden program czy gra nie obsługuje procków 4-rdzeniowych to nie problem. Bo za jakiś czas będą obsługiwane. Po to ludzie je kupują.

A ile aplikacji i gier wykorzystuje teraz dwa rdzenie? A są one już parę miesięcy... Więc co? Wchodzą już 4-ki, to ludzie oleją 2 rdzenie i aplikacji robić nie będą. Zanim rozpocznie się na dobre produkcja aplikacji na 4 rdzenie, to będą ósemki, więc oleje się 4-ki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, masz 80% pewności i nawet jak będziesz miał racje, to i tak jest to, co mi się nie podoba w PCtach odnośnie gier. Że szybko robią się przestarzałe.

Konsola to też komputer. Części w niej same się nie odnawiają. Teraz nawet PS3 jest bardziej przestarzałe od mojego komputera. Ja nie widzę w tym problemu.

Brzmi to dziwnie może, ale tak jest. Rozchodzi się o to, że różnice są niewielkie /jakieś upgrade'y elementów/, chyba się ze mną zgodzisz, że poszczególne karty 8800 np. są generalnie zbliżone do siebie, tylko albo któraś ma coś nowszego, albo też jakaś czegoś nie ma (wersje okrojone, coś jak daaawno temu Geforce'y MXy). I każda która wychodzi kolejno po następnej - jesli zawiera jakies tam ulepszenie reklamowana jest jako lepsza, gry zaraz wychodzą pod tą nowinkę, w wyniku czego są problemy w grach -albo gra wykorzystuje, ale nie do końca i źle chodzi (sławetne Assasins Creed i dx 10), albo nie chodzi, bo czegoś karta nie ma.

Nie. GF'y z serii 8800 różnią się tylko ilością pamięci, wielkością szyny i rdzeniem. I to wszystko masz w specyfikacji. Czarno na białym.

A więc po tylu latach, po tak zaawansowanych zmianach, że w Crysisie to nawet miało być przesuwanie się gałęzi krzaków jak się w nie wchodzi, a do dziś nie potrafią zrobić KOŁA? Albo rzeczy która mnie urzekła w Red Faction - niszczenia otoczenia? Dziwne. Nie żeby to na konsolach było smile.gif tylko tak mi to się przypomniało. Pewnie zbyt dużo trzeba by się namęczyć, teraz przecież warto zrobić grę na 4 h, zgarnąć kasę i potem kolejne dodatki i sequele robić.

Ale kto powiedział, że koła nadal są kwadratowe? Przecież nie są.

Czyli jak idziesz kupić telewizor, nawet plazmę, to zgłębiasz budowę techniczną, niczym przysłowiowy naukowiec? Zasięgasz rad expertów, łazisz po forach, piszesz, czytasz? To samo z mikserem i lodówką? wink.gif Podziwiam. Ja tyle czasu w życiu nie mam.

Tak, w przypadku telewizora na pewno bym się rozejrzał co mamy na rynku i jak się spisują poszczególne modele. nie chodzi o zagłębianie się w jakieś szczegóły, ale takie rzeczy jak jakość obrazu, żywotność, menu itp. warto wiedizeć. Mikser kupiłem najdroższy jaki tylko był w Zelmerze, miał najwięcej funkcji to go wziąłem, mikser musi być funkcjonalny. Lodówka u mnie w domu jest ta sama od 20 lat. Ale mama chce kupić nową... Tak czy siak ja jej wybierać nie będę ;p

Że tak porównam do Euro 2008. Po zakończonej dla nas przygocie w Austrii i Szwajcarii, mamy wysyp (pseudo)expertów w kraju. Każdy wie jak to powinno być i jak Leo powinien grać, kogo wziąć itd. Wszyscy nagle mądrzejsi od trenera. Jakoś nie widzę szans, by przeciętny Kowalski wiedział, chciał, miał czas szukać expertów, a nawet jak znajdzie, to czy ten expert rzeczywiście będzie miał wiedzę odpowiednią...

Tyle, że w tym wypadku to Leo jest ekspertem w tej dziedzinie i musi się nikogo pytać o rady.

Nadal nie rozumiem czemu więc karty mają coraz więcej różnych źródeł zasilania, a zasilacze robią coraz większe i mocniejsze...

Bo z kartami jest nieco inaczej, pobór prądu się nieco zwiększył, ale nie ma tragedii. Chyba, że masz SLi, albo GX2, wtedy musisz zasilacz DWIE karty. I tu zasilacz 350W nie wystarczy.

A widzisz, a na PS 3 będę mógł przez dobre 5 lat pograć w każdą grę na full detalach. A nie, że po roku moja karta nie będzie obsługiwać "ShaderVertexMultiCostam" i sobie nie pogram w grę X która tego wymaga wink.gif.

Na PS3 nie regulujesz detali... Popatrz jak wyglądają jedne z nowszych gier na PS2 a ich odpowiedniki na PC. Nie ma cudów. Konsola też się starzeje :)

Poza tym, żeby winda obsłużyła 4GB ramu, musi być 64-bitowa, nie wiem /laik jestem tutaj akurat/ ale jak wygląda praca aplikacji 32 bitowych pod systemem 64bit? :> Gier, softu itd? Hę? No i żeby 4 GB ramu kupować... jeszcze trochę, to żeby grę włączyć każą nam zakupić 50? Tymczasem ja dalej będę w grach widział wielokąty zamiast koła, wchodzenie w tekstury, kretyńskie AI i multum innych błędów, których nie poprawiono od czasów Duken Nuken 3D? To na ch...omika kolejne gigabajty pamięci w kartach, ramie i mhz w procesorach?

Póki co do każdej gry poza Crysisem wystarczy 2GB ramu :) Natomiast na Viście 64-bit nie ma większych problemów z aplikacjami 32-bit, prędzej ze sterownikami :) Zauważ, że te wszystkie wady, które wymieniasz to wady GRY. Czyli nie ważne czy odpalisz ją na kompie czy na konsoli, te błędy będą i tak ;)

No, tylko powiedz mi, co oferuje takiego więcej DX 9.0c od wersji poprzednich? Że CoD 4 tego wymaga?

Nawet Underground 2 wymaga 9.0c... Nie wiem co w nim takiego, nie zagłębiałem się w to. jest aktualizacja to ją ściągam - nie widzę problemów.

Ja nie jestem z tych co szukają teorii spiskowych, od poprzedniej władzy różni mnie bardzo dużo wink.gif Ale oto fragment z jakiegoś artu:

Czytałem dokładnie ten sam artykuł i po prostu nie wierzę w to, że mieli taką samą grafikę jak na Viście i karcie ze sprzętową obsługą DX10.

Teoria spiskowa? Czy może robienie w c...iula ludzi i wyciągnie kasy + to co mówię, czyli kolejne kroki w rozwoju kart są drobniutkie, nic nie wnoszące do wyglądu gier, ale jeśli karta ich nie obsługuje, a gra wymaga, to się pocałuj. Na siłe zawyżanie wymagań, żeby zmusić ludzi do kupowania lepszego sprzętu, który i tak nie był potrzebny by uruchomić grę? Hę?

Nie wyolbrzymiałbym tego w ten sposób. Owszem, czasem są jakieś przekręty, ale nie są one wielką tajemnicą. Są ludzie, którzy dopatrzą się każdego oszustwa, producenci nie są tak głupi żeby robić z ludzi debili :) Ale święci też nie są.

A widzisz, kolejny powód czemu konsole są lepsze. Wkładasz i grasz. Nie wszyscy chcą się bawić z grzebaniem w sterownikach, żeby chodziło to poprawnie. Tylko, że Ty siedząc w tym pewnie na co dzień, nie rozumiesz tego. Ja jak mam zepsuty samochód, to w nim nie grzebie, tylko oddaje do mechanika, czy rower... wink.gif Ale owszem, o aktualizacji sterowników wiem, tylko że to nie zawsze załatwia sprawe.

No fakt. Tutaj trzeba trochę ambicji, przy konsoli nie ma tyle roboty, ale komputer nie służy tylko do grania - i tutaj jest ta korzyść.

Call of Duty 4 wink.gif Moja karta nie obsługuje z tego co wiem DX 10.1 czy jaki teraz najnowszy jest... czyli jeśli gra wymagać będzie SPRZĘTOWEGO wsparcia dla tej wersji DX, to mi się nie włączy. Konsole tego problemu nie mają co?

Pokaż mi tą grę.

A ile aplikacji i gier wykorzystuje teraz dwa rdzenie? A są one już parę miesięcy... Więc co? Wchodzą już 4-ki, to ludzie oleją 2 rdzenie i aplikacji robić nie będą. Zanim rozpocznie się na dobre produkcja aplikacji na 4 rdzenie, to będą ósemki, więc oleje się 4-ki?

Oj, aplikacji wykorzystujących dwa rdzenie jest całkiem sporo. Zauważ, że gdy wyjdą aplikacje obsługujące 4 rdzenie to automatycznie obsłużą też dwa itd. itd...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...