Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawelus

XBOX vs. PS2 vs. PC

Polecane posty

Konsola to też komputer. Części w niej same się nie odnawiają. Teraz nawet PS3 jest bardziej przestarzałe od mojego komputera. Ja nie widzę w tym problemu.

Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Oczywiste jest, że każdy sprzęt się starzeje. Jeśli masz np. PS3 to każda gra pod tą konsole ma działać na full detalach. W PC wiadomo jak sprawa stoi.

Co z tego, że konsola jest do tyłu technologicznie od PC? Gorzej się z tym czujesz? Bo ja nie.

Nie. GF'y z serii 8800 różnią się tylko ilością pamięci, wielkością szyny i rdzeniem. I to wszystko masz w specyfikacji. Czarno na białym.

LOL. Seria 8800 różni się, jak napisałeś, ilością oraz szerokością magistrali oraz rdzeniem. Rdzeń poszczególnych, nazwijmy to podmodeli serii 8800, różni się np. ilością zunifikowanych jednostek, czyli jednak niższe modele są kastratami (8800GS jest kastratem 8800GT (jeśli się nie mylę). Za czasów kart takich jak MX, też wszystko było w specyfikacji i dzisiaj też. Tyle tylko, że marketing działa doskonale, opis jest tak skonstruowany, że sugeruje nam iż mamy do czynienia z kartą super hiper wydajną. <_< Jak się człowiek nie zna na tym, to kupi szita za duże pieniądze...

Ale kto powiedział, że koła nadal są kwadratowe? Przecież nie są.

Smyku to napisał i ma rację.

Lodówka u mnie w domu jest ta sama od 20 lat.

Analogicznie, gdyby lodówka była kompem, o musiałbyś ją zmieniać co rok, bo była by za słaba, aby spełniać swoją rolę. Cieszyłbyś się z tego? Patrząc na Twoje wypowiedzi, to byś biegał do sklepu z jęzorem na wierzchu, no bo przecież tak nakazuje producent sprzętu, a co on napisze, to święte :lol:

Bo z kartami jest nieco inaczej, pobór prądu się nieco zwiększył, ale nie ma tragedii. Chyba, że masz SLi, albo GX2, wtedy musisz zasilacz DWIE karty. I tu zasilacz 350W nie wystarczy.

Hello, pobudka! Nie ma tragedii?! :blink: Zobacz ile ciągnie nowy rdzeń w wydaniu nVidii, przypomnę, ponad 230W w stresie. Jeśli uważasz, że to nie tragedia to gratuluję.

Na PS3 nie regulujesz detali... Popatrz jak wyglądają jedne z nowszych gier na PS2 a ich odpowiedniki na PC. Nie ma cudów. Konsola też się starzeje smile.gif

Wszystko się starzeje, ale w konsoli nie będzie takiej sytuacji, że wkładasz płytkę z grą pod PS2 i zamiast napisu Loading, ujrzysz: brak obsługi PS 3.8676. Widać różnice?

Póki co do każdej gry poza Crysisem wystarczy 2GB ramu smile.gif Natomiast na Viście 64-bit nie ma większych problemów z aplikacjami 32-bit, prędzej ze sterownikami smile.gif Zauważ, że te wszystkie wady, które wymieniasz to wady GRY. Czyli nie ważne czy odpalisz ją na kompie czy na konsoli, te błędy będą i tak wink.gif

Przeczytaj jeszcze raz to co Smyku napisał. Jemu nie chodzi o błędy w grach, lecz pisanie ich na "odwal się", aby szybciej! Wiadomo w jakim celu - KASA.

Nawet Underground 2 wymaga 9.0c... Nie wiem co w nim takiego, nie zagłębiałem się w to. jest aktualizacja to ją ściągam - nie widzę problemów.

Mam wrażenie, że nie odróżniasz bibliotek DX 9.0c od sprzętowej obsługi przez kartę - bo to nie to samo. Jeśli karta nie obsługuje sprzętowo, to instalacja bibliotek spełznie na niczym i nagle nie umożliwi obsługi tejże technologii.

Czytałem dokładnie ten sam artykuł i po prostu nie wierzę w to, że mieli taką samą grafikę jak na Viście i karcie ze sprzętową obsługą DX10.

To uwierz, bo to zwykły pic na wodę. MS wie gdzie łapki wsadzić i komu sypnąć dolarami. Ten trik miał na celu pchnięcie sprzedaży nowego systemu i nic więcej. Tak samo jest ze ściemnianiem o DX10 - firma uważa iż nie można tego przenieść do WinXP, bo jest zbyt zakorzeniony w systemie :huh: .

Nie wyolbrzymiałbym tego w ten sposób. Owszem, czasem są jakieś przekręty, ale nie są one wielką tajemnicą. Są ludzie, którzy dopatrzą się każdego oszustwa, producenci nie są tak głupi żeby robić z ludzi debili smile.gif Ale święci też nie są.

Nawet nie wiesz jak ludzie dają się robić na szaro. Można im wcisnąć dosłownie wszystko, każdą, nawet absurdalną ciemnotę - naród to kupi, a szczególnie gracze!

Oj, aplikacji wykorzystujących dwa rdzenie jest całkiem sporo.

Wymień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Zaczynasz od znakomitego argumentu! Brawo!

Oczywiste jest, że każdy sprzęt się starzeje. Jeśli masz np. PS3 to każda gra pod tą konsole ma działać na full detalach. W PC wiadomo jak sprawa stoi.

Ehh... Gra działa na konsoli na takich detalach na jakie pozwala konsola. I z komputerem jest tak samo. Tłumaczę to któryś raz i nadal nie rozumiecie o co mi chodzi.

Co z tego, że konsola jest do tyłu technologicznie od PC? Gorzej się z tym czujesz? Bo ja nie.

No ja właśnie czytając dalej Twoją wypowiedź stwierdzam, że masz chyba z tym jakiś problem....

LOL. Seria 8800 różni się, jak napisałeś, ilością oraz szerokością magistrali oraz rdzeniem. Rdzeń poszczególnych, nazwijmy to podmodeli serii 8800, różni się np. ilością zunifikowanych jednostek, czyli jednak niższe modele są kastratami (8800GS jest kastratem 8800GT (jeśli się nie mylę). Za czasów kart takich jak MX, też wszystko było w specyfikacji i dzisiaj też. Tyle tylko, że marketing działa doskonale, opis jest tak skonstruowany, że sugeruje nam iż mamy do czynienia z kartą super hiper wydajną. Jak się człowiek nie zna na tym, to kupi szita za duże pieniądze...

Tak było ZAWSZE. Marketing, stary... marketing. Myślisz, że producent napisze na pudełku "ta karta nie jest taka wydajna jak wyższe modele, więc przemyśl dokładnie ten zakup". Sugerujesz, że podobnie było z MX'ami? Nie było :)

Smyku to napisał i ma rację.

Pokaż mi jakąś grę z 2007r. w której są "kwadratowe koła".

Analogicznie, gdyby lodówka była kompem, o musiałbyś ją zmieniać co rok, bo była by za słaba, aby spełniać swoją rolę. Cieszyłbyś się z tego? Patrząc na Twoje wypowiedzi, to byś biegał do sklepu z jęzorem na wierzchu, no bo przecież tak nakazuje producent sprzętu, a co on napisze, to święte

Sorry chłopcze, ale takimi argumentami nikogo nie przekonasz. Co to za kultura w ogóle? "biegałbyś z jęzorem na wierzchu"? Co ja jestem pies? Widziałeś mnie na oczy? Może faktycznie anonimowość w internecie jest problemem? Bo gdyby każdy tutaj znał Twoje imię, nazwisko i wiek to nie wiem czy byś pisał w ten sposób. Może byś się zastanowił...

Wszystko się starzeje, ale w konsoli nie będzie takiej sytuacji, że wkładasz płytkę z grą pod PS2 i zamiast napisu Loading, ujrzysz: brak obsługi PS 3.8676. Widać różnice?

Widać, że trzeba zmienić komputer na lepszy, albo chociaż kartę. Co w tym dziwnego? Na zmianę konsoli też w konću przyjdzie czas, nikt nie będzie do końca życia tworzył gier na jakiegoś stargo rupcia. Masz jakieś nowe gry na PSX'a? Wszystko się starzeje... A komputer na pewno nie szybciej niż konsola.

Przeczytaj jeszcze raz to co Smyku napisał. Jemu nie chodzi o błędy w grach, lecz pisanie ich na "odwal się", aby szybciej! Wiadomo w jakim celu - KASA.

Ale gra to jest GRA. I jeśli ktoś ją napisał na odwal się to ona będzie tak samo gówniana i na pececie i na konsoli, więc jeśli chcesz pogadać o jakości gier to nie w tym temacie, bo to zupełnie inna dyskusja.

Mam wrażenie, że nie odróżniasz bibliotek DX 9.0c od sprzętowej obsługi przez kartę

Masz mylne wrażenie, kolego.

bo to nie to samo. Jeśli karta nie obsługuje sprzętowo, to instalacja bibliotek spełznie na niczym i nagle nie umożliwi obsługi tejże technologii.

Dokładnie tak. Tylko, że Call of Duty idzie odpalić nawet na GF'ie 6800, który wyszedł dawno temu. Co za pajac ma nadzieje na to, że odpali tą grę na starszej karcie? Dzisiaj taka karta będzie już miała raczej ponad pięć lat jeśli mnie pamięc nie myli.

To uwierz, bo to zwykły pic na wodę. MS wie gdzie łapki wsadzić i komu sypnąć dolarami. Ten trik miał na celu pchnięcie sprzedaży nowego systemu i nic więcej. Tak samo jest ze ściemnianiem o DX10 - firma uważa iż nie można tego przenieść do WinXP, bo jest zbyt zakorzeniony w systemie .

No bo przenieść zapewne można. Ale póki MS tego nie zrobi to DX10 nie ma i nie będzie w XP'eku, więc jak chesz odpalić Crysisa na nim z użyciem tych bibliotek? :lol: Kolejna teoria spiskowa, Boże, ratuj...

Nawet nie wiesz jak ludzie dają się robić na szaro. Można im wcisnąć dosłownie wszystko, każdą, nawet absurdalną ciemnotę - naród to kupi, a szczególnie gracze!

Wiem, można. Ale póki co nie widzę większych manipulacji w tym co pisze Intel czy nVidia... No bo AMD non-stop mówi, że ich produkty są [beeep]iste, pokazuje, że ich karta na benchmarku w Call of Juarez taką świetną grafę emituje, a tymczasem okazuje się, że jest zupełnie na odwrót. Ta sama karta, ta sama gra, ten sam benchmark, ale nie ta sama grafa tylko same bugi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynasz od znakomitego argumentu! Brawo!

To nie miał być argument, tylko stwierdzenie faktu.

Ehh... Gra działa na konsoli na takich detalach na jakie pozwala konsola. I z komputerem jest tak samo. Tłumaczę to któryś raz i nadal nie rozumiecie o co mi chodzi.

To Ty nie rozumiesz o co mi chodzi. Jeżeli gra jest zrobiona na PS3 to będzie działać jak należy i na pełnych, przewidzianych przez producenta detalach. Nie biegniesz do sklepu po kartę graficzną, bo nagle okazało się, że jest za słaba, nie biegniesz po więcej pamięci bo jest za mało.

Gra pod PS3 = full detale. Kropka.

Sugerujesz, że podobnie było z MX'ami? Nie było smile.gif

Było, specyfikacja też była czarno na białym.

Pokaż mi jakąś grę z 2007r. w której są "kwadratowe koła".

Teraz w ciemno nie chcę pisać, a sprawdzić nie sprawdzę na integracji ;)

Widać, że trzeba zmienić komputer na lepszy, albo chociaż kartę. Co w tym dziwnego? Na zmianę konsoli też w konću przyjdzie czas, nikt nie będzie do końca życia tworzył gier na jakiegoś stargo rupcia. Masz jakieś nowe gry na PSX'a? Wszystko się starzeje... A komputer na pewno nie szybciej niż konsola.

Co znaczy trzeba? Bo tak producent gry sobie zażyczył? Tu leży właśnie problem. Bo "trzeba" zmienić. Tylko, że to "trzeba" jest sztucznie wymuszone i nie ma żadnego potwierdzenia w rzeczywistości, a tylko ma nabić sprzedaż nowego sprzętu. Konsola nie starzeje się w sensie jak komp. Nie będzie sytuacji, że trzeba zmienić grafe, bo producent sobie tego zażyczył!

Ale gra to jest GRA. I jeśli ktoś ją napisał na odwal się to ona będzie tak samo gówniana i na pececie i na konsoli, więc jeśli chcesz pogadać o jakości gier to nie w tym temacie, bo to zupełnie inna dyskusja.

Tu nikt nie chce dyskutować o jakości gier, było tylko o tym mała wzmianka. Gry pisane są na "odwal się", aby szybciej, sztuczne zawyżanie wymagań. Zresztą, tak się dzieje z innym softem czyli programami. Coraz to większe kobyły wymagające coraz więcej i nic z tego nie ma (Nero, Windows, itp).

No bo przenieść zapewne można.

Ile nad tym myślałeś? Chyba każdy wie, że można :blink: Tylko ja napisałem, że MS twierdzi, iż jednak nie można!

Ale póki MS tego nie zrobi to DX10 nie ma i nie będzie w XP'eku

No geniusz!

więc jak chesz odpalić Crysisa na nim z użyciem tych bibliotek?

Wskaż gdzie napisałem o próbie odpalania Crysisa w DX10 na WinXP.

Kolejna teoria spiskowa

To nie żadna teoria spiskowa, to fakty. MS wydał system, w którym jest DX10, zarzeka się, iż nie można tego przenieść do WinXP. Vista, wiadomo, nie jest zbyt udanym systemem, podejrzewam, że wiedzieli co wydadzą stąd postąpili tak jak postąpili. To miał być dobry argument za kupnem tego systemu, ale jak do tej pory ilość gier można policzyć na palcach jednej ręki, a jeśli są to grafa identyczna a wymagania większe. Dla mnie to żadny postęp technologiczny, a kolejny pic na wodę Dziwny zbieg okoliczności, nie? :lol:

Boże, ratuj...

Szkoda klawiatury, nie poratuje :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie miał być argument, tylko stwierdzenie faktu.

To Ty jakieś fakty z kosmosu bierzesz, bo czytam z bardzo dużym zrozumieniem, w przeciwieństwie to niektórych...

To Ty nie rozumiesz o co mi chodzi. Jeżeli gra jest zrobiona na PS3 to będzie działać jak należy i na pełnych, przewidzianych przez producenta detalach. Nie biegniesz do sklepu po kartę graficzną, bo nagle okazało się, że jest za słaba, nie biegniesz po więcej pamięci bo jest za mało.

Gra pod PS3 = full detale. Kropka.

Gadasz jak pusty słup, który nie przyjmuje nic do wiadmości. Gra na konsoli działa na takich detalach na jakie pozwala konsola! Jakim cudem na 3-letnim kompie chcesz odpalić grę na lepszych detalach niż na 3-letniej konsoli? Nie da się. Obecnie najnowsze konsole jeszcze potrafią wyświetlć dobrą grafikę, ale ta dobra grafika za rok będzie do [beeep], a konsola lepszej nie wyświetli, bo by dostała ZADYSZKI. I z komputerem jest TAK SAMO.

Było, specyfikacja też była czarno na białym.

No to w czym problem?

Teraz w ciemno nie chcę pisać, a sprawdzić nie sprawdzę na integracji

hy... hy... hy... ^_^

Co znaczy trzeba? Bo tak producent gry sobie zażyczył? Tu leży właśnie problem. Bo "trzeba" zmienić. Tylko, że to "trzeba" jest sztucznie wymuszone i nie ma żadnego potwierdzenia w rzeczywistości, a tylko ma nabić sprzedaż nowego sprzętu. Konsola nie starzeje się w sensie jak komp. Nie będzie sytuacji, że trzeba zmienić grafe, bo producent sobie tego zażyczył!

Człowieku, zastanów się co mówisz. Gdzie widzisz jakieś życzenia czy inne pierdoły skoro obecnie najlepszego FPS'a odpalasz na GeForce 6800! Karcie starszej od najnowszych konsol! A przypomnę, że na pierwszego XBOX'a czy PS2 CoD'a 4 NIE MA. A jakby była to właśnie z taką kijową grafiką na jaką pozwala GF6800. Więc nie ma problemu, tylko tacy "detyktywi" jak Ty go szukają. Na siłę wmawiacie sobie jakieś teorie, że producenci gier po cichu manipulują ludźmi nakazując im kupować lepsze karty graficzne, procesory itd. To jest śmieszne :lol:

Tu nikt nie chce dyskutować o jakości gier, było tylko o tym mała wzmianka. Gry pisane są na "odwal się", aby szybciej, sztuczne zawyżanie wymagań. Zresztą, tak się dzieje z innym softem czyli programami. Coraz to większe kobyły wymagające coraz więcej i nic z tego nie ma (Nero, Windows, itp).

Ok, mam jeden przykład takiej gry sprzed ostatnich miesięcy - Crysis. Którego nawet nie ma konsole, bo są za cieńkie. Lepsza kobyła, której trzeba obniżyć detale żeby lepiej szła niż nic. Na konsoli Crysisa bym nie przeszedł, bo go na nią nie ma. A na kompie przeszedłem, na wysokich detalach, bez zacinek i miałem z tego [beeep]iście dużo frajdy. Nie szukałem problemu tak jak Ty tylko cieszyłem się grą. I to mi wystarcza.

Ile nad tym myślałeś? Chyba każdy wie, że można Tylko ja napisałem, że MS twierdzi, iż jednak nie można!

Nie myślałem nad tym długo. Nie musiałem. Twierdzę po prostu, że zapewne jest taka możliwość. Ale nie mam pewności takiej jak Ty, bo niby skąd mam ją mieć? Bo pan Wiesio na onecie tak napisał? Bo mi wujo na działce powiedział? Skąd masz tą pewność, że NA PEWNO się da przenieść? Jesteś informatykiem, pracujesz w MS'ie, znasz kod windowsa Visty, XP i DirectX'a 10? Nie sądzę...

No geniusz!

Dziękuję, nie trzeba było.

Wskaż gdzie napisałem o próbie odpalania Crysisa w DX10 na WinXP.

Nie będę tracić czasu na szukanie tylko, dlatego, że Ty nie wiesz i nie pamiętasz co piszesz.

ale jak do tej pory ilość gier można policzyć na palcach jednej ręki, a jeśli są to grafa identyczna a wymagania większe.

Kolejny ślepy? Porównaj sobie grafikę w Crysisie na najwyższych det. dla DX9 i dla DX10. Nie widać różnicy?! Heh...

PS: Dzięki, że już od rana poprawiasz mi humor. Naprawdę, dzięki ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konsola to też komputer. Części w niej same się nie odnawiają. Teraz nawet PS3 jest bardziej przestarzałe od mojego komputera. Ja nie widzę w tym problemu.

Forum... ciężko czasem się dogadać o czym się myśli :) Bubos trochę to wyjaśnił. Widzisz, wiem że wszystko się starzeje, wiem, że nie mogę korzystać ze sprzętu przez wiele lat i mieć go w takiej samej jakości jak przy zakupie (PCty mają to do siebie, że ich części raczej się nie psują, nie ulegają awarii, a po prostu stają się przestarzałe). Rozchodzi się mnie o to mój drogi, że prędkość starzenia się konsol jest nieporównywalnie mniejsza, niż części PC-ta. Czyli to co już powtarzałem, jeśli kupię konsolę, to nie dość, że gry które wyszły wcześniej będą chodzić (PC też to ma w większości ;) ), to jeszcze mam spokój na kolejne dajmy na to 5-6 lat. Tymczasem na moim kompie /konfiguracje już znasz/, za pudło dałem 3 tys złotych (łącznie z zasiłką i obudową) i nie mogę grać już normalnie, czyli na max detalach w aktualne, niektóre gry (Crysis).

A rok jeszcze nie minął! BA, jak kupowałem kompa, to Crysis wyszedł kilka miesięcy po tym.

To jest ta różnica, o której rozmawiamy. Kupując konsolę (nie mówię, że od razu PS 1 czy PS 2, ale PS 3 czy Xboxa, to WIEM, że za rok, za dwa, za pięć lat nie będzie sytuacji, jak z moim kolegą, który ma za starą kartę graficzną by pograć w CoD 4. A u mnie może być tak, że wydadzą niebawem karty, wspierające sprzętowo jakąś technologię, gra zostanie zrobiona pod nią i tak jak mój kumpel przez DX 9.0c sobie nie może pograć w CoD 4, tak jak nie pogram sobie w coś innego. A kompa będę miał w tym czasie dwuletniego. O to się rozchodzi, rozumiesz?

Ale kto powiedział, że koła nadal są kwadratowe? Przecież nie są.

Ajj, żebym tak zwracał uwagę na te gry jakie widziałem, to bym Ci powiedział. Ale może jeszcze kiedyś dam znać ;)

Tak, w przypadku telewizora na pewno bym się rozejrzał co mamy na rynku i jak się spisują poszczególne modele. nie chodzi o zagłębianie się w jakieś szczegóły, ale takie rzeczy jak jakość obrazu, żywotność, menu itp. warto wiedizeć. Mikser kupiłem najdroższy jaki tylko był w Zelmerze, miał najwięcej funkcji to go wziąłem, mikser musi być funkcjonalny. Lodówka u mnie w domu jest ta sama od 20 lat. Ale mama chce kupić nową... Tak czy siak ja jej wybierać nie będę ;p

Spoko, ja bym się aż tak nie bawił, choć funkcje też bym sprawdził. Niemniej jednak, po roku czy dwóch nie będzie problemu z oglądaniem TV czy filmów na DVD bo Twój telewizor czegoś nie obsługuje...

Tyle, że w tym wypadku to Leo jest ekspertem w tej dziedzinie i musi się nikogo pytać o rady.

No a gdzie przeciętny Kowalski ma szukać tego experta? Załóżmy że jesteś nim Ty, Ty masz swoje preferencje sprzętowe, różnią się od moich i mówisz, że są poparte rzetelnymi ocenami sprzętu /benchmarki/, tymczasem ja w to nie wierze, bo rzetelne opinie, to [beeep] prawda, co podałem na przykładzie chwalenia się oglądalnością w jednym dniu kilku stacji TV...

Bo z kartami jest nieco inaczej, pobór prądu się nieco zwiększył, ale nie ma tragedii. Chyba, że masz SLi, albo GX2, wtedy musisz zasilacz DWIE karty. I tu zasilacz 350W nie wystarczy.

Jak karta ciągnie 250w to starczy 100 na całą reszte?

Na PS3 nie regulujesz detali... Popatrz jak wyglądają jedne z nowszych gier na PS2 a ich odpowiedniki na PC. Nie ma cudów. Konsola też się starzeje :)

Ale CHODZI NA MAXYMALNYCH DETALACH jakie twórcy przewidzieli dla gry. Nie ma problemu z sytuacją, że Ci konsola czegoś nie obsługuje. Tymczasem kupując kompa, przez nieudolność twórców, albo przez ten pęd technologiczny możesz nie móc włączyć gry na high detail bo kod spieprzony (Crysis), albo Ci karta nie będzie czegoś obsługiwać, albo dana gra potrzebuje 4 a nie 2 GB itd. Tego problemu w konsoli nie masz.

Czytałem dokładnie ten sam artykuł i po prostu nie wierzę w to, że mieli taką samą grafikę jak na Viście i karcie ze sprzętową obsługą DX10.

A ja wierzę. Tym bardziej, że nie wiem co mają do XP, że cisną na siłę wszedzie Viste. System który zawiera tyle zbędnych rzeczy, zabiera 3/4 pamięci ram i nie wiem po co.

Zresztą sam fakt, że URUCHOMIONO grę pod DX.10 i niby Vistę na XP bardzo wiele mówi. A podobno miało się nie dać...

No fakt. Tutaj trzeba trochę ambicji, przy konsoli nie ma tyle roboty, ale komputer nie służy tylko do grania - i tutaj jest ta korzyść.

Ja bym tego ambicją nie nazwał. Nie każdy ma czas, predyspozycje, chęci. Jedni lubią grzebać w samochodzie, a do kompa już łap nie wsadzą. Nie oceniaj ludzi wedle swojej miary.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum... ciężko czasem się dogadać o czym się myśli Bubos trochę to wyjaśnił.

Tak, bardzo ciężko. Ale Bubos póki co tylko mocniej gmatwa i obniża poziom dyskusji.

Widzisz, wiem że wszystko się starzeje, wiem, że nie mogę korzystać ze sprzętu przez wiele lat i mieć go w takiej samej jakości jak przy zakupie (PCty mają to do siebie, że ich części raczej się nie psują, nie ulegają awarii, a po prostu stają się przestarzałe). Rozchodzi się mnie o to mój drogi, że prędkość starzenia się konsol jest nieporównywalnie mniejsza, niż części PC-ta. Czyli to co już powtarzałem, jeśli kupię konsolę, to nie dość, że gry które wyszły wcześniej będą chodzić (PC też to ma w większości ), to jeszcze mam spokój na kolejne dajmy na to 5-6 lat. Tymczasem na moim kompie /konfiguracje już znasz/, za pudło dałem 3 tys złotych (łącznie z zasiłką i obudową) i nie mogę grać już normalnie, czyli na max detalach w aktualne, niektóre gry (Crysis).

Konsola to też komputer. I starzeje się tak samo. Wybacz, ale gdybym był kilka lat temu posiadaczem PS2 to mocno bym zazdrościł kumplom z pecetami, bo oni w te samy gry grali z dużo lepszą grafiką, w dużo wyższej rozdzielczości. Za te 5-6 lat wyjdą już nowe konsole i na stare już nie będzie gier. Będzie trzeba wymienić całą konsolę. W przypadku kompa czasem wystarczy zmienić kartę, podkręcić procek - jest sporo możliwości. Widzisz, ja też nie mogę dać w Crysisie max detali, ale co z tego skoro i tak mam świetną grafikę w nim i mogę w niego grać, a konsolowcy nie?

To jest ta różnica, o której rozmawiamy. Kupując konsolę (nie mówię, że od razu PS 1 czy PS 2, ale PS 3 czy Xboxa, to WIEM, że za rok, za dwa, za pięć lat nie będzie sytuacji, jak z moim kolegą, który ma za starą kartę graficzną by pograć w CoD 4. A u mnie może być tak, że wydadzą niebawem karty, wspierające sprzętowo jakąś technologię, gra zostanie zrobiona pod nią i tak jak mój kumpel przez DX 9.0c sobie nie może pograć w CoD 4, tak jak nie pogram sobie w coś innego. A kompa będę miał w tym czasie dwuletniego. O to się rozchodzi, rozumiesz?

O tym już napisałem w poprzednim poście... Musisz mieć kartę starszą niż najnowsze konsole żeby nie obsłużyła COD'a 4.

Ajj, żebym tak zwracał uwagę na te gry jakie widziałem, to bym Ci powiedział. Ale może jeszcze kiedyś dam znać

hy... hy... hy... ^_^

Spoko, ja bym się aż tak nie bawił, choć funkcje też bym sprawdził. Niemniej jednak, po roku czy dwóch nie będzie problemu z oglądaniem TV czy filmów na DVD bo Twój telewizor czegoś nie obsługuje...

No tak się składa, że kupiłem dwa lata temu telewizor, ale dziś jest już starym gratem, którego nikt nie chce, bo w modzie są płaskie 32-calowe telewizory LCD z technologią HD. A mój to zwykły 28-calowy kineskopowy telewizor. I co? Wszystko idzie do przodu i wszystko się starzeje.

No a gdzie przeciętny Kowalski ma szukać tego experta? Załóżmy że jesteś nim Ty, Ty masz swoje preferencje sprzętowe, różnią się od moich i mówisz, że są poparte rzetelnymi ocenami sprzętu /benchmarki/, tymczasem ja w to nie wierze, bo rzetelne opinie, to [beeep] prawda, co podałem na przykładzie chwalenia się oglądalnością w jednym dniu kilku stacji TV...

Wybacz Pan, ale nie opieram się na benchmarkach tylko na rzetelnych testach ekspertów, powatarzam raz jeszcze, rzetelnych testach ekspertów, TESTACH. Które znajdziesz choćby na egiełdzie i tam masz czarno na białym, który procek jest lepszy, która karta szybsza itd. Preferencje nie mają tu znaczenia. Jest lepsze i gorsze - koniec.

Jak karta ciągnie 250w to starczy 350 na całą reszte?

Większość ludzi kupujących kompy z grafiką 8800 ma takie zasilacze i nie narzeka. Więc tak, owszem - wystarczy.

Ale CHODZI NA MAXYMALNYCH DETALACH jakie twórcy przewidzieli dla gry. Nie ma problemu z sytuacją, że Ci konsola czegoś nie obsługuje. Tymczasem kupując kompa, przez nieudolność twórców, albo przez ten pęd technologiczny możesz nie móc włączyć gry na high detail bo kod spieprzony (Crysis), albo Ci karta nie będzie czegoś obsługiwać, albo dana gra potrzebuje 4 a nie 2 GB itd. Tego problemu w konsoli nie masz.

Maksymalnych detalach jakie twórcy gry przewidzieli dla konsoli. Cudów nie ma. Konsolowy Crysis nie wyglądałby tak jak na mocarnych kompach, bo konsole są za słabe dzisiaj na takie fajerwerki.

A ja wierzę. Tym bardziej, że nie wiem co mają do XP, że cisną na siłę wszedzie Viste. System który zawiera tyle zbędnych rzeczy, zabiera 3/4 pamięci ram i nie wiem po co.

Tak się składa, że używam Visty od dłuższego czasu i jest szybszym i funkcjonalniejszym systemem od XP. I potrafi wykorzystać potencjał najnowszych maszyn.

Ja bym tego ambicją nie nazwał. Nie każdy ma czas, predyspozycje, chęci. Jedni lubią grzebać w samochodzie, a do kompa już łap nie wsadzą. Nie oceniaj ludzi wedle swojej miary.

No to komputer nie jest dla nich, przykro mi. Nie wiedzą co tracą :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konsola to też komputer. I starzeje się tak samo. Wybacz, ale gdybym był kilka lat temu posiadaczem PS2 to mocno bym zazdrościł kumplom z pecetami, bo oni w te samy gry grali z dużo lepszą grafiką, w dużo wyższej rozdzielczości. Za te 5-6 lat wyjdą już nowe konsole i na stare już nie będzie gier. Będzie trzeba wymienić całą konsolę. W przypadku kompa czasem wystarczy zmienić kartę, podkręcić procek - jest sporo możliwości. Widzisz, ja też nie mogę dać w Crysisie max detali, ale co z tego skoro i tak mam świetną grafikę w nim i mogę w niego grać, a konsolowcy nie?

A liczyłeś ile gier nie możesz grać na PC-cie, a na konsoli tak? Army of Two chociażby? Które wygląda lepiej niż Crysis. Hę? Konsole wyjdą za 5-6 lat nowe, a kompy są nieaktualne po roku albo półtora! Z matmy za dobry nie byłem, ale 1,5 jakoś nijak nie jest większe od 6. Poza tym o czym Ty mówisz - zmienić? Tak, zmienie sobię, wyjdą nowe procesory, zmienią podstawkę pod niego i nie tylko procka, ale i płytę główną przyjdzie mi zmienić i w [beeep] z wymianą "tylko" procesora. A "przy okazji" zmienią wejścia na RAM i kości które aktualnie mam też będzie sobie można wsadzić?

O tym już napisałem w poprzednim poście... Musisz mieć kartę starszą niż najnowsze konsole żeby nie obsłużyła COD'a 4.

Mój kolega kupował kompa niecałe 2 lata temu, bez 3 miesięcy 2 lata. I znów mam rację co?

No tak się składa, że kupiłem dwa lata temu telewizor, ale dziś jest już starym gratem, którego nikt nie chce, bo w modzie są płaskie 32-calowe telewizory LCD z technologią HD. A mój to zwykły 28-calowy kineskopowy telewizor. I co? Wszystko idzie do przodu i wszystko się starzeje.

ale możesz dalej na nim oglądać, tak? Więc w czym problem? A technologia HD to ten "duży krok" o którym mówiłem. Jakby karty graficzne robione były w ten sposób, że nie byłoby kroków przysłowiowo: Geforce 7600, 7700, 7800, a z Geforce 7600 na 8800. To już jest JAKIS krok...

Wybacz Pan, ale nie opieram się na benchmarkach tylko na rzetelnych testach ekspertów, powatarzam raz jeszcze, rzetelnych testach ekspertów, TESTACH. Które znajdziesz choćby na egiełdzie i tam masz czarno na białym, który procek jest lepszy, która karta szybsza itd. Preferencje nie mają tu znaczenia. Jest lepsze i gorsze - koniec.

No zawsze sie tak mówi, rzetelne teksty ekspertów :) Niestety życie nauczyło mnie nie ufać ślepo wszystkiemu co oflagowane jest jako "rzetelny test expertów"...

Większość ludzi kupujących kompy z grafiką 8800 ma takie zasilacze i nie narzeka. Więc tak, owszem - wystarczy.

dzizas, teraz tak, ja się pytam co będzie za rok, dwa, trzy.

Maksymalnych detalach jakie twórcy gry przewidzieli dla konsoli. Cudów nie ma. Konsolowy Crysis nie wyglądałby tak jak na mocarnych kompach, bo konsole są za słabe dzisiaj na takie fajerwerki.

Ale kupując grę, konsolowcy nie zastanawiają się, czy im gra pójdzie, albo czy nie będzie się ciąć. Co z tego, że można kupić mocarnego kompa, skoro on kosztuje krocie, a na dodatek za rok będzie stary i już sobie na maksymalnych przewidzianych dla gry nie pograsz. Dla mnie to niepojęte.

Tak się składa, że używam Visty od dłuższego czasu i jest szybszym i funkcjonalniejszym systemem od XP. I potrafi wykorzystać potencjał najnowszych maszyn.

No rewelacja wręcz. Kumpel kupił kompa w Vobisie "specjalnie stworzonym pod Vistę" i World of Warcraft mu się tnie... ale oczywiście zrobili go na czarno, albo ma złą konfigurację, albo równie inne bzdety. Na tym samym kompie na XP WoW chodzi na full detal. Ale to też zapewne przypadek nie? :)

No to komputer nie jest dla nich, przykro mi. Nie wiedzą co tracą :)

Hodowcy rybek też Ci powiedzą, że nie wiesz co tracisz, jeśli nie masz rybek, a hodowcy gołębi powiedzą swoje... i co, znaczy, że każdy ma się znać na wszystkim?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ty jakieś fakty z kosmosu bierzesz, bo czytam z bardzo dużym zrozumieniem, w przeciwieństwie to niektórych...

Ten fakt akurat jest czarno na białym tu, w tym wątku ;]

Gadasz jak pusty słup, który nie przyjmuje nic do wiadmości. Gra na konsoli działa na takich detalach na jakie pozwala konsola! Jakim cudem na 3-letnim kompie chcesz odpalić grę na lepszych detalach niż na 3-letniej konsoli? Nie da się. Obecnie najnowsze konsole jeszcze potrafią wyświetlć dobrą grafikę, ale ta dobra grafika za rok będzie do [beeep], a konsola lepszej nie wyświetli, bo by dostała ZADYSZKI. I z komputerem jest TAK SAMO.

Już wiem, że rozmawiam ze zbrojonym żelbetem. Czy Ty w ogóle czytasz co ja wypisuję? Bo mam wrażenie, że nie!

Oczywiste jest, że gra działa na detalach, które ustawił producent gry. Od początku tej dyskusji chodzi mi tylko o jedno:

- konsola jest uniwersalna, czyli każda PS3 ma te same bebechy (różnią się nieznacznie, np. pojemnością dysku)

- gra przewidziana na konsole powiedzmy PS3 MA DZIAŁAĆ NA PEŁNYCH DETALACH BEZ ZACINEK, pełne rozumiem to takie jakie przewidział producent gry

- w konsoli nie będzie sytuacji, że wyjdzie jakaś gra powiedzmy pod PS3 która NIE pójdzie bo jest za słaba karta graficzna czy za mało pamięci

W kompie wiadomo jak to wygląda, ciągle powstają nowe proce, karty graficzne, dokłada się ciągle RAMu, większe dyski, pytam w imię czego? Skoro ja nie widzę różnicy? Co nowa wersja programu czy systemu operacyjnego ma większe wymagania, w imię czego? Czy ja po to wydaję ciężko zarobione pieniądze, aby jakiś debil co robi hardware na mnie za free zarabiał? Ja w swoim życiu miałem wiele maszyn, począwszy od 486 do Athlona X2. Jedyna różnica jest w obliczeniach, np. kompresja filmu czy muzyki, a system chodzi coraz bardziej mułowato mimo szybszego sprzętu (Vista). Ja kupuje sprzęt po to, abym miał z niego pożytek, a nie po to, aby mi go system zamulił.

Na końcu nadmienię, że jakość grafiki w grach to drugorzędna sprawa, ważniejsze jest wszystko inne.

No to w czym problem?

Dla mnie w niczym, ja orientuję się na tyle, że wiem co jest typowym szitem, a co wartym zakupu, ale mam na uwadze zwykłych, szarych ludzi, dla których komp to jedynie białe pudło które szumi :P Mnie kompy po prostu interesują, lubię się w nich grzebać, ale mam świadomość, że inni NIE muszę się na tym kompletnie znać!

Gdzie widzisz jakieś życzenia czy inne pierdoły skoro obecnie najlepszego FPS'a odpalasz na GeForce 6800!

Odpalić a cieszyć się z gry to duuuuuuuuuża róznica. CoD4 na 6800 będzie chodził jak slideshow przy przeglądaniu zdjęć. Niedawno miałem jeszcze 9600GT (co ciekawe, kupiłem w sklepie za 478zł, po 2 (dwóch) miesiącach byłem 120zł w plecy!) i o pełnych detalach mogłem pomarzyć, były niestety zacinki, więc nie wciskaj mi kitu. Miałem w swojej karierze także kilka grafik, więc wiem co mówię.

Na siłę wmawiacie sobie jakieś teorie, że producenci gier po cichu manipulują ludźmi nakazując im kupować lepsze karty graficzne, procesory itd.

Może tego nie widzisz lub nie chcesz widzieć. Ja jestem przekonany, że właśnie nam serwują takie manipulacje.

To jest śmieszne laugh.gif

Dla ciebie może tak, jak starzy wykładają kasę na sprzęt. Inaczej zaczniesz myśleć, jak przyjdzie Ci kupić z wypłaty sprzęt za 3000zł a po roku będzie wart ledwo połowę ceny, będzie na tyle zacofany, że nie pograsz w nowe gry na High. Znając Twój tok myślenia, pójdziesz po nową grafe czy pamięci no bo przecież nowa gra nie pójdzie. Szkoda, że nie zastanowisz się nad tym, czy aby na pewno wymagania muszą rosnąć w tak szybkim tempie.

Którego nawet nie ma konsole, bo są za cieńkie.

Nie, konsole są dla ludzi którzy nie szlastają kasą na lewo i prawo. Takie gry jak Crysis nie będą wydawane dla konsol, bo takie gry mają napędzać rynek sprzętu, a w niej (nie)stety nie ma możliwości zmiany poszczególnych komponentów. Crysis to nie gra, a interaktywne demo technologiczne, niczym nie zachwyca prócz wymaganiami.

Lepsza kobyła, której trzeba obniżyć detale żeby lepiej szła niż nic.

Tylko jest jedno ale. Zastanawia mnie dlaczego nowa gra na Low wygląda gorzej niż starsza gra na High a chodzi gorzej :blink: Tego chyba nie pojmę, wielu to nazywa postępem technologicznym, natomiast ja jestem przekonany, że ów proces inaczej powinien wyglądać :huh:

Nie szukałem problemu tak jak Ty tylko cieszyłem się grą.

Zaczniesz szukać, jak rodzice przestaną fundować studnię bez dna ;)

Nie myślałem nad tym długo. Nie musiałem. Twierdzę po prostu, że zapewne jest taka możliwość. Ale nie mam pewności takiej jak Ty, bo niby skąd mam ją mieć? Bo pan Wiesio na onecie tak napisał? Bo mi wujo na działce powiedział? Skąd masz tą pewność, że NA PEWNO się da przenieść? Jesteś informatykiem, pracujesz w MS'ie, znasz kod windowsa Visty, XP i DirectX'a 10? Nie sądzę...

Takie coś da się bez problemów przepisać na WinXP. Nie można co najwyżej założyć hełmu na lewą stronę :D

Nie będę tracić czasu na szukanie tylko, dlatego, że Ty nie wiesz i nie pamiętasz co piszesz.

Ano nie trać czasu, bo tego nie znajdziesz.

Porównaj sobie grafikę w Crysisie na najwyższych det. dla DX9 i dla DX10. Nie widać różnicy?! Heh...

Porównywałem, różnica jest marginalna, dla mnie nie warta wydawania kasy na kartę pod DX10. Zresztą do tej pory nie ma takiej żeby pograć na DX10 w High BEZ zacinania. Może nowa grafa od nVidii coś zmieni w tej kwestii.

Ale Bubos póki co tylko mocniej gmatwa i obniża poziom dyskusji.

Pewnie, lepiej rzucić wiejskim tekstem bo się nie ma argumentów? :)

No tak się składa, że kupiłem dwa lata temu telewizor, ale dziś jest już starym gratem, którego nikt nie chce, bo w modzie są płaskie 32-calowe telewizory LCD z technologią HD. A mój to zwykły 28-calowy kineskopowy telewizor. I co? Wszystko idzie do przodu i wszystko się starzeje.

Dobrze się składa bo sam mam dość stary TV, jeszcze na kineskopie, ale nie spieszy mi się wymieniać, bo ładnie gra i cieszy mnie to :) Tyle że do zmiany TV NIKT Cię nie zmusza, bo telewizję oglądasz sobie nadal, nie masz zacinek, zwisów ani komunikatu: Brak Pixel Shader w wersji 6,543, wymień kartę graficzną ;) Zgadza się? Wymienisz kiedy Ty będziesz miał ochotę i możliwości finansowe. Owszem, wszystko się starzeje, ale jedno starzeje się bez niczyich nacisków.

Wybacz Pan, ale nie opieram się na benchmarkach tylko na rzetelnych testach ekspertów, powatarzam raz jeszcze, rzetelnych testach ekspertów, TESTACH.

Zdefiniuj, co znaczy rzetelny ekspert.

Tak się składa, że używam Visty od dłuższego czasu i jest szybszym i funkcjonalniejszym systemem od XP. I potrafi wykorzystać potencjał najnowszych maszyn.

Testowałem ten system, kilka dni w wersji pełnej (nie dało się dla mnie zbytnio pracować), a kilka tygodni w wersji odchudzonej. Powiem tak, mając proca Athlon X2, do tego 2GB pamięci oraz nowy dysk Seagate Barracuda 11, nie ma sensu instalować tego systemu bez okrajania ponieważ działanie nie przypomina pracy, a woła ciągnącego kilka ton pod górę. Po okrojeniu jest już lepiej, ale nadal wolno chodzi. Sam używam okrojonego WinXP ponieważ działa jak torpeda i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Nie mam także zamiaru instalować tego zamulacza bo kochanej firmie MS się tak zachciało!

Zgadza się, Vista potrafi wykorzystać potencjał nowych maszyn, a objawia się to zabraniem większości zasobów do swojej dyspozyji :o Żadne inny system nie ma takich możliwości!

Nasuwa mi się pytanie na które nie otrzymałem do tej pory odpowiedzi: w imię czego mam instalować Vistę, zamulać sobie kompa? Co ten system ma, czego nie ma WinXP?

Nie wiedzą co tracą smile.gif

Ano nie wiedzą, że to maszyna to moczenia kupy pieniędzy bez widocznego efektu. Samochodem można sobie jeździć dopóki się nie rozpadnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy swoje, ja swoje. Ta duskusja nie ma sensu. Nie chce mi się znowu cytować i pisać tego samego. A kopiowanie tego co napisłem byłoby nieeleganckie. Dlatego wymyślajcie swoje historyjki, mi nic do tego, skoro nie przyjmujecie sobie nic do wiadmości to widocznie nie mamy o czym rozmawiać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zdecydowanie za blaszakami.Nie dla tego że są lepsze tylko dlatego że to był pierwszy sprzęt na jakim grałem w gry. Mam PS2 i WII ale na nich nie gram bo po prostu nie potrafie, nie da się odzwyczaić. Jest jeszcze jedna zaleta blaszaków, otóż w blaszaku możesz wymienić kartę graficzną za 500 zł i grafika jest tam na coraz wyższym poziomie. A żeby grać w jakąś grę na konsoli ze świetną grafiką musisz wydać średnio 1800zł a grafika z biegiem czasu na takiej konsoli stanie sie przeciętna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili grafika jest na bdb poziomie naszych czasów ... więc pieśń przyszłości zostawmy na za rok lub później. Ja osobiście samą grafiką się kieruję i nawet jak pokarzesz mnie jakąś grę na PC z grafiką z życia wziętą a z kiepską treścią ... to wybiorę po raz kolejny Gears of War ;D Aha do up jak możesz zapodaj grafikę do 500 zł która pociągnie na full detalach Bioshock :/

Wiesz na Wii to nawet 75 letnie babcie grać potrafią ... A ty nie ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie PC dorównuje każdej z pozostałych platform (PS3, XBOX) ponieważ od wyglądu gry na naszym blaszaku decydują twórcy którzy np. przenoszą grę z PS3 na PC albo na odwrót. Oczywiście jeśłi mamy PC sprzed 6 lat to nie ma co porównywać....(jestem takim szczęśliwcem....o.O)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andy ---> jak tu czasem zaglądasz to ja znów chciałem pogadać :D

Żeśmy się spierali nad wyższością PCtów nad konsolami. Ostatnio wpadł mi w ręce CD-Action, w którym to autor poniekąd pisze w podobnych klimatach. Jemu jednak bardziej chodziło o szaleństwo wśród firm produkujących części komputerowe, aniżeli kwestii - nowy sprzęt - jakość chodzenia gier.

Ale, tu i ówdze wspominałem o tym, że różnice między kolejnymi modelami karty czy procka są niewielkie, to zostałem za to zbesztany :), oto malutki cytacik z tegoż artu:

(...) Chipsety zaś, P965, P35, X38, X48, P45... kolejne wielkie premiery, odwrotnie proporcjonalne do ich realnego znaczenia dla odbiorcy.

Dalej, kolejny fragment:

(...)Na rynku kart graficznych jest podobnie. Dawno temu pojawił się Geforce 8800 GTX i od tego czasu nie wymyślono niczego lepszego, ani też nowego. Nie ma się co oszukiwać - 9800 GTX to zaledwie mutacja tamtej karty. Niekoniecznie wydajniejsza 9800 GX2 nie jest wyrazem postępu, ale jego braku, bo to tania sztuczka z łączeniem układów.

I ja Ci to tłumaczyłem w postach, że robią coraz to nowe, droższe sprzęty, a postępu nie ma, co więcej gry dalej mają błędy takie same, jak miały w 1998 roku :| Fakt, to że gra jest schrzaniona, to nie wina producentów sprzętu, ale krytykuje tutaj powiedzmy całą tą branżę.

W arcie z którego pochodzą te cytaty (Nie daj się nabrać, autorstwa Khedrona) wyczytać można również o horrendalnych cenach za jakie trzeba było niedawno kupować sprzęt. Tym samym wydawanie kilku tysięcy (autor mówi o 10 tys, jeśli chcemy maszynę do gier) jest bezsensowne, skoro o wiele taniej można mieć konsolę i tam nie będzie problemu z dewaluacją (jeśli monża ten zwrot użyć do kompów :) ). Spadek wartości jest niesamowity, karta która kosztowała w listopadzie 2007 1200 zł, teraz nie jest warta 500set... a co najciekawsze, nowe wersje w większości nie mają nic więcej poza ewentualnie większą pamięcią, a kosztują znów kupę kasy...

I tak jak Autor stwierdza, że różnice między kolejnymi produktami były/są niewielkie, tak potwierdza się to co mówie, że choć różnice są niewielkie, to jednak często nie można zagrać w coś na pełnych detalach, czy w ogóle zagrać bo karta nie wspiera jakiejś technologii. Tym samym mamy produkt załóżmy X 5000, po roku albo nawet wcześniej wychodzi produkt X 5500, reklamowany jako innowacyjny, [beeep]iaszczy i nie wiadomo co jeszcze, w rzeczywistości poza ceną, nazwą nie różni się niczym od poprzednika, ewentualnie dodano mu przysłowiowy VertexShader w wersji wyższej o 0,1 (może być cokolwiek, chodzi o fakt zmiany jakiejś technologii czy rozwiązań), no i gry które zaczęto robić pod tą wersję wyższą, nie działają na karcie X 5000... "bo nie obsługuje"...tymczasem oczywiście gry wyglądają tak samo, no ale już [beeep] zbita.

To mi się nie podoba, to mnie irytuje i wkurza. Mamy 21 wiek, karty graficzne mogą czynić cuda, moc komputerów w porównaniu do tych sprzed lat wzrosła kilkudziesięciokrotnie, a jak włącze jakąś się grę, to dalej włażą postacie w tekstury, wyrywa tekstury, wygląd świata często przypomina gry sprzed kilku lat, AI pozostawia wiele do życzenia, realizm także... słowem - pomimo, że zmusza się graczy do wydawania ogromnych sum pieniędzy na nowy sprzęt, ani twórcy gier, ani twórcy sprzętu nie są w stanie wykorzystać choćby w połowie możliwości jakie dają im te "cuda techniki"...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, zaglądam, przeczytałem, ale powodu do przedłużania tej dyskusji nie widzę. Artykuł, który tu cytujesz czytałem wczoraj w całości. Autor ma co prawda nieco racji, ale w większości się z nim nie zgadzam, tak jak z Tobą. I to nie jest żadne potwierdzenie Twoich słów, tylko wypowiedź kolejnego człowieka o takich samych poglądach. Gdyby posadzili do tego artykułu człowieka o takim zdaniu na ten temat jak ja to nie uważałbym tego za potwierdzenie moich słów, bo redaktor to redaktor - człowiek jak każdy inny. Różnica jest taka, że my za tą gadkę kasy nie dostajemy, a on tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, zaglądam, przeczytałem, ale powodu do przedłużania tej dyskusji nie widzę. Artykuł, który tu cytujesz czytałem wczoraj w całości. Autor ma co prawda nieco racji, ale w większości się z nim nie zgadzam, tak jak z Tobą. I to nie jest żadne potwierdzenie Twoich słów, tylko wypowiedź kolejnego człowieka o takich samych poglądach. Gdyby posadzili do tego artykułu człowieka o takim zdaniu na ten temat jak ja to nie uważałbym tego za potwierdzenie moich słów, bo redaktor to redaktor - człowiek jak każdy inny. Różnica jest taka, że my za tą gadkę kasy nie dostajemy, a on tak.

no tak, ale na pewno różnica między Nim a mną jest taka, że On siedzi w tym i w pewnym sensie "bada" te nowe sprzęty. Testuje ich wydajność w grach. Chyba nie jest ślepy, tudzież zaślepiony i skoro twierdzi, że różnica jest niewielka, to chyba ma jakieś ku temu podstawy co? :>

Możesz mi więc to wyjaśnić? Tzn Twój punkt widzenia, bo ja np. wchodzę na www sklepu komputerowego, widzę nowe modele ATI Radeon 4850. Jest ich 5. Każdy taki sam, a cenowo różnice nawet o 100 zł. Tak wiem, w zależności jaka firma wydaje (gigabyte, msi, asus itd). Tylko, że za pół roku wyjdzie ATI Radeon "4851", albo 4855 czy inne ciulstwo, kosztować będzie znów 500 - 600 zł albo więcej, te obecne będą w cenie 200 zł, a obie karty będą miały takie same możliwości. :)

EDIT: Aha, i jak to jest z tą ceną? tzn cenami... Też nie prawda? Że niedawno koszta kupna kompa /dobrego/ to była kasa niewyobrażalna? Bo wg. mnie tak, skoro za Geforce'a 8800 GTS 320 mb krzyczeli sobie kiedyś 1200 zł... żeby nie wspomnieć o innych częściach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale na pewno różnica między Nim a mną jest taka, że On siedzi w tym i w pewnym sensie "bada" te nowe sprzęty. Testuje ich wydajność w grach. Chyba nie jest ślepy, tudzież zaślepiony i skoro twierdzi, że różnica jest niewielka, to chyba ma jakieś ku temu podstawy co? :>

Ale czytając ten art. widać, że ten redaktor nie ma nadzwyczajnego pojęcia o sprzęcie, więc nie można go brać za eksperta. Z resztą prawdziwych speców od sprzętu w CDA raczej nie ma, bo zestawy z konfiguratora nie są nadzwyczajne, można złożyć za te pieniądze lepsze blaszaki. Nie jest tak tragicznie jak pisze jakiś pan w AR, ale nie jest też przesadnie dobrze.

Możesz mi więc to wyjaśnić? Tzn Twój punkt widzenia, bo ja np. wchodzę na www sklepu komputerowego, widzę nowe modele ATI Radeon 4850. Jest ich 5. Każdy taki sam, a cenowo różnice nawet o 100 zł. Tak wiem, w zależności jaka firma wydaje (gigabyte, msi, asus itd). Tylko, że za pół roku wyjdzie ATI Radeon "4851", albo 4855 czy inne ciulstwo, kosztować będzie znów 500 - 600 zł albo więcej, te obecne będą w cenie 200 zł, a obie karty będą miały takie same możliwości. smile.gif

Owszem, wyjdzie niedługo nowy Radeon (4870 bodaj czy jakoś tak) i będzie nieco mocniejszy. Nie wiem dokładnie jakie tam będą zmiany, ale ma być lepszy. Taki sam na pewno nie - ew. oparty na tej samej platformie, ale ulepszonej, a to już coś. No i faktycznie będzie nieco droższy od 4850, a ten potanieje. W tym samym czasie jeszcze nvidia wymyśli coś nowego i obniży ceny 9800GTX. Tak to ma wyglądać.

No i teraz pytanie. Co w tym dziwnego, że wychodzą nowe części, a starsze tanieją? Czy to źle, że możesz kupić taniej coś co niedawno kosztowało nieco drożej, albo kupić coś lepszego za nieco więcej? Na to właśnie polega fenomen peceta - kupujesz części pod siebie - jak nie grasz na wysokich rozdzielczościach to kupujesz kartę, która ma mniej pamięci, analogicznie, gdy grasz na wyższych.

EDIT: Aha, i jak to jest z tą ceną? tzn cenami... Też nie prawda? Że niedawno koszta kupna kompa /dobrego/ to była kasa niewyobrażalna? Bo wg. mnie tak, skoro za Geforce'a 8800 GTS 320 mb krzyczeli sobie kiedyś 1200 zł... żeby nie wspomnieć o innych częściach.

A czy dzisiaj za 9800GX2 tyle nie krzyczą? Czy wtedy ten GF8800 był wykorzystywany przez najnowsze gry? Jasne, że nie. Kupowałeś sobie 7900GS od Galaxy za 600zł, która do dziś sobie dobrze radzi w nowych grach (jest lepsza od 8600GT). A dzisiaj kupujesz sobie 8800GT za 500zł i też grasz zacnie w nowe gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czytając ten art. widać, że ten redaktor nie ma nadzwyczajnego pojęcia o sprzęcie, więc nie można go brać za eksperta. Z resztą prawdziwych speców od sprzętu w CDA raczej nie ma, bo zestawy z konfiguratora nie są nadzwyczajne, można złożyć za te pieniądze lepsze blaszaki. Nie jest tak tragicznie jak pisze jakiś pan w AR, ale nie jest też przesadnie dobrze.

tak jak to Smuggler napisał w AR. Jakby naukowiec wziął do ręki podręcznik do fizyki dla szkół średnich, to też by się smiał i mógłby powiedzieć, że ta książka jest dla dzieci ;)

Owszem, wyjdzie niedługo nowy Radeon (4870 bodaj czy jakoś tak) i będzie nieco mocniejszy. Nie wiem dokładnie jakie tam będą zmiany, ale ma być lepszy. Taki sam na pewno nie - ew. oparty na tej samej platformie, ale ulepszonej, a to już coś. No i faktycznie będzie nieco droższy od 4850, a ten potanieje. W tym samym czasie jeszcze nvidia wymyśli coś nowego i obniży ceny 9800GTX. Tak to ma wyglądać.

juz wyszedł. Tu jest różnica, (w wydajności) podczas gdy różnice z reguły między kolejnymi kartami są takie, jakie między pomidorami kupionymi u dwóch różnych sprzedawców...

No i teraz pytanie. Co w tym dziwnego, że wychodzą nowe części, a starsze tanieją? Czy to źle, że możesz kupić taniej coś co niedawno kosztowało nieco drożej, albo kupić coś lepszego za nieco więcej? Na to właśnie polega fenomen peceta - kupujesz części pod siebie - jak nie grasz na wysokich rozdzielczościach to kupujesz kartę, która ma mniej pamięci, analogicznie, gdy grasz na wyższych.

Widzisz, ciągle się nie rozumiemy. Dla mnie jak pisałem, różnice między kolejnymi wersjami danej karty są minimalne. Dla Ciebie widać kolosalne. A ja już prościej i dobitniej nie jestem w stanie tego wyjaśnić. Ja rozumiem prawia rynku, że nowe jest drogie, a to co jest zastępowane nowym - zwykle idzie w dół. Tyle tylko, że jeśli chodzi o części do komputerów, a przede wszystkim grafikę i procki, to różnic między następnymi odsłonami jakiegoś modelu są niewielkie, za to cena różni się znacząco.

Jeśli ja przejdę teraz z 8800 GTS 320 mb na 4870 ATIego, to będzie WIDAC i CZUC różnicę. To jest KROK technologiczny. Ale jakby chcieć przejść z tejże karty na coś, co niemalże za nią wyszło, to różnica będzie żadna. Może dla Ciebie to jest wielka różnica jak zwiększą taktowanie rdzenia o 110 MHz, taktowanie pamięci o 70MHz a przepustowość danych o aż 2 GB/! Dla mnie to jest [beeep] nie różnica.

A takie są różnice między:

GeForce 8800 GTS 512MB

a

GeForce 8800 GT 512MB

Aktualnie ceny kart są zbliżone, ale zapewne w pewnym okresie były znaczące różnice. Tymczasem różnią się czymś poza nazwą? Niczym. Kwestia jeszcze jak wykorzystują to, co mają, ale sam fakt że "skok technologiczny" tutaj jest żaden.

Mało? To teraz GF 8600 GTS i 8800 GT

różnice?

taktowanie rdzenia: 675/700

szyna danych pamięci 128/256 (2x tyle, to już coś...)

I jak można przeczytać w opisie: "Rodzina kart GeForce 8600 to procesor graficzny zgodny z DirectX? 10, będący bardziej atrakcyjną cenowo wersją supernowoczesnego GeForce 8800. "

Ale różnice praktycznie żadne, tymczasem 8800 był swego czasu 2x droższy... Pytam się CZEMU?

A czy dzisiaj za 9800GX2 tyle nie krzyczą? Czy wtedy ten GF8800 był wykorzystywany przez najnowsze gry? Jasne, że nie. Kupowałeś sobie 7900GS od Galaxy za 600zł, która do dziś sobie dobrze radzi w nowych grach (jest lepsza od 8600GT). A dzisiaj kupujesz sobie 8800GT za 500zł i też grasz zacnie w nowe gry.

Tak, ale różnica technologiczna między 8800 a 9800 jest jakaś... nie dość że nie widziałem mniejszych niż 1GB kart, to jeszcze mają praktycznie wszędzie 2x tyle, przepustowość pamięci, szyna, liczbę potoków renderujących... etc. To jest SKOK technologiczny (choć nie wiem jak się sprawdzają te karty w grach, to już inna bajka).

Tyle, że zanim zrobiono 9800 GX2, mamy jakieś 9600 GSO, 9600 GT, potem 9800 GTX, i dopiero GX2... i tak jak cały czas piszę, różnica JEST między 8800 a 9800 GX2, pytam się co takiego jest między pozostałymi wersjami? RAMDAC wyższy o 10 mhz?

Ale oczywiście każdy z tych modeli reklamowano jako innowacyjny i niezbędny do gry w najnowsze gry, krzycząc astronomiczną cenę za nie. A różnica była żadna.

Czy wreszcie pojąłeś o co mi chodzi? :) Ja uważam, że jak robią coś NOWEGO, to niech to będzie NOWE, a nie stare, tylko z inną nazwą i wyglądem.

A ja po roku, nie co ja mówie, po 8 miesiącach od kupna kompa, jestem więcej niż pewien, że nie pogram w GTA 4 czy nowe COD/Stalkera na przyzwoitych detalach. Dlaczego? Bo producenci gier nie potrafią optymalizować kodu gry (choć COD to seria gier co ma chyba najlepszych programistów w tej kwestii), oraz dlatego, że moja karta "jest przestarzała" dżizas. A z konsolą bym problemu nie miał po ośmiu miesiącach...

I co, kupię dziś 4870 (cenę przemilczę), a za 8 miesięcy nie będę mógł pograć w jakąś grę, bo będę miał za starą kartę? Przecież to paranoja. A niby co się w grach zmieniło/zmieni przez te 8 miesięcy, żeby wymagać nowych kart?

Bo ja dalej widzę te same niedoróbki, błędy, wręcz haniebne (AI w MOHA Airborne) jakie miały miejsce za czasów Wolfenstaina 3D...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojjj, wiadomo, że klasą dzisiaj jest PS3 i komputer nie bedzie lepszy od tego cacka...chodzi tylko i wylacznie pod wzgledem gier.

Rywalizowac moze : PS3 z Xboxem (ale PC? Łooo)

Jeszcze nie wyszla gra ktora prezentuje max wysilku PS3 takze, jesli chodzi o GRY - Sony wygrywa. Lecz nie koniecznie, ponieważ lepiej (Teraz) oplaca kupic sobie Xboxa, poniewaz jest wiecej dobrych tytulow niz obecnie PS3 . Choc teraz najnowsze tytuly wychodza na obie platformy.

Sa gry gdzie silnik i grafika jest lepsza od PS3, a wygrywa z tym Xbox.

PC nigggdy nie bedzie lepszy od konsol ktore sa robione dla gier.

//Ojj teraz dopatrzylem sie ze w temacie jest "PS2" nooo to ładnie. Jesli chodzi o temat - Xbox wygrywa z przewaga 100 pkt. :o

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odczyta, płytki mają zabezpieczenia przeciw odpalania ich na innej platformie, no i są zaprojektowane na inną architekturę sprzętową. Żeby np. odpalić grę z ps2 na pc jest potrzebny odpowiedni emulator, no i mocny pc, emulacja jest bardzo zachłanna na moc obliczeniową.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, płyty nie będzie widział jakby jej nie było tak? BTW ja mam procek 2 rdzeniowy 3 ghz 2 gb ramu katra graficzna ati radeon HD 4850 z 512 Ramu. czyli dośc mocny sprzęt. będą mi działać płynnie gry z ps2 na emulatorze? Jak już będę miał emulatora to wystarczy że n.p. kupię płytkę z grą włoże do cd-romu w kompie i odpale przez emulator i będę mógł grać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...