Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

Czego teraz słuchacie

Polecane posty

A co o Nightfall in MiddleEarth powiecie? Jak dla mnie to trochę jest słabsza płytka. Owszem, są Nightfall, Into the Storm i Mirror Mirror, ale jako całość jest nie najlepiej...

heh, no to niefart, bo ten album uważany jest za de best of de best tego typu muzy i concept albumów. Dla mnie to najlepsza płyta Bardów WŁAŚNIE JAKO CAŁOKSZTAŁT , do tego fantastyczna wkładka do albumu. Ale to jest tak - kochasz Tolkiena, kochasz Śródziemie, Silmarilliona to będziesz miał prawdziwa ekstazę słuchając tych kawałków poprzeplatanych z klimatycznymi przerywnikami (chóry, dialogi między Sauronem i Morgothem) i tekstami nawiązującymi bezpośrednio do fabuł książki.

I na koniec:proponuję kupowac oryginały! :P

I tyle :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co o Nightfall in MiddleEarth powiecie? Jak dla mnie to trochę jest słabsza płytka. Owszem, są Nightfall, Into the Storm i Mirror Mirror, ale jako całość jest nie najlepiej...

Nigtfall in MiddleEatrh jest niezły. Dosyć dobra płyta acz nie najlepsza. Ogólnie jednak lubię ją słuchać choć wstawki czasem wybijają z rytmu słuchania, no ale na upartego można je przeskakiwać. Ale jak już się wsłucha w płytę to czuć że stanowią integralną całość. Coż, wg mnie Nigtfall... to dobra, naprawdę godna uwagi płyta ;)

EDIT

Dla mnie to najlepsza płyta Bardów WŁAŚNIE JAKO CAŁOKSZTAŁT

Dokładnie, dokładnie. Bo jak już napisałem to wszystko ładnie się układa w niemalże historię z Silmarillionu. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumieliście. Ona jest słabsza od pozostałych płyt, które są (prawie) idealne. Czyli nie oznacza to, że jest kiepską płytą, ale że jest "tylko" bardzo dobra. :) Ma przebłyski, ma słabostki... jakoś po prostu mniej mi odpowiada niż ANATO czy IFTOS.

EDIT

Akurat Nightfalla mam oryginał... zresztą cały czas poszerzam swoje zasoby oryginałów (BG aktualnie 5 posiadam), by empetrójek słuchać tylko na wyjazdach (wygodne, bo nie trzeba tylu płyt tachać ze sobą). :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, Samael zwykle ma na plytce 1-2 ballady.. ale czemu akurat On Earth mialoby trafic na love parade, to nie wiem.. przeciz tam jest dosc duzo gitar ;/

Chyba skrajnie różnie rozumiemy słowa "dużo gitar" :) A na love parade nadaje się ze względu na monotnię i "tekst" ( w cudzysłowiu, bo de facto trudno to tak nazwać ) - po wymienieniu wszystkich miast brakuje tylko swojskiego "jaaaaazda!"

Hm.. mas zklopoty ze sluchem? W On Earthie jest akurat jedna z czytelniejszych gitar, bez duzej ilosci przesterow.

Hm... na tym albumie gitary generalnie pełnia rolę tła i uzupełnienia, ale rozumiem, że taka konwencja. Nie uznaje tego za wadę, o czym świadczy to " ;) " po moim tekście.

Co prawda nie widzizlem teledyskow MT, ale Telepath tez mi sie nie podoba ;]

No to uwierz mi na słowo, że są do siebie bardzo podobne, niestety.

Aha, chłopaki mogli sobie zdecydowanie darować te wszystkie "uhuha!" w refrenach - nie sprawia to najlepszego wrażenia.

Dillinger Escape Plan - "Unretrofied" - na uspokojenie skołatanych przez dzisiejszy thriller nerwów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rockmetal.pl? A nie byla to przypadkiem uznana za jedna z gorszych plytek?;]

Nie nie, gość ma rację. Rzeczywiście wygrała i też się dziwiłem. Wszyscy narzekają i ględzą na całego, a jednak płyta się podoba:) Mi zresztą też. Co do piosenek - On Earth i Telepath najlepiej chyba wpadają w ucho i moze o to chodzi z ta dyskotekowoscia. A jak dla mnie najlepszy jest Monngate :]

Aha, chłopaki mogli sobie zdecydowanie darować te wszystkie "uhuha!" w refrenach

Hmmm chodzi Ci o to charakterystycze "ha-haha-ha-ha", które Vorph wydaje z siebie w Telepath zaraz przed "nothing is impossible"? i np. "e-ha" zaraz na poczatku moongate? Jeśli tak to mi się to podoba :D

Generalnie na tym albumie gitary sa duzo baridzej do przodu wysuniete niz na Eternalu ;]

Generalnie nie wiem, co ma piernik do wiatraka Wink

No to ba, że dużo bardziej. A ma to, że Eternal to poprzedni album, a do czego sie porownuje ostatnia plyte jak nie do poprzedniej?

A słucham Venoma - płyty Black Metal. Wrócilem do niej po mniej wiecej pol roku i ciagle zarabiscie mi sie podoba, szczegolnie wokal Lanta.

A dla szydery - Kredki - Black Metal. Koszmarna profanacja świetnej piosenki, a jednoczesniej... niezwykle zabawna:) Wokal pingwinka Daniego przypomina bełkot niemowlaka, który bawi sie w jakas wyliczanke:) Polecam, serio, posłuchajcie !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy narzekają i ględzą na całego, a jednak płyta się podoba
Szczerze mówiąc jedyne osoby, które słyszałem jak narzekają to te, które uwielbiały/słuchały Samaela za jego blekowych czasów. Oczywiście jest to dość głośna grupka, jak - nie przymierzając - kibole na stadionach, ale 99% normalnych słuchaczy metalu zagłosowało według gustu, a nie przekonań i stąd wynik :)
Aha, chłopaki mogli sobie zdecydowanie darować te wszystkie "uhuha!" w refrenach
Czemu? Bardzo core'owe ;] Pasuje do wizerunku płyty.
Generalnie na tym albumie gitary sa duzo baridzej do przodu wysuniete niz na Eternalu
Genalnie to na RoL jest pierwszy kawałek od czasów CoO, w którym gitary mają przewodnią rolę. Może nawet dwa :)
Dalej prawie caly dzien katowalem Traume, lubi ich ktos tutaj?
No jest jedna taka osoba :)
A jak dla mnie najlepszy jest Moongate
Mnie też bardzo się podoba, chociaż uważam Telepath i Celestiala za niemal równie dobre. :)

Paradise Lost - Fear

Pain - Bye/Die

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lubi ich ktos tutaj?

Mith. Ja moze tez polubie jak naprawi mi sie dzwiekowka i mith raczy mnie z nimi zaznajomic ;]

Genalnie to na RoL jest pierwszy kawałek od czasów CoO, w którym gitary mają przewodnią rolę.

Hm.. w niektorych kawalkach, a nawet powiedzialbym, ze w wieksozsci Passage gitary byly na pierwszym planie, nawet bardziej niz na RoLu, wiec nei zgodze sie, ze pierwszy raz od CoO Samael gra gitarowo :)

Paradise Lost - Gothic

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy narzekają i ględzą na całego, a jednak płyta się podoba
Szczerze mówiąc jedyne osoby, które słyszałem jak narzekają to te, które uwielbiały/słuchały Samaela za jego blekowych czasów. Oczywiście jest to dość głośna grupka, jak - nie przymierzając - kibole na stadionach, ale 99% normalnych słuchaczy metalu zagłosowało według gustu, a nie przekonań i stąd wynik :)

Są osoby, które wielbiły blekowego Samaela, ale podoba im się i w obecnej postaci (jasne, nie jest ich wiele)- złorzecza wtedy na elektronike, ale "Samael to Samael", poza tym IMO głosowali ludzie, którzy albo nie słuchali ich dawnego wcielenia, albo go nie za bardzo trawili i to oni zdecydowali o zwycięstwie. Co do mnie, to ze starego Samaela najczesciej sluchalem Total Consecration i generalnie za tamtym okresem ich tworczosci nie tesknie.

A w głosnikach zmiana:Nile - Amongst The Catacombs Of Nephren-Ka Nie przesłuchalem nigdy tej plyty od poczatku do konca i raczej sie na to nie zanosi, po 30 minutach zaczyna mi odbijac, ale pojedyncze kawalki rozwalają. Barra Edinazzu albo Kudurru Maqlu, pokazcie mi drugi taki kawalek :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej prawie caly dzien katowalem Traume, lubi ich ktos tutaj?
No jest jedna taka osoba :)

ba 8)

Mith. Ja moze tez polubie jak naprawi mi sie dzwiekowka i mith raczy mnie z nimi zaznajomic ;]

No i się wydało :) A nie wiem czy cię zaznajomie bo przecież "ty nie lubisz nu-metalu" hehe ;)

Lux Occulta - Forgotten Arts "Creation" m/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np. na blekowego Samaela kładę lagę, a "RoL" wydaje mi się całkiem sympatyczny, choć raczej nie spędzę przy nim za dużo czasu. Te "uhuha"-hy zajeżdżają mi wioseczką trochę, ale co kto lubi...

A w głosnikach zmiana:Nile - Amongst The Catacombs Of Nephren-Ka

Nakręciłeś mnie :) Nile - Unas Slayer of the Gods - chyba mój ulubiony kawałek Nile, niesamowicie urozmaicony i klimatyczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blind Guardian - Don't Break The Circle

Halloween - Victim of Fate

I nieco inne klimaty:

Pain - Same Old Song

BTW Obiła mi się ostatnio o uszy nazwa Testament, a konkretniej to jakiś ich kawałek, który słyszałem u kumpla, nie pamiętam tytułu, ale nawet ciekawy. Możecie mi coś więcej powiedzieć o tym zespole?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech.. Saturnus.. w sumie pisali, ze dopiero po spotkaniu z My Dying Bride obrali sciezke doom metalu. Jak dla mnie jednak MDB zostaje w tyle w stosunku do Saturnusa i przy wspolczesnych dokonanaich Tiamatu, Anathemy staje sie najelpszym zespolem doom metalowym. Przelisczne, nienuzace, glebokie.. ech..

Saturnus - FALL of NAKKIEL

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CoB - In Your Face <track>

i nasunęła mi się myśl: loooool, od kiedy CoB grają rapcore? ;]

wiesz to i tak jest jeden z dwóch kawalków, którego można sluchać bez zbytniego krzywienia się ;]

COB - Downfall

Weźcie mnie panowie k..rwa nie straszcie :?

Nie będę ściągał płyt mojego CoB z neta, (kiedy polska premiera "Are You Dead Yet?" ?!?) ale to co się narazie pisze mnie przeraża.... tylko nie Childreni..niech sie zeszmaci kto chce... ale nie mój zespól ktory mi swoja muza daje od kilku ładnych lat pałera do życia... (SW,H,FtR..) NIEEEEEEEEEEEEEEEE.....

A wczoraj sobie kupiłem POWERSLAVE'a w ramach akcji uzupełniania płytoteki dyskografią Ironów. W MediaMarkt są wszystkie po 32zł grzech nie brać ;)

I słucham... więęęęc

Iron Maiden - Aces High :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźcie mnie panowie k..rwa nie straszcie :?

ale to prawda...are you scared ? :twisted:

Nie będę ściągał płyt mojego CoB z neta, (kiedy polska premiera "Are You Dead Yet?" ?!?)

Taki z ciebie fan a nie wiesz kiedy premiera :P

19 września

ale to co się narazie pisze mnie przeraża.... tylko nie Childreni..niech sie zeszmaci kto chce... ale nie mój zespól ktory mi swoja muza daje od kilku ładnych lat pałera do życia... (SW,H,FtR..) NIEEEEEEEEEEEEEEEE.....

Wiesz mnie też to boli, że wyszło z tego co wyszło bo też lubie COB.

Przynajmniej nauczyłem się być krytycznym w stosunku do nich :P

Opeth - Hours of Wealth

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...