Skocz do zawartości
Gość kabura

Far Cry (seria)

Polecane posty

Nie gadaj że FC2 jest shitem bo pewnie w niego nie grałeś. Jak kilku marnych n00bów powie że gra jest do bani to wszyscy tak pomyślą. Prawdziwy gracz kieruje się własnymi doświadczeniami, a jeśli to progamerer to przejdzie gre bez większych problemów. Jak grałeś to powiedz mi na PW co i jak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FarCry 2 jest po prostu...nudny. Sandbox, otwarty, duży świat, multum questów, broni i innych rzeczy jest fajny, ale wszystkie questy polegają niszczeniu tego co istnieje i zabijaniu tego co żyje, dodatkowo do pokonania są duże odległości, co także zniechęca do gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gadaj że FC2 jest shitem bo pewnie w niego nie grałeś.

- niestety gralem. Jakbym nie gral to bym sie jej nie czepial. To chyba logiczne?

Jak kilku marnych n00bów powie że gra jest do bani to wszyscy tak pomyślą. Prawdziwy gracz kieruje się własnymi doświadczeniami, a jeśli to progamerer to przejdzie gre bez większych problemów.

- a marchewki sa dobre ale tylko w sosie brzoskwiniowym. O co chodzi?

Jak grałeś to powiedz mi na PW co i jak.

- a gameplay'a bys nie chcial? :). A tak serio posluze sie slowami opti'ego (nie wiem czy ma status "all rights reserved" ale trudno;):

FarCry 2 jest po prostu...nudny. Sandbox, otwarty, duży świat, multum questów, broni i innych rzeczy jest fajny, ale wszystkie questy polegają niszczeniu tego co istnieje i zabijaniu tego co żyje, dodatkowo do pokonania są duże odległości, co także zniechęca do gry.

i gdzie jest do k..urki nedzy Jack? A te jezdzenie w ta i spowrotem i jednoczesne odstrzeliwanie spawnujacych sie bez konca "posterunkowych" moga sobie wsadzic tam gdzie gorac sawanny nie dochodzi.

Cos troche poza tematem: "rozwod" Crytek'a z Ubisoftem byl dla mnie przykrym wydarzeniem. Po "malzenstwie" z EA spisalem Crysis'a na straty i sie nie mylilem. Z kolei Ubi zostal tylko nosny tytul. Wiec wypuscili zwykla srednia gre ktora nie ma zadnego powiazania z Far Cry "jedynka". Oprocz tytulu. Napisze w jezyku ludzi majacych niewielki zasob slow :P : Far Cry > Crysis > Far Cry 2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jedynkę aż 8 razy przeszedłem, na każdym poziomie trudności, i nie wiem czy to takie trudne aż

No gdybym grał na natrudniejszym to bym nie narzekał. Ale taki stary nie jestem jeszcze by mi gry na normalu trudność sprawiały :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No gdybym grał na natrudniejszym to bym nie narzekał. Ale taki stary nie jestem jeszcze by mi gry na normalu trudność sprawiały :)

Teraz moja drobna uwaga: FC nie da sie przejsc na 'najtrudniejszym' bez odpowiednich nieoficjalnych patchy zrobionych przez fanow - 1.41 i 1.42.

Te malenstwa reperuja m.in. jeden "drobniutki" feler: wylaczaja wallhacka przeciwnikom :D. Zauwazyliscie na poczatkowych etapach gry strzelanie wrogow z wnetrza np. namiotow czy drewnianych budynkow? No wlasnie - nie powinni widziec.

Ale nawet z nimi... zadna gra (oprocz Unreal'a na poziomie... Unreal :) nie zajela mi tyle czasu. Jakim cudem przebilem sie przez ostatni poziom tego do dzisiaj nie wiem. Ta gra nie jest trudna. Ona jest niemozliwie wrecz trudna :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie potrafię uwierzyć jak przeszedłem tą ostatnią misję, tam było tyle tych TriGenów że poprostu szok...na platformie jak ich się zaroiło to nie wiadomo, w którą stronę uciec..poprostu szok, że to przeszedłem.:D

A gra jest poprostu najtrudniejszą grą w jaka przyszło mi grać( nawet Crysis nie jest taki trudny), ale w sumię na zdrowy rozum==trudny tytuł= większa satysfakcja z ukończenia jej { zwłaszcza bez "czitów"} :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz moja drobna uwaga: FC nie da sie przejsc na 'najtrudniejszym' bez odpowiednich nieoficjalnych patchy zrobionych przez fanow - 1.41 i 1.42.

Niewykluczone że opcja Auto Ai u mnie miała coś wspólnego z trudnością. Co do poprawki... ponieważ grałem na Viście x64 to zainstalowane miałem poprawki do AMD 64 - coś koło wersji 1.4 zapewne. Strzelania z namiotów czy szopek nie zauważyłem - problemem był poziom życia mój i przeciwników. Znaczy u mnie ubywało bardzo szybko a oponeci byli niczym terminatorzy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Far Cry 2 ogólnie jest niezły. Najbardziej podoba mi sie jak nasz najemnik sie "leczy" gdy życie spada do poziomu krytycznego. Duże wrażenie zrobiła też na mnie mozliwość wywoływania pożarów. Często mi sie to przydawało gdy chciałem przypiec kilku wrogów mając tylko jeden koktajl. Jednym z elementów wysokiego realizmu gry który najbardziej mnie wkurzył jest zacinajaca sie broń. O zgrozo, przeciwnicy ostrzeliwuja cie z kazdej strony a tu twój kałach nagle odmawia posłuszeństwa. Dziwi mnie że nie przytrafia sie to wrogom bo to najczesciej oni maja takie tandety.

Edytowano przez DKson
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż kałasznikow to tak naprawdę wcale nie tandeta. Może nie ma najnowszych "bajerów", ale w rzeczywistości jest jedną z najbardziej niezawodnych broni. Jego konstrukcja wymyślona po drugiej wojnie światowej (modernizowana kilkakrotnie) sprawdza się do dziś w wielu krajach znakomicie. Tym bardziej dziwi mnie, że w Far Cry 2 się zacina.

A co do samej gry to jedynka jest super, a w dwójkę grałem tylko u kuzyna, i szczerze mówiąc nie za bardzo żałuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FC 2 ma złe rozmieszczenie misji, prawie na każdą trzeba zasuwać na drugi koniec mapy, gdyby były nieco bliżej i bardziej zróżnicowane, a główny wątek fabularny bardziej uwypuklony, gra by była fajniejsza. Można by też oprócz kumplowania się z NPC, dać możliwość dla gracza stworzenia małego oddziału najemników, np z 2, 3, którzy by za graczem podążali.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie zakończyłem FC.. jedynke by nie było watpliwości :) Bardzo mi się podobała, choć umeczyła mnie strasznie. Nie wiem dlaczego, ale coś się z poziomem trudności musiało skopać bo pewny byłem że gram na średnim, a wrazenie miałem takie jabym grał na najwyższym... do tego stopnia że na ostatnie 4 rozdziały wrzuciłem sobie god moda bo powtarzanie po kilkadziesiąt razy kazdej drogi pomiedzy checkpointami frajdy nie dawało. Porówniując rozrywke z tym co widziałem a speedrunie (tez na średnim) to jakby dwie rózne gry były - 1-2 ataki trigena i zgon, a tam je maczetą zarzynał :).

Naprawdę gra jest taka! A na wszystko sa triki. Np na trigneów. wystarczy biegać w około odskakiwać w boki:P Gra jest moim zdaniem ZA TRUDNA. Ale ją skończe nie długo i to bez cheatów! Takie moje postanowienie. A te Wallhacki - na normalu chyba jednak ich nie ma. Chociaż przypominam sobie helikopter, ktory w początkowej misji strzelał jakby mnie widział kiedy bylem w namiocie.

Edytowano przez ChosenOne
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi FC2 bardzo podchodzi ale niestety kilka rzeczy psuje rozgrywkę, a nawet momentami wkurza :/

Respiące sie w nieskończonośc posterunki od których wystarczy odejsc pare kroków a tam już pełna załoga... Mozna byłoby je jakoś oblokowywać na stałe albo mogłyby się respawnować w kilka dni. Druga rzecz to obrażenia broni, z pistoletu można komuś walnąć z 20 pocisków w cokolwiek a on nie ma kompletnie żadnych niedogodności, strzela jakby był w pełni zdrowy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż kałasznikow to tak naprawdę wcale nie tandeta. Może nie ma najnowszych "bajerów", ale w rzeczywistości jest jedną z najbardziej niezawodnych broni. Jego konstrukcja wymyślona po drugiej wojnie światowej (modernizowana kilkakrotnie) sprawdza się do dziś w wielu krajach znakomicie. Tym bardziej dziwi mnie, że w Far Cry 2 się zacina.

A co do samej gry to jedynka jest super, a w dwójkę grałem tylko u kuzyna, i szczerze mówiąc nie za bardzo żałuję.

Cóż troche żle sie wyraziłem. Z tymi tandetami chodziło mi ogólnie o broń wrogów, bo nie wazne czy kałach czy strzelba, po kilku strzałach pada. Ale dlaczego nie przytrafia sie to przeciwnikom?! W FC2 warto sobie sprawić pukawke ze sklepu - z takimi nie ma problemów.

Co do jedynki równiez uważam ze jest swietna, duzo lepsza niz dwójka. Jakoś Afryka nie za bardzo jest dla mnie ''strawna''.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynka jest genialna - wszystko zostało powiedzone wsześniej.

Chciałbym jednak "zająć się" dwójką z punktu widzenia... skradacza :) Jako "skradanka" sprawdza się naprawdę ciekawie. MP5, karabin na CO2 i pistolet z tłumikiem to były jedyne "narzędia" jakimi się posługiwałem i grając na najtrudniejszym poziomie trudności adrenalinka jakoś nie skakała za bardzo :) Jak ktoś lubi w FC2 grać, to polecam spróbować właśnie tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem " na świeżo " po przejściu "dwójki" i nie mogę się oprzeć, by nie napisać co sądzę o najnowszej odsłonie :

Przed premierą dużo obiecywano, wszelkie filmiki i informacje mówiły, że będzie to gra doskonała. Rzeczywistość jest jednak inna. Co twórcom udało się spełnić? Napewno świat gry, jest ogromny taki jak obiecywali, również system dobowy oraz zmienna pogoda spełniaja pokładane nadzieję( te chwiejące się drzewa,liście,trawa...mmm),nie mozna "ścinac" całych drzew ale mozna za to łamać

głęzie oraz "ścinać" liścię czego nie ma w Crysisie. Fizyka... tu opinie pewnie będą sprzeczne jednak według mnie ta z Crysisa jest lepsza, domki tam rozpadają się w pył. W Far Cry 2 natomiast wydaje mi się, że tylko niektóre z elementów da się zniszczyc np. granatami. W niektórych budynkach rozwalają się sufity itp, a w niektórych nie. Ogień- JEDYNY element, który jest dokładnie taki jak obiecywali twórcy, jest zabójczą bronią, na dodatek świetnie wygląda.Woda..... wiem,wiem, że to Afryka i woda jest brudna, ale duuuużo bardziej wolałem krystaliczną tropikalna wodę z FC 1 oraz Crysisa. Jeżeli chodzi o samą rozgrywkę to tutaj zaczynają się schody. Gra mnie wciągała tylko na początku, gdy byłem zafascynowany światem gry. Potem natomiast bylo już coraz gorzej. Jedynkę przeszedłem dlatego, że bardzo mnie wciągnęła, misje były świetne. Tutaj natomiast jest fatalnie - ciągła jazda od misji do misji strasznie nudzi natomiast odradzające się posterunki i auta przeciwników, które zawsze potrafia nas dogonić skutecznie zniechęcają do dalszej rozgrywki. Sztuczna inteligencja przeciwników stoi na niższym poziomie niż w części pierwszej.W pierwszej odsłonie gry misje były bardzo zróznicowane, przenosiliśmy się z jednego terenu na drugi. Tutaj wszystko jest bardzo podobnie misje w ogóle nie spełniły moich oczekiwań. Również celność naszych wrogów wprawia w osłupienie. Jak to możliwe, że najemnik ktory jest 20etrów ode mnie i mam problemy z jego namierzeniem celnie do mnie strzela z shotguna raz po raz? Przegięcie... Zacinanie się broni... cóż... miało dodac realizmu, a dodało według mnie dużo frustracji. To, że przeciwnikom broń się wcale nie zacina to już pominę, ale żeby mnie broń podczas gorącej bitwy potrafiła się zaciąć dosłownie 5 razy!?!?!?!Hisotria wcale mnie nie wciągnęła przez beznadziejnego głownego bohatera oraz naszych przyjaciół z którymi nie sposób się zżyć.Dobra łodzie są,lotnie są, samochody są wszystko OK.Optymalizacja-tutaj tez wszystko w porządku, gra chodzi na większej ilości komputerach niż w przypadku dzieła Crytek.Zakończenie również mi się nie spodobało, myślałem, że do zrobienia będzie cos jeszcze a tu bach krociutki filmik i napisy.Byłem rozczarowany,myslałem, że pokazane będzie cos więcej.

Ogólnie mówiąc gra z takim światem,systemem pogodowym i dobowym mogła byc istną bombą która mogłaby dostawac same najwyzsze noty w recenzjach jednak tak nie jest. Gra ma ogromny niewykorzystany potencjał, mogła być świetna i zasłużyc na notę 10. Jest "zaledwie" dobra, mogła być rewelacyjna.

Gdyby tak połączyć FarCry 2 z Crysisem... aż strach pomysleć, wyszłoby cudo.

Jak dla mnie:

Ocena : 8

+ ogromny świat

+system dobowy

+zmienne warunki pogodowe

+ogień

-posterunki

-sztuczna inteligencja

-nuda,nuda,nuda

-powtarzalność

-historia

-obiecywano cos innego niz dostalismy w rzeczywistosci.

Swoją droga nawet filmiki przed premierowe wygladaly oblednie walka wyglada wysmienicie, elementy skradankowe z maczeta rowniez wymiatały. Coz nalezy podziwiac ludzi odpowiedzialnych za montowanie filmikow;)

Chce jeszcze podkreslic ze to tylko i wyłącznie moje odczucia i kazdy może się z nimi nie zgodzić :):)

Jeszcze musze wspomniec ze przeszedłem tylko watek glowny, misji pobocznych z 4 i kolezenskich z 2, ale nie sadze by przejscie ich zmienilo moje odczucia.

aaa i pytania do tych co przeszli grę:

KTO NIE PRZESZEDŁ NIECH NIE CZYTA

1. Czy gdy mamy ukończone około 88 % gry to jak mamy tam kogoś zabić i on oferuje nam że pomoże nam zabić kogoś w głownym forcie to niezaleznie od tego co zrobimy dalej gra potoczy się tak samo?

2.I to samo pytanie przed ostatnim wyborem niezaleznie czy wezmiemy aktowke czy ladunki zakonczenie bedzie takie samo?

Edytowano przez LARRY
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK dzięki:)

jeszcze odnośnie warunków pogodowych. W ciągu caego głownego wątku padało u mnie tylko 3 razy, a porządna wichura była raz !!! :dry::blink::blink:

porządna wichura- duży wiatr,słabsza widoczność i baaaardzo chwiejące się drzewa i krzaki :D:D

Edytowano przez LARRY
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż troche żle sie wyraziłem. Z tymi tandetami chodziło mi ogólnie o broń wrogów, bo nie wazne czy kałach czy strzelba, po kilku strzałach pada. Ale dlaczego nie przytrafia sie to przeciwnikom?! W FC2 warto sobie sprawić pukawke ze sklepu - z takimi nie ma problemów.

W ogóle ci przeciwnicy mogli by być bardziej "interaktywni" Myślę że gdyby im sie broń zacinała a oni klneliby do tego siarczyście byłoby całkiem ciekawie. Po zatym mogli by mieć mniejszą celność po strzale w rękę, mniejszą mobliność po strzale w noge czy nawet mogliby upadać po dwóch trafieniach w dolną kończynę. Naprawde szkoda że Ubi o tym nie pomyślało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem w jedynkę. 2 wymaga ode mnie wymiany całego sprzętu.

W jedynce gra miała klimat, dopóki nie pojawiły się potwory. Potem się zrobił z tego shooter czysty.

Na plus zasługuje silnik graficzny, któremu wiele innych dziś jeszcze może kłaniać się po kolana..

Ta gra będzie wiecznie żywa, bo zawsze będzie wyglądać jak funkiel nówka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I te duże mapy, które nie są jakąś tam bitmapką, tylko realnym terenem. Szkoda tylko, że to i tak teoria, bo jak próbujemy gdzieś dalej popłynąć słyszymy głos od doktorka, iż okolice patroluja helikoptery, po chwili zjawia się takowy, i my padamy od jednego strzału karabinu z pokładu śmigłowca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dwójce nie podobał mi się za daleko posunięty realizm. Najbardziej przeszkadza mi "przegrzewanie" sie naszego najemnika na pustyni i malaria. Nie dosć że trzeba troszczyć się o zastrzyki to jeszcze jakieś pastylki. Z drugiej strony świetny patent na pożary dajace możliwość wykończenia grupki przeciwników jednym koktajlem. Wybuchy samochodów też przypadły mi do gustu.

Najlepszym smaczkiem jak dla mnie jest "leczenie sie" w krytycznym momencie zdrowia. Najemnik wyciaga sobie kule z ran lub nastawia palce.

To wszystko potrafi przyciagnąć na kilka chwil ale zaraz powszednieje. Jedynka, chociarz uboższa w efekty potrafi przyciagnąć na dłużej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...