Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

melon1992

Linkin Park

Polecane posty

Wysłuchał to ja, z poślizgiem, ale zawsze, ostatni wypuszczony singiel Linkin Park & powiem, że brzmi nawet ciekawie :D Co prawda jeszcze nie jestem przekonany co do nabycia całego albumu, ale wypuszczony kawałek na pewno pozwala nad tym się namyślić :P Brzmi nawet fajnie, ale czy i również cała płyta? No, zobaczymy jakie recenzję będą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Luukaszz

A wracając do płyty z listu czytanego w necie wynika że nowa płyta ma być najbardziej wzniosła i oryginalna, LP chce nas zabrać w podróż jaką będzie nowa płyta. Spłyną na nas ich myśli i marzenia. To nie będzie zwyczajny krążek to będzie objawienie, to będzie nowy kierunkowskaz w świecie muzyki, to będzie coś co wytyczy nowe ścieżki i cała chwała i zasługi spłyną na Linkin Park.

Edit: Daje linka do fragmentu teledysku The Catalyst na YT Klik

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze skojarzenie... gość, który śpiewa początkowo God bless us everyone / We were broken people / Living under loaded gun skojarzył mi się z wokalistą kapeli Foo Fighters :P Sam teledysk nawet fajny i IMO ciekawie zrobiony a poza tym utrwalił moje zdanie o tym, że może muzyka wybitna to nie jest, ale tekst zagnieździł się w mojej głowie ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Luukaszz

Cholerka przegapiłem premierę, dopiero dziś spojrzałem na zegarek i widzę 28 sierpień. Teledysk może być, choć rewelacji nie ma choć, podobał mi się Mike w tym kapturze siedzący w samochodzie śpiewający ten fragment z fortepianem. I niektórzy członkowie LP mogli by odwiedzić fryzjera, na pewno im to nie zaszkodzi.

PS. Jakby ktoś znalazł w necie The Catalyst z wyciszoną elektroniką to bardzo proszę o link.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teledysk mi osobiście się podobał , zależy od gustu. Sprawą do poruszenia jest nowe nagranie pt. "Wretches And Kings". Brzmienie jest ciężkie , coś jak psycho-rap , ciekawe wykonanie , na początku może się nie spodobać , ale po paru razach myślę że coś do niego poczujecie jak ja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... po tym jak zobaczyłem nowy teledysk/kawałek stwierdziłem, że LP przeszło na całkowity "commercial s**t". Kawałek do GRY ?! ocb ?! Nie ma to jak stary dobry "In the End" lub "Crawling" :) Teraz LP traci na pikanterii i założę się, że nie wali tak jak za starych lepszych czasów( szczególnie z Jey-Z'em)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szykuje się w taki razie bardzo ciekawy album w wykonaniu Linkin Park a z tego, co widzę nowy album ukarze się 14 września 2010 jak podaje Wikipedia, ale oczywiście nie sugeruje się Wikipedio tylko podaje do wiadomości wam, co o tym sądzicie czy to rzetelna informacja?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dawno mnie nie było w tym temacie, a sporo się działo. Do sieci, po 'Katalizatorze', wyciekł kolejny kawałek - 'Wretches And Kings". Wg. mnie lepszy niż 'The Catalyst', ale z ocenami kawałków wstrzymam się do premiery płyty. Chcę ją wysłuchać w spokoju, od początku do końca.

Bardzo dużo pojawiło się w sieci/prasie wywiadów. Większość z nich można znaleźć naturalnie na www.lpzion.org.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do internetu wypłyną nowy album CAŁY. Co o tym sądzicie? Czy to celowe działanie Linkin Park, przypadek czy podpucha?

Nie sądzę aby zespół celowo wypuścił nowy album do sieci, wydaje mi się że materiał był chroniony przez Warnera. Ale tak jak w przypadku MtM pojawiają się snippety i 24h później album jest do ściągnięcia. Szkoda, myślałem że naprawdę nie będzie wycieku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wyciekł cały album, nie mogłem się powstrzymać od przesłuchania go. Po MTM nie mam pewności że płyta będzie dobra, więc nie wyłożę pieniędzy w ciemno.

No i....Zawiodłem się...

+Waiting For the End, wpadło mi w ucho, choć to nie stare dobre LP

+krzyki Chestera w Blackout, szkoda, że w 2 połowie piosenki drastycznie się wszystko zmienia, na gorsze

+WRETCHES AND KINGS! Taaak, to mi się naprawdę podobało. Taka powinna być reszta piosenek, ta nawet przypomina stylem utwory z Meteory i HT. Bardzo pozytywne zaskoczenie.

-RESZTA :\ Zajeżdża MTM, czyli kiepską komerchą.

4/10, z czego 3pkt. za samo Wretches. Ale czy dla jednej piosenki warto wydać kasę na album? Zdecydowanie nie, wracam do Meteory.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh... Zupełnie nie podoba mi się konwencja tego nowego albumu. Po co te elektroniczne wstawki? Jest ich tu wg mnie zbyt dużo, a zbyt mało gitarowych brzmień. Gdyby nie nazwa zespołu w tytule, nie domyśliłbym się że to LP. Nie ma to jak stara, dobra Meteora, czy chodźby Minutes to Midnight. Moim zdaniem całkowicie przeszli na komerchę. Szkoda, bo mogło wyjść w sumie coś naprawdę ciekawego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa trochę przesadzili z elektroniką zwłaszcza w "Katalizatorze" ale mi się i tak podoba. Zwłaszcza utwór "Waiting For The End". Kasa na poniedziałek już jest przygotowana.

@E: Przesłuchałem całą płytę, myślałem że nie może być aż tak źle ale jest. Słuchając 1 piosenki myślałem, że oni wzorowali się na muzyce Jarre'a -.-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Luukaszz
A mi się podobało! Naprawdę może to ni to samo co HT, ale niektóre piosenki są super, np. "Wretches and Kings" i "Waiting For The End". A gdy pierwszy raz słuchałem "Wisdom, Justice, and Love" aż ściągałem słuchawki bo zastanawiałem się co to za szum, czy to auto jedzie czy samolot nisko leci czy inna cholera.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Luukaszz

I tu się zgodzę płytka jest niczego sobie, ale nie che jej porównywać z np. Hybrid Theory. Dlaczego? Ponieważ to zupełnie inny styl muzyczny, inne klimaty nawet Linkin Park jest inny, czy gorszy? Według mnie nie, zmienił się ale ale nie na gorszę. Lecz wszystko zależy od gustu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka muzyka to w ogóle nie moje klimaty ale płytę dostałem od kolegi za pomoc w nauce w zeszłym roku. I tutaj pozytywne zaskoczenie- mimo, że wolę metal i metalcore to spodobało mi się takie lekko-ciężkie, elektroniczno-gitarowe granie. Podobało mi się to, że większość piosenek stanowi jedną całość. 7+/10 :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Besztajcie mnie ile chcecie, ale według mnie to jest ich najgorsza płyta. Tak, wiem. To wszystko kwestia gustu, zawsze mieli specyficzne brzmienie. Tylko że tutaj przegięli z tą "elektrycznością".

Odezwał się fan ostrego metalu.. 4/10

Spadam przesłuchać Meteorę.

@down

Tylko wiesz, że mowa tutaj o płycie "A Thousand Suns"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Mówcie sobie co chcecie, ale ja uważam "Minutes to Midnight" za bardzo dobrą płytę. Pamiętam, że jak odpaliłem ją pierwszy raz, to sobie pomyślałem: "Co to jest do k****!?", ale kiedy później wysłuchałem jeszcze kilka razy i wczułem się w te depresyjne klimaty, to... powoli przekonywałem się do niej i finalnie pokochałem, a teraz figuruje ona na mojej playliście. W tej chwili dźwięki "No More Sorrow" dobiegają z moich głośników :)

PS. Nie znaczy to, że inne płyty LP mi się nie podobają. Wręcz przeciwnie! Uważam, że ogromna większość dorobku zespołu jest warta uwagi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...