Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

melon1992

Linkin Park

Polecane posty

minuty do północy to pomyłka, a ich najnowszy album to chyba jakieś kompletne nieporozumienie.

W "Minutes to Midnight" tez masz kilka "mocnych" kawałków np.: No more Sorrow czy też Given up, Bleed it out też jest godne do posłuchania :wink: . Reszta jest raczej mocno średnia. A co do nowej płyty to zgadam się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam pierwsze dwie płyty są orginalne, nowatorskie, ciekawe, jak wyszły te płyty to się tego słuchało miło, do dzisiaj wracam do Hybrid Theory, niektóre fragmenty meteory mi się bardzo podobały, widać , że mają oni talent. Co do nowej płyty slyszałem parę kawałkow i mi się nie podoba, poszli w troche złym kierunku i tyle. Z drugiej strony nu-metal też się wszystkim już chyba przejadł, setki jest zespołów kopiujących Linkin Park, albo Korn czy Limb Bizkit, więc nie dziwie się że próbują czegoś nowego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje ulubione płyty Linkin Park to:

* Hybrid Theory (2000)

* Meteora (2003)

Późniejsze nie podobały mi się aż tak bardzo. ZA to fajniusie były obie piosenki z filmóe Transformers :P

Ich najnowsza płyta to według mnie kompletne dno. Starzy Linkini byli duzo fajniejsi :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam pierwsze dwie płyty są orginalne, nowatorskie,

Przepraszam bardzo, rozumiem, że można lubić ten zespół, ale nie ma się co oszukiwać, że byli oryginalni. Tym bardziej nie przełomowi. . Nie zaproponowali nic nowego, czego nie słyszelibyśmy wcześniej.

etki jest zespołów kopiujących Linkin Park, albo Korn czy Limb Bizkit,

Właśnie tak się zdaje, że od tych dwóch ostatnich LP zrzynali. A od LP natomiast nie zrzynał nikt, bo nie da się kopiować zespołu, który nie ma swojego stylu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, mnóstwo było takich zespołów, z neta miałem pościągane różne mp3 zespołów łudząco brzmiących do Linkin Parku. Linikn Park też zrzynał, fakt, ale każdy zespół tak robi, w muzyce nie ma zespołu który wymyślił by coś z niczego: Led Zeppelin wzorowali się na muzykach bluesowych, System of a Down słychać wpływy faith no More. Linkin Park raczej wzorowali się na Deftones, niż na Korn, tak mi się wydaję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to podobieństwo to raczej pośredni wpływ LP. Prędzej oni lubili inspirowali się podobnymi zespołami, którymi inspirowali się LP. A wzorowanie się różni się od zrzynania. Każdy się na kimś wzorował, ale jak już mówiłem, to nie to samo co kopiowanie. A takie LZ, mimo, że uważam ich za najważniejszy zespół w historii rocka, miało na koncie kilka plagiatów. Na Youtube jest trochę tego, można poszukać xd.

A LP to wiadomo, że się wzorowali na większej ilości zespołów niż Korn i LB. Choćby Deftones i RATM.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, mnóstwo było takich zespołów, z neta miałem pościągane różne mp3 zespołów łudząco brzmiących do Linkin Parku.
Tak zapytam z ciekawości o jakich źródłach mowa, bo ostatnio mam niedobór nowych doznań muzycznych. Mógłbyś podać jakieś linki? Byłbym wdzięczny :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeden z moich ulubionych zespołów, mimo wszystko - dla mnie zmiana LP na minus, wyłącznie dlatego, że według mnie idą w stronę typową "popową", puszczają ich teraz w radiu itp. Wcześniej byli lepsi po prostu jak dla mnie, Hybrid Theory - to było coś, słucham tego nadal z wielką przyjemnością, to samo Meteora, a teraz od czasu do czasu popuszczę sobie Catalyst, który jest imo najwiekszym hitem z nowej płyty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linkinów słucham od hmm 5 lat jakoś :) Każda płyta w sumie mi przypadła do gustu, no może poza Reanimation. Hybrydą byłem zachwycony :D w Meteorze zakochałem się w Faincie, jak kupiłem Minutes to Midnight to z tatą męczyliśmy płytę non stop przez dobre 2 tyg ;D Mam również 2 koncertówki, które złe też nie są.Teraz pozostaje do kupienia Thousand Suns, pożyczyłem płytkę od kumpla i choć z początku wydawała się straszna teraz bardzo mi się spodobała :) inna nie znaczy gorsza :) bardzo podobaja mi się pierwsze 2 intra no i Blackout :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Moja opinia jest taka, że nie. Album IMO jest słaby i nudny a jedyny kawałek jaki zapada dłużej w pamięć to The Catalyst ;) Nie znalazłem na ich krążku nic co przyciągnęło by mnie na dłużej, bo już nawet pomijając fakt, że przerzucili się kompletnie na elektronikę to IMO zwyczajnie nie mieli nic ciekawego do zaprezentowania. Ja tam się zawiodłem, nie wiem jak inni ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie jeśli tylko catalyst jest godny uwagi. Ale nawet on jest trochę nudnawy.

Słuchałem go sobie i szczerze mówiąc nie bardzo mam chęć go dłużej słuchać.

Bodajże mam sytuację w której starszemu członkowi rodziny powiedziałem że jeśli coś na święta to jakaś płyta. A że wśród zespołów które mu podałem był linkin park.

Mam nadzieję że the thousand sun już wykupili i został sam reanimation.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe, przez pewien czas nie miałem żadnego ulubionego rodzaju muzyki. Szukałem czegoś co by do mnie trafiło. Znalazłem na początek Linkin Park przez namowę kolegi. No na początek Numb, In the End, Crawling. Słucham sobie, podoba mi się. No świetnie (myślę sobie), to teraz jestem już początkujący metal. (to stwierdzenie pozostawmy bez komentarza...). Jeden z zespołów który mnie zainspirował i ma honorowe miejsce mimo ostatnich przemian. Choć singiel New Divide był niezłym kawałkiem i robił nadzieję na kolejne, to najnowszy album jest jakiś... bez pazura bym to tak nazwał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeden z moich ulubionych zespołów, mimo wszystko - dla mnie zmiana LP na minus, wyłącznie dlatego, że według mnie idą w stronę typową "popową", puszczają ich teraz w radiu itp.

Z ciekawości pożyczyłem ich płytę... Eem... No, to przedostatnią chyba z kawałkiem "What I've Done" od kumpla, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście zespół, którego namiętnie słuchałem w gimnazjum zamienił się w pop. I cóż, popowo-spokojne na tej płycie są ze dwa, trzy kawałki, ale nikt mi nie powie, że taki "Given Up" to pop ;P Widziałem też ich koncert "Road to Revolution" (całkiem świeży) i na żywo wypadają całkiem dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem że pop to oni robili na początku. I taka muzyka się dzieciakom podoba. Natomiast nie podoba się nowa płyta, bo to po prostu zbyt ambitna muzyka dla co poniektórych. Mnie podobają się utwory wretches and kings oraz blackout, ten ostatni niemal mnie roz...piera :smile:

Cóż, do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć

pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę LP trochę faktycznie przestali robić taką muzykę jak dawniej. Potrzeba zmian ja to rozumiem jednak mogliby tworzyć też coś bardziej na miarę reanimation która imo

jest bardzo dobrą płytą a the thousand sun to nie warta słuchania kiszka.

Choć gdyby kosztowała by mniej o jakieś 40 dychy niż w empikach stosunek jakości do ceny byłby sher gut.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast nie podoba się nowa płyta, bo to po prostu zbyt ambitna muzyka dla co poniektórych. (...)

Cóż, do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć

Jezus Maria, ale poglądy... Jestem najlepszy na świecie, muzyka którą słucham jest świetna, a jeśli komuś się to nie podoba to jest głupim dzieciakiem, co, Krzysiu? Każdy słucha tego, co mu się podoba i wiek "słuchacza" nie ma na to żadnego wpływu, ale żeby to zrozumieć trzeba niestety trochę dojrzeć :cheesy:

Ja oczywiście widzę różnicę pomiędzy muzyką takiej Dody a, dla przykładu, Mozarta, ale dziecinne jest właśnie patrzenie na innych ludzi z góry tylko dlatego, że nudzi ich jakaś elektroniczna papka, która dla niektórych jest "muzyką ambitną". Żebyś mnie przypadkiem nie wziął za fanboja starego LP, to ja tam nie lubię tego zespołu w każdej możliwej postaci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale to już jest pitolenie, hipokryzja w czystej postaci. Nazywasz muzykę LP elektroniczną papką i Ty mi mówisz że każdy słucha czego chce?? To idź słuchaj czego chcesz i nie wtrącaj przemądrzałego noska w sprawy których nie rozumiesz. Pewnie nawet nie słuchałeś tej płyty.

To Ty uważasz się za lepszego bo nie słuchasz "elektronicznej papki".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie LP to żenada - mowa o każdym albumie. Najpierw pseudo-nu metal, potem pseudo-alternatywa dla dzieci(ja tam nie rozumiem co jest "alternatywnego" w zespołach rodzaju Snow Patrol, the Killers, czy innego Kings of Leon).

A nowy album również jest słaby. Elektroniczny swoją drogą, tylko, że i tym razem LP nie potrafili nagrać porządnej płyty (choć jeden dobry album by się przydał - od 1996 są słabym bandem dla nastolatków - może to brzmi ironicznie w ustach 16 latka, ale co tam xd). W ten sposób nie dość, że tracą fanów, to i tak nie zyskują raczej nowych, ani nie nagrywają czegokolwiek wartego uwagi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...