Przybyl Napisano Grudzień 4, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 4, 2010 minuty do północy to pomyłka, a ich najnowszy album to chyba jakieś kompletne nieporozumienie. W "Minutes to Midnight" tez masz kilka "mocnych" kawałków np.: No more Sorrow czy też Given up, Bleed it out też jest godne do posłuchania . Reszta jest raczej mocno średnia. A co do nowej płyty to zgadam się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JW94 Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2010 Te utwory są cieniutkie i lekkie. Nawet jak na LP nie są ciężkie. Generalnie ze średniego zespołu (pierwsze 2 płyty) zmienili się w beznadziejny zespół (ostatnie 2 płyty). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomwac Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2010 E tam pierwsze dwie płyty są orginalne, nowatorskie, ciekawe, jak wyszły te płyty to się tego słuchało miło, do dzisiaj wracam do Hybrid Theory, niektóre fragmenty meteory mi się bardzo podobały, widać , że mają oni talent. Co do nowej płyty slyszałem parę kawałkow i mi się nie podoba, poszli w troche złym kierunku i tyle. Z drugiej strony nu-metal też się wszystkim już chyba przejadł, setki jest zespołów kopiujących Linkin Park, albo Korn czy Limb Bizkit, więc nie dziwie się że próbują czegoś nowego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andromeda Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2010 Moje ulubione płyty Linkin Park to: * Hybrid Theory (2000) * Meteora (2003) Późniejsze nie podobały mi się aż tak bardzo. ZA to fajniusie były obie piosenki z filmóe Transformers Ich najnowsza płyta to według mnie kompletne dno. Starzy Linkini byli duzo fajniejsi Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JW94 Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2010 E tam pierwsze dwie płyty są orginalne, nowatorskie, Przepraszam bardzo, rozumiem, że można lubić ten zespół, ale nie ma się co oszukiwać, że byli oryginalni. Tym bardziej nie przełomowi. . Nie zaproponowali nic nowego, czego nie słyszelibyśmy wcześniej. etki jest zespołów kopiujących Linkin Park, albo Korn czy Limb Bizkit, Właśnie tak się zdaje, że od tych dwóch ostatnich LP zrzynali. A od LP natomiast nie zrzynał nikt, bo nie da się kopiować zespołu, który nie ma swojego stylu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomwac Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2010 E tam, mnóstwo było takich zespołów, z neta miałem pościągane różne mp3 zespołów łudząco brzmiących do Linkin Parku. Linikn Park też zrzynał, fakt, ale każdy zespół tak robi, w muzyce nie ma zespołu który wymyślił by coś z niczego: Led Zeppelin wzorowali się na muzykach bluesowych, System of a Down słychać wpływy faith no More. Linkin Park raczej wzorowali się na Deftones, niż na Korn, tak mi się wydaję. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JW94 Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2010 Tylko to podobieństwo to raczej pośredni wpływ LP. Prędzej oni lubili inspirowali się podobnymi zespołami, którymi inspirowali się LP. A wzorowanie się różni się od zrzynania. Każdy się na kimś wzorował, ale jak już mówiłem, to nie to samo co kopiowanie. A takie LZ, mimo, że uważam ich za najważniejszy zespół w historii rocka, miało na koncie kilka plagiatów. Na Youtube jest trochę tego, można poszukać xd. A LP to wiadomo, że się wzorowali na większej ilości zespołów niż Korn i LB. Choćby Deftones i RATM. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomwac Napisano Grudzień 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2010 Apropo plagiatów: widac każdemu mistrzowi się zdarzyło czasem splagiatować, w tamtym czasie zresztą Polscy artyści to robili co chcieli Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Black Shadow Napisano Grudzień 11, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 11, 2010 E tam, mnóstwo było takich zespołów, z neta miałem pościągane różne mp3 zespołów łudząco brzmiących do Linkin Parku.Tak zapytam z ciekawości o jakich źródłach mowa, bo ostatnio mam niedobór nowych doznań muzycznych. Mógłbyś podać jakieś linki? Byłbym wdzięczny Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elev8tor Napisano Grudzień 17, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 17, 2010 To jeden z moich ulubionych zespołów, mimo wszystko - dla mnie zmiana LP na minus, wyłącznie dlatego, że według mnie idą w stronę typową "popową", puszczają ich teraz w radiu itp. Wcześniej byli lepsi po prostu jak dla mnie, Hybrid Theory - to było coś, słucham tego nadal z wielką przyjemnością, to samo Meteora, a teraz od czasu do czasu popuszczę sobie Catalyst, który jest imo najwiekszym hitem z nowej płyty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
losio3 Napisano Grudzień 20, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 20, 2010 Linkinów słucham od hmm 5 lat jakoś Każda płyta w sumie mi przypadła do gustu, no może poza Reanimation. Hybrydą byłem zachwycony w Meteorze zakochałem się w Faincie, jak kupiłem Minutes to Midnight to z tatą męczyliśmy płytę non stop przez dobre 2 tyg ;D Mam również 2 koncertówki, które złe też nie są.Teraz pozostaje do kupienia Thousand Suns, pożyczyłem płytkę od kumpla i choć z początku wydawała się straszna teraz bardzo mi się spodobała inna nie znaczy gorsza bardzo podobaja mi się pierwsze 2 intra no i Blackout Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ebolzpiekla Napisano Grudzień 20, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 20, 2010 Co tu dużo pisać o Linkin Parku. Zaczynasz słuchać cieższego grania od nich, by po paru latach śmiać sie jak kiedyś mogłeś mieć tak spaczony gust. Słabe granie, słabe teksty, słaby zespół ogólnie, nie umywa sie nawet do Limp Bizkit. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Accoun Napisano Grudzień 20, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 20, 2010 Czy ja wiem? Mnie LB nie przypadł do gustu i uważam, że pierwsza płyta LP (nawiasem mówiąc całkiem niezła, tylko głos Chertera wkurza) zjada ich na śniadanie. Inna sprawa, że co do reszty ich płyt, to mogę nawet się zgodzić... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
theziom97 Napisano Grudzień 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 23, 2010 Niedługo zamierzam kupić the thousand sun. Panowie wiecie może czy jest godna wydanych na nią pieniędzy? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Black Shadow Napisano Grudzień 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 23, 2010 @up Moja opinia jest taka, że nie. Album IMO jest słaby i nudny a jedyny kawałek jaki zapada dłużej w pamięć to The Catalyst Nie znalazłem na ich krążku nic co przyciągnęło by mnie na dłużej, bo już nawet pomijając fakt, że przerzucili się kompletnie na elektronikę to IMO zwyczajnie nie mieli nic ciekawego do zaprezentowania. Ja tam się zawiodłem, nie wiem jak inni ^^ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
theziom97 Napisano Grudzień 23, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 23, 2010 W sumie jeśli tylko catalyst jest godny uwagi. Ale nawet on jest trochę nudnawy. Słuchałem go sobie i szczerze mówiąc nie bardzo mam chęć go dłużej słuchać. Bodajże mam sytuację w której starszemu członkowi rodziny powiedziałem że jeśli coś na święta to jakaś płyta. A że wśród zespołów które mu podałem był linkin park. Mam nadzieję że the thousand sun już wykupili i został sam reanimation. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DonSzabla Napisano Grudzień 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 24, 2010 Pierwsza miłość to właśnie LP. Do dziś słucham starszych kawałków: Numb, In The End itp. Te są najlepsze. Te nowsze mi nie podchodzą kompletnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordofDarkness Napisano Grudzień 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 24, 2010 Co ciekawe, przez pewien czas nie miałem żadnego ulubionego rodzaju muzyki. Szukałem czegoś co by do mnie trafiło. Znalazłem na początek Linkin Park przez namowę kolegi. No na początek Numb, In the End, Crawling. Słucham sobie, podoba mi się. No świetnie (myślę sobie), to teraz jestem już początkujący metal. (to stwierdzenie pozostawmy bez komentarza...). Jeden z zespołów który mnie zainspirował i ma honorowe miejsce mimo ostatnich przemian. Choć singiel New Divide był niezłym kawałkiem i robił nadzieję na kolejne, to najnowszy album jest jakiś... bez pazura bym to tak nazwał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdenio Napisano Grudzień 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 24, 2010 To jeden z moich ulubionych zespołów, mimo wszystko - dla mnie zmiana LP na minus, wyłącznie dlatego, że według mnie idą w stronę typową "popową", puszczają ich teraz w radiu itp. Z ciekawości pożyczyłem ich płytę... Eem... No, to przedostatnią chyba z kawałkiem "What I've Done" od kumpla, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście zespół, którego namiętnie słuchałem w gimnazjum zamienił się w pop. I cóż, popowo-spokojne na tej płycie są ze dwa, trzy kawałki, ale nikt mi nie powie, że taki "Given Up" to pop ;P Widziałem też ich koncert "Road to Revolution" (całkiem świeży) i na żywo wypadają całkiem dobrze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiu Napisano Grudzień 24, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 24, 2010 A ja wam powiem że pop to oni robili na początku. I taka muzyka się dzieciakom podoba. Natomiast nie podoba się nowa płyta, bo to po prostu zbyt ambitna muzyka dla co poniektórych. Mnie podobają się utwory wretches and kings oraz blackout, ten ostatni niemal mnie roz...piera Cóż, do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć pozdrawiam Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
theziom97 Napisano Grudzień 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 25, 2010 Kurczę LP trochę faktycznie przestali robić taką muzykę jak dawniej. Potrzeba zmian ja to rozumiem jednak mogliby tworzyć też coś bardziej na miarę reanimation która imo jest bardzo dobrą płytą a the thousand sun to nie warta słuchania kiszka. Choć gdyby kosztowała by mniej o jakieś 40 dychy niż w empikach stosunek jakości do ceny byłby sher gut. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diex Napisano Grudzień 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 25, 2010 Natomiast nie podoba się nowa płyta, bo to po prostu zbyt ambitna muzyka dla co poniektórych. (...) Cóż, do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć Jezus Maria, ale poglądy... Jestem najlepszy na świecie, muzyka którą słucham jest świetna, a jeśli komuś się to nie podoba to jest głupim dzieciakiem, co, Krzysiu? Każdy słucha tego, co mu się podoba i wiek "słuchacza" nie ma na to żadnego wpływu, ale żeby to zrozumieć trzeba niestety trochę dojrzeć Ja oczywiście widzę różnicę pomiędzy muzyką takiej Dody a, dla przykładu, Mozarta, ale dziecinne jest właśnie patrzenie na innych ludzi z góry tylko dlatego, że nudzi ich jakaś elektroniczna papka, która dla niektórych jest "muzyką ambitną". Żebyś mnie przypadkiem nie wziął za fanboja starego LP, to ja tam nie lubię tego zespołu w każdej możliwej postaci. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiu Napisano Grudzień 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 25, 2010 Przepraszam ale to już jest pitolenie, hipokryzja w czystej postaci. Nazywasz muzykę LP elektroniczną papką i Ty mi mówisz że każdy słucha czego chce?? To idź słuchaj czego chcesz i nie wtrącaj przemądrzałego noska w sprawy których nie rozumiesz. Pewnie nawet nie słuchałeś tej płyty. To Ty uważasz się za lepszego bo nie słuchasz "elektronicznej papki". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JW94 Napisano Grudzień 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 25, 2010 Dla mnie LP to żenada - mowa o każdym albumie. Najpierw pseudo-nu metal, potem pseudo-alternatywa dla dzieci(ja tam nie rozumiem co jest "alternatywnego" w zespołach rodzaju Snow Patrol, the Killers, czy innego Kings of Leon). A nowy album również jest słaby. Elektroniczny swoją drogą, tylko, że i tym razem LP nie potrafili nagrać porządnej płyty (choć jeden dobry album by się przydał - od 1996 są słabym bandem dla nastolatków - może to brzmi ironicznie w ustach 16 latka, ale co tam xd). W ten sposób nie dość, że tracą fanów, to i tak nie zyskują raczej nowych, ani nie nagrywają czegokolwiek wartego uwagi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Black Shadow Napisano Grudzień 25, 2010 Zgłoś Share Napisano Grudzień 25, 2010 Krzysiu i JW94 - spokój mi tu, bo Mikołaj rózgi przyniesie w postaci 14-dniowego urlopu za flame. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...