Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Piłka Nożna II

Polecane posty

Wracamy do smutnej przeszłości, kiedy wygrywało się z San Marino po golu ręką. Nie ma co wyżywać się na piłkarzach, bo to nie ich wina, że nie nauczono ich techniki, kondycji etc. System szkolenia od lat jest ten sam, więc ostatnie awansy na wielkie imprezy można potraktować jako upiorny prezent od boga/losu. Ja to traktuję właśnie tak. Jako powrót do tradycji. I nie spodziewajmy się, że na Euro 2012 zdarzy się cud. Limit cudów został wyczerpany w ciągu ostatnich dziewięciu lat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIĘ-KU-JEMY !

DZIĘ-KU-JEMY !

DZIĘ-KU-JEMY !

A do domu wracacie piechotą !!!!

Komentarze pomeczowe udowodniły ,że cały PZPN to bagno i oni po prostu kryją jeden drugiego. Jak Szczęsny jechał po reprezentacji to Engel próbował bronić kolegi Majewskiego ! WSTYD !

Wygonić to całe towarzystwo i zbudować to od podstaw bo NIE MAMY CO MARZYĆ O CZYMKOLWIEK !! NIE MÓWIĘ NAWET O WYNIKACH ALE O HONORZE POLACY !!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spadamy w rankingu :)

honor to fakt,ale w europie jesteśmy jedną z najsłabszych drużyn,i tak i tak czeka nas rewolucja,albo zaczniemy świetnie grać i odbijemy się od dna,albo..ta druga wersja jest już bardzo nieprzyjemna.

Engel próbował bronić kolegi Majewskiego

ciekawe jak długo będzie go bronił :D

ludzie się w końcu w...ą i nie będę oglądali meczy ;)

kibic powinien być na dobre i na złe,ale wszystko ma swoje granice ;)

hmm,albo PZPN załatwi jakieś mecze z cieniasami typu chociażby sam marino ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza kadra jest europejskim średniakiem. Dlatego gramy dobre eliminacje 2002,2006,2008 żeby zagrać kiepskie 2010. Gramy dobre mecze z Portugalią, Czechami w Chorzowie, a później kompromitujemy się ze Słowenią czy Irlandią. Mamy sporo czasu do Euro. Wiem, że to trudne zadanie, ale wierzę w powodzenie. Skoro Rosji się udało to i my możemy. Potrzebne są tylko lub aż zmiany. Niestety u nas przyjdzie to z bólem. Taki już jest nasz PZPN kochany...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z meczu to najbardziej podobał mi się doping naszych kibiców,

A ja nie oglądałem, bo byłem przekonany że nie warto czasu tracić. Przełączyłem tylko na chwile po "Mam talent" po czym uśmiałem się serdecznie zobaczywszy wyniki. Szczególnie jak sobie przypomniałem przedmeczowe spekulacje jakie to warunki muszą zajść byśmy w barażach mogli udowodnić swoją klasę. To już lepiej oglądać zmagania ligi podwórkowej bo tam jest więcej woli walki chyba.

Nasza kadra jest europejskim średniakiem.

No chciałbym ale jak patrze na rezultaty to raczej "średniak" pozostaje w marzeniach tylko. Ja tam pamiętam jak to po losowaniu cieszono się w eliminacjach 2010 nie trafiła się nam znów jakaś Anglia.. potem w miarę rozgrywanych meczy zaczęto mówić że, "nie ma już słabych zespołów" (co notabene nie jest prawda bo nasz jest ewidentnie słaby) a pozycje w tej "grupie śmierci" dobitnie pokazuje gdzie jesteśmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co wyżywać się na piłkarzach, bo to nie ich wina, że nie nauczono ich techniki, kondycji etc.

Akurat nad kondycją to każdy piłkarz może pracować sam. Trzeba tylko chcieć.

Limit cudów został wyczerpany w ciągu ostatnich dziewięciu lat.

Nie uważam żeby poprzednie awanse były wynikiem cudów. Mieliśmy po prostu lepiej poukładaną drużynę. Gdyby znaleźć odpowiedniego selekcjonera, wierzącego w osiągnięcie sukcesu i co do którego piłkarze byliby przekonani, że jest zdolny doprowadzić ich do tryumfu to na Euro2012 moglibyśmy grać w półfinale. Ja bym ściągnął do Polski Jose Pekermana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę, że polska piłka poprawi się za kadencji Majewskiego. Ten gość nie ma w sobie takiej siły żeby podźwignąć naszych, aby zaczęli w końcu wygrywać. Jeśli teraz przegramy ze Słowakami, niech "doktor" pokaże, że ma jaja i sam zrezygnuje z funkcji selekcjonera. Bo PZPN jakoś się do tego nie śpieszy. Najlepiej jakby następcą Stefana M. został

Franz Smuda. On jest ambitnym człowiekiem i przynajmniej jakaś część tej ambicji spłynie na Polaków.

A propos: SŁOWACJA

Słowacy przegrali ze Słowenią i jeśli chcą awansować bezpośrednio na mundial muszą z nami wygrać. Będę zadowolony jeśli chociaż zremisujemy i strzelimy jakąś bramkę, bo już od dwóch meczy nie możemy się przełamać. Rada dla "doktora". Grać dwoma różnymi zawodnikami w ataku, a nie o podobnych cechach i walorach. Dla mnie może być R. Lewandowski i Jeleń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to kompletnie nie zrozumiałem, dlaczego Dudka z Hiszpanii Majewski ściągał tylko po to, aby tak jak w Realu robił za grzejącego ławki. Kowalewski akurat zawinił w dużej mierze przy pierwszej bramce. Tak jak Diacon napisał, mecz bez emocji, tylko można pochwalić naszych za dobrą grę w pierwszej połowie, powiedziałbym że byliśmy bliżej strzelenia wówczas bramki aniżeli Czesi. Brakowało mi w meczu typowego rozgrywającego, konkretnie Rogera, mówiłem to wiele razy ale powtórzę i po raz kolejny, nie wiadomo jakiej Roger formy by nie miał, zawsze drużynie się przyda choćby ze względu na właśnie dobre prostopadłe i dalekie podania za obrońców. Nasi gracze powinni też bardziej uwierzyć w swoje możliwości, bo na tyle ile im pozwalali grać rywale, to jedną bramkę strzelić przynajmniej musieli. Ja i tak uważam, że tym meczem całkiem się już pogrążyliśmy, zresztą mogliśmy wczoraj z Czechami wygrać i z 10:0, co i tak nic by nam nie dało, bo Słowenia pokonała na wyjeździe Słowację 2:0 i tutaj Słowacja ma problem, bo jeśli nie zdobędą punktu z naszą reprezentacją w środę, to Słowenia awansuje z miejsca, a raczej mało prawdopodobne, żeby nie wygrali z San Marino.

PS. Linia defensywy jak na tak eksperymentalną moim zdaniem zaprezentowała się bardzo dobrze, jedynie Polczak pokazał, że nadaje się co najwyżej na naszą Ekstraklasę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z meczu to najbardziej podobał mi się doping naszych kibiców,

No nie wiem czy to byli " nasi" kibice :dry:

PS. Linia defensywy jak na tak eksperymentalną moim zdaniem zaprezentowała się bardzo dobrze, jedynie Polczak pokazał, że nadaje się co najwyżej na naszą Ekstraklasę.

Moim zdaniem zabrakło w obronie Żewłakowa - prawdziwego lidera naszego bloku defensywnego. Ogólnie obrona na plus. Szkoda szczególnie tej drugiej bramki - podręcznikowy przykład zgubienia krycia :dry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda mi bardzo wielu dobrych piłkarzy którzy przepadli z biegiem czasu. Wielu piłkarzy naprawdę potrafiło pokazać klasę podczas meczu tak jak mówił Beenhakker "W Polsce są takie same talenty jak na świecie" miał rację i sądzę że gdyby nie PZPN i podejście wielu piłkarzy do sprawy reprezentacji to Polska mogła by nadal budzić postrach jak za dawnych lat. Jak wychodzą siatkarze na mecz widać w nich ducha walki widać że idą jak żołnierze na pogrom gotowi i dumni, jak patrze na piłkarzy mam wrażenie jakby wychodzili bo ich powołali oczywiście nie mówię o wszystkich ale tak jest z większością. Bo w Polskiej piłce są trzy mecze, Mecz otwarcia, Mecz o wszystko, Mecz o honor

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fajnie jak by PZPN pomyślał o wyciągnięciu ręki do młodych, obiecujących grajków z drużyn szkolnych. Jakieś szkółki piłkarskie, imprezy sportowe. To byłaby inwestycja na przyszłość ( owoce dzisiejszej racy zebraliby związkowcy za 10 lat, więc po co robić coś aby inni byli chwaleni?), ale na takim Euro 2020 młodzi Kowalscy mogliby zawojować i ugrać co nieco. A grajków dzisiaj mamy naprawdę klasowych. Nie mam pojęcia dla czego tak ciężko nam idzie.

Turambar

Zakrętki Coca Coli mogłeś zostawić - genialny tekst :laugh: :laugh: :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie masz racje nic nie zrobią bo innym się pochwały zebrały dlatego sądzę że trzeba zrobić ściepę narodową kupić bombę atomową i pożegnać PZPN a utworzyć wszystko od nowa i dać młodych ludzi którzy nie będą siedzieć i wspominać Kazimierza marząc. Problem w tym że Polacy maja taka mentalność że usiądą powiedzą A pamiętacie ten wspaniały cudowny mecz na Wembley? i będą żyć przeszłością. Bojkotowanie pewnie nie wiele da po prostu związkowcy zaczną sobie wypłacać pensje z pieniędzy na trenerów i innych potrzebnych ludzi w kadrze dopóki tvn lub inna telewizji tego nie odkryją i będzie afera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stanie się coś czego się nie spodziewamy,rozgromimy słowaków to się stanie,bo już chyba gorzej być nie może,jeśli przegramy ze słowacją to nie będzie to DNO,to będzie poziom co najmniej - 20 poniżej dna

biorę tu jeszcze tu pod uwagę wiele czynników :)

kompromitujemy się przed całym światem,musi coś się w końcu zmienić,mecz chyba oglądnę w środę(a co tam?)miło będzie popatrzeć jak znowu przegrywają :)

tutaj bojkot nic nie da,zaakceptujmy po prostu że mamy słabą drużynę,już nie mówię nawet o umiejętnościach których ewidentnie nie mamy,ale problemem nr.1 jest nasza mentalność,i tyle,powątpiewam także żeby majewski był odpowiednim człowiekiem na odpowiednim stanowisku jeśli chodzi o funkcję trenera reprezentacji polski ;)

Edit

aha jeszcze jedno niestety problem w tym że słowacja gra o pierwsze miejsce,sądzę że mogą podejść bardziej poważnie do meczu z nami ;) od razu zaznaczę że nie jestem czarnowidz jeśli chodzi o ten mecz,ale jeśli chcemy z nimi wygrać to będziemy musieli przejść sporą metamorfozę

na co niestety się nie zanosi(ale cień szansy jest...)

przykre jest to jak spisuję się nasza reprezentacja :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.sport.pl/pilka/1,65046,7133781,...ja__Polska.html

Zapomniał jeszcze dodać, że to normalna reprezentacja, polska reprezentacja, prowadzona przez polską myśl szkoleniową, która "zwycięsko zremisowała" z Anglią na Wembley i zdobyła dwa brązowe medale na MŚ. Po co zmieniać tę myśl, skoro doprowadziła do oszałamiających sukcesów trzydzieści lat temu?

Nienawidzę polskiej mentalności. Rozpamiętywanie sukcesów sprzed tysiąca lat i nie zwracanie uwagi na przyszłość. To jest chore. I niebezpieczne.

W tej chwili w Europie jesteśmy gdzieś przed Luksemburgiem i Liechtensteinem. Grupę mieliśmy dramatycznie słabą, aż strach myśleć, co by było, gdyby była z nami Hiszpania, Anglia, czy Dania... To by dopiero była kompromitacja. Na szczęście los był łaskawy i pozwolił nam odpaść z grupy z dramatycznie słabymi Czechami w ogromnym kryzysie i słabą Słowacją & Słowenią...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

los był łaskawy to fakt :)

co do meczu ze słowacją to powiem tak,będę zadowolony jeśli chociaż zremisujemy,bo na zwycięstwo nas nie stać,stawiam na 1-1 :)

co do euro zostały 3 lata(niecałe),myślę że przy odpowiednim trenerze i chociaż zmianie mentalności(bo z umiejętnościami to u nas kiepsko jest)możemy się pokazać z dobrej strony na euro,kto wie może zabłyśniemy jak kilka lat temu grecy(ach marzenia....)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście los był łaskawy i pozwolił nam odpaść z grupy z dramatycznie słabymi Czechami w ogromnym kryzysie i słabą Słowacją & Słowenią...

Zapomniałeś jeszcze o mocarzach z Ulsteru, którzy swoją taktykę opierają głównie na "podaj mocno, ja dobiegnę". Rzeczywiście to była wyjątkowo nudna i słaba grupa. Okazaliśmy się najsłabsi ze słabych.

Też zadziwiają mnie te dyrdymały wygadywane przez działaczy. Piechniczek albo żyje we własnym świecie, albo jest niesamowicie głupi przywołując sukcesy mające miejsce jeszcze nie za naszego życia. Kryzys naszej piłki nie wziął się tylko ze słabości ligi. Po prostu grupa piłkarzy, która wcześniej wybijała się z naszej rzeczywistości i grała regularnie w zachodnich klubach zestarzała się i straciła formę. Obecnie grają w pierwszych składach tylko Boruc i Jeleń, nawet Błaszczykowski stracił miejsce w drużynie z powodu słabej dyspozycji. Dostajemy zadyszki, bo kariery reprezentacyjne pokończyli tacy piłkarze jak Bąk czy Hajto, na których też psy wieszano, ale przy Polczakach i Pazdanach są maestrami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, Irlandczycy przynajmniej biegają do tej piłki. W naszym wykonaniu jest to "kopnij mocno, nie będę musiał się męczyć biegając".

A Piechniczek to mentalnie zatrzymał się w tym '82 roku. Zachodni imperialiści dybią na naszą reprezentację, ale my się nie damy. I nawet piłkarze pod wodzą nowego trenera to zrozumieli. Teraz w drużynie panuje atmosfera ogólnego zrozumienia. Ciekawe czy musieli złożyć samokrytykę. PZPN jeszcze powinien zatrudnić Urbana jako rzecznika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E, marudzicie. Nasi piłkarze mieli aż osiem rzutów rożnych i każdy był bity na inną modłę, miał swoją myśl przewodnią! To tylko marne dziennikarzyny i kibice śpiewające obsceniczne piosenki na PZPN są wrednymi malkontentami i nie doceniają pasma sukcesów kadry i naszego przewspaniałego i nadnowoczesnego związku piłkarskiego. To wszystko podłe kalumnie rozsyłane przez wrogie zagraniczne źródła mające zdyskredytować Polską Myśl Szkoleniową ™, która odnosi sukces za sukcesem i wszyscy jej tego zazdroszczą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZPN jeszcze powinien zatrudnić Urbana jako rzecznika.

Ale którego Jana czy Jerzego? :laugh:

Teraz w drużynie panuje atmosfera ogólnego zrozumienia. Ciekawe czy musieli złożyć samokrytykę.

Teraz raczej zapanował nowy trend. Piłkarze umacniają wiarę we własne umiejętności wypowiadając się buńczucznie w trakcie i po spotkaniach. Zaczęło się od Rafała Murawskiego, który zakomunikował wszystkim po pierwszej połowie meczu z Irlandią Płn., że przecież gramy "bardzo dobre spotkanie" przegrywając ledwie 0:1. Rzeczywiście w kontekście meczów w Mariborze i Pradze to tamten mecz był chyba najlepszym spotkaniem rozegranym w tym roku :tongue: Ostatnio jednak zjawisko nasiliło się. Większość piłkarzy powiedziała, że pierwsza połowa była bardzo dobra, w drugiej były dwa błędy i przeciwnik wykorzystał. Już nawet nie potrzeba rzecznika, bo piłkarze wszystko pięknie wytłumaczą.

E, marudzicie. Nasi piłkarze mieli aż osiem rzutów rożnych i każdy był bity na inną modłę, miał swoją myśl przewodnią!

Jak usłyszałem w TV wypowiedź Doktora po meczu "mieliśmy kilka okazji, kilka rzutów rożnych" to prawie nie spadłem z krzesła ze śmiechu :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie co wy chcecie?gramy bardzo dobrze,jaka by nie była to nasza reprezentacja,prawdziwy kibic jej nie opuści nawet jakby cały czas przegrywali,trochę szacunku dla nich,może nie grają jak gwiazdorzy,ale reprezentują nasz kraj,i należy im się za to szacunek :)

nie chcą wygrywać to nie,ich sprawa,ale dzięki temu inne drużyny będą wygrywały :)

może tak chcą.

a tak na serio to myślę że się poprawimy,pytanie tylko kiedy?

może koniec świata nastąpi i drewniacy nie będą musieli już grać,bo nie widać po nich jakos entuzjazmu,grają bo muszą i tyle,ktoś przecież musi grać w naszej reprezentacji :)

cieszmy się że jesteśmy chociaż lepsi od san marino,my przy nich to jak brazylia przy nas :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to faktyczny koniec polskiej reprezentacji. Wkurzają mnie media - ciągle wypisują jak to Polska fatalnie gra. Ludzie! To zwykła reprezentacja, czego oni się spodziewają?! Wygranego MŚ? Po prostu s-kadra to drużyna typu wiele, wiele innych. Zwykli średniacy, którzy potrafią raz na 5 meczy rozegrać porządne spotkanie. Oczywiście powołałbym troszkę innych graczy i zwrócił uwagę na piłkarzy z niemieckich boisk, typu kiedyś Poldi. Np w Borussi gra Christian Dorda, w Lorient Laurent Koscielny, później Alan Stullin. To są młodzi gracze, w przyszłości na miarę nawet niemieckiej rep. Dlatego nie rozumiem powoływań typu Polczak. Dla mnie to gracz po prostu słaby, co najwyżej głęboki rezerwowy kadry. Niestety, ale w tej chwili na rewolucję nie ma co liczyć. Nie rozumiem tylko na cholerę powołuje Dudków itp?! Wydaję mi się żeby popisać się przed mediami...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra Majewski narobił zamieszania kogo to on nie powołuje,jakich roszad nie robi i jak składem nie zaskakuje. Dostali w d*pe 2-0 jak każdy widział i na tym się kończy jego kadencja. Po drugim meczu (ostatnim jak dla nas) odwołają go i przyjdzie następny lelas ze strony PZPN co by się nim dobrze sterowało. Nie ma w Polsce piłki i jej nie będzie do puki w Polsce nie weźmie się ktoś za górę czyli ten nieszczęsny PZPN. Gdyby oni widzieli nad swoimi głowami rękę która w każdej chwili może ich skarcić zamaszystym ruchem prosto w potylice jak to zwykła robić np.nam nauczycielka od jakiegoś przedmiotu to wtedy zrozumieliby co to znaczy PRACA a nie siedzenie na stołkach i bawienie się w ważniaków. Wstyd mi że reprezentacją mojego kraju kieruje skorumpowany PZPN ,zawodnicy grę dla niej traktują jako wycieczki krajoznawcze.

Polska piłko dlaczego się oddałaś .... wszystkim i nikomu....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czekam na trenera, który postawi twarde warunki, on będzie rządził kadrą, a nie PZPN. Założę się, że "sukcesy" Wisełek, Legii na arenie międzynarodowej są tak "udane" z tego samego powodu. Po prostu na polską piłkę nie ma co liczyć, ja interesuję się Premiership, La Liga czy też Bundesligą, dlatego, że tam się po prostu GRA. Ekstraklasę, która tak cholernie często pokazują na Canal+Sport mam kompletnie gdzieś. Rzygać mi się nią chce, nie interesuje się nią, bo wiem, że ta piłka to po prostu strata czasu, o ile to "coś" można nazwać w ogóle "Piłką".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Wy, ale ja bym się chętnie wybrał na ostatni mecz Reprezentacji w kwalifikacjach.

Nawet skorumpowany PZPN gdyby na prawdę kochał futbol a nie zera na koncie zrobiłby coś z naszą piłką. Ja jestem za przetasowaniem starych, doświadczonych trenerów/prezesów/posłów ds. sportu z młodymi, dla których piłka to coś więcej niż skórzana kula.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...