Skocz do zawartości
Cardinal

Komiksy II

Polecane posty

8azyliszku skończ wreszcie z tymi swoimi wywodami na temat cen komiksów. Co post piszesz to samo, w ten sam sposób, podając te same "niby" argumenty. Nie ma co iść w zaparte broniąc swojego zdania tym, że Ty masz swoje przekonania. Spójrz na to wszystko z dystansu, przemyśl i wydaj opinię na temat rynku komiksowego w Polsce po dłuższym zastanowieniu. WKKM to kolekcja należąca do ogromnego wydawnictwa, które ma dziesiątki propozycji wydawniczych. WKKM w takim nakładzie pozwala im zarobić o wiele więcej ( nawet jeżeli komiks kosztuje tylko 39.90) niż zarobić może mniejsze wydawnictwo pokroju Mucha Comics. Nie powinien dziwić zatem fakt, że Mucha życzy sobie za "House of M" 100 zł, bo wkłada w ten cały interes o wiele więcej niż ogromna grupa mediowa jaką jest Hachette. Rynek jest nieubłagany i nie ma w nim miejsca na rozdawanie wszystkiego za 2 zł, a już na pewno nie w przypadku Muchy. Mimo tych, według Ciebie, ogromnych cen komiksy od tego wydawnictwa sprzedają się świetnie a ludzie entuzjastycznie reagują na każdą nową zapowiedź i deklarują kupno owych wydawnictw. Zapotrzebowanie jest, ludzie są zainteresowani, odpowiednia ilość komiksów się sprzedaje. Jeżeliby tak nie było Mucha nie wydawałaby nowych rzeczy.

Edytowano przez Ryba2111
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@8azyliszek - do ciebie nie trafiają żadne argumenty i wyraźnie widać, że wolisz trwać przy swoim zdaniu niż podjąć minimalny wysiłek by poznać to jak jest. W dyskusji z tobą, oprócz wielu, wielu różnych argumentów, przytoczyłem wypowiedź Muchy na temat WKKM, ze stycznia. I tam wyraźnie jest napisane, że Marvel sprzedał Musze licencję tylko na lata 2008-2010 i teraz dogadał się z Hachette - jak to wielki koncern z wielkim koncernem. Dlatego nie wygaduj bzdur, że Mucha przerzuciła się na DC tylko po to by utrzymać "wysokie" ceny. O reszcie wspomniał Ryba2111.

I gdybyś się przyjrzał ile czasu powstaje komiks, jak ciężko i długo się go robi, szczególnie wielostronicowe tomy (całkiem sporo z nich powstaje kilka lat, wystarczy spojrzeć na "ARQ" czy "Pinokio") to może przestałbyś ciągle wygadywać o tym jak to ci źli wydawcy łoją czytelników z pieniędzy zamiast połowę tytułów umieszczać za darmo w internecie, a drugą sprzedawać w zeszytach po 5 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

A wy ciągle o tym samym. Z Muchy to ja się głównie podśmiewam bo wiem, że jest to mniejsze wydawnictwo. i mówiliśmy o tym, że dla Hachette polskie tłumaczenia przygotowuje właśnie Mucha, że podpisali umowę między sobą. Pretensje mam głównie do Egmontu, który ma możliwości (w końcu te króciutkie historyjki do "Avengers" i "Spider-Mana" też bierze od Marvela) ale nie wydaje nic w tym segmencie. A ceny? Ja z chęcią akceptuje te których sam Egmont żąda za swoje zeszytówki Star Wars (7 i 10 zł). To wy ciągle wmawiacie mi bzdury o 2 czy 5 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up - I cały czas to samo... ciągle powtarzasz bzdury i nie czytasz materiałów. W oświadczeniu Muchy jakie cytowałem jest wyraźnie napisane, że umowa po pierwsze była zawarta z agentem firmy Marvel, firmą Panini, a po drugie, zawierała zlecenie tylko na prepress. http://pl.wikipedia....press-postpress Czyli nie ma żadnej wzmianki o polskim tłumaczeniu. I Mucha nie podpisała umowy z Hachette, tylko Marvel to zrobił, za pośrednictwem Panini. Trzeci czy czwarty raz to piszę.

Co do Egmontu i "zeszytówek", to nierealne jest ich wprowadzenie, bo taki jest rynek w Polsce. I mając pretensje do wydawnictwa, które chce zarabiać, a nie dokładać do interesu, stawiasz się w pozycji rozkapryszonego dziecka, które coś chce "bo chce".

http://katedra.nast....lodziejczakiem/ - wywiad sprzed 3 lat, ale niewiele się zmieniło w takich kwestiach jak ceny trejdów kupowanych na Zachodzie przez polskie wydawnictwa i polecam szczególnie te fragmenty o cenach i o tym, że zeszytówek dla młodzieży/dorosłych po prostu nie będzie, nawet od takiego wydawnictwa jak Egmont. Czy przeczytasz - twoja decyzja, możesz olać jak poprzednie linki jakie dawałem, ale ignorując tony argumentów przeciwko twoim teoriom o "wysokich" cenach i "realności" zeszytówek w Polsce, sam o sobie wystawiasz świadectwo. Od kilku miesięcy wszyscy - Loviricus, SilentBob, Ryba2111, ja, mówią ci, że "zeszytówki" to mrzonka i ułuda, a ceny komiksów w Polsce są na normalnym poziomie zważywszy na warunki. Póki nie skontrujesz większości argumentów jakie zostały wymienione, nie masz racji w swym poglądzie na te sprawy i tyle.

Edytowano przez Rorschach
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Dobra, dobra. Trzymam was za wasze poglądy - jak w końcu wrócą do Polski zeszytówki Marvel/DC to nie kupcie ani jednego numeru. Rozumiem, że nie będziecie zainteresowani.

Kto kupuje Oblicza Śmierci?

http://www.batcave.c...uz-w-sprzedazy/

Tylko 75 zł.

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawzięty jesteś. Zainteresowani jesteśmy, ale mamy świadomość, że od naszego gadania nic w kwestii wydań zeszytowych się nie zmieni. Pewnie byśmy kupowali, ale po co przypuszczać skoro pewną rzeczą jest, że jeszcze długo ( albo i w ogóle, co bardziej prawdopodobne) wydań zeszytowych od DC czy Marvela w Polsce nie będzie. Takie realia i nie ma co się łudzić.

Co do Batmana to już mam. Kupiłem za 72,45 zł wydanie amerykańskie i jest cacy. Polecam. Jedna z lepszych serii z nowego DC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego mówiąc, że zeszytówki sobie nie poradzą na naszym rynku, z automatu mam być osobą, która tychże zeszytówek ma nie kupować? Bo 8azyliszek tak powiedział.

Będę kupował takie komiksy, jakie mi się spodobają. Zeszytówki bądź wydania zbiorcze - dla mnie nie ma różnicy. Tylko że teraz nie mam alternatywy - są tylko wydania zbiorcze na naszym rynku. Co ja ci na to poradzę? Kiedy wychodził Dobry Komiks, to kupowałem każdy numer. Czyli robiłem wszystko, co mogłem, aby DK się ukazywał dalej. To było za mało. Czego jeszcze chcesz, 8azyliszku? Będziesz mi mówił kiedy mam jeść, myć się i spać?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

To nie była szpila do ciebie. To Roscharch ciągle mówi, że w Polsce nikt nie będzie kupował zeszytówek Marvel/DC. Jeśli kiedykolwiek wrócą do nas, mam nadzieję, że będzie dalej stał na tym samym stanowisku i nie kupi ani jednego numeru - "bo nie ma popytu". Ja niestety kupowałem tylko pajączki od DK a nie kupiłem X-Menów i Batman&Superman. Niestety w ten sposób przyczyniłem się do upadku DK :(.

I jaki rozkaz?? Ja piszę tylko o swoich oczekiwaniach, których nikt spełniać nie musi. I w ogóle nie odnosiłem się do innych tematów - tutaj mówimy tylko o komiksach. Nie lubię jak mi ktoś wciska w usta słowa których nie mówiłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, komiksy są drogie, to fakt. Ale! Zawsze można trafić na promocję (Sklep Gildii ma zawsze -25% ceny komiksu przez pierwszy miesiąc od jego premiery), albo czekać, a nóż się kiedyś za grosze będzie dało kupić.

Jak na przykład teraz. Znalazłem taką stronę: http://www.aurelus.pl/Komiksy-k118-0-3-default.html Authority i Planetary za prawie 5 zł. Człowieku nie ma co narzekać, tylko kupować, póki można. :D

Wiem, wiem, z nowymi komiksami tak nie ma, z komiksami Egmontu tak nie będzie... Ale jak się poluje na okazje, to zawsze można coś fajnego... Upolować. :) Polecam zakup Authority i Planetary, naprawdę świetne komiksy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię jak mi ktoś wciska w usta słowa których nie mówiłem.

A jednak sam dokładnie to robisz. Nie twierdziłem, że w Polsce nie ma popytu na zeszytówki. Twierdziłem i twierdzę nadal, że w Polsce nie ma wystarczająco dużego popytu na zeszytówki. Przytaczałem przykłady nakładów takich komiksów jak Blankets, wspominałem o tym, że cena WKKM nie bierze się z kosmosu, tylko z różnych czynników, których zwyczajne wydawnictwa zapewnić nie mogą i mówiłem też o innych sprawach. Nie odniosłeś się do niczego, zatem równie dobrze mógłbym rozmawiać z drzewem w lesie. I nie oczekuję, że zdołam przekonać cię do zmiany zdania. Jak chcesz mieć takie czyli pretensje o wysokie (w twoim mniemaniu) ceny i brak zeszytówek, to miej. Jednak śmieszna jest postawa, gdy kierujesz "szpile" do mnie, bez odniesienia się do wszystkich przytoczonych argumentów i przy kompletnym olaniu linków i informacji jakie podałem.

Hachette wypuszcza testowy nakład Thorgala, coś na kształt testów przed WKKM, w twardej oprawie i z dodatkami. Pierwszy tom -10 zł, kolejne po 30 zł. I sądzisz, że Egmont obniży ceny swoich Thorgali ? Że działa tutaj czyste prawo konkurencji ? Nie. Hachette ma inne możliwości i dlatego wydaje tak, a nie inaczej.

Inna rzecz, że raczej wszyscy raczej będą kupować Thorgale w miękkiej oprawie i formacie A4 po 20 zł - Egmont przyznaje, że to jedna z ich najlepszych serii, ale nawet "najlepsze" serie w Polsce sprzedają się w nakładach około 20 000 egzemplarzy. Na "zeszytówki" to zdecydowanie za mało.

I kupowałbym zeszytówki, nie jestem ich wrogiem. Jestem po prostu realistą i nie żyję w świecie totalnych fantazji. Gdyby "zeszyty" były nowe (bo stare to mogę kupować w wydaniach zbiorczych, szybciej i taniej) to takie serie jak Deadpool, Wolverine, Punisher, Batman znalazłyby się w moich zbiorach. Jednak prawdopodobieństwo ich powrotu to są promile.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

A jak mam rozumieć twoje zdania?

Zeszytowki są nierealne jak sen złoty

Przejrzyj na oczy, nie ma szans na powrót "zeszytówek" i jeszcze wiele lat upłynie nim to się zmieni, jeśli się zmieni.

Co do Egmontu i "zeszytówek", to nierealne jest ich wprowadzenie, bo taki jest rynek w Polsce.

Nierealność i brak szans. Słowa "Taki jest rynek" właśnie odczytałem jako brak popytu. No dobrze skoro tak uważasz to sobie w tym tkwij. Ja uważam dokładnie odwrotnie. Że rozsądna cena, rezygnacja z twardych okładek i kredowego papieru, pozwoliłaby ok 50-stronnicowemu miesięcznikowi zebrać taką liczbę czytelników by inwestycja była opłacalna. Z cenami jak Egmontowe SW IMHO dałoby się sprzedać jakieś 30 tyś egzemplarzy Avengersów, Pajączka czy Batmana na początek. A zaczynając np. od New Avengers Breakout, czy zresetowanego Gacka z New 52, można by lekko obejść natłok poprzednich wątków. Ewentualnie dodać jakiś opis na pierwszej stronie. Takie jest moje zdanie i już. Daj mi mieć swoje zdanie. ja się do twojego nie przyczepiam tylko tobie się ciągle nie podoba co ja sobie piszę.

P.S. Bob, kto czyta u nas takie tytuły?? Właśnie dlatego są po 5 zł.

@DOWN

Masz rację już nic więcej ntt nie piszę bo moje zdanie już znacie. Tylko Roscharch ciągle po mnie jeździł to się trochę odgryzałam ale już przestaje. I tylko nie zgodzę się z tobą, że "skoro to takie proste, to już dawno by to ktoś zrobił". Historia i handel zna wiele przykładów rzeczy które niby były proste ale było masę kombinacji zanim takie rozwiązania były wprowadzane na rynek.

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Wiesz, to że Tobie się tak wydaje, nie ma absolutnie nic do rzeczy. Wiesz czemu? Bo gdyby recepta była taka prosta, to już dawno by ją wprowadzono w życie. Pamiętaj, że jak coś ma być wprowadzone na rynek, to się robi wcześniej "reserch". Wyniki tego były niezadowalające, a biorąc pod uwagę mały rynek komiksowy w PL, to nikt się nie wpakuje w zeszytówki na zasadzie "a może się uda".

Poza tym, widzę że Wasza sprzeczka jest kompletnie jałowa. Argumenty rzucacie w zasadzie do ściany, nie do siebie. Dlatego proponuję z tym skończyć i zmienić temat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowiedziano kolejne tomy WKKM!!!

12 - Avengers: Standoff

13 - Marvels

14 - Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz cz. 2

15 - Punisher: Witaj ponownie, Frank cz. 1

16 - New X-Men: Z jak Zagłada

17 - Tajna Wojna

Czyli jednak będziemy mieć Avengers: Standoff, a nie dostaniemy Kapitana Brytanii. Fajne zapowiedzi, chętnie przeczytam każdy z tych komiksów!

Źródło

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Nooo! Wreszcie coś do kupienia (o mój biedny portfel) smile_prosty.gif. Avengers i Tajna Wojna lądują na mojej półce na 100%. Franka i New X-Men już mam. Niestety mutanci kończą się jeszcze wcześniej niż historia z tych 4 numerów od DK. Niestety nie dowiem się co tam się dalej stało (do Gifted). Za Marvels podziękuję. Znalazłem polską recenzję - zdecydowanie nie kręcą mnie psychologiczne historie "okiem zwykłego człowieka".

http://marvelcomics....enzja---Marvels

Mucha za to chciała 100 zł. Autor recki też jest oburzony :).

Edytowano przez 8azyliszek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem nic dla mnie :/ Pozostaje mi mieć nadzieję, że już w piątek otrzymam "Ostatnie Łowy Kravena", i że komiks ten nie wywoła u mnie uczucia "chcę więcej, chcę więcej TERAZ!", gdyż przez jakieś trzy miesiące nie otrzymam żadnego nowego komiksu ;_;

Czekam na wiadomość o zawartości tomu #18 ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pachnący drukarską farbą egzemplarz "Ostatnich łowów Kravena" zakupiony i akurat kurier dostarczył "Batman: Hush" i "Batman: Black Mirror". Nie wiedziałbym od czego zacząć gdyby nie fakt, że muszę przeczytać ostatni, 3 zeszyt "Mroczny Rycerz kontratakuje", a wolę lepsze komiksy zostawić na później. Bo też i kontynuacja "Powrotu Mrocznego Rycerza" to komiks kiepski i wywołujący niesmak u fana. Po przyjrzeniu się nadchodzącym pozycjom WKKM muszę spytać czy warto kupić "Marvels" i "Secret War" ? Czy "Secret War" to w miarę zamknięta historia (zarys fabuły znam) i nie trzeba znać wcześniejszych i późniejszych wydarzeń ?

Listę tomów WKKM jakie zamierzam kupić mam ograniczoną pod kątem gustu i jest na niej tylko kilka pozycji. A jakoś się tak złożyło, że pierwsza połowa roku obrodziła w fajne komiksy i czeka mnie wyłożenie pieniędzy na "Grand Prix" Marvano, "Czterech jeźdźców apokalipsy" Bisleya i "Zabójcę tom 4" Matza, a już i tak odłożyłem w czasie zakup "Strefy bezpieczeństwa Gorazde".

A, byłbym zapomniał o nadchodzącym kupnie 9 tomu mangi "Ikigami".

PS Pobawię się w typowanie i strzelam, że 18 tomem WKKM będzie "Welcome back, Frank part 2" - skoro 2 części "Zimnego wojaka" mają rozdzielać 2 inne tomy, to taki wniosek byłby całkiem logiczny.

Edytowano przez Rorschach
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie również ciekawi Tajna Wojna. Mam co prawda ścisłą listę tytułów, ale kiedy oglądam piękne ilustracje tej pozycji, czuję straszną pokusę, aby zakupić ją zamiast innego tomu. :D Wiem, że gdybym zdecydował się na zaopatrzyć się w Secret War, zrezygnowałbym z Siege. Moje pytanie brzmi, który z tych dwóch komiksów jest lepszy? -_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Kup, kup. Siege będzie dopiero za 2 lata, ile rzeczy może się do tego czasu wydarzyć. A tak Tajna wojna będzie na półce. Albo nie zachowuj się jak baba - masz listę to się jej trzymaj. Bo na razie co lepszy tytuł - to ty rozwlekasz się "kupić nie kupić. Może kupię, albo jednak nie , nie kupię" itd. itp. Np. ja wiem, że kupię Avengers StandOff i Tajną Wojnę (z Pajączkiem) - prosta męska decyzja. A kupować trzeba by rozwijać rynek komiksu w Polsce. We wtorek byłem w jednym Ruchu i kioskarka powiedziała, że było małe zainteresowanie WKKMoH i już nie zamawia. Takie rzeczy mogą doprowadzić do niedokończenia edycji kolekcji (mało takich serii Hachette przerwało?) Więc kto może niech bierze przykład z przodownika SilentBoba i kupuje, kupuje, kupuje... Lepsze dwa Kapitany Ameryka w cenie jednego Gacka :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Kup, kup. Siege będzie dopiero za 2 lata

Skąd wiesz? ;] Ten tom może pojawić się znacznie wcześniej ^^

Np. ja wiem, że kupię Avengers StandOff i Tajną Wojnę (z Pajączkiem) - prosta męska decyzja.

Mam nadzieję, że pisałeś to "śmiechem, żartem". :trollface:

Owszem mam listę i na więcej sobie nie pozwolę, a chcę aby znalazły się na niej najciekawsze pozycje ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

No o co ci chodzi - na mur beton te 2 numery kupię. A w Secret War jest i Spider-Man i Nick Fury. Wiem, że to kolejna "pomusza" historia, ale zawsze te 30 zł taniej. Zagładę mam w wydaniu DK a Punishera w grubej, twardej oprawie z wydania Mandragory, co już wam kiedyś pokazywałem. Niestety nie mam więcej kasy i za Marvels i Kapitana Amerykę będę musiał podziękować i ewentualnie w Empiku przeczytać. Nie wiem skąd twoje śmichy-chichy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nominacje to Oscara. Eisner jest wyróżnieniem przyznawanym corocznie w 36 kategoriach przez pięcioosobową komisję profesjonalistów ze świata komiksu ( Wikipedia pięknie to ujęła biggrin_prosty.gif). Domyślałem się, że Hawkeye będzie nominowany we wszystkich kategoriach. Żaden komiks z Marvela z 2012 nie zasługuje na umieszczenie wśród nominowanych historii tak jak Hawkeye. Fraction ( tak, ten Fraction co go tak w Polsce nie lubią tongue_prosty.gif) stworzył historie, której daleko do prostego i konwencjonalnego superhero. David Aja opatrzył scenariusz świetnymi i klimatycznymi ilustracjami. Konkurencja w tym roku jest bardzo duża. Fatale Brubakera, Saga Vaughana czyThe Manhattan ProjectsHickmana. Wybór na pewno będzie bardzo ciężki, ale pewne jest to, że nagrody powędrują to twórców świetnych historii. W tym roku każdy nominowany komiks odbił się dużym echem wśród czytelników komiksów na całym świecie. Jestem ciekaw kto ostatecznie wygra.

Edytowano przez Ryba2111
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...