Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Infinitum

BrzydUla 2009

Polecane posty

Cóż, postanowiłem założyć temat o BrzydUli, którą sam oglądam.Dodajcie komentarze, co o niej myślicie, czy lubicie ten serial.

F_1_1213_brzydulatvn_95865l.jpg

Według mnie serial może być. Ula i Marek pewnie będzie para, a Paulinka odejdzie z Aleksikiem.Myślę również, że Ula i Viola zostaną przyjaciółkami. Ciekawe... Wystarczy w dni robocze o godzinie 17:55 do 18:30. Zachęcam do serialu.

Pozdrawiam

Infinitum

Poprawiłem. 30.05.2009

Poprawiłem ponownie. 31.05.2009

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serial ten to jedna wielka żenada.I tyle w temacie.Dialogi są fatalne i aż wołają o pomste do nieba.Moja matka ogląda ten serial,ale to nie jest żadną rekomendacją bo ona prawie wszystkie seriale ogląda :biggrin: Gra aktorska też nie najwyższych lotów,no może oprócz roli którą gra Małgorzata Socha która role głupiutkiej Violi gra nieżle a i nawet można oko na jej osobie zawiesić :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałem serialu a widziałem jedynie reklamy i zwiastuny, ale wyglądało mi to na słaby, tandetny remake remake'u amerykańskiego. Dlaczego ludzie nie mogą wymyślić nic nowego, tylko ciągle robią remake'i, kontynuacje itd.? Rozumiem, że w Ameryce jest popularny ten serial, pierwotna wersja bodajże argentyńska też była znana, ale czy musimy mieć to samo w Polsce, tylko że w polskich realiach. :confused:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiszka. Bardzo kiepski serial pod względem pomysłu i realizacji.

Z racji tego ze komp jest blisko tv widziałem kilkadziesiąt odcinków oryginału który jest o wiele lepszy.

Polska wersja to kupa ale niektórzy ta kupkę jedzą aż się uszy trzęsą. Serial jest dostosowany pod niewiele wymagającego widza , takie teletubisie dla dorosłych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, przesadzacie z objeżdżaniem.

Serial może nie jest hitem, ale jest całkiem sypatycznyą, przyjemną alternatywą na wieczory. Nie doszukujcie się bynajmniej głębi, bo jej tam wcale nie ma. Ale nie ma też powodów, aby nazywać ten serial dnem. Co do amerykańskiej wersjii - jest najzwyczajniej w świecie głupia. A oryginałem tego wszystkiego jest... telenowela kolumbijska.

Polska wersja natomiast w ironiczyny sposób opowiada co dzieje się w 'wielkim' biznesie i ukazuje poziom intelektualny większości tlenionych blondynek.

Przykład?

Dwie modelki rozmawiają w windzie, wchodzi Ula.

Blondi 1: Wiesz, jadę do Japonii, zarabiać dolary.

Blondi 2: To oni mają tam dolary?

B1: Tak, japońskie dolary.

Ula: Chyba yeny...

B2 (z wyrzutem): Co jeny?! Co jeny?!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem serial jest kiepski i kiczowaty. O wiele bardziej wolałem argentyński oryginał. Niedługo zrobią pewnie jakaś polską wersję "Mody na sukces". To dopiero byłby horror! :blink: Ile to ma odcinków? Ja nie mam ochoty na kolejną polską "telenowelę".

Polska wersja natomiast w ironiczyny sposób opowiada co dzieje się w 'wielkim' biznesie i ukazuje poziom intelektualny większości tlenionych blondynek.

Dokładnie. Nie lubię stereotypów, a w tym serialu jest ich pełno. To nie dla mnie. To bardziej dla mojej babci. :turned:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serial ten to jedna wielka żenada.I tyle w temacie.Dialogi są fatalne i aż wołają o pomste do nieba.Moja matka ogląda ten serial,ale to nie jest żadną rekomendacją bo ona prawie wszystkie seriale ogląda biggrin.gif Gra aktorska też nie najwyższych lotów,no może oprócz roli którą gra Małgorzata Socha która role głupiutkiej Violi gra nieżle a i nawet można oko na jej osobie zawiesić tongue.gif

Zgadzam się z tym w stu procentach . Nic nie przypomina amerykańskiego odpowiednika , który jest bardzo dobry . Ten seria bardzo dobrze pokazuje jak Polacy mogą zawsze coś schrzanić , nawet tak prostego . Miał być kasowy hit jak za oceanem a wyszedł KICZ

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanawiam odświeżyć :D temacik, już 7 Września nowe odcinki, co prawda nie oglądąłem sporadycznie, to serialik fajny, jest w nim czego serial potrzebuje

-Wzloty

-Upadki

-Romanse ( :kiss: )

-Humor

Przemko i jego prawdziwa osobowość (Wycior :laugh: ), Violetta i te jej przekręcane przysłowia (np Będę cicho jak miś pod miotłą :happy: )

Ulubiona postać ? hmm zdecydowanie Seba :D te jego pomysły co podsuwa Markowi, są dla mnie perełką ;), no i Maciek, ma podobne do Hobby do mojego :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko serialik, chociaż średnio mi się podoba, że Ula musi tak szybko ładnieć i pewno za niedługi czas pobierze się z Markiem, a Seba z Violettą i Paula z Aleksem.

Producenty serialowy wymyślta serialik ze smutnym lub tragicznym końcem bo byłoby w końcu jakieś urozmaicenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serial ten to jedna wielka żenada.I tyle w temacie.Dialogi są fatalne i aż wołają o pomste do nieba.Moja matka ogląda ten serial,ale to nie jest żadną rekomendacją bo ona prawie wszystkie seriale ogląda biggrin.gif Gra aktorska też nie najwyższych lotów,no może oprócz roli którą gra Małgorzata Socha która role głupiutkiej Violi gra nieżle a i nawet można oko na jej osobie zawiesić tongue.gif

Zgadzam się z tym w stu procentach . Nic nie przypomina amerykańskiego odpowiednika , który jest bardzo dobry . Ten seria bardzo dobrze pokazuje jak Polacy mogą zawsze coś schrzanić , nawet tak prostego . Miał być kasowy hit jak za oceanem a wyszedł KICZ

Wszyscy krytykujecie BrzydUlę, ale jakoś nikt nie podał przykładów, czemu ten serial to taki kicz.

Mnie się natomiast podoba. Podoba mi się Violetta i jej teksty (flora ze dwora, gapisz się jak cielę na malowane wrotki, to jakiś abstrakt), podoba mi się Adam i jego wazeliniarstwo. Poza tym sama historia, choć prosta, też jest w miarę fajna. Możecie mówić, że jestem jakimś niedzielniakiem, któremy nie ma wielkich wymagań, żeby coś go zadowoliło. Ale ja po prostu lubię ten serial i jedyne, co mi się w nim nie podoba, to to, że jeden odcinek trwa w rzeczywistości jakieś 15 minut zamiast 25 (przerwa na reklamy, potem jeszcze reklamy po zakończeniu odcinka).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, serial jest raczej szredni... Brak mu tego, czegoś, żeby móc przykuć widza do telewizora (po jednej 'sesji' z BrzydUlą nikt z domowników u mnie chętnie tego nie ogląda). Nudne to, zbyt przecukierkowane i ma wybitnie wkurzającą muzyczkę w czołówce (szczególnie mnie denerwuje to idiotyczne: 'Nuuunu nu nu nu nuuuu!!!' między słowami... naprawdę świra można przez to dostać). Zauważyłem, że TVN strasznie go promuje (serial, nie 'Nu nu nu' xP) i wciska niemalże w każdy dzień. Od poniedziałku do piątku popołudniami króluje 'BrzydUla'. W soboty natomiast jest kumulacja odcinków z całego tygodnia. Jedynie niedziele są od niej wolne, ale znając życie pewnie długo ten stan nie potrwa...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak muzyka może być głupiutka? :huh:

Ja czasem oglądam z żoną i przyznaję bez bicia, że oglądam bez bicia :happy: Znaczy się - jak na telenowelę komediowo-romantyczną to wcale nie jest tak źle. Inteligencji i mądrości rzeczywiście nie ma się co tu doszukiwać, ale zestaw charakterystycznych postaci i 'miły' klimat sprawiają, że mogę oglądać bez bólu. Choć nigdy bym nie wytrzymał na maratonie sobotnim - jeden odcinek co dzień-dwa mi wystarczą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serial faktycznie nie jest arcydziełem, fabuła jest przewidywalna i...(w miejsce kropek wstaw co chcesz), jednak mówienie, że jest on gorszy od amerykańskiej wersji jest śmieszne. Rozumiem, że niektórzy są "krejzi ebałt" USA, chcą robić wszystko to, co Amerykanie i uważają wszystko co jest amerykańskie za najlepsze na świecie, ale to już przesada. Najlepiej widać to w przypadku muzyki - nastolatki słuchają amerykańskich Dod, bo ani oni, ani ich rówieśnicy nie rozumieją tego, co słuchają i nikt nie może ich wyśmiać i przy okazji czują się lepsi słuchając czegoś z USA. Zauważyłem również, że Polacy zaczynają przejmować idiotyczny, amerykański humor rodem z Hanny Fontanny. Jak tak dalej pójdzie, to Polskę ogłoszą kolejnym stanem USA. To tyle moich żalów i smutków. ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seriali nie oglądam, ale tego co słyszałem od wielu ludzi każdy ogląda brzydule i mówią, że jest super. No to z ciekawości obejrzałem dwa odcinki. Po pierszym zastanawiałem sie co w tym serialu jest takiego fajnego, obejrzałem drugi i stwierdziłem, że jest fatalny. Niby jest śmieszny a sie nie pośmiałem, może trzeba obejrzeć więcej odcinków żęby sie spodobało ale np. takie 39 i pół spodobało mi sie odrazu więc nie wiem co o tym myśleć. Uwarzam, że są lepsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na mój gust serialina całkiem zjadliwa. Jak ktoś ma wolne pół godziny koło 18 i ma ochotę się trochę poopierdzielać, polecam Brzydulę. Ni to ekscytujące, ni specjalnie przymulone, w każdym razie nie powoduje raka i chorób serca tak jak papierosy, klan i plebania

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, może to się wydać nie męskie i troszkę śmieszne ale Brzydula to naprawdę dobry serial!

Na pewno nie warto porównywać polskiej wersji z amerykańską bądź wenezuelską.

Wenezuelska była strasznie długaśna, a amerykańska chyba zbyt przereklamowana...

A to przecież ma być lekka i zabawna opowieść o Uli i Marku i ich miłości z problemami :)

Polska wersja serialu przypadła mi do gustu!

TVN wykupując kolejny po Niani Frani scenariusz zagranicznego serialu robi na tym dobry interes!

Warto oglądać i polecam, do obiadku albo do podwieczorku, najlepiej z dziewczyną ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z początku oglądając reklamy tegoserialu sądziłem, że to kicz. Tak samo myślałem po obejrzeniu fragmentu jednego z odcinków. ŻENADA. W ogóle wszystko od realnione i kupy się nie trzyma. Ale zmieniłem w pewnym momencie zdanie. Ten serial jest super! Violetta ze swoim przekręcaniem wszystkiego co można po prostu wymiata. Oczywiście, wiadomo -że to nie serial o rzeczywistości - trzeba przymknąć oko - aby się dobrze bawić oglądając kolejne odcinki :). Ja jestem na TAK.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serial świetny to był! 9+/10! M.in. za główne i drugoplanowe (wioleta przez V i dwa T) postaci oraz humor!

Heh, może to się wydać nie męskie i troszkę śmieszne ale Brzydula to naprawdę dobry serial!

A ja cię popieram! :P

W ogóle BrzydUla jest serialem dobrym - to nie to samo, co emitowana teraz "Majka"... Zastępczyni Uli jest nudna i - z tego co zauważyłem - co serial, w którym nic się nie dzieje... A w przygodach brzyduli przynajmniej śmieszno było. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Majki się zgadzam, jest to jeden wielki kicz. A BrzydUla? Hmm... Fajnie było, zanim nastąpiła ta wielka 'przemiana'. Później kobita stała się taką mini 'barbie' co można zobaczyć gdy się przyjrzysz. Przyznam, humoru było pełno, szczególnie z 'Violettą', czyli typową blondynką. Ach, a jeszcze co do Majki i jej fabuły:

MarkosBoss twierdzi, że jest nudna. Ja niestety potwierdzić tego nie mogę, gdyż jej w ogóle nie rozumiem :P Jedyne co da się znieść to piosenka na początku. Później przełączyć na Modę Na Sukces - mniej historia pogmatwana :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MarkosBoss twierdzi, że jest nudna

Właściwie to jej nawet nie znam i nie próbuję poznać, bo w mnie nie wciąga. Podejrzewam, iż jest to jakiś "serial obyczajowy" w stylu - również nudnych - "Teraz albo nigdy" i wspomnianego "Moda na sukces". "BrzydUla" była czymś innym, czymś z - rzekłbym - głębią, pomysłem (co prawda zgapionym) i... czymś, co przykuwa widza do ekranu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, tu się zgodzę. BrzydUla była co prawda adaptacją serialu zagranicznego, jednak przyznam, że wciągnęła mnie, na początku, bardziej niż oryginał, choć pewnie dlatego, ze tamtej jest już dość stary. Aktorka grająca Majkę, nawet bez charakteryzatorki wygląda na wyjątkowo nudną, szarą 'myszkę' wtapiającą się w tłum. Natomiast BrzydUla przykuwała wzrok, szczególnie w tej pierwotnej wersji, kiedy rzeczywiście była brzydulą, a nie miss, choć moim zdaniem aktorka tak czy siak jest średniej urody.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...