Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fearon

Californication (2007 - 2014)

Polecane posty

A czy uważacie, że to Duchowny w tym roku zasłużył na Złoty Glob, czy jednak Leonard z Big Bang Theory?

Myślę, że mimo wszystko Duchovny ma trudniejszą rolę, a sprawdza się w niej po prostu znakomicie. Leonard też gra całkiem nieźle, ale to żadna wielka rola. Choć w Stanach serial Tiny Bang Theory jest bardzo popularny, więc nic nie wiadomo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Złotego Globu, zależy jak na to patrzeć bo ich role bardzo różnią się od siebie. Hank to ktoś w stylu zawsze nawalonego Casanovy, którego nie sposób nie polubić, a Leonard to facet który często ma dość głupotek swoich kolegów i jako jedyny ma jakieś tam poważniejsze perypetie z kobietami, niestety bez szału. Ale co by nie mówić rola Duchovny'ego jest trudniejsza do zagrania, więc to On powinien otrzymać drugi już Glob za granie Moody'ego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy sezon zbliża się wielkimi krokami, a ja zastanawiam się czy w ogóle zaczynać go (staram się nie zaczynać książki/filmu/serialu jeśli wiem że nie skończę).

Dlaczego? Bo serial robi się strasznie wtórny. Najbardziej to widać w czwartym sezonie - aż do bólu powtarzane te same schematy - przespał się z kimś, jest mu przykro, przeprasza, już jest ok, robi znowu to samo, itd.

Formuła oczywiście wciąż się sprawdza, ogląda się to dobrze, ale zaczyna się jakby wycierać, końcówka dopiero ratuje sezon.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz zetknąłem się z serialem kilka dni po świętach, kiedy na Comedy Central był maraton Californication, 9 epizodów pod rząd. Już od pierwszego odcinka wiedzialem, ze moja znajomosc z serialem nie skończy sie na tych 9 odcinkach. Teraz jestem na poczatku 2 sezonu. Pierwszy sezon, to mistrzostwo. Wkurza mnie jedynie trochę postać Becci(córki Hanka), znaczy postać jest całkiem fajna, barwna, ale aktorka trochę słaba, IMO(!). Cała reszta obsady jest genialna. Ogólnie serial z miejsca zdobył miejsce w "mojej topce serialów" obok Desperate Housewives i South Parku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy sezon zbliża się wielkimi krokami, a ja zastanawiam się czy w ogóle zaczynać go (staram się nie zaczynać książki/filmu/serialu jeśli wiem że nie skończę).

Dlaczego? Bo serial robi się strasznie wtórny. Najbardziej to widać w czwartym sezonie - aż do bólu powtarzane te same schematy - przespał się z kimś, jest mu przykro, przeprasza, już jest ok, robi znowu to samo, itd.

Jeśli chodzi o pierwszy odcinek piątej serii, to zapowiada się bardzo dobrze. Zmieniono trochę klimat, akcja skoczyła bodajże 3 lata do przodu i nie zanosi się na to, że po raz kolejny Hank będzie próbował odzyskać Karen (chociaż kto wie :P). Ja z chęcią będę oglądał najnowszy sezon.

Jeśli chodzi o pozostałe to ja to widzę tak:

1 - genialny i zdecydowanie najlepszy

2 - z początku nic specjalnego, ale z każdym odcinkiem się rozpędza i końcówka jest naprawdę świetna

3 - zdecydowanie najgorszy, ale mimo to przyjemnie mi się oglądało

4 - powrót do formy, ale pierwszym dwóm nie dorasta do pięt

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zanosi się na to, że po raz kolejny Hank będzie próbował odzyskać Karen (chociaż kto wie tongue_prosty.gif)

Karen jest mężatką, więc to mało prawdopodbne. To nie zmienia jednak mojej opinii na jej temat - to najpiękniejsza przedstawicielka płci pięknej w każdym sezonie.

A jeżeli chodzi o ocenę poszczególnych sezonów:

1 - jak to zwykle bywa z pierwszym razem - coś wyjątkowego,

2 - mój ulubiony ze względy na genialny klimat i postać Lew,

3 - przepraszam za wyrażenie, ale trzeci sezon to tylko i wyłącznie bezpardonowe ruchańsko.

4 - przyjemny, a do tego dość klimatyczny.

5 - nie wiem, nie oglądałem do tej pory.

Wie ktoś może czy w Polsce jakaś stacja będzie transmitować piąty sezon?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończenie piątego sezonu to jedno wielkie "ALE JAK TO?!?" (forum ocenzurowało literki Wu Te i F), mam wrażenie, że cały sezon rozgrywał się tylko dla tej jednej sceny. Niestety, przeczytałem, że będzie szósty sezon. Szkoda, twórcy pokazaliby, że naprawdę mają jaja kończąc to w tym momencie. Ogólnie cały sezon oceniam bardzo pozytywnie pomimo "ugrzecznienia" serialu. Zakończenie może się nie podobać, ale trzeba im przyznać, że czegoś takiego chyba nikt się nie spodziewał i że było naprawdę wzruszające. Jeszcze ta piękna instrumentalna (instrumentalna, czy remix? nie wiem) wersja A Day in Life Beatlesów w tle... Mi tam się podobało. Powtórzę się, ale sądzę, że w tym momencie naprawdę wypadałoby to skończyć, bo tak to z góry wiadomo, że

odratują Hanka

, wolałbym otwarte zakończenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie się zdecydowałem i obejrzałem nowe sezon. I muszę przyznać, że jest niezły, chyba lepszy od trzeciego i czwartego. Z jednej strony bardzo 'mocny' (

wyzwanie Tylera, Bates i Gabriel, teksty Holly, wszystkie fetysze itd.

), a z drugiej jakby na siłę ugrzeczniony (

Hank wreszcie się zbiera, powstrzymuje się przed seksem, daje dobre rady, przyjmuje ciosy, których wcale nie musiał dostać itp.

). Trochę to wszystko za łatwo się

naprawia i składa w całość, w pewnym momencie brakuje nieco emocji i/lub czasu, żeby to wszystko uwiarygodnić

. Sporo naprawdę śmiesznych momentów, fajnie grający RZA (inaczej niż Becca, chyba będzie sztywna i humorzasta do końca kariery), no i

Lew

:D

Przy okazji polecam poczytać o Duchovnym - kim jest z wykształcenia i co mu dolegało. Serial nabiera nieco innego wydźwięku :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem niedawno piąty sezon. Cóż twórcy uznali, że nigdy dość sprawdzonych patentów i mamy lekką powtórkę z rozrywki, nie mniej nie jest źle. Ba, jest bardzo dobrze. Mamy dużo humoru, jak zwykle trochę nagości, bardzo dobrą grę aktorów i to zakończenie. Szczerze polecam, bo mimo sprawdzonej już formuły nadal się to świetnie ogląda :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegła niedzielę rozpoczął się 6 sezon Californication. Odcinek obejrzałem dopiero dzisiaj i szczerze przyznam, że jestem nim trochę rozczarowany. Spodziewałem się czegoś innego, jakiegoś wow, a tu przez praktycznie cały odcinek nic się takiego nie dzieje.

Jedynie końcówka epizodu daje pewne nadzieje na polepszenie...

Śmierć Carrie, serio? IMO widać, że zabrakło tu scenarzystom jakiegoś ciekawego pomysłu. Spodziewałem się, że tak się to pewnie skończy, ale po cichu liczyłem, że może się mnie jakoś zaskoczyć. A to co oni zrobili w tym odcinku z Hankiem... ocb? "Nie wiem czy będę w stanie cię znów tak pokochać?" Co to ma być?

IMO końcówka odcinka, gdy Hank ląduje na odwyku i teaser odcinka następnego dają jednak nadzieję na powrót starego, dobrego Hanka i, mam nadzieję, Charliego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Całkowicie się zgadzam. Nie oglądam teaserów by nie psuć sobie przyjemności, ale rzeczywiście nic się nie działo i tylko ostatnia scena rokuje nadzieję. Zmarnowany odcinek - szkoda, tym bardziej, że do końca całego serialu już tylko 11 pozostało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po bardzo ciekawej końcówce poprzedniego sezonu, niecierpliwie czekałem na dalsze losy Hanka. Muszę przyznać, że gdybym nie stęsknił się tak bardzo za nowym Californication, to pierwszy odcinek byłby dla mnie bardzo nudny i chyba nie dałbym rady obejrzeć go na raz. Na szczęście kolejny epizod to inna bajka - śmieszne sytuację, fajne dialogi i stary klimat. Ten sezon będzie porządny!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO drugi odcinek również bez rewelacji. Niby było kilka tekstów Hanka czy cała sytuacja z Charliem, ale do pierwszych sezonów jeszcze trochę brakuje. Motyw z Karen w ogóle mi tutaj nie pasował i uważam, że w takich momentach o wiele lepiej wypada Marcy :).

Przynajmniej pozostaje mi się cieszyć, że Hank zainteresował się kolejną dziewczyną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie jedynie, że to serial od 16 lat tongue_prosty.gif.

Wg HBO od 15-tu. tongue_prosty.gif Może to dlatego, że trochę cenzurują słownictwo (wiele słów nie jest wprost przetłumaczonych).

A według mnie szósta seria nie jest taka zła.

W ostatnim odcinku co leciał, rozwalił mnie sen z Jezusem tej kochanki Hanka i reakcja. jezyk2.GIF

Ta, wiem, za młody jestem na ten serial, ale trudno. tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ulubiony serial z obecnie produkowanych. Uwielbiam postać Hanka, te wszystkie kłopoty w jakie się pakuje. Jest to zarazem zabawne jak i tragiczne. Nie wspominając o Charliem, który jest absurdalną postacią. Klimat tego serialu mnie wchłonął niczym gąbka wodę. ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...